Witam - w Panu odnalazłem "bratnią duszę" Jestem (już niestety ) dwa lata po osiągnięciu wieku emerytalnego i podobnie jak Pan śmigam srebrnym skuterem ( a właściwie już od tego sezonu dwoma -koreańskim Dealimem 250 ccm i tajwańskim Kymco My Road 700 ccm) po nadbużńskich, przygranicznych bezdrożach .Tez jestem od dzieciństwa zakochany w tej dzikiej ,nieujarzmionej rzece. Mieszkam tylko dla Pana "za Bugiem" ,bo po drugiej jego stronie w Siemiatyczach - a rzekę mam zjeżdżoną (różnymi środkami transportu od źródeł w Wierchobużu w Ukrainie do ujścia ( do 1962 roku doi 813 km do Wisły przy Twierdzy Modlin a od 1962 roku przez głupie, arbitralne decyzje administracyjne do 772 km do Narwi przy Serocku nad Zalewem Zegrzyńskim). Teraz z zapartym tchem śledzę w moim rejonie budowę dwóch nowych mostów na "rzece dzieciństwa" w Turnie w ciągu trasy S-19 oraz Granne(Podlaskie) -Krzemień(mazowieckie) .Z prezentowanych przez Pana filmów wspominam swoje wyprawy w te same miejsca (jak dotąd mam tylko jedno nowe dla mnie - nie przedarłem się przez krzaczory do połączenia Krzny z Bugiem(ale obiecuję poprawę!) Przy okazji - jaki to sprzęt i o jakiej pojemności ,którym Pan śmiga?Serdecznie pozdrawiam Krzysztof VILKAS.
Dziękuję bardzo za tak miłe słowa odnośnie moich filmików. Lubię klimaty granicznego Bugu, co staram się pokazywać. A mój skuterek to Qingqi 125cm. Nota bene jak go kupowałem przeszło 2 lata temu to nie wiedziałem nawet ,że tak marka istnieje. Pozdrawiam serdecznie.
Super film...zmam te tereny i lubię je..😊
Witam Pana 👋. Bardzo fajny film, miło mi się oglądało. Ujęcia z drona bardzo relaksujące. 👍 super👍.
Dziękuję za tak miłe słowa i komentarz , pozdrawiam.
Nawet pokrzywy metrowe nie straszne jak chce się ujęcie zrobić 👌🤣
Witam - w Panu odnalazłem "bratnią duszę" Jestem (już niestety ) dwa lata po osiągnięciu wieku emerytalnego i podobnie jak Pan śmigam srebrnym skuterem ( a właściwie już od tego sezonu dwoma -koreańskim Dealimem 250 ccm i tajwańskim Kymco My Road 700 ccm) po nadbużńskich, przygranicznych bezdrożach .Tez jestem od dzieciństwa zakochany w tej dzikiej ,nieujarzmionej rzece. Mieszkam tylko dla Pana "za Bugiem" ,bo po drugiej jego stronie w Siemiatyczach - a rzekę mam zjeżdżoną (różnymi środkami transportu od źródeł w Wierchobużu w Ukrainie do ujścia ( do 1962 roku doi 813 km do Wisły przy Twierdzy Modlin a od 1962 roku przez głupie, arbitralne decyzje administracyjne do 772 km do Narwi przy Serocku nad Zalewem Zegrzyńskim). Teraz z zapartym tchem śledzę w moim rejonie budowę dwóch nowych mostów na "rzece dzieciństwa" w Turnie w ciągu trasy S-19 oraz Granne(Podlaskie) -Krzemień(mazowieckie) .Z prezentowanych przez Pana filmów wspominam swoje wyprawy w te same miejsca (jak dotąd mam tylko jedno nowe dla mnie - nie przedarłem się przez krzaczory do połączenia Krzny z Bugiem(ale obiecuję poprawę!) Przy okazji - jaki to sprzęt i o jakiej pojemności ,którym Pan śmiga?Serdecznie pozdrawiam Krzysztof VILKAS.
Dziękuję bardzo za tak miłe słowa odnośnie moich filmików. Lubię klimaty granicznego Bugu, co staram się pokazywać. A mój skuterek to Qingqi 125cm. Nota bene jak go kupowałem przeszło 2 lata temu to nie wiedziałem nawet ,że tak marka istnieje. Pozdrawiam serdecznie.