Bardzo fajnie że pamięta pan o wozach technicznych. Potwierdzam do prowadzenia tych holowników przerobionych z autobusów wystarcza kategoria C prawa jazdy. W dowodzie rejestracyjnym urząd komunikacyjny wpisywał: pojazd specjalny. Jeżeli pojazd posiadał urządzenia holownicze jak na zdjęciach, musiały mieć one dozór techniczny. W latach PRL-u były duże braki z holownikami dlatego mechanicy samo wytwarzali takie pojazdy z wyeksploatowanego bądź rozbitego taboru. W większych przedsiębiorstwach na stanie mieli Tatry 813,w tamtych czasach była to potęga mocy. W zajezdni w której pracuje został tylko jeden holownik przerobiony z Ikarusa 280 i nie morze już holować autobusów przegubowych gdyż jest za lekki i nie jest dobalastowany. Super zdjęcia,proszę znaleźć zdjęcie i dodać Jelcz 021 holownika z PKS Będzin. Przypuszczam, że był to oryginalnie wyprodukowany holownik przez fabrykę Jelcz na podwoziu ciężarowego 315 z kabiną autobusu. Ktoś ma dokładniejsze informacje? Pozdrawiam Robert.
W Radomiu w MPK mają takiego holownika i jest w ciągłej eksploatacji, co ciekawe mają też Ikarusa przerobiony z długiego przegubowego na krótki wstawione tylne drzwi otwierane na boki i służy on jako pogotowie techniczne, obie maszyny są w nienagannym stanie technicznym
Pewnie były rejestrowane jako specjalny,ale jaka kat. prawa jazdy była potrzebna do prowadzenia takiego? C,czy D - no i jak coś holował to pewnie było wymagane E do tych kategorii ?
O ile dobrze pamiętam to tak, kierowca/obsługa holownika musiał posiadać prawo jazdy uprawniające go do jazdy autobusem. Zwykle byli to kierowcy PKS którzy juz jeździli na autobusach i pracowali na zmianę, lub byli to pracownicy warsztatu z odpowiednim prawem jazdy. Właściwie wszystko ( obsada, dyżury itd.) zależało od danego oddziału lub placówki terenowej PKS.
@@arturschule2600 Witaj temat przerobiony na tego typu składaka wystarczyło ,,C'' nie ważne czy holowalo się z kierowcą czy bez, ale w razie holowania przyczepy to już trzeba było mieć ,,C+E". Jezeli autobus był przerobiony na warsztat ruchomy też wystarczyło ,,C'' Druga sprawa kiedyś można było zrobić kat ,,D" bez ,,C" no i taki delikwent mógł tylko pomarzyć o poprowadzeniu takiego ,, patentu" Pozdrawiam.
@@renatabobieni352 dziś też można mieć D bez C, a nawet D+E inaczej niż kombinację C+E i D. Tylko mało jest ośrodków szkolenia z przyczepą do autobusu. 😉
Nawet nie wiedziałem że były wersję dłuższe.Zawsze jakoś krótkie (krótka kabina) widziałem ..
Bardzo fajnie że pamięta pan o wozach technicznych. Potwierdzam do prowadzenia tych holowników przerobionych z autobusów wystarcza kategoria C prawa jazdy. W dowodzie rejestracyjnym urząd komunikacyjny wpisywał: pojazd specjalny. Jeżeli pojazd posiadał urządzenia holownicze jak na zdjęciach, musiały mieć one dozór techniczny. W latach PRL-u były duże braki z holownikami dlatego mechanicy samo wytwarzali takie pojazdy z wyeksploatowanego bądź rozbitego taboru. W większych przedsiębiorstwach na stanie mieli Tatry 813,w tamtych czasach była to potęga mocy. W zajezdni w której pracuje został tylko jeden holownik przerobiony z Ikarusa 280 i nie morze już holować autobusów przegubowych gdyż jest za lekki i nie jest dobalastowany. Super zdjęcia,proszę znaleźć zdjęcie i dodać Jelcz 021 holownika z PKS Będzin. Przypuszczam, że był to oryginalnie wyprodukowany holownik przez fabrykę Jelcz na podwoziu ciężarowego 315 z kabiną autobusu. Ktoś ma dokładniejsze informacje? Pozdrawiam Robert.
Hej..stare czasy się przypomniały.U nas w dawnym PKS Nowy Dwór Mazowiecki,były dwa takie holowniki,pamiętam.
Super te techniczne ogurki one swoje zrobily zaslurzyly na odpoczynek teraz wspomnienia dziekuje panie artuze
PKS Lublin osobowy miał 3 takie na towarowych były różne nawet z kabiną Jelcza 315
Wszystkie świetne, ale moim faworytem jest egzemplarz z 3:08. Ten z 3:36 ze zderzakiem od Liaza też dobry 🙂
W Radomiu w MPK mają takiego holownika i jest w ciągłej eksploatacji, co ciekawe mają też Ikarusa przerobiony z długiego przegubowego na krótki wstawione tylne drzwi otwierane na boki i służy on jako pogotowie techniczne, obie maszyny są w nienagannym stanie technicznym
ŠKODA 706 RTO ČSSR LICENCIA PLR -SUPER
Świetna muza!!!!!!! Jak się nazywa ten zespół???????
A gdzie holownik z PKS Sokołów Podlaski?
Sprzęt który cały czas ciężko pracuje, kilka dni temu wyciągał ciazarowkę z rowu, widzę go codziennie
Mój dziadek takim jeździł.
Pewnie były rejestrowane jako specjalny,ale jaka kat. prawa jazdy była potrzebna do prowadzenia takiego? C,czy D - no i jak coś holował to pewnie było wymagane E do tych kategorii ?
O ile dobrze pamiętam to tak, kierowca/obsługa holownika musiał posiadać prawo jazdy uprawniające go do jazdy autobusem. Zwykle byli to kierowcy PKS którzy juz jeździli na autobusach i pracowali na zmianę, lub byli to pracownicy warsztatu z odpowiednim prawem jazdy. Właściwie wszystko ( obsada, dyżury itd.) zależało od danego oddziału lub placówki terenowej PKS.
C+E trzeba było mieć w tamtych czasach takie kategorie to miał każdy kto związał się z kierownicą zawodowo
@@arturschule2600 Witaj temat przerobiony na tego typu składaka wystarczyło ,,C'' nie ważne czy holowalo się z kierowcą czy bez, ale w razie holowania przyczepy to już trzeba było mieć ,,C+E". Jezeli autobus był przerobiony na warsztat ruchomy też wystarczyło ,,C'' Druga sprawa kiedyś można było zrobić kat ,,D" bez ,,C" no i taki delikwent mógł tylko pomarzyć o poprowadzeniu takiego ,, patentu" Pozdrawiam.
@@renatabobieni352 dziś też można mieć D bez C, a nawet D+E inaczej niż kombinację C+E i D. Tylko mało jest ośrodków szkolenia z przyczepą do autobusu. 😉
Jak to śmiga..?
Nawet jest z PKS Łosice. Ciekawe
POZNÁVACÍ ZNAK VYPUKLÉ SVETLOMETY VERZIA PLR