Jeśli fryzjer ma wolne miejsce to przyjmie, jak nie trzeba się umawiać. Po prostu może mają dużo klientów. Ale nieraz u osiedlowych fryzjerów nie trzeba się zapisywać. A zapisywanie jest po to, abyście nie musiały potem czekać godziny czy więcej
Tia... bo to Polacy sie wtrącają w sprawy matrymonialne... ;) jak byłam pilotką-tłumaczką dla zespołu z Gruzji to puerwszy zwrot, jakiego mnie uczyli po gruzińsku to było " szukam męża!" XD
Jeżeli pytamy dlaczego ktoś wybiera Polskę na czas studiów, pracy itd to dlatego, że jesteśmy zwyczajnie ciekawi a nie że deprecjonujemy swój kraj🙂 Niuanse których chyba dziewczyny nie kumacie😁
Co do wagi..., aby ktoś nie wcisnął komuś 1 kg sernika za 200 zł, gdy go ładnie potnie i zapakuje w wielkim opakowaniu. Porównajcie ceny Coli w puszeczce a 2 L butelce. Klient na pierwszy rzut oka widzi, co się opłaca, a co jest zdzierstwem. Podawanie (ceny do) wagi, jak najbardziej tak! :-)
Taaak... Jeżeli chodzi o pouczanie, to mam ten problem. Tak jakbym czuła potrzebę pomocy komuś kto nie pyta o radę albo chciała się popisać swoją wiedzą i inteligencją. Wiem jakie to wkurzające i staram się zmienić to zachowanie
W stu procentach się zgadzam apropo uczenia się zawodów zamiast studiowania (choć to nie musi się wykluczać) - ludzie z jakiegoś powodu myślą, że tylko studiowanie zapewni dostatnie życie, czy że ''tylko mało ambitni czy mądrzy idą do technikum czy zawodówki". A rezultat jest taki, że fachowców brakuje :-(
Ależ ciasto jest własnie jak ziemniaki. Jeden jest wiekszy, jeden mniejszy. Trudno pokroić ciasto na idealnie równe kawałki. Jeśli w Gruzji sprzedają ciasta na kawałki, to znaczy, że ktoś przepłaca, a ktoś nie dopłaca.
Dlatego nie popieram lewactwa które chce zrobić na całym świecie to samo, wymiksować wszystko i wszystkich. Jedziesz np do Japonii i w restauracji zamiast sushi dają ci... schabowego i bigos. No, thanks.
Bratanek może być bratankiem wielu osób, ale tylko jedna z nich jest chcrzestnym, jest to szczególne wyróżnienie, dlatego się podkreśla i wszystkim jest bardziej miło, niż gdyby o tym zapomnieć.
1 Kilogram jest jednostką miary łatwą do wyceny. Kilo bezy ma inną wartość niż np kilo sernika, czy tortu 2 Przed pandemią nigdy się nie umawiałem do fryzjera, ale jestem mężczyzną. Czasami musiałem po prostu trochę poczekać. Natomiast rozumiem, że fryzjerstwo damskie jest bardziej czasochłonne. 3 Każdy naród ma swój dorobek i bogactwo lingwistyczne. Postępowanie dowodowe to procedura zbierania dowodów. 4. To stereotyp bądź życzliwość (właściwe podkreślić), a że nie macie męża to widać, bo nie nosicie obrączek (jeśli się mylę poprawcie mnie). 5 Właśnie dlatego, że jest to najbliższa rodzina jest się chrzestnym. Rodzice chcą żeby w razie "W", chrzestni wychowali chrześniaka wg zbliżonego systemu wartości do tego rodzicielskiego. Chrześniaków zwykle ma się mniej niż bratanków i dlatego się to podkreśla. 6 Jest to tradycja, ale mężczyzna może też przyjąć nazwisko żony, albo oboje mogą, po ślubie mieć 2 nazwiska w dowolnej kolejności. Co do nazwisk dzieci: decyzja na ten temat jest podejmowana przed ślubem i tradycyjnie dziecko nosi nazwisko po ojcu. 7 Jest to kwestia indywidualnych preferencji i zasobności portfela. 8 Kwestia zasad, wychowania, systemu wartości, światopoglądu. 9 Na waszych filmach nie widać dokładnie koloru waszych pięknych oczu. Róbcie więcej zbliżeń na oczy. Edit: a gdzie pytanie nr 10?
Kiedyś (przeczytasz np. w "Lalce" B. Prusa) na chrzestnych wybierało się kogoś zamożnegom z wpływami, kogos, kto mógł być takim patronem wspomagającym w trudnej sytuacji. Teraz chyba bardziej patrzy się na to, żeby wybierać kogos, z kim kontakt się nie urwie. A proszenie brata, siostry tp takie dodatkowe uchonorowanie. Dlatego bycie chrzestnym to jest takie bycie wujkiem+, ciocia+
Cześć Dziewczyny :) Rodzice chrzestni w KK są współodpowiedzialni za rozwój wiary tego dziecka , dlatego bliski kontakt jest mile widziany . Coś mi się zdaje że jedna z Was powinna o tym wiedzieć :)
15:10 *powierzchowne podejście do religii. Choć powierzchniowe w sumie też można uznać jako sensowne, w znaczeniu że jest na wierzchu czegoś i nie dotyka głębi, tylko że nikt tak nie mówi xd Bardzo miło się Was słucha!
1. To jest cena jednostkowa żeby można było łatwo porównać ceny podobnych produktów. Na przykład masz 10 różnych typów sera - np. gouda, edamski itp. i każdy ma inną wagę. Mając cenę za kilogram, łatwo sprawdzisz który i o ile jest tańszy. Nie wiem czy to nie jest też wymagane prawnie. 2. to chyba kwestia popytu. Dużo ludzi chce skorzystać z usługi, to i nie ma wolnych terminów. Przynajmniej wiesz, że jak przyjdziesz to nie będzie kolejki i będą mieli dla Ciebie zarezerwowany czas. Chociaż ja nigdy nie spotkałem się z tak odległymi terminami. 3. Niestety biurokracja. Urzędy nie "spinają" się ze sobą i żeby załatwić jakąś sprawę w jednym urzędzie, często trzeba te różne zaświadczenia, odpisy itp. pobrać z innych urzędów. Postępowanie dowodowe to proces zbierania i oceniania dowodów (np. nagrań z monitoringu, zeznań świadków itp) w danej sprawie. 4. Tutaj trochę pomieszane pouczanie z wtrącaniem się. Pytanie o męża itp. to raczej wtrącanie, które w Polsce rzeczywiście jest notoryczne. 5. Chyba dlatego, że szuka się osoby bliskiej, takiej, która zawsze będzie przy dziecku, bo (przynajmniej w teorii) chrzestny ma być wsparciem w wierze dla dziecka jeżeli rodzice nie będą mogli tego dokonać. Ze znajomymi łatwiej się pokłócić i przestać utrzymywać kontakt, niż z bratem/siostrą. 6. Żeby zakładając swoją rodzinę, wszyscy mieli takie samo nazwisko, choć często jest tak, że kobieta ma podwójne nazwisko (panieńskie + po mężu). 7. Tu kompletnie nie wiem co powiedzieć, bo w sumie nie rozumiem problemu. Może chodzić o zachęcenie do odwiedzin danego rejonu? Jako atrakcję turystyczną? 8. Raczej chodzi o przygotowanie do miejsca, które się odwiedza. Wybieram się gdzieś to kupuję odpowiedni sprzęt/ubranie. 9. Oj, lata dzielenia politycznego na dobrych i złych. Nie ma, że obaj są źli. My w 100% dobrzy, a oni w 100% źli. Łatwiej jest sterować skłóconym narodem. Po co Polacy mają być wkurzeni na polityków skoro mogą być wkurzeni na sąsiada, który głosuje na inną partię? 10. Stereotypy na temat Gruzinów?
Super odcinek. Tylko na niektóre pytania odpowiem. Postępowanie dowodowe to najprościej część postępowania sądowego w której obie strony prezentują dowody na potwierdzenie swojego stanowiska np. świadków, dokumenty, opinie. Gór w Polsce jest w sumie niewiele za to ludzi sporo. Stąd dobre zagospodarowanie. Ciuchy/buty sportowe to kwestia wygody i większej wśród Polaków skłonności do planowania. Udzielanie złotych rad jest tak powszechne w rozmowach, że mało kto zwraca na to uwagę. Chrzestny w Polsce daje zwyczajowo spore prezenty chrześniakom na różne okazje. Stąd rodzina przeważa, bo nie każdy chce ponosić ekstra koszty.
Coraz częściej narzekacie na Polaków, na to że Polacy narzekają, albo was pouczają, no cóż , trudno wam dorównać w narzekaniu, nie tylko na Polaków , ale chyba na wszystkich. Jeśli chodzi o góry to obejrzyjcie chociaż na zdjęciach nasze tatry żeby coś powiedzieć. Proszę obejrzyjcie filmiki , Białorusini w Polsce żebyście miały z jeden procent wiedzy
Nie rozumiesz jednej rzeczy, Tatry są maleńkie, 10 km na 10 km, w stosunku do gór w Gruzji sa ona niewysokie, 2300 metrów do 5500 metrów, stolica Gruzji która jest wielkości Warszawy leży na wysokości 380-770 m n.p.m, to tak jak Zakopane.
@@ohv4254 co z tego że Tatry są maleńkie i nie wysokie, chodzi o to że mają wiedzę na poziomie , Równiny czy tam Równicy o których nikt nie słyszał, a przecież tyle lat mieszkały w Polsce, są przewodniczkami w Gruzji po górach
1. Mi tak wygodniej :p Postępowanie dowodowe, to czynności związane z dowodami. Czyli przedstawianie dowodów w sądzie, dowodzenie ich prawdziwości i ocena dowodów :)
Ciasto piecze się w/g przepisów „na wagę”, wiadomo ile kosztują składniki i można wycenić ciasto, ze kilogram kosztuje tyle i tyle. Umawianie się na dzień i godzinę pozwala uniknąć kolejek 😉
Są różnice między naszymi kulturami i to jest ok, zmiany w jedną czy drugą stronę (tzn. przeflancowanie zwyczajów polskich na gruzińskie i na odwrót) nie mają sensu. Wiem, że pewne rzeczy są dla Was dziwne, ale i vice versa, a ja wyczuwam lekko kpiarski ton z Waszej strony i to jest trochę przykre. Ja Was lubię, ale dziwności, odmienności między nami są ok.
Dzięki za odcinek, ciekawy. Jeżeli chodzi o ciasto, niema takich samych kawałków, trzeba się do czegoś odnieść. Dziwnie by było w przypadku, gdyby płaciło się za większy i mniejszy tyle samo.
Postępowanie dowodowe jest to OGÓŁ DOWODÓW których zebranie jest KONIECZNE do dokładnego wyjaśnienia sprawy . Wszystko to co sprawi ,że sprawa zostanie słusznie rozwiązana . Wszystko dzięki czemu sąd dowie się w najmniejszych szczegółach jak było
Gdy wybierasz się za granicę, zabierz ze sobą płaszcz i rękawice. To powiedzenie zostało z czasów zaborów, kiedy Rosja wywoziła Polaków na Syberię. Dlatego Polacy starej daty (czyli ja też 🙂) przygotowują się tak, jakby mieli trafić na nieprzewidziane trudności
Odpowiedzi: 1. I w czym problem że "na wagę"? 2. Ja obcinam włosy "od ręki" - tyle że nie gwarantuję za jakość ) 3. Biurokracji już żaden interesant nie jest potrzebny - ona tworzy dokumenty sama dla siebie. 4. Miałyście do czynienia z głupkami, skoro wam dawali takie pytania i porady. 5. Proste - kościół katolicki tego nie zabrania. Więc ludzie idą na łatwiznę. 6. To u was jest jakoś dziwnie ) Prawie na całym świecie jest podobnie jak w Polsce. 7. Prawie 40 mln ludzi a gór niewiele - więc co dziwnego, że tak zagospodarowane? 8. Dla wygody, komfortu i bezpieczeństwa. 9. Tak, w Polsce jest dużo mend wiecznie niezadowolonych. 10. Kolejny raz trafiłyście na głupków.
1. I w czym problem że "na wagę"? - no wlasnie. Co za problem policzyc w glowie i poprosic np. o pol kilo? Ciasta są przecież nazwane, pomijajac juz , ze wszystko widać co jest potrzebne i kazdy Polak po prostu wie, co jest w srodku. 2. Ja obcinam włosy "od ręki" - tyle że nie gwarantuję za jakość ) - jak ktos chce "od reki" i u fryzjera to wystarczy ze sie rozejrzy po okolicy i takiego fryzjera znajdzie. 3. Biurokracji już żaden interesant nie jest potrzebny - ona tworzy dokumenty sama dla siebie. 4. Miałyście do czynienia z głupkami, skoro wam dawali takie pytania i porady. - Polakow tez "wujek dobra rada" wkurza i wydaje sie chamem. Na calym siwecie pelno jest takich osob, moze w Gruzji kultura każe byc bardziej ceremonialnym i uprzejmym, wiec sie tak z tymi radami idioci nie pchają, ale gdzie indziej to po prostu szczegolny gatunek czlonkow spoleczenstwa. Wedlug mnie to przejaw jakiejs neurozy, nie tylko glupoty. 5. Proste - kościół katolicki tego nie zabrania. Więc ludzie idą na łatwiznę. 6. To u was jest jakoś dziwnie ) Prawie na całym świecie jest podobnie jak w Polsce. 7. Prawie 40 mln ludzi a gór niewiele - więc co dziwnego, że tak zagospodarowane? - - poza tym uczymy sie o tych gorach porządnie na geografii, mamy liczace prawie 200 lat tradycje turystyki gorskiej, gory sa elementem naszej literatury, filmow, tozsamości, znajduja sie w nich liczne uzdrowiska (i zdrowotne źródła), klimat Tatr do dzis wykorzystuje sie w leczeniu chorob płuc, polskie góry maja bardzo urozmaicony, specyficzny folklor - jak więc ich nie znac i w nie nie jeździć??? 8. Dla wygody, komfortu i bezpieczeństwa. 9. Tak, w Polsce jest dużo mend wiecznie niezadowolonych. 10. Kolejny raz trafiłyście na głupków. - dokladnie. Nie dorabiajcie ideologii.
pojawia się kwestii inności kultur, mamy sporo złych cech, natomiast nasze tzw pouczanie częściej jest związane z prawdziwym poczuciem sympatii, troski, zgadzam się że może irytować. My Was po prostu lubimy i tak to okazujemy :)
Co do ciast, to czasem można kupić na porcję sprzedawane. Wygląda to tak, że przy szybie na wystawie są konkretne, duże porcje, a przy zakupie dostajesz mniejsze :))) Dlatego lepiej płacić za wagę, a nie nieokreśloną porcję :)
Kobieta w Polsce nie musi zmieniać nazwiska. Może do swojego nazwiska dodać nazwisko męża i mieć podwójne, lub zostać przy nazwisku swoim. To zależy tylko i wyłącznie od kobiety .
3 ปีที่แล้ว
Wiemy, że nie musi, chodzi nam o to, że większość zmienia z własnej woli.
@ dzięki temu w Polsce dziewczyna okazuje szacunek, zaufanie i miłość do męża, a jak okazujecie sobie to w Gruzji❓ Ps. jak fajna dziewczyna to i oczka nie przeszkadzają😘🤗
@@piotr2x585 Szacunek do męża, przyjmujac jego nazwisko??? Skad sie urwales? Od Górali zonobijcow i pijakow? Nazwisko po męzu to po prostu spadek po dawnych zwyczajach i dawnym stylu zycia. Dzis wielu męzów dla odmiany przyjmuje nazwisko zony. A i dawniej tak bywalo, ze mąz nosil nazwisko zony albo zona wlasne i on wlasne , szczegolnie w wyksztalconych czy ziemianskich rodzinach.
Większość zmienia bo tak jest lepiej, żeby rodzina miała jedno nazwisko. W przeciwnym razie mamy jak we Włoszech - ojciec i dzieci jedno nazwisko a matka jak obca inne..... . To jedno wspólne nazwisko oznacza taką właśnie wspólnotę, jedną rodzinę
9:40 u nas specjalnie język urzędowy jest tak zagmatwany, żeby bez pomocy prawnika nic nie dało się zrobić, a i prawo łatwiej złamać. Niektórzy nazywają to talmudyzmem prawnym.
Po co? Co by chłop stał i z nerwów czapkę miętosił. Ukaz carski Piotra I głosił: „PODWŁADNY, PRZED OBLICZEM PRZEŁOŻONEGO, POWINIEN MIEĆ WYGLĄD LICHY I DURNOWATY, TAK ABY, SWYM POJMOWANIEM ISTOTY SPRAWY, NIE PESZYŁ PRZEŁOŻONEGO” . Ot i tyle. Właśnie po to.
23:50 W Polsce zwyczaj turystyki pieszej górskiej wywodzi się z czasów 20-lecia międzywojennego, czyli ma już 100 lat. A czy wcześniej był popularny, nie wiem... Może ktoś mnie poprawi?
Turystyka górska w Polsce [której nie było] to XIXw ,lata 30 XXw to początek himalaizmu i później rozwój po śmierci Stalina.Mamy w tej dziedzinie spore osiągnięcia!
Ojj, jak sie strasznie mylisz, Ginetto. Zwyczaj wycieczek pieszych upowszechnil sie w calej Polsce (pod wszystkimi zaborami) pod koniec 19 w.,do tego stopnia, ze na rajdy piesze zaczeli chodzic nawet uczniowie, a pierwsze towarzystwo turystyczne - PTK (przodek PTTK) - powstalo w 1906 r.
@@alh6255 Dzięki za poprawkę. Tak skojarzyłam, bo pierwsze zdjęcia z pieszych wycieczek górskich są w różnych schroniskach, raczej z tego okresu, ale może wcześniej tego nie dokumentowano, aparaty były za ciężkie ;)
@@GinettaBwabye :) mam w domu aparat kieszonkowy Kodaka z 1905 r. (robił znakomite zdjęcia,, dopóki można bylo dostac odp. klisze...), ale faktycznie - generalnie aparaty byly chyba za cięzkie, by sobie sprzelac fotki na wycieczkach :-)
Albo raczej bo sami chcą się czuć szczęśliwi, że mądrząc się robią coś dobrego dla innych, podczas gdy w 99% przypadkach działa to dokładnie na odwrót:)
W Kanadzie, USA, Brazylii, Chile, Argentynie, Wielkiej Brytanii, Francji, szwajcarii etc ciasto sprzedawane jest na wagę i w kawałkach juz z określona ceną
Zawsze miło zobaczyć Panie w dobrej formie :). znacie Polaków na tyle, że znacie odpowiedzi na wasze pytania :). Odpowiem na te które zapamiętałem; Na wagę sprzedaje się towary które ze swojej natury trudno zrobić takie same. Tort robiony ręcznie może wyjść różnie, większy mniejszy, nieuczciwie byłoby brać taką samą cenę. Cała ryba itp. Chrzestni w zastępstwie rodziców odpowiadają za rozwój religijny dziecka (co o tym myślę to inny temat). W wierze katolickiej ich funkcja jest ważna stąd ludzie wierzący tak to przeżywają. W polskiej kulturze kobieta wychodząca za mąż przechodzi do rodziny męża, opuszcza swoją, stąd przyjmowanie nazwiska męża. Mówi się, że córkę wychowuje się dla innych :) Z tymi górami i nazwami to kwestia ilości. Gdy w Gruzji same góry to nic wielkiego a u nas kilka to się ludzie cieszą nazywają itd. Na pustyni małe bajorko to oaza z nazwą i historią na Mazurach nikt na to nie spojrzy. Jakby w Gruzji było płaskie 1000 hektarowe pole to pewnie też miałoby nazwę. Z wyposażeniem do chodzenia po górach to przez to, że dużo osób chodzących w polskie góry to sieroty które zgubią się zmarzną, napłaczą organizują dla nich akcje ratownicze wielkie challo kupa kasy, to na okrągło straszą w telewizji jak trzeba się ubierać bo inaczej tragedia. Pomyśli jeden z drugim, że jak w nasze trzeba się przygotować to co dopiero w Gruzji :) Polacy przez długie lata marzyli o wyjeździe na Zachód. To było źródło westchnień. W pierwszej chwili ciężko uwierzyć, że ktoś inny chce być tu skąd my chcieliśmy uciec :). Tyle pamiętam :)
2) to efekt dobrobytu. Ludzi stać na to żeby chodzić do fryzjera co tydzień lub dwa, więc siłą rzeczy tworzą się kolejki "w przód". Kiedyś jak była bieda to ludzie chodzili spontaniczne, bo nie było takiego popytu 5) u nas chrzestnym jest najbliższa osoba, która jeśli rodzicom cos się stanie przejmuje opiekę nad dzieckiem. Bycie chrzestnym to dla nas pewne wyróżnienie, więc jak się wybiera to zdecydowanie tych najbliższych członków (zazwyczaj) rodziny. U nas rodziną nazywany wszystkich, z którymi trzymają nas jakieś więzy krwi, bliższe lub dalsze. Słowo krewniak w zasadzie nie jest używane. 6) U nas zmiana nazwiska przez kobietę jest kompletną normą. Przyjęło się, że facet w rodzinie ma przedłużyć ród. Dlatego też żeby syn Kowalskiego był Kowalskim, jego mama też musi być Kowalska. Trudno tworzyć rodzinę nazywając się inaczej. Jakby u nas na weselu zrobili wizytówki dla małżeństwa i jazdę miałoby inne nazwisko od razu by wszyscy pomyśleli, że to jakiś konkubinat. 7) dziwne pytanie. Polacy lubią aktywność fizyczną i przyrodę. Wytyczone szlaki pomagają spędzić w górach kilka dni. 8) kwestia dobrobytu. Ludzie mają pieniądze więc wydają na sprzęt :) oczywiście każdy Polak powie,że dobrobytu i nas nie ma :p (pieniądze z unii to tylko mała część inwestycji) 9) Polacy mają kompleks bycia gorszym. Dostaliśmy w dupę podczas wojny, wygraliśmy ją i mieliśmy w tym spory wkład, a jednak Europa nas wyruchała i o nas zapomniała. Niemcy mają się lepiej gospodarczo mimo, że wojnę przegrali. Ten kompleks Polaka jest obecny od czasów wojny i nie minie, dopóki u Niemca (wroga) jest lepiej. Jesteśmy krajem który najbardziej oberwał spośród krajów Europy i najmniej zyskał na tym, że stanął po dobrej stronie. 10) moim zdaniem niemiło czepiacie się sytuacji w której Polacy chcą być mili. Stereotyp Gruzinki to czarne oczy i czarne włosy, Gruzina to mafia, ortodoksja religijna, gwałty i ogólnie patologia i recydywa. Wielu Gruzinów odwala fatalne rzeczy w Polsce i nie są za bardzo lubiani. Wielu Polaków porównuje Gruzinów do cyganów. Piękne kobiety i agresywni, niefajni faceci Pisze nie po Polsku bo na kibelku na telefonie. Może coś tam zrozumiecie :D
Ogolnie masz pelna racje, ale w dwoch sprawach bzdety jakies piszesz. 1. Kiedys ludzie tez chodzili bardzo czesto do fryzjera (uslugi byly zresztą tansze, a u tych najpopularniejszych trzeba sie bylo zapisywac). Tak bylo takze za komuny. Moja mama np. bywala u fryzjera co najmniej raz w tyg. żeby sie fajnie uczesać, bo modne byly koki itp., a jak modne bylu krotkie wlosy, to co najmniej raz w miesiacu szla do fryzjera, zeby utrzymac odp. wygląd fryzury. Podobnie jej kolezanki. A tata strzygl sie co najmniej raz w miesiacu. Widze natomiast roznice w liczbie takich zwyczajnych, niewydumanych i niesieciowych zakl. fryzjerskich w porownaniu np. z latami 90. - teraz jest ich wyraźnie mniej. 2. inne nazwisko żony i męza to dzis rzecz dosyc czesto juz spotykana, szczegolnie w wyksztalconych rodzinach. Na weselach w takim srodowiskjku nikogo nie dziwia karteczki z roznymi nazwiskami malzonkow, a slowa konkubinat tam sie nie uzywa (i nie pojawia sie w glowie), zresztą trąci PRL-em :-) Dziecko moze nosic nawisko ojca lub matki (i zawsze moglo, odkad nazwisko dziecka rejestruje sie w urzedzie) - wszystko zalezy od tego, co rodzice zdecyduja, bedac malzenstwem albo nie bedąc. To nie jest skomplikowane.
Jestescie SUPER - ja tez tak mam chociaz jestem Polka. Irytuja mnie tez te same zachowania Polakow i dziwIa mnie dokladnie te same dziwolagi. Kochane jestescie i MADRE ! ! :))
Dałem jak zawsze łapkę w górę, bo Was uwielbiam, obejrzę całość później, bo psinka mnie ciągnie na spacer. Odpowiedź na pierwsze pytanie póki co - ciasto jest przecież pieczone na blachach, mało kto kupuje wszystko z blachy, ja na przykład kupuję zawsze 30 deko, bo jestem łakomczuchem, sprzedawczyni bierze nóż, przykłada do ciasta i pyta: Tyle? Na to mówię, że może być, ona kraje ciasto i na wadze okazuje się, że to pół kilo. - No trudno, może zostać, mówię wtedy :)
Ciekawie rozprawianie dziewczyny o Polsce i Polakach! To wszystko prawda-)! I nie pocieszę was , bo będzie jeszcze gorzej😂!!! Polacy przestali zadawać sobie trudne pytania!!! Powodzonka i więcej takich nagrań!!!👍🌹🌹
One sie tym razem w wielu miejscach glupio czepiają i wykazuja brak myslenia, byle byl odcinek, a Polacy nie przestali zadawac sobie trudnych pytan, cokolwiek to znaczy. Glupis dzis i nie w formie chyba...
Żartujecie co do nazwy gór? Jak można pójść w góry bez nazwy? Góry są niebezpieczne . Zawsze musisz wiedzieć gdzie idziesz . Muszą wiedzieć w twoim hotelu na jaki szczyt poszłaś . Jeżeli wzywasz pomoc , to musisz powiedzieć na jakim stoku się znajdujesz . Jak można chodzić po górach bez nazwy. ? Nie wierze , ze nie mają nazw wasze góry. Zwyczajnie ich nie znacie.
dziewczyny, z tym pouczaniem to my tak mamy. W Polsce wsiądziesz do tramwaju i masz krzywy kołnierzyk, to jakaś stara pani ci powie że "dżentelmenie masz kołnierzyk krzywo" :) tak to jest, ale to jest dobre moim zdaniem :)
Hejki, pozdrowienia z Kanady :) tutaj tez ludzie ubieraja sie sportowo (plecak, sprzet I td) jak ida wedrowac po gorach. Mysle ze to wynika z tego ze warunki I pogoda moga sie szybko pogorszyc I zawsze trzeba byc przygotowanym. Ale warto dodac ze tutejsze tereny sa o duzo bardziej dzikie niz w polsce.
Ciasta na wage - są niektore na wage, nie wszystkie. Czasem na kawałki już z ceną a czasem na wagę. Na niedzielę bierzesz kawałek i już masz. Płacisz wg wagi. Tylo :) Jak jest na wagę to jest podana waga, chyba, ze pani musi zważyć.
Musialybyscie Dziewczyny przezyc dume Holendra ze swojego pagorka! Ja tego doswiadczylam!🤣🤣🤣 Turystyka piesza w Polsce jak to juz ktos napisal, ma dluga, ponad 100letnia tradycje, jest dobrze spreparowana, nie ma nic wspolnego z wejsciem do EU i ogolnie jest super! 😉
Ale czy miejsce, w którym na przykład chcemy się umówić z kimś , jest piękne i chcielibyśmy je komuś pokazać, to jak to zrobić jeżeli to miejsce nie ma nazwy?.
Jak nie było telefonów to też nie umawialiśmy się z fryzjerem. Po prostu przychodziłeś do fryzjera (męskiego), patrzyłeś jak jest długa kolejka i jak miałeś z półtora godziny wolnego czasu, to zajmowałeś wolne krzesełko i cierpliwie czekałeś. Jak wyglądało to u fryzjera damskiego - nie wiem.
Polacy kochają kolejki. kolejka daje poczucie równości, a każdy , kto wpycha się poza kolejnością, to schamiałe panisko. ale kiedy Polak widzi kobietę w ciąży, starszą osobę, czy Roberta Lewandowskiego, zawsze wpuści ich przed siebie, a jak ktoś z tyłu ma problem, to osłoni własnym ciałem i wyrobioną w kolejkach gębą. a dokumenty to hobby kasty urzędniczej, odziedziczone po starożytnym Rzymie, jak to widać w dwunastu pracach Asterixa.
"kobietę w ciąży, starszą osobę, czy Roberta Lewandowskiego" Technika niebawem tak pójdzie do przodu, że może to być ta sama osoba...Prawodawstwo unijne już jest;(
Ciasto: bo u Was jest wykrojony kawałek i wiadomo ile kosztuje. My kupujemy ile chcemy. Taki kawałek 10x10 a nie 5x5. Proste. Warto zapytać czy ciężki czy lekki :)
Kiedyś w Polsce były ceny za kawałek ciasta, ale kawałek może być większy albo mniejszy. Sernik jest zwykle ciężki, więc lepiej kupić taki duży, jaki się chce i na wagę, aby nie przepłacać.
Gratuluję. Narzekacie już w 100 % po polsku.
Ssss
To pewne osiągnięcie :)
Spolonizowane w 100%, najpierw narzekają na Polaków którzy mówią jak wszystko robić innym a następnie mówią nam jak wszystko robić
Pytanie pierwsze: Ile pani chce tego sernika? A tyle niech mi pani ukroi. Ile, tyle? Troche wiecej poprosze. Tyle? Tak, tyle.
Pani ukroi za 30. Może być 34? Może :D Tak to idzie. :D
Drogie dziewczyny - mentalnie nie jesteście już Gruzinkami, ale Polkami, gdyż narzekacie (uroczo) na wszystko i na wszystkich. Gratuluję i pozdrawiam!
Jeśli fryzjer ma wolne miejsce to przyjmie, jak nie trzeba się umawiać. Po prostu może mają dużo klientów. Ale nieraz u osiedlowych fryzjerów nie trzeba się zapisywać. A zapisywanie jest po to, abyście nie musiały potem czekać godziny czy więcej
Tia... bo to Polacy sie wtrącają w sprawy matrymonialne... ;) jak byłam pilotką-tłumaczką dla zespołu z Gruzji to puerwszy zwrot, jakiego mnie uczyli po gruzińsku to było " szukam męża!" XD
Jakie tam z was Gruzinki...
Marudzicie jak moje kochane szwagierki :)
Jeżeli pytamy dlaczego ktoś wybiera Polskę na czas studiów, pracy itd to dlatego, że jesteśmy zwyczajnie ciekawi a nie że deprecjonujemy swój kraj🙂
Niuanse których chyba dziewczyny nie kumacie😁
@Michal I. Dokładnie.
TO SA OSOBY Z MACICĄ
Co do wagi..., aby ktoś nie wcisnął komuś 1 kg sernika za 200 zł, gdy go ładnie potnie i zapakuje w wielkim opakowaniu. Porównajcie ceny Coli w puszeczce a 2 L butelce. Klient na pierwszy rzut oka widzi, co się opłaca, a co jest zdzierstwem. Podawanie (ceny do) wagi, jak najbardziej tak! :-)
Taaak... Jeżeli chodzi o pouczanie, to mam ten problem. Tak jakbym czuła potrzebę pomocy komuś kto nie pyta o radę albo chciała się popisać swoją wiedzą i inteligencją. Wiem jakie to wkurzające i staram się zmienić to zachowanie
Ciasta są na wagę,żeby było wiadomo ile się przytyło i za ile:)))
Góry? Każdy chce żyć, więc się inwestuje. Mamy tylko tyle gór, i kochamy je. Mamy morze, jeziora, pola i GÓRY!
Nini ja jako "rasowy" Polak będę Cię pouczał teraz w sprawie Twoich okularów. Nie kładź okularów szkłami do dołu bo je porysujesz.
To sa osoby z macicą
W stu procentach się zgadzam apropo uczenia się zawodów zamiast studiowania (choć to nie musi się wykluczać) - ludzie z jakiegoś powodu myślą, że tylko studiowanie zapewni dostatnie życie, czy że ''tylko mało ambitni czy mądrzy idą do technikum czy zawodówki". A rezultat jest taki, że fachowców brakuje :-(
Ależ ciasto jest własnie jak ziemniaki. Jeden jest wiekszy, jeden mniejszy. Trudno pokroić ciasto na idealnie równe kawałki. Jeśli w Gruzji sprzedają ciasta na kawałki, to znaczy, że ktoś przepłaca, a ktoś nie dopłaca.
Dawno takich głupot nie czytałem
Jesteście WARIATKI
Na dkg jest łatwiej. Jak widzę że kilo ciasta kosztuje 10zl, to lepiej mi obliczyć ile zapłacę i jak dużo będzie np 25dkg owego ciasta.
Z tym przygotowaniem w górach nie jest tak do końca. Poczytajcie w internecie o wielu ludziach, którzy w góry wybrali się w klapkach lub szpilkach.
Ale spòjrzmy prawdzie w oczy, tacy ludzie to debile!
Jak bardzo nudny byłby świat gdyby nie było różnic między krajami i kulturami.
Dlatego nie popieram lewactwa które chce zrobić na całym świecie to samo, wymiksować wszystko i wszystkich. Jedziesz np do Japonii i w restauracji zamiast sushi dają ci... schabowego i bigos. No, thanks.
@@nonperson22 Żeby jeszcze surowego...;)
I pciami;)
Bratanek może być bratankiem wielu osób, ale tylko jedna z nich jest chcrzestnym, jest to szczególne wyróżnienie, dlatego się podkreśla i wszystkim jest bardziej miło, niż gdyby o tym zapomnieć.
Dziewczyny mówicie, że my pouczamy innych. Mam pytanie, co robicie w tym odcinku?😎
@@czarnypiotrus6975 😉
NARZEKAMY
Wlasnie narzekacie i pouczacie! !.
@ 😜😎
1 Kilogram jest jednostką miary łatwą do wyceny. Kilo bezy ma inną wartość niż np kilo sernika, czy tortu 2 Przed pandemią nigdy się nie umawiałem do fryzjera, ale jestem mężczyzną. Czasami musiałem po prostu trochę poczekać. Natomiast rozumiem, że fryzjerstwo damskie jest bardziej czasochłonne. 3 Każdy naród ma swój dorobek i bogactwo lingwistyczne. Postępowanie dowodowe to procedura zbierania dowodów. 4. To stereotyp bądź życzliwość (właściwe podkreślić), a że nie macie męża to widać, bo nie nosicie obrączek (jeśli się mylę poprawcie mnie). 5 Właśnie dlatego, że jest to najbliższa rodzina jest się chrzestnym. Rodzice chcą żeby w razie "W", chrzestni wychowali chrześniaka wg zbliżonego systemu wartości do tego rodzicielskiego. Chrześniaków zwykle ma się mniej niż bratanków i dlatego się to podkreśla. 6 Jest to tradycja, ale mężczyzna może też przyjąć nazwisko żony, albo oboje mogą, po ślubie mieć 2 nazwiska w dowolnej kolejności. Co do nazwisk dzieci: decyzja na ten temat jest podejmowana przed ślubem i tradycyjnie dziecko nosi nazwisko po ojcu. 7 Jest to kwestia indywidualnych preferencji i zasobności portfela. 8 Kwestia zasad, wychowania, systemu wartości, światopoglądu. 9 Na waszych filmach nie widać dokładnie koloru waszych pięknych oczu. Róbcie więcej zbliżeń na oczy. Edit: a gdzie pytanie nr 10?
Kiedyś (przeczytasz np. w "Lalce" B. Prusa) na chrzestnych wybierało się kogoś zamożnegom z wpływami, kogos, kto mógł być takim patronem wspomagającym w trudnej sytuacji.
Teraz chyba bardziej patrzy się na to, żeby wybierać kogos, z kim kontakt się nie urwie. A proszenie brata, siostry tp takie dodatkowe uchonorowanie. Dlatego bycie chrzestnym to jest takie bycie wujkiem+, ciocia+
Malgisu! HONOR! bob, wloszczyzna
Malgosiu mialo byc, sorry
@@daks6257 Bób, homar, I włoszczyzna.
Prus jest słaby prawie tak samo jak Sienkiewicz.
Jak można czytać takie bzdety w dzisiejszych czasach?
@@oskardumanski8538 czytaj tokarczuk- to dla inteligentnych inaczej.
Cześć Dziewczyny :) Rodzice chrzestni w KK są współodpowiedzialni za rozwój wiary tego dziecka , dlatego bliski kontakt jest mile widziany . Coś mi się zdaje że jedna z Was powinna o tym wiedzieć :)
Jeżdżę w gaciach i butach rowerowych, bo są wygodne. Tak jak zupę jem łyżką, a nie widelcem :P
15:10 *powierzchowne podejście do religii.
Choć powierzchniowe w sumie też można uznać jako sensowne, w znaczeniu że jest na wierzchu czegoś i nie dotyka głębi, tylko że nikt tak nie mówi xd
Bardzo miło się Was słucha!
Spontanicznie idziesz do fryzjera a później równie spontanicznie czekasz 3 h w kolejce
1. To jest cena jednostkowa żeby można było łatwo porównać ceny podobnych produktów. Na przykład masz 10 różnych typów sera - np. gouda, edamski itp. i każdy ma inną wagę. Mając cenę za kilogram, łatwo sprawdzisz który i o ile jest tańszy. Nie wiem czy to nie jest też wymagane prawnie.
2. to chyba kwestia popytu. Dużo ludzi chce skorzystać z usługi, to i nie ma wolnych terminów. Przynajmniej wiesz, że jak przyjdziesz to nie będzie kolejki i będą mieli dla Ciebie zarezerwowany czas. Chociaż ja nigdy nie spotkałem się z tak odległymi terminami.
3. Niestety biurokracja. Urzędy nie "spinają" się ze sobą i żeby załatwić jakąś sprawę w jednym urzędzie, często trzeba te różne zaświadczenia, odpisy itp. pobrać z innych urzędów. Postępowanie dowodowe to proces zbierania i oceniania dowodów (np. nagrań z monitoringu, zeznań świadków itp) w danej sprawie.
4. Tutaj trochę pomieszane pouczanie z wtrącaniem się. Pytanie o męża itp. to raczej wtrącanie, które w Polsce rzeczywiście jest notoryczne.
5. Chyba dlatego, że szuka się osoby bliskiej, takiej, która zawsze będzie przy dziecku, bo (przynajmniej w teorii) chrzestny ma być wsparciem w wierze dla dziecka jeżeli rodzice nie będą mogli tego dokonać. Ze znajomymi łatwiej się pokłócić i przestać utrzymywać kontakt, niż z bratem/siostrą.
6. Żeby zakładając swoją rodzinę, wszyscy mieli takie samo nazwisko, choć często jest tak, że kobieta ma podwójne nazwisko (panieńskie + po mężu).
7. Tu kompletnie nie wiem co powiedzieć, bo w sumie nie rozumiem problemu. Może chodzić o zachęcenie do odwiedzin danego rejonu? Jako atrakcję turystyczną?
8. Raczej chodzi o przygotowanie do miejsca, które się odwiedza. Wybieram się gdzieś to kupuję odpowiedni sprzęt/ubranie.
9. Oj, lata dzielenia politycznego na dobrych i złych. Nie ma, że obaj są źli. My w 100% dobrzy, a oni w 100% źli. Łatwiej jest sterować skłóconym narodem. Po co Polacy mają być wkurzeni na polityków skoro mogą być wkurzeni na sąsiada, który głosuje na inną partię?
10. Stereotypy na temat Gruzinów?
Super odcinek. Tylko na niektóre pytania odpowiem. Postępowanie dowodowe to najprościej część postępowania sądowego w której obie strony prezentują dowody na potwierdzenie swojego stanowiska np. świadków, dokumenty, opinie. Gór w Polsce jest w sumie niewiele za to ludzi sporo. Stąd dobre zagospodarowanie. Ciuchy/buty sportowe to kwestia wygody i większej wśród Polaków skłonności do planowania. Udzielanie złotych rad jest tak powszechne w rozmowach, że mało kto zwraca na to uwagę. Chrzestny w Polsce daje zwyczajowo spore prezenty chrześniakom na różne okazje. Stąd rodzina przeważa, bo nie każdy chce ponosić ekstra koszty.
jesteście marudne jak Polacy , mówicie że my chcemy dawać wszystkim dobre rady , a przez pół filmu chcecie zmieniać polskie nawyki i zwyczaje :)
Coraz częściej narzekacie na Polaków, na to że Polacy narzekają, albo was pouczają, no cóż , trudno wam dorównać w narzekaniu, nie tylko na Polaków , ale chyba na wszystkich. Jeśli chodzi o góry to obejrzyjcie chociaż na zdjęciach nasze tatry żeby coś powiedzieć. Proszę obejrzyjcie filmiki , Białorusini w Polsce żebyście miały z jeden procent wiedzy
Nie rozumiesz jednej rzeczy, Tatry są maleńkie, 10 km na 10 km, w stosunku do gór w Gruzji sa ona niewysokie, 2300 metrów do 5500 metrów, stolica Gruzji która jest wielkości Warszawy leży na wysokości 380-770 m n.p.m, to tak jak Zakopane.
@@ohv4254 co z tego że Tatry są maleńkie i nie wysokie, chodzi o to że mają wiedzę na poziomie , Równiny czy tam Równicy o których nikt nie słyszał, a przecież tyle lat mieszkały w Polsce, są przewodniczkami w Gruzji po górach
@@ohv4254 Tatry bardziej wymagające od Kaukazu? Tak mi się wydaje. Może praktycy/spece się wypowiedzą?
iDIOTKI Z MACICA GANIAJA SIE PO GÓRACH TERAZ
Są wyjątki ... np umówienie się na picie wódki nie wymaga długich terminów , zazwyczaj odbywa się to szybciutko .
1. Mi tak wygodniej :p
Postępowanie dowodowe, to czynności związane z dowodami. Czyli przedstawianie dowodów w sądzie, dowodzenie ich prawdziwości i ocena dowodów :)
Drogie PANIE........stajecie się powoli Polkami............Polacy są "EKSPERTAMI" od wszystkiego. ..........dużo zdrowia.
Ciasto piecze się w/g przepisów „na wagę”, wiadomo ile kosztują składniki i można wycenić ciasto, ze kilogram kosztuje tyle i tyle. Umawianie się na dzień i godzinę pozwala uniknąć kolejek 😉
Są różnice między naszymi kulturami i to jest ok, zmiany w jedną czy drugą stronę (tzn. przeflancowanie zwyczajów polskich na gruzińskie i na odwrót) nie mają sensu. Wiem, że pewne rzeczy są dla Was dziwne, ale i vice versa, a ja wyczuwam lekko kpiarski ton z Waszej strony i to jest trochę przykre. Ja Was lubię, ale dziwności, odmienności między nami są ok.
A cóż złego w odrobinie kpiny? Nie bądźmy tacy obrażalscy.
Gruzinki: Dlaczego Polacy nas pouczają?
Także Gruzinki: Rodzina to najbliższe sobie osoby, nie ma czegoś takiego jak dalsza rodzina. :D
dalsza rodzina to inaczej dalecy krewni - drogie Gruzinki... Kazdy jezyk ma swoją specyfikę.
super program, dziękuję :)
Dzięki za odcinek, ciekawy. Jeżeli chodzi o ciasto, niema takich samych kawałków, trzeba się do czegoś odnieść. Dziwnie by było w przypadku, gdyby płaciło się za większy i mniejszy tyle samo.
Postępowanie dowodowe jest to OGÓŁ DOWODÓW których zebranie jest KONIECZNE do dokładnego wyjaśnienia sprawy . Wszystko to co sprawi ,że sprawa zostanie słusznie rozwiązana . Wszystko dzięki czemu sąd dowie się w najmniejszych szczegółach jak było
Gdy wybierasz się za granicę, zabierz ze sobą płaszcz i rękawice. To powiedzenie zostało z czasów zaborów, kiedy Rosja wywoziła Polaków na Syberię. Dlatego Polacy starej daty (czyli ja też 🙂) przygotowują się tak, jakby mieli trafić na nieprzewidziane trudności
Dawno was nie było, naprawde było na wesoło! 😉👍
Odpowiedzi:
1. I w czym problem że "na wagę"?
2. Ja obcinam włosy "od ręki" - tyle że nie gwarantuję za jakość )
3. Biurokracji już żaden interesant nie jest potrzebny - ona tworzy dokumenty sama dla siebie.
4. Miałyście do czynienia z głupkami, skoro wam dawali takie pytania i porady.
5. Proste - kościół katolicki tego nie zabrania. Więc ludzie idą na łatwiznę.
6. To u was jest jakoś dziwnie ) Prawie na całym świecie jest podobnie jak w Polsce.
7. Prawie 40 mln ludzi a gór niewiele - więc co dziwnego, że tak zagospodarowane?
8. Dla wygody, komfortu i bezpieczeństwa.
9. Tak, w Polsce jest dużo mend wiecznie niezadowolonych.
10. Kolejny raz trafiłyście na głupków.
Potwierdzam.
1. I w czym problem że "na wagę"? - no wlasnie. Co za problem policzyc w glowie i poprosic np. o pol kilo? Ciasta są przecież nazwane, pomijajac juz , ze wszystko widać co jest potrzebne i kazdy Polak po prostu wie, co jest w srodku.
2. Ja obcinam włosy "od ręki" - tyle że nie gwarantuję za jakość ) - jak ktos chce "od reki" i u fryzjera to wystarczy ze sie rozejrzy po okolicy i takiego fryzjera znajdzie.
3. Biurokracji już żaden interesant nie jest potrzebny - ona tworzy dokumenty sama dla siebie.
4. Miałyście do czynienia z głupkami, skoro wam dawali takie pytania i porady.
- Polakow tez "wujek dobra rada" wkurza i wydaje sie chamem. Na calym siwecie pelno jest takich osob, moze w Gruzji kultura każe byc bardziej ceremonialnym i uprzejmym, wiec sie tak z tymi radami idioci nie pchają, ale gdzie indziej to po prostu szczegolny gatunek czlonkow spoleczenstwa. Wedlug mnie to przejaw jakiejs neurozy, nie tylko glupoty.
5. Proste - kościół katolicki tego nie zabrania. Więc ludzie idą na łatwiznę.
6. To u was jest jakoś dziwnie ) Prawie na całym świecie jest podobnie jak w Polsce.
7. Prawie 40 mln ludzi a gór niewiele - więc co dziwnego, że tak zagospodarowane? - - poza tym uczymy sie o tych gorach porządnie na geografii, mamy liczace prawie 200 lat tradycje turystyki gorskiej, gory sa elementem naszej literatury, filmow, tozsamości, znajduja sie w nich liczne uzdrowiska (i zdrowotne źródła), klimat Tatr do dzis wykorzystuje sie w leczeniu chorob płuc, polskie góry maja bardzo urozmaicony, specyficzny folklor - jak więc ich nie znac i w nie nie jeździć???
8. Dla wygody, komfortu i bezpieczeństwa.
9. Tak, w Polsce jest dużo mend wiecznie niezadowolonych.
10. Kolejny raz trafiłyście na głupków. - dokladnie. Nie dorabiajcie ideologii.
pojawia się kwestii inności kultur, mamy sporo złych cech, natomiast nasze tzw pouczanie częściej jest związane z prawdziwym poczuciem sympatii, troski, zgadzam się że może irytować. My Was po prostu lubimy i tak to okazujemy :)
Ja mam tylko jedno pitanie do Gruzinów. GDZIE JEST MÓJ KATALIZATOR?!
Jedź do Gruzji, on już dam jest.
@@tadeuszkopotek1095 Kalka niemieckich dowcipów o Polakach. Słabe.
*tam
Kocham was WARIATKI
Co do ciast, to czasem można kupić na porcję sprzedawane. Wygląda to tak, że przy szybie na wystawie są konkretne, duże porcje, a przy zakupie dostajesz mniejsze :))) Dlatego lepiej płacić za wagę, a nie nieokreśloną porcję :)
Kobieta w Polsce nie musi zmieniać nazwiska. Może do swojego nazwiska dodać nazwisko męża i mieć podwójne, lub zostać przy nazwisku swoim. To zależy tylko i wyłącznie od kobiety .
Wiemy, że nie musi, chodzi nam o to, że większość zmienia z własnej woli.
@ dzięki temu w Polsce dziewczyna okazuje szacunek, zaufanie i miłość do męża, a jak okazujecie sobie to w Gruzji❓
Ps. jak fajna dziewczyna to i oczka nie przeszkadzają😘🤗
@ Bo to podkreśla utworzenie nowej rodziny, no i tak dziwnie jest, gdy matka ma inne nazwisko niż własne dziecko :)
@@piotr2x585 Szacunek do męża, przyjmujac jego nazwisko??? Skad sie urwales? Od Górali zonobijcow i pijakow? Nazwisko po męzu to po prostu spadek po dawnych zwyczajach i dawnym stylu zycia. Dzis wielu męzów dla odmiany przyjmuje nazwisko zony. A i dawniej tak bywalo, ze mąz nosil nazwisko zony albo zona wlasne i on wlasne , szczegolnie w wyksztalconych czy ziemianskich rodzinach.
Większość zmienia bo tak jest lepiej, żeby rodzina miała jedno nazwisko. W przeciwnym razie mamy jak we Włoszech - ojciec i dzieci jedno nazwisko a matka jak obca inne..... . To jedno wspólne nazwisko oznacza taką właśnie wspólnotę, jedną rodzinę
9:40 u nas specjalnie język urzędowy jest tak zagmatwany, żeby bez pomocy prawnika nic nie dało się zrobić, a i prawo łatwiej złamać. Niektórzy nazywają to talmudyzmem prawnym.
Czasem podejrzewam, ze nawet urzędnicy nie rozumieją tego jezyka i przez to czasem wszystko tak długo trwa w urzędzie
Po co? Co by chłop stał i z nerwów czapkę miętosił.
Ukaz carski Piotra I głosił:
„PODWŁADNY, PRZED OBLICZEM PRZEŁOŻONEGO,
POWINIEN MIEĆ WYGLĄD LICHY I DURNOWATY,
TAK ABY, SWYM POJMOWANIEM ISTOTY SPRAWY,
NIE PESZYŁ PRZEŁOŻONEGO” . Ot i tyle. Właśnie po to.
U nas nawet pieski są częścią rodziny. Tyle mamy w sobie miłości...
Właściwie to każde zwierzątko
Ale "krewnego" do lasu też się zdarza...
@@swetoniuszkorda5737 Znaczzy dzika czy jeża :)
@@supreme3376 No, niestety, nie.
23:50 W Polsce zwyczaj turystyki pieszej górskiej wywodzi się z czasów 20-lecia międzywojennego, czyli ma już 100 lat. A czy wcześniej był popularny, nie wiem... Może ktoś mnie poprawi?
Turystyka górska w Polsce [której nie było] to XIXw ,lata 30 XXw to początek himalaizmu i później rozwój po śmierci Stalina.Mamy w tej dziedzinie spore osiągnięcia!
Ojj, jak sie strasznie mylisz, Ginetto. Zwyczaj wycieczek pieszych upowszechnil sie w calej Polsce (pod wszystkimi zaborami) pod koniec 19 w.,do tego stopnia, ze na rajdy piesze zaczeli chodzic nawet uczniowie, a pierwsze towarzystwo turystyczne - PTK (przodek PTTK) - powstalo w 1906 r.
@@alh6255 Dzięki za poprawkę. Tak skojarzyłam, bo pierwsze zdjęcia z pieszych wycieczek górskich są w różnych schroniskach, raczej z tego okresu, ale może wcześniej tego nie dokumentowano, aparaty były za ciężkie ;)
@@GinettaBwabye :) mam w domu aparat kieszonkowy Kodaka z 1905 r. (robił znakomite zdjęcia,, dopóki można bylo dostac odp. klisze...), ale faktycznie - generalnie aparaty byly chyba za cięzkie, by sobie sprzelac fotki na wycieczkach :-)
Polacy pouczają innych tylko i wyłącznie dlatego, że bardzo chcą, aby wszyscy byli szczęśliwi :)
Albo raczej bo sami chcą się czuć szczęśliwi, że mądrząc się robią coś dobrego dla innych, podczas gdy w 99% przypadkach działa to dokładnie na odwrót:)
Jesteście pięknymi kobietami z niezwykłym poczuciem humoru :-). Można się zakochać!!!!
Co do pouczania np. W Warszawie jest droższe życie. Nie chodzi o coś złego my poprostu chcemy dobrze, aby ktoś wiedział co go czeka etc.
Z tym ciastem to pojechaliście .Czyli w Gruzji wszystko jest na oko a nie na miarę?:)
W Kanadzie, USA, Brazylii, Chile, Argentynie, Wielkiej Brytanii, Francji, szwajcarii etc ciasto sprzedawane jest na wagę i w kawałkach juz z określona ceną
Zawsze miło zobaczyć Panie w dobrej formie :). znacie Polaków na tyle, że znacie odpowiedzi na wasze pytania :).
Odpowiem na te które zapamiętałem;
Na wagę sprzedaje się towary które ze swojej natury trudno zrobić takie same. Tort robiony ręcznie może wyjść różnie, większy mniejszy, nieuczciwie byłoby brać taką samą cenę. Cała ryba itp.
Chrzestni w zastępstwie rodziców odpowiadają za rozwój religijny dziecka (co o tym myślę to inny temat). W wierze katolickiej ich funkcja jest ważna stąd ludzie wierzący tak to przeżywają.
W polskiej kulturze kobieta wychodząca za mąż przechodzi do rodziny męża, opuszcza swoją, stąd przyjmowanie nazwiska męża. Mówi się, że córkę wychowuje się dla innych :)
Z tymi górami i nazwami to kwestia ilości. Gdy w Gruzji same góry to nic wielkiego a u nas kilka to się ludzie cieszą nazywają itd. Na pustyni małe bajorko to oaza z nazwą i historią na Mazurach nikt na to nie spojrzy. Jakby w Gruzji było płaskie 1000 hektarowe pole to pewnie też miałoby nazwę.
Z wyposażeniem do chodzenia po górach to przez to, że dużo osób chodzących w polskie góry to sieroty które zgubią się zmarzną, napłaczą organizują dla nich akcje ratownicze wielkie challo kupa kasy, to na okrągło straszą w telewizji jak trzeba się ubierać bo inaczej tragedia. Pomyśli jeden z drugim, że jak w nasze trzeba się przygotować to co dopiero w Gruzji :)
Polacy przez długie lata marzyli o wyjeździe na Zachód. To było źródło westchnień. W pierwszej chwili ciężko uwierzyć, że ktoś inny chce być tu skąd my chcieliśmy uciec :).
Tyle pamiętam :)
2) to efekt dobrobytu. Ludzi stać na to żeby chodzić do fryzjera co tydzień lub dwa, więc siłą rzeczy tworzą się kolejki "w przód". Kiedyś jak była bieda to ludzie chodzili spontaniczne, bo nie było takiego popytu
5) u nas chrzestnym jest najbliższa osoba, która jeśli rodzicom cos się stanie przejmuje opiekę nad dzieckiem. Bycie chrzestnym to dla nas pewne wyróżnienie, więc jak się wybiera to zdecydowanie tych najbliższych członków (zazwyczaj) rodziny.
U nas rodziną nazywany wszystkich, z którymi trzymają nas jakieś więzy krwi, bliższe lub dalsze. Słowo krewniak w zasadzie nie jest używane.
6) U nas zmiana nazwiska przez kobietę jest kompletną normą. Przyjęło się, że facet w rodzinie ma przedłużyć ród. Dlatego też żeby syn Kowalskiego był Kowalskim, jego mama też musi być Kowalska. Trudno tworzyć rodzinę nazywając się inaczej. Jakby u nas na weselu zrobili wizytówki dla małżeństwa i jazdę miałoby inne nazwisko od razu by wszyscy pomyśleli, że to jakiś konkubinat.
7) dziwne pytanie. Polacy lubią aktywność fizyczną i przyrodę. Wytyczone szlaki pomagają spędzić w górach kilka dni.
8) kwestia dobrobytu. Ludzie mają pieniądze więc wydają na sprzęt :) oczywiście każdy Polak powie,że dobrobytu i nas nie ma :p (pieniądze z unii to tylko mała część inwestycji)
9) Polacy mają kompleks bycia gorszym. Dostaliśmy w dupę podczas wojny, wygraliśmy ją i mieliśmy w tym spory wkład, a jednak Europa nas wyruchała i o nas zapomniała. Niemcy mają się lepiej gospodarczo mimo, że wojnę przegrali. Ten kompleks Polaka jest obecny od czasów wojny i nie minie, dopóki u Niemca (wroga) jest lepiej. Jesteśmy krajem który najbardziej oberwał spośród krajów Europy i najmniej zyskał na tym, że stanął po dobrej stronie.
10) moim zdaniem niemiło czepiacie się sytuacji w której Polacy chcą być mili. Stereotyp Gruzinki to czarne oczy i czarne włosy, Gruzina to mafia, ortodoksja religijna, gwałty i ogólnie patologia i recydywa. Wielu Gruzinów odwala fatalne rzeczy w Polsce i nie są za bardzo lubiani. Wielu Polaków porównuje Gruzinów do cyganów. Piękne kobiety i agresywni, niefajni faceci
Pisze nie po Polsku bo na kibelku na telefonie. Może coś tam zrozumiecie :D
Ogolnie masz pelna racje, ale w dwoch sprawach bzdety jakies piszesz.
1. Kiedys ludzie tez chodzili bardzo czesto do fryzjera (uslugi byly zresztą tansze, a u tych najpopularniejszych trzeba sie bylo zapisywac). Tak bylo takze za komuny. Moja mama np. bywala u fryzjera co najmniej raz w tyg. żeby sie fajnie uczesać, bo modne byly koki itp., a jak modne bylu krotkie wlosy, to co najmniej raz w miesiacu szla do fryzjera, zeby utrzymac odp. wygląd fryzury. Podobnie jej kolezanki. A tata strzygl sie co najmniej raz w miesiacu. Widze natomiast roznice w liczbie takich zwyczajnych, niewydumanych i niesieciowych zakl. fryzjerskich w porownaniu np. z latami 90. - teraz jest ich wyraźnie mniej.
2. inne nazwisko żony i męza to dzis rzecz dosyc czesto juz spotykana, szczegolnie w wyksztalconych rodzinach. Na weselach w takim srodowiskjku nikogo nie dziwia karteczki z roznymi nazwiskami malzonkow, a slowa konkubinat tam sie nie uzywa (i nie pojawia sie w glowie), zresztą trąci PRL-em :-) Dziecko moze nosic nawisko ojca lub matki (i zawsze moglo, odkad nazwisko dziecka rejestruje sie w urzedzie) - wszystko zalezy od tego, co rodzice zdecyduja, bedac malzenstwem albo nie bedąc. To nie jest skomplikowane.
O! wstrzeliłem się w temat odcinka :) Pozdrawiam Panie cieplutko
Najzabawniejsze pół godziny, jakie od dłuższego czasu spędziłem przed komputerem. Dzięki!
KUKU NA MUNIU - TO KALKA DOWCIPÓW NIEMIECKICH O POLAKACH
Jesteście super. Lubię Was oglądać.
WEZ COS NA POROST WLOSÓW SŁOŃCE NIE BEDZIE ROBILO SPUSTOSZENIA WE LBIE
To wejdźcie do zakładu fryzjerskiego albo kosmetycznego i zobaczcie czy pracownicy siedzą i wypatrują klientów.
Jestescie SUPER - ja tez tak mam chociaz jestem Polka. Irytuja mnie tez te same zachowania Polakow i dziwIa mnie dokladnie te same dziwolagi. Kochane jestescie i MADRE ! ! :))
Dałem jak zawsze łapkę w górę, bo Was uwielbiam, obejrzę całość później, bo psinka mnie ciągnie na spacer. Odpowiedź na pierwsze pytanie póki co - ciasto jest przecież pieczone na blachach, mało kto kupuje wszystko z blachy, ja na przykład kupuję zawsze 30 deko, bo jestem łakomczuchem, sprzedawczyni bierze nóż, przykłada do ciasta i pyta: Tyle? Na to mówię, że może być, ona kraje ciasto i na wadze okazuje się, że to pół kilo. - No trudno, może zostać, mówię wtedy :)
Dziewczyny, chciałbym się z wami umówić na jutro. Tylko nie mówcie że nie macie wolnych terminów. ;-)
Nie tylko Polacy pouczają :). Jakbyście poczytały fora i grupy włoskie to by wam się włosy skręciły .....
Ciekawie rozprawianie dziewczyny o Polsce i Polakach! To wszystko prawda-)! I nie pocieszę was , bo będzie jeszcze gorzej😂!!! Polacy przestali zadawać sobie trudne pytania!!! Powodzonka i więcej takich nagrań!!!👍🌹🌹
One sie tym razem w wielu miejscach glupio czepiają i wykazuja brak myslenia, byle byl odcinek, a Polacy nie przestali zadawac sobie trudnych pytan, cokolwiek to znaczy. Glupis dzis i nie w formie chyba...
Nie można za bardzo się zgodzić z tezą,iż Polacy tylko narzekają albo wychwalają Polskę ui nieznają środka.Część srodek zna.
Żartujecie co do nazwy gór? Jak można pójść w góry bez nazwy? Góry są niebezpieczne . Zawsze musisz wiedzieć gdzie idziesz . Muszą wiedzieć w twoim hotelu na jaki szczyt poszłaś . Jeżeli wzywasz pomoc , to musisz powiedzieć na jakim stoku się znajdujesz . Jak można chodzić po górach bez nazwy. ? Nie wierze , ze nie mają nazw wasze góry. Zwyczajnie ich nie znacie.
A jak porównać dwa ciastka tego samego rodzaju w różnych lokalach. Mogę mieć różną wagę. ??? A tak wiadomo 1kg kosztuje tu tyle, tam tyle.
Masz urodziny to nie kupujesz tortu na kawałki a na kilogramy :)
Dzisiaj o Was myślałam i zastanawiałam się kiedy wrzucicie nowy film. No i proszę jest.💙 Dzięki. :)
To sa pełnowymiarowe idiotki
@@jahy6361 Jak się nie podoba to nie oglądaj i nie obrażaj nikogo.
dziewczyny, z tym pouczaniem to my tak mamy. W Polsce wsiądziesz do tramwaju i masz krzywy kołnierzyk, to jakaś stara pani ci powie że "dżentelmenie masz kołnierzyk krzywo" :) tak to jest, ale to jest dobre moim zdaniem :)
*Starsza, kolego, *starsza...
To jest ten typ co się nazywa: osobowość dokuczliwie dręcząca. Nawet są na ten temat filmy na judupie.
Bo, ponieważ, iż "stara pani" = "dupa"*. Dawne określenie. Dzisiaj raczej odwrotnie;)Zresztą, co kto lubi..
* Ew. Juventus! F.C.
Dokładnie biurokacji w Polsce jest dużo aż za dużo czasami, a wiem coś o tym bo jestem na profilu technik ekonomista
Postępowanie dowodowe - Taking evidence - Prendre des preuves - Tomando evidencia - Prendento prove - Quod subterraneis elicantes Unguibus
Zawsze można ciasto upiec samemu😉🙂🙂.
Hejki, pozdrowienia z Kanady :) tutaj tez ludzie ubieraja sie sportowo (plecak, sprzet I td) jak ida wedrowac po gorach. Mysle ze to wynika z tego ze warunki I pogoda moga sie szybko pogorszyc I zawsze trzeba byc przygotowanym. Ale warto dodac ze tutejsze tereny sa o duzo bardziej dzikie niz w polsce.
Ciasta na wage - są niektore na wage, nie wszystkie. Czasem na kawałki już z ceną a czasem na wagę. Na niedzielę bierzesz kawałek i już masz. Płacisz wg wagi. Tylo :) Jak jest na wagę to jest podana waga, chyba, ze pani musi zważyć.
wlasnie. Dlatego troche nie rozumiem tej lekkiej "pretensji" miłych dziewcząt. Wszystlo jest zawsze jasne.
W górach pogoda może zmienić się gwałtownie i dlatego warto być na to przygotowanym.
Dziewuchy wpadacie w upierdliwość :-)
Jak to my robimy że Jesteśmy przygotowani na każdą okazję po prostu myślimy o tym wcześniej 😊 a kasa z Unii to nic nie zmieni
Dawno nie było filmu, ale widzę dziewczyny w dobrej formie. Jadą po bandzie jak należy :) Pozdrawiam.
Musialybyscie Dziewczyny przezyc dume Holendra ze swojego pagorka! Ja tego doswiadczylam!🤣🤣🤣 Turystyka piesza w Polsce jak to juz ktos napisal, ma dluga, ponad 100letnia tradycje, jest dobrze spreparowana, nie ma nic wspolnego z wejsciem do EU i ogolnie jest super! 😉
Kupowanie na wagę jest bardziej uczciwe!!!
repetitio est mater studiorum - powtarzanie jest matką wiedzy - sentencja łacińska
Kings & Beggars - Breve regnum
Uwaga nie kładź okularów szkłami na stół bo je niszczysz. Pozdrawiam 🙂
Fantastyczny proigram, dwie wesołe wspaniale panie, miło posłuchać i popatrzyć. Powodzenia życzę.
ten odcinek akurat do luftu, czepianie sie na silę i brak myslenia. Lepsze mialy odcinki dziewczyny..
@@alh6255 Eeeee.....
oSOBNIKI Z MACICĄ
mam do was takie pytanie dziewczyny czy nazwisko KAMIKADZE pochodzi z Gruzji
Serduszko dla tego pana!;)
TAK, wyjdę za Ciebie Nini!
No, a teraz zabieram się za oglądanie filmiku z pytaniami do mnie :D
Jesteście WSPANIAŁE
Ale czy miejsce, w którym na przykład chcemy się umówić z kimś , jest piękne i chcielibyśmy je komuś pokazać, to jak to zrobić jeżeli to miejsce nie ma nazwy?.
Bardzo dziękuję za tento odcinek! Pozdrawianie od Ukraińca! 🇺🇦❤️🇬🇪❤️🇲🇩❤️🇵🇱❤️🇪🇺
tento >>> tenże >>> ten oto
Kochane jesteście pozdrawiam cieplutko 🤗
Dobrze, że u fryzjera ceny nie są na wagę.
uwielbiam wasz dobry humor Jest po prostu zarażający
To humor? - to jest kalka dowcipów niemieckich o Polakach
Raczej Dominik niz Barbara
Nikt nie rozumie tego języka urzędów. Spoko :) Zapewniam, że tak jest. :)
Jak nie było telefonów to też nie umawialiśmy się z fryzjerem. Po prostu przychodziłeś do fryzjera (męskiego), patrzyłeś jak jest długa kolejka i jak miałeś z półtora godziny wolnego czasu, to zajmowałeś wolne krzesełko i cierpliwie czekałeś. Jak wyglądało to u fryzjera damskiego - nie wiem.
Bardzo ładna niebieska peruka ! J.
Polacy kochają kolejki. kolejka daje poczucie równości, a każdy , kto wpycha się poza kolejnością, to schamiałe panisko. ale kiedy Polak widzi kobietę w ciąży, starszą osobę, czy Roberta Lewandowskiego, zawsze wpuści ich przed siebie, a jak ktoś z tyłu ma problem, to osłoni własnym ciałem i wyrobioną w kolejkach gębą. a dokumenty to hobby kasty urzędniczej, odziedziczone po starożytnym Rzymie, jak to widać w dwunastu pracach Asterixa.
Ale ładnie napisane, tak lekko, celnie, fantastycznie. Łał 👋👋👋👋
"kobietę w ciąży, starszą osobę, czy Roberta Lewandowskiego" Technika niebawem tak pójdzie do przodu, że może to być ta sama osoba...Prawodawstwo unijne już jest;(
Ciasto: bo u Was jest wykrojony kawałek i wiadomo ile kosztuje. My kupujemy ile chcemy. Taki kawałek 10x10 a nie 5x5. Proste. Warto zapytać czy ciężki czy lekki :)
Ależ Panie zmieniły swój wizerunek. Dawno Was nie oglądałem no i masz!!! Jesteście świetne :)
oczywiście , że wszędzie jest dobrze gdzie nas nie ma! :) :)
Kiedyś w Polsce były ceny za kawałek ciasta, ale kawałek może być większy albo mniejszy. Sernik jest zwykle ciężki, więc lepiej kupić taki duży, jaki się chce i na wagę, aby nie przepłacać.