Wreszcie ktoś zdarł łacha z tego rakowiska zwanego kołczingiem :D Łowcy ukradli moje marzenia, wyszli ze strefy komfortu i zrobili dobry skecz. No i ładniutka dziewuszka w niebieskim pod koniec ;)
Chłopie to oni z siebie zrobili idiote, bo prawdziwy Coach naprawdę pomaga ludziom, ale zapewne nigdy nie korzystałeś z coacha z pasją stąd masz taki stosunek do tego tematu. Pozdrawiam
@@tomaszfindysz6846 bo człowiek posiada odpowiedzi na wszystkie pytania ale nie umie sam wygenerować odpowiedzi, tu nie chodzi że ktoś Ci coś nakazuje robić, widać Twoją wiedzą jest marna w tym temacie bo nie korzystałeś, wiesz ilu prezesów, dyrektorów, osób które na codzień pełnią funkcję kierownicze, lub ważne funkcje korzysta z tego typu usług? Twoją odpowiedzi jest odpowiedzią patologiczną i mówiącą o Twoich przekonaniach które są kiepskie i oderwane od rzeczywistości.
Oglądam drugi raz i miażdży mnie ten humor - zajebiste. Świetnie obnaża patologie ROZWOJU OSOBISTEGO, jego ciemną stronę. Więc marni trenerzy rozwoju, uczcie się.
Zastanawiam się jak trzeba być ograniczonym aby zajmować się coachingiem (choć tutaj bardziej pasuje słowo KAŁCZING), zwłaszcza tym polskim... poziom takich szkoleń genialnie prezentuje Kołcz Majk między innymi- w skrócie treść "szkoleń" wygłaszanych przez takich januszy biznesu radzi można streścić w ten nastepujący sposób: "Kto ci kurwa ukradł marzenia?? Zajeb, podeptaj, opluj, zrób wszystko aby to osiągnąć, krocz po trupach do celu, nie miej skrupułów itd."- potem absolwent takiego "szkolenia" tworzy typowe biznesy dla mirków, które najczęściej naciągają lub oszukują ludzi.
A że są tacy ludzie jak Kołcz, który popłynął na jakiejś fali nie znaczy że cały temat, czy dziedzina są gówno warte. Zawsze znajdzie się ktoś kto spierdoli temat ale czy to świadczy o wartości tego tematu? Chyba nie... Nie trzeba słuchać "kołczy" aby dojść do górnolotnych (subiektywnie) wniosków, wystarczy logicznie pomyśleć i nie kierować się sugestiami czy ogólnie przyjętymi poglądami.
Właśnie przez takich hejterów opluwających wszystko co inne, niż "ja sam" kołcze są potrzebni - aby przypominać ludziom, że w każdym z nas tkwi pewna cząstka ideału, którą tylko "ja" mogę odkryć. Abstrachując - Kołcz Majk był pierwszym "nauczycielem osobowości", którego poznałem i słynne już "Kto ci kurwa ukradł marzenia?" wywarło na mnie ogromny wpływ. W słuchaniu kołczy bardziej niż o spijanie mądości z ich ust i ślepą wiarę chodzi o myślenie.
Moja koleżanka stosowała program grupowy Cel, Hasło, Uniwersalność, Jedność. Teraz dostaje 500zł na miesiąc. Polecam program C.H.U.J. zwłaszcza kobietom :)
th-cam.com/video/Rsh6jHkb_ag/w-d-xo.html Jako że wokół coachingu powstało wiele mitów, postanowiliśmy je rozwiać! Mamy zamiar podejść do tematu na serio i stawić czoła trudnym pytaniom. Zachęcamy do objerzenia. Co to jest coaching? Ile trwa coaching i dlaczego jest drogi? Terapia czy coaching? Skąd coach wie co jest dla klienta dobre? Kim są mówcy motywacyjni i o co im chodzi? Jak znaleźć dobrego specjalistę i bronić się przed hochsztaplerami?
Nie ma to jak nie sprawdzić, czym jest coaching i zrobić o tym skecz. Dwie, trzy minuty by wystarczyły.... ale po co, dalej mówmy, że coaching to mowy motywacyjne, jacyś trenerzy czy inny sza.. Poszukiwanie źródeł wiarygodnych, przecież jest tak trudne... Już nawet się nie wkurzam tym zakłamaniem w sieci na temat coachingu - to po prostu jest smutne.
Z racji, że interesuję się rozwojem osobistym (jak zwał, tak zwał ;) ) pozwolę sobie zabrać słówko na ten temat. Zaznaczam, że jest to tylko mój punkt widzenia, nie prawda objawiona ;) Po pierwsze "rozwój osobisty" (ten prawdziwy) to nic innego jak zbór szeroko rozumianych narzędzi psychologicznych (mówiąc w dużym skrócie), które mają nam pomóc zwiększyć swoją produktywność na różnych płaszczyznach: praca zawodowa, relacje damsko-męskie, relacje społeczne, umiejętność zarządzania ludźmi, czy choćby nauka języka itd.. Nazwa rozwój osobisty została zaczerpnięta ze Stanów Zj. od pojęcia "Self-development" lub "Personal development" z lat 20' XIX w. (mniej więcej) oczywiście na potrzeby biznesowe i nowo powstałego rynku "rozwoju". Nie oznacza to, że rozwój jako taki nie istniał. Owszem, istniał choćby w postaci sztuk walki, strategii rządzenia królestwem, czy strategii wojennych, ale była to wiedza raczej strzeżona plus wiedza pisania czy medytowania. Rozwój zatem istniał od zawsze, który notabene doprowadził Nas do dnia dzisiejszego :). Dziś natomiast wyklarowała się jego nowa, marketingowa postać, czyli worek, do którego można wrzucić niemal wszystko. Część rzeczy, które tam wpada jest na prawdę świetna i potrafi dać wymierne korzyści, ale niestety wpada tam także wiele szamba, które nie tylko nic nie daje, ale może i zaszkodzić. Niestety wiele nieświadomych tego co jest praktycznym rozwojem, a co frazesem/populizmem/manipulacją osób płaci wiele za niewiele warte "szkolenia", które pompują emocjonalnie i dają wrażenie, że możemy "wszystko", po czym pojawia się rozczarowanie i wyrzuty oraz mindfuck (poczucie beznadziei, nieskuteczności). A czym jest lekarstwo na tę próżnię ? Oczywiście kolejne "szkolenie".... i tak w kółko. Po drugie warto rozróżnić co to jest coaching, co szkolenie, co mowa motywacyjna, co wykład, a co terapia. Coaching jest to spotkanie coacha oraz klienta (osoby z jakimś problemem) face to face. Coachem natomiast, może zostać osoba, która skończyła odpowiednie szkolenie i dostała certyfikat. Szkoleń takowych jest całe mnóstwo. Od kilku tygodniowych do całorocznych - polecam się zapoznać z tematem oraz tym jaka federacja/zrzeszenie daje gwarancję jakości usług, a jakie raczej nie. Co taki coach może Nam dać ? Przede wszystkim coach nie daje nam konkretnych odpowiedzi, ani gotowych rad, bo to my musimy wziąć odpowiedzialność za swoje życie, nie coach. Zadaniem coacha jest wydobycie czy nakierowanie Nas (poprzez pytania, gotowe strategie i techniki) na odpowiedzi/rezultaty, których szukamy. Coach (profesjonalny) traktuje Nas na równi bez wywyższania się, pajacowania czy przechwalania jaką to on wiedze nie posiada. Wg mnie po takiej rozmowie powinieneś czuć, że sam wpadłeś na rozwiązanie oraz to, że odpowiedzialność za siebie jest w Twoich rękach. Warto zaznaczyć, że coach to nie terapeuta i nie ma takowych uprawnień oraz umiejętności (mowa o posiadaczu tylko certyfikatu coacha bez dyplomu uniwersyteckiego: psycholog, psychiatra). Resztę info na temat coachingu poszukajcie sami, nie zdołam tu wyczerpać tematu ;). Trener rozwoju uczy już konkretnych narzędzi z konkretnych dziedzin/specjalizacji poprzez szkolenia czy spotkania 1on1. Wystarczy skończyć kurs trenerski i voila. Inna sprawa to to, czy taki trener jest dobry, ale zazwyczaj weryfikuje rynek, zwłaszcza jeżeli chodzi o szkolenia wewnętrzne z konkretnych umiejętności dla firm. Tam już nie przejdzie błazenada, zwłaszcza na wyższych szczeblach, ale niestety może przejść i często przechodzi na szkoleniach otwartych o czym już wyżej wspominałem. Warto zatem się edukować w temacie i sprawdzać kim jest trener. Na rynku jest nawet polska książka, która ujawnia wiele patologii w rozwoju osobistym (nie będę spamował za darmo, kto poszuka ten znajdzie ;) ). Mowa motywacyjna jest to wystąpienie, które ma na celu dać kopa, inspirację do działania poprzez ciekawe historie prelegentów. I teraz tak, prelegentem może zostać każdy (znany sportowiec, znany aktor, mniej znany aktor, były więzień, piosenkarz, podróżnik itd.) kto ma coś do powiedzenia. Można robić to zawodowo (w teatrach, kinach, salach szkoleniowych, estradach) za oglądanie czego oczywiście trzeba zapłacić lub za darmo, tak jak ja (przynajmniej na razie :P ) poprzez filmiki na Jutubie czy fejsbuku (zapraszam). Pułapką takiego wystąpienia może być niewiarygodny bullshit jakim poczęstować Nas raczyć mogą inspiratorzy, bo w zasadzie mogą powiedzieć wszystko, zasada jest jedna - zrobić wrażenie. I tu z kolei znowu pojawia się i jasna i ciemna strona takiej działalności. Bo jeżeli nawet ktoś skłamie, ale robi to na tylko ciekawie i wiarygodnie, że ktoś uwierzy i dzięki temu ruszy tyłek do działania to może być i pożyteczne, ale z drugiej strony efekt autorytetu może spowodować, że ktoś uwierzy w takie bzdury i tylko napyta sobie biedy próbując naśladować "poczynania" takiej "gwiazdy estrady". Dlatego jak we wszystkim ważne jest zdrowe podejście do tematu i przede wszystkim sprawdzanie wiarygodności takich osób oraz szerszego spektrum ich działalności. Wykład motywacyjny jest bardzo podobnym tworem do mowy motywacyjnej, więc nie będę się rozpisywał chyba, że jest to wykład np. na temat zdrowia i tu także pojawia się wielu szarlatanów sprzedających cudowne suplementy, więc bądźcie czujni. Terapeutą z kolei może być osoba z dyplomem psychologa jak i osoba po kursie z certyfikatem jakieś szkoły terapii posiadającej uprawnienia do uczenia oraz wykorzystywania jej w praktyce. Mówimy oczywiście o terapiach pracy z umysłem. Bywa tak, że osoby po za dyplomem psychologa szkolą się jeszcze dodatkowo z różnych dziedzin terapii, aby zwiększyć swój wachlarz umiejętności. Bywa i tak, że osoby bez dyplomu, a posiadające umiejętności z innych dziedzin (Silva, NLP, Hipnoza itd.) pracy z umysłem także są terapeutami, którzy mogą wykonywać swój zawód. Osoby takie zajmują się już bardziej skomplikowanymi zaburzeniami niż coachowie, choć często jest tak, że zawody te mogą się wzajemnie uzupełniać lub jeden terapeuta może posiadać uprawnienia coacha, psychoterapeuty, trenera np. biznesu oraz mówcy. Ale jeżeli ktoś jest tylko life coachem czy biznes coachem to absolutnie nie może doradzać w dziedzinie: psychiatrii (czyli leków), ani leczyć poważnych zaburzeń psychicznych. Powiedzmy, że coach to taki "light terapeuta". Mam nadzieję, że chociaż troszkę rozjaśniłem temat. Jeżeli coś pomyliłem lub przekręciłem to przepraszam, poprawcie mnie - intencje miałem szczere :). Pozdrawiam serdecznie.
Nie wiem jakim cudem, ale wytrwałem do połowy. Sorry chłopaki, blokuję wasz kanał. Gdy zmienicie target na inteligentniejszą publikę to dajcie znać i dam wam drugą szansę.
Jakkolwiek skecz jest debilny i kompletnie nieśmieszny (nic nowego jeżeli chodzi o polskie kabarety), tak żarty z kretyńskiego i szkodliwego zjawiska o nazwie coaching to bardzo dobry kierunek.
7 ปีที่แล้ว +23
Średnia robota, Panowie. Prześmiewanie zjawisk ma (etyczny) sens wtedy, kiedy ludzie wiedzą, czym coś w rzeczywistości jest. W przypadku coachingu, szkoleń motywacyjnych i rozwoju osobistego świadomość ludzi jest bardzo niska, a wspomniane pojęcia stosuje się (błędnie) zamiennie. Niestety takie dzieła jak Wasze tylko pogłębiają stan niewiedzy, a profesjonalnym coachom, którzy poświęcili lata na naukę - psują całą robotę. Ale marketingowo oczywiście idealnie trafiliście - będą lajki i wyświetlenia : )
Cześć Janku. Cieszę się, że tu jesteś. Nie wiem czy jesteś tu specjalnie, czy tylko przez przypadek, ale cieszę się, że tu jesteś. Ciesze się również, że wyraziłeś swoją opinię. To znaczy, że tu jesteś i jesteś prawdopodobnie żywą istotą, która nie boi się wyrażać opinii, która nie boi się marzyć. Zaraz przejdę do sedna mojej wypowiedzi, ale pozwól, że przywitam się z Tobą po raz kolejny, bo cieszę się, że tu jesteś i to czytasz. Pędząc już pośpiesznie do meritum- obejrzałem kilka Twoich filmów motywacyjnych z których jeden w szczególności przypadł mi do gustu, a dokładnie ten, w którym za przykład podajesz spanikowanego maturzystę, który się do Ciebie zgłosił po radę i pomoc. I wiedz, że cieszę się, że masz tylu debili jako klientów. Myślę, że też się cieszysz, że ja się cieszę, że ty się cieszysz. Choć myślę, że to nie on był problemem, ale jego rodzice, bo przecież, który normalny maturzysta zgłosił by się z taką pierdołą do "trenera rozwoju osobistego". Cieszę się, że tu jesteś, i cieszę się ciesząc na Twoje kolejne przyjście, bo zapewne zechcesz mi odpowiedzieć w równie profesjonalnym stylu. I niech hasłem dzisiejszego dnia będzie "cieszmy się wszyscy".
Skecz jest taki sobie, to prawda, ale i tak pokazuje dostatecznie wyraźnie jakie brednie niektórzy wciskają ludziom pod pozorem uczenia ich czegoś.
7 ปีที่แล้ว +7
To o czym mówisz to mówcy motywacyjni lub sprzedawcy MLM, którzy chcą Ciebie wciągnąć do struktury :P Coaching jest bliski psychoterapii i raczej nie usłyszysz od dobrego coacha żadnej rady, tylko pytania, żebyś sam do pewnych wniosków doszedł.
Jak dla mnie to przesłanie tego kabaretu jest niezbyt trafione ,,,, przecież couching ma na celu POPRAWE , ułatiwenie , polepszeniu jakości życia człowieka, zatem jeżeli ktoś uważa że poprawienie jego jakości życia , ułatwienie aby czerpać więcej radości z życia to dla mnie jest już znak że stan EMOCJONALNY i świadomość jest na niezbyt wysokim poziomie , zresztą poziom wypowiedzi mówi sam za siebie....
hahaha nie musisz mi współczuć, ja się czuję szczęśliwy bo mam kobietę która mi mówi to samo co tobie twój mentor, tyle że zapewne on ci nie daje do tego dupy, chyba że... ;>
Czyli co? Z wszystkiego innego można się śmiać, a z tego nie? Trochę więcej dystansu- przecież "obśmiewali niepełnosprawność" i w skeczu też występowała osoba niepełnosprawna...
ten skecz przejdzie do absolutnej historii polskiego Kabaretu!
Uwielbiam ich poziom absurdu
przewlekłe zapalenie niewydolności z przemieszczeniem trzeciego stopnia ;)
Maciej Affanasowicz - a w reklamach leków co oglądasz???
mnie zmiażdżyli, trafione żarty i dobrze zagrane.
Miazga,ambitnie,w sedno. Brawo.
Najlepsze w tym całym skeczu to to jak boleśnie bliski rzeczywistości jest XD
Wreszcie ktoś zdarł łacha z tego rakowiska zwanego kołczingiem :D Łowcy ukradli moje marzenia, wyszli ze strefy komfortu i zrobili dobry skecz. No i ładniutka dziewuszka w niebieskim pod koniec ;)
Chłopie to oni z siebie zrobili idiote, bo prawdziwy Coach naprawdę pomaga ludziom, ale zapewne nigdy nie korzystałeś z coacha z pasją stąd masz taki stosunek do tego tematu. Pozdrawiam
@@lucyferdexcompany9320Ja też nie korzystałem, bo mam swój rozum. Dlaczego ktoś inny ma lepiej niż ja sam wiedzieć jak mam żyć.
@@tomaszfindysz6846 bo człowiek posiada odpowiedzi na wszystkie pytania ale nie umie sam wygenerować odpowiedzi, tu nie chodzi że ktoś Ci coś nakazuje robić, widać Twoją wiedzą jest marna w tym temacie bo nie korzystałeś, wiesz ilu prezesów, dyrektorów, osób które na codzień pełnią funkcję kierownicze, lub ważne funkcje korzysta z tego typu usług? Twoją odpowiedzi jest odpowiedzią patologiczną i mówiącą o Twoich przekonaniach które są kiepskie i oderwane od rzeczywistości.
Oglądam drugi raz i miażdży mnie ten humor - zajebiste. Świetnie obnaża patologie ROZWOJU OSOBISTEGO, jego ciemną stronę. Więc marni trenerzy rozwoju, uczcie się.
Świetne 😂
Marzeniem jest, żebyście znów zagrali razem...
Podoba mi się trójkąt zadowolenia😁
Ja to czekam aż przyjdzie Kołcz Majk i was opluje w komentarzach ;)
Tia a potem będzie pouczał innych jak sobie radzić z hejtem :D
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!". Kojarzy Wam się z czymś ? :D
Nie chciałbym być w waszej skórze
Jakie to prawdziwe ;D
9:00 czemu w tym momencie ciągnie mnie do śmiechu? 😂😂😂
6:10 Gajda sie pomylil, uuu. Przez caly skecz mowil o sobie jako kobita
to miał być kabaret a nie film dokumentalny
Przecież to bardziej o mówcach motywacyjnych niż o coachingu.
...o większości podobnych "fraglessów" mędzących na YT
przewlekle zapalenie niewydolności z przemieszczeniem drugiego stopnia
Zastanawiam się jak trzeba być ograniczonym aby zajmować się coachingiem (choć tutaj bardziej pasuje słowo KAŁCZING), zwłaszcza tym polskim... poziom takich szkoleń genialnie prezentuje Kołcz Majk między innymi- w skrócie treść "szkoleń" wygłaszanych przez takich januszy biznesu radzi można streścić w ten nastepujący sposób: "Kto ci kurwa ukradł marzenia?? Zajeb, podeptaj, opluj, zrób wszystko aby to osiągnąć, krocz po trupach do celu, nie miej skrupułów itd."- potem absolwent takiego "szkolenia" tworzy typowe biznesy dla mirków, które najczęściej naciągają lub oszukują ludzi.
Bo Polak to powinien zapierdalać w robocie a nie się swoim rozwojem zajmować a nie daj szumiący borze myśleniem!
A że są tacy ludzie jak Kołcz, który popłynął na jakiejś fali nie znaczy że cały temat, czy dziedzina są gówno warte. Zawsze znajdzie się ktoś kto spierdoli temat ale czy to świadczy o wartości tego tematu? Chyba nie... Nie trzeba słuchać "kołczy" aby dojść do górnolotnych (subiektywnie) wniosków, wystarczy logicznie pomyśleć i nie kierować się sugestiami czy ogólnie przyjętymi poglądami.
Polecam posłuchać Mateusza Grzesiaka. Swoją drogą ograniczonym trzeba być, aby nie inwestować w swój rozwój osobisty.
Właśnie przez takich hejterów opluwających wszystko co inne, niż "ja sam" kołcze są potrzebni - aby przypominać ludziom, że w każdym z nas tkwi pewna cząstka ideału, którą tylko "ja" mogę odkryć. Abstrachując - Kołcz Majk był pierwszym "nauczycielem osobowości", którego poznałem i słynne już "Kto ci kurwa ukradł marzenia?" wywarło na mnie ogromny wpływ. W słuchaniu kołczy bardziej niż o spijanie mądości z ich ust i ślepą wiarę chodzi o myślenie.
Kowalski wypierdalaj do sekty
No i kto Wam kurwa ukradł marzenia do chuja?
12:03
Co tam, jak tam :)
Kołcz Majk już nie lubi Kabaretu Łowcy.B 😀
Co to jest łatłort? 🤣
Moja koleżanka stosowała program grupowy Cel, Hasło, Uniwersalność, Jedność. Teraz dostaje 500zł na miesiąc. Polecam program C.H.U.J. zwłaszcza kobietom :)
mam taki sam pasek ^_^
th-cam.com/video/Rsh6jHkb_ag/w-d-xo.html
Jako że wokół coachingu powstało wiele mitów, postanowiliśmy je rozwiać! Mamy zamiar podejść do tematu na serio i stawić czoła trudnym pytaniom. Zachęcamy do objerzenia.
Co to jest coaching?
Ile trwa coaching i dlaczego jest drogi?
Terapia czy coaching?
Skąd coach wie co jest dla klienta dobre?
Kim są mówcy motywacyjni i o co im chodzi?
Jak znaleźć dobrego specjalistę i bronić się przed hochsztaplerami?
Nowy magazyn satyryczny pełny absurdu rodem Monty Python.
th-cam.com/video/r_icne9NQcw/w-d-xo.html
A ja zawsze myslalem ze C.I.P.A. to wulgarna nazwa kobiecego organu. Jak widac, czlowiek uczy sie cale zycie...
Brawo Kapitanie Oczywisty! ;)
cipka to starosłowiańskie określenie kurczęcia
Nie ma to jak nie sprawdzić, czym jest coaching i zrobić o tym skecz. Dwie, trzy minuty by wystarczyły.... ale po co, dalej mówmy, że coaching to mowy motywacyjne, jacyś trenerzy czy inny sza.. Poszukiwanie źródeł wiarygodnych, przecież jest tak trudne... Już nawet się nie wkurzam tym zakłamaniem w sieci na temat coachingu - to po prostu jest smutne.
Xd
Kołczingowcy... i inni. Ludzie robią kasę na wszystkim co się da, aby znaleźli się tylko naiwni.
Na "nie będziesz mi mówił co mam robić" prawie udusiłem się sokiem.
TEKASZCZ
Trzeba to pokazać prezydentowi Słupska!
dobre to fuckk yeeeeeee :D:
5:15 :DDDDDD
Z racji, że interesuję się rozwojem osobistym (jak zwał, tak zwał ;) ) pozwolę sobie zabrać słówko na ten temat. Zaznaczam, że jest to tylko mój punkt widzenia, nie prawda objawiona ;) Po pierwsze "rozwój osobisty" (ten prawdziwy) to nic innego jak zbór szeroko rozumianych narzędzi psychologicznych (mówiąc w dużym skrócie), które mają nam pomóc zwiększyć swoją produktywność na różnych płaszczyznach: praca zawodowa, relacje damsko-męskie, relacje społeczne, umiejętność zarządzania ludźmi, czy choćby nauka języka itd.. Nazwa rozwój osobisty została zaczerpnięta ze Stanów Zj. od pojęcia "Self-development" lub "Personal development" z lat 20' XIX w. (mniej więcej) oczywiście na potrzeby biznesowe i nowo powstałego rynku "rozwoju". Nie oznacza to, że rozwój jako taki nie istniał. Owszem, istniał choćby w postaci sztuk walki, strategii rządzenia królestwem, czy strategii wojennych, ale była to wiedza raczej strzeżona plus wiedza pisania czy medytowania. Rozwój zatem istniał od zawsze, który notabene doprowadził Nas do dnia dzisiejszego :). Dziś natomiast wyklarowała się jego nowa, marketingowa postać, czyli worek, do którego można wrzucić niemal wszystko. Część rzeczy, które tam wpada jest na prawdę świetna i potrafi dać wymierne korzyści, ale niestety wpada tam także wiele szamba, które nie tylko nic nie daje, ale może i zaszkodzić. Niestety wiele nieświadomych tego co jest praktycznym rozwojem, a co frazesem/populizmem/manipulacją osób płaci wiele za niewiele warte "szkolenia", które pompują emocjonalnie i dają wrażenie, że możemy "wszystko", po czym pojawia się rozczarowanie i wyrzuty oraz mindfuck (poczucie beznadziei, nieskuteczności). A czym jest lekarstwo na tę próżnię ? Oczywiście kolejne "szkolenie".... i tak w kółko. Po drugie warto rozróżnić co to jest coaching, co szkolenie, co mowa motywacyjna, co wykład, a co terapia. Coaching jest to spotkanie coacha oraz klienta (osoby z jakimś problemem) face to face. Coachem natomiast, może zostać osoba, która skończyła odpowiednie szkolenie i dostała certyfikat. Szkoleń takowych jest całe mnóstwo. Od kilku tygodniowych do całorocznych - polecam się zapoznać z tematem oraz tym jaka federacja/zrzeszenie daje gwarancję jakości usług, a jakie raczej nie. Co taki coach może Nam dać ? Przede wszystkim coach nie daje nam konkretnych odpowiedzi, ani gotowych rad, bo to my musimy wziąć odpowiedzialność za swoje życie, nie coach. Zadaniem coacha jest wydobycie czy nakierowanie Nas (poprzez pytania, gotowe strategie i techniki) na odpowiedzi/rezultaty, których szukamy. Coach (profesjonalny) traktuje Nas na równi bez wywyższania się, pajacowania czy przechwalania jaką to on wiedze nie posiada. Wg mnie po takiej rozmowie powinieneś czuć, że sam wpadłeś na rozwiązanie oraz to, że odpowiedzialność za siebie jest w Twoich rękach. Warto zaznaczyć, że coach to nie terapeuta i nie ma takowych uprawnień oraz umiejętności (mowa o posiadaczu tylko certyfikatu coacha bez dyplomu uniwersyteckiego: psycholog, psychiatra). Resztę info na temat coachingu poszukajcie sami, nie zdołam tu wyczerpać tematu ;). Trener rozwoju uczy już konkretnych narzędzi z konkretnych dziedzin/specjalizacji poprzez szkolenia czy spotkania 1on1. Wystarczy skończyć kurs trenerski i voila. Inna sprawa to to, czy taki trener jest dobry, ale zazwyczaj weryfikuje rynek, zwłaszcza jeżeli chodzi o szkolenia wewnętrzne z konkretnych umiejętności dla firm. Tam już nie przejdzie błazenada, zwłaszcza na wyższych szczeblach, ale niestety może przejść i często przechodzi na szkoleniach otwartych o czym już wyżej wspominałem. Warto zatem się edukować w temacie i sprawdzać kim jest trener. Na rynku jest nawet polska książka, która ujawnia wiele patologii w rozwoju osobistym (nie będę spamował za darmo, kto poszuka ten znajdzie ;) ). Mowa motywacyjna jest to wystąpienie, które ma na celu dać kopa, inspirację do działania poprzez ciekawe historie prelegentów. I teraz tak, prelegentem może zostać każdy (znany sportowiec, znany aktor, mniej znany aktor, były więzień, piosenkarz, podróżnik itd.) kto ma coś do powiedzenia. Można robić to zawodowo (w teatrach, kinach, salach szkoleniowych, estradach) za oglądanie czego oczywiście trzeba zapłacić lub za darmo, tak jak ja (przynajmniej na razie :P ) poprzez filmiki na Jutubie czy fejsbuku (zapraszam). Pułapką takiego wystąpienia może być niewiarygodny bullshit jakim poczęstować Nas raczyć mogą inspiratorzy, bo w zasadzie mogą powiedzieć wszystko, zasada jest jedna - zrobić wrażenie. I tu z kolei znowu pojawia się i jasna i ciemna strona takiej działalności. Bo jeżeli nawet ktoś skłamie, ale robi to na tylko ciekawie i wiarygodnie, że ktoś uwierzy i dzięki temu ruszy tyłek do działania to może być i pożyteczne, ale z drugiej strony efekt autorytetu może spowodować, że ktoś uwierzy w takie bzdury i tylko napyta sobie biedy próbując naśladować "poczynania" takiej "gwiazdy estrady". Dlatego jak we wszystkim ważne jest zdrowe podejście do tematu i przede wszystkim sprawdzanie wiarygodności takich osób oraz szerszego spektrum ich działalności. Wykład motywacyjny jest bardzo podobnym tworem do mowy motywacyjnej, więc nie będę się rozpisywał chyba, że jest to wykład np. na temat zdrowia i tu także pojawia się wielu szarlatanów sprzedających cudowne suplementy, więc bądźcie czujni. Terapeutą z kolei może być osoba z dyplomem psychologa jak i osoba po kursie z certyfikatem jakieś szkoły terapii posiadającej uprawnienia do uczenia oraz wykorzystywania jej w praktyce. Mówimy oczywiście o terapiach pracy z umysłem. Bywa tak, że osoby po za dyplomem psychologa szkolą się jeszcze dodatkowo z różnych dziedzin terapii, aby zwiększyć swój wachlarz umiejętności. Bywa i tak, że osoby bez dyplomu, a posiadające umiejętności z innych dziedzin (Silva, NLP, Hipnoza itd.) pracy z umysłem także są terapeutami, którzy mogą wykonywać swój zawód. Osoby takie zajmują się już bardziej skomplikowanymi zaburzeniami niż coachowie, choć często jest tak, że zawody te mogą się wzajemnie uzupełniać lub jeden terapeuta może posiadać uprawnienia coacha, psychoterapeuty, trenera np. biznesu oraz mówcy. Ale jeżeli ktoś jest tylko life coachem czy biznes coachem to absolutnie nie może doradzać w dziedzinie: psychiatrii (czyli leków), ani leczyć poważnych zaburzeń psychicznych. Powiedzmy, że coach to taki "light terapeuta". Mam nadzieję, że chociaż troszkę rozjaśniłem temat. Jeżeli coś pomyliłem lub przekręciłem to przepraszam, poprawcie mnie - intencje miałem szczere :). Pozdrawiam serdecznie.
MENtalny Wojownik Nie wiesz co tam jak tam i nic se z Grecji nie przywiozłeś,
Nikt tego nie czyta
I całe szczęście Bro. Czasem lubię sobie po prostu napisać coś bez sensu. :)
Co tam jak tam, coś tam wiem, ale "what world" to już wyższa szkoła jazdy ;)
autoironia to też terapia
Kolejne ofiary telewizji i ekspertów od kabaretów w tv
Nie wiem jakim cudem, ale wytrwałem do połowy. Sorry chłopaki, blokuję wasz kanał. Gdy zmienicie target na inteligentniejszą publikę to dajcie znać i dam wam drugą szansę.
Jakkolwiek skecz jest debilny i kompletnie nieśmieszny (nic nowego jeżeli chodzi o polskie kabarety), tak żarty z kretyńskiego i szkodliwego zjawiska o nazwie coaching to bardzo dobry kierunek.
Średnia robota, Panowie. Prześmiewanie zjawisk ma (etyczny) sens wtedy, kiedy ludzie wiedzą, czym coś w rzeczywistości jest. W przypadku coachingu, szkoleń motywacyjnych i rozwoju osobistego świadomość ludzi jest bardzo niska, a wspomniane pojęcia stosuje się (błędnie) zamiennie. Niestety takie dzieła jak Wasze tylko pogłębiają stan niewiedzy, a profesjonalnym coachom, którzy poświęcili lata na naukę - psują całą robotę. Ale marketingowo oczywiście idealnie trafiliście - będą lajki i wyświetlenia : )
Cześć Janku. Cieszę się, że tu jesteś. Nie wiem czy jesteś tu specjalnie, czy tylko przez przypadek, ale cieszę się, że tu jesteś. Ciesze się również, że wyraziłeś swoją opinię. To znaczy, że tu jesteś i jesteś prawdopodobnie żywą istotą, która nie boi się wyrażać opinii, która nie boi się marzyć. Zaraz przejdę do sedna mojej wypowiedzi, ale pozwól, że przywitam się z Tobą po raz kolejny, bo cieszę się, że tu jesteś i to czytasz. Pędząc już pośpiesznie do meritum- obejrzałem kilka Twoich filmów motywacyjnych z których jeden w szczególności przypadł mi do gustu, a dokładnie ten, w którym za przykład podajesz spanikowanego maturzystę, który się do Ciebie zgłosił po radę i pomoc. I wiedz, że cieszę się, że masz tylu debili jako klientów. Myślę, że też się cieszysz, że ja się cieszę, że ty się cieszysz. Choć myślę, że to nie on był problemem, ale jego rodzice, bo przecież, który normalny maturzysta zgłosił by się z taką pierdołą do "trenera rozwoju osobistego". Cieszę się, że tu jesteś, i cieszę się ciesząc na Twoje kolejne przyjście, bo zapewne zechcesz mi odpowiedzieć w równie profesjonalnym stylu. I niech hasłem dzisiejszego dnia będzie "cieszmy się wszyscy".
To jest kabaret!! Zdaje się, że nie znasz znaczenia tego słowa!?
Skecz jest taki sobie, to prawda, ale i tak pokazuje dostatecznie wyraźnie jakie brednie niektórzy wciskają ludziom pod pozorem uczenia ich czegoś.
To o czym mówisz to mówcy motywacyjni lub sprzedawcy MLM, którzy chcą Ciebie wciągnąć do struktury :P Coaching jest bliski psychoterapii i raczej nie usłyszysz od dobrego coacha żadnej rady, tylko pytania, żebyś sam do pewnych wniosków doszedł.
Dokładnie. Coache i inne gówna tego pokroju opierają się na fałszywych psychologicznych przesłankach. Każdy dobrze wie, że psychologia to pseudonauka.
Klikając w link na fb myślałem, że trafię na gówno.
Nie myliłem się, choć zapowiadało się nieźle.
Całość spoko, ale z prezydentem słabe :P
Ja pierdole jakie to nie jest smieszne.
poszukaj klipu z Justysiem Bieberem
czodA13, nie wiem co jest bardziej zabawne, kabarety czy żart z przekręceniem imienia. Kolejny podróżnik w czasie któremu 2017 pojebał się z 2012
Jak dla mnie to przesłanie tego kabaretu jest niezbyt trafione ,,,, przecież couching ma na celu POPRAWE , ułatiwenie , polepszeniu jakości życia człowieka, zatem jeżeli ktoś uważa że poprawienie jego jakości życia , ułatwienie aby czerpać więcej radości z życia to dla mnie jest już znak że stan EMOCJONALNY i świadomość jest na niezbyt wysokim poziomie , zresztą poziom wypowiedzi mówi sam za siebie....
Kabaret się z tego naśmiewa a nie daje przekaz...
Jak będziecie grali ten skecz dalej, to usuńcie ostatni żart, jest żenująco słaby i psuje wszystko
NARESZCIE JAJOGLOWY POD FOLIA TAM JEGO MIEJSCE
Byczq Gajda jest spk;) kałamaga nie był smieszny
Trzeba być nieźle ućpanym, żeby się z tego śmiać.
Miernota..schodzimy na psy
ribozo81 chyba ty i twój kołcz
telewizja i jej specjaliści,oto efekty
Rozwój osobisty jest po to by być szczęśliwym. Współczuje tym co się z tego śmieją
hahaha
nie musisz mi współczuć, ja się czuję szczęśliwy bo mam kobietę która mi mówi to samo co tobie twój mentor, tyle że zapewne on ci nie daje do tego dupy, chyba że... ;>
Czyli co? Z wszystkiego innego można się śmiać, a z tego nie? Trochę więcej dystansu- przecież "obśmiewali niepełnosprawność" i w skeczu też występowała osoba niepełnosprawna...
Żenada.
ja pierd ... jaka zenada
Tragedia
Dobrz że Gajda zmienił branże