Zwykły wtorek - Jak dobrze przeżywać smutek? - Cykl porannych spotkań z Eweliną Stępnicką
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 25 ต.ค. 2024
- Wtorki już nigdy będą takie same. Spotkania z cyklu „zwykły wtorek” z Ewelina Stępnicka - zapraszamy, bądźcie z nami. 30min rozmów prowadzących do ….zmiany. W drodze do pracy, ze szkoły, na siłownię, na spacer z psem czy w biurze przed pierwszym callem. To dobry początek dnia. Bo jak mówił ksiądz Kaczkowski „Czemu taki zwykły wtorek nie może być momentem przełomowym w naszym życiu?” - no właśnie, czemu?
Do zobaczenia we wtorki o 8:00 rano na naszych Instagramach.
Dzięki, teraz trochę lepiej mi ze sobą. Dobrze że jesteście.
Dla mnie te wtorki sä townieź bardzo waźne..czekam na kazdy co tydzieñ❤❤❤❤
Ja się chyba już uzależniłam od was
Jesteście mega !!!!dziekuje ze jesteście dziewczynki ❤
To minie. Mam taka nadzieję że ten smutek minie. 🥰
Aśka dziękuje za książkę! Bardzo mi pomogła ❤
Wspaniały live , właśnie dzisiaj obudziłam się smutna i tu proszę taki prezencik od dziewczyn ❤
Będę się przyglądać emocją.... ❤
Ale miła niespodzianka:)
Powiadomienie z yt w trakcie czytania "To nawet lepiej"✨️💫
Dziękuję Wam z serca, te wtorki są tak Ważne🤍
Ksiazke Joanny czytam ..dziekuje za ta ksiazke❤❤❤
Pozdrawiam❤ też mam nadzieję że wyjdę JAKAŚ po odsłuchaniu😊
Mnie ostatnio towarzyszy złość, wściekłość. I teraz wiem jak trudne jest przeżywanie tych emocji w mieście, bo kiedy mnie tak rozsadza, nie wiem co robić. Las daleko, zresztą w lesie też bywają ludzie i mieszkają zwierzęta. Na plażę też trzeba jakoś dojechać i tam też nie byłabym sama. Co robić jak już nie mogę i muszę teraz zaraz wyrzucić tę złość. Pójść pobiegać? Nie jestem biegaczem i nie mam kondycji, po 5 min wyplułabym płuca, nie wiem czy złość by przeszła. Krzyczeć w domu nie będę, bo rodzina i sąsiedzi. Jak podpalić świat by nie spłonął? Wczoraj wyżywałam się mentalnie - w myślach waliłam siekierą po meblach i samochodach, podziurawiłam opony i porysowałam karoserię. Trochę przeszło - przyszedł smutek a z nim łatwiej się ukryć. Popłakać można po cichu za zamkniętymi drzwiami. Proszę powiedzcie jak radzić sobie ze złością, furią bo ostatnio często mnie nawiedza i nie daję rady, aż czasem rozboli mnie głowa.
Wychodze z pozwoleniem na bol smutku. Niech przeplynie przeze mnie. I z nadzieja, ze jestem tu gdzie mam byc.
Wspaniała rozmowa. Proszę podajcie wykonawcę tej piosenki Oceans. Dziękuję ❤
Czy tylko u mnie brak głosu?