Jak i my odpuszczamy winowajcom - o Żołnierzach Wyklętych

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 1 ต.ค. 2024
  • Czy w miejscu kaźni polskich bohaterów słowa o przebaczeniu wywołują emocje? Czy ksiądz zniża głos, gdy musi je wypowiedzieć? Co stało się pamięcią o Wyklętych? Minęła razem z modą? Sprawa już zamknięta? Te pytania stawimy ks. Tomaszowi Trzasce, kapelanowi Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.

ความคิดเห็น • 11

  • @crux_sacra_sit_mihi_lux2024
    @crux_sacra_sit_mihi_lux2024 ปีที่แล้ว +1

    Łagodność jest cnotą. Nawet ktoś, kto jest ze swej natury człowiekiem porywczym, ma w sobie rozwijać ten owoc działania Ducha Miłości. Kontemplacja bolesnej męki Jezusa prowadzi do wyzwolenia serca ze złości i wszelkich przejawów gniewu, które są grzechem lub niewykorzenioną wadą podsycaną przez złego ducha. Szatan boi się osób łagodnych. To one są gotowe przyjmować łaskę, gdyż nie stawiają oporu Bożej miłości. To cisi, czyli łagodni, zwyciężają, mimo że doznają wzgardy w tym świecie. Łagodność postrzegana jest jako przejaw słabości; tymczasem jest ona mocą człowieka.
    Ten, kto jest sercem zjednoczony z Panem, pozostaje w świetle oddziaływania Jego łaski. Ma upodobanie w tym, co dobre. Nie złorzeczy, nie przeklina, nie poniża bliźniego. Nie nosi w sobie żalu wobec nikogo. Wyzwolony od pychy, która każe pogardzać drugim i wynosić się ponad innych, kocha cierpliwą miłością. Taka jest miłość Jezusa do ciebie: pełna wyrozumiałej łagodności i cierpliwości. To miłość zdolna do największej ofiary - ofiary z siebie, którą Syn Boży poniósł na drzewie krzyża.
    Łagodność nie wyklucza świętego gniewu: Pan też wyrzucał przekupniów ze świątyni (por. J 2, 13-15). Jednak i wtedy zachowywał czystość Syna Bożego, zatroskanego o dom Ojca. W zderzeniu z największym złem - w czasie swojej męki - promieniał łagodnością ofiarnego Baranka. Skłaniała Go do niej święta miłość, którą wypełnione było Jego Boskie Serce.
    Jezus uczy cię nie wymierzać sprawiedliwości tym, którzy dopuszczają się wobec ciebie zła. Wyzwala cię od skłonności do osądu i złośliwości, pomnażając w tobie miłość gotową wznieść się ponad ludzkie biedy. Uczy cię znosić ból cierpienia bez goryczy i gniewu na ludzi, którzy są sprawcami twojego krzyża. Pragnie do głębi oczyszczać twoje serce, abyś i ty kochał świętą miłością i nie kalał swojej duszy gniewem. Chce wykorzeniać z niej wszelką zapalczywość, która jest uleganiem niewykorzenionym żądzom. Uczy cię łagodnego spojrzenia na siebie i drugiego człowieka. Wprowadza cię na drogę pokornej miłości, która nie zapamiętuje się w złu, nie pielęgnuje wrogości. Jest postawą serca przemienionego łaską.
    Kontempluj Jezusa w Jego łagodności, gdy bity, poddawany torturom, upokarzany, przybijany do drzewa krzyża w cichości znosił cierpienie, ofiarując je Ojcu za grzeszników. Wykorzeniaj każdy odruch gniewu skierowanego przeciw drugiemu. Masz nienawidzić zła, lecz nie człowieka. Masz walczyć z demonami, nie z ludźmi. Masz stawać się cichy i łagodny sercem jak Jezus i nie dopuszczać do gniewu nawet w myślach. Gdy - z pomocą łaski Bożej, obmywany krwią Pana w sakramencie pokuty - wykorzenisz z siebie gniew i zdobędziesz cnotę łagodności, w twojej duszy zagości pokój.
    Człowiek wolny od gniewu niesie radosne światło Dobrej Nowiny. Żyje w zgodzie z drugim człowiekiem. Nie pozostaje marionetką w rękach diabła. Chociaż sam narażony jest na uderzenia zła ze strony bliźnich, jego siłą jest miłość. Dzięki niej gotów będzie przekroczyć każdą trudność w relacji z drugim człowiekiem. Łagodna miłość kruszy mury wrogości. Ona ostatecznie zwycięża.

    Nie odpłacaj wzgardą za wzgardę, poniżeniem za poniżenie. Nie odpłacaj złością za złość. Wnikaj w Jezusowego ducha, od Niego ucz się cierpliwości, łagodności, mądrego spojrzenia na tych, którzy cię krzywdzą, znoszenia cierpień, a także odrzucenia przez świat, wyznający wartości tak różne od twoich. Nie lękaj się zniewag. Jezus da ci spojrzenie miłości także na tych, którzy jeszcze nie żyją Jego miłością. Serdeczne spotkania z Nim w Jego poniżeniu dadzą ci moc do przezwyciężania zła siłą dobra.
    Twoje przegrane okażą się zwycięstwem w królestwie Boga. Utrata dobrego imienia, a nawet dobrej posady, zerwane więzi z ludźmi, którzy odwrócą się od ciebie za twoją wierność Ewangelii, zaowocują twoim wzrostem w miłości do Pana, jeśli przyjmiesz te doświadczenia, podobnie jak On przyjmował zniewagi. Rany ci zadane nie będą boleć. Nie zniszczy cię żadne zło, gdy będziesz żył prawdą o twoim pochodzeniu i twojej przynależności do Mistrza z Nazaretu.
    Jezus czyni cię wrażliwym, a nie nieczułym, jednak tak cię przemienia, aby zło cię nie niszczyło, lecz przyczyniało się do większego dobra i twojego wzrostu w miłości. Przez doświadczenia upodobnisz się do Niego. Zniewagi, przyjęte i ofiarowane Boskiemu Sercu, uczynią cię wewnętrznie wolnym, gotowym stawiać mocne kroki i trwać w pewności, że przygarnia cię Ten, który pierwszy doznał poniżenia. Jeśli ukochasz Jezusa, jak On nie będziesz zasłaniał twarzy przed zniewagami i opluciem, ale wszystko zniesiesz ze względu na Niego - bez złości, bez chęci odwetu…
    • Z mądrości ojców pustyni
    Jeśli czujesz do kogoś urazę, módl się za niego, a przeszkodzisz jej się rozwijać. Poprzez modlitwę wymażesz z pamięci zło, którego doznałeś. Gdy dojdziesz do miłości i życzliwości do ludzi, z duszy całkowicie znikną wszelkie urazy. A jeśli ktoś inny ma do ciebie żal, czyń mu dobrze, bądź skłonny do ustępstw, żyj z nim w pokoju, a uwolnisz go od urazy. (Maksym Wyznawca)
    Przygotuj siebie na to, byś był człowiekiem łagodnym i żołnierzem. Łagodność okaż współbratu, wojowniczość skieruj przeciwko wrogowi; do tego bowiem można wykorzystać gniew, a mianowicie okazując wrogość w walce z wężem. W tym ujawnia się prawość i łagodność, że zgodnie z miłością okazuje się bratu wielkoduszność i walczy ze złymi myślami. Człowiek łagodny niech więc będzie żołnierzem, gdyż łagodność nie ma zastosowania wobec myśli zabijających podstępem, podobnie jak nie wypowiada się wojny krewnym w porządku natury. Nie używaj narzędzia gniewu w sposób niezgodny z jego naturą tak, że żywiłbyś gniew przeciwko bratu, na podobieństwo gniewu przeciw wężowi, a stałbyś się przyjacielem podobieństwo gniewu przeciw wężowi, a stałbyś się przyjacielem węża poprzez zgodność myśli. Człowiek łagodny, choć znosi rzeczy przykre, nie odstępuje od miłości, bowiem z jej powodu okazuje wielkoduszność, lecz znosi je, zachowując życzliwość i cierpliwość. Albowiem jeśli właściwą dla miłości jest wielkoduszność, nie jest dla niej właściwą walka, której towarzyszy wzburzenie. Wzburzenie przecież rodzi nienawiść, pobudza do zazdrości i gniewu, miłość zaś tych trzech rzeczy nienawidzi. (Ewagriusz z Pontu)
    _______
    Źródło: „40 dni duchowej odnowy. Medytacje na Wielki Post”, S. Bożena Maria Hanusiak, wyd. Esprit
    Fot. VICONA

  • @waldemarbasak2367
    @waldemarbasak2367 ปีที่แล้ว +2

    Piękne określenie żołnierzy wyklętych - ostatni rycerze Rzeczypospolitej, ale zarazem smutna konstatacja

  • @JerzyMi
    @JerzyMi ปีที่แล้ว

    Dokument porozumenia między komunistami i kościołem z 1950 doda trochę światła dlaczego 'przeklęci'

  • @romanbizon89
    @romanbizon89 ปีที่แล้ว +1

    Ważny temat, super gość i oczywiście prowadzenie na piątkę. Pozdrawiam.

  • @adamtutaj1220
    @adamtutaj1220 ปีที่แล้ว

    Oprawcom nie tylko przebaczono ale darowano karę!

  • @szymonsobczak2307
    @szymonsobczak2307 ปีที่แล้ว

    bardzo dobre i jeszcze bardziej potrzebne. Dziękuję!