1:30:00 Wyciąg z raportu "Emisja przekazów handlowych produktów zdrowotnych i leków w programach telewizyjnych" (grudzień 2015): "Szczegółowe zasady reklamowania produktów leczniczych określone są w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 21 listopada 2008 r. w sprawie reklamy produktów leczniczych (Dz.U. 2008 nr 210 poz. 1327). (...) Reklama produktu leczniczego kierowana do publicznej wiadomości w formie audiowizualnej lub dźwiękowej musi zawierać ostrzeżenie następującej treści: „Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu i zdrowiu” (§ 8.1. ww. rozporządzenia). Ostrzeżenie to musi być odczytane w sposób wyraźny w języku polskim, a czas trwania przekazu tego ostrzeżenia nie może być krótszy niż 8 sekund (§ 8.2.)".
Osobiście mam kilka koszulek z Cupsella i nie narzekam na jakość i trwałość nadruków. Koszulki mają już ponad rok, piorę je często, a nadruk ciągle nienaruszony.
Hejt na BfV jest jak najbardziej uzasadniony. Nie wiem czego nie rozumiecie. Może to przez te czapki aluminiowe mocno naciągnięte na uszy i oczy. Jak wciskasz do gry politykę, to się później odbija. Jak piszesz części swojej bazy, że jest niedoedukowana i żeby nie kupowali gry, to jest powód do tego żeby nie wkładać swoich ciężko zarobionych pieniążków w tego typu produkt. Estetyka gry jest absolutnie fatalna, promocja gry jest tragiczna, większa część mechanik i zawartości nie trafi na premierę. Polityka zachłannej korporacji jaką jest EA jest oczywista. Może i sama rozgrywka będzie przyjemna, ale co z tego? btw. O syfie z mikropłatnościami w drugim Battlefroncie już ludzie zapomnieli, o zaoraniu marki Dead Space , czy Mass Effect też?? Pozdrawiam Forumogadkę.
@piter86 " Może i sama rozgrywka będzie przyjemna, ale co z tego?" WTF?! Chyba to jest ważniejsze od "tragicznego marketingu" czy innej "zachłannej polityki". BF1 mnie nie interesował przez powrót do przeszłości, ale po becie okazało się, że fajnie się strzela. To jest wszystko czego V potrzebuje. Ale widocznie niektórzy interesują się grami dla dram. Wolałbym, żeby gracze czepiali się EA o lagi, toporne zacinające się menusy i inne przeszkadzające w grze niedoróbki. A nie tą całą otoczkę w około gry, która przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie w momencie biegnięcia przez mapę pod ostrzałem. Preordery pewnie ruszą po open becie.
+Saquardo Jak mnie denerwuje określenie całej tej sytuacji "dramą" Oprócz samej rozgrywki ważny aspektem jest również, to co buduje klimat danego tytułu. BfV został z tego ograbiony przez debilną politykę firmy. Wydaje mi się, że przez takie właśnie myślenie branża growa, filmowa, muzyczna powoli sięga dna. Ludzie już nie przykładają wagi do jakości i sposobu oferowanej im rozrywki. No, ale może ja już jestem po prostu stary albo staroświecki. Mam nadzieję, że EA to całe gówno odbije się czkawką i kiedyś w kontrze z dobrą militarną strzelanką wyjdzie jakieś inne studio.
@piter86 Właśnie pobieram betę. Jeśli rozgrywka będzie wciągająca, to złe EA może nawet mordować pandy. O ile nie popieram takiego zachowania, nie będzie miało ono wpływu na ocenę gry, bo co ma piernik do wiatraka. Właśnie dlatego określenie dramy tu pasuje. Bo gracze na siłę próbują przenosić kontrowersyjne decyzje, a nawet wypowiedzi korpoludków, bezpośrednio na doświadczenie z gry. Rzucając przy tym jakimiś ogólnikami, "bo polityka firmy ograbiła grę z klimatu". Cokolwiek to znaczy. Nie wiem czy jestem stary (30lat), ale przestałem już żyć grami. I raczej nie oceniam gier przez pryzmat tego, jak bardzo nienawidzę wydawcę. Zobaczymy. Beta okaże się crapem, wtedy będzie czas na szukanie przyczyn. Nie odwrotnie.
@Luki_PcMr wymiana zdań nie musi od razu oznaczać kłótni. A odnośnie mikropłatności. Piszesz wyżej, że multi to zło, więc być może nie grasz w takie gry. Ja grałem w masę tytułów ze skrzynkami i innego typu badziewiem. I w żadnym nie czułem potrzeby wydawania na to pieniędzy. Choćbym chciał, nie potrafię znaleźć powodu, dlaczego mikropłatności miałyby mi przeszkadzać. Powiem więcej, farmienie skrzynek potrafiło nieraz wydłużyć zabawę z grą.
Battlefield V: Tits of War. Majk wygrał internet. Ta oferta za Xboxa na dwa lata jest przepłacona o 200$ wiec nie mówicie, że nie ma różnicy. Fortnite na PS4 ma crossplay z pc. Podobnie jak kilkanaście innych dużych gier. Nie jesteście na bieżąco.
Qbar ty nie rozumiesz pewnej rzeczy bo siedzisz za wielka woda :). Ja ci mowie, ze granie online na xbox jest gorsze niz na PS4 ale w Polsce. Mialem obie konsole i ilosc graczy w pewnych grach jest drastycznie rozna. Zatem jak ustawiam filtr na serwery w BF1 i na xbox znajduje mi 3 a na PS4 30 to dla mnie jest to roznica duza. Z tego wlasnie powodu stwierdzam, ze gracze na PS4 jest lepsze. ( nie mam tu na mysli hardware i netu, ktory oczyscie MS ma lepszy bo lacze MS na najlepsze na swiecie tak na prawde [ to pisze jako pracownik IT ] ). Mozesz sie klocic :) ale stwoja stronniczosc niestety jest czasem za duza. :)
Pewnie, że może. Ja gram głównie w starocie. Świetnie się bawię, oszczędzając przy tym masę pieniędzy. Już widzę ten streak w przyszłym roku. God of War, Detroit, Spiderman, Nier, Red Dead Redemption 2... :D
1:30:00 Wyciąg z raportu "Emisja przekazów handlowych produktów zdrowotnych i leków w programach telewizyjnych" (grudzień 2015):
"Szczegółowe zasady reklamowania produktów leczniczych określone są w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 21 listopada 2008 r. w sprawie reklamy produktów leczniczych (Dz.U. 2008 nr 210 poz. 1327).
(...)
Reklama produktu leczniczego kierowana do publicznej wiadomości w formie audiowizualnej lub dźwiękowej musi zawierać ostrzeżenie następującej treści: „Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu i zdrowiu” (§ 8.1. ww. rozporządzenia). Ostrzeżenie to musi być odczytane w sposób wyraźny w języku polskim, a czas trwania przekazu tego ostrzeżenia nie może być krótszy niż 8 sekund (§ 8.2.)".
Osobiście mam kilka koszulek z Cupsella i nie narzekam na jakość i trwałość nadruków. Koszulki mają już ponad rok, piorę je często, a nadruk ciągle nienaruszony.
Hejt na BfV jest jak najbardziej uzasadniony. Nie wiem czego nie rozumiecie. Może to przez te czapki aluminiowe mocno naciągnięte na uszy i oczy. Jak wciskasz do gry politykę, to się później odbija. Jak piszesz części swojej bazy, że jest niedoedukowana i żeby nie kupowali gry, to jest powód do tego żeby nie wkładać swoich ciężko zarobionych pieniążków w tego typu produkt. Estetyka gry jest absolutnie fatalna, promocja gry jest tragiczna, większa część mechanik i zawartości nie trafi na premierę. Polityka zachłannej korporacji jaką jest EA jest oczywista. Może i sama rozgrywka będzie przyjemna, ale co z tego? btw. O syfie z mikropłatnościami w drugim Battlefroncie już ludzie zapomnieli, o zaoraniu marki Dead Space , czy Mass Effect też?? Pozdrawiam Forumogadkę.
@piter86 " Może i sama rozgrywka będzie przyjemna, ale co z tego?" WTF?! Chyba to jest ważniejsze od "tragicznego marketingu" czy innej "zachłannej polityki". BF1 mnie nie interesował przez powrót do przeszłości, ale po becie okazało się, że fajnie się strzela. To jest wszystko czego V potrzebuje. Ale widocznie niektórzy interesują się grami dla dram. Wolałbym, żeby gracze czepiali się EA o lagi, toporne zacinające się menusy i inne przeszkadzające w grze niedoróbki. A nie tą całą otoczkę w około gry, która przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie w momencie biegnięcia przez mapę pod ostrzałem. Preordery pewnie ruszą po open becie.
+Saquardo Jak mnie denerwuje określenie całej tej sytuacji "dramą" Oprócz samej rozgrywki ważny aspektem jest również, to co buduje klimat danego tytułu. BfV został z tego ograbiony przez debilną politykę firmy. Wydaje mi się, że przez takie właśnie myślenie branża growa, filmowa, muzyczna powoli sięga dna. Ludzie już nie przykładają wagi do jakości i sposobu oferowanej im rozrywki. No, ale może ja już jestem po prostu stary albo staroświecki. Mam nadzieję, że EA to całe gówno odbije się czkawką i kiedyś w kontrze z dobrą militarną strzelanką wyjdzie jakieś inne studio.
@piter86 Właśnie pobieram betę. Jeśli rozgrywka będzie wciągająca, to złe EA może nawet mordować pandy. O ile nie popieram takiego zachowania, nie będzie miało ono wpływu na ocenę gry, bo co ma piernik do wiatraka. Właśnie dlatego określenie dramy tu pasuje. Bo gracze na siłę próbują przenosić kontrowersyjne decyzje, a nawet wypowiedzi korpoludków, bezpośrednio na doświadczenie z gry. Rzucając przy tym jakimiś ogólnikami, "bo polityka firmy ograbiła grę z klimatu". Cokolwiek to znaczy. Nie wiem czy jestem stary (30lat), ale przestałem już żyć grami. I raczej nie oceniam gier przez pryzmat tego, jak bardzo nienawidzę wydawcę. Zobaczymy. Beta okaże się crapem, wtedy będzie czas na szukanie przyczyn. Nie odwrotnie.
@Luki_PcMr wymiana zdań nie musi od razu oznaczać kłótni. A odnośnie mikropłatności. Piszesz wyżej, że multi to zło, więc być może nie grasz w takie gry. Ja grałem w masę tytułów ze skrzynkami i innego typu badziewiem. I w żadnym nie czułem potrzeby wydawania na to pieniędzy. Choćbym chciał, nie potrafię znaleźć powodu, dlaczego mikropłatności miałyby mi przeszkadzać. Powiem więcej, farmienie skrzynek potrafiło nieraz wydłużyć zabawę z grą.
@@Saqurado widzisz ja mam w zwyczaju nie finansować ludzi, którzy mają mnie za głupka. Eot. Pozdrawiam i życzę miłego grania.
Święty Jezu gamingowy! Forumogadka już w eterze
BAJOP do Life is Strange: Before the Storm. Kapela, która nagrywała muzykę to nie "Mother" a "Daughter".
Właśnie wszedłem to napisać. Aż mi ciśnienie skoczyło xD
Super wejście Qbar
... sprostowanie .. udostępnić .. nie wynająć :) .. dalej aktualne
Ok, zaczynamy
Tartaq zjechał, qbor będzie na skraju załamania ;d
Łee... Szkoda było umieszczać tę grę na liście, bo prawie nic nie powiedzieli.
Panowie komunikaty przy lekach mają trwać określony czas i nie można tego skrócić. Za skracanie lecą kary.
Battlefield V: Tits of War. Majk wygrał internet.
Ta oferta za Xboxa na dwa lata jest przepłacona o 200$ wiec nie mówicie, że nie ma różnicy.
Fortnite na PS4 ma crossplay z pc. Podobnie jak kilkanaście innych dużych gier. Nie jesteście na bieżąco.
Komentarz zasięgowy#4. Jesteście GITami.
Qbar ty nie rozumiesz pewnej rzeczy bo siedzisz za wielka woda :). Ja ci mowie, ze granie online na xbox jest gorsze niz na PS4 ale w Polsce. Mialem obie konsole i ilosc graczy w pewnych grach jest drastycznie rozna. Zatem jak ustawiam filtr na serwery w BF1 i na xbox znajduje mi 3 a na PS4 30 to dla mnie jest to roznica duza. Z tego wlasnie powodu stwierdzam, ze gracze na PS4 jest lepsze. ( nie mam tu na mysli hardware i netu, ktory oczyscie MS ma lepszy bo lacze MS na najlepsze na swiecie tak na prawde [ to pisze jako pracownik IT ] ). Mozesz sie klocic :) ale stwoja stronniczosc niestety jest czasem za duza. :)
Git
... ogrywanie "staroci" też może być interesujące dla pewnych grup graczy... może na stale coś takiego dodacie
Pewnie, że może. Ja gram głównie w starocie. Świetnie się bawię, oszczędzając przy tym masę pieniędzy.
Już widzę ten streak w przyszłym roku. God of War, Detroit, Spiderman, Nier, Red Dead Redemption 2... :D
Ojej, jak te rozmowy o cyberpanku i bf5 się źle zestarzały. Tak mocno wierzyliśmy, że będą dobrymi grami, a wyszło kupsko.
Klik klik