*I like the design of the **Bestt.Digital** translator , and charging case. It is little bit heavy. The application is easy to use, but there are things to be improved. For example, I knew the earbud are connected to the phone, but I didn’t know I need to reconfirm it again, so I would be able to use “Speaker mode” . I took sometime to find it though.*
@@_rudolf Zaskoczę Cię, ale pracuję w takiej firmie, która zezwala tylko na określoną liczbę nadgodzin w miesiącu. Jeśli wyrobisz normę ponad stan, później już nie można. W tym roku już nie mogę sobie pozwolić na więcej niż dwa dni, a później to zapewne już o tym urządzeniu zapomnę i chwilowa duża chęć zakupu szybko minie.
"Byłem w Ryjo, byłem w Bajo, miałem bilet na Hawajo, byłem na wsi, byłem w mieście, byłem nawet w Budapeszcie wszystko ch..., bo ja wam mówię wszystko ch..." pozdrawiam 😉
Kupiłem to i próbowałem się dogadać w Holandii, Norwegii i Szwecji. Nigdzie nie udało się dogadać za pomocą tego urządzenia i musiałem przejść na angielski. Odsprzedam za pół ceny. Kasa wyrzucona w błoto.
@@Apocalipse1922, czy na pewno zakupił Pan tłumacz naszej firmy, a nie z pozoru tylko podobne urządzenie tłumaczące? Bardzo prosimy o przesłanie szczegółów na temat tłumaczeń, które Pana zdaniem były błędne na adres mailowy: kontakt@vasco-electronics.pl. Pozdrawiamy, zespół Vasco.
Całkiem spoko urządzenie chyba dzięki tobie zdecydowanie jestem za zakupem tego urządzenia z góry ci dziękuję chyba jedyny który w miarę to zrecenzował i omówił lajk leci bo subuje od dłuższego czasu
Miałem to urządzenie w Maroko, byłem u marokańskich znajomych tylko j. Marokański a ja Polski ale korzystałem z Google tłumacza (tamtejsza karta sim 5€ /m internet bez limitu) . Tłumaczenie takie samo jak Google translator ale co najważniejsze to każdy translator często przekręca słowa i trzeba to na bieżąco korygować a te urządzenie ma za mały ekran , trzeba się skupiać czy się dobrze te małe literki zauważyło a jak ktoś ma słabszy wzrok to już totalna klapa bo nie idzie skorygować czy się powiedziało np wieszak czy mieszak . Telefon był dla mnie pomocniejszy po prostu większy ekran działa na plus. Tłumaczenie V3 v Google translator bez różnicy.
Ja szanuje recenzję. Uwielbiam ten format i mogę słuchać go w nieskończoność. Jedyne co bym zmienił, unowocześnił to może podział na rozdziały odcinka aby łatwiej było się odnaleźć
Świetne rozwiązanie dla kierowców zawodowych. Można znać pięć języków, a i tak w jakimś kraju z kimś się nie dogadasz (na magazynach ciężko ze znajomością języków obcych).
A powiedz mi bo się wybieram na międzynarodówkę a nieznam żadnego języka obcego oprucz angielskiego "Kali być Kali mieć" ale to za mało nic nie umiem powiedzieć trochę rozumiem. Czy z tym urządzeniem sobie poradzę?
Moje zdanie: Powinni pójść w apkę na telefon + dodatkowa karta sim która można umieścić w telefonie. Po co na wakacjach kolejne urządzenie w kieszeni (za które słono trzeba zapłacić)? Widać ostro przycinają na sprzęcie.
Panie Raziel, dziękujemy za opinię. Jak pisaliśmy w odpowiedzi wyżej - osobne urządzenie posiada także swoje plusy, ponadto nie każdy telefon ciągle jeszcze posiada możliwość użytkowania 2 kart SIM. P.S. Vasco M3 spokojnie zmieści się w kieszeni, nawet niewielkiej ;) Pozdrawiamy, zespół Vasco
@@Vascotranslator Może dodatkowo poza prezentowanym urządzeniem warto rozważyć aplikację mobilną, która trafi do osób takich jak pisałem powyżej (w tym do mnie)?
Panie Kolcobrzuch, jednym z plusów osobnego urządzenia jest fakt, że nie musi się Pan martwić o obciążanie smartfona, jak i jego baterii użytkowaniem do tłumaczeń, a także nie musi Pan mieć telefonu zawsze przy sobie. Bateria w naszym urządzeniu na 1 ładowaniu wystarcza na ok. 3 dni, a nasz hardware daje nam także pewność, że oprogramowanie będzie działało na nim stabilnie spełniając oczekiwania użytkowników. Pozdrawiamy, zespół Vasco
@@Vascotranslator Piękne dzięki za odpowiedź. Tylko wyraziłem swoją opinię, dla mnie sprawdziłoby się to lepiej (jedno urządzenie mniej doładowania i pamiętania żeby wziąć ze sobą). Telefon obecnie to już trzecia ręka, ciężko zapomnieć. ale rozumiem obawy przed piractwem. Fajny produkt tak czy inaczej. Powodzenia!
Czy do mini jacka można podpiąć głośnik, tak żeby urządzenie zbierało treść rozmów do tłumaczenia z wbudowanego mikrofonu, ale żeby całą rozmowę potem tłumaczyło już szerszemu gronu odbiorców przez głośnik?
Jestem posiadaczem dokładnie tego modelu. Ogólnie jestem zafascynowany możliwościami produktu. Jednak, nie wiem czy trafił mi się egzemplarz, czy jest to efekt nie do końca dopracowanego jeszcze produktu, ale mimo że dawałem do reklamacji dość często ma problem z rozpoznawaniem mowy. Jeśli chodzi o płynność pracy jest strasznie mulasty. Dlatego nie wiem czy żałować że nie zdecydowałem się na model niżej. Ale uważam że jakość tłumaczenia jest nieporównywalnie lepsza do wielu innych, zwłaszcza google
Miałam dziś taki problem że jak włączę swój WiFi to mi tłumaczy jeśli nie to nie nie tłumaczy nie mam zasięgu zasięg jest na karcie SIM ale wyskakuje mi błąd włącz WiFi lub kartę SIM
@@Hubert38 może jest problem z urządzeniem albo z kartą. Zareklamuj im urządzenie. Są gotowi do pomocy. Ja dwa albo trzy razy miałem problem i są gotowi do pomocy w rozwiązaniu problemu. Szacun im za to bo na razie nie grają cwaniaków i naprawdę szanują klienta. Oby się to nie zmienilo
Powiedz mi czy ta cena nie wynika tak naprawdę z tego dostępu do sieci w każdym niemal miejscu? roaming danych jest bardzo drogi, poza ue każdy MB to gruba kasa. Jeśli to działa aż do "końca" i nie tylko w UE, ale i poza nią to chyba po prostu się za ten dostęp (nawet bardzo ograniczony ale jednak ) trzeba zapłacić, a marka ma jakieś swoje specjalne umowy z operatorami.
Wydaje mi się że właśnie stąd to wynika. Samo urządzenie faktycznie warte raczej nie więcej niż 500 zł ale dożywotni roaming robi tutaj resztę tej kwoty.
@@XauSex cena była na końcu, kiedy usłyszałem, że to działa w roamingu w każdym kraju już wiedziałem, że zostanę przy Google i ewentualnie słowniku off-line :)
@@MobzillaTV dlatego cena wcale nie jest tak wysoka. Tłumacz na kilku silnikach, bez zabawy w zmianę kart SIM. Jak w tym roku byłem w sercu Europy ale poza UE (czekolada, sery, zegarki ) widziałem, że dane mobilne muszą być wyłączone, a niemiecki był pobrany po wifi to tłumacza ) Ale dla okazyjnych podróżników to jednak nie jest zabawna.
@@XauSex Samo urządzenie warte jest nie więcej niż 50 zł, płacisz głównie za dostęp do oprogramowania tłumaczącego oraz czytającego, z tego część za sam transfer.
Zamówiłem to urządzenie moim teściom, bo wszędzie w recenzjach to chwalili, wzięli je na wyjazd i okazało się, że cudownie wychwalany produkt ma problemy z najprostszymi zdaniami w języku polskim, aparat to jakiś żart, wydali na niego dużo kasy a koniec końców używali smarfona. Moim zdaniem ta jak i inne recencje są sponsorowane, bo z tego co widziałem pieniądze wydane w błoto, lepiej zainwestować w internet do smartfona na wyjazd a nie pakować w to coś
Recenzja nie jest sponsorowana, a jeśli masz ochotę, mogę Ci nagrać i wrzucić tutaj dowolne zdanie w języku polskim przetłumaczone przez M3, jakie sobie wybierzesz :)
@@MobzillaTV nabrałem podejrzeń o współpracy z producentem po tym jak akurat wypuściłeś materiał kiedy dają na niego rabat, ale co ja mogę wiedzieć :) nie, dzięki, nie muisz tego robić, sam miałem do czynienia z tym sprzętem w wakacje i uważam, że ten zakup to pieniądze wyrzucone w błoto
@@fryderykkamionka Rabat jest bo to tydzień z Black Friday, wszędzie są jakieś rabaty. A w kwestii drugiej - nie umiem powiedzieć, czemu Twój sprzęt nie działał jak powinien - mój nie ma problemu z mniej więcej 99% zdań jakie do niego wymawiam. Nadal chętnie mogę Ci to udowodnić.
Obstawiam, ze zapewne, aby mieć zabezpieczenie hardwerowe przed backdoorowaniem oprogramowania. Poza tym warto czasami mieć coś dodatkowego i nie eksplatowac smartfonona 24/7
Zawsze chciałem to sprawdzić, aktualnie mieszkam w Niemczech, chodzę na kurs niemieckiego i z czystej ciekawości chciałbym to sprawdzić, ale no cena :( jakby był jakiś konkurs to biorę udział 😛
No tych dodatkowych języków do dokupienia jest tylko kilka - i szczerze mówiąc nie wiem dlaczego. Jak gadałem z ludźmi z Vasco w marcu, mówili, że update'y zawsze będą za free.
Hm...zdaje się że Vasco ma jeszcze wersję mini translatora.Niestety bez funkcji tłumaczenia ze zdjęcia( chyba nawet nie ma aparatu).Ale ma za to normalną obudowę,która się nie będzie kleić po jakimś czasie...i jest zauważalnie bardziej..."kieszonkowy" ( chociaż ideałem byłby gdyby miał klasę odporności na wilgoć i pył jak smartfony...bo czasem zdarzało mi się korzystać z tego typu urządzenia w strugach deszczu).
fatalnie wypada glosnosc urządzenia Gdzie jest hałas np ulica to ciężko jest cokolwiek zrozumieć poprostu jest zbyt cichy Mówię tak z racji doświadczenia 3 lat użytkowania
A ja podtrzymuje to co mówiłem poprzednio. Młodzież może i to oleje, ale dla osób starszych czy tez nie przyswajających języków to coś wspaniałego, co na pewno znajdzie zastosowanie :) sam na pewno się skuszę …
Widać że urządzenie bardzo fajne ale do producenta miałbym jedną prośbę żeby zrobię urządzenie z większym ekranem Myślę że byłoby bardziej komfortowe w użytkowaniu
Urządzenie jest spoko koncepcją, ale chyba tylko koncepcją. Zdecydowanie pomysł trzeba przenieść po prostu do aplikacji na telefonie gdzie niektóre problemy zostaną rozwiązane. Problemy: -Za mały i za słaby wyświetlacz -Słaby aparat co w połączeniu ze słabym wyświetlaczem jest jeszcze bardziej słabe :) -Długi czas tłumaczenia -Brak języków itd. itp. -> można by aktualizować na bieżąco dla posiadaczy (np. dla tych co wykupili abonament/etc.) -Cena Gdyby w firmie był ktoś od UX to pewnie w zarodku by zdusił pomysł ;)
Jeżeli po pierwsze faktycznie rozmowa za pomocą tego sprzętu jest naturalna i zrozumiała. Jżeli urządzenie potrafi odnaleźć się w dialektach poszczególnych regionów danego państwa. Jeżeli to urządzonko potrafi tłumaczyć powyżej poziomu podstawowego to cena 800/900 stów byłaby adekwatna. Jest to na pewno bardzo ciekawe urządzenie ale po pierwsze aparat to jakiś nieśmieszny żart. Według mnie tłumaczenie tekstu jest wybitnie ważne w podróżowaniu. Powinna być opcja przesyłu na smartfon już przetłumaczonego zdjęcia, bo w tym przypadku ta funkcja jest po prostu bezużyteczna. Po drugię co jeżeli jesteśmy w grupie ludzi, czy urządzenie potrafi inteligentnie wycinać innych rozmówców, bo najpewniej multi konferencji nie obsługuje. Po trzecie czy jest lepszy od już dostępnych translatorów Google, Ectaco, JMP. Chciałbym porównania Google kontra Vasco aby uwiarygodnić zakup. Cena pewnie wyższa ze względu na opłaty roomingowe ale mimo wszystko 1,6k to sporo pieniędzy.
W odpowiedzi na Twoje pytania Mario: 1. Foto translator posiada funkcję przesyłania wykonanych za jego pomocą tłumaczeń na maila. 2. Urządzenie posiada funkcję MultiTalk - to coś na wzór czatu do którego może połączyć się kilku rozmówców mówiących w różnych językach i prowadzić wspólną konwersację w specjalnie utworzonym do tego wspólnym kanale. 3. W odróżnieniu od aplikacji dostępnych na telefon nasz tłumacz korzysta z 10-ciu, a nie jak w przypadku np. Google Translate 1-go tylko silnika tłumaczeniowego, co przekłada się na znacznie dokładniejsze tłumaczenia (zgodność ok. 96%). Ponadto do urządzenia dołączona jest karta SIM zapewniająca darmowy i dożywotni Internet w niemal 200 krajach świata, który nigdy się nie kończy, dlatego nie trzeba martwić się o dodatkowe koszty roamingu (zwłaszcza poza krajami UE) czy poszukiwanie sieci wi-fi. Pozdrawiamy 🙂
Nie powiedziałeś najważniejszego a mianowicie czy poprawnie tłumaczy. Inne osoby w komentarzach wskazują na wystarczający Google translator ale jak wiemy z poprawnością czasami ma mało wspólnego. Ciekawe czy to by piosenkę z radia przetłumaczyło
Ooo z piosenką dobra opcja, wrzucę na IG dzisiaj :D A jeśli chodzi o to co sam rozumiem i co mówili mi rozmówcy - z pol na ang tłumaczy bardzo dobrze, z pol na ukraiński też nieźle - nikt w Hiszpanii, Portugalii i w Grecji nie zwrócił mi uwagi, że są jakieś błędy - ale też, przyznaję, nie pomyślałem, żeby zapytać...
Proszę mi powiedzieć czy to faktycznie lepeiej się sprawuje od tłumaczy pobranych na tele? Ponieważ do tłumaczy pobranych na tele to kompletnie nie jestem przkonany... W większości przypadków sobie poprostu nie radzą i tłumaczą głupoty.
Panie Sławku, nasz translator w porównaniu z tłumaczami typu Google translate opiera się nie na 1, a na 6 silnikach tłumaczeniowych, co zapewnia znacznie większą dokładność tłumaczeń, na poziomie ok. 96%. Ponadto z wbudowaną kartą SIM z dożywotnim, darmowym dostępem do Internetu, nie trzeba martwić się o opłaty za wykorzystane pakiety danych. Pozdrawiamy, zespół Vasco.
@@andreaskielkowski130 nieustannie pracujemy nad rozwojem naszych urządzeń, dlatego cieszymy się mogąc poinformować, że niedawno nasze urządzenia zaczęły korzystać już nie z 6, a 10 silników tłumaczeniowych. Pozdrawiamy
:D No ciekawe, to racja :D Ale myślę, że jest też jakieś zabezpieczenie na poziomie pakietu danych - tzn. że Vasco obliczyło ile ten sprzęt może zużyć MB i każda mocna nadwyżka powoduje blokadę dostępu do neta.
Kiedyś przekładali karty z Kindle do modemu i się skończył dostęp do internetu za darmo na Kindlach, wycięli wszystko poza *.amazon.com (i chyba wikipedią?). Tu pewnie nauczeni błędami Amazonu zrobili to już zawczasu.
No cena spora,ale to chyba jedyne takie urządzenie na rynku,więc jak pojawi się konkurencja,to szansa na zmianę cen chyba spora. Myślę ,że jak ktoś naprawdę dużo podróżuje do różnych krajów, to zapewne tą cenę zapłaci bo chyba warto.
Vasco wersja dla pracowników np. Budowlanych są ich miliony ,powinien być jak telefon Hamer odporny głośny i czytelny wyświetlacz . Max prosty w obsłudze 2 przyciski jak Vasco 3 + słuchawka bluetooth. Za takie urządzenie zapłacę nawet 5000 złoty
Dlaczego producent nie pokarze filmu np osoba która zna bardzo dobrze angielski lub niemiecki tego nie prztestuje i powie czy to na prawde tłumaczy w 96%
Dziękujemy za opinię. W odpowiedzi wyjaśniamy, że na cenę naszych tłumaczy składa się wiele czynników, m.in. dołączanie międzynarodowej karty z bezpłatnym Internetem na zawsze, czy chociażby support w języku polskim. Tworzenie tłumaczy na wysokim poziomie jest czasochłonne i wymagające zaangażowania wielu osób, co oczywiście również ma wpływ na cenę. Pozdrawiamy 🙂
Google może darmowy, ale z naszym urządzeniem nie nie trzeba martwić się o poszukiwanie sieci wi-fi czy dodatkowe koszty roamingu które mogłoby wygenerować używanie translatora w telefonie (zwłaszcza poza krajami UE). Ponadto w odróżnieniu od wspomnianej aplikacji nasz tłumacz korzysta z 10-ciu, a nie jak w przypadku np. Google Translate 1-go tylko silnika tłumaczeniowego, co przekłada się na znacznie dokładniejsze tłumaczenia (zgodność ok. 96%), a także posiada inne przydatne funkcje jak np. tłumacz rozmów telefonicznych czy tryb nauki. Pozdrawiamy 🙂
Hm...gdyby prezentowane urządzenie miało niegumowana obudowę to kupiłbym bez gadania...a tak...raczej nie.Tyle razy już doświadczyłem na własnej skórze od smartfonów po aparaty fotograficzne że urządzenie wytrzymuje próbę czasu a powłoka obudowy nie. Po prostu zaczynają się wrednie kleić. Kiedyś poświęciłem dwa dni żeby usunąć z całej obudowy czytnika ebook taka powłokę...masakra. Jak poprawicie ten element( np.zastepujac go chropowatym plastikiem...)wtedy kupię.
Fajne gadżet, ale...1600zł Trochę przegięcie mimo wszystko. Mogliby sprzedawać sprzęt za niewielkie pieniądze, a język dokupuje się za te 50zł. No i szkoda, że nie robią aplikacji na Androida (płatnej, jak wszystko będzie dobrze działać jak najbardziej zapłata się należy) No i dlaczego tak rzadko. Kiedyś recenzje miałeś regularnie, różne modele telefonów, różne półki. Kupując telefon zawsze można było na Twoich recenzjach polegać a teraz no cóż, rzadko coś jest. Może więcej
Niestety, tłumaczy tylko pojedyncze zdania i trzeba jak w przedszkolu, jedna krótka myśl i tłumaczenie odpowiedź i tak niestety trudno to nazwać rozmową, mógłbyś bardziej uczciwie i krytycznie podejść do tematu ale pewnie gratyfikacja nie pozwala na rozpierduchę w tym temacie, kupiłem i oddałem lekka porażka, jest super pomysł, potencjał tylko trzeba wszystko spiąć, w obecnej dobie taki ekranik i aparacik to żenada, zapłacić więcej ale mieć przewagę!!!!
Osobne urządzenie ma swoje plusy - posiada oddzielną kartę SIM zapewniającą tłumaczenia bez dodatkowych kosztów roamingowych za transfer danych, nie obciąża baterii telefonu i działa niezależnie od niego :)
@@MobzillaTV hmm moze ktorys z youtuberow bylby chetny pomoc np. Ignacy z Japonii ale tez pytanie czy ma to sens, testowanie zdalnie takiego urzadzenia
adam krz, tłumacz może darmowy, ale jak przyjdzie płacić za transfer danych w roamingu, to z naszym translatorem i dołączoną do niego kartą SIM zapewniającą nielimitowany i dożywotni Internet w niemal 200 krajach świata nie trzeba martwić się o dodatkowe koszty... no i jak sam Pan wspomniał - tłumaczenia oparte na 1 tylko silniku są nieporównywalnie mniej precyzyjne do tych, które jest w stanie zapewnić nasz Vasco Translator M3. Pozdrawiamy 🙂
Gdyby przyznawali nagrody za najbardziej bezużyteczne urządzenia, to ten sprzęt zgarnąłby wszystkie nagrody, do końca wszechświata. W czasach, gdy wszystko dąży do tego, aby być apką w telefonie, i przez to być zawsze pod ręką, w jednym urządzeniu, jakiś geniusz wymyślił, aby translator był osobno. I nie, wbudowana karta sim, nie ratuje tego projektu.
Panie Michale - nie możemy się zgodzić, uważamy, że niezależnie działająca w niemal 200 krajach karta SIM, zapewniająca nielimitowany i dożywotni Internet daje na prawdę ogromną swobodę użytkowania urządzenia bez martwienia się o dodatkowe koszty za transfer danych (zwłaszcza poza krajami UE). Naszym zdaniem osobne urządzenie ma też swoje inne plusy - np. nie obciąża dodatkowo baterii telefonu (działa ok. 3 dni na 1 ładowaniu) czy funkcjonuje niezależnie od niego. Ponadto posiada inne przydatne funkcje - np. tłumacz rozmów telefonicznych czy tryb nauki, a rozmiar urządzenia jest na tyle kompaktowy, że zmieści się nawet w niewielkiej kieszeni. Pozdrawiamy 🙂
@@Vascotranslator nie no, powoli :) Gdybym usłyszał o tym urządzeniu w 2005 roku, może w 2010, to uznałbym to za pomysł na miarę Nobla. Widząc to w 2021 roku, mam wrażenia takie, jak już opisałem. "Po co?" Karta SIM to jest jedyny plus tego urządzenia, który i tak można zastąpić pobraniem danych do pamięci telefonu. Problem rozwiązany bez konieczności posiadania dodatkowego urządzenia. Pominę tłumaczenie rozmów telefonicznych, ponieważ uważam to za jakiś żart :) Tłumaczenie rozmów telefonicznych jest wtedy, kiedy mówię do telefonu w jednym języku, a u rozmówcy po drugiej stronie wychodzi dźwięk w innym języku. Konieczność położenia telefonu obok tłumacza, to takie jedzenie zupy widelcem, które producent widelca bardzo chce przedstawić jako dodatkową funkcję swojego produktu :) Pominę też, że zupełnie nie rozumiem, kto miałby być klientem na ten produkt. Ktoś kto często jeździ, czy to służbowo czy turystycznie, i tak się dogada po angielsku, choćby w stopniu podstawowym. Ktoś, kto byłby w stanie, dać 1500zł za gadżet, który się przyda na wakacjach, dogada się płynnie po angielsku i pewnie w stopniu podstawowym w jednym z innych popularnych języków. Natomiast dla kogoś, komu to urządzenie faktycznie byłoby potrzebne, do naprawdę podstawowych rzeczy, ten 1500zł to cena zaporowa. Dla takiej osoby to raczej roczny budżet na wakacje. Zresztą, niewykształcona klasa niższa, i tak spędza wakacje przy basenie na all inclusive, i pierwsze pytanie jakie zadaje w biurze podróży, to "czy jest polski rezydent"? Naprawdę, nie chcę brzmieć jak jakiś czepialski, tylko zastanawiam się do kogo ten produkt jest targetowany... Natomiast główną wadą tego tłumacza jest właśnie fakt, że działa niezależnie od telefonu. Telefon, aparat, nawigacja, tłumacz, latarka, odtwarzacz muzyki. Pewnie kojarzycie ten latający po internecie mem z kolesiem z lat 80-tych, dookoła którego było mnóstwo elektroniki, którą teraz mamy w kieszeni w telefonie jako apki? No właśnie :)
@@michalskoczen dziękujemy za wyczerpującą opinię - ma Pan prawo mieć swoje zdanie. Możemy jednak dodać, że nawet "ktoś kto często jeździ, czy to służbowo czy turystycznie, i tak się dogada po angielsku, choćby w stopniu podstawowym" - może trafić na lokalsa nie znającego angielskiego czy innego bardziej powszechnego języka. Nawet dziś w XXI w. jest ich bardzo wielu w najróżniejszych branżach, zwłaszcza w krajach wykraczających poza UE czy bardziej egzotycznych miejscach i w takiej sytuacji translator na prawdę "robi robotę" jak to mawiają nasi użytkownicy 🙂 Pozdrawiamy.
@@Vascotranslator pytanie czy jest sens wydawać 1500 zł i targać ze sobą dodatkowe urządzenie, aby porozmawiać z kimś, kto akurat nie zna angielskiego nawet w stopniu turystycznym :)
@@michalskoczen wymieniliśmy już zalety i możliwości, jakie otwiera posiadanie naszego translatora - odpowiedź na pytanie czy ktoś chce w nie zainwestować to już kwestia którą pozostawiamy do oceny każdemu indywidualnie🙂
Dziękujemy za opinię - Państwa głos jest dla nas bardzo ważny. Głośność regulowana jest przyciskami "+" i "-" po lewej stronie obudowy. Prosimy upewnić się, że urządzenie nie jest przyciszone.
70 języków z czego tylko połowa z mową, za te pieniądze to chyba nieporozumienie. Albańskie brak w mowie w urządzeniu za 1400 zł translator google oferuje mowę za free
Pochwalcie się, jeśli znacie jakiś ciekawy, mało popularny w Polsce język :)
VASCO TRANSLATOR SOLID 4"
Migowy🤣🤣🤣
śląski
*I like the design of the **Bestt.Digital** translator , and charging case. It is little bit heavy. The application is easy to use, but there are things to be improved. For example, I knew the earbud are connected to the phone, but I didn’t know I need to reconfirm it again, so I would be able to use “Speaker mode” . I took sometime to find it though.*
Gdy usłyszałem cenę, zmiotło mnie z planszy. No 700zł bym dał. Dwa razy nadgodziny i po robocie, ale tyle to bez przesady. :D
To zrób nadgodziny 4 razy
@@_rudolf Zaskoczę Cię, ale pracuję w takiej firmie, która zezwala tylko na określoną liczbę nadgodzin w miesiącu. Jeśli wyrobisz normę ponad stan, później już nie można. W tym roku już nie mogę sobie pozwolić na więcej niż dwa dni, a później to zapewne już o tym urządzeniu zapomnę i chwilowa duża chęć zakupu szybko minie.
@@MichałParuch94 Cóż, może dożyjemy czasów, że przeceny na BF będą takie... 50% i więcej :D
@@MichałParuch94 to samo mam :p
"Byłem w Ryjo, byłem w Bajo, miałem bilet na Hawajo,
byłem na wsi, byłem w mieście, byłem nawet w Budapeszcie
wszystko ch..., bo ja wam mówię wszystko ch..." pozdrawiam 😉
:D
Proszę o recenzję porównawczą między Vasco M3 a Vasco V4 :)
Kupiłem to i próbowałem się dogadać w Holandii, Norwegii i Szwecji. Nigdzie nie udało się dogadać za pomocą tego urządzenia i musiałem przejść na angielski. Odsprzedam za pół ceny. Kasa wyrzucona w błoto.
Jakie miałeś problemy? W sensie, że co powodowało, że nie mogłeś się dogadać?
@@MobzillaTV jakość tłumaczeń powodowała, że nie mogłem się dogadać.
@@Apocalipse1922, czy na pewno zakupił Pan tłumacz naszej firmy, a nie z pozoru tylko podobne urządzenie tłumaczące? Bardzo prosimy o przesłanie szczegółów na temat tłumaczeń, które Pana zdaniem były błędne na adres mailowy: kontakt@vasco-electronics.pl. Pozdrawiamy, zespół Vasco.
Całkiem spoko urządzenie chyba dzięki tobie zdecydowanie jestem za zakupem tego urządzenia z góry ci dziękuję chyba jedyny który w miarę to zrecenzował i omówił lajk leci bo subuje od dłuższego czasu
Usłyszałeś cenę? 🙃
@@CermyAndroidGameplay i ze względu ceny mam tego nie kupować tak? Mhm oke
Witam i jak uzytkowanie wasco?
@@JamesBond-ro8dt bardzo dobrze chodź miewam czasami to na uwadze że czasami nie dobrze tłumaczy chodź to możliwe że ze względu dłuższego użytkowania
Miałem to urządzenie w Maroko, byłem u marokańskich znajomych tylko j. Marokański a ja Polski ale korzystałem z Google tłumacza (tamtejsza karta sim 5€ /m internet bez limitu) . Tłumaczenie takie samo jak Google translator ale co najważniejsze to każdy translator często przekręca słowa i trzeba to na bieżąco korygować a te urządzenie ma za mały ekran , trzeba się skupiać czy się dobrze te małe literki zauważyło a jak ktoś ma słabszy wzrok to już totalna klapa bo nie idzie skorygować czy się powiedziało np wieszak czy mieszak . Telefon był dla mnie pomocniejszy po prostu większy ekran działa na plus. Tłumaczenie V3 v Google translator bez różnicy.
Ktoś tu chyba mocno spoczął na laurach i na sponsoringu, kiedyś odcinki regularnie i z nowościami a teraz to nowości jak producent każe.
Przyjmuję krytykę, posypuję głowę popiołem.
Ja szanuje recenzję. Uwielbiam ten format i mogę słuchać go w nieskończoność. Jedyne co bym zmienił, unowocześnił to może podział na rozdziały odcinka aby łatwiej było się odnaleźć
Może i masz racje ale dzięki niemu poznałem ten przedmiot a prawdopodobnie będę przed jego zakupem z fartem
Świetne rozwiązanie dla kierowców zawodowych. Można znać pięć języków, a i tak w jakimś kraju z kimś się nie dogadasz (na magazynach ciężko ze znajomością języków obcych).
A powiedz mi bo się wybieram na międzynarodówkę a nieznam żadnego języka obcego oprucz angielskiego "Kali być Kali mieć" ale to za mało nic nie umiem powiedzieć trochę rozumiem. Czy z tym urządzeniem sobie poradzę?
Moje zdanie: Powinni pójść w apkę na telefon + dodatkowa karta sim która można umieścić w telefonie. Po co na wakacjach kolejne urządzenie w kieszeni (za które słono trzeba zapłacić)?
Widać ostro przycinają na sprzęcie.
Panie Raziel, dziękujemy za opinię. Jak pisaliśmy w odpowiedzi wyżej - osobne urządzenie posiada także swoje plusy, ponadto nie każdy telefon ciągle jeszcze posiada możliwość użytkowania 2 kart SIM.
P.S. Vasco M3 spokojnie zmieści się w kieszeni, nawet niewielkiej ;) Pozdrawiamy, zespół Vasco
@@Vascotranslator Może dodatkowo poza prezentowanym urządzeniem warto rozważyć aplikację mobilną, która trafi do osób takich jak pisałem powyżej (w tym do mnie)?
Panie @@-Raziel póki co nie pracujemy nad podobną aplikacją, jednak dziękujemy za sugestię do rozważenia.
A nie dałoby się tego zrobić aplikacją bez tego hardware? Mało mi się uśmiecha nosić kolejne coś. W postaci apki chętnie bym przytulił.
Panie Kolcobrzuch, jednym z plusów osobnego urządzenia jest fakt, że nie musi się Pan martwić o obciążanie smartfona, jak i jego baterii użytkowaniem do tłumaczeń, a także nie musi Pan mieć telefonu zawsze przy sobie. Bateria w naszym urządzeniu na 1 ładowaniu wystarcza na ok. 3 dni, a nasz hardware daje nam także pewność, że oprogramowanie będzie działało na nim stabilnie spełniając oczekiwania użytkowników. Pozdrawiamy, zespół Vasco
@@Vascotranslator Piękne dzięki za odpowiedź. Tylko wyraziłem swoją opinię, dla mnie sprawdziłoby się to lepiej (jedno urządzenie mniej doładowania i pamiętania żeby wziąć ze sobą). Telefon obecnie to już trzecia ręka, ciężko zapomnieć. ale rozumiem obawy przed piractwem. Fajny produkt tak czy inaczej. Powodzenia!
Czy do mini jacka można podpiąć głośnik, tak żeby urządzenie zbierało treść rozmów do tłumaczenia z wbudowanego mikrofonu, ale żeby całą rozmowę potem tłumaczyło już szerszemu gronu odbiorców przez głośnik?
Panie Bogusławu, niestety nie ma takiej możliwości - podpięcie głośników odcina w tym wypadku mikrofon.
Jestem posiadaczem dokładnie tego modelu. Ogólnie jestem zafascynowany możliwościami produktu. Jednak, nie wiem czy trafił mi się egzemplarz, czy jest to efekt nie do końca dopracowanego jeszcze produktu, ale mimo że dawałem do reklamacji dość często ma problem z rozpoznawaniem mowy. Jeśli chodzi o płynność pracy jest strasznie mulasty. Dlatego nie wiem czy żałować że nie zdecydowałem się na model niżej. Ale uważam że jakość tłumaczenia jest nieporównywalnie lepsza do wielu innych, zwłaszcza google
Miałam dziś taki problem że jak włączę swój WiFi to mi tłumaczy jeśli nie to nie nie tłumaczy nie mam zasięgu zasięg jest na karcie SIM ale wyskakuje mi błąd włącz WiFi lub kartę SIM
@@Hubert38 może jest problem z urządzeniem albo z kartą. Zareklamuj im urządzenie. Są gotowi do pomocy. Ja dwa albo trzy razy miałem problem i są gotowi do pomocy w rozwiązaniu problemu. Szacun im za to bo na razie nie grają cwaniaków i naprawdę szanują klienta. Oby się to nie zmienilo
@@krzysztofkowalczyk7569 tak zrobię
Powiedz mi czy ta cena nie wynika tak naprawdę z tego dostępu do sieci w każdym niemal miejscu? roaming danych jest bardzo drogi, poza ue każdy MB to gruba kasa. Jeśli to działa aż do "końca" i nie tylko w UE, ale i poza nią to chyba po prostu się za ten dostęp (nawet bardzo ograniczony ale jednak ) trzeba zapłacić, a marka ma jakieś swoje specjalne umowy z operatorami.
Wydaje mi się że właśnie stąd to wynika. Samo urządzenie faktycznie warte raczej nie więcej niż 500 zł ale dożywotni roaming robi tutaj resztę tej kwoty.
@@XauSex cena była na końcu, kiedy usłyszałem, że to działa w roamingu w każdym kraju już wiedziałem, że zostanę przy Google i ewentualnie słowniku off-line :)
Si, z całą pewnością zasadnicza część ceny to właśnie to "działanie na całym świecie, dożywotnio, bez limitu danych i czasu".
@@MobzillaTV dlatego cena wcale nie jest tak wysoka. Tłumacz na kilku silnikach, bez zabawy w zmianę kart SIM. Jak w tym roku byłem w sercu Europy ale poza UE (czekolada, sery, zegarki ) widziałem, że dane mobilne muszą być wyłączone, a niemiecki był pobrany po wifi to tłumacza ) Ale dla okazyjnych podróżników to jednak nie jest zabawna.
@@XauSex Samo urządzenie warte jest nie więcej niż 50 zł, płacisz głównie za dostęp do oprogramowania tłumaczącego oraz czytającego, z tego część za sam transfer.
A już myślałem ta kartę wyjąć ale szybciutka odpowiedź twoja mnie zamknęła XD
a po co są te 2 przyciski pod ekranem jak wszystko się obsługuje na ekranie? nie dostałem informacji w filmiku
LEBLE, przycisków używa się do tłumaczeń - mówiąc do urządzenia w wybranych językach wciskamy odpowiednio przypisany mu górny lub dolny przycisk 🙂
@@Vascotranslator acha, dziękuję za wyjaśnienie
Zamówiłem to urządzenie moim teściom, bo wszędzie w recenzjach to chwalili, wzięli je na wyjazd i okazało się, że cudownie wychwalany produkt ma problemy z najprostszymi zdaniami w języku polskim, aparat to jakiś żart, wydali na niego dużo kasy a koniec końców używali smarfona. Moim zdaniem ta jak i inne recencje są sponsorowane, bo z tego co widziałem pieniądze wydane w błoto, lepiej zainwestować w internet do smartfona na wyjazd a nie pakować w to coś
Recenzja nie jest sponsorowana, a jeśli masz ochotę, mogę Ci nagrać i wrzucić tutaj dowolne zdanie w języku polskim przetłumaczone przez M3, jakie sobie wybierzesz :)
@@MobzillaTV nabrałem podejrzeń o współpracy z producentem po tym jak akurat wypuściłeś materiał kiedy dają na niego rabat, ale co ja mogę wiedzieć :) nie, dzięki, nie muisz tego robić, sam miałem do czynienia z tym sprzętem w wakacje i uważam, że ten zakup to pieniądze wyrzucone w błoto
@@fryderykkamionka Rabat jest bo to tydzień z Black Friday, wszędzie są jakieś rabaty. A w kwestii drugiej - nie umiem powiedzieć, czemu Twój sprzęt nie działał jak powinien - mój nie ma problemu z mniej więcej 99% zdań jakie do niego wymawiam. Nadal chętnie mogę Ci to udowodnić.
@@MobzillaTV Moj teść kiedy jedzie na wakacje to rano jeszcze go rozumiem ale wieczorem to uszzz śięszkoo :p
Czemu nie zrobią aplikacji na telefon, która robiłaby to samo. Po co nosić dodatkowe urządzenie, no i może wtedy byłoby taniej.
Obstawiam, ze zapewne, aby mieć zabezpieczenie hardwerowe przed backdoorowaniem oprogramowania. Poza tym warto czasami mieć coś dodatkowego i nie eksplatowac smartfonona 24/7
Właśnie sobie odpowiedziałeś, bo będzie taniej 😊
Przydałoby mi się gdy nie rozumiem czegoś i mam rozładowaną baterię czy nie ma neta. Da się tym rozmawiać z Kaszubami, Ślązakami? ;P
E tam. Można jeździć po całym Świecie znając po angielsku tylko: hello, double vodka, one beer i thank you😋
Jest to słuszna uwaga 😅
Mało tego, jak strzelisz ze swoim rozmówcą double vodka i one beer to dogadacie się bez tego urządzenia 😂
@@XauSex Ach, ta komunikacja niewerbalna :D
To zależy co zwiedzasz...zabytki czy zabytkowe knajpy 🤣
Zawsze chciałem to sprawdzić, aktualnie mieszkam w Niemczech, chodzę na kurs niemieckiego i z czystej ciekawości chciałbym to sprawdzić, ale no cena :( jakby był jakiś konkurs to biorę udział 😛
Był w marcu :D
ILEEEEE?!
Myślałem, że 500zł + dodatkowe języki to będzie przesada XD
No tych dodatkowych języków do dokupienia jest tylko kilka - i szczerze mówiąc nie wiem dlaczego. Jak gadałem z ludźmi z Vasco w marcu, mówili, że update'y zawsze będą za free.
Mysle ze to nie jest wygorowana cena dla jakiegos biznesmena co lata w delegacje pare razy na miesiac.
Na pepper ludzie pisali że lipa... Nie działał w Szwecji Norwegii i jeszcze gdzieś tam ludzie pisali że.sie nie dogadali .....
Czy Pan może podpowiedzieć jak działa Aplikacja do nauki języków? Ponieważ chcę specjalne do nauki języków kupić . Dziękuje
Panie Yevhen, tryb nauki działa na zasadzie fiszek ze słówkami. Pozdrawiamy, zespół Vasco
Hm...zdaje się że Vasco ma jeszcze wersję mini translatora.Niestety bez funkcji tłumaczenia ze zdjęcia( chyba nawet nie ma aparatu).Ale ma za to normalną obudowę,która się nie będzie kleić po jakimś czasie...i jest zauważalnie bardziej..."kieszonkowy" ( chociaż ideałem byłby gdyby miał klasę odporności na wilgoć i pył jak smartfony...bo czasem zdarzało mi się korzystać z tego typu urządzenia w strugach deszczu).
Czy Vasko się nadaje do tłumaczeń na spotkaniach konferencjach?
Naturalnie i przyjemnie. Bravo!!
Fiński ,szwedzki i norweski też jest na starcie do wykupienia?
Panie Grzegorzu, wymienione przez Pana języki są w urządzeniu w opcji z wymową już na starcie - nie trzeba ich dodatkowo nabywać 🙂
@@Vascotranslator dzięki 👍
@@Vascotranslator jednak raczej kupię m3....
Ale nie ma języka belgijskiego,A tam często bywam ciężarówką
@@andrzeja8243 znajomy siedział w belgijskim więzieniu,-świetnie sobie radził po francusku....
Poza pierdlem też.
ciekawe czy pójdzie na tym Doom...?
Pierwszy film z aktualizacją łapek w dół :/
Jeśli jakość tłumaczeń jest taka jak w prezentacji to ciekawy sprzęt w dobrej cenie. Oczywiście dla kogoś kto go wykorzysta.
fatalnie wypada glosnosc urządzenia
Gdzie jest hałas np ulica to ciężko jest cokolwiek zrozumieć
poprostu jest zbyt cichy
Mówię tak z racji doświadczenia 3 lat użytkowania
Cena, nawet po obniżce, to jakiś mało śmieszny żart xD
no +1 byku klikam w link i takie: ILEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE?!
@@mateusz7565 Nie no.
Tyle to nie.
Google Tłumacz w telefonie wystarczy 😉
Fajne byłoby porównanie google tłumacza i M3 w teście
@@supermenpoooo Musiałbym pewnie do jakichś Chin polecieć albo do Ameryki Południowej. Dopiero wtedy miałoby to sens.
Kiedyś był konkur były dwa do wygrania i jak myślicie wygrałem ? No nie niestety jak zwykle nie wygrałem a szkoda przydał by mi się!
A ja podtrzymuje to co mówiłem poprzednio.
Młodzież może i to oleje, ale dla osób starszych czy tez nie przyswajających języków to coś wspaniałego, co na pewno znajdzie zastosowanie :) sam na pewno się skuszę …
Daj znać jak wrażenia :)
Jaki telefon wybrac a52 czy a52s 5g?
iPhone 13 Pro.
Widać że urządzenie bardzo fajne ale do producenta miałbym jedną prośbę żeby zrobię urządzenie z większym ekranem Myślę że byłoby bardziej komfortowe w użytkowaniu
No niby 1,5k ale internet na tłumaczenie wszędzie za free. Ja odpalając 3 stronki na lotnisku w USA z transferu straciłem 200zl :/.
Polecam!
Urządzenie jest spoko koncepcją, ale chyba tylko koncepcją.
Zdecydowanie pomysł trzeba przenieść po prostu do aplikacji na telefonie gdzie niektóre problemy zostaną rozwiązane.
Problemy:
-Za mały i za słaby wyświetlacz
-Słaby aparat co w połączeniu
ze słabym wyświetlaczem jest jeszcze bardziej słabe :)
-Długi czas tłumaczenia
-Brak języków itd. itp. -> można by aktualizować na bieżąco dla posiadaczy (np. dla tych co wykupili abonament/etc.)
-Cena
Gdyby w firmie był ktoś od UX to pewnie w zarodku by zdusił pomysł ;)
Jeżeli po pierwsze faktycznie rozmowa za pomocą tego sprzętu jest naturalna i zrozumiała. Jżeli urządzenie potrafi odnaleźć się w dialektach poszczególnych regionów danego państwa. Jeżeli to urządzonko potrafi tłumaczyć powyżej poziomu podstawowego to cena 800/900 stów byłaby adekwatna. Jest to na pewno bardzo ciekawe urządzenie ale po pierwsze aparat to jakiś nieśmieszny żart. Według mnie tłumaczenie tekstu jest wybitnie ważne w podróżowaniu. Powinna być opcja przesyłu na smartfon już przetłumaczonego zdjęcia, bo w tym przypadku ta funkcja jest po prostu bezużyteczna. Po drugię co jeżeli jesteśmy w grupie ludzi, czy urządzenie potrafi inteligentnie wycinać innych rozmówców, bo najpewniej multi konferencji nie obsługuje. Po trzecie czy jest lepszy od już dostępnych translatorów Google, Ectaco, JMP. Chciałbym porównania Google kontra Vasco aby uwiarygodnić zakup. Cena pewnie wyższa ze względu na opłaty roomingowe ale mimo wszystko 1,6k to sporo pieniędzy.
W odpowiedzi na Twoje pytania Mario: 1. Foto translator posiada funkcję przesyłania wykonanych za jego pomocą tłumaczeń na maila.
2. Urządzenie posiada funkcję MultiTalk - to coś na wzór czatu do którego może połączyć się kilku rozmówców mówiących w różnych językach i prowadzić wspólną konwersację w specjalnie utworzonym do tego wspólnym kanale.
3. W odróżnieniu od aplikacji dostępnych na telefon nasz tłumacz korzysta z 10-ciu, a nie jak w przypadku np. Google Translate 1-go tylko silnika tłumaczeniowego, co przekłada się na znacznie dokładniejsze tłumaczenia (zgodność ok. 96%). Ponadto do urządzenia dołączona jest karta SIM zapewniająca darmowy i dożywotni Internet w niemal 200 krajach świata, który nigdy się nie kończy, dlatego nie trzeba martwić się o dodatkowe koszty roamingu (zwłaszcza poza krajami UE) czy poszukiwanie sieci wi-fi.
Pozdrawiamy 🙂
Nie powiedziałeś najważniejszego a mianowicie czy poprawnie tłumaczy. Inne osoby w komentarzach wskazują na wystarczający Google translator ale jak wiemy z poprawnością czasami ma mało wspólnego.
Ciekawe czy to by piosenkę z radia przetłumaczyło
Ooo z piosenką dobra opcja, wrzucę na IG dzisiaj :D A jeśli chodzi o to co sam rozumiem i co mówili mi rozmówcy - z pol na ang tłumaczy bardzo dobrze, z pol na ukraiński też nieźle - nikt w Hiszpanii, Portugalii i w Grecji nie zwrócił mi uwagi, że są jakieś błędy - ale też, przyznaję, nie pomyślałem, żeby zapytać...
0:23 tłumacz się stacza
Dobry do pracy
Dzień dobry.
BARDZO dobre, bo polskie ;)
Więcej takich sprzętów ;) z Polski.
Fajna recka.
;)
Zdrowia i powodzenia...
Pozdro.
Przemo (1979)
Dzięki!
polskosc czegokolwiek raczej swiadczy o beznadziejnosci sprzetu.
Proszę mi powiedzieć czy to faktycznie lepeiej się sprawuje od tłumaczy pobranych na tele? Ponieważ do tłumaczy pobranych na tele to kompletnie nie jestem przkonany... W większości przypadków sobie poprostu nie radzą i tłumaczą głupoty.
Panie Sławku, nasz translator w porównaniu z tłumaczami typu Google translate opiera się nie na 1, a na 6 silnikach tłumaczeniowych, co zapewnia znacznie większą dokładność tłumaczeń, na poziomie ok. 96%. Ponadto z wbudowaną kartą SIM z dożywotnim, darmowym dostępem do Internetu, nie trzeba martwić się o opłaty za wykorzystane pakiety danych. Pozdrawiamy, zespół Vasco.
@@andreaskielkowski130 nieustannie pracujemy nad rozwojem naszych urządzeń, dlatego cieszymy się mogąc poinformować, że niedawno nasze urządzenia zaczęły korzystać już nie z 6, a 10 silników tłumaczeniowych. Pozdrawiamy
Pan Mobzilla używa 'ajponga' - piekło zamarzło!
Polak nie potrzebuje za granica tlumacza tylko wystarczy alkohol i pomoc rąk..
2:18 to nie brzmi naturalnie...
Dokładnie tak samo pomyślałem, że coś nie bardzo w praktyce z tym naturalnym głosem :D
Co czekaj, przecież ja to już kiedyś oglądałem, przecież była recenzja tego na twoim kanale, czy to ten sam filmik xdd?
Szkoda ze cena jest sztucznie windują w czerwcu cena 1200zl a lipiec końcówka prawie 1800 ale niby promocja bys mógł kuouc za 1300🤣🤣
za 1600 zł czy nawet za 1180 zł wole kupić alkohol i wtedy dogadam się ze wszystkimi :) i to jeszcze na jakim luzie
Ciekawi mnie, ile czasu minie zanim ktoś obejdzie zabezpieczenia tej wbudowanej karty sim
:D No ciekawe, to racja :D Ale myślę, że jest też jakieś zabezpieczenie na poziomie pakietu danych - tzn. że Vasco obliczyło ile ten sprzęt może zużyć MB i każda mocna nadwyżka powoduje blokadę dostępu do neta.
Kiedyś przekładali karty z Kindle do modemu i się skończył dostęp do internetu za darmo na Kindlach, wycięli wszystko poza *.amazon.com (i chyba wikipedią?). Tu pewnie nauczeni błędami Amazonu zrobili to już zawczasu.
Jeśli ktoś dużo podróżuje to jak najbardziej fajny gadżet :) ale ta cena.. 😂
Nom, tak jak mówię w odcinku, z tym sprzętem jest tylko jeden poważny problem.
zamówiłem w czerwcu lecę na Malediven to opisze jak to urządzenie sie sprawowało .
jak urządzenie się sprawdziło ?
Jeszcze nie wrócił - więc chyba działa.
Albo nie działa...
Janusze nie umiejo w produkt disajn. Dzisiaj to robi się 100zł za sprzęt i co miesiąc kaska za abonament, a nie XD
No cena spora,ale to chyba jedyne takie urządzenie na rynku,więc jak pojawi się konkurencja,to szansa na zmianę cen chyba spora.
Myślę ,że jak ktoś naprawdę dużo podróżuje do różnych krajów, to zapewne tą cenę zapłaci bo chyba warto.
Takie urządzenia są na rynku od dawien dawna, często jeszcze droższe.
Vasco powinien być 2x większ i głośniejszy w pracy się nie sprawdzą. Wersja big będzie GIT
Zachęcamy do zapoznania się z modelem Vasco Translator V4 :)
Vasco wersja dla pracowników np. Budowlanych są ich miliony ,powinien być jak telefon Hamer odporny głośny i czytelny wyświetlacz . Max prosty w obsłudze 2 przyciski jak Vasco 3 + słuchawka bluetooth.
Za takie urządzenie zapłacę nawet 5000 złoty
@tiborkaloczai688 dziękujemy za opinię i Twój głos :) weźmiemy go pod uwagę w procesie tworzenia naszych urządzeń. Pozdrawiamy 🙂
Dlaczego producent nie pokarze filmu np osoba która zna bardzo dobrze angielski lub niemiecki tego nie prztestuje i powie czy to na prawde tłumaczy w 96%
Cudowne urządzenie, aż szkoda że nie ma na nie konkursu :D
Konkurs był jakoś w marcu chyba ;)
Ciekawy test ciekawe urządzenie ale cena jest chora
Dziękujemy za opinię. W odpowiedzi wyjaśniamy, że na cenę naszych tłumaczy składa się wiele czynników, m.in. dołączanie międzynarodowej karty z bezpłatnym Internetem na zawsze, czy chociażby support w języku polskim. Tworzenie tłumaczy na wysokim poziomie jest czasochłonne i wymagające zaangażowania wielu osób, co oczywiście również ma wpływ na cenę. Pozdrawiamy 🙂
Za drogi. Google tłumacz może nie idealny ale darmowy. Woze dużo turystów i przydałoby mi się to jeśli tłumaczy lepiej niż google tłumacz
Google może darmowy, ale z naszym urządzeniem nie nie trzeba martwić się o poszukiwanie sieci wi-fi czy dodatkowe koszty roamingu które mogłoby wygenerować używanie translatora w telefonie (zwłaszcza poza krajami UE). Ponadto w odróżnieniu od wspomnianej aplikacji nasz tłumacz korzysta z 10-ciu, a nie jak w przypadku np. Google Translate 1-go tylko silnika tłumaczeniowego, co przekłada się na znacznie dokładniejsze tłumaczenia (zgodność ok. 96%), a także posiada inne przydatne funkcje jak np. tłumacz rozmów telefonicznych czy tryb nauki. Pozdrawiamy 🙂
Cena ja pierdole, chore
Interesujące, firmę nawet lubię, urządzenie pewnie wytrzymałe. Tylko ta cena... troszkę wygórowana
Taki jest wydźwięk mojej recenzji i 70% komentów :D
Wielu się nie podoba cena. Jak ktoś dużo podróżuje to i stać go na takie cudeńko ;)
Hm...gdyby prezentowane urządzenie miało niegumowana obudowę to kupiłbym bez gadania...a tak...raczej nie.Tyle razy już doświadczyłem na własnej skórze od smartfonów po aparaty fotograficzne że urządzenie wytrzymuje próbę czasu a powłoka obudowy nie. Po prostu zaczynają się wrednie kleić. Kiedyś poświęciłem dwa dni żeby usunąć z całej obudowy czytnika ebook taka powłokę...masakra. Jak poprawicie ten element( np.zastepujac go chropowatym plastikiem...)wtedy kupię.
Wow!
Fajne gadżet, ale...1600zł
Trochę przegięcie mimo wszystko. Mogliby sprzedawać sprzęt za niewielkie pieniądze, a język dokupuje się za te 50zł. No i szkoda, że nie robią aplikacji na Androida (płatnej, jak wszystko będzie dobrze działać jak najbardziej zapłata się należy)
No i dlaczego tak rzadko. Kiedyś recenzje miałeś regularnie, różne modele telefonów, różne półki. Kupując telefon zawsze można było na Twoich recenzjach polegać a teraz no cóż, rzadko coś jest. Może więcej
Ile?! Toż to jest warte z jakieś 400 zł, no dobrze 700 w maksie.
👍🇵🇱🇵🇱👍👍😎
Niestety, tłumaczy tylko pojedyncze zdania i trzeba jak w przedszkolu, jedna krótka myśl i tłumaczenie odpowiedź i tak niestety trudno to nazwać rozmową, mógłbyś bardziej uczciwie i krytycznie podejść do tematu ale pewnie gratyfikacja nie pozwala na rozpierduchę w tym temacie, kupiłem i oddałem lekka porażka, jest super pomysł, potencjał tylko trzeba wszystko spiąć, w obecnej dobie taki ekranik i aparacik to żenada, zapłacić więcej ale mieć przewagę!!!!
Panie Arkadiuszu, dziękujemy za opinię - bierzemy je wszystkie pod uwagę w procesie ulepszania naszych urządzeń. Pozdrawiamy 🙂
Nie mogli stworzyć apki na telefon zamiast wypuszczać osobne urządzenie?
Drugi !
Brak języka belgijskiego A tam często bywam
Luksemburskiego też nie ma!
Spoko sprzęt ale za 500 a nie 1500
wole soft na komorke
Osobne urządzenie ma swoje plusy - posiada oddzielną kartę SIM zapewniającą tłumaczenia bez dodatkowych kosztów roamingowych za transfer danych, nie obciąża baterii telefonu i działa niezależnie od niego :)
Słaba cena, to wszystko :/
ciekawe jak sobie z japonskim radzi, bo bywa on problematyczny w tłumaczeniu
Potrzebny byłby mi ktoś z Japonii, żeby to ocenić :/
@@MobzillaTV hmm moze ktorys z youtuberow bylby chetny pomoc np. Ignacy z Japonii ale tez pytanie czy ma to sens, testowanie zdalnie takiego urzadzenia
Google translator za darmo może ma jeden silnik ale darmowy
adam krz, tłumacz może darmowy, ale jak przyjdzie płacić za transfer danych w roamingu, to z naszym translatorem i dołączoną do niego kartą SIM zapewniającą nielimitowany i dożywotni Internet w niemal 200 krajach świata nie trzeba martwić się o dodatkowe koszty... no i jak sam Pan wspomniał - tłumaczenia oparte na 1 tylko silniku są nieporównywalnie mniej precyzyjne do tych, które jest w stanie zapewnić nasz Vasco Translator M3. Pozdrawiamy 🙂
Gdyby przyznawali nagrody za najbardziej bezużyteczne urządzenia, to ten sprzęt zgarnąłby wszystkie nagrody, do końca wszechświata. W czasach, gdy wszystko dąży do tego, aby być apką w telefonie, i przez to być zawsze pod ręką, w jednym urządzeniu, jakiś geniusz wymyślił, aby translator był osobno. I nie, wbudowana karta sim, nie ratuje tego projektu.
Panie Michale - nie możemy się zgodzić, uważamy, że niezależnie działająca w niemal 200 krajach karta SIM, zapewniająca nielimitowany i dożywotni Internet daje na prawdę ogromną swobodę użytkowania urządzenia bez martwienia się o dodatkowe koszty za transfer danych (zwłaszcza poza krajami UE). Naszym zdaniem osobne urządzenie ma też swoje inne plusy - np. nie obciąża dodatkowo baterii telefonu (działa ok. 3 dni na 1 ładowaniu) czy funkcjonuje niezależnie od niego. Ponadto posiada inne przydatne funkcje - np. tłumacz rozmów telefonicznych czy tryb nauki, a rozmiar urządzenia jest na tyle kompaktowy, że zmieści się nawet w niewielkiej kieszeni. Pozdrawiamy 🙂
@@Vascotranslator nie no, powoli :) Gdybym usłyszał o tym urządzeniu w 2005 roku, może w 2010, to uznałbym to za pomysł na miarę Nobla. Widząc to w 2021 roku, mam wrażenia takie, jak już opisałem. "Po co?"
Karta SIM to jest jedyny plus tego urządzenia, który i tak można zastąpić pobraniem danych do pamięci telefonu. Problem rozwiązany bez konieczności posiadania dodatkowego urządzenia.
Pominę tłumaczenie rozmów telefonicznych, ponieważ uważam to za jakiś żart :) Tłumaczenie rozmów telefonicznych jest wtedy, kiedy mówię do telefonu w jednym języku, a u rozmówcy po drugiej stronie wychodzi dźwięk w innym języku. Konieczność położenia telefonu obok tłumacza, to takie jedzenie zupy widelcem, które producent widelca bardzo chce przedstawić jako dodatkową funkcję swojego produktu :)
Pominę też, że zupełnie nie rozumiem, kto miałby być klientem na ten produkt. Ktoś kto często jeździ, czy to służbowo czy turystycznie, i tak się dogada po angielsku, choćby w stopniu podstawowym. Ktoś, kto byłby w stanie, dać 1500zł za gadżet, który się przyda na wakacjach, dogada się płynnie po angielsku i pewnie w stopniu podstawowym w jednym z innych popularnych języków. Natomiast dla kogoś, komu to urządzenie faktycznie byłoby potrzebne, do naprawdę podstawowych rzeczy, ten 1500zł to cena zaporowa. Dla takiej osoby to raczej roczny budżet na wakacje. Zresztą, niewykształcona klasa niższa, i tak spędza wakacje przy basenie na all inclusive, i pierwsze pytanie jakie zadaje w biurze podróży, to "czy jest polski rezydent"?
Naprawdę, nie chcę brzmieć jak jakiś czepialski, tylko zastanawiam się do kogo ten produkt jest targetowany...
Natomiast główną wadą tego tłumacza jest właśnie fakt, że działa niezależnie od telefonu. Telefon, aparat, nawigacja, tłumacz, latarka, odtwarzacz muzyki. Pewnie kojarzycie ten latający po internecie mem z kolesiem z lat 80-tych, dookoła którego było mnóstwo elektroniki, którą teraz mamy w kieszeni w telefonie jako apki? No właśnie :)
@@michalskoczen dziękujemy za wyczerpującą opinię - ma Pan prawo mieć swoje zdanie. Możemy jednak dodać, że nawet "ktoś kto często jeździ, czy to służbowo czy turystycznie, i tak się dogada po angielsku, choćby w stopniu podstawowym" - może trafić na lokalsa nie znającego angielskiego czy innego bardziej powszechnego języka. Nawet dziś w XXI w. jest ich bardzo wielu w najróżniejszych branżach, zwłaszcza w krajach wykraczających poza UE czy bardziej egzotycznych miejscach i w takiej sytuacji translator na prawdę "robi robotę" jak to mawiają nasi użytkownicy 🙂 Pozdrawiamy.
@@Vascotranslator pytanie czy jest sens wydawać 1500 zł i targać ze sobą dodatkowe urządzenie, aby porozmawiać z kimś, kto akurat nie zna angielskiego nawet w stopniu turystycznym :)
@@michalskoczen wymieniliśmy już zalety i możliwości, jakie otwiera posiadanie naszego translatora - odpowiedź na pytanie czy ktoś chce w nie zainwestować to już kwestia którą pozostawiamy do oceny każdemu indywidualnie🙂
Pierwszy XD
nie ma gniazda na słuchawki? tak by siedzieć na konferencji i sobie słuchać przez słuchawki?
Ten lag jest okropny. Nie widzę sensu.
za niewydawanie takiej kasy wolę nauczyć się kilkunastu podstawowych zwrotów w innym języku. rozrywka dla umysłu oraz oszczędność.
xDD
ale przeciez ludzie tlumacza telefonem xd kto uzywa tlumaczy xd
Zdecydowanie za drogie. Nawet w promocji.
Bardzo słabiutki głośnik ( cichy), niestety.
Dziękujemy za opinię - Państwa głos jest dla nas bardzo ważny. Głośność regulowana jest przyciskami "+" i "-" po lewej stronie obudowy. Prosimy upewnić się, że urządzenie nie jest przyciszone.
WIECIE CO NIE ZNOSZE TECHNOLOGI SERDECZNIE NIENAWIDZE CHCIAŁBYM ŻEBY JEJ NIE BYŁO
Będziesz palił manufaktury?
@@CermyAndroidGameplay MIESZKam z rodzicami jak tylko wyprowadzę się od rodziców za mieskam w lesie
Ciekawe że piszesz taki komentarz z telefonu czy komputera, jednocześnie nienawidząc technologii. Co za hipokryzja, o matko...
@@XauSex MIESZKAM Z RODZICAMI
70 języków z czego tylko połowa z mową, za te pieniądze to chyba nieporozumienie. Albańskie brak w mowie w urządzeniu za 1400 zł translator google oferuje mowę za free
Troszkę drogo.
Miałem go z miesieac i sprzedałem,robi dosłownie to samo co Google translator w smartfonie z tą różniąca ze na lepszym wyswietlaczu
Taniej się nauczyć danego języka na potrzeby własne
Przekonała by mnie bardziej rozmowa z tym urządzeniem, test który rozwiał by wątpliwości czy to coś jest faktycznie warte tej ceny.
strzał w 10 moim zdaniem
@Tomasz, podsyłamy inny filmik autorstwa Mobzilla, w którym można zobaczyć Vasco w akcji 😉th-cam.com/video/mUefcJDnqrs/w-d-xo.html