Świetny materiał. Słuchając kantat chorałowych Bacha brakowało mi wiedzy nt historii chorału luterańskiego w języku polskim. Kibicuje, subskrybuje i czekam na następne.
Uważam że pieśni nie dzielą się z góry na luterańskie i katolickie, tylko takie, które zostały umieszczone w śpiewnikach luterańskich i katolickich. To jest w większości wtórny podział. Jako były katolik a obecnie luteranin, uważam że zdecydowana większość pieśni luterańskich czy anglikańskich mogłaby być spokojnie stosowana w kościele katolickim gdyby tylko brać pod uwagę kryterium tekstu. W drugą stronę trochę trudniej, niestety poprzez naleciałości kontrreformacyjne i późniejsze dogmaty. Z resztą, w Gotteslob jest dużo większy udział pieśni pochodzenia luterańskiego w stosunku do pieśni pochodzenia katolickiego niż w polskich śpiewnikach. Więc wydaje się, że problemy teologiczne są najmniej w tym wszystkim ważne. Bardziej niewiedza, ideologia i uprzedzenia.
![Słychać głos strażnika w dali [DN 367] - opr. dla scholi](http://i.ytimg.com/vi/SOurF_-2g1E/mqdefault.jpg)
Świetny materiał. Słuchając kantat chorałowych Bacha brakowało mi wiedzy nt historii chorału luterańskiego w języku polskim. Kibicuje, subskrybuje i czekam na następne.
Zmotywowałeś mnie tym filmem by nauczyć się tej pieśni i zacząć ją grać podczas liturgii!
Uważam że pieśni nie dzielą się z góry na luterańskie i katolickie, tylko takie, które zostały umieszczone w śpiewnikach luterańskich i katolickich. To jest w większości wtórny podział. Jako były katolik a obecnie luteranin, uważam że zdecydowana większość pieśni luterańskich czy anglikańskich mogłaby być spokojnie stosowana w kościele katolickim gdyby tylko brać pod uwagę kryterium tekstu. W drugą stronę trochę trudniej, niestety poprzez naleciałości kontrreformacyjne i późniejsze dogmaty. Z resztą, w Gotteslob jest dużo większy udział pieśni pochodzenia luterańskiego w stosunku do pieśni pochodzenia katolickiego niż w polskich śpiewnikach. Więc wydaje się, że problemy teologiczne są najmniej w tym wszystkim ważne. Bardziej niewiedza, ideologia i uprzedzenia.
Raczej luterski niż luterański