W stajni w której jeździłam był taki ogier, który 24/7 w boksie, często z zamkniętą kratą, więc nawet łba nie mógł wychylić. Raz na jakiś czas (czasem 1 w tygodniu, czasem 1 w miesiącu) przyjeżdżał właściciel i skakał 120-130 cm :') Szkoda mi tego konia było strasznie.
Na początku mojej przygody z jazdą konną jeździłam w stajni gdzie właścicielka miał swojego konia ( był to ogier ) miał oko. 9 lat podobno był bardzo agresywny w stosunku do mężczyzn przez jego przeszłość chociaż ja i moja znajoma po czasie twierdzimy że by po prostu zdziczały stał na małym piaszczystym padoku bez trawy i siana wodę miał właścicielka nie jeździła na nim wogóle a nawet się nie starała go zajeździć a podczas ląży prała go batem mój tata kiedyś ponieważ o niczym nie wiedział pogłaskał go a ten postawił uszy do góry i był szczęśliwy a trenerka opieprzyłam mojego tata a konia sprała batem teraz zmieniłam stajnie i wszystko dobrze się układa
Na mojej dawnej stajni była klaczka Dorka i ona tak stała sobie tam własciele na śląsku mieszkali a kobyłka młoda 5 lat wstępnie zajeżdzona własciele płacili tylko za pensjonat i wsumie to gdzies ją mieli, nikt na niej nie jeździł bo sobie tego nie życzyli zeby kto kolwiek na nią wsiadał troche rozumiem ale z drugiej strony koń bez człowieka i jazdy troche wariuje jej wyprawka dramat jedno za duze siodło bez popręgu jak to zobaczyłam padłam, była kochana własciele ją sprzedali. udało mi się ją znaleźć ale nie mam środków i odpowiedniej wiedzy by ją odkupić. Dorcia jest kochana
Możesz to przeczytać na filmie W stajni do której jeździłam miałam konia pod dzierżawą ogier na oko 5/6 lat chłopak nie lubił jak się na nim jeździło właścicielka stajni oczywiście ,,nie wiedziała" że koń ma problem z siedzeniem mu na grzbiecie więc dał na niego dziewczynkę koń bardzo się bał a ona wrzeszczała na tym koniu a Wicher dembował i próbował ją ugryźć dziewczynka spadła przyszła po nią mama która kazała DAĆ KONIA NA RZEŹ! Ja jak się o tym dowiedziałam chciałam biedaka kupić lecz oni go wysłali do rzeźni😢 pojechałam tam bardzo szybko po drodze minęłam policję której się spytałam czy bedą za mną jechali na światłach wykupiłam konika i dziś ma dożywocie❤
nie do konca pensjonariusz, bo corka wlasciciela stajni, w ktorej kiedys stalam probowala mnie wrobic w kradziez/zgubienie kluczy do auta. hitem jest to, ze jej chlopak widzial jak je odkladalam, nawet chwile ze mna rozmawial, ale kiedy sie na niego powolalam wszystkiego sie wyparl. ostatecznie klucze znalazly sie w siodlarni, z ktorej nawet nie korzytsalam miedzy czaprakami dla koni rekre.
w mojej stajni jest ponad 20 prywatow, ale tym jednym, 13-letnim, siwym malopolakiem nikt sie nie zajmowal. zacznijmy od poczatku. rodzice pewnej dziewczyny sa po rozwodzie i gdy dziewczyna(nazwijmy ja blanka) konczyla 9 urodziny, jej rodzice klocili sie kto da jej lepszy prezent. dokladnie. mama blanki kupila jej hulajnoge elekryczna, wiec zeby nie byc gorszym, jej tata zaopatrzyl sie w 9-letniego konika (blanka miala wtedy 1 MIESIECZNA zajawke na jazde konna). przez pierwsze pol roku wszystko bylo w miare git, kon stal w stajni gdzie regularnie mial robione kopyta i nawet zeby, a blanka wsiadala max. 2 razy w miesiacu. przeniesli sie pozniej do mojej stajni, gdzie iran(imie konia) stal na owsie, blanka wsiadala jedynie w wakacje i to na skoki, nikt do niego nie przyjezdzal, nie mial kowala i detysty. po jakims okresie czasu, wlasciciel STAJNI sie iranem zainteresowal i nawet na pastwisku probowal go chociaz chwile polonzowac, bo wlasciciel konia nie zgadzal sie na sprzedaz czy dzierzawe. aktualnie blanka juz nie jezdzi, wiec kon poszedl w totalna odstawke a opiekuje nim sie (wlasciciel ledwo sie na to zgodzil) moja znajoma. iran ma nadwage, gnijace strzalki, bardzo ostre krawedzie zebow, prawdopodobnie wrzody, wyskoczyly mu 2 gule na grzbiecie, poczatki grudy, a chodzil na padok w zagrzybiałym kantarze.
+dziewczyna przywiozla raz koniu siatke na siano (oczywiscie nie poprosila o napelnianie jej) wiec dopóki moja trenerka jej nie wyjela, kon regularnie chodzil ZAPLATANY w nia
5:31 ja mam w szkole takie dziewczyny raz na teście to mieliśmy nwm czemu zamienić sie miejscami a jedna z nich kopała muj plecak i go zabrałam i uwarzały mnie za dziwną!😡
Co sądzisz o żerowaniu na dzieciach i ciągłych zbiórkach np. na sianko dla koników przez ranczo bluunif, dla mnie to szczyt dziadostwa. 🤬 moze byś poruszyła ten temat 🤔
W stajni w której jeździłam był taki ogier, który 24/7 w boksie, często z zamkniętą kratą, więc nawet łba nie mógł wychylić. Raz na jakiś czas (czasem 1 w tygodniu, czasem 1 w miesiącu) przyjeżdżał właściciel i skakał 120-130 cm :') Szkoda mi tego konia było strasznie.
Czemu prawie zawsze jak jakaś osoba sprawia problemy w stajni musi mieć ego top czasami wręcz narcystycznie
Bardzo imponująca jest twoja wiedza o koniach❤ uwielbiam twoje filmy
Na początku mojej przygody z jazdą konną jeździłam w stajni gdzie właścicielka miał swojego konia ( był to ogier ) miał oko. 9 lat podobno był bardzo agresywny w stosunku do mężczyzn przez jego przeszłość chociaż ja i moja znajoma po czasie twierdzimy że by po prostu zdziczały stał na małym piaszczystym padoku bez trawy i siana wodę miał właścicielka nie jeździła na nim wogóle a nawet się nie starała go zajeździć a podczas ląży prała go batem mój tata kiedyś ponieważ o niczym nie wiedział pogłaskał go a ten postawił uszy do góry i był szczęśliwy a trenerka opieprzyłam mojego tata a konia sprała batem teraz zmieniłam stajnie i wszystko dobrze się układa
Biedny koniś 😢
Niektórzy nie powinni mieć konia bo nie mają szacunku do tych zwierząt 😭
Na mojej dawnej stajni była klaczka Dorka i ona tak stała sobie tam własciele na śląsku mieszkali a kobyłka młoda 5 lat wstępnie zajeżdzona własciele płacili tylko za pensjonat i wsumie to gdzies ją mieli, nikt na niej nie jeździł bo sobie tego nie życzyli zeby kto kolwiek na nią wsiadał troche rozumiem ale z drugiej strony koń bez człowieka i jazdy troche wariuje jej wyprawka dramat jedno za duze siodło bez popręgu jak to zobaczyłam padłam, była kochana własciele ją sprzedali. udało mi się ją znaleźć ale nie mam środków i odpowiedniej wiedzy by ją odkupić. Dorcia jest kochana
Jak to jest że zawsze przed wyjazdem w teren jak się szykuję mam twój film 😅
Dziękuję za udostępnienie mojej historii 💖
Miłego oglądania wszystkim❤
❤️
16:40 Koń 9ms i na jazde?Eeee co
Moja ulubiona seria
❤️
4:50 tez bylam wrabiana w kradzieze cyrk
Współczuję:(
dzierżawca ma wszystkie obowiązki właściciela, ale nie ma żadnych praw. dla pensjonatu dzierżawca jest jak by znajomym własciciela
ja też bije konia koledze tomaszowi
Moja ulubiona seria❤
🩷🩷
W mojej starej stajni, gdy koń mocno reagował na podciąganie popręgu, kopał, gryzł i panikował, trenerki gadały, że ,,ma łaskotki"
U mnie dokładnie tak samo. Wciąż to pamiętam. 😂
Kocham takie filmiki❤
Cieszę się ❤️
ja tu wpadlem...a to nie taki kon.....wtf
Pięknie wyglądasz
Dziękuję ❤️
Możesz to przeczytać na filmie
W stajni do której jeździłam miałam konia pod dzierżawą ogier na oko 5/6 lat chłopak nie lubił jak się na nim jeździło właścicielka stajni oczywiście ,,nie wiedziała" że koń ma problem z siedzeniem mu na grzbiecie więc dał na niego dziewczynkę koń bardzo się bał a ona wrzeszczała na tym koniu a Wicher dembował i próbował ją ugryźć dziewczynka spadła przyszła po nią mama która kazała DAĆ KONIA NA RZEŹ!
Ja jak się o tym dowiedziałam chciałam biedaka kupić lecz oni go wysłali do rzeźni😢 pojechałam tam bardzo szybko po drodze minęłam policję której się spytałam czy bedą za mną jechali na światłach wykupiłam konika i dziś ma dożywocie❤
O ja. W sumie miłe to z twojej strony... Jezu oby takich ludzi jak ty było więcej naprawdę
@@Wilczyca_o_imieniu_Luna dziękuje ci bardzo Wicher ma 8 lat❤️
@@beatasawna6405 to jeszcze chyba młody konik
@@Wilczyca_o_imieniu_Luna tak, jak najbardziej młody i kochany😊
nie do konca pensjonariusz, bo corka wlasciciela stajni, w ktorej kiedys stalam probowala mnie wrobic w kradziez/zgubienie kluczy do auta. hitem jest to, ze jej chlopak widzial jak je odkladalam, nawet chwile ze mna rozmawial, ale kiedy sie na niego powolalam wszystkiego sie wyparl. ostatecznie klucze znalazly sie w siodlarni, z ktorej nawet nie korzytsalam miedzy czaprakami dla koni rekre.
w mojej stajni jest ponad 20 prywatow, ale tym jednym, 13-letnim, siwym malopolakiem nikt sie nie zajmowal.
zacznijmy od poczatku. rodzice pewnej dziewczyny sa po rozwodzie i gdy dziewczyna(nazwijmy ja blanka) konczyla 9 urodziny, jej rodzice klocili sie kto da jej lepszy prezent. dokladnie. mama blanki kupila jej hulajnoge elekryczna, wiec zeby nie byc gorszym, jej tata zaopatrzyl sie w 9-letniego konika (blanka miala wtedy 1 MIESIECZNA zajawke na jazde konna). przez pierwsze pol roku wszystko bylo w miare git, kon stal w stajni gdzie regularnie mial robione kopyta i nawet zeby, a blanka wsiadala max. 2 razy w miesiacu. przeniesli sie pozniej do mojej stajni, gdzie iran(imie konia) stal na owsie, blanka wsiadala jedynie w wakacje i to na skoki, nikt do niego nie przyjezdzal, nie mial kowala i detysty. po jakims okresie czasu, wlasciciel STAJNI sie iranem zainteresowal i nawet na pastwisku probowal go chociaz chwile polonzowac, bo wlasciciel konia nie zgadzal sie na sprzedaz czy dzierzawe. aktualnie blanka juz nie jezdzi, wiec kon poszedl w totalna odstawke a opiekuje nim sie (wlasciciel ledwo sie na to zgodzil) moja znajoma. iran ma nadwage, gnijace strzalki, bardzo ostre krawedzie zebow, prawdopodobnie wrzody, wyskoczyly mu 2 gule na grzbiecie, poczatki grudy, a chodzil na padok w zagrzybiałym kantarze.
+dziewczyna przywiozla raz koniu siatke na siano (oczywiscie nie poprosila o napelnianie jej) wiec dopóki moja trenerka jej nie wyjela, kon regularnie chodzil ZAPLATANY w nia
5:31 ja mam w szkole takie dziewczyny raz na teście to mieliśmy nwm czemu zamienić sie miejscami a jedna z nich kopała muj plecak i go zabrałam i uwarzały mnie za dziwną!😡
Gdzie można pisać swoje historie? Tak żeby mogły się znaleźć na odcinku.
na wiado prywatnej na instagramie, ale tylko gdy Gazela wczesniej dala na relacji ze takich histori szuka :))
@@saszqj Ok, dzieki
Co sądzisz o żerowaniu na dzieciach i ciągłych zbiórkach np. na sianko dla koników przez ranczo bluunif, dla mnie to szczyt dziadostwa. 🤬 moze byś poruszyła ten temat 🤔
ranczo bluunif robiło zbiórkę na weterynarza dla źrebaka, który miał przykurcz kopyt. Nie siej plotek
Może zrobiłabyś znowu najgorsze obozy?
miłego oglądania💗
🩷
zrobisz film: jakiego konia kupić?, jakiej rasy?
Raczej nie, bo to wszystko zależy od indywidualnego przypadku, nie da się tak ogólnie doradzić w tej kwestii 😁
Ajjj przegapiłam post na insta żeby Co wysłać historie 😅 cóż, następnym razem..
Jest raz w miesiącu! 😁 Jeszcze będzie okazja
Ja chyba nigdy nie krzyknęłam konia.
MIŁEGO OGLĄDANIA ❤❤❤
Pierwsza