Jak zwykle ogromny szacunek ze poświęcenie, wiedzę i chęci "ratowania" klasyków, które nie odejdą w zapomnienie, nawet ośmielę się napisać że przeżyją i dźwiękiem pokonają niejedną współczesną konstrukcję. Naprawdę chylę czoła przed Panem, życzę samych sukcesów, ale i też czasu na życie prywatne bo z tego co słyszę to mój wzmacniacz trochę godzin ukradł. Już nie mogę się doczekać kiedy wróci do mnie. Pozdrawiam serdecznie.
Jak zwykle ogromny szacunek ze poświęcenie, wiedzę i chęci "ratowania" klasyków, które nie odejdą w zapomnienie, nawet ośmielę się napisać że przeżyją i dźwiękiem pokonają niejedną współczesną konstrukcję. Naprawdę chylę czoła przed Panem, życzę samych sukcesów, ale i też czasu na życie prywatne bo z tego co słyszę to mój wzmacniacz trochę godzin ukradł.
Już nie mogę się doczekać kiedy wróci do mnie.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny ten Accuphase - i co najważniejsze trafił w ręce dobrego fachowca. Pozdrawiam.
I Whatnch’ mets kharrnashp’vot’ yek’ patrastum: