A moje rosną 3 szt.w słońcu i 2 szt.w półcieniu.Wszystkie owocują tak obficie,że dwa krzaki zostawiam ptakom na zimę.Te trzy uformowałam na drzewka.Owocowaly bardzo fajnie.Wydaje mi się,że na drzewkach owoce były większe.Trzeba tylko cały sezon pilnować odrosty i wycinać. Pozdrawiam ze środkowej Polski.
Swoje uformowałam pośrednio - na wysokie krzewy z 3-5 pędami, bo jako krzewy "luzem puszczone" owocowały słabo. Już w pierwszym roku owocowały jak szalone, bez podpór połamałyby się. I nie chodzi o taki patyk jak na razie te dostały, trzeba było każdą gałąź podwiązać solidnie albo liczyć się z tym że na ziemi będzie leżeć. Odrosty od ziemi trzeba usuwać nawet ze trzy razy w sezonie. Góry na razie nie przycinam, nie widzę potrzeby. Powodzenia!
witam koronka z wirusem moje uwagi : jak robimy na drzewko to nie tniemy przewodnika czyli głównego pnia na wysokości głowy a np na wys 2,5 metra , ale za to wycinamy gałązki na dole do wys około 1,5 metra , no i oczywiście dajemy palik też wysokości 2,5 m i przyczepiamy do niego roślinę tak żeby się to wszystko nie bujało a co do twojej konkretnej sytuacji to można było zostawić te dwa pniaki a np na wys około 2 m zrobić małą rozpórkę i je rozchylić a co do przyszłego owocowania to na aronii już widać już pączki liściowe bo przy nich będą koszyczki kwiatowe ;;i taka ciekawostka jak już będzie w pełni kwitnienia to policz ile jest pąków w tych koszyczkach jest ich przeważ nie tyle samo ponad 20 szt no i u mnie występują szkodniki to coś wielkości stonki ale w kolorze czarnym i trudne doniszczenia wpływają na plon : podsumowując błędy były ale kto ich nie popełnia plus za odwagę bo nie każdy się decyduje na takie spustoszenie w cięciu . jest to moja prywatna uwaga ---bez urazy za mój kom Jacek
A ja posadziłam kilka lat temu aronię i nic przy niej nie robię, nie przycinam tylko zbieram owoce. Nie chcę żeby bujniej owocowały bo i tak gałązki uginają się do ziemi od owoców. Dopiero po zbiorach się podnoszą.
Panie Grzegorzu, pocięłam aronię zgodnie z Pana wskazówkami, plony były super. Ale od dołu wyrosło mnóstwo młodych małych, cienkich gałązek. Co z nimi zrobić? Co zrobić z tymi co owocowaly? Proszę o wskazówki.
Co roku będa młode pędy rosnąć od korzeni. To już zależy czy chce się je zostawić czy utrzymać aronię w takiej formie jaką się poprowadziło. Pędy które owocowały, mogą owocować jeszcze kilka lat. Co kilka lat można drzewko odmłodzić usuwając stare pędy ale co roku "starszych" nie ma po co usuwać
Lisek, dobry sekator, nożyce do gałęzi. Lepiej zainwestować w lepsze jakościowo, wbrew pozorom taniej wyjdzie. Potem apetyt rośnie w miarę jedzenia, mój najnowszy nabytek to sekator na wysięgniku. Zdecydowanie polecam!
Moje 5 letnie aronie kwalifikują się do cięcia po filmiku Pana Grzegorza. Nie wiem też, co mnie zamroczyło, bo posadziłam je w zupełnym cieniu. Owocują ale baaardzo średnio. Miałam je przesadzać w słoneczne miejsce ale, po przeczytaniu komentarzy, zastanawiam się czy jest sens.
Grzesiu szkoda ze pierwsze nie zrobiles drzewko bo tam takie ladne byly,ale to juz i tak po ptokach .dobrze ze aronia nie jest taka smaczna to mozna z nia eksperymentowac .
Grześ zapytaj Dedry czy dadzą do testowania sekatory i piłę składana. Wprowadzili linię garden i ciekawie to wygląda jakościowo i cenowo. Ja osobiście mam piłę składaną i naprawdę fajna. Jestem ciekawa jak sekatory.
Z Dedrą przestałem rozmawiać. Ktoś z marketingu tam bardzo słabe oferty nam złożył. Właściwie to ja nie zyskałbym nic na tej współpracy. Jak spoważnieją to wznowimy rozmowy 😉
@@ewa2114 również żałuję, ale ja ku chwale ojczyzny przestałem już pracować. Reklamowanie firmy tylko w zamian za to że mogę się 2 dni pobawić jakimś narzędziem i odesłać, to mogłem robić jak miałem 2 tys subów. Nigdy nie miałem dużych "roszczeń" ale niektóre firmy nie traktują mnie poważnie
Wetknąć w ziemię, choćby od razu w miejsce docelowe. Ja mam sadzonek nadmiar, wiele można pozyskać przy wycinaniu odrostów. Nawet mały korzonek na takim odroście daje gwarancję przyjęcia się, bez korzonka i tak blisko 100%. Polecam!
Najbezpieczniej byłoby pozyskać sadzonki z podziału rośliny z korzeniem, czyli wykopać jakiś młody pęd, który wypuścił własne korzonki. Pocięte pędy również można wykorzystać, ale polecałbym wziąć młode i wsadzić do doniczki na pierwszy rok, aby zanim się ukorzeni nie zagłuszyły ich chwasty. Na początku utrzymywać ziemię w miarę wilgotną
Teraz jest najlepszy czas na rozmnażanie Aronii.Jednak to ciężka praca,należy wykopać całą gęstwę roślin i podzielić korzenie tak aby na każdej sadzonce było jak najwięcej korzeni włosowych,czyli tych drobnych.Od razu posadzić w miejsca docelowe.Można też trochę odkopać duży korzeń i odrąbać kawałek korzenia z gałęzią.I posadzić gdzie indziej.
@@janekkwiatkowski5703 Nie wiedziałam że teraz najlepiej. Ja przy wycinaniu pędów wyrastających z ziemi (nawet trzy razy w roku) za każdym razem cześć wyciętych pędów miałam z korzeniem, wszystkie nad którymi się zlitowałam i w ziemię wetknęłam przyjęły się. Tak że rozmnażanie aronii uważam za łatwe i przyjemne...
Akcja ogród na całego, w mojej okolicy niestety pogoda totalnie nie zachęca do wyjścia na uprawy, śnieg z deszczem drugi tydzień z rzędu. Czas by było już pomyśleć o sadzonkach na sezon AD2023, bataty, imbir i kurkuma już doniczkach, za tydzień lub 2 akcja papryka. A tak przy okazji zapytam, kilka lat temu posadziłem 4 kasztany jadalne, w tej chwili to już spore drzewa a ja nadal nie spróbowałem pieczonych kasztanów, ma ktoś pomysł jak zachęcić ich do owocowania?
Ja przesadzał aronię z innej działki ma że 20 lat pół rodzi pół uschło mamy dwa krzewy mąż w tamtym roku mąż sporo skrócił zobaczymy czy puści młode pedy
@@zikzag8387 Polecam! Moje, kupione z różnych odmian, owocowały zaraz po posadzeniu. Jak krzaki rosły liczyłam na więcej owoców, a tu lipa, nadal tylko na końcach pędów. Zobaczyłam filmik o formowaniu, zostawiłam z każdej trzy do pięciu gałęzi, i bingo - od razu po przycięciu klęska urodzaju, gałęzie trzeba było podwiązywać boby się połamały. Każdą. Jak pomidory. Ciąć, nie zastanawiać się, i wycinać odrosty od ziemi na bieżąco. Powodzenia!
@@annawasowicz1443 Przekonałaś mnie, dam jej szanse. Jak pogoda pozwoli to w sobote tą łajze ogole. Bo rośnie 6 rok i anie jednego owoca🤨😡. Zobaczymy, a jak nic z niej nie będzie to wysadze do lasu za swoim płotem. I przy moim pechu zacznie owocować😂😂😂
W tym roku na jesień będziemy sądzić krzewy i drzewa. Pana wskazówki są bezcenne. Pozdrawiam
A moje rosną 3 szt.w słońcu i 2 szt.w półcieniu.Wszystkie owocują tak obficie,że dwa krzaki zostawiam ptakom na zimę.Te trzy uformowałam na drzewka.Owocowaly bardzo fajnie.Wydaje mi się,że na drzewkach owoce były większe.Trzeba tylko cały sezon pilnować odrosty i wycinać.
Pozdrawiam ze środkowej Polski.
Dziękujemy i pozdrawiamy💕
Muszę na działkowskie swoje drzewka i krzaki ogarnąć :)
Cytując klasyka : "Tnij śmiało, odrośnie ! "
Pozdrawiam ❤️
Swoje uformowałam pośrednio - na wysokie krzewy z 3-5 pędami, bo jako krzewy "luzem puszczone" owocowały słabo. Już w pierwszym roku owocowały jak szalone, bez podpór połamałyby się. I nie chodzi o taki patyk jak na razie te dostały, trzeba było każdą gałąź podwiązać solidnie albo liczyć się z tym że na ziemi będzie leżeć.
Odrosty od ziemi trzeba usuwać nawet ze trzy razy w sezonie. Góry na razie nie przycinam, nie widzę potrzeby.
Powodzenia!
Kilka lat temu zaszczepiłam aronię na jarzębinie. Wyszły ładne drzewka. Z takiego drzewka jest mniej owoców, za to lepiej kosić trawę koło nich.
Grzesiu ale Ty golisz:) :) fajny filmik pozdrowionka:) :)
witam koronka z wirusem moje uwagi : jak robimy na drzewko to nie tniemy przewodnika czyli głównego pnia na wysokości głowy a np na wys 2,5 metra , ale za to wycinamy gałązki na dole do wys około 1,5 metra , no i oczywiście dajemy palik też wysokości 2,5 m i przyczepiamy do niego roślinę tak żeby się to wszystko nie bujało a co do twojej konkretnej sytuacji to można było zostawić te dwa pniaki a np na wys około 2 m zrobić małą rozpórkę i je rozchylić a co do przyszłego owocowania to na aronii już widać już pączki liściowe bo przy nich będą koszyczki kwiatowe ;;i taka ciekawostka jak już będzie w pełni kwitnienia to policz ile jest pąków w tych koszyczkach jest ich przeważ nie tyle samo ponad 20 szt no i u mnie występują szkodniki to coś wielkości stonki ale w kolorze czarnym i trudne doniszczenia wpływają na plon : podsumowując błędy były ale kto ich nie popełnia plus za odwagę bo nie każdy się decyduje na takie spustoszenie w cięciu . jest to moja prywatna uwaga ---bez urazy za mój kom Jacek
Ja miałam dwa duże krzewy aronii a teraz zrobiłam dwa drzewka i mam więcej owoców niż na krzewach. Dobra decyzja.👍
Ja zrobiłam to samo i teraz nie tylko, że mam duże owoce, ale jeszcze zbieram je na stojąco. Super decyzja :)
Dzięki za rady. Mnie forma pienna nie interesuje, ale moja, nie cięta przez 8 lat aronia, skorzysta na przerzedzeniu.
A ja posadziłam kilka lat temu aronię i nic przy niej nie robię, nie przycinam tylko zbieram owoce. Nie chcę żeby bujniej owocowały bo i tak gałązki uginają się do ziemi od owoców. Dopiero po zbiorach się podnoszą.
Panie Grzegorzu, pocięłam aronię zgodnie z Pana wskazówkami, plony były super. Ale od dołu wyrosło mnóstwo młodych małych, cienkich gałązek. Co z nimi zrobić? Co zrobić z tymi co owocowaly? Proszę o wskazówki.
Co roku będa młode pędy rosnąć od korzeni. To już zależy czy chce się je zostawić czy utrzymać aronię w takiej formie jaką się poprowadziło. Pędy które owocowały, mogą owocować jeszcze kilka lat. Co kilka lat można drzewko odmłodzić usuwając stare pędy ale co roku "starszych" nie ma po co usuwać
Piła nie jest do dupy tylko do drewna, a do żywego konara trzeba zainwestować w piłkę ogrodniczą zwaną "liskiem" 😉
Lisek, dobry sekator, nożyce do gałęzi. Lepiej zainwestować w lepsze jakościowo, wbrew pozorom taniej wyjdzie. Potem apetyt rośnie w miarę jedzenia, mój najnowszy nabytek to sekator na wysięgniku. Zdecydowanie polecam!
Moje 5 letnie aronie kwalifikują się do cięcia po filmiku Pana Grzegorza. Nie wiem też, co mnie zamroczyło, bo posadziłam je w zupełnym cieniu. Owocują ale baaardzo średnio. Miałam je przesadzać w słoneczne miejsce ale, po przeczytaniu komentarzy, zastanawiam się czy jest sens.
Jest sens. Aronia lubi słońce. Może sobie drugą posadzić zamiast przesadzać
@@WSzumilesie dobry pomysł, posadzę w słońcu nową młodą aronie i poprowadzę na drzewko👍
Pozdrawiam.#
👍👍
Grzesiu szkoda ze pierwsze nie zrobiles drzewko bo tam takie ladne byly,ale to juz i tak po ptokach .dobrze ze aronia nie jest taka smaczna to mozna z nia eksperymentowac .
👍👍👍
Grześ zapytaj Dedry czy dadzą do testowania sekatory i piłę składana. Wprowadzili linię garden i ciekawie to wygląda jakościowo i cenowo. Ja osobiście mam piłę składaną i naprawdę fajna. Jestem ciekawa jak sekatory.
Z Dedrą przestałem rozmawiać. Ktoś z marketingu tam bardzo słabe oferty nam złożył. Właściwie to ja nie zyskałbym nic na tej współpracy. Jak spoważnieją to wznowimy rozmowy 😉
@@WSzumilesie a to szkoda.
@@ewa2114 również żałuję, ale ja ku chwale ojczyzny przestałem już pracować. Reklamowanie firmy tylko w zamian za to że mogę się 2 dni pobawić jakimś narzędziem i odesłać, to mogłem robić jak miałem 2 tys subów. Nigdy nie miałem dużych "roszczeń" ale niektóre firmy nie traktują mnie poważnie
Aronie posadzilam jesienia, przyjela sie. Ale pies mi ją złamał prawie przy ziemi... czy cos z tego bedzie ? 😔😔😔
myślę że tak, aronia wybija nawet z szyjki korzeniowej :)
Raczej odrośnie
Raczej odrośnie, jak już o pewnie jako krzak, postuluję od razu kształtować na drzewko.
A czy z tych obciętych gałązek można zrobić sadzonki? A jeśli tak to jak? 😊
Wetknąć w ziemię, choćby od razu w miejsce docelowe. Ja mam sadzonek nadmiar, wiele można pozyskać przy wycinaniu odrostów. Nawet mały korzonek na takim odroście daje gwarancję przyjęcia się, bez korzonka i tak blisko 100%. Polecam!
@@annawasowicz1443 dziękuję za odpowiedź 😊
Najbezpieczniej byłoby pozyskać sadzonki z podziału rośliny z korzeniem, czyli wykopać jakiś młody pęd, który wypuścił własne korzonki. Pocięte pędy również można wykorzystać, ale polecałbym wziąć młode i wsadzić do doniczki na pierwszy rok, aby zanim się ukorzeni nie zagłuszyły ich chwasty. Na początku utrzymywać ziemię w miarę wilgotną
Teraz jest najlepszy czas na rozmnażanie Aronii.Jednak to ciężka praca,należy wykopać całą gęstwę roślin i podzielić korzenie tak aby na każdej sadzonce było jak najwięcej korzeni włosowych,czyli tych drobnych.Od razu posadzić w miejsca docelowe.Można też trochę odkopać duży korzeń i odrąbać kawałek korzenia z gałęzią.I posadzić gdzie indziej.
@@janekkwiatkowski5703 Nie wiedziałam że teraz najlepiej. Ja przy wycinaniu pędów wyrastających z ziemi (nawet trzy razy w roku) za każdym razem cześć wyciętych pędów miałam z korzeniem, wszystkie nad którymi się zlitowałam i w ziemię wetknęłam przyjęły się. Tak że rozmnażanie aronii uważam za łatwe i przyjemne...
Mam pytanie czy można tak przyciąć czarną porzeczkę tzn z krzewu zrobić drzewko pozdrawiam 🌳
Nie bardzo. Czarna porzeczka najlepiej owocuje na pędach 1,2 i 3 letnich.
th-cam.com/video/TVDYNsDNXN4/w-d-xo.html&ab_channel=WSzumilesie
Akcja ogród na całego, w mojej okolicy niestety pogoda totalnie nie zachęca do wyjścia na uprawy, śnieg z deszczem drugi tydzień z rzędu. Czas by było już pomyśleć o sadzonkach na sezon AD2023, bataty, imbir i kurkuma już doniczkach, za tydzień lub 2 akcja papryka. A tak przy okazji zapytam, kilka lat temu posadziłem 4 kasztany jadalne, w tej chwili to już spore drzewa a ja nadal nie spróbowałem pieczonych kasztanów, ma ktoś pomysł jak zachęcić ich do owocowania?
Niestety Polska jest trochę za zimna na takie drzewa. Zdarzają się ciepłe lata, ale ogólnie sam klimat niezbyt sprzyja kasztanom jadalnym
Ja przesadzał aronię z innej działki ma że 20 lat pół rodzi pół uschło mamy dwa krzewy mąż w tamtym roku mąż sporo skrócił zobaczymy czy puści młode pedy
Powycinał 🤪
😃
Najlepiej się zbiera owoce z wysokości 1-2 m.NIestety mam tę miniaturową odmianę Aronii.
Też mam aronię rozmnozylam ją bo mają małe wymagania swoją aronię też cielam
Polecam zakup "Profesjonalne, teleskopowe nożyce do gałęzi z mechanizmem zapadkowym Greenmill UP0115" koszt niecale200zl....moje odkrycie ogrodowe 2022
Moja aronia wcale nie ma owoców... chyba czas ją wymienić na inny model🤔
Po obejrzeniu filmu jednak dam jej szanse i ją przytne🤔
@@zikzag8387 Polecam! Moje, kupione z różnych odmian, owocowały zaraz po posadzeniu. Jak krzaki rosły liczyłam na więcej owoców, a tu lipa, nadal tylko na końcach pędów. Zobaczyłam filmik o formowaniu, zostawiłam z każdej trzy do pięciu gałęzi, i bingo - od razu po przycięciu klęska urodzaju, gałęzie trzeba było podwiązywać boby się połamały. Każdą. Jak pomidory. Ciąć, nie zastanawiać się, i wycinać odrosty od ziemi na bieżąco. Powodzenia!
@@annawasowicz1443 Przekonałaś mnie, dam jej szanse. Jak pogoda pozwoli to w sobote tą łajze ogole.
Bo rośnie 6 rok i anie jednego owoca🤨😡.
Zobaczymy, a jak nic z niej nie będzie to wysadze do lasu za swoim płotem. I przy moim pechu zacznie owocować😂😂😂
@@zikzag8387 Aronia lubi wodę, jak każde owocowe. Warto podlewać solidnie.
haha bylo przykryc ziemia i nowa roslina
Można, ale ja potrzebowałem cięcia a nie rozmnażania