Panie Piotrze, wybieram się na przełomie czerwiec/lipiec w rejony rzeki Solinki (odcinek Polanki - Terka - jez.Solińskie). Czy doradziłby Pan / podpowiedział, na jakim mniej więcej odcinku Solinki jako "poczatkujący" w metodzie nimfowej, mógłbym spróbować sił ? :) Nie pytam naturalnie o Pana "top secret-miejscówki" :) , lecz o małą wskazówkę/pomoc, czasu na miejscu będę miał kilka dni które chciałbym efektywnie wykorzystać nad wodą :).
Dzień dobry. Szczerze to nie jest dobry okres na łowienie w tej rzece. Prawdopodobnie będzie bardzo mała woda i to bardzo komplikuje łowienie na nimfę. Najlepszy okres to maj, kiedy jeszcze płynie trochę wody. Chyba, że trafisz na wodę po opadach i może coś z tego będzie. Nie ma co ukrywać miejscówek. Moje łowienie na Solince to od trzeciego mostu w Bukowcu do smażalni ryb w Terce.
@@PiotrSotysik Dzięki za odpowiedź i podzielenie sie wiedzą :) Po prostu będę w tym czasie na urlopie w tych rejonach i biorę muchówkę. A, jako, że Solinka będzie tuż obok, pomyslałem o poszukaniu w niej ryby, stąd moje pytania :) Najwyżej, jak będzie słabo z ilością wody, podjadę na OS San.
@@PiotrSotysik Pięknie Panu dziękuję :) . A długość przyponu? Pytam bo planuje zakup takiej linki do metody żyłkowej. Na nimfę do tej pory łowię przyponem o dwóch długościach wędziska a sznur jaki akurat mam po prostu jest na kołowrotku; zastanawiam się czy warto kupić taki sznur czy ma dużą przewagę do łowienia tą metodą w porównaniu do łowienia przyponem o dwóch długościach wędziska i sznur (jakikolwiek ) na kołowrotku. Pozdrawiam
Przypon dwóch długości wędziska to standard. Składa się on z żyłki kolorowej i właściwego przyponu. Linka zerówka daje nam możliwość łowienia na dużych odległościach bez efektu cofania się linki na przelotkach. Normalna linka jak najbardziej również się nadaje ale ma większą wagę i podczas unoszenia wędki szczytówką do góry będzie się zsuwać w dół. To bardzo przeszkadza.
@@PiotrSotysik Dziękuję za cenne wskazówki. Tak samo robię kolorowa żyłka i przypon, czyli Pan mimo iż ma zerówkę to stosuje właśnie 2 długości kija i indykator (kolorową żyłkę)? Niby można linkę wysnuć z 50 cm poza szczytówkę i wtedy się nie będzie cofać ale wtedy znowu linka może ściągać nimfy czy się nie mylę?
Super, Piotrze! Pozdrawiam serdecznie
Dzięki
Film rewelacja. Piękne ujęcia, cudna rzeka, wspaniałe ryby i Twoja narracja. Naprawdę klasa film. Pozdrawiam
Fajnie połowione 💪 dobrze że rzeka żyje oby dalej rybki rosły 👍
Witam panie Piotrze super filmik już się nie mogę doczekać sierpnia urlop poraz drugi i myślę że nie ostatni w Bieszczadach😃😃pozdrawiam 👊
Fajny dzionek nad Solinką. Widzę że ryby gryzły. Dziękować za film. Pozdrawiam.
oj na Sanie tego dnia było bardzo ciężko :) na wieczór poprawiłem tylko jednym pstrągiem jak pojechałeś :)
Rewelacja 👏👏👏
Super połowione Piotrze, połamania!!
Następny świetny odcinek , pozdrawiam
Piękne ryby, świetny materiał. Pozdrawiam.
Fajnie, szkoda że sanowe dopływy mają takie niestabilne przepływy zwłaszcza latem! pzdrw 🐟🐟
Może kiedyś osława?
21:35 .... Żyć się chce
Tak. Takie momenty zostają na zawsze w pamięci. ❤
Ładny zaskroniec. Tu trocie jeziorowe wpływają z Soliny?
Tak. Czasami trafia się fajny bonus.
Zarówno wędkarsko jak i „filmowo” pierwsza liga !!!
Panie Piotrze, wybieram się na przełomie czerwiec/lipiec w rejony rzeki Solinki (odcinek Polanki - Terka - jez.Solińskie). Czy doradziłby Pan / podpowiedział, na jakim mniej więcej odcinku Solinki jako "poczatkujący" w metodzie nimfowej, mógłbym spróbować sił ? :) Nie pytam naturalnie o Pana "top secret-miejscówki" :) , lecz o małą wskazówkę/pomoc, czasu na miejscu będę miał kilka dni które chciałbym efektywnie wykorzystać nad wodą :).
Dzień dobry. Szczerze to nie jest dobry okres na łowienie w tej rzece. Prawdopodobnie będzie bardzo mała woda i to bardzo komplikuje łowienie na nimfę. Najlepszy okres to maj, kiedy jeszcze płynie trochę wody. Chyba, że trafisz na wodę po opadach i może coś z tego będzie. Nie ma co ukrywać miejscówek. Moje łowienie na Solince to od trzeciego mostu w Bukowcu do smażalni ryb w Terce.
@@PiotrSotysik Dzięki za odpowiedź i podzielenie sie wiedzą :)
Po prostu będę w tym czasie na urlopie w tych rejonach i biorę muchówkę. A, jako, że Solinka będzie tuż obok, pomyslałem o poszukaniu w niej ryby, stąd moje pytania :)
Najwyżej, jak będzie słabo z ilością wody, podjadę na OS San.
Wspaniały film :)
Jaka miał Pan linkę na kołowrotku.
W ogóle jaką Pan miał budowe całego zestawu, jaki to kij? Pozdrawiam.
Długość kija
Traper GST 11' #3. Linka do metody żyłkowej tzw. zerówka. Przypon fluorocarbon 0,13. Nimfy to brązka i zielony zajączek.
@@PiotrSotysik Pięknie Panu dziękuję :) .
A długość przyponu? Pytam bo planuje zakup takiej linki do metody żyłkowej. Na nimfę do tej pory łowię przyponem o dwóch długościach wędziska a sznur jaki akurat mam po prostu jest na kołowrotku; zastanawiam się czy warto kupić taki sznur czy ma dużą przewagę do łowienia tą metodą w porównaniu do łowienia przyponem o dwóch długościach wędziska i sznur (jakikolwiek ) na kołowrotku.
Pozdrawiam
Przypon dwóch długości wędziska to standard. Składa się on z żyłki kolorowej i właściwego przyponu. Linka zerówka daje nam możliwość łowienia na dużych odległościach bez efektu cofania się linki na przelotkach. Normalna linka jak najbardziej również się nadaje ale ma większą wagę i podczas unoszenia wędki szczytówką do góry będzie się zsuwać w dół. To bardzo przeszkadza.
@@PiotrSotysik Dziękuję za cenne wskazówki. Tak samo robię kolorowa żyłka i przypon, czyli Pan mimo iż ma zerówkę to stosuje właśnie 2 długości kija i indykator (kolorową żyłkę)?
Niby można linkę wysnuć z 50 cm poza szczytówkę i wtedy się nie będzie cofać ale wtedy znowu linka może ściągać nimfy czy się nie mylę?
@@Pawe-yg7rp Waga linki robi różnicę.