@@bimberboy32 Niebieskie jantzeny, różnica w brzmieniu kapitalna, nie są jakieś mega drogie, ale na prawdę warto. Ja dodatkowo wymieniłem cewki na powietrzne, ale tylko te w torze łączone szeregowo bo głośniki miały niską skuteczność, tylko 85db, ale tego zabiegu Ci nie polecam, bo u Ciebie wyglądają na porządne, a wymiana powoduje przesunięcia fazowe oraz rozstraja już częstotliwości podziału. Więc najbezpieczniej jest wymienić same kondensatory na lepszej klasy. Miałem kiedyś stx w altusach ale nie były one jakieś super, jantzeny są zdecydowanie lepsze. Na basie wystarczy dać czarnego jantzena, chyba że drogo wychodzi to zostawić to co było w oryginale.
1-szy. Ciekawy pomysł. No i przeregulowanie, aby dopasować do siebie to dobry pomysł.
Ładne nie jest to co jest ładne, a to co się podoba.
Ja wymieniłem w głośnikach Technics elektrolity na kondensatory foliowe tej samej pojemności. Z kolumn "spał koc", brzmienie zdecydowanie lepsze.
Też się zastanawiam nad tym żeby wszystkie wymienić. Jakiej firmy wybrałeś kondensatory?
@@bimberboy32 Niebieskie jantzeny, różnica w brzmieniu kapitalna, nie są jakieś mega drogie, ale na prawdę warto. Ja dodatkowo wymieniłem cewki na powietrzne, ale tylko te w torze łączone szeregowo bo głośniki miały niską skuteczność, tylko 85db, ale tego zabiegu Ci nie polecam, bo u Ciebie wyglądają na porządne, a wymiana powoduje przesunięcia fazowe oraz rozstraja już częstotliwości podziału. Więc najbezpieczniej jest wymienić same kondensatory na lepszej klasy. Miałem kiedyś stx w altusach ale nie były one jakieś super, jantzeny są zdecydowanie lepsze. Na basie wystarczy dać czarnego jantzena, chyba że drogo wychodzi to zostawić to co było w oryginale.