Z takich działań, jest akcja w całej Polsce, wzmacniamy więzi-korzenie rodzinne, posadź drzewo mamie tacie siostrze sobie przodkom przyjacielowi dziewczynie dzieciom itd, NADAJ TEMU DRZEWU ICH prawdziwe Imię, posadź 🌲 podaj dalej
a czy z wyksztalceniem moralnosci nie stracilismy przypadkiem niewinnosci? A w zwiazku z tym czy nie byloby lepiej pozostac niewinnym? I czy moralnosc w tym rozumieniu jest pozytywem , czy raczej naszym przeklenstwem?
A o jakiej moralności mowa, tej powszechnej syntetycznej, czy tej autentycznej wywodzącej się...No właśnie, gdzie znajdziesz źródło autentycznej moralności ?
Niezwykle ciekawe... z tego mi wynika, ze poziom wielu otaczajacych mnie ludzi tu we Francji sprowadza sie juz tylko do kapucynek. Moze by tak zrobic podobne eksperymenty na roznych spoleczenstwach ? Jesli wprowadzimy we Francji konwencje spoleczna przyjmujaca moralnosc kapucynek, czy wciaz bedziemy ludzmi czy czy nie?
Nie można wprowadzić "moralności kapucynek", bo coś takiego nie istnieje. Pojęcie moralności jest związane wyłącznie z życiem społecznym ludzi. Poza tym obszarem moralność nie istnieje. Nie ma dobrego lub złego psa, albo dobrej lub złej muchy. Pozdrawiam. :-)
Ludzka moralność jest wpisana w naturę człowieka ,w jego serce ,sumienie ,a rozumem człowiek odkrywa w sobie normy moralne i rozróżnia między dobrem i złem wybierając.Człowiek nie tworzy moralności, On ją odkrywa w sobie i wokół siebie
Tak naukowcy teraz dyskutują i wkrótce powiedzą nam że my to zwierzęt i już problem z głowy bo będzie wprowadzić eutanazję na życzenie kogoś kto będzie mógł ta ideą kierować....np ostatni samozwany bozek Harari :( . Jak mozna tych głupot słuchać???? (nikt nic na 100% nie wie, ale dyskusja trwa:))) jak bardzo niebezpieczne są takie dyskusje dla człowieka młodego, który już i tak ma głupoty w głowie! NIE TEGO SIE NIE DA SŁUCHAĆ!
Nieodpowiedni goście zostali zaproszeni do odpowiedzi na to pytanie. Neurobiolodzy byli by tu właściwi. Prof. Vetulaniego już nie ma z nami, ale chyba są jeszcze jacyś neurobiolodzy w Polsce, czy już nie ma?
Mruuuczek , zdaje się, iż nie masz wiedzy w tym zakresie. Gdyby Polacy przyswoili sobie wiedzę neurobiologów, opartą na weryfikowalnych eksperymentach, to mielibyśmy rewolucję społeczną i rewitalizację kraju. A tak, to mamy gnuśność królującej ignorancji.
Mruuuczek Polska, jest jak dom wariatów, więzienna eksploatowana kolonia, kto normalny chce mieć dzieci w takich okolicznościach społecznych? Polki mają dzieci, ale za granicą. UK i inne kraje cieszą się obecnie przyrostem dzieci od polskich kobiet.
@Mruuuczek nie rozumiesz. Chciałem ci pokazać, przypominajàc te fakty dzietności polskich kobiet poza granicami, że to nie biologiczna dzietność tworzy naród a jego spójność ( kohezja), czyli kultura. A Polacy sá w stanie kulturowego kryzysu tożsamości. Piszé tu do Ciebie jako wykształcony socjolog, a nie osoba, którá podejrzewasz, że ma "wywalone na własny naród".
@Mruuuczek , tak masz rację, znam temat. Jednak nasza okupacja i zniewolenie trwa znacznie dłużej niż "penetracja przez Estery". Poczytaj: socjologiakrytyczna.wordpress.com/2010/01/20/kto-nas-polakow-ustawil-na-pozycji-wiecznych-przegranych/
Traktowanie bytów jak osobnych niezależnych jestestw, wolnych, uniezależnionych i ewentualnie troszkę przeszlifowanych w przypadku potrzeby życia w stadach zwiększających szanse.. Problemy z świętą mono rozpaduloginą i próbą rozkładu świata na niezależne składowe, posortowania i o etykietkowanie takie siakie owakie ... Natomiast to jakie coś jest, jest często wynikiem prepozycyjnych mikstur.. .. .. Składowe są po to by pełnić funkie w całości i jeśli już nawet rozbijemy, to tylko po to by wiedzieć jak z powrotem poskładać... .. Natomiast mechanizmy ewolucji i kooperacja sięgają nie tylko pojedynczych osobników, ale związków między rożnymi świstam, a od materii. wirusów. bakterii po rzędy i nadrzędy. Wszystko jest splecione w ekosystemy wzajemne przeobrażające środowisko w etapach możliwych na danym etapie, w danym czasie.. Więc tak zwana ewolucyjna konkurencja może być cieniem ewolucyjnej kolaboracji.. Człowieczka lub specyficzne jego indywidua tak zawsze bosko konflikt fascynuje..
Kiedy się wreszcie nauczycie. Niema osobnych światów, bo ta twarda materia gdy się jej naprawdę głęboko przyjrzycie, jest bardziej duchowa i nie uchwytna od opowiastek o duchach? Dziwolągowate dzielenia światów i destylacje niewiadomi czego.. Składacie się z gleby ziemi księżycowych pyłów gwiezdnego prochu "świata", tego świata, a poukładanego według kodu DNA... Tak samo jak nie jesteście jednostkami samymi dla siebie wydzielonymi, a wasze odczucia i zdolności zależą do całego zestawu bytów kolaborujących między sobą, aby wasze systemy funkcjonowały poprawnie.. Tylko 10% waszych niezależnych organizmów, to wasze komórki. Więc są jak gdyby szkieletem w którym funkcjonuje wiele innych bytów i mają one wpływ na bardzo zaawansowane wasze stany. Nie li tylko za jakieś podstawowe mechaniczne procesy, które to właśnie łatwiej przypisać konkretnym waszym systemom zadaniowej automatyki..
Software i hardware.. Podział jest ze względu na możliwości zmiany programu lub sztywne połączenia do realizacji .. Kiedy sztywne może zostać przebudowane? Jeśli zapewnimy elastyczną budowę sztywnych.. to mam hardware software.. // no i tkanka gąbczasta, nie neutralna na samo sterowanie za pomocą wizualizacja obrazów doskonałości przyjemności nam tu wkracza na te filozofie //
@@piotrblachnicki5598 Jeśli człowiek jest wstanie wyrazić dwa sprzeczne życzenia czy żądania w jednym zdaniu, to prawdy podobnie należy się bo dajże zastanowić, czy nie doszło do emocjonalnych spięć z mono punktowych oddziaływań duchów na synapsach. W pono mono wisi ich tam coś koło czterech z grubsza jak dobrze policzyć na kant oka. Pomylił pojęcia empatii z projekcją. Jedno jest od rozumienia problemów innych, drugie natomiast o dziwo od przypisywania im swoich cech i dążeń.. Wiesz - Ale coś tam to archetyp podziwu :) Ale dzięki za treściwe streszczenie..
Gosc starszy I wyglada ostro,trzyma się a z boku 2 młode nalane miśki .To nie moralne, nie estetyczne, nie moralne ,nie estetyczne.Bo moralność z estetyki wynika przecież z estetyki
Jeżeli to profesor to ja też nim jestem:))) niczego na 100% nie wie ale mówi twierdząc, że wie (bo jest profesorem od tezy "wiem że nic nie wiem") Piękne słowa, które są o niczym. Czyli sianie hasła "Robta co chceta! " Sorry ale to prosta droga do przejęcia tezy bożka samozwanczego Harariego. Czy ktoś z tych "profesorów" słyszał kiedyś o duszy człowieka i rozumie, które różni nas od tych "waszych kapucynek"? :)))) nie da się słuchać tych głupot! Sory
*Czy ktoś z tych "profesorów" słyszał kiedyś o duszy człowieka i rozumie* Dusza nie istnieje. To religijny dogmat. Człowiek posiada świadomość. Natomiast moralność to cecha powstała w drodze ewolucji biologicznej.
@@DayWalker966Rip Cecha nie istnieje. Cecha to dogmat projekcyjny. Sądy o istnieniu i nieistnieniu to dogmaty ateistów. Katolicy wierzą w istnienie duszy, a ateiści wierzą w nieistnienie duszy i wierzą, że mają prawo do wtrętów metafizycznych na podstawy wiary negatywnej (odsyłam do Rudolfa Carnapa).
@@karolmaopolski4120 Zgadza się. Dlatego koncept Boga, nieśmiertelna dusza - nadal jest tylko fikcją literacką wymyśloną przez człowieka. Na ich istnienie nie ma żadnych weryfikowalnych dowodów naukowych.
@Rafał Biedroń A skąd wiesz, że Ty (i ogólnie człowiek) nie wywodzi się od prostszych organizmów? I jak wyjaśniasz przytłaczającą liczbę podobieństw w budowie i działaniu człowieka i innych zwierząt, włącznie z niezbyt szczęśliwymi rozwiązaniami wspólnymi dla człowieka i innych zwierząt?
Moje uszanowanie :) Przecież człowiek (każdy czlowiek, tak , i ten poczęty jeszcze nienarodzony też) od zawsze został pomyślany człowiekiem przez Boga w Trójcy Przenajświętszej ( w wieczności i na wieczność ) i oczywiście zwierzę nigdy nie stało się, stanie czlowiekiem. Oczywistym jest że mikroewolucja zachodzi, ale makroewolucja to wymysł.
Copernicus Center mimo że zostało założone przez księdza, są to skrajni racjonaliści. A im chodzi oto aby człowiek stracił wiarę. Dlatego też zapraszają do swoich programów ludzi którzy głoszą np. że moralność jest wynikiem ewolucji a nie pochodzi od Boga. Da Pacem Domine!
@@czerwonymotyl948 straszne glupoty opowiadaja. mowia nawet, ze ziemia jest okragla. slyszalem tez, ze sadza, ze nie dosc, ze jest okragla, to jeszce krazy w okol ziemi... ale to juz chyba trolowanie z ich strony.
1. Poza religiami brak jest spójnego systemu moralnego, bo brak aksjomatów. Każdy kto liznął choć trochę logiki sam do tego dojdzie. Jeśli wiem, że umrę za tydzień, a nie mam rodziny, to po co moralność? 2. Darwinizm w zakresie powstawania nowych gatunków nie jest teorią naukową, bo brak mu falsyfikowalności. Mało - nigdy nie stwierdzono nawet cienia przesłanki dla powstania nowego gatunku, a szukano wydając ogromne fundusze. Czyli Darwinizm oparty jest na wierze, a nie wiedzy. Tym samym staje się religią, dla tych, którzy chcą wierzyć, że Boga nie ma.
1. Skąd pomysł że akjsomaty mogą być przyjęte tylko w ramach systemów religijnych? 2. Teoria ewolucji działa i jest bardzo dobrze poparta przez dowody. Z całym szacunkiem, ale negując ją staje się w jednym rzędzie z płaskoziemcami, albo zwolennikami teorii spiskowych o starożytnych kosmitach, wdawać się w dyskusję co do meritum więc nie będę, bo jak ktoś postanawia ignorować fakty, to nie ma to sensu. Zastanawia mnie jednak zawsze: dlaczego? Dlaczego porzucać naukę w imię religii, skoro można z powodzeniem być chrześcijaninem i uznawać ewolucję, nie ma to w zasadzie ze sobą związku. Ma to mniej więcej tyle sensu, co odrzucanie grawitacji, bo to przecież Bóg osobiście porusza planetami i pilnuje żeby to co powinno trzymało się powierzchni Ziemi, a nie odleciało. Dlaczego więc tak się bronić przed tym strasznym darwinizmem? Czy gdyby Stwórca istniał, to czy obmyślenie takiego pięknego w swej prostocie i elegancji mechanizmu nie przydawało by mu tym więcej chwały?
Słucham? Wystarczy choć jedna skamieniałość ssaka z okresu prekambru, albo ludzi i dinozaurów, znalezione w tej samej warstwie skalnej, by ta teoria posypała się w drobny mak. Ewidentnie widać, że twoje wypowiedzi na jej temat pochodzą wyłącznie z pseudonaukowych bzdur, rozpowszechnianych przez kreacjonistów, chcących przytulać się do prawdziwej nauki.
@@TheTommasz 1. Wnioskowanie z błędnych założeń prowadzi do fałszu. 2. Teoria ewolucji w skrócie składa się z dwóch postulatów: doboru naturalnego i chaotycznego powstawania nowych gatunków. Ten pierwszy nie budzi wątpliwości, ale drugi jest niepoważny. Odnajdywanie przesłanek dla pierwszego postulatu automatycznie nie dowodzi drugiego. A dla tego drugiego raczej odnajdujemy fakty zaprzeczające. Swoją drogą wmyśl doświadczenie, które gdyby się udało zaprzeczyłoby drugiemu postulatowi teorii Darwina. W nauce wymagamy możliwości falsyfikacji. Darwinizm nie jest teorią naukową. To nie nauka, a wiara, której stałeś się wyznawcą.
@@JanKowalski__ Przecież wykrycie kości ssaka obok dinozaura nie zaprzeczy teorii Darwina, tylko zaburzy nieco drzewo ewolucji wyrysowane na podstawie genetyki i wykopalisk. W 2001 roku odkryto, że w paleocenie żyły jeszcze dinozaury i jakoś dało się to pogodzić w ramach teorii ewolucji. Wiara góry przenosi. :) Zobacz jak ustala się warstwy geologiczne. Nazwa się to tabela stratygraficzna. Ustala się na podstawie przede wszystkim odnajdywanych skamieniałości. Czyli jeśli obok dinozaura znajdziemy czaszkę homo sapiens oznacza to, że warstwy geologiczne zostały wymieszane. Nauka stara się być spójna, ale tutaj to prowadzi do tautologii.
@@pawkapawka-yv1np Nie ma żadnych kości dinozaurów w paleolicie, chyba że korzystasz tu że źródeł kreacjonistycznych. Przykładów obalenia ich pomyłek, kłamstw i/lub manipulacji - oraz ukazania ich niekompetencji naczytałem i naoogladalem się już wystarczająco. W każdym razie mniejsze ssaki pojawiły się już za czasów dinozaurów. No i prekambr był dużo wcześniej.
SOLI DEO 🙏🙏🙏 Kochani, wiara jest łaską, pewna jestem, że na nią zasługujecie. God bless you !!!
Z takich działań, jest akcja w całej Polsce, wzmacniamy więzi-korzenie rodzinne, posadź drzewo mamie tacie siostrze sobie przodkom przyjacielowi dziewczynie dzieciom itd, NADAJ TEMU DRZEWU ICH prawdziwe Imię, posadź 🌲 podaj dalej
a czy z wyksztalceniem moralnosci nie stracilismy przypadkiem niewinnosci? A w zwiazku z tym czy nie byloby lepiej pozostac niewinnym? I czy moralnosc w tym rozumieniu jest pozytywem , czy raczej naszym przeklenstwem?
Ani pozytywem ani przekleństwem. Jest tym co o niej sądzisz. Zapraszam do mojej grupy na FB Wibracje Serca. Tam ciągle poruszamy tego rodzaju tematy.
Mówi o tym Księga Rodzaju. Wiedzy towarzyszy potrzeba moralności, jednak szybko okazuje się, że służy głównie kontroli i manipulacji.
A o jakiej moralności mowa, tej powszechnej syntetycznej, czy tej autentycznej wywodzącej się...No właśnie, gdzie znajdziesz źródło autentycznej moralności ?
Niezwykle ciekawe... z tego mi wynika, ze poziom wielu otaczajacych mnie ludzi tu we Francji sprowadza sie juz tylko do kapucynek. Moze by tak zrobic podobne eksperymenty na roznych spoleczenstwach ? Jesli wprowadzimy we Francji konwencje spoleczna przyjmujaca moralnosc kapucynek, czy wciaz bedziemy ludzmi czy czy nie?
Nie można wprowadzić "moralności kapucynek", bo coś takiego nie istnieje. Pojęcie moralności jest związane wyłącznie z życiem społecznym ludzi. Poza tym obszarem moralność nie istnieje. Nie ma dobrego lub złego psa, albo dobrej lub złej muchy. Pozdrawiam. :-)
Są organizmy dużo skuteczniejsze grupowo o bardo małych pojedynczych mózgach.. O składzie atmosfery decydują grupa planktonwców..
Ludzka mądrość stworzyła moralność. Co by to było, gdyby na świecie moralności nie było?
Ludzka moralność jest wpisana w naturę człowieka ,w jego serce ,sumienie ,a rozumem człowiek odkrywa w sobie normy moralne i rozróżnia między dobrem i złem wybierając.Człowiek nie tworzy moralności, On ją odkrywa w sobie i wokół siebie
Po prostu nie byłoby ludzi. Zapraszam do mojej grupy na FB Wibracje Serca. Tam ciągle poruszamy tego rodzaju tematy.
@@adamb1168 Dziękuję za zaproszenie. Nie mam tam konta.
Czyli wychodzi na to że moralność to jest taki wymysł który tak naprawdę nie istnieję coś w stylu jak społeczeństwo
Tak naukowcy teraz dyskutują i wkrótce powiedzą nam że my to zwierzęt i już problem z głowy bo będzie wprowadzić eutanazję na życzenie kogoś kto będzie mógł ta ideą kierować....np ostatni samozwany bozek Harari :( . Jak mozna tych głupot słuchać???? (nikt nic na 100% nie wie, ale dyskusja trwa:))) jak bardzo niebezpieczne są takie dyskusje dla człowieka młodego, który już i tak ma głupoty w głowie! NIE TEGO SIE NIE DA SŁUCHAĆ!
Moralność wymyślili cwaniacy, żeby doić pozostałych mniej cwanych. Ewolucja.
Nieodpowiedni goście zostali zaproszeni do odpowiedzi na to pytanie. Neurobiolodzy byli by tu właściwi. Prof. Vetulaniego już nie ma z nami, ale chyba są jeszcze jacyś neurobiolodzy w Polsce, czy już nie ma?
Mruuuczek , zdaje się, iż nie masz wiedzy w tym zakresie. Gdyby Polacy przyswoili sobie wiedzę neurobiologów, opartą na weryfikowalnych eksperymentach, to mielibyśmy rewolucję społeczną i rewitalizację kraju. A tak, to mamy gnuśność królującej ignorancji.
Mruuuczek Polska, jest jak dom wariatów, więzienna eksploatowana kolonia, kto normalny chce mieć dzieci w takich okolicznościach społecznych? Polki mają dzieci, ale za granicą. UK i inne kraje cieszą się obecnie przyrostem dzieci od polskich kobiet.
@Mruuuczek nie rozumiesz. Chciałem ci pokazać, przypominajàc te fakty dzietności polskich kobiet poza granicami, że to nie biologiczna dzietność tworzy naród a jego spójność ( kohezja), czyli kultura. A Polacy sá w stanie kulturowego kryzysu tożsamości. Piszé tu do Ciebie jako wykształcony socjolog, a nie osoba, którá podejrzewasz, że ma "wywalone na własny naród".
@Mruuuczek , tak masz rację, znam temat. Jednak nasza okupacja i zniewolenie trwa znacznie dłużej niż "penetracja przez Estery". Poczytaj: socjologiakrytyczna.wordpress.com/2010/01/20/kto-nas-polakow-ustawil-na-pozycji-wiecznych-przegranych/
o matko, najgorzej jak tezy naukowe podciągnięte są pod teorie polityczne
Traktowanie bytów jak osobnych niezależnych jestestw, wolnych, uniezależnionych i ewentualnie troszkę przeszlifowanych w przypadku potrzeby życia w stadach zwiększających szanse.. Problemy z świętą mono rozpaduloginą i próbą rozkładu świata na niezależne składowe, posortowania i o etykietkowanie takie siakie owakie ... Natomiast to jakie coś jest, jest często wynikiem prepozycyjnych mikstur.. .. .. Składowe są po to by pełnić funkie w całości i jeśli już nawet rozbijemy, to tylko po to by wiedzieć jak z powrotem poskładać... .. Natomiast mechanizmy ewolucji i kooperacja sięgają nie tylko pojedynczych osobników, ale związków między rożnymi świstam, a od materii. wirusów. bakterii po rzędy i nadrzędy. Wszystko jest splecione w ekosystemy wzajemne przeobrażające środowisko w etapach możliwych na danym etapie, w danym czasie.. Więc tak zwana ewolucyjna konkurencja może być cieniem ewolucyjnej kolaboracji.. Człowieczka lub specyficzne jego indywidua tak zawsze bosko konflikt fascynuje..
Kiedy się wreszcie nauczycie. Niema osobnych światów, bo ta twarda materia gdy się jej naprawdę głęboko przyjrzycie, jest bardziej duchowa i nie uchwytna od opowiastek o duchach? Dziwolągowate dzielenia światów i destylacje niewiadomi czego.. Składacie się z gleby ziemi księżycowych pyłów gwiezdnego prochu "świata", tego świata, a poukładanego według kodu DNA... Tak samo jak nie jesteście jednostkami samymi dla siebie wydzielonymi, a wasze odczucia i zdolności zależą do całego zestawu bytów kolaborujących między sobą, aby wasze systemy funkcjonowały poprawnie.. Tylko 10% waszych niezależnych organizmów, to wasze komórki. Więc są jak gdyby szkieletem w którym funkcjonuje wiele innych bytów i mają one wpływ na bardzo zaawansowane wasze stany. Nie li tylko za jakieś podstawowe mechaniczne procesy, które to właśnie łatwiej przypisać konkretnym waszym systemom zadaniowej automatyki..
Egoizm jest krótko dystansowy, gdzie najlepiej usadowiany jako swój szybki interes i długo dystansowy, gdzie można dostrzec cechy altruizmu egoizmu..
Software i hardware.. Podział jest ze względu na możliwości zmiany programu lub sztywne połączenia do realizacji .. Kiedy sztywne może zostać przebudowane? Jeśli zapewnimy elastyczną budowę sztywnych.. to mam hardware software.. // no i tkanka gąbczasta, nie neutralna na samo sterowanie za pomocą wizualizacja obrazów doskonałości przyjemności nam tu wkracza na te filozofie //
Ale bełkot, panie Ostachowski. Posłużę się popularnym powiedzeniem: zamilcz, bo bredzisz!
@@piotrblachnicki5598 Jeśli człowiek jest wstanie wyrazić dwa sprzeczne życzenia czy żądania w jednym zdaniu, to prawdy podobnie należy się bo dajże zastanowić, czy nie doszło do emocjonalnych spięć z mono punktowych oddziaływań duchów na synapsach. W pono mono wisi ich tam coś koło czterech z grubsza jak dobrze policzyć na kant oka. Pomylił pojęcia empatii z projekcją. Jedno jest od rozumienia problemów innych, drugie natomiast o dziwo od przypisywania im swoich cech i dążeń.. Wiesz - Ale coś tam to archetyp podziwu :) Ale dzięki za treściwe streszczenie..
To wszystko może namieszać w głowie
Jednym z istotnych czynników, które odróżniają człowieka od zwierząt jest moralność. A więc gadanie o jakiejkolwiek moralności zwierząt jest głupotą.
Gosc starszy I wyglada ostro,trzyma się a z boku 2 młode nalane miśki .To nie moralne, nie estetyczne, nie moralne ,nie estetyczne.Bo moralność z estetyki wynika przecież z estetyki
hmmm.
Popieram
taa , dwa barany i osioł
Jeżeli to profesor to ja też nim jestem:))) niczego na 100% nie wie ale mówi twierdząc, że wie (bo jest profesorem od tezy "wiem że nic nie wiem") Piękne słowa, które są o niczym. Czyli sianie hasła "Robta co chceta! " Sorry ale to prosta droga do przejęcia tezy bożka samozwanczego Harariego. Czy ktoś z tych "profesorów" słyszał kiedyś o duszy człowieka i rozumie, które różni nas od tych "waszych kapucynek"? :)))) nie da się słuchać tych głupot! Sory
*Czy ktoś z tych "profesorów" słyszał kiedyś o duszy człowieka i rozumie*
Dusza nie istnieje. To religijny dogmat. Człowiek posiada świadomość.
Natomiast moralność to cecha powstała w drodze ewolucji biologicznej.
@@DayWalker966Rip Cecha nie istnieje. Cecha to dogmat projekcyjny. Sądy o istnieniu i nieistnieniu to dogmaty ateistów. Katolicy wierzą w istnienie duszy, a ateiści wierzą w nieistnienie duszy i wierzą, że mają prawo do wtrętów metafizycznych na podstawy wiary negatywnej (odsyłam do Rudolfa Carnapa).
@@karolmaopolski4120 Dusza nie istnieje. To fakt. Nie podlega wierze tylko zrozumieniu.
@@DayWalker966Rip Fakty dokumentuje się dowodami, a nie wyznaniami, gorliwymi wyznaniami wiary lub niewiary.
@@karolmaopolski4120 Zgadza się. Dlatego koncept Boga, nieśmiertelna dusza - nadal jest tylko fikcją literacką wymyśloną przez człowieka. Na ich istnienie nie ma żadnych weryfikowalnych dowodów naukowych.
moralność pochodzi od Boga a ja nie pochodze od małpy pzdr..
Bardzo cienka ironia.
Mondrość to sposób patrzenia na świat oczami Boga
@Rafał Biedroń A skąd wiesz, że Ty (i ogólnie człowiek) nie wywodzi się od prostszych organizmów? I jak wyjaśniasz przytłaczającą liczbę podobieństw w budowie i działaniu człowieka i innych zwierząt, włącznie z niezbyt szczęśliwymi rozwiązaniami wspólnymi dla człowieka i innych zwierząt?
@Mruuuczek Twoją też.
dokładnie, nie pochodzimy od małpy, ewentualnie odwrotnie
Moje uszanowanie :)
Przecież człowiek (każdy czlowiek, tak , i ten poczęty jeszcze nienarodzony też) od zawsze został pomyślany człowiekiem przez Boga w Trójcy Przenajświętszej ( w wieczności i na wieczność ) i oczywiście zwierzę nigdy nie stało się, stanie czlowiekiem. Oczywistym jest że mikroewolucja zachodzi, ale makroewolucja to wymysł.
Copernicus Center mimo że zostało założone przez księdza, są to skrajni racjonaliści. A im chodzi oto aby człowiek stracił wiarę. Dlatego też zapraszają do swoich programów ludzi którzy głoszą np. że moralność jest wynikiem ewolucji a nie pochodzi od Boga. Da Pacem Domine!
XD
@@koksoezopzajcew725 Nie rozumiem co Cię tak śmieszy? Przecież nikogo nie atakuje, przedstawiłem swój pogląd. I wydaje mi się że jest sensowny
@@czerwonymotyl948
No, ale skąd Ty akurat wiesz, że pochodzi od Boga?
@@czerwonymotyl948 straszne glupoty opowiadaja. mowia nawet, ze ziemia jest okragla. slyszalem tez, ze sadza, ze nie dosc, ze jest okragla, to jeszce krazy w okol ziemi... ale to juz chyba trolowanie z ich strony.
1. Poza religiami brak jest spójnego systemu moralnego, bo brak aksjomatów. Każdy kto liznął choć trochę logiki sam do tego dojdzie. Jeśli wiem, że umrę za tydzień, a nie mam rodziny, to po co moralność?
2. Darwinizm w zakresie powstawania nowych gatunków nie jest teorią naukową, bo brak mu falsyfikowalności. Mało - nigdy nie stwierdzono nawet cienia przesłanki dla powstania nowego gatunku, a szukano wydając ogromne fundusze. Czyli Darwinizm oparty jest na wierze, a nie wiedzy. Tym samym staje się religią, dla tych, którzy chcą wierzyć, że Boga nie ma.
1. Skąd pomysł że akjsomaty mogą być przyjęte tylko w ramach systemów religijnych?
2. Teoria ewolucji działa i jest bardzo dobrze poparta przez dowody. Z całym szacunkiem, ale negując ją staje się w jednym rzędzie z płaskoziemcami, albo zwolennikami teorii spiskowych o starożytnych kosmitach, wdawać się w dyskusję co do meritum więc nie będę, bo jak ktoś postanawia ignorować fakty, to nie ma to sensu. Zastanawia mnie jednak zawsze: dlaczego? Dlaczego porzucać naukę w imię religii, skoro można z powodzeniem być chrześcijaninem i uznawać ewolucję, nie ma to w zasadzie ze sobą związku. Ma to mniej więcej tyle sensu, co odrzucanie grawitacji, bo to przecież Bóg osobiście porusza planetami i pilnuje żeby to co powinno trzymało się powierzchni Ziemi, a nie odleciało. Dlaczego więc tak się bronić przed tym strasznym darwinizmem? Czy gdyby Stwórca istniał, to czy obmyślenie takiego pięknego w swej prostocie i elegancji mechanizmu nie przydawało by mu tym więcej chwały?
Słucham? Wystarczy choć jedna skamieniałość ssaka z okresu prekambru, albo ludzi i dinozaurów, znalezione w tej samej warstwie skalnej, by ta teoria posypała się w drobny mak. Ewidentnie widać, że twoje wypowiedzi na jej temat pochodzą wyłącznie z pseudonaukowych bzdur, rozpowszechnianych przez kreacjonistów, chcących przytulać się do prawdziwej nauki.
@@TheTommasz 1. Wnioskowanie z błędnych założeń prowadzi do fałszu.
2. Teoria ewolucji w skrócie składa się z dwóch postulatów: doboru naturalnego i chaotycznego powstawania nowych gatunków. Ten pierwszy nie budzi wątpliwości, ale drugi jest niepoważny. Odnajdywanie przesłanek dla pierwszego postulatu automatycznie nie dowodzi drugiego. A dla tego drugiego raczej odnajdujemy fakty zaprzeczające.
Swoją drogą wmyśl doświadczenie, które gdyby się udało zaprzeczyłoby drugiemu postulatowi teorii Darwina. W nauce wymagamy możliwości falsyfikacji. Darwinizm nie jest teorią naukową. To nie nauka, a wiara, której stałeś się wyznawcą.
@@JanKowalski__ Przecież wykrycie kości ssaka obok dinozaura nie zaprzeczy teorii Darwina, tylko zaburzy nieco drzewo ewolucji wyrysowane na podstawie genetyki i wykopalisk. W 2001 roku odkryto, że w paleocenie żyły jeszcze dinozaury i jakoś dało się to pogodzić w ramach teorii ewolucji. Wiara góry przenosi. :)
Zobacz jak ustala się warstwy geologiczne. Nazwa się to tabela stratygraficzna. Ustala się na podstawie przede wszystkim odnajdywanych skamieniałości. Czyli jeśli obok dinozaura znajdziemy czaszkę homo sapiens oznacza to, że warstwy geologiczne zostały wymieszane. Nauka stara się być spójna, ale tutaj to prowadzi do tautologii.
@@pawkapawka-yv1np Nie ma żadnych kości dinozaurów w paleolicie, chyba że korzystasz tu że źródeł kreacjonistycznych. Przykładów obalenia ich pomyłek, kłamstw i/lub manipulacji - oraz ukazania ich niekompetencji naczytałem i naoogladalem się już wystarczająco. W każdym razie mniejsze ssaki pojawiły się już za czasów dinozaurów. No i prekambr był dużo wcześniej.