Dokładnie...te choroby przywalają wszystkich z taką samą siłą. Ja znam takiego harcerza, który jeszcze rok temu zdobywał "Koronę Tatr", planował wybijać się wyżej, marzył o Alpach, a w tym roku spadła na niego choroba i musiał poddać się chemioterapii. Cóż powiedzieć, na mnie też nagle spadła jak grom z Niebios choroba Leśniowskiego Crohna....Chyba Ci nawet kiedyś pisałem...jestem sam osobą niepełnosprawną, porażenie kończyn dolnych. Sama ta choroba wymagała wielkiej samodyscypliny, czasem potężnego wysiłku, operacji, wielu miesięcy w szpitalach rehabilitacyjnych....leżenia w gipsie, ciapania się w tych wszystkich wodach leczniczych itd...itd....jak już postawiłem się w miarę na nogi, rozsypał się brzuch....nie było to łatwe. Łącznie z wyłonieniem (i na szczęście zamknięciem) ileostomii....Nie jesteś też jedyną, której nagłe zachorowanie na tak trudną chorobę jak cukrzyca, rozwaliło psychikę. Czuję potrzebę serca, aby okazać Ci, jako młodej dziewczynie, wchodzącej w dorosłość, oraz jako harcerce....serdeczność i ciepło. Widzisz, to są momenty, w których dobro, jakie wy czynicie, jako cudowne panny w mundurach harcerskich, powinno przynajmniej do Was wrócić. Dobrze, że masz przyjaciół...najważniejsze też w tym wszystkim jest to, żebyś ty miała do kogo się odezwać, komu się wyżalić, wypłakać, do kogo się po prostu przytulić....I tego Ci życzę na ten nadchodzący 2024 rok. Ale przede wszystkim mocnej wiary w Boga, Jego obecność i opatrzność nad nami....nad Tobą też....serdecznie ściskam. Miło było Ciebie zobaczyć i usłyszeć 😘
Uważam, że ten film jest bardzo potrzebny. Zarówno dla Ciebie jak i dla innych. Jesteś bardzo świadoma i świetnie sobie radzisz! Masz wspaniałych przyjaciół i nie miej wyrzutów sumienia - przyjaciele są też po to, by pomagać i jeśli miałaś bardzo ciężki okres to czasami wymaga to większego zaangażowania i wsparcia od nich. Bardzo fajnie, że masz możliwość prowadzić te zajęcia z japońskiego. Tak jak mówiłaś, że sprawia Ci to radość, to tak samo wyglądasz jak o tym mówisz! Aż sama czuję się zachęcona (aż żal, że mam 24 lata). No i oczywiście powodzenia w nowej pracy! Oby dzień próbny przebiegł bez żadnych komplikacji. Życzę Ci dużo siły w tej nowej rzeczywistości i jak najwięcej uśmiechu i radości Mira!
Cześć Lykosia, u mnie też zdrowie nawaliło w okolicach okresu "koronnego". Po właśnie zapaleniu oskrzeli nawalilo mi kompletnie trawienie i mam problemy z jelitami. Trzeba sie wypróżniać czasem kilka rasy dziennie etc. Sorry jesli czujesz sie zdegustowana, no ale po prostu tak mam więc też Ci sie spowiadam. Najgorsze jest to jak utrudnia to proste normalne sprawy takie jak wyjazd z znajomymi do Krakowa na kilka godzin vzy cos. Musze sobie wtedy czasem odmówić fast foodow które jedza moi przyjaciele ponieważ zwyczajnie bedzis bolal mnje brzuch. Jest to przykre, a najgorsze że człowiek pamięta czasy kiedy wszystko bylo spoko, ale kijem rzeki nie zawrócisz, zycie płynie, kości zostały juz rzucone. Boje sie że może to nawet byc jakis rak ale ssczerze nawet tego nie diagnozuje bo po prostu nie widze sensu. Pije kwasne mleko od krowy - (powstaje w wyniu odstawienia mleka od krowki ze wsi na okolo 48 godzin, zależy od temperatury w domu-{najsilniejszy probiotyk w przyrodzie, te z apteki to nswet nie ma porównania mają kilkadziesiąt razy slabsze działanie} oraz biorę witaminę D3 z K2MK7 w odpowiednich proporcjach. I łagodzi to objawy. Niosę jakoś te swoje brzemie ale też staram sie nie użalać nad sobą. Zapisałem sie na jazde konna, myślę nad piłką nożną, jak jadę z znajomymi to też lekko poszcze podczas tych wyjazdów ale sie nie zniechęcam. Jak to powiedział Szekspir życie jest tylko pieśnią idioty, głośna wrzaskliwą i nic nie znaczącą. Oraz drugie motto. Nie bierz zycia zbyt bardzo do siebie. Nie możesz z niego wyjść żywym xd. Może lekko pesymistyczne ale ladne cytaty. P.S 90 procent chorób wynika z nieodpowiedniej diety, przetworzonej żywności etc etc , gardze światem za to ze ludzie aby sie wzbogacić cos takiego produkuja a lekarze nie. Ostrzegają ludzi przed tym. Kiedyś ludzie jedli naturalnie mleko od krowy swoje mięso itp i nje mieli takich chorob przewlekłych jak my. Kończę mój wywód którego sens może bhc lekko zaburzony i wydawać sie nawiedzony ale mam to tam gdzie słońce nie dochodzi XD. Wolność słowa Peace and love pozdrawiam Cię Second P.S - barszo ładne covery piosenek na kanale Third P.S - życzę siły 4 P.S - przynajmniej w niebie jeśli tam trafię będzie lepiej xddd. Dobra kończę ten absurdalny wpis elo
Dokładnie...te choroby przywalają wszystkich z taką samą siłą. Ja znam takiego harcerza, który jeszcze rok temu zdobywał "Koronę Tatr", planował wybijać się wyżej, marzył o Alpach, a w tym roku spadła na niego choroba i musiał poddać się chemioterapii. Cóż powiedzieć, na mnie też nagle spadła jak grom z Niebios choroba Leśniowskiego Crohna....Chyba Ci nawet kiedyś pisałem...jestem sam osobą niepełnosprawną, porażenie kończyn dolnych. Sama ta choroba wymagała wielkiej samodyscypliny, czasem potężnego wysiłku, operacji, wielu miesięcy w szpitalach rehabilitacyjnych....leżenia w gipsie, ciapania się w tych wszystkich wodach leczniczych itd...itd....jak już postawiłem się w miarę na nogi, rozsypał się brzuch....nie było to łatwe. Łącznie z wyłonieniem (i na szczęście zamknięciem) ileostomii....Nie jesteś też jedyną, której nagłe zachorowanie na tak trudną chorobę jak cukrzyca, rozwaliło psychikę. Czuję potrzebę serca, aby okazać Ci, jako młodej dziewczynie, wchodzącej w dorosłość, oraz jako harcerce....serdeczność i ciepło. Widzisz, to są momenty, w których dobro, jakie wy czynicie, jako cudowne panny w mundurach harcerskich, powinno przynajmniej do Was wrócić. Dobrze, że masz przyjaciół...najważniejsze też w tym wszystkim jest to, żebyś ty miała do kogo się odezwać, komu się wyżalić, wypłakać, do kogo się po prostu przytulić....I tego Ci życzę na ten nadchodzący 2024 rok. Ale przede wszystkim mocnej wiary w Boga, Jego obecność i opatrzność nad nami....nad Tobą też....serdecznie ściskam. Miło było Ciebie zobaczyć i usłyszeć
😘
Uważam, że ten film jest bardzo potrzebny. Zarówno dla Ciebie jak i dla innych. Jesteś bardzo świadoma i świetnie sobie radzisz! Masz wspaniałych przyjaciół i nie miej wyrzutów sumienia - przyjaciele są też po to, by pomagać i jeśli miałaś bardzo ciężki okres to czasami wymaga to większego zaangażowania i wsparcia od nich.
Bardzo fajnie, że masz możliwość prowadzić te zajęcia z japońskiego. Tak jak mówiłaś, że sprawia Ci to radość, to tak samo wyglądasz jak o tym mówisz! Aż sama czuję się zachęcona (aż żal, że mam 24 lata). No i oczywiście powodzenia w nowej pracy! Oby dzień próbny przebiegł bez żadnych komplikacji.
Życzę Ci dużo siły w tej nowej rzeczywistości i jak najwięcej uśmiechu i radości Mira!
Cześć Lykosia, u mnie też zdrowie nawaliło w okolicach okresu "koronnego". Po właśnie zapaleniu oskrzeli nawalilo mi kompletnie trawienie i mam problemy z jelitami. Trzeba sie wypróżniać czasem kilka rasy dziennie etc. Sorry jesli czujesz sie zdegustowana, no ale po prostu tak mam więc też Ci sie spowiadam. Najgorsze jest to jak utrudnia to proste normalne sprawy takie jak wyjazd z znajomymi do Krakowa na kilka godzin vzy cos. Musze sobie wtedy czasem odmówić fast foodow które jedza moi przyjaciele ponieważ zwyczajnie bedzis bolal mnje brzuch. Jest to przykre, a najgorsze że człowiek pamięta czasy kiedy wszystko bylo spoko, ale kijem rzeki nie zawrócisz, zycie płynie, kości zostały juz rzucone. Boje sie że może to nawet byc jakis rak ale ssczerze nawet tego nie diagnozuje bo po prostu nie widze sensu. Pije kwasne mleko od krowy - (powstaje w wyniu odstawienia mleka od krowki ze wsi na okolo 48 godzin, zależy od temperatury w domu-{najsilniejszy probiotyk w przyrodzie, te z apteki to nswet nie ma porównania mają kilkadziesiąt razy slabsze działanie} oraz biorę witaminę D3 z K2MK7 w odpowiednich proporcjach. I łagodzi to objawy. Niosę jakoś te swoje brzemie ale też staram sie nie użalać nad sobą. Zapisałem sie na jazde konna, myślę nad piłką nożną, jak jadę z znajomymi to też lekko poszcze podczas tych wyjazdów ale sie nie zniechęcam. Jak to powiedział Szekspir życie jest tylko pieśnią idioty, głośna wrzaskliwą i nic nie znaczącą. Oraz drugie motto. Nie bierz zycia zbyt bardzo do siebie. Nie możesz z niego wyjść żywym xd. Może lekko pesymistyczne ale ladne cytaty.
P.S 90 procent chorób wynika z nieodpowiedniej diety, przetworzonej żywności etc etc , gardze światem za to ze ludzie aby sie wzbogacić cos takiego produkuja a lekarze nie. Ostrzegają ludzi przed tym. Kiedyś ludzie jedli naturalnie mleko od krowy swoje mięso itp i nje mieli takich chorob przewlekłych jak my. Kończę mój wywód którego sens może bhc lekko zaburzony i wydawać sie nawiedzony ale mam to tam gdzie słońce nie dochodzi XD. Wolność słowa
Peace and love pozdrawiam Cię
Second P.S - barszo ładne covery piosenek na kanale
Third P.S - życzę siły
4 P.S - przynajmniej w niebie jeśli tam trafię będzie lepiej xddd.
Dobra kończę ten absurdalny wpis elo
Hejka ogólnie pozdrawiam . Jestem także harcerką ZHR i bardzo mnie inspirujesz❤❤❤🇵🇱⚜️⛺️😊
Tęskniliśmy! Podziwiam Cię za to, że mimo przeszkód, jakie napotkałaś w swoim życiu, dajesz sobie radę. Trzymaj się
jestem nowa harcerka i kocham twoje filmy💗💗 nagrywaj dalej!!
trzymaj sie mirka! ❤ kochamy cie
Tęskniłam 😘
podziwiam cię za odwagę, bo wiem że wiele ludzi nie powiedziało by tego tak otfarcie i na forum a tu przecierz nie ma czego się wstydzić
🥺❤️
Jestesmy z toba, dzuekuje ze dla nas nagrywasz ❤❤❤
jesteś przykładem nie tylko dla osób chorujących ale tagrse dla osub kture mają bliski kontakt z taką osobą
Dawno się już nie widzieliśmy likosia
Ale super że wróciłaś mam pytanie czy dalej będzie choć trochę kontentu harcerskiego?
będzie będzie
Tak super
Jak ja cię kocham kocham twoje filmy oglądać bo sama chodzę na harcerstwo
hejka! mam pytanko czy dalej jesteś harcerką i gdy mówiłaś że się przeprowadzasz to dalej będziesz harcerką czy już nie?
Nie jestem już w żadnej organizacji harcerskiej, ale nadal aktywnie angażuję się w służbę i współpracuję z harcerkami i harcerzami
elo mam cie na glownej nie wiem czemu ale pozdrawiam spoczko odc :)
elo również Cię pozdrawiam
Wyprowadzasz się do Japonii?
Tak, zgadłaś ♡
AAAA XZRKALISMYY
Njalpeszac harcerska powraca
🥺❤️
@@Mira_Lykosianigdy tak nie ma przyjaciel są od pomogania i tylko każdy dobry przyjaciel nie będę miła ci tego za złe
*Intensywne poprawianie włosów i losowe gesty przez pół filmu*
Zawsze! Nie tylko na filmie XDD włosy zawsze muszą dobrze wyglądać, a losowa gestykulacja jest based hahahahah
@@Mira_Lykosia Po spotkaniach z tobą już do tego przywykłem