Kacper, przykro nam z powodu zaistniałej sytuacji. Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
Odwołanie tak dużej imprezy jak Fest jest sytuacją ekstremalną. Konsekwencje ponosimy, choć wydaje się, że nie do końca zasłużenie. Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
Bardzo nam przykro z powodu Twojej deklaracji. Ta sytuacja wiele nas nauczyła i pracujemy nad wdrożeniem obostrzeń, które będą chroniły wszystkich przed nieuczciwymi organizatorami imprez.
nigdy nie pójdę na wydarzenie, gdzie bilety będą sprzedawane przez going. jak widać ebilet potrafił się zachować w tej sytuacji, zatem going = hiv. Dziękuję, postoję
Aniu, bardzo nam przykro. Mamy nadzieję, że kroki prawne, które podjęliśmy, doprowadzą do wyciągnięcia konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za odwołanie Festa.
Proszę nie kłamać że można to porównywać do aplikacji z jedzeniem czy hotelowych, bo widocznie nic Pani o tym nie wie. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żeby POŚREDNIK nie zwrócił pieniędzy. Najpierw załatwiają sprawę z konsumentem (oddają kasę), a później sobie załatwiają z restauracją. Tylko Going sobie wymyślił biznes ze będzie sprzedawać bilety na imprezy, a jak się coś wykrzaczy po drodze to zrzucanie wszystkiego na organizatora i wy umywacie rączki. Także wniosek jest jeden - nie kupować u Was nic. I nie róbcie z siebie ofiary bo nikt tego nie łyknie.
Jagodo, szanujemy Twoją opinię, ale nie zgadzamy się z nią. Nie ma w naszych słowach cienia kłamstwa… Porównanie, którego dokonaliśmy jest zasadne i pokazuje różnice pomiędzy między modelami sprzedaży, które stosowaliśmy w tym przypadku. Nie umywamy rąk w żaden sposób, o czym świadczy fakt, że pozostajemy do dyspozycji wszystkich zainteresowanych. Co ważne, Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022. Na koniec: nie kreujemy się na ofiary, choć w istocie czujemy się oszukani przez organizatorów festiwalu.
@@goingappCiągle, w każdym jednym komentarzu od Was jest zaznaczany regulamin i termin do listopada. A co później? Właśnie cała afera krąży wokół ludzi którzy stracili pieniądze po listopadzie. Doskonale wiecie że regulaminów nikt nie czyta, a jeśli jest tak ważna zmiana w regulaminie należało wysłać email z zaznaczeniem tego, w jakiś ludzki a nie prawnie zgodny sposób, po prostu ludzki i przyzwoity. I tak samo teraz, oddać ludziom środki, aby utrzymywać dobre relacje z nami, a później samodzielnie walczyć z FTS o odszkodowanie, choćbyście byli na tym stratni. Do końca bronicie swoich interesów, a konsument pozostaje sam sobie. Niestety, dzisiaj brakuje niektórym markom godności, honoru, przyzwoitości, a przemawia do nich jedynie pieniądz. Jakiekolwiek mediacje z Państwem kończą się zazwyczaj podobną formułką, więc nic nowego od Państwa nie usłyszymy, choć wciąż liczymy że wstawią się Państwo za nami... chyba naiwnie.
@@goingappdlaczego wiec nadal sprzedajecie bilety na wydarzenia które organizatorem „jest” FTS? Żeby była powtórka z rozrywki i znowu będziecie ubolewać nad tym jak Wy tez zostaliście oszukani? Nie kumam, ale nie muszę bo wiem że nie kupie u Was żadnego biletu.
Ofiarami są jedynie osoby, które straciły kase i plany. W 100% sobie zasłużyliście na sytuacje, w której się znaleźliście. Razem z Festem nie ogarniacie kto tu jest organizatorem, bo regulaminy na stronie zmieniły się jakieś 5 razy.
Jak Wam nie wstyd robić z siebie ofiary? Ludzie stracili przez Was tysiące złotych, machloje z regulaminami, mówienie od zmianie rodzaju dystrybucji, o których nikt sobie nie zdawał sprawy. Jedno wielkie X D
Nie kreujemy się na ofiary, choć w istocie czujemy się oszukani przez organizatorów festiwalu. Ludzie stracili środki z powodu decyzji organizatora, z którą nie mamy nic wspólnego. W każdym modelu informacje na temat sprzedawcy były udostępnione na ścieżce zakupowej. Zawarto je w formularzach zgód, których akceptacja była niezbędna przed finalizacją płatności. Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
Going to Natalia Janoszek polskiego biznesu. „Kreatywne rozwiązania” pięknie nas wydymały. Mam nadzieje że już niedługo po tej firmie pozostanie tylko wspomnienie. Nie wspierajmy i nie kupujmy od Going.
NIGDY nic już nie kupię przez Going. Ta kobieta robi z siebie ofiarę losu. Szkoda, że nie opowiada o powiązaniach z prezesem spółki organizującej Festa. PS Pamiętajcie, żeby wystawiać odpowiednie opinie tej żenującej firmie wszędzie, gdzie to możliwe (Google Maps, Sklep Play itd.)
No w sumie na początku typka wspomina o prywatnych relacjach ludzi z goinga z organizatorami festa wiec sama to przyznaje XD ale no nagle jak coś złego to nie my, a na bank coś tam im się dostało z hajsu który ukradli ludziom złodzieje i biedne ofiarny 🥲
Michał, ubolewamy nad całą sytuacją, a także nad Twoją deklaracją. Zapewniamy Cię, że nie chcemy być postrzegani jako ofiary, choć czujemy się oszukani przez organizatorów Festiwalu. Anna jest członkiem stowarzyszenia, do którego należy też wspólnik organizatora Festa. Nie wypieramy się naszej znajomości, bo wspólnie wzrastaliśmy na rynku. Tym bardziej bolesna jest sytuacja, w której nasze zaufanie zostało wykorzystane w taki, a nie inny sposób. Organizator zapewniał Going. o tym, że wydarzenie odbędzie się zgodnie planem. Na to wskazywała też komunikacja Festa, prowadzona za pośrednictwem mediów społecznościowych, elektronicznych, u partnerów i sponsorów wydarzenia, artystów oraz wielu podmiotów zaangażowanych w projekt. Prosimy cię o nienamawianie do podejmowania działań godzących w nasze dobre imię.
To my jesteśmy ofiarami nieudolnego zarządzania i umów pomiędzy festiwalem, a going. Oddajcie pieniądze, które były przelewane na wasze konto, a nie na konto festiwalu.
Wojciech, nie kreujemy się na ofiary, choć w istocie czujemy się oszukani przez organizatorów festiwalu. Środki, które były do nas przelewane do 7 listopada 2022, oddajemy w tej chwili w całości. Resztę pieniędzy - pomniejszoną o opłaty transakcyjne - przelaliśmy na konto organizatorów. Wspomniane opłaty, czyli nasz całoroczny zarobek z tytułu obsługi Festa, również oddajemy kupującym bilety.
Wszyscy inni oddają pieniądze. Going nie - nie obchodzi mnie wiele czy jesteście przewodnikiem, czy macie redakcję, itp. czy chcieliście się wybierać na festiwal czy nie. Wasze tłumaczenia są żenujące. Ofiary hejtu - na google maps nie można dodawać negatywnych opinii. Napisałam "nie polecam - jak impreza się nie odbędzie to Going umywa ręce", ale okazało się, że jest to niezgodne z regulaminem - ciekawa jestem, w którym miejscu. Moim zdaniem jest to typowy przykład niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielu osób - wiedzieli dokładnie co się święci, więc stwierdzili, że najwyższej stracą prowizję, a jakby co to jednak trochę zarobią. Sorry, tak się nie robi, a to że inni oddają pieniądze boli jeszcze bardziej pokazuje, że nie są fair. Wyraźnie na stronie było napisane, że jak się impreza nie odbędzie, to oddadzą kasę. Cytuję: :"Jeśli wydarzenie zostało przełożone (a Ty nie chcesz czekać) lub odwołane (więc nie ma na co czekać), możesz zwrócić swój bilet. Jak? Skontaktuj się z nami przez formularz zwrotu. W innym przypadku nie przysługuje Ci prawo do zwrotu. Takie mamy prawo" No i co z tym prawem? Ja jestem jestem biedniejsza o 2750 PLN, bo bilety kupiłam sobie i na prezent dla 3 innych osób. NIGDY WIĘCEJ GOING!
Z regulaminu Going, który należało zaakceptować przy zakupie biletów, jasno wynika, że Operator (Going Sp. z o.o.) ma obowiązek zwrotu środków za odwołane wydarzenie, w ciągu 14 dni od daty zgłoszenia przez kupującego, za pomocą formularza zwrotu na Waszej stronie. Formularz zwrotu biletów nie działa, a Going próbuje uciekać od odpowiedzialności, którą ma zapisaną w regulaminie. To jest oszustwo.
Nie zgadzamy się z Twoimi zarzutami. W każdym modelu informacje na temat sprzedawcy były udostępnione na ścieżce zakupowej. Zawarto je w formularzach zgód, których akceptacja była niezbędna przed finalizacją płatności. Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
Po pierwsze na moim bilecie widnieje tylko Going!, po drugie mam informacje od Payu że pieniędzy ze sprzedaży biletów nie odebraliscie gdzie ja bilet zakupiłam w styczniu więc robicie jednym słowem ludzi w balona!
Ofiary hejtu hahaha dobre. Nie wyjdzie wam ta retoryka, jeśli nie będzie zwrotu hajsu to reputacja będzie szorować po dnie. Nie trzeba było robić biznesu z cwaniakami z Follow the Step. Teraz nie zgrywajcie wielkich ofiar.
Nie kreujemy się na ofiary, choć w istocie czujemy się oszukani przez organizatorów festiwalu. Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
Pytanie 1: ile jest imprez na które going sprzedaje bilety w formacie agencyjnym? agencyjnym czyli przekazuje środki od razu do organizatora. Pytanie 2: czy osobiste relacje osób powiązanych z going i fts miały wpływ na relacje biznesowe?
pytanie 4: organizuję pojutrze ekstra festiwal za 1000 zł (będzie Michael Jackson) czy mogę zacząć sprzedawać bilety to wydarzenie przez going (żeby się uwiarygodnić np.) - czy to jest opcja dostępna dla wszystkich organizatorów?
Ile jeszcze lat firmy będą zwalać swoją porażkę i nieudolność na PANDEMIE? Pani mówi jakby zaraz maila się rozpłakać, dajcie następnym razem chociaż do wywiadu kogoś bardziej ogarniętego ;)
@@CommentCritic jaką robote chłopie? To za reklamę kto ma płacić? Organizator czy ja opłatą serwisową? Ja reklamę zamawiałem? W udziale od opłaty serwisowej powinno być ubezpieczenie od takich sytuacji
@@TheJDieJ ale ty oporny jesteś. Nawet jeżeli nie nazywają się pośrednikiem, to przez ich stronę mogłeś przejść aby kupić bilety. Jakbyś kupował bilety bezpośrednio wchodząc na stronę festiwalu to nie byłoby potrzeby na Going. Ale ze wchodziło się przez Going, to mogą naliczyć opłatę serwisową. Wszędzie tak jest.
Jak miałem 11 lat to ukradłem tacie jednego papierosa z paczki, ale mnie przyłapał. Mniej więcej w taki właśnie sposób się wtedy tłumaczyłem. To jest po prostu żenujące. Obiecuje sobie, że bez względu na okoliczności już nigdy niczego nie kupię przez going. Wszystko było dobrze dopóki z Festem trzymali się razem, ale jak się Festowi noga podwinęła to chowają się jak szczury za niezaznaczonymi ptaszkami w formularzu, pandemią, inflacją i wojną. Tak jakby byli jedyny dotkniętymi przez te wydarzenia. Zarządzanie kryzysowe w tej firmie to jakiś żart.
Staramy się wyjaśnić wszystkie aspekty związane z naszą rolą jako pośrednika sprzedaży. Mamy świadomość, że nie jest to łatwe w odbiorze, bo dotyczy pieniędzy. Nie chowamy się jak szczury, nie chowamy się za ptaszkami. Odpowiadamy, precyzujemy, ale też zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
Nigdy więcej nic przez going..
eBilet pokazał jak powinno się szanować swoich klientów!
Kacper, przykro nam z powodu zaistniałej sytuacji. Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
kurwa, nawet serwisowej jeszcze ludziom nie oddaliście, skończe już udawać że w ogóle cokolwiek robicie xD@@goingapp
Jako pośrednik powinniscie się przygotować do takie sytuacje, teraz musicie ponieść tego konsekwencje.
Odwołanie tak dużej imprezy jak Fest jest sytuacją ekstremalną. Konsekwencje ponosimy, choć wydaje się, że nie do końca zasłużenie. Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
Wcześniej nie zwracałem uwagi przez jaką stronę kupuje bilety. Teraz będę zwracał i nigdy więcej nie kupię przez going
Bardzo nam przykro z powodu Twojej deklaracji. Ta sytuacja wiele nas nauczyła i pracujemy nad wdrożeniem obostrzeń, które będą chroniły wszystkich przed nieuczciwymi organizatorami imprez.
Mi przykro, że straciłem pieniądze. Gdybym wybrał innego pośrednika pieniądze miałbym już na koncie. Dobrze, że człowiek uczy się na błędach.
Nic nigdy już nie kupię za pośrednictwem going
nigdy nie pójdę na wydarzenie, gdzie bilety będą sprzedawane przez going. jak widać ebilet potrafił się zachować w tej sytuacji, zatem going = hiv. Dziękuję, postoję
Żenada !! Bilety na Fest były moim ostatnim zakupem za pośrednictwem Going . Nigdy więcej !
Aniu, bardzo nam przykro. Mamy nadzieję, że kroki prawne, które podjęliśmy, doprowadzą do wyciągnięcia konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za odwołanie Festa.
Proszę nie kłamać że można to porównywać do aplikacji z jedzeniem czy hotelowych, bo widocznie nic Pani o tym nie wie. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło żeby POŚREDNIK nie zwrócił pieniędzy. Najpierw załatwiają sprawę z konsumentem (oddają kasę), a później sobie załatwiają z restauracją. Tylko Going sobie wymyślił biznes ze będzie sprzedawać bilety na imprezy, a jak się coś wykrzaczy po drodze to zrzucanie wszystkiego na organizatora i wy umywacie rączki. Także wniosek jest jeden - nie kupować u Was nic. I nie róbcie z siebie ofiary bo nikt tego nie łyknie.
Jagodo, szanujemy Twoją opinię, ale nie zgadzamy się z nią. Nie ma w naszych słowach cienia kłamstwa… Porównanie, którego dokonaliśmy jest zasadne i pokazuje różnice pomiędzy między modelami sprzedaży, które stosowaliśmy w tym przypadku. Nie umywamy rąk w żaden sposób, o czym świadczy fakt, że pozostajemy do dyspozycji wszystkich zainteresowanych. Co ważne, Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022. Na koniec: nie kreujemy się na ofiary, choć w istocie czujemy się oszukani przez organizatorów festiwalu.
@@goingappCiągle, w każdym jednym komentarzu od Was jest zaznaczany regulamin i termin do listopada. A co później? Właśnie cała afera krąży wokół ludzi którzy stracili pieniądze po listopadzie. Doskonale wiecie że regulaminów nikt nie czyta, a jeśli jest tak ważna zmiana w regulaminie należało wysłać email z zaznaczeniem tego, w jakiś ludzki a nie prawnie zgodny sposób, po prostu ludzki i przyzwoity. I tak samo teraz, oddać ludziom środki, aby utrzymywać dobre relacje z nami, a później samodzielnie walczyć z FTS o odszkodowanie, choćbyście byli na tym stratni. Do końca bronicie swoich interesów, a konsument pozostaje sam sobie. Niestety, dzisiaj brakuje niektórym markom godności, honoru, przyzwoitości, a przemawia do nich jedynie pieniądz. Jakiekolwiek mediacje z Państwem kończą się zazwyczaj podobną formułką, więc nic nowego od Państwa nie usłyszymy, choć wciąż liczymy że wstawią się Państwo za nami... chyba naiwnie.
@@goingappdlaczego wiec nadal sprzedajecie bilety na wydarzenia które organizatorem „jest” FTS? Żeby była powtórka z rozrywki i znowu będziecie ubolewać nad tym jak Wy tez zostaliście oszukani? Nie kumam, ale nie muszę bo wiem że nie kupie u Was żadnego biletu.
Ofiarami są jedynie osoby, które straciły kase i plany. W 100% sobie zasłużyliście na sytuacje, w której się znaleźliście. Razem z Festem nie ogarniacie kto tu jest organizatorem, bo regulaminy na stronie zmieniły się jakieś 5 razy.
Jak Wam nie wstyd robić z siebie ofiary? Ludzie stracili przez Was tysiące złotych, machloje z regulaminami, mówienie od zmianie rodzaju dystrybucji, o których nikt sobie nie zdawał sprawy. Jedno wielkie X D
Nie kreujemy się na ofiary, choć w istocie czujemy się oszukani przez organizatorów festiwalu. Ludzie stracili środki z powodu decyzji organizatora, z którą nie mamy nic wspólnego.
W każdym modelu informacje na temat sprzedawcy były udostępnione na ścieżce zakupowej. Zawarto je w formularzach zgód, których akceptacja była niezbędna przed finalizacją płatności. Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
Going to Natalia Janoszek polskiego biznesu. „Kreatywne rozwiązania” pięknie nas wydymały. Mam nadzieje że już niedługo po tej firmie pozostanie tylko wspomnienie. Nie wspierajmy i nie kupujmy od Going.
NIGDY nic już nie kupię przez Going. Ta kobieta robi z siebie ofiarę losu. Szkoda, że nie opowiada o powiązaniach z prezesem spółki organizującej Festa.
PS Pamiętajcie, żeby wystawiać odpowiednie opinie tej żenującej firmie wszędzie, gdzie to możliwe (Google Maps, Sklep Play itd.)
No w sumie na początku typka wspomina o prywatnych relacjach ludzi z goinga z organizatorami festa wiec sama to przyznaje XD ale no nagle jak coś złego to nie my, a na bank coś tam im się dostało z hajsu który ukradli ludziom złodzieje i biedne ofiarny 🥲
Michał, ubolewamy nad całą sytuacją, a także nad Twoją deklaracją. Zapewniamy Cię, że nie chcemy być postrzegani jako ofiary, choć czujemy się oszukani przez organizatorów Festiwalu. Anna jest członkiem stowarzyszenia, do którego należy też wspólnik organizatora Festa. Nie wypieramy się naszej znajomości, bo wspólnie wzrastaliśmy na rynku. Tym bardziej bolesna jest sytuacja, w której nasze zaufanie zostało wykorzystane w taki, a nie inny sposób. Organizator zapewniał Going. o tym, że wydarzenie odbędzie się zgodnie planem. Na to wskazywała też komunikacja Festa, prowadzona za pośrednictwem mediów społecznościowych, elektronicznych, u partnerów i sponsorów wydarzenia, artystów oraz wielu podmiotów zaangażowanych w projekt. Prosimy cię o nienamawianie do podejmowania działań godzących w nasze dobre imię.
To my jesteśmy ofiarami nieudolnego zarządzania i umów pomiędzy festiwalem, a going. Oddajcie pieniądze, które były przelewane na wasze konto, a nie na konto festiwalu.
Wojciech, nie kreujemy się na ofiary, choć w istocie czujemy się oszukani przez organizatorów festiwalu. Środki, które były do nas przelewane do 7 listopada 2022, oddajemy w tej chwili w całości. Resztę pieniędzy - pomniejszoną o opłaty transakcyjne - przelaliśmy na konto organizatorów. Wspomniane opłaty, czyli nasz całoroczny zarobek z tytułu obsługi Festa, również oddajemy kupującym bilety.
Oni ofiarami? Żałosne! To my, oszukani przez tych złodziei, jesteśmy ofiarami!
Ciekawe co sobie kupiła za skradzioną kasę
Wszyscy inni oddają pieniądze. Going nie - nie obchodzi mnie wiele czy jesteście przewodnikiem, czy macie redakcję, itp. czy chcieliście się wybierać na festiwal czy nie. Wasze tłumaczenia są żenujące. Ofiary hejtu - na google maps nie można dodawać negatywnych opinii. Napisałam "nie polecam - jak impreza się nie odbędzie to Going umywa ręce", ale okazało się, że jest to niezgodne z regulaminem - ciekawa jestem, w którym miejscu. Moim zdaniem jest to typowy przykład niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielu osób - wiedzieli dokładnie co się święci, więc stwierdzili, że najwyższej stracą prowizję, a jakby co to jednak trochę zarobią. Sorry, tak się nie robi, a to że inni oddają pieniądze boli jeszcze bardziej pokazuje, że nie są fair. Wyraźnie na stronie było napisane, że jak się impreza nie odbędzie, to oddadzą kasę. Cytuję: :"Jeśli wydarzenie zostało przełożone (a Ty nie chcesz czekać) lub odwołane (więc nie ma na co czekać), możesz zwrócić swój bilet. Jak? Skontaktuj się z nami przez formularz zwrotu. W innym przypadku nie przysługuje Ci prawo do zwrotu. Takie mamy prawo" No i co z tym prawem? Ja jestem jestem biedniejsza o 2750 PLN, bo bilety kupiłam sobie i na prezent dla 3 innych osób. NIGDY WIĘCEJ GOING!
Z regulaminu Going, który należało zaakceptować przy zakupie biletów, jasno wynika, że Operator (Going Sp. z o.o.) ma obowiązek zwrotu środków za odwołane wydarzenie, w ciągu 14 dni od daty zgłoszenia przez kupującego, za pomocą formularza zwrotu na Waszej stronie. Formularz zwrotu biletów nie działa, a Going próbuje uciekać od odpowiedzialności, którą ma zapisaną w regulaminie. To jest oszustwo.
Nie zgadzamy się z Twoimi zarzutami. W każdym modelu informacje na temat sprzedawcy były udostępnione na ścieżce zakupowej. Zawarto je w formularzach zgód, których akceptacja była niezbędna przed finalizacją płatności. Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
Po pierwsze na moim bilecie widnieje tylko Going!, po drugie mam informacje od Payu że pieniędzy ze sprzedaży biletów nie odebraliscie gdzie ja bilet zakupiłam w styczniu więc robicie jednym słowem ludzi w balona!
Dlaczego tej pani się głos trzęsie?
Bo kłamie cały czas. W ceidg są powiązania między ludźmi z going a fts
Ofiary hejtu hahaha dobre. Nie wyjdzie wam ta retoryka, jeśli nie będzie zwrotu hajsu to reputacja będzie szorować po dnie. Nie trzeba było robić biznesu z cwaniakami z Follow the Step. Teraz nie zgrywajcie wielkich ofiar.
Nie kreujemy się na ofiary, choć w istocie czujemy się oszukani przez organizatorów festiwalu. Zgodnie z regulaminem zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
Pytanie 1: ile jest imprez na które going sprzedaje bilety w formacie agencyjnym? agencyjnym czyli przekazuje środki od razu do organizatora.
Pytanie 2: czy osobiste relacje osób powiązanych z going i fts miały wpływ na relacje biznesowe?
pytanie 3: dlaczego going nadal sprzedaje bilety wydarzenia których organizatorem jest fts jeżeli wiadomo, że nie jest to wiarygodny Partner?
pytanie 4: organizuję pojutrze ekstra festiwal za 1000 zł (będzie Michael Jackson) czy mogę zacząć sprzedawać bilety to wydarzenie przez going (żeby się uwiarygodnić np.) - czy to jest opcja dostępna dla wszystkich organizatorów?
Such a disgrace we recently bought tickets for undercity and i am not even sure that this will happen . shame on Going App
Ile jeszcze lat firmy będą zwalać swoją porażkę i nieudolność na PANDEMIE? Pani mówi jakby zaraz maila się rozpłakać, dajcie następnym razem chociaż do wywiadu kogoś bardziej ogarniętego ;)
Jak nie wy sprzedawaliśmy bilety to po co wam ta opłata serwisowa? Oszuści
Bo każdy kto jest pośrednikiem bierze swój kawałek? Nikt nie pracuje za darmo.
@@CommentCritic przecież ci tłumaczy to babsko ze nie byli tu pośrednikiem tylko system oddali do fts.
@@TheJDieJ pośrednikiem w sensie sprzedażowym może i nie byli, ale festiwal wisiał na ich stronie, więc za swoją robotę wzięli swoje.
@@CommentCritic jaką robote chłopie? To za reklamę kto ma płacić? Organizator czy ja opłatą serwisową? Ja reklamę zamawiałem? W udziale od opłaty serwisowej powinno być ubezpieczenie od takich sytuacji
@@TheJDieJ ale ty oporny jesteś. Nawet jeżeli nie nazywają się pośrednikiem, to przez ich stronę mogłeś przejść aby kupić bilety. Jakbyś kupował bilety bezpośrednio wchodząc na stronę festiwalu to nie byłoby potrzeby na Going. Ale ze wchodziło się przez Going, to mogą naliczyć opłatę serwisową. Wszędzie tak jest.
Going odda mi wszystkie pieniądze co do grosza tylko jeszcze o tym nie wie. Śmieci i tyle, eBilet jakoś potrafił oddać, pieniądze już na kontach.
Mimo wszystko nic od was nie kupię.
Smiech na sali co opowida ta pani wg mnie!!!!
Jak miałem 11 lat to ukradłem tacie jednego papierosa z paczki, ale mnie przyłapał. Mniej więcej w taki właśnie sposób się wtedy tłumaczyłem. To jest po prostu żenujące. Obiecuje sobie, że bez względu na okoliczności już nigdy niczego nie kupię przez going. Wszystko było dobrze dopóki z Festem trzymali się razem, ale jak się Festowi noga podwinęła to chowają się jak szczury za niezaznaczonymi ptaszkami w formularzu, pandemią, inflacją i wojną. Tak jakby byli jedyny dotkniętymi przez te wydarzenia. Zarządzanie kryzysowe w tej firmie to jakiś żart.
Staramy się wyjaśnić wszystkie aspekty związane z naszą rolą jako pośrednika sprzedaży. Mamy świadomość, że nie jest to łatwe w odbiorze, bo dotyczy pieniędzy. Nie chowamy się jak szczury, nie chowamy się za ptaszkami. Odpowiadamy, precyzujemy, ale też zwracamy środki, a konkretnie wszystkie opłaty transakcyjne oraz koszty biletów zakupionych do 7 listopada 2022.
@@goingappa powiązania FTS z Going w ceidg jak wytłumaczyć że nie mają niczego na rzeczy.
Trzymajcie się w tym Going.
Chemical brothers w Polsce już 2 raz z rzędu lipa