Zdarzało mi się nucić i śpiewać dźwięki w trakcie grania. Nie miałem jednak pojęcia, że to aż tak ważne. Dzięki za kolejną ważną wskazówkę. Od teraz na pewno będę przeznaczał na to więcej czasu i robił to z pełną świadomością :)
Nie rozumiem dalej jaka brutalna prawda. Co złego, że ktoś sobie odgrywa kawałki z tabulatury nie znając zależności... zresztą można zagrać coś co będzie dobrze brzmieć nie znając tych zależności.
@@dragonkam moje materiały nie są dedykowane dla casuali, robię je dla ludzi którzy chcą umieć w muzykę 😉 nie ma nic złego w takim podejściu o którym piszesz, ale to nie ten kanał na yt 😉
E tam. Nie ma mowy o rezygnacji. Człowiek już siedzi w tym prawie pół życia i nie mowy żeby przerwać. Nie ważne czy zrobimy jakiekolwiek kariery i czy się na tym dorobimy( ja już 12 lat inwestuję-tracę). Ważna tylko muzyka i każda malutka cegiełka wiedzy którą dokładamy by lepiej te muzykę pojąć. Amen 🙏
To video zrodziło we mnie wniosek, nie wiem czy słuszny, że osoby bez słuchu muzycznego (mogą mieć bardzo słaby słuch jako taki) nigdy nie będą w stanie komponować, a już na pewno improwizować w sensowny sposób melodyczny, nawet jeśli wyćwiczą palce do gry szybkie jak "Lamborghini" jak mawia MA Batio i opanuja wszystkie możliwe skale?
@@baz0k Czy jest jakiś kurs doskonalący słuch, może na tym kanale? Kiedyś miałem jakąś formę słuchu absolutnego, ale to zostało bardzo zaniedbane i chciałbym odświeżyć, zwłaszcza (ważne chyba w improwizacji) szybkie rozpoznawanie i odwrotnie np. śpiewanie interwałów do danej toniki. Nie wiem czy już nie pytałem bo poza subskrypcją tego kanału i kupieniem kilku materiałów marzy mi się książka zwarta o teorii muzyki (harmonie, interwały, kale, akordy i progresje, i te tajemnicze słowa jak inwersje itd.) zwłaszcza pod kątem gitary. Ale dla amatorów, bo mam Ricka Beato i to jest raczej skrypt dla tych co już dużo wiedzą, czyli albo zawodowcy (po szkołach muzycznych) albo zaawansowani amatorzy? Kilka razy tu i ówdzie pytałem o taką (takie) książkę (także po angielsku) ale nie mam do tej pory wskazówek. Coś pomiędzy skromnym zakresem Vaiology a Rickiem Beato :) Pozdrawiam i dziękuję za dotychczasowe komentarze!
Przeglądam sobie Twoje materiały i praktycznie na każdym zaznaczasz jak ważne kształcenie słuchu oraz granie świadome. I jest to racja bo jak kiedyś ogrywałem zagrywki z czegoś w stylu "5 super-duper uber rock/metal lick to show chicks how awesome you are (even if not)" i inne filmiki tego typu to... no właśnie nic. Zagrywka wyuczona ale jak wpleść w improwizację albo jakoś wykorzystać? Bez sensu pitoliłem po gryfie.
Ja mojemu uczniowi 😂😂powiedzmy, chcę właśnie takie zachowanie wpoić, ale nie, on tylko chce pentatonike i gotowe riffy spisane w tabach. Jakbym słyszał siebie jeszcze kilka lat temu 😆
Ja będąc samoukiem doszedłem do podobnych wniosków, że brak wiedzy z teorii muzyki i kształcenia słuchu jest wielkim ograniczeniem. Z drugiej strony wiem jak ciężko mi się samemu zmobilizować do takiego ćwiczenia, jak zaprezentował Bartosz i jak mi czacha dymi kiedy próbuje nazwać każdy dźwięk skali 🙂.
Tylko, że solmizacja nie jest dokładna. La to a, ale też as i ais (o aisis i asas nie wspominając), więc raczej z przyczyn oczywistych nazwy literowe są powszechniejsze
@@bartekbarwicki9276 są też bardziej rozbudowane schematy solmizacji. Przecież można ustalić Le(Ab) La(A) Li(A#) i wtedy wszystko ma sens i przyjemniej się śpiewa imo
Zdarzało mi się nucić i śpiewać dźwięki w trakcie grania. Nie miałem jednak pojęcia, że to aż tak ważne. Dzięki za kolejną ważną wskazówkę. Od teraz na pewno będę przeznaczał na to więcej czasu i robił to z pełną świadomością :)
Fajnie że od razu z buta lekcja wchodzi oficjalnie na YT. Niech wszyscy poznają tą brutalną prawdę 😀
😉
Nie rozumiem dalej jaka brutalna prawda. Co złego, że ktoś sobie odgrywa kawałki z tabulatury nie znając zależności... zresztą można zagrać coś co będzie dobrze brzmieć nie znając tych zależności.
@@dragonkam moje materiały nie są dedykowane dla casuali, robię je dla ludzi którzy chcą umieć w muzykę 😉 nie ma nic złego w takim podejściu o którym piszesz, ale to nie ten kanał na yt 😉
Święta prawda!
Dzięki Szymon!
Life is brutal and full of brutal death metal
Bardzo ciekawy i inspirujący odcinek, pozdrawiam :)
Dzięki!
Spodziewałem się filmiku o biznesie muzycznym czy coś w tym stylu, ale i tak się nie zawiodłem, ważne rzeczy poruszasz 😃
Haha. Ja również.
Dzięki! 😀
Świetna lekcja. Podstawy to fundament. Szacunek.
Myślałem, że dostanę jakąś kulą w plecy i zrezygnuje z grania po tym filmie, ale to sprawa oczywista została wyjaśniona, Rick jest konkret.
E tam. Nie ma mowy o rezygnacji. Człowiek już siedzi w tym prawie pół życia i nie mowy żeby przerwać. Nie ważne czy zrobimy jakiekolwiek kariery i czy się na tym dorobimy( ja już 12 lat inwestuję-tracę). Ważna tylko muzyka i każda malutka cegiełka wiedzy którą dokładamy by lepiej te muzykę pojąć. Amen 🙏
Oj tam 🙃
Pozdrawiam dzięki za film
Dzięki za komentarz!
Odcinek jak zawsze świetny, a na miniaturkach to już przechodzisz sam siebie :D
Staram się jak mogę 😂
W rzeczy samej !
Bazook, ty do poznańskich słowików powinieneś aplikować z takim pięknym falsetto! :)
To jakiś zespół nieumiejących śpiewać? XD
@@baz0k bynajmniej! To bardzo znany chór chłopięco - męski…
Dobra lekcja, zostałem zainspirowany. Dzięki! Teraz biegne robić ćwiczenia na earmasterze :P
Super!
Gdy ogarniam schemat danej skali i zacznę śpiewać jednoczenie grając ten schemat. Czy to też można nazwać ćwiczeniem słuchu ?
Tak, ale potem spróbuj zaśpiewać z głowy 🙃
To video zrodziło we mnie wniosek, nie wiem czy słuszny, że osoby bez słuchu muzycznego (mogą mieć bardzo słaby słuch jako taki) nigdy nie będą w stanie komponować, a już na pewno improwizować w sensowny sposób melodyczny, nawet jeśli wyćwiczą palce do gry szybkie jak "Lamborghini" jak mawia MA Batio i opanuja wszystkie możliwe skale?
Dokładnie tak. Poza tym nauka improwizacji nie polega na nauce skal.
Na szczęście słuch muzyczny się ćwiczy :)
@@baz0k Czy jest jakiś kurs doskonalący słuch, może na tym kanale? Kiedyś miałem jakąś formę słuchu absolutnego, ale to zostało bardzo zaniedbane i chciałbym odświeżyć, zwłaszcza (ważne chyba w improwizacji) szybkie rozpoznawanie i odwrotnie np. śpiewanie interwałów do danej toniki. Nie wiem czy już nie pytałem bo poza subskrypcją tego kanału i kupieniem kilku materiałów marzy mi się książka zwarta o teorii muzyki (harmonie, interwały, kale, akordy i progresje, i te tajemnicze słowa jak inwersje itd.) zwłaszcza pod kątem gitary. Ale dla amatorów, bo mam Ricka Beato i to jest raczej skrypt dla tych co już dużo wiedzą, czyli albo zawodowcy (po szkołach muzycznych) albo zaawansowani amatorzy? Kilka razy tu i ówdzie pytałem o taką (takie) książkę (także po angielsku) ale nie mam do tej pory wskazówek. Coś pomiędzy skromnym zakresem Vaiology a Rickiem Beato :) Pozdrawiam i dziękuję za dotychczasowe komentarze!
th-cam.com/users/results?search_query=kszta%C5%82cenie+s%C5%82uchu+bazok
W moim przypadku idzie odwrotnie najpierw nauka rzemieślnicza a później układa się w głowie. Może jeszcze nie ten etap.
Różnie z tym bywa, ważne żeby się w końcu ułożyło ^^
@@baz0k a dokładnie :) ja prosty człowiek godziny ćwiczeń muszą się zgadzać inaczej nic z tego :)
Bazok jak tak daleko zaszedles będąc samoukiem?
Ćwiczyłem bardzo dużo i regularnie. Uczyłem się utworów, przerabiałem książki i kursy.
Przeglądam sobie Twoje materiały i praktycznie na każdym zaznaczasz jak ważne kształcenie słuchu oraz granie świadome. I jest to racja bo jak kiedyś ogrywałem zagrywki z czegoś w stylu "5 super-duper uber rock/metal lick to show chicks how awesome you are (even if not)" i inne filmiki tego typu to... no właśnie nic. Zagrywka wyuczona ale jak wpleść w improwizację albo jakoś wykorzystać? Bez sensu pitoliłem po gryfie.
Jak ty mie zaimponowałeś w tej chwyly
I tu objawia się talent muzykalności :P Pozdro Bazok ze Szczecina :-)
Również pozdrawiam!
👍
✊🎸
Jak sie nazywa ten jego nauczyciel?
Rick Beato
th-cam.com/channels/JquYOG5EL82sKTfH9aMA9Q.html
dokładnie
no i znowu masz rację :)
Dzięki! ^^
Trudne dla samouka ale z pewnością prawdziwe.
Ja mojemu uczniowi 😂😂powiedzmy, chcę właśnie takie zachowanie wpoić, ale nie, on tylko chce pentatonike i gotowe riffy spisane w tabach. Jakbym słyszał siebie jeszcze kilka lat temu 😆
Ja będąc samoukiem doszedłem do podobnych wniosków, że brak wiedzy z teorii muzyki i kształcenia słuchu jest wielkim ograniczeniem. Z drugiej strony wiem jak ciężko mi się samemu zmobilizować do takiego ćwiczenia, jak zaprezentował Bartosz i jak mi czacha dymi kiedy próbuje nazwać każdy dźwięk skali 🙂.
Dzięki za komentarze Panowie!
ACDC :D
Wut🙃
Ten śpiew XD
A zagraj coś hard rockowego
Ok, co dalej?
@@baz0k Nagraj i prześlij na youtuby
@@marcinpazoa3048 łap: th-cam.com/video/_B6M1sSoZAI/w-d-xo.html
@@baz0k Dzięki
@@marcinpazoa3048 nie ma za co :)
Może zamiast śpiewać c, d, g itd. lepiej byłoby używać solmizacji? Chyba przyjemniej się wymawia do, re, se niż pojedyncze litery :X
Do tego śpiewając do-re od razu widzimy w głowie interwał, który gramy :)
@@realdebil. Śpiewając c d e g też widzimy interwał. Zależy jak kto się uczył muzyki, no i trochę jakby z alfabetem się kojarzy ;-)
Tylko, że solmizacja nie jest dokładna. La to a, ale też as i ais (o aisis i asas nie wspominając), więc raczej z przyczyn oczywistych nazwy literowe są powszechniejsze
@@bartekbarwicki9276 są też bardziej rozbudowane schematy solmizacji. Przecież można ustalić Le(Ab) La(A) Li(A#) i wtedy wszystko ma sens i przyjemniej się śpiewa imo
No tak, a sol to sola, soli, solę? XD