10 dni temu pochowałam męża. Razem 34 lata i 6 miesięcy. Odszedł do Domu Ojca w ciągu czterech dni po półrocznej chorobie. Wierzę i wiem, a mimo to potrzebne mi było wysłuchać Was, bo nikt mnie tak nie utwierdził w tym co w co wierzę i co wiem jak Wy drogie siostry. Bóg zapłać ♥️
Słuchając historii o tej procesji z lampionami przypomniał mi się o. Joachim Badeni, który umierając wypowiedział słowa: "Wesele przygotowane. Oblubieniec nadchodzi. Idę tańczyć". Piękny początek powrotu tam, skąd przyszliśmy:)
Pokój i dobro!🤗🧡🙏 Ależ,jak pięknie przeżył swoje życie w powołaniu ZAKONNYM OP, i dosięgnoł pięknego wieku. Niech spoczywa w pokoju wiecznym i wstawiaj się za Polskę, Polakami,Palestyną,Ukrainą i cały świat,zaprzestanie prześladowania chrześcijan.🔥🙏🕊🌿
Mam 39 lat przeżyłam śmierć taty, mamy i 10 m-cy temu śmierć siostry. Przy każdej śmierci doświadczyłam tego pozaziemskiego świata, to jak oni "rozmawiali" ;"wołali" osoby wcześniej zmarłe z rodziny -To było niesamowite przeżycie. Jezu, ufam Tobie.
potwierdzam, do mojego umierającego dziadka przychodziło małe dziecko (dziadkowie utracili dwójkę dzieci nienarodzonych), Dziadzia mój widział je wyraźnie, przychodziły też do niego zmarłe osoby: zmarły na covid Wuja, zmarli znajomi. Również doświadczał obecności złych duchów, brał wówczas Krzyż i modlił się Niezywkle mocne dświadczenia życia, Życia, które nie kończy się po śmierci, jak wielu sądzi.
@@jonybroniarek2921 prosząc o modlitwę za nich, najczęściej były to dusze które mogą jeszcze cierpieć w czysscu. Natomiast dziecko - tutaj myślę że to był po prostu dar Pana Boga, by dziecko mogło czuwać przy umierającym tacie i pomagać mu przy tym przejściu do Pana Boga. Miłość Pana Boga do nas i miłość wzajemna relacji rodzic - dziecko nie ustaje po śmierci żadnej z osób- mocno w to wierzę i myślę że też z miłości do nas Pan Bóg zezwala na takie przyjścia
Ukochane w Panu Siostry, dziękuję, że wytrwałyście. Za to, że dzielicie się z nami doświadczeniem Bożej miłości i rozpalacie ufność w Jego Miłosierdzie. Niech Pan Was błogosławi ❤
Czy Siostry wiedzą, jak baaardzo są potrzebne? ❤Dziękuję z całego serca, za każde nagranie, za każde słowo, za dobroć, nadzieję, za to, że są Siostry takie, jaki powinien być CZŁOWIEK... Nie mogę się doczekać każdego kolejnego spotkania, pamiętam w modlitwie
Jezu, TY wiesz... Daj mi łaskę dobrego wyboru w chwili śmierci. Proszę o tę łaskę dla wszystkich bliskich memu sercu osób. Sama jestem słaba, ale wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. Chcę się uczyć ufności Tobie cały czas a na końcu z głębi serca zawołać JEZU UFAM TOBIE i przytulić się do Ciebie jak dziecko do Mamusi..
Do tego obrazu pięknej śmierci Waszej współsiostry dodam scenę ostatnich chwil ojca Joachima Badeni OP. Pod koniec życia nie widział i nie słyszał, był częściowo sparaliżowany ale, jak wspominają bracia, na moment przed śmiercią, powiedział: "Uczta przygotowana, Oblubieniec czeka, idę tańczyć"
Szcześć Boże, Bóg zapłać za piękne rozważanie o śmierci i cudne świadectwo na koniec. Teraz przypomniała mi się sytuacja kiedy umierał mój mąż. Był człowiekiem delikatnie mówiąc, rozrywkowym. Otrzymał jednak wielki dar w chorobie, która przysporzyła mu dużo cierpienia. Długo by pisać o Jego ostatnich 10 dniach życia, bo to był czas od postawienia diagnozy (rozległe zmiany nowotworowe w jamie brzusznej) do odejścia. W ostatnim dniu przed zaśnięciem, kiedy przyjął Eucharystię, jego oblicze bardzo wypiękniało, chociaż wcześniej widać było że bardzo cierpi mimo iż miał podawane leki uśmierzające ból. Był spokojny i świadomy, że to już są jego ostatnie godziny. Razem z siostrą czuwaliśmy przy nim, modląc się Koronką do Bożego Miłosierdzia. W pewnym momencie, mąż wpatrując się w górę w lewy róg sufitu powiedział, ta Piękną Pani tu jest. Obie z siostrą spojrzałyśmy w tę stronę i nic nie widziałyśmy. Chory uśmiechał się i zapytał: "Czy ja pójdę tam gdzie są te drzwi przez które przyszła Piękna Pani ?" Nie wiedziałysśmy co powiedzieć, ktoś by powiedział że to widzenia od leków, ale chory dzień przedtem odmówił przyjęcia leków, stwierdził że nie chce ich brać bo one i tak mu nie pomagają. Dokładnie powiedział: "Ja wiem że umieram". Było w tym coś mistycznego, do dziś kiedy wspominam ten czas czuję, że przy nim była Maryja. Jego cierpienie w tych ostatnich dniach życia ziemskiego było swego rodzaju zadośćuczynieniem tego, co uczynił złego. Tak na to patrzę i wierzę, bo cierpienie przyjmował z pokorą. Przeszedł do domu Ojca na drugi dzień, kiedy już pożegnał się ze wszystkimi, ostatnie były wnuczki, gdy podeszły do niego z trudem wypowiedział ich imiona i odszedł. Byłam spokojna, chociaż długo mi Go brakowało, to dziękuję Bogu że mogłam być przy mężu kiedy dane mu były ostatnie dni na ziemi. Za wszystko Bóg zapłać 🙏
Takie samo mam odczucie, poruszone w tej rozmowie tematy zmienily mi nagle cala perspektywe. Wydaje mi sie, ze najtrudniejsze jest zdac sobie sprawe z prawdziwosci wszystkiego. Nawet nie chodzi o samo memento mori, a o to, ze kazdy dzien jest najwazniejszy. Jeszcze tego nie odczuwam w pelni ale cala rozmowa zrobila na mnie piorunujace wrazenie. Podziekowania dla Siostr za poswiecony czas i edukowanie mnie. I to w taki troskiwy, serdeczny sposob. Dziekuje ❤
Śmierć - przypomina mi się pewna historia. Umarł człowiek, nad grobem zgromadzili się bliscy: rodzina, przyjaciele a wśród grona przyjaciół był zadeklarowany ateista. Kiedy po skończonej ceremonii przyszedł czas na kondolencje, ten ateista podszedł do wdowy i powiedział coś co wszystkich zaskoczyło mianowicie :"nawet nie wiecie jak ja wam zazdroszczę". Po chwili wyjaśnił: Kiedy umiera ktoś z moich bliskich to wiem że to już definitywny koniec, wy natomiast macie wiarę i nadzieję na ponowne spotkanie w innym świecie"
Moja mama aktualnie leży w szpitalu w ciężkim stanie, z brakiem świadomości. Otrzymała sakrament namaszczenia chorych. Śmierć jest coraz bliżej. Proszę o modlitwę.
Bóg zapłać siostrom za te słowa i naukę. Pomogły mi inaczej spojrzeć na wiele spraw. Odsłuchałam dwa razy. Niech siostry nigdy nie ustawaja w głoszeniu prawdy Bozej❤🙏 z Panem Bogiem
Proszę czesto Pana Jezusa i modlę się o potrzebne Łaski w naszym doczesnym zyciuu gdy przyjdzie czas zakonczenia ziemskiego życia , proszę dla mnie mojego męża dzieci Kamila , Piotra , Aleksandrę dla krewnych i znajomych zbawienie wieczne i Łaskę Nieba 🙏
Kochane moje , przede wszystkim jesteście wspaniałe i czekam z zapartym tchem co niedziele publikacji. Kiedyś smierć kojarzyła mi sie ze strachem a dzis - 🕊️🙌wiem ze to będzie początek nowego życia z Mistrzem przy stole i Mateczką . Kocham Was ♥️
Jeszcze dopowiem ze ludzie poporstu boja sie śmierci a strach nie jest od Boga . Powiem Wam ze ja jako małe dziecko juz nie płakałam na pogrzebach a zawsze śpiewałam zmarłemu za co byłam potępiana w rodzinie i tak jest do dzis za takie nastawienie . Dzis to wiem ze jestem tu po cos na ziemi . Nie chodze na pogrzeby bo zostaje ciało a ja wole iśc na msze i tam mam poczucie ze z góry patrzy, tam pomodlic sie i zaśpiewać !!! Dzis mam te wiedzę . Dziewczyny raz jeszcze Ściskam. Mam Wielka Relacje z Mistrzem❤
Bóg zapłać drogie siostry. Od niedawna wiem czego chcę na czas kiedy będę odchodzić. Mimo że mam 55 lat , ale często myślę czy będzie ktoś, kto będzie mi poprzez modlitwę mógł i chcial pomóc. Sama odmawiam koronkę za osobę poleconą , ktora odchodzi albo ktora potrzebuje TEJ modlitwy w KORONCE
Cudowne i bardzo obrazowe wyjaśnienie siostry Eliany zagadnienia "Sprawiedliwość a Miłosierdzie". Przyznaję że nigdy tak na to nie patrzyłam, dziękuję za tą naukę
Jakze radosnie i optymistycznie Siostry mówią nam o śmierci , dając nam tak wiele nadziei na życie wieczne , a nawet cierpienie można przeżyć z wiarą, że ono jest dobre bo prowadzi czasem do życia zycia lepszego przez cierpienie lub do życia po smierci gdzie mamy perspektywę wiecznego życia w Niebie...!!! Siostry są radością naszego zycia nawet kiedy mówią o śmierci z usmiechem na ustach jak moja Mama kiedy umierała miała uśmiech na twarzy i patrzyła gdzieś poza mnie mówiąc , ze tam jest Jej ukochana Babcia , zatem nie bała się smierci , a odeszla z pogodna twarzą...!!! Bóg zapłać Siostry kochane ofiarowalyscie nam moc wiary , nadziei i Miłości Bożej ...!!!
Dziękuję Siostrom za piękne,zrozumiałe przedstawienie tematu śmierci. .Mam dwoje dzieci, które przeszły do wieczności.Mam nadzieję, że przytulają się do Boga Ojca.Amen🙏❤️.
Bardzo piękne nagranie . Rodzice mąż ,bratowe teść i wielu dusz są już po drugiej stronie życia . Modlę się za nich . Ale cierpię bo wiele osób żyje tak jakby tu się kończy wszystko . . Pozdrawiam . .
Łzy lecą po policzkach.. Tęsknota się obudziła, tak jak siostra powiedziała i chęć bycia już tam z Nim.. ale też pochylenie nad swoją nędza i lęk, że nie wytrwam, nie dotrę tam do Niego. Bardzo bym chciała. Dziękuje ❤️
Oczywiście że dotrzesz, my ludzie jesteśmy całe życie grzeszni. Szukaj Jezusa teraz w Sakramentach Eucharystie i Pokuty tam Go znajdziesz a reszta sama przyjdzie.
Kochane siostry niesamowite nagranie i teraz myśle że właśnie tak miało być filmik a nie live. Przez co mogłyście się do końca wypowiedzieć w tak ważnym temacie. Na żywo to by nie wyszło. Dziękuje za to nagranie i za temat. ❤
Kochane siostrzyczki aż chce się was słuchać, siostrę Elianę slucham pierwszy raz i jestem pod wrażeniem jej skromności i spokoju. Jesteście wspaniałe, pozdrawiam was z całego serca ❤❤❤❤
Siostry sa cudowne❤ Tez nie umialam sie polaczyc. Super, ze Siostry nagraly ten temat😊Ja widzialam mojego tate w momencie jego smierci, choc bylam wiele kilometrow od niego. Ja po tym doswiadczeniu natychmiast zadzwonilam do szpitala gdzie lezal. Tam dostalam informacje, ze "wlasnie zmarl" i to ja powiadomilam cala rodzine, wszyscy byli zdziwieni, bo ja bylam daleko. Lata pozniej ostrzegl mnie tata przed niebezpieczenstwem, ktore kosztowalo by mnie zdrowie albo zycie, widocznie nie przyszedl wtedy jeszcze moj czas😊
Szczęść Boże ❤️ Bóg Zapłać Za Słowo Boże ❤️ Bóg Zapłać ❤️ I Niechaj Bóg Błogosławi I Maryja 😔Moi Rodzice Dawno Nie Żyją 😔 Dobry Jezu A Nasz Panie Daj Im Wieczne Spoczywanie 🖤
❤❤Dziękuję Wam kochane Siostry❤❤Temat bardzo ważny!Uczestniczyłam w odchodzeniu obojga Rodziców(po ciężkich chorobach)dziękuję Bogu za dar oswojenia ze śmiercią bo wierzę, że później będzie lepsze życie z Bogiem.Procesja z lampionami-cudna sprawa❤🙏🏼😇❤
Jakaż wielka łaskawosc Boga, że Siostry dotrwaly i dały radę nagrać ten odcinek. Dziękuję Siostrom całym sercem,serdeczne Bóg zapłać 🙏śmierć nie jest już tak straszna❤️😊
Bóg zapłać ❤Ja przeżyłam śmierć kliniczną kiedy rodziłam syna ,szłam ciemnym tunelem na końcu znalazłam światło, byłam bardzo szczęśliwa ,niesamowity spokój. Przywołano mnie do życia nie wiedziałam kim jestem po chwili dopiero zobaczyłam ,przy pomocy lekarzy syn przyszedł na świat urodzony w zamartwicy położono Go w inkubatorze .Jest zdrowy ..❤
Przyjmując Eucharystię otrzymujemy "zadatek" życia wiecznego. Każdy, do którego świadomości to dotrze, zacznie prawdziwie inwestować w życie wieczne prowadząc życie doczesne. Śmierć będzie miała wtedy inny koloryt.
@@jonybroniarek2921 jeśli przyjmujesz Chrystusa do serca z wiarą i w prawdzie, to nie ma bata żebyś poszedł do piekła. Dlaczego? Bo Ty się umniejszasz, a On w tobie wzrasta. Proste.
@@jonybroniarek2921 Niczego nie poprawiałem. Przyjmując Eucharystię to Chrystus jest dla mnie Centrum, a nie kapłan. Nie odpowiadam za grzechy i postawę moralną kapłana.
@@jonybroniarek2921 Chrystusa w Eucharystii nie jest w stanie "unieważnić" nawet najbardziej niegodny kapłan, który sprawuje czynności szafarza. Jeśli jest inaczej, to podaj źródło. PS. Mówimy wciąż o Sakramencie Eucharystii?
@@jonybroniarek2921 O czym Ty piszesz? Najpierw wrzucasz "Możesz przyjmować codziennie i pójść do piekła.To nic nie znaczy", później dorzucasz temat o księżach podobnych do tych z Dąbrowy, a na końcu dokładasz temat spowiedzi? Nie trzyma to się kupy. Wybierz jeden kurs i gadajmy. PS. Spowiedź musi być szczera i służy w pierwszej kolejności wyrzucaniu grzechów ciężkich, a później pozostałych. Jeśli sobie nie przypomnę wszystkich grzechów lekkich lub grzechów zaniedbania a w konsekwencji ich nie wyrzucę, to po prostu za nie żałuję. Wiem jednak, że Eucharystia mnie z nich oczyszcza. Nie dotyczy to grzechu ciężkiego.
@@jonybroniarek2921 Próbuję Cię zrozumieć, ale jest to trudne , bo żądasz 1 uniwersalnej odpowiedzi, która będzie dotyczyła wszystkich tematów, które poruszyłeś. Tak się nie da, bo każde zagadnienie to temat na odrębną rozmowę. Wyrażając swoje zdanie w naturalny sposób jest to subiektywna opinia, ale... Mogę gadać o konkretach, lecz nie lubię mieszać porządku dyskusji.
Bardzo potrzebny odcinek, szczególnie dla mnie, bo jednak takie obawy mam i choć trudno się czasami do tego przyznać to jednak warto o tym mówić głośno.
Moja mama odchodzila z tego swiata w domu,opatrzona wszystkimi sakramentami ,w otoczeniu wszystkich dzieci i wnuczat.Trzymalam jej dlon ze swieca w mojej dloni,choc bez swiadomosci.Widzialam jes ostatni oddech i juz....To byl 13 maja,wiec Matka Boza przyszla po nia.Wszyscy bylismy bardzo spokojni,chociaz wielki smutek nam towarzyszyl.Jednak bylismy pewni,ze jest juz w domu Ojca .Amen
Kochani.. prosimy łączcie się z nami w modlitwie ,za naszego pierworodnego syna, ś.p.Rafała (29 lat) dzielnie walczył z nowotworem.Dziękujemy ślicznie i pozdrawiamy cieplutko.Wdzięczni rodzice⚘️
To musi być prawda, że śmierć jest tylko snem, bo bliskie osoby zmarł zwykle śnią mi się śpiąc w łóżku, pod kołdrą, odpoczywając. A sama końcówka rozmowy i świadectwo o umierającej Siostrze sprawił, że przez całe ciało przeszły mi niesamowite dreszcze i poruszyło to moją nadzieję i ufność. Bardzo umacniająca rozmowa. Dziękuję. Wierzę, że tak jest jak Siostry o tym opowiadają.
To zdarzenie zweryfikowało mi wiarę (moją) - ujawniło, że jest mała. Przekaz, jako całość, jest oparciem do budowy ... już nie na piasku. Bardzo dziękuję!
Bardzo dziękuję że mogę słuchać czytania Dzienniczka św.siostry Faustyny,omawianie go przez siostrę Gaudie pomaga mi bardzo zrozumieć te treści i umacnia się moja Wiara.serdeczne Bóg Zapłać.
"Pamiętaj o śmierci" powtarzajmy to tym którzy mają życie doczesne ponad dom Boży. ❤ Trwaj na modlitwie trwaj we wspólnocie z tymi którzy tak czynią nie trać czasu. Bo to jest naprawdę istotne. Jeśli zaczniesz tą drogę Jezus Ci pomoże. Niech Pan Ci Błogosławi
Bög zaplac kochanym Siostrom ❤ Jak bardzo porzebowalam tych pieknych,prawdziwych i poruszajacych Swiadectw wiary,milosci dziekuje❤ Pan Bög jest Miloscia❤
Bóg zapłać siostrą za ten filmik, oby jak najwięcej takich filmików z wyjaśnienieniami, bo my ludzie nie wszystko wiemy, a siostry mają ogromną wiedzę, bardzo się cieszę że powstał ten kanał ❤
22.08 minie 11 lat od momentu, w którym trzymałam mojego tatę za rękę. To była chwila gdy zostałam z nim sama na sali szpitalnej. Do dziś nie wiem jak to się stało, że zostaliśmy sami. Pamiętam tylko ciszę , moje szybkie bicie serca i jego ostatnie. Wiecie kochane Siostry, to było jak dotknięcie Nieba. Ta chwila jest ze mną do dziś. Potem jeszcze żegnałam przyjaciółkę w hospicjum wieczorem, ona rano odeszła, ale ten wieczór był także niezapomniany. Nie wysłuchałam jeszcze całego filmu ale poczułam, że muszę się tym podzielić. ❤
Kiedy bylam mloda,bardzo balam sie smierci,dlatego,ze balam obudzenia w trumnie w grobie.Teraz moja wiara jest bardzo dojrzala i juz jestem spokojna.Wiem,ze Bog mnie kocha i czeka na mnie.Amen
Pan Bog jest taki Milosierny,ze postawil siostry na moej drodze.To tak szalenie warzne.Niema rzeczy najwarzniejszej.To tak jak dziecko trzeba z taka sila trzymac sie reki Boga.DZIEKUJE z calego SERCA.Jezu UFAM TOBIE.Jaki Bog jest Milosierny.❤❤❤❤
Wysłuchałam do końca i mam taką refleksję. Piękne to co Siostry powiedziały, że od nas zależy wybór piekła czy nieba, bo możemy się przestraszyć tego, że z powodu grzechów nie zasługujemy prawda ? I taka myśl mi przyszła, od małego jesteśmy wyuczeni tylko tego, żeby zwracać uwagę, spowiadać się i ogólnie „ gromadzić i piętnować „ swoje grzechy. Nikt nigdy nie nauczył nas tego, żeby potrafić doceniać i tak jak punktujemy grzechy, potrafić też gromadzić i doceniać to, co robimy w życiu dobrego. Bo to jakby w cieniu grzechów przechodzi gdzieś bokiem. Wyobraziłam sobie spotkanie z Jezusem w którym każdemu od razu przyjdą na myśl jego grzechy i fakt - może nie wytrzymać, ale gdybyśmy umieli złożyć na Jego ręce także nasze dobro? Czy będziemy o nim pamiętali ? Piszę dla dzieci i dużo się z nimi spotykam. Z racji tematyki jednej z bajek , często pytam dzieci co to są dobre uczynki i co może być dobrym uczynkiem. Wierzcie mi kochane Siostry - dzieci nie wiedzą. Pamiętam że swojego dzieciństwa, że jednak były jakieś takie akcje ze zbieraniem ❤ np. czy plusików za dobre uczynki, a teraz? „ nie pobije się z kolegą” albo „ nie będę pyskować mamie” . Dużo by pisać, ale wracając do tematu ten film dał mi wskazówkę do tego, żeby jednak umieć dostrzec swoje dobro wniesione w ten świat, żeby potem przy tym najważniejszym Spotkaniu nie uciec pod ciężarem samych tylko grzechów. Mam nadzieję że napisałam w miarę jasno i mój tok myślenia jest zrozumiały . Jestem ciekawa Waszego zdania cudowne Kobiety. Ściskam całym ❤
Dzięki serdeczne Gabrielo za podzielenie się tak cennymi przemyśleniami. Docenianie dobra jest bardzo ważne. Piękną praktyką jest ignacjański, codzienny rachunek sumienia, który jest inny niż ten przygotowujący do spowiedzi. Dziękuje się w nim za doświadczone dobro danego dnia, dostrzega okazywaną miłość Boga i patrzy jak na tę miłość udało mi się odpowiedzieć, przepraszając Boga za braki w miłości i prosząc by pomógł w następnym dniu bardziej współpracować z Jego miłością. Dużo w naszym życiu zależy od poczucia własnej wartości. Bez dostrzegania dobra i odkrywania tożsamości dziecka Bożego, które współpracuje z Ojcem w budowaniu Jego Królestwa, chrześcijaństwo może okazać się nie do uniesienia. ("Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili." Ef 2,10) Zawsze trzeba nam skupiać się na Bogu i Jego miłości, a nie na naszych grzechach. Pozdrawiam Cię serdecznie! Cieszę się, że z nami jesteś!!!! S. Tobiana
@@blisko_rahamim pięknie dziękuję za taką cudowną i budującą odpowiedź. Tak to zmienia wiele. Ja dopiero się uczę, jestem z pokolenia gdzie była kartka z wypisanymi grzechami i żadnego dobrego o sobie mniemania. Oczywiście z tym drugim łatwo w dzisiejszym świecie przesadzić w drugą stronę, bo tendencje ku temu są prawda ? Dobrze że są takie miejsca jak Blisko Rahamim i cieszę się że „ przypadkiem” tutaj trafiłam. Pozdrawiam serdecznie♥️
Patrząc na dzisiejszy świat przyszło mi na myśl długość życia ludzkiego i co mi się nasunęło to to że żyjemy dość krótko często się już mówi i ludzie młodzi mówią że emerytury pewnie nie dożyją i tak myślę że w sumie to taka łaska Boża dla nas ludzi skraca nam cierpienie alee każdy musi pracować na ten własny rachunek więc wykorzystajmy ten czas jak najlepiej z Panem Bogiem ❤
Cudownie słuchać sióstr😊mam 33 lata, doświadczyłam 2 lata temu śmierci mojego taty. Nie była ona szybka, choroba powodowala stopniowe oslabienie organizmu. Patrzyłam jak mój tata " gaśnie" aż w końcu nawet mówić już nie mógł. Wtedy powiedziałam Bogu na modlitwie, że jeśli taka Jego wola niech go zabierze , byleby już nie cierpiał. Następnego dnia tata umarł. Zawsze miałam w sobie nieuzasadniony lęk jak ktoś mi znany/bliski odchodził a tym razem było inaczej. Mimoże był płacz i żal po stracie, była też nieustanna modlitwa w myślach za niego. Był to trudny czas, w dodatku byłam wówczas w 7 miesiącu ciąży, ale mimo to czułam pokój serca. I był też sen, że on ( mój tata) się obudził i nadal żyje 😊 dziekuje Ci Panie za to pocieszenie ❤
![Boga trzeba się uczyć | s. Ewangelista i s. Gaudia | Bliskie Sióstr Rozmowy [#3]](http://i.ytimg.com/vi/MOsMy6_FRIc/mqdefault.jpg)
![Boga trzeba się uczyć | s. Ewangelista i s. Gaudia | Bliskie Sióstr Rozmowy [#3]](/img/tr.png)
![Zeszyty Miłości Pełne [#48] Wola Boża - bać się czy nie? | s. Gaudia Skass](http://i.ytimg.com/vi/oX4dvD251AU/mqdefault.jpg)
![Bóg, który wyprowadza z ciemności - Kraków-Łuczanowice | s. Gaudia Skass | TU&TAM [#009]](http://i.ytimg.com/vi/d_zl1uDIBd4/mqdefault.jpg)
![Po co, jak i kiedy się modlić? - Myślenice k. Krakowa | s. Gaudia Skass | TU&TAM [#012]](/img/n.gif)
10 dni temu pochowałam męża. Razem 34 lata i 6 miesięcy. Odszedł do Domu Ojca w ciągu czterech dni po półrocznej chorobie. Wierzę i wiem, a mimo to potrzebne mi było wysłuchać Was, bo nikt mnie tak nie utwierdził w tym co w co wierzę i co wiem jak Wy drogie siostry. Bóg zapłać ♥️
Kochane Siostrzyczki, własnie orzygotowuję sie na smierć i bardzo dziękuję za rą naukę. Niech Pan Bóg Wam błogosławi ❤
Słuchając historii o tej procesji z lampionami przypomniał mi się o. Joachim Badeni, który umierając wypowiedział słowa: "Wesele przygotowane. Oblubieniec nadchodzi. Idę tańczyć". Piękny początek powrotu tam, skąd przyszliśmy:)
Pokój i dobro!🤗🧡🙏
Ależ,jak pięknie przeżył swoje życie w powołaniu ZAKONNYM OP, i dosięgnoł pięknego wieku.
Niech spoczywa w pokoju wiecznym i wstawiaj się za Polskę, Polakami,Palestyną,Ukrainą i cały świat,zaprzestanie prześladowania chrześcijan.🔥🙏🕊🌿
Mam 39 lat przeżyłam śmierć taty, mamy i 10 m-cy temu śmierć siostry. Przy każdej śmierci doświadczyłam tego pozaziemskiego świata, to jak oni "rozmawiali" ;"wołali" osoby wcześniej zmarłe z rodziny -To było niesamowite przeżycie. Jezu, ufam Tobie.
Szczesc Boze.
potwierdzam, do mojego umierającego dziadka przychodziło małe dziecko (dziadkowie utracili dwójkę dzieci nienarodzonych), Dziadzia mój widział je wyraźnie, przychodziły też do niego zmarłe osoby: zmarły na covid Wuja, zmarli znajomi. Również doświadczał obecności złych duchów, brał wówczas Krzyż i modlił się
Niezywkle mocne dświadczenia życia, Życia, które nie kończy się po śmierci, jak wielu sądzi.
@@jonybroniarek2921 Bardzo Dobrze. Każdemu życzę aby był przy takiej śmierci kogoś bliskiego.
@@jonybroniarek2921 prosząc o modlitwę za nich, najczęściej były to dusze które mogą jeszcze cierpieć w czysscu. Natomiast dziecko - tutaj myślę że to był po prostu dar Pana Boga, by dziecko mogło czuwać przy umierającym tacie i pomagać mu przy tym przejściu do Pana Boga. Miłość Pana Boga do nas i miłość wzajemna relacji rodzic - dziecko nie ustaje po śmierci żadnej z osób- mocno w to wierzę i myślę że też z miłości do nas Pan Bóg zezwala na takie przyjścia
Tak , to jest niesamowite, że odchodzące osoby łączą się ze zmarłymi wcześniej. Nie ma wytłumaczenia medycznego, ale tak jest
Ukochane w Panu Siostry, dziękuję, że wytrwałyście. Za to, że dzielicie się z nami doświadczeniem Bożej miłości i rozpalacie ufność w Jego Miłosierdzie. Niech Pan Was błogosławi ❤
Czy Siostry wiedzą, jak baaardzo są potrzebne? ❤Dziękuję z całego serca, za każde nagranie, za każde słowo, za dobroć, nadzieję, za to, że są Siostry takie, jaki powinien być CZŁOWIEK... Nie mogę się doczekać każdego kolejnego spotkania, pamiętam w modlitwie
Jezu, TY wiesz... Daj mi łaskę dobrego wyboru w chwili śmierci. Proszę o tę łaskę dla wszystkich bliskich memu sercu osób. Sama jestem słaba, ale wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. Chcę się uczyć ufności Tobie cały czas a na końcu z głębi serca zawołać JEZU UFAM TOBIE i przytulić się do Ciebie jak dziecko do Mamusi..
Do tego obrazu pięknej śmierci Waszej współsiostry dodam scenę ostatnich chwil ojca Joachima Badeni OP. Pod koniec życia nie widział i nie słyszał, był częściowo sparaliżowany ale, jak wspominają bracia, na moment przed śmiercią, powiedział: "Uczta przygotowana, Oblubieniec czeka, idę tańczyć"
Szcześć Boże, Bóg zapłać za piękne rozważanie o śmierci i cudne świadectwo na koniec. Teraz przypomniała mi się sytuacja kiedy umierał mój mąż. Był człowiekiem delikatnie mówiąc, rozrywkowym. Otrzymał jednak wielki dar w chorobie, która przysporzyła mu dużo cierpienia. Długo by pisać o Jego ostatnich 10 dniach życia, bo to był czas od postawienia diagnozy (rozległe zmiany nowotworowe w jamie brzusznej) do odejścia. W ostatnim dniu przed zaśnięciem, kiedy przyjął Eucharystię, jego oblicze bardzo wypiękniało, chociaż wcześniej widać było że bardzo cierpi mimo iż miał podawane leki uśmierzające ból. Był spokojny i świadomy, że to już są jego ostatnie godziny. Razem z siostrą czuwaliśmy przy nim, modląc się Koronką do Bożego Miłosierdzia. W pewnym momencie, mąż wpatrując się w górę w lewy róg sufitu powiedział, ta Piękną Pani tu jest. Obie z siostrą spojrzałyśmy w tę stronę i nic nie widziałyśmy. Chory uśmiechał się i zapytał: "Czy ja pójdę tam gdzie są te drzwi przez które przyszła Piękna Pani ?" Nie wiedziałysśmy co powiedzieć, ktoś by powiedział że to widzenia od leków, ale chory dzień przedtem odmówił przyjęcia leków, stwierdził że nie chce ich brać bo one i tak mu nie pomagają. Dokładnie powiedział: "Ja wiem że umieram". Było w tym coś mistycznego, do dziś kiedy wspominam ten czas czuję, że przy nim była Maryja. Jego cierpienie w tych ostatnich dniach życia ziemskiego było swego rodzaju zadośćuczynieniem tego, co uczynił złego. Tak na to patrzę i wierzę, bo cierpienie przyjmował z pokorą. Przeszedł do domu Ojca na drugi dzień, kiedy już pożegnał się ze wszystkimi, ostatnie były wnuczki, gdy podeszły do niego z trudem wypowiedział ich imiona i odszedł. Byłam spokojna, chociaż długo mi Go brakowało, to dziękuję Bogu że mogłam być przy mężu kiedy dane mu były ostatnie dni na ziemi.
Za wszystko Bóg zapłać 🙏
O "Pięknej Pani" mówił w przeddzień śmierci również mój nieżyjący wujek.... Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie
Piękna, wspaniała i pouczająca rozmowa. Warto się wsłuchać w słowa Sióstr i wziąć to wszystko sobie do serca.
Takie samo mam odczucie, poruszone w tej rozmowie tematy zmienily mi nagle cala perspektywe. Wydaje mi sie, ze najtrudniejsze jest zdac sobie sprawe z prawdziwosci wszystkiego. Nawet nie chodzi o samo memento mori, a o to, ze kazdy dzien jest najwazniejszy. Jeszcze tego nie odczuwam w pelni ale cala rozmowa zrobila na mnie piorunujace wrazenie. Podziekowania dla Siostr za poswiecony czas i edukowanie mnie. I to w taki troskiwy, serdeczny sposob. Dziekuje ❤
Śmierć - przypomina mi się pewna historia. Umarł człowiek, nad grobem zgromadzili się bliscy: rodzina, przyjaciele a wśród grona przyjaciół był zadeklarowany ateista. Kiedy po skończonej ceremonii przyszedł czas na kondolencje, ten ateista podszedł do wdowy i powiedział coś co wszystkich zaskoczyło mianowicie :"nawet nie wiecie jak ja wam zazdroszczę". Po chwili wyjaśnił: Kiedy umiera ktoś z moich bliskich to wiem że to już definitywny koniec, wy natomiast macie wiarę i nadzieję na ponowne spotkanie w innym świecie"
Mój tato przyszedl w śnie po 15 latach w jasnej szacie i radości za życia nigdy nie widziałam tak radosnego😘👻
Moja mama aktualnie leży w szpitalu w ciężkim stanie, z brakiem świadomości. Otrzymała sakrament namaszczenia chorych. Śmierć jest coraz bliżej. Proszę o modlitwę.
Jezu ufam Tobie!
Bóg zapłać siostrom za te słowa i naukę. Pomogły mi inaczej spojrzeć na wiele spraw. Odsłuchałam dwa razy. Niech siostry nigdy nie ustawaja w głoszeniu prawdy Bozej❤🙏 z Panem Bogiem
Bóg zapłać siostry kochane za TO nagranie i do zobaczenia w Niebie ❤️🙏❤️
Proszę czesto Pana Jezusa i modlę się o potrzebne Łaski w naszym doczesnym zyciuu gdy przyjdzie czas zakonczenia ziemskiego życia , proszę dla mnie mojego męża dzieci Kamila , Piotra , Aleksandrę dla krewnych i znajomych zbawienie wieczne i Łaskę Nieba 🙏
Drogie Siostry. Wasza rozmowa jest bardzo ciekawa, pelna piekna I madrosci, a jednoczesnie prostoty I glebii. Dziekuje serdecznie. Bog zaplac.
Kochane moje , przede wszystkim jesteście wspaniałe i czekam z zapartym tchem co niedziele publikacji. Kiedyś smierć kojarzyła mi sie ze strachem a dzis - 🕊️🙌wiem ze to będzie początek nowego życia z Mistrzem przy stole i Mateczką . Kocham Was ♥️
Jeszcze dopowiem ze ludzie poporstu boja sie śmierci a strach nie jest od Boga . Powiem Wam ze ja jako małe dziecko juz nie płakałam na pogrzebach a zawsze śpiewałam zmarłemu za co byłam potępiana w rodzinie i tak jest do dzis za takie nastawienie . Dzis to wiem ze jestem tu po cos na ziemi . Nie chodze na pogrzeby bo zostaje ciało a ja wole iśc na msze i tam mam poczucie ze z góry patrzy, tam pomodlic sie i zaśpiewać !!! Dzis mam te wiedzę . Dziewczyny raz jeszcze Ściskam. Mam Wielka Relacje z Mistrzem❤
Amen! Chwała Panu! Bóg zapłać Siostrom za przepiękne nagranie i bardzo poruszające!😊🥰🙏🏻
Dla Jego bolesnej śmierci miej miłosierdzie dla mnie i naszej ojczyzny. Jezu ufam Tobie.
Bóg zapłać drogie siostry. Od niedawna wiem czego chcę na czas kiedy będę odchodzić. Mimo że mam 55 lat , ale często myślę czy będzie ktoś, kto będzie mi poprzez modlitwę mógł i chcial pomóc. Sama odmawiam koronkę za osobę poleconą , ktora odchodzi albo ktora potrzebuje TEJ modlitwy w KORONCE
Cudowne i bardzo obrazowe wyjaśnienie siostry Eliany zagadnienia "Sprawiedliwość a Miłosierdzie". Przyznaję że nigdy tak na to nie patrzyłam, dziękuję za tą naukę
Jakze radosnie i optymistycznie Siostry mówią nam o śmierci , dając nam tak wiele nadziei na życie wieczne , a nawet cierpienie można przeżyć z wiarą, że ono jest dobre bo prowadzi czasem do życia zycia lepszego przez cierpienie lub do życia po smierci gdzie mamy perspektywę wiecznego życia w Niebie...!!!
Siostry są radością naszego zycia nawet kiedy mówią o śmierci z usmiechem na ustach jak moja Mama kiedy umierała miała uśmiech na twarzy i patrzyła gdzieś poza mnie mówiąc , ze tam jest Jej ukochana Babcia , zatem nie bała się smierci , a odeszla z pogodna twarzą...!!!
Bóg zapłać Siostry kochane ofiarowalyscie nam moc wiary , nadziei i Miłości Bożej ...!!!
NADZIEJA...Bo JEZUS jest MIŁOŚCIĄ I MIŁOSIERDZIEM SAMYM! Chwała Panu! Dziękuję SIOSTROM :)
Ależ to było piękne co Siostry mówiłyście.
Bardzo dziękuję ❤
Panu Jezusowi Chwała ❤️🙏
Dziękuję Siostrom za piękne,zrozumiałe przedstawienie tematu śmierci. .Mam dwoje dzieci, które przeszły do wieczności.Mam nadzieję, że przytulają się do Boga Ojca.Amen🙏❤️.
Bardzo piękne nagranie . Rodzice mąż ,bratowe teść i wielu dusz są już po drugiej stronie życia . Modlę się za nich . Ale cierpię bo wiele osób żyje tak jakby tu się kończy wszystko . . Pozdrawiam . .
Czlowiecze. Duszą jest człowiek. W potopie ocalało osiem dusz , Noe wraz z rodziną.
Polecam Biblię , póki jest jeszcze czas.
Chyba najważniejsze w godzinie śmierci mieć kogos obok, kto by powiedział: wybierz Jezusa.
Bóg zapłać, że udało się to nagranie słuchałam ze wzruszeniem , niech Bóg wynagrodzi siostrom.
Łzy lecą po policzkach.. Tęsknota się obudziła, tak jak siostra powiedziała i chęć bycia już tam z Nim.. ale też pochylenie nad swoją nędza i lęk, że nie wytrwam, nie dotrę tam do Niego. Bardzo bym chciała. Dziękuje ❤️
Oczywiście że dotrzesz, my ludzie jesteśmy całe życie grzeszni. Szukaj Jezusa teraz w Sakramentach Eucharystie i Pokuty tam Go znajdziesz a reszta sama przyjdzie.
Siostry Bóg zapłać za podjęcie tak pięknie tematu śmierci
Myślę, ze im większe cierpienie tu i teraz...tym mniej boimy sie smierci.Jezu ufam Tobie.
Kochane siostry niesamowite nagranie i teraz myśle że właśnie tak miało być filmik a nie live. Przez co mogłyście się do końca wypowiedzieć w tak ważnym temacie. Na żywo to by nie wyszło. Dziękuje za to nagranie i za temat. ❤
Jesteście siostry niesamowite ❤ Bóg zapłać za piękną, dającą nadzieję rozmowę 😊
Kochane siostrzyczki aż chce się was słuchać, siostrę Elianę slucham pierwszy raz i jestem pod wrażeniem jej skromności i spokoju. Jesteście wspaniałe, pozdrawiam was z całego serca ❤❤❤❤
Siostry sa cudowne❤ Tez nie umialam sie polaczyc. Super, ze Siostry nagraly ten temat😊Ja widzialam mojego tate w momencie jego smierci, choc bylam wiele kilometrow od niego. Ja po tym doswiadczeniu natychmiast zadzwonilam do szpitala gdzie lezal. Tam dostalam informacje, ze "wlasnie zmarl" i to ja powiadomilam cala rodzine, wszyscy byli zdziwieni, bo ja bylam daleko. Lata pozniej ostrzegl mnie tata przed niebezpieczenstwem, ktore kosztowalo by mnie zdrowie albo zycie, widocznie nie przyszedl wtedy jeszcze moj czas😊
GAUDIUM ET SPES.
Siostra Klaudia jest takim małym słodkim wesołkiem
Taki nasz kochany śmieszek
Dziekuje Panie ze trafilam na portal dobroci i milosci serca.Amen❤
Bóg zapłać, siostrom za piekny materiał. Pozdrawiam z Tarnowa.🙏
Jezu Ufam Tobie ❣️🙏🙏🕊️😇❤️🌹🥰
Szczęść Boże ❤️ Bóg Zapłać Za Słowo Boże ❤️ Bóg Zapłać ❤️ I Niechaj Bóg Błogosławi I Maryja
😔Moi Rodzice Dawno Nie Żyją 😔
Dobry Jezu A Nasz Panie Daj Im Wieczne Spoczywanie 🖤
Siostry są solą ziemi i światłem świata są mega super kobietami wskazującymi nam dobrą drogę życia. Dzięki.
Tak słuchając Siostry, muszę Wam powiedzieć: Mądrze mówicie. Tak trzymajcie dalej :)
Bóg zapłać siostrom za to co przekazujecie nam ❤❤
Bóg zapłać 🙏 Bądź Uwielbiony Panie 🙏 Jezu, ufam Tobie 🙏 Choćby wątpił świat. Cała jestem Twoja Panie 🙏 Panie Jezu Kocham Cię ♥️Ty jesteś Panem mego serca 🙏 Oblubienica ma Oblubienica 🙏 Teraz i na wieki 🙏 Bez Ciebie Boże nic nie znaczę 🙏 ♥️ 🌹 😇 📿 ✝️🛐🕊️🇵🇱🙏
Szczęść Boże.
Pozdrawiam z Bydgoszczy
Chwała Bogu Najwyższemu w Trójcy Jedynemu Amen.
Szczęść Boże 😇 Dziękuję Siostrom za piękny ,,obraz,, jakim jest przejścia z tego życia do wieczności. Bóg zapłać ❤🌼🌼🕊️
Bog zaplac Siostrom za umocnienie mojej wiary❤❤❤
Cudowne Kochane Siostry serdeczne Bőg zapłać ❤
Siostry sa wielkim darem dla nas 😊 s. Eliana ma cieply głos...mogłaby czytać bajki na dobranoc ❤😊
❤❤Dziękuję Wam kochane Siostry❤❤Temat bardzo ważny!Uczestniczyłam w odchodzeniu obojga Rodziców(po ciężkich chorobach)dziękuję Bogu za dar oswojenia ze śmiercią bo wierzę, że później będzie lepsze życie z Bogiem.Procesja z lampionami-cudna sprawa❤🙏🏼😇❤
Jakaż wielka łaskawosc Boga, że Siostry dotrwaly i dały radę nagrać ten odcinek. Dziękuję Siostrom całym sercem,serdeczne Bóg zapłać 🙏śmierć nie jest już tak straszna❤️😊
Jakie to ciekawe!!! Bóg zapłać 🌹 siostry 🌹powodzenia 🍀 i Szczęść Boże 🌷
"Obyś był zimny albo gorący." Jezu,ufam Tobie.
Bóg zapłać ❤Ja przeżyłam śmierć kliniczną kiedy rodziłam syna ,szłam ciemnym tunelem na końcu znalazłam światło, byłam bardzo szczęśliwa ,niesamowity spokój. Przywołano mnie do życia nie wiedziałam kim jestem po chwili dopiero zobaczyłam ,przy pomocy lekarzy syn przyszedł na świat urodzony w zamartwicy położono Go w inkubatorze .Jest zdrowy ..❤
Przyjmując Eucharystię otrzymujemy "zadatek" życia wiecznego. Każdy, do którego świadomości to dotrze, zacznie prawdziwie inwestować w życie wieczne prowadząc życie doczesne. Śmierć będzie miała wtedy inny koloryt.
@@jonybroniarek2921 jeśli przyjmujesz Chrystusa do serca z wiarą i w prawdzie, to nie ma bata żebyś poszedł do piekła. Dlaczego? Bo Ty się umniejszasz, a On w tobie wzrasta. Proste.
@@jonybroniarek2921 Niczego nie poprawiałem. Przyjmując Eucharystię to Chrystus jest dla mnie Centrum, a nie kapłan. Nie odpowiadam za grzechy i postawę moralną kapłana.
@@jonybroniarek2921 Chrystusa w Eucharystii nie jest w stanie "unieważnić" nawet najbardziej niegodny kapłan, który sprawuje czynności szafarza.
Jeśli jest inaczej, to podaj źródło.
PS.
Mówimy wciąż o Sakramencie Eucharystii?
@@jonybroniarek2921 O czym Ty piszesz? Najpierw wrzucasz "Możesz przyjmować codziennie i pójść do piekła.To nic nie znaczy", później dorzucasz temat o księżach podobnych do tych z Dąbrowy, a na końcu dokładasz temat spowiedzi? Nie trzyma to się kupy. Wybierz jeden kurs i gadajmy.
PS. Spowiedź musi być szczera i służy w pierwszej kolejności wyrzucaniu grzechów ciężkich, a później pozostałych. Jeśli sobie nie przypomnę wszystkich grzechów lekkich lub grzechów zaniedbania a w konsekwencji ich nie wyrzucę, to po prostu za nie żałuję. Wiem jednak, że Eucharystia mnie z nich oczyszcza. Nie dotyczy to grzechu ciężkiego.
@@jonybroniarek2921 Próbuję Cię zrozumieć, ale jest to trudne , bo żądasz 1 uniwersalnej odpowiedzi, która będzie dotyczyła wszystkich tematów, które poruszyłeś. Tak się nie da, bo każde zagadnienie to temat na odrębną rozmowę.
Wyrażając swoje zdanie w naturalny sposób jest to subiektywna opinia, ale... Mogę gadać o konkretach, lecz nie lubię mieszać porządku dyskusji.
Siostry jesteście kochame ❤❤❤ Bóg zapłać
Bóg Zapłać Za Radość W Sercu 😊
Bardzo potrzebny odcinek, szczególnie dla mnie, bo jednak takie obawy mam i choć trudno się czasami do tego przyznać to jednak warto o tym mówić głośno.
Dziękuję😘💕 za nadzieję bo modląc się za osobę bliską . Dziękuję😘💕 Dziękuję😘🔥🔥🔥
Moja mama odchodzila z tego swiata w domu,opatrzona wszystkimi sakramentami ,w otoczeniu wszystkich dzieci i wnuczat.Trzymalam jej dlon ze swieca w mojej dloni,choc bez swiadomosci.Widzialam jes ostatni oddech i juz....To byl 13 maja,wiec Matka Boza przyszla po nia.Wszyscy bylismy bardzo spokojni,chociaz wielki smutek nam towarzyszyl.Jednak bylismy pewni,ze jest juz w domu Ojca .Amen
Ja też chcę mieć takie przejście do wieczności żeby po mnie przyszła procesja z lampionami...i mój Jezus ukochany...❤.❤❤❤❤
Kochani.. prosimy łączcie się z nami w modlitwie ,za naszego pierworodnego syna, ś.p.Rafała (29 lat) dzielnie walczył z nowotworem.Dziękujemy ślicznie i pozdrawiamy cieplutko.Wdzięczni rodzice⚘️
Bóg Zapłać Siostry 😊
Siostry kochane ❤Niech Wam Bog błogosławi ❤Cos pięknego dar Bozy w tłumaczeniu
To musi być prawda, że śmierć jest tylko snem, bo bliskie osoby zmarł zwykle śnią mi się śpiąc w łóżku, pod kołdrą, odpoczywając. A sama końcówka rozmowy i świadectwo o umierającej Siostrze sprawił, że przez całe ciało przeszły mi niesamowite dreszcze i poruszyło to moją nadzieję i ufność. Bardzo umacniająca rozmowa. Dziękuję. Wierzę, że tak jest jak Siostry o tym opowiadają.
To zdarzenie zweryfikowało mi wiarę (moją) - ujawniło, że jest mała. Przekaz, jako całość, jest oparciem do budowy ... już nie na piasku.
Bardzo dziękuję!
Niech Królowa Aniołów ma Siostry w swojej opiece i prowadzi.
Ufam❤. Jezu mój w życiu i w umieraniu jestem Twoja
Piękna konfeencja Bóg zaplac 🙏❤️❤️😇😇
Bardzo dziękuję że mogę słuchać czytania Dzienniczka św.siostry Faustyny,omawianie go przez siostrę Gaudie pomaga mi bardzo zrozumieć te treści i umacnia się moja Wiara.serdeczne Bóg Zapłać.
Jezu ufam Tobie ❤
"Pamiętaj o śmierci" powtarzajmy to tym którzy mają życie doczesne ponad dom Boży. ❤ Trwaj na modlitwie trwaj we wspólnocie z tymi którzy tak czynią nie trać czasu. Bo to jest naprawdę istotne. Jeśli zaczniesz tą drogę Jezus Ci pomoże. Niech Pan Ci Błogosławi
Jezu ufam Tobie!!!❤❤❤
Smierci się boimy bo Jezus tez sie bal i prosil Ojca aby zabral jego kielich ale to mie moja lecz Twoja wola i my musimy czekac na Jego woli 🙏🙏🙏
Bög zaplac kochanym Siostrom ❤
Jak bardzo porzebowalam tych pieknych,prawdziwych i poruszajacych Swiadectw wiary,milosci dziekuje❤
Pan Bög jest Miloscia❤
Widze Was co dzien w koronce o 15tej,modle sie razem z Wami.Niech Bog Wam blogoslawi.pozdrawiam serdecznie.
widzałam takie epitafium na pomniku ze ta osoba przeszla do wiecznosci z Bogiem
Hi, Mother Gaudia and Eliana I hope you are well and have a nice start this week greetings from 🙏🇨🇦
Dziękuję siostrom za tę rozmowę ❤
Jezu,ufam Tobie ❤️
Pieknie ze pomimo takich trudności nagrały siostry ten materiał🙏👍🏽🫶🏽👏🏽👏🏽👏🏽
,,kto sporzywa cialo Moje i krew Moja pije,nie umrze ale bedzie zyl na wieki,,,
Bóg zapłać siostrą za ten filmik, oby jak najwięcej takich filmików z wyjaśnienieniami, bo my ludzie nie wszystko wiemy, a siostry mają ogromną wiedzę, bardzo się cieszę że powstał ten kanał ❤
Bóg zapłać Siostrom za te słowa Amen 🙏❤❤🌹🌹
22.08 minie 11 lat od momentu, w którym trzymałam mojego tatę za rękę. To była chwila gdy zostałam z nim sama na sali szpitalnej. Do dziś nie wiem jak to się stało, że zostaliśmy sami. Pamiętam tylko ciszę , moje szybkie bicie serca i jego ostatnie. Wiecie kochane Siostry, to było jak dotknięcie Nieba. Ta chwila jest ze mną do dziś. Potem jeszcze żegnałam przyjaciółkę w hospicjum wieczorem, ona rano odeszła, ale ten wieczór był także niezapomniany. Nie wysłuchałam jeszcze całego filmu ale poczułam, że muszę się tym podzielić. ❤
Glebokie sprawy. Dziekujemy.
Kiedy bylam mloda,bardzo balam sie smierci,dlatego,ze balam obudzenia w trumnie w grobie.Teraz moja wiara jest bardzo dojrzala i juz jestem spokojna.Wiem,ze Bog mnie kocha i czeka na mnie.Amen
Tez tak miałam, ale z wiekiem i głębszą wiarą wszystko się zmieniło ❤Jezu Ufam Tobie❤
Lubię ten kanał posłuchać czasem. Pozdrawiam Siostry
Pan Bog jest taki Milosierny,ze postawil siostry na moej drodze.To tak szalenie warzne.Niema rzeczy najwarzniejszej.To tak jak dziecko trzeba z taka sila trzymac sie reki Boga.DZIEKUJE z calego SERCA.Jezu UFAM TOBIE.Jaki Bog jest Milosierny.❤❤❤❤
Cudowne i piękne siostry Szczęść Boze
Amen❤
Wysłuchałam do końca i mam taką refleksję. Piękne to co Siostry powiedziały, że od nas zależy wybór piekła czy nieba, bo możemy się przestraszyć tego, że z powodu grzechów nie zasługujemy prawda ?
I taka myśl mi przyszła, od małego jesteśmy wyuczeni tylko tego, żeby zwracać uwagę, spowiadać się i ogólnie „ gromadzić i piętnować „ swoje grzechy. Nikt nigdy nie nauczył nas tego, żeby potrafić doceniać i tak jak punktujemy grzechy, potrafić też gromadzić i doceniać to, co robimy w życiu dobrego. Bo to jakby w cieniu grzechów przechodzi gdzieś bokiem. Wyobraziłam sobie spotkanie z Jezusem w którym każdemu od razu przyjdą na myśl jego grzechy i fakt - może nie wytrzymać, ale gdybyśmy umieli złożyć na Jego ręce także nasze dobro? Czy będziemy o nim pamiętali ? Piszę dla dzieci i dużo się z nimi spotykam. Z racji tematyki jednej z bajek , często pytam dzieci co to są dobre uczynki i co może być dobrym uczynkiem. Wierzcie mi kochane Siostry - dzieci nie wiedzą. Pamiętam że swojego dzieciństwa, że jednak były jakieś takie akcje ze zbieraniem ❤ np. czy plusików za dobre uczynki, a teraz? „ nie pobije się z kolegą” albo „ nie będę pyskować mamie” . Dużo by pisać, ale wracając do tematu ten film dał mi wskazówkę do tego, żeby jednak umieć dostrzec swoje dobro wniesione w ten świat, żeby potem przy tym najważniejszym Spotkaniu nie uciec pod ciężarem samych tylko grzechów. Mam nadzieję że napisałam w miarę jasno i mój tok myślenia jest zrozumiały . Jestem ciekawa Waszego zdania cudowne Kobiety. Ściskam całym ❤
Dzięki serdeczne Gabrielo za podzielenie się tak cennymi przemyśleniami. Docenianie dobra jest bardzo ważne. Piękną praktyką jest ignacjański, codzienny rachunek sumienia, który jest inny niż ten przygotowujący do spowiedzi. Dziękuje się w nim za doświadczone dobro danego dnia, dostrzega okazywaną miłość Boga i patrzy jak na tę miłość udało mi się odpowiedzieć, przepraszając Boga za braki w miłości i prosząc by pomógł w następnym dniu bardziej współpracować z Jego miłością.
Dużo w naszym życiu zależy od poczucia własnej wartości. Bez dostrzegania dobra i odkrywania tożsamości dziecka Bożego, które współpracuje z Ojcem w budowaniu Jego Królestwa, chrześcijaństwo może okazać się nie do uniesienia. ("Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili." Ef 2,10) Zawsze trzeba nam skupiać się na Bogu i Jego miłości, a nie na naszych grzechach.
Pozdrawiam Cię serdecznie! Cieszę się, że z nami jesteś!!!!
S. Tobiana
@@blisko_rahamim pięknie dziękuję za taką cudowną i budującą odpowiedź. Tak to zmienia wiele. Ja dopiero się uczę, jestem z pokolenia gdzie była kartka z wypisanymi grzechami i żadnego dobrego o sobie mniemania. Oczywiście z tym drugim łatwo w dzisiejszym świecie przesadzić w drugą stronę, bo tendencje ku temu są prawda ? Dobrze że są takie miejsca jak Blisko Rahamim i cieszę się że „ przypadkiem” tutaj trafiłam. Pozdrawiam serdecznie♥️
Patrząc na dzisiejszy świat przyszło mi na myśl długość życia ludzkiego i co mi się nasunęło to to że żyjemy dość krótko często się już mówi i ludzie młodzi mówią że emerytury pewnie nie dożyją i tak myślę że w sumie to taka łaska Boża dla nas ludzi skraca nam cierpienie alee każdy musi pracować na ten własny rachunek więc wykorzystajmy ten czas jak najlepiej z Panem Bogiem ❤
Chwała Panu ❤Jezu Ufam Tobie
Bardzo bardzo potrzebne....
Z całego serca Siostrom dziękuję ❤❤❤
Cudownie słuchać sióstr😊mam 33 lata, doświadczyłam 2 lata temu śmierci mojego taty. Nie była ona szybka, choroba powodowala stopniowe oslabienie organizmu. Patrzyłam jak mój tata " gaśnie" aż w końcu nawet mówić już nie mógł. Wtedy powiedziałam Bogu na modlitwie, że jeśli taka Jego wola niech go zabierze , byleby już nie cierpiał. Następnego dnia tata umarł.
Zawsze miałam w sobie nieuzasadniony lęk jak ktoś mi znany/bliski odchodził a tym razem było inaczej. Mimoże był płacz i żal po stracie, była też nieustanna modlitwa w myślach za niego. Był to trudny czas, w dodatku byłam wówczas w 7 miesiącu ciąży, ale mimo to czułam pokój serca. I był też sen, że on ( mój tata) się obudził i nadal żyje 😊 dziekuje Ci Panie za to pocieszenie ❤
Amen. Wielkie Bóg zapłać.
Dziękuję za miłość i dobroć płynącą z tych nagrań 🙏❤ Chwała Panu 💗
❤❤❤Bóg zapłać serdecznie pozdrawiam Szczęsc Boże dla siostr ❤❤❤
Bóg zapłać siostrom.