Trafiłam na ten odcinek dopiero rok po wyemitowaniu. To był odpowiedni moment. W nim jest odpowiedź na modlitwę, którą noszę w sobie od kilku dni, choć problem jest stary. Bóg wysłuchuje naszego wołania
Chwała Bogu! Dziękuję za ten materiał, akurat jestem w takiej sytuacji obecnie, mam 27 lat, zaczynam mieszkać z dala od mamy rodziny najbliższej. W ich domu dużo niedobrego się dzieje a ja się próbuje gimnastykować i siłować na to by ich odmieniać. Ten materiał pomoga mi dotrzeć do tego by odpuścić, stawiać na pierwszym miejscu Boga, potem swoją duchowość a na końcu innych. Za mało się czasem skupiam na swoim byciu z Bogiem a już bym chciał polepszać świat i zmieniać wszystkich błądzących wokół mnie. Bądźmy przede wszystkim wpatrzeni w Boga, a Bóg będzie działał i nie potrzebuje naszego zamartwiania się do tego by działać. Pozdrowienia i moje myśli dla wszystkich słuchających tego materiału, bądźmy z Bogiem a Bóg niech będzie z nami a będą się działy cuda za Jego łaską 🙏🙏❤️❤️
Chwała Panu! Dziękuję za ten film. Zgadzam się w 100%. Jestem kapłanem i w konfesjonale ludzie przychodzą bardzo często z ciężarami, których wcale nie muszą dźwigać. Przychodzą z nieswoimi problemami i rozwalają swoje życie, są bardzo nieszczęśliwi. Gdy im mówię, że dla Boga to oni są najważniejsi, a nie inni, żeby zadbali o siebie, że mają prawo do tego, by postawić granice, właśnie odkleić się od życia innych to wtedy mają tę ulgę i dla nich jest to odkrywcze. Czy potem coś z tym zrobią to już ich zadanie. Prawdziwie miłość zaczyna się od miłości Boga i siebie samego... Jeszcze raz dziękuję i chwała Panu za zdrową naukę :)
Pewien mądry człowiek powiedział mi kiedyś, że nie ma czegoś takiego jak "nadodpowiedzialność", bo kiedy ktoś bierze odpowiedzialności za rzeczy i sprawy, które do niego nie należą, zaniedbuje te, którymi powinien się zająć. I wtedy tak naprawdę zachowuje się nieodpowiedzialnie.
Dziękuję za to rozważanie. Myślę że kwestia niezdrowych relacji dorosłych dzieci z rodziną pochodzenia jest bardzo powszechna w Polsce. Martwienie się, wtrącanie w *dobrej* wierze, angażowanie na wyrost, ratowanie itd. Dziękuję za tą interpretację i precyzyjne nakreślenie tego co ważne. Zestawienie szukania ulgi z rozwojem i hierarchią która jest podstawą zdrowych relacji to Strzał w 10.
Daniel, slucham Ciebie od kilku lat. I zawsze wyjasniasz/uczysz czegos co daje mi mysl do zastanowienia. Dziekuje! A Jezuici niech zaluja, ze nie maja Ciebie w zakonie....Pozdrawiam z Kanady ♥️
Pokornie proszę o modlitwę w intencji Zofii i Juliana, proszę o zdrowie ciała i ducha. O uzdrowienie z choroby nowotworowej dla Juliana. O uzdrowienie dla Zofii. Proszę o modlitwę za mnie, o łaskę zdrowia dla mnie. Dziękuję
Kiedyś ten tok rozmyślań za mna chodził . To jest trudne żeby wiedzieć gdzie zaczyna się problem i działać ale kiedy słyszy się ze postępuje się jak egoista 🤔 człowiek naprawdę ma trudność …. Mnie osobiście pomaga zawierzenie Jezusowi przez Maryję.. jeszcze raz dziękuje - pięknej niedzieli ❤️
Mądre słowa i w pełni się z nimi zgadzam, chociaż ja w tej Ewangelii usłyszałam coś innego., więc podczas medytacji zostanę raczej przy tym, co mówi do mnie Duch Święty. Pozdrawiam!
Zgadzam się z tym. Tak samo myślę i staram się tak postępować. Zamartwianie o bliskich doprowadza to osobę do zniszczenia siebie i taka osoba jest bardziej chora niż ta osoba o którą walczyła. Pozdrawiam z serca 🙏🙏🙏
Dzięki Daniel, bardzo inspirująca jest dla mnie ta Twoja interpretacja, dała mi sporo do myślenia . Odnalazłam w tym swoje postawy , zachowania , które nadal wymagają uzdrowienia . Bóg zapłać 🙏
Dziękuję Danielu, bardzo przejrzyście to wyjaśniłeś, co pokazuje mi na nowo mój brak wolności w niektórych relacjach i to, co powinnam jeszcze przepracować, by być bliżej Boga.
Danielu potrzebowałam to usłyszeć. Opornie mi szło zabranie się za zaprawę ale bardzo się cieszę że nie straciłam tej okazji. Czekam na medytację, dziękuję ❤🧡💛
Moje doświadczenie jest takie ,że bez bulu i straty bliskich mi osób nie byłabym kimś kim jestem dzisiaj. Podziwiam moją mamę, która wiele przeszła, ma 81 lat i wielki apetyt na życie jest dla całej mojej rodziny wielkim wsparciem. Potrafi wyznaczać granice .Biorę z niej przykład i staramy nie babrać się w bulu.Pamiętamy i kochamy. Odnośnie złych relacji .Jak Ci się coś złego przydarzy to zostają przy Tobie nieliczni. Myślę że Bóg chce byśmy zawsze potrafili się podnieść. Do usłyszenia na medytacji. Pa.
W punkt. Danielu jakbyś mówił o mnie momentami. Pracuje nad sobą ale idzie mi ślamazarnie. Bóg jest niesamowity, że dzisiaj usłyszałam te słowa. Prosiłam Boga o Słowo i otrzymałam. Chwała Tobie Boże. ❤️❤️🙏🙏🙏
Pomyślałam, że blisko mi z tym, co mówisz do procesu ewolucji uwolnienia emocjonalnego Marshalla Rosenberga ( przechodzenie z zależności poprzez niezależność do współzależności). Znowu NVC pozwala mi być bliżej Jezusowego sposobu myślenia 😁 dziękuję Daniel😘
Super to wyjasnienie.Poukladolo mi temat...bo zgodnie z "jedni drugich brzemiona noscie"wpakowalam sie w noszenie cudzego ciezaru,az do kompletnej rozwalki i wycienczenie psychicznego...
Właśnie był taki dylemat. Postąpić wg tego co powiedział Jezus jest też zawierzeniem siebie i bliskich Panu Bogu. Jeśli tak postąpisz - wszystko będzie dobrze. Przeszłam i wiem. Koszulka the best.
Tak! Ulga to jest to co otrzymałam od Pana Jezusa, ale ale! Ta ulga dała mi to, że już się nie boję,że żyje.. wiec próbuje iść za Jezusem dalej. Chwała Panu ❤️ ale masz Danielu rację, wiele osób nie idzie dalej a trzyma się tej ulgi i to też rozumiem Niestety od połowy zaprawy już niewiele rozumiem. Chyba za dużo połączonych wątków.. 😔 Tak czy inaczej Chwała Bogu za pogłębiarke i przyjaciół!
Trochę to kontrowersyjne, szczególnie dla rodziców, ale przychylam się do twojego zdania, Daniel. Dziękuję za każde słowo, padło kilka zdań, które były dla mnie małym objawieniem
Ciezko przyjac ta interpretacje, brzmi jak czysty egoizm i herezja wbrew wierze a gdzie pomoc blizniego, to dziwne wyobrazenie sprzeczne z moimi dotychczasowimi rozumieniami np. Sprzedaj wszystko co masz aby pojsc za mna oraz jak uratowac tonacego gdy sie stoi na brzegu? Co to jest wolnosc? Gdzie i jak rozesnac gdzie sa granice? To chyba jest temat do glebszego rozwiniecia i opracowania aby zrozumiec
Jesus to stan świadomości , która człowiek sam jest w stanie rozwijać, Nie ma innego Boga jak natura i jej prawa . Jezus w człowieku o tym wie . Ty jesteś drogą czyli sam decydujesz jak przejdziesz fizycznie przez ta planetę . Ale to nie koniec bo życie i jego energia się nie kończy . Pozdrawiam
Ale warto rozważyć czy umiesz pływać bo inaczej za chwilę ktoś będzie musiał pomóc Wam obu. Oczywiście to wszystko metafora i jak znam siebie to próbowałabym pomóc mimo wszystko, ale czasem naprawdę warto w życiu zastanowić się dlaczego chcę komuś pomóc. Czy to dlatego, że on tego potrzebuje czy jednak próbuję zbawiać świat uciekając od siebie.
Bardzo to do mnie trafiło.
Dziękuję
Mowa o ,, współuzależnieniu ",warto się temu przyglądać, dzięki
Cała Prawda... "powiało" Duchem Świętym...
Bardzo mi się podoba ten komentarz!
Ten komentarz po raz pierwszy najbardziej trafnie wyjaśnia mi tę ewangelię. Jestem wdzięczna.
I znowu Bóg przemówił do mnie przez Daniela. Totalnie w punkt. Dzięki Jezu
Dziękuję🥰
Mega Zaprawa... Dzięki...
Dziękuję bardzo, cudowne i zrozumiałe przesłanie jak dla mnie 🙏♥️🥰
Trafiłam na ten odcinek dopiero rok po wyemitowaniu. To był odpowiedni moment. W nim jest odpowiedź na modlitwę, którą noszę w sobie od kilku dni, choć problem jest stary. Bóg wysłuchuje naszego wołania
Tego mi potrzeba, wyznaczenia granic odpowiedzialności
Dziekuje za rozwazanie ktore mi pokazalo moja sytuacje z innej perspektywy ……..Chwala Panu
Genialne!!
Dziękuję Danielu za Twoją pracę. Bóg zesłał mi pogłębiarkę, nie bez powodu. Chwała Mu za to.
Chwała Bogu! Dziękuję za ten materiał, akurat jestem w takiej sytuacji obecnie, mam 27 lat, zaczynam mieszkać z dala od mamy rodziny najbliższej. W ich domu dużo niedobrego się dzieje a ja się próbuje gimnastykować i siłować na to by ich odmieniać. Ten materiał pomoga mi dotrzeć do tego by odpuścić, stawiać na pierwszym miejscu Boga, potem swoją duchowość a na końcu innych. Za mało się czasem skupiam na swoim byciu z Bogiem a już bym chciał polepszać świat i zmieniać wszystkich błądzących wokół mnie. Bądźmy przede wszystkim wpatrzeni w Boga, a Bóg będzie działał i nie potrzebuje naszego zamartwiania się do tego by działać. Pozdrowienia i moje myśli dla wszystkich słuchających tego materiału, bądźmy z Bogiem a Bóg niech będzie z nami a będą się działy cuda za Jego łaską 🙏🙏❤️❤️
Super, bardzo wartościowy filmik, będę o tym myślała intensywnie !
Dziękuję, mądrze 👍
Chwała Panu! Dziękuję za ten film. Zgadzam się w 100%. Jestem kapłanem i w konfesjonale ludzie przychodzą bardzo często z ciężarami, których wcale nie muszą dźwigać. Przychodzą z nieswoimi problemami i rozwalają swoje życie, są bardzo nieszczęśliwi. Gdy im mówię, że dla Boga to oni są najważniejsi, a nie inni, żeby zadbali o siebie, że mają prawo do tego, by postawić granice, właśnie odkleić się od życia innych to wtedy mają tę ulgę i dla nich jest to odkrywcze. Czy potem coś z tym zrobią to już ich zadanie. Prawdziwie miłość zaczyna się od miłości Boga i siebie samego... Jeszcze raz dziękuję i chwała Panu za zdrową naukę :)
Dziękuję za mądre słowa 🙏Jezu ufam Tobie
🕊️🙏
Dzieki Daniel
Bardzo mądrze powiedziane.....
Bardzo dobrze wyjaśnione. Super, że to od Ciebie Daniel, gdyby mi to powiedział niechrześcijański terapeuta, nie uwierzyłbym w to! Dzięki ❤️
Wow. Tylko tyle jestem w stanie powiedzieć. Bardzo mnie to ujęło. W punkt.
Pewien mądry człowiek powiedział mi kiedyś, że nie ma czegoś takiego jak "nadodpowiedzialność", bo kiedy ktoś bierze odpowiedzialności za rzeczy i sprawy, które do niego nie należą, zaniedbuje te, którymi powinien się zająć. I wtedy tak naprawdę zachowuje się nieodpowiedzialnie.
Dziękuję za to rozważanie. Myślę że kwestia niezdrowych relacji dorosłych dzieci z rodziną pochodzenia jest bardzo powszechna w Polsce. Martwienie się, wtrącanie w *dobrej* wierze, angażowanie na wyrost, ratowanie itd. Dziękuję za tą interpretację i precyzyjne nakreślenie tego co ważne. Zestawienie szukania ulgi z rozwojem i hierarchią która jest podstawą zdrowych relacji to Strzał w 10.
Miłość to nie jest brak granic. Dziękuję.
absolutnie czytelne dzięki
Amen 🙏🥰
Strzał w dziesiątkę. Warto wejść wgłąb, by w chwili próby zachować zdrowy rozsądek i w wolności obdarzyć prawdziwą miłością. Bóg zapłać
Dziękuję, potrzebowałam to usłyszeć
Jestem pod wrażeniem tego co powiedziałeś, mam wiecej niż czterdziesci lat aTwoje słowa i interpretacja są dla mnie odkrywcze.
Daniel, slucham Ciebie od kilku lat. I zawsze wyjasniasz/uczysz czegos co daje mi mysl do zastanowienia. Dziekuje! A Jezuici niech zaluja, ze nie maja Ciebie w zakonie....Pozdrawiam z Kanady ♥️
Myślę, że jezuici cieszą się, że mają Daniela w "świecie'. Tu jest bardziej potrzebny niż w zakonie🤗
Wielkie dzięki Daniel to jest Ewangelia i Twój komentarz dla mnie całkowicie dla mnie 😇❤
Pokornie proszę o modlitwę w intencji Zofii i Juliana, proszę o zdrowie ciała i ducha. O uzdrowienie z choroby nowotworowej dla Juliana. O uzdrowienie dla Zofii. Proszę o modlitwę za mnie, o łaskę zdrowia dla mnie. Dziękuję
Modle sie o laske nie zamartwiania sie bliskimi.Widze,ze sama mzsze tez taczac dzialac.🙏❤
Kiedyś ten tok rozmyślań za mna chodził . To jest trudne żeby wiedzieć gdzie zaczyna się problem i działać ale kiedy słyszy się ze postępuje się jak egoista 🤔 człowiek naprawdę ma trudność …. Mnie osobiście pomaga zawierzenie Jezusowi przez Maryję.. jeszcze raz dziękuje - pięknej niedzieli ❤️
Danielu, dziękuję.🙏
Bardzo dobre podpowiedź. Dziękuję.
Mądre słowa i w pełni się z nimi zgadzam, chociaż ja w tej Ewangelii usłyszałam coś innego., więc podczas medytacji zostanę raczej przy tym, co mówi do mnie Duch Święty. Pozdrawiam!
Zgadzam się z tym. Tak samo myślę i staram się tak postępować. Zamartwianie o bliskich doprowadza to osobę do zniszczenia siebie i taka osoba jest bardziej chora niż ta osoba o którą walczyła. Pozdrawiam z serca 🙏🙏🙏
Dzięki Daniel, bardzo inspirująca jest dla mnie ta Twoja interpretacja, dała mi sporo do myślenia . Odnalazłam w tym swoje postawy , zachowania , które nadal wymagają uzdrowienia . Bóg zapłać 🙏
Dziękuję Danielu, bardzo przejrzyście to wyjaśniłeś, co pokazuje mi na nowo mój brak wolności w niektórych relacjach i to, co powinnam jeszcze przepracować, by być bliżej Boga.
Danielu potrzebowałam to usłyszeć. Opornie mi szło zabranie się za zaprawę ale bardzo się cieszę że nie straciłam tej okazji. Czekam na medytację, dziękuję ❤🧡💛
Moje doświadczenie jest takie ,że bez bulu i straty bliskich mi osób nie byłabym kimś kim jestem dzisiaj.
Podziwiam moją mamę, która wiele przeszła, ma 81 lat i wielki apetyt na życie jest dla całej mojej rodziny wielkim wsparciem. Potrafi wyznaczać granice .Biorę z niej przykład i staramy nie babrać się w bulu.Pamiętamy i kochamy. Odnośnie złych relacji .Jak Ci się coś
złego przydarzy to zostają przy Tobie nieliczni. Myślę że Bóg chce byśmy zawsze potrafili się podnieść. Do usłyszenia na medytacji. Pa.
Genialne powiedziane, Bóg zapłać 🙏🏻
Piekne! W punkt, dziś bardzo mi potrzebne slowa, dziekuje!!!🙏🙏
Piękna zaprawa, dziękuję 🙂👍
Bóg zapłać 🙏❤️🕊
W punkt. Danielu jakbyś mówił o mnie momentami. Pracuje nad sobą ale idzie mi ślamazarnie. Bóg jest niesamowity, że dzisiaj usłyszałam te słowa. Prosiłam Boga o Słowo i otrzymałam. Chwała Tobie Boże. ❤️❤️🙏🙏🙏
😍 Dziękuję Ci Danielu za Twoje wypowiedzi.Bardzo mi One pomogły. CHWAŁA PANU BOGU! i Bóg zapłać.👍👏🌹💞🤗
poruszająca i piękna interpretacja :) wdzięczna jestem ogromnie - bardzo inspirujesz do odkrywania prawdy o relacjach - Bóg zapłać!
Pomyślałam, że blisko mi z tym, co mówisz do procesu ewolucji uwolnienia emocjonalnego Marshalla Rosenberga ( przechodzenie z zależności poprzez niezależność do współzależności). Znowu NVC pozwala mi być bliżej Jezusowego sposobu myślenia 😁 dziękuję Daniel😘
Dziękuję Daniel 👍🤗
Super to wyjasnienie.Poukladolo mi temat...bo zgodnie z "jedni drugich brzemiona noscie"wpakowalam sie w noszenie cudzego ciezaru,az do kompletnej rozwalki i wycienczenie psychicznego...
Właśnie był taki dylemat. Postąpić wg tego co powiedział Jezus jest też zawierzeniem siebie i bliskich Panu Bogu. Jeśli tak postąpisz - wszystko będzie dobrze. Przeszłam i wiem.
Koszulka the best.
Super 👍
Dzięki Daniel . Dużo mi pomogły te Twoje rozmyślania
Do mnie mówiłeś - dziękuje
Dziękuję.
Tak! Ulga to jest to co otrzymałam od Pana Jezusa, ale ale! Ta ulga dała mi to, że już się nie boję,że żyje.. wiec próbuje iść za Jezusem dalej. Chwała Panu ❤️ ale masz Danielu rację, wiele osób nie idzie dalej a trzyma się tej ulgi i to też rozumiem
Niestety od połowy zaprawy już niewiele rozumiem. Chyba za dużo połączonych wątków.. 😔 Tak czy inaczej Chwała Bogu za pogłębiarke i przyjaciół!
Trochę to kontrowersyjne, szczególnie dla rodziców, ale przychylam się do twojego zdania, Daniel. Dziękuję za każde słowo, padło kilka zdań, które były dla mnie małym objawieniem
Dzięki mocarzu ! Pozdrowionka, z Bogiem 🙏💛
Dobre eprowadzenie
Do mnie mówiłeś .Bóg zapłać.❤ Dziękuję 🌸Pozdrawiam🤗
Danielu pięknie powiedziane jak zwykle🙏❤️
Bardzo ważne to o czym mówisz, Danielu.Chwala Panu! Może warto powiedzieć w Pogłębiarce o modlitwie uwolnienia wg.5 kluczy.
Fragment o dzieciach mało trafny ale to akurat zrozumiałe 😜
Kurczę, ja to wiem, ale to trudne.
Muchy na pochłaniaczu rozwaliły cały przekaz .... To o czym była ta ewangelia?
Dobrze w takim razie, że słuchałam składając pranie więc nie patrzyłam na ekran 😅🤪
Jak to się ma do: jedni drugich brzemiona noście...
Tekst zakazany dla starszych. Tekst OKRUTNIE mądry
Patologiczny przerost empatii może być bożkiem
Ciezko przyjac ta interpretacje, brzmi jak czysty egoizm i herezja wbrew wierze a gdzie pomoc blizniego, to dziwne wyobrazenie sprzeczne z moimi dotychczasowimi rozumieniami np. Sprzedaj wszystko co masz aby pojsc za mna oraz jak uratowac tonacego gdy sie stoi na brzegu? Co to jest wolnosc? Gdzie i jak rozesnac gdzie sa granice?
To chyba jest temat do glebszego rozwiniecia i opracowania aby zrozumiec
Jesus to stan świadomości , która człowiek sam jest w stanie rozwijać,
Nie ma innego Boga jak natura i jej prawa . Jezus w człowieku o tym wie . Ty jesteś drogą czyli sam decydujesz jak przejdziesz fizycznie przez ta planetę . Ale to nie koniec bo życie i jego energia się nie kończy .
Pozdrawiam
Korzajszy mi się to o czym mówisz, trochę z psychologii z takimi niezdrowymi figurami przywiązania
Jak ktoś się topi, to mam stać na brzegu i patrzeć? To nie jest trafiony przykład. A ratownicy?
Ale warto rozważyć czy umiesz pływać bo inaczej za chwilę ktoś będzie musiał pomóc Wam obu. Oczywiście to wszystko metafora i jak znam siebie to próbowałabym pomóc mimo wszystko, ale czasem naprawdę warto w życiu zastanowić się dlaczego chcę komuś pomóc. Czy to dlatego, że on tego potrzebuje czy jednak próbuję zbawiać świat uciekając od siebie.