ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 2 ต.ค. 2024
- Podsumowanie dwóch tygodni i trzech tysięcy kilometrów w kamperze i oczywiście porównanie do przyczepy kempingowej.
Link do zakupu ; bit.ly/3VmI4mx
#BLUETTI
#POWER_STATION
#BLUETTI_AC70
Postaw nam kawke. buycoffee.to/baluchy
Zacznij wspierać ten kanał.
/ @baluchy2
balutravel73@gmail.com
www.epidemicso...
W końcu ktoś powiedział prawdę - daje suba
Dziekujemy . Pozdrowionka
Cześć Marcin! :) obejrzeliśmy filmik. Pierwszy odważny, który wyraził swoje zdanie na temat kampera. My to zdanie również popieramy z naszego punktu widzenia i doświadczeń. Zanim zakupiliśmy pierwszą przyczepę mieliśmy okazję podróżować wynajmowanym kamperem i faktycznie jeżeli ktoś tak jak my stawia na aktywny wypoczynek w formie zwiedzania pobliskich miast/miasteczek to kamper niestety mocno utrudnia możliwość przemieszczania się. O ile przyczepa jest bardziej wymagająca pod kątem rozkładania na kempingu o tyle mamy większy komfort codziennego życia i możliwości wykorzystania samochodu do zwiedzania. Pozdrawiamy Was ;)
Dziękuję za odważny komentarz, myślę, że takich komentarzy będzie niewiele, a z naszego punktu widzenia tak to wygląda. Kamper utrudnia nam zwiedzanie, więc nie jest to dla nas. Na pewno wiele osób powie, że kamper jest tym, czego im potrzeba, wolą mniej intensywne zwiedzanie. Kampervan jest bardziej mobilny, ale mniej wygodny w użytkowaniu. Więc... przyczepa gora. Pozdrowionka
@@Baluchy2 każdy musi sam zdecydować co jest dla kogo lepsze. My mamy porównanie tu i tu. Jeżeli ktoś lubi komfort to przyczepa będzie na pewno lepszą opcją. No ale to tylko nasze zdanie 😉 nie pozostaje Wam nic innego jak szukać nowej przyczepy a kampera oddać w dobre ręce 😁
Idealnie mieć jest oba . Wszystkie argumenty są trafione . I tego nic nie zmieni. Ew kampervan daje troche wiecej opcji . Jesli chodzi o parkowanie dyskretne w mieście . @@podrozecaravaningowe
@@SlawKo1 masz rację - w punkt ;) my byśmy jeszcze dodali, że w przypadku kampera podróż jest tańsza. Chcieliśmy na majówkę płynąć ze znajomymi, których poznaliśmy na jednym ze zlotów na Sardynię - koszt promu za kampera około 1.500 zł w dwie strony. Koszt zestawu pojazd osobowy + przyczepa dł. pow. 12m 3.000 zł w dwie strony. Niestety wszystko ma swoje plusy i minusy więc tak jak mówisz idealnie byłoby mieć oba :)
My też zdecydowanie przyczepa. Ludzią się wydaje, że przyczepa to dla stacjonarnych ludzi, bo ustawiasz raz na kempingu i jej nie ruszasz. W rzeczywistości, normalny samochód osobowy daje ogromne możliwości aktywności w rejonie +-100 km od przyczepy. Zwiedzanie, wycieczki, zakupy, nagłe potrzeby (szpital, lekarz, apteka) etc. Jeździmy rodzinką z małymi dzieciakami i kamper nam się po prostu nie spisywał. Do tego ilość miejsca i komfort jest nieporównywalny z kamperem czy kampervanem.
Bardzo się cieszę, że zostajecie przy przyczepie. Odcinki z przyczepą są dla mnie o wiele bardziej interesujące niż z kamperem ;]
Myslimy podobnie , kamper jak i przyczepa sa zle oceniane, wrecz na odwrot. Zostajemy przy przyczepie co nie oznacza ze kamper sie nie pokarze. Ale to z musu hihihi
Mamy podobny układ. Wędki podwieszasz pod łóżkiem do stelarza , kociołek pod łóżko, jak się chce to i ponton z silnikiem spalinowym wejdzie. Kupiliśmy na pół roku bo uważaliśmy że będzie za mały, jeździmy piąty rok i zostaje na kolejne lata. W tym okresie zrobiliśmy około 100 tyś km. Acha był problem bo podłoga się uginała przy wejściu ale dzięki Tobie okołkowałem i jest git. Pozdrawiam
Bardzo mnie to cieszy ze przydala sie moja porada, co do kamperka , no nam nie podszedl , ciezko zapakowac do kampera to co pakujemy do Vitolda, Byc moze zrobimy nim Norwegie , ale bedzie ciagnal przyczepe z motocyklem. Pozdrawiamy
Super szczere i prawdziwe.
My takze stawiamy na przyczepe.
Pozdrawiam z Bergkamen 😊
Dziekujemy za uznanie i Witamy sasiadow.
@@Baluchy2dziekujem i pozdrawiamy
super !!!!!!!!!!!!
Bardzo sensowny opis realnych sytuacji. Dlatego właśnie Vito 447 służy mi jako holownik i samochód techniczny do wożenia rowerów i złożonego pontonu. Na haku od dawna Hobby 440. I tak już chyba zostanie na zawsze, mimo tego że byłem blisko przerabiać Vito na Campervana. Mało osób logicznie podchodzi do tematów Campingowych. Z perspektywy normalnego człowiek nie ma, nie było i oby, nie będzie nic sensowniejszego niż przyczepa. Oczywiście są też jakieś niedogodności ale mimo wszystko to najlepsza opcja... Pozdrawiam serdecznie. P.S na Vito mam taki bank energii z przetwornicą w sinusie że nawet panele fotowoltaiczne nie są mi potrzebne, zwyczajnie mam tam na to miejsce.
To jest sedno sprawy , mamy na wszystko miejsce , nie musimy sie z niczym ograniczac. Motocykl, rowery, ponto, jesli mamy ochote jada z nami . Pozdrawiamy
Panie Marcinie 😂 mijać się będziecie o 30 kg mniej . Ja i moja żona jesteśmy oszczędniej zbudowani i nawet w Niewiadowie możemy się gonić😂😊 😂Pozdrawiam .
No ja jestem szczuply nie nachalnie hihihi, wiec musze zwracac uwage na te "drobne " szczegoly .
Cześć Marcinie, my po 17 latach podróżowania z przyczepą - dużą Hobby 560, głównie po Włoszech i Hiszpanii, przesiedliśmy się na kampera. Przyczepę się zagraca i wozi się w niej wszystkie przydasie (przynajmniej my) i rozkłada się przez dwa dni, a kamera rozkłada się 10 minut. Ale żeby mieć mobilność, jeździmy z przeczepką, w której jeździ skuter - problem zwiedzania znika. :-)
Czesc, napewno ulatwia ta przyczepka , tez o tym myslelismy. Jednak kilka innycz rzeczy nas troche zniechecilo( np. moje gabaryty) hihihi, tez tak mamy ze przydasi jest u nas sporo ( masakra jakas), Tak jak mowilem we Vlogu, jest masa osob ktorym kamper odpowiada i jest dla nich praktyczny , ale u nas sie nie sprawdzil. Cziezko konkurowac z naszym zestawem bo ciagniemy go busem, wiec brak nam ograniczen na nasze przydasie hihhi. Pozdrawiamy
Kamper dla dwóch małych osób plus dwoje dzieci to max szkoda bo fajny kamper ale serio wolę przyczepę
Pozdrawiam 😊
My tez wolimy przyczepe , jestesmy zbyt aktywni na kampera. Pozdrowionka
Nie zgodzę się z tą mobilnością..wozimy rowery elektryki jak i skuter 125cm. Proste rozwiązanie to platforma a co do garażu to wybrałeś kampera z układem tzw.francuskim(najgorszy) więc brak garażu. Pozdrawiam
Tak to prawda uklad najgorszy , no coz czlowiek uczy sie na bledach.
Zgadzam się.kamper daję mobilność.maja nie dostosowany kamper do preferencji.
Podróżujemy większym kamperem . Zwiedziliśmy Włochy,Alpy małe i duże miasta. Wszędzie jest infrastruktura dla kamperow.
Rower skuter, komunikacja miejska miła odmiana od codzienności.
Salonka faktycznie super. Lubię te stoliki tego typu. Nie polubiłbym się z kuchnią, bo dla mnie to nie ma gdzie warzyw myć i kroić.Brakuje mi w tym trochę blatu roboczego, a uwielbiam gotować w kamperze w szczególności, gdy mam piękny widok z okna. Choć i tak u was ta kuchnia ma mocno odsunięty do boku zlew, więc trochę tam jest miejsca. Mi się podoba układ z tym łóżkiem z boku. Na tym łóżku ze ściętym rogiem, bym spał trochę na ukos. Spaliśmy na węższych łóżkach. Nie byłoby źle. Ja też bym zawadzał tym i tamtym wchodząc do łazienki, ale chyba nie było by tak źle. Generalnie fajny kamper i ja bym brał taki układ.
Kiedys tez bysmy spali na wezszych i to z kilku powodow hihhii
@@Baluchy2 😁😁😁
Dla każdego coś innego jest dobrego 🙂
Tak tez powiedzialem , kamper jest sper , ale nie dla nas.
Mam oba kamper mało miejsca na graty ale 5 minut spontan i jedziemy😊 przyczepa+ holownik van miejsca dużo swoboda duża ale więcej tz problemów generalnie na początek polecałbym przyczepę koszty pobytu+przejazdu itp zbliżone ale z25 letniego doświadczenia to lepsza opcja 😊😊😊😊
Mysle ze poprostu wiekszy wygoda w przyczepie. ( Jestesmy wygodnidzcy hihii) Pozdrawiamy
miałem wcześniej przyczepke...teraz mam kampera...i to ma zalety i to ma wady...biorąc pod uwage całość to chyba jednak przyczepka wygrywa...kamper to ciągłe inwestowanie w przyczepce tego nie ma....jedyne dwie przewagi kampera to lepsze przemieszczanie i prysznic...cała reszta to zwycięstwo cepki...pozdro
To nie jest tak ze twierdze ze kamper jest gorszy, dla mnie jest gorszy, a co do prysznica to kamper przegrywa i to bardzo, do mojego prysznica wejda dwie osoby ( nie do lazienki)
Witam. Używaliśmy przyczepy kampingowe w latach 1986 - 2016 a więc przez trzydzieści lat. Od 2016 roku mam dwanaście mięsięcy urlopu rocznie (niektórzy nazywają to emeryturą). Wtedy to uległem owczemu pędowi i nabyłem drogą kupna pierwszego kampera. Nowego blaszaka Adrii. Do marca tego roku mieliśmy w sumie trzy kampery. Otatniej zimy postanowiliśmy z żoną zakończyć kamperowanie. Pewno dlugie i ciemne zimy u nas w Szwecji w końcu nas zdołowały, stąd daka decyzja. W marcu sprzedaliśmy kampera, ale pozostało nam po nim cała masa rzeczy, mebelki, i inne wyposażenie. Ponieważ jednocześnie w marcu doszedł do naszych nozdrzy zapach wiosny, więc szybko zamiar zakończenia kamperowania stał się nieaktualny. Tydzień po sprzedarzy kampera nabyliśmy przyczepę Adria Adora 542 UL. Zdążyliśmy ściągnąć ją od handlarza ( w Polsce z uporem nazywanego dilerem) do domu i los sprawił, że mucsieliśmy wyjechać do Polski. Wracamy do domu wpołowie czerwca i wtedy wyjedziemy z przyczepką pierwszy raz. Przez te siedem lat z kamperami doszliśmy do tych samycj wniosków co Pan. Dla nas mobilność kampera też jest nieoczywista, Kupiliśmy rowery elektryczne i specyjalny wózek do wożenia psa. Ale wrodzone lenistwo sprawiło, że niechętnie z tych rowerów korzystaliśmy. W oczach wielu kamperowiczów posiadanie kampera podnosi status kamperowicza. Szczególnie jak jest to integra. Przesiadka do przyczeby uważana jest za degradację i świadczyć ma o klopotach finansowych takiego nieszczęśnika który "musiał" się pozpyć kampera. Spotkałem się z takimi opiniami i z tym , że wielu takich jak Pan i ja się tłumaczy przed znajomymi, że to nie względy finansowe o przejściu do przyczepki zadecydowały. Nie przejmuję się takimi opiniami. Na koniec zapraszam do przeczytania moich opowiadań na www.marek-denoch.pl Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawy i trafny komentarz, co do tej sytuacji finansowej ...... mysle ze wiekszosc przyczep kempingowych jest wlasnoscia ich urzytkownikow, a kempery ....... Pozdrawiamy Goraco i bardzo sie cieszymy ze przerwa karawaningowa byla krotka.
Super film. Zgadzamy się z Waszą opinią 😊 Pozdrawiamy 😊
Przyczepa lepsza, ale jak ktoś kiepski kierowca, to lepiej niech weźmie kampera. Bo i tak ani jednym ani drugim nigdzie nie zaparkuje, a kamperem chociaż na dużym parkingu stanie ;)
Wreszcie ktos to powiedzial hihihi , no mi nie wypadalo hihihii
My dopiero raczkujemy w karawaningu. Ale na początku drogi naszym dylematem nie było pytanie "kamper czy przyczepa?" ale "co pierwsze kupujemy "lepszy holownik czy próbujemy znaleźć przyczepę pod nasz samochód?😅 A w temacie odcinka: jest jeszcze jedna kwestia o której mało kto wspomina. Robiąc objazdówkę po okolicznych atrakcjach,miasteczkach i plażach mam dużo większą swobodę i poczucie bezpieczeństwa zostawiając przyczepę z "dobytkiem" na kempingu. Ale za to w sezonie od późnej jesieni do wiosny, na takie weekendowe wypady,bardziej sprawdził by się kamper. Morał z tego taki, że idealnie byłoby mieć kampera i przyczepę 😅
Trafne spostrzezenie, jednak dobytek bezpieczniejszy. Rozwiazanie posiadania obu tez nam przez chwile przyszedl do glowy ale utrzymywanie kampera ktory stoi jest dosc kosztowne ( niemcy). Pozdrawiamy
Jeśli chodzi o przyczepę vs kamper. To kwestia trochę fiksacji. Każdy ma faktycznie inny holownik. Moje zdanie jest takie, że to czy kamper, czy przyczepa zależy od dokładnego pomysłu na wyjazd. Mówisz o wjeździe do Madonny. Fanatycy kampera po prostu planują takie miejsce gdzie wjadą kamperem, a nie gdzie by chcieli pojechać. Ja mówię, że do Szwecji i Norwegii to bym brał kampera najchętniej. Liguria i Lazurowe wybrzeże bym jechał z przyczepą. Zimą łatwiej mi się jeździ z kamperem. Latem przyczepa mi się lepiej sprawdza. No i jeszcze jest jedna rzecz: Ładowność. Obecnie jak my jedziemy w czwórkę, bierzemy ciuchy to już mamy problem z wagą. Wiem wiem... wszyscy jeżdżą przeciążeni. Ale ja chcę jeździć legalnie i się niczym nie martwić. Ja uważam, że trzeba realnie mówić. Wydaje mi się, ze ludzie potrzebują znać realia, a nie kupować marzenia.
Masz racje Michal , ale u nas ciagle wychodzi problem motocykla, a ze holownik mamy duzy to nam ulatwia zycie.
@@Baluchy2 No tak wy jeszcze macie motor do zabrania. A my nawet rozważamy jakiś skuterek kiedyś ze sobą zabierać. Skuterek, bo tu chodzi o względy praktyczne i wagę. Zakładam, że prędzej, czy później tak jak wy będziemy jeździli w dwójkę. BTW: jedziemy gdzieś na majówkę. Jeszcze nie wiem, gdzie. Ale opcje są 3. W dół przez Czechy, w dół przez Niemcy i Austrię i najmniej prawdopodobna opcja to na zachód przez Niemcy. Daję znać, jakbyście gdzieś byli w pobliżu, bo ostatnio się rozminęliśmy.
Nasza majowka bedzie w domu , bo startujemy 12 maja i wracamy 5 czerwca , na poczatek dwa zloty w polsce , a na koniec zlot spontan w niemczech.
@@Baluchy2 Spox. Bawcie się w takim razie przednio
Pozdrowienia dla Kasi i Darka 😊
Cześć 🙂
Czesc
Kamperek będzie na sprzedaż?
Pozdrawiam 😊
Vlogi sa z pewnym opoznieniem. Pozdrawiam
No ładne balony .Pozdrawiamy serdecznie Darek i Kasia z Schaafheim
Ciekawe u kogo to bylo.
W sumie nic dodać - noc ująć. Kamper może w prospekcie mobilny - ja w żadnym przypadku zastosowania nie widzę. A tu jeszcze o spadku wartości (to mimo wszystko samochód), kosztach, zużyciu poza przeznaczeniem (zakupy, użytek na codzień, koszta eksploatacji itd.) nie mówimy. Nie bardzo rozumiem ten Hype wokół kamperów, ale z drugiej strony za każdego stojącego na "dziko" wdzięczny jestem - o tyle przecież wiecej miejsca na kempingu.
Filmik trochę "pod prąd" - ale szczery - brawo za odwagę, Marcinie 👍
Ciekaw jestem ile komentarzy wywoła, podobne zdanie na jakims tam forum wyraziłem - wolałbym nie przytaczać tutaj co "kampery" na moj temat myślą 🤣🤣🤣
Pozdrawiam (również Aśkę) serdecznie i do zobaczenia najpóźniej na zlocie 👍👋
Piotrze powiem ci tak , Duzo osob ma argument ze przyczepe dluzej sie rozkalada hiihi nie widzieli twojej hihi, u nas bedzie identycznie wiec i ten argument odpadnie.
@@Baluchy2 Jak ma być w poziomie, to nie wiem czy przy kamperze dłużej nie zejdzie. Ale tu mówimy o niewielkiej różnicy, tyle że kampera po każdym zatrzymaniu na nocleg ustawiać trzeba. A przyczepa ustawiona czeka. No i w drogę też predzej niż on ruszę (zanim wszystko do jazdy zabezpieczy to ja już z wycieczki wracam). W olbrzymiej przenośni oczywiście. Zakładacie elektryczne podpory? Ja z Mover'a ewentualnie mógłbym zrezygnować, z podpór przenigdy 😀
Domyślam się że już coś nowego macie w koszyczku, to nie jest tak, że nie jestem ciekawy 😀😀😀
Ciiiii , ale podpory automatyczne beda hihii
@@Baluchy2 podpór nie pożałujesz. Pomijając wygodę - dodatkowe zabezpieczenie przed kradzieżą masz. Mówimy o elektrycznych czy hydraulicznych (te się same poziomują)?
Pozdrawiamy 😀 I czekamy na relację z Danii
Sklamalismy nie swiadomie , pogoda byla pod psem w Dani, wiec obralismy inny kierunek.
Bla bla bla nic konkretnego