W zasadzie to gdyby kawałek spadł, nikt by nie podniósł, a Straż Miejska by to widziała - mogliby to uznać jako zaśmiecanie przestrzeni publicznej. No i pyk, mandacik.
Mi najbardziej kojarzyły się tłuste czwartki z moją ukochaną ciocią co robiła takie smażone "oponki", takie coś ala pączki bardziej twarde, mniejsze niż donaty wyglądające jak napompowana dętka.
Niestety faworki są takie drogie bo są pracochłonne, ciasto robi się ciężko, szybko trzeba je smażyć i każdy kawałek kroić praktycznie osobno i zawijać by wyglądał jak chrust. Do tego są bardzo lekkie i nie opłacało by się robić ich za np 10zl za kg ;)
One sa pracochłonne tylko w kwestii smażenia, bo na raz można usmażyć w garnku moze z 5(?). A tak to w niecała godzinę zrobiłyśmy z mama 3 wielkie półmiski :D
Akurat za surowiec czy koszt energii nie ma co liczyć, bo to bardzo tanie. Myślę, że tu głównym problemem są koszty "osobowe", czyli wypłata kucharza. Nie ma przecież takiego zapotrzebowania na faworki w cukierniach, że kucharz przez 8 godzin dziennie cały czas je smażył, a jednak dobry kucharz nie zarabia 20 złotych na godzinę, ale te 80-100 złotych brutto, ewentualnie niewiele mniej.
Moja śp. babcia robiła pyszne faworki i nigdy później w dorosłym życiu nie przyszło mi do głowy, żeby je kupować w jakiejś cukierni. Może kiedyś (jutro?) spróbuję. Francuskie słowo "faveur" oznacza przysługę albo uprzejmość (podobnie jak ang. "favo[u]r"), a nie wstążkę (fr. "ruban", ang. "ribbon"). Nie wiem, jak z faworkami, ale prawie wszystkie ciastka, jakie do tej pory jadłem w cukierni Lukullus, oceniam na 5/5. Jedynie kiedyś sztruclę jabłkową oceniłem na 4/5, bo niewiele wcześniej jadłem dużo smaczniejszą w Wiedniu. Generalnie Lukullus ma smaczniejsze wyroby niż, moim zdaniem, przereklamowany Blikle. Polecam np. pączki warszawskie z powidłem śliwkowym.
No Karol... Domowe faworki wymagają bardzo dużo energii jak na coś słodkiego. Długo zagniata się twarde ciasto do momentu aż nie ma pęcherzyków, leżakuje potem w zimnie a smażenie najczęściej wygląda tak, że potrzeba 2-3 osób by sprawie szło. Jedna wałkuje ciasto na meeega cienkie placki, druga zawija ciasto we wstążki, układa usmażone już cukrując, a trzecia smaży :D U mnie w domu proces z jednej lub dwóch porcji zajmuje w sumie ok 4-5 godzin.
Minuta 4:40 - w końcu kapnęłam się o czym ten odcinek - znaczy się o chruście! Bo wcześniej tylko jakieś tam "faworki", a ja nie wiem co to jest... Super filmik! :)
To wasz najlepszy i najśmieszniejszy odcinek. Łukasz kocham za te wstępy ❤️ najlepszy moment Karola 12:03, a Lisiepiekło... Niemniej jednak są dobre skur....ny😂😂😂😂
Faworki mają być kruche, tak kruche, że się rozpływają w ustach... Lukulus odpada bo nie jest to forma jąką powinny mieć, Słodki Slony odpada bo dodatkowe aromaty to jednak nie klasyczny smak faworka a ja jestem za tradycją... Stary dom i Cukier Puder to moje faworkowe faworyty.
Jak byłem mały to bardzo lubiłem faworki. Pewnego razu w tłusty czwartek mama kupiła mi wielkie (wtedy wydawało się ogromne) pudło z faworkami. Były świetne, tak bardzo dobre, że w ciągu 1h zjadłem sam prawie całe pudło. Dodam, że to były faworki z promocji( dlatego moja mama je kupiła). Było mi smutno, że się skończyły ale prawdziwy smutek przyszedł trochę później. Po paru godzinach zrobiło mi się nie dobrze, musiałem zwymiotować. Kiedy to robiłem czułem w buzi posmak "wspaniałych faworków" oraz rzygów. Wymiotowałem parę razy, po tym wszystkim chciało robiło mi się niedobrze od samego zapachu faworków. Od tamtej pory nie zjadłem ani jednego faworka. Tak właśnie wyglądał mój tłusty czwartek 10 lat temu, faworki stały się jedną z niewielu rzeczy których nie mam zamiaru wkładać więcej do ust. Smacznego!
jestem #teamfaworki, to jest odcinek dla mnie. fawory z bliklego też są prawilne jakby co, lekkie, dobre ciasto i smażone na smalcu. cena jak w cieślikowskim.
No ja sama ostatnio robiłam faworki i wydaje mi się Karolu że nie masz racji :P rozwałkować ciasto, pokroić, pozawijać, każdego usmażyć, no nie powiem ale nastałam się w kuchni :P moim zdaniem są bardzo czasochłonne.
Oglądam sobie odcinek, patrzę jak jedzą sobie na ulicy i tak myślę: "Fajnie by było spotkać Pauline i Karola gdzieś na miescie". Dzisiaj byli na moim wydziale 😂😂 czekam na opinie o bufecie na psycho 😀
Jestem sadystą że to oglądam, wczoraj na nocce robiliśmy w piekarni 45kg tych żółtych bebzonów... Nawet nie wiecie ile musiałem na to jajek odbijać. -.-
Lublin. Przydrożny sklepik w bloku. Faworki; 1kg - 30 złoty. Cukiernia na osiedlu - 1kg dalej 30 złoty. Dom - za mąkę, jajka, spirytus,olej,ewentualnie masło,cukier puder,ogólnie wszystkie produkty to można naliczyć też około 30 złoty. Morał? Znaleźć starą gospodynię, która za darmo zrobi 1kg faworków.
Ejjjj weźcie w którymś odcinku jak chodźcie po różnych knajpach ubierzcie się w jakieś garniaki czy coś do tego ciemne oksy i najlepiej jakaś walizeczka i będziecie totalnie wyglądać jak jacyś agenci, zróbcie tak Łukasz w stroju kurczaka
#teamfaworki, pączki mogą się schować. Mam za darmo, bo babcia i mama lubią je robić :3 Nie jestem ekspertem i bazuję tylko na wypowiedzi wujka, który posiada knajpę. Wspominał kiedyś, że na wielu rzeczach można przyoszczędzić, ale nie na oleju. + Moja mama ostatnio znalazła przepis na mini pączki, kilka razy je robiła i wymiana oleju była ważna. Możliwe, że dobry olej (czyli zapewne droższy) i jego ilość (częsta wymiana) jednak w pewnym stopniu przekłada się na cenę.
Opisz Karola w trzech słowach:
-Ruchac, wąchać, odpoczywać
3:00
Słowo "faworki" zostało wypowiedziane w tym materiale 71 razy.
Raz na 15,084507042254 sekundy 😂
9:04 jest błąd, "Mokotowksa" :D :D :D
A czy słowo "faworka" z 3:47 minuty też się liczy ?
@@foniqa o ja, ale zrobili
Jem Petit tak, w każdej odmianie 😅
Po obejrzeniu ośmiu wstępów uwierzyłem, że ten odcinek naprawdę będzie o faworkach.
Pierwszy raz cie widze... witaj 🙂
Bożu, jaki ten odcinek jest wspaniały ♡
Nasz ulubiony :)
~k
Kasia 🖤
O Kasia ❤️
faworki to moje faworyty jesli chodzi o pączki
Faworki to nie pączki. Nawet nie można ich do pączków porównywać, to dwie zupełnie inne rzeczy.
jeśli faworki to faworyci, pączki to faworyci, ciastka to faworytki?
@@SokMandarynkowy XDDD
@@ForeverAlone351?
Wydaliscie 187,79 zl na faworki i mysle ze to najlepiej wydane 187,79 zl w waszym zyciu.
Paulina je na dworze faworki i podstawia pudełko żeby nie nakruszyć ❤️😂
Nie chcę pobrudzić ziemi whatsup🐤
chyba jednak chroni płaszcz przed cukrem pudrem;)
Sama trzeba być wszędzie i zawsze ale chyba to jest ci obce
W zasadzie to gdyby kawałek spadł, nikt by nie podniósł, a Straż Miejska by to widziała - mogliby to uznać jako zaśmiecanie przestrzeni publicznej. No i pyk, mandacik.
Nie wiedziałam butów, ale stylówka Pauliny jest super!
smolarr 13:07
O niee, nie chciałam tego widzieć :D
Mi najbardziej kojarzyły się tłuste czwartki z moją ukochaną ciocią co robiła takie smażone "oponki", takie coś ala pączki bardziej twarde, mniejsze niż donaty wyglądające jak napompowana dętka.
To nie są gniazdka? :D
@@ughtxxx207 u mnie w domu też się mówi oponki, pierwsze słyszę o "gniazdkach"
A gniazda a oponki to nie co innego? :)
@@TheMaggotty może, ja w ogóle nie kojarzę takiego jedzenia jak "gniazdka"
@@felippece8655 wydaje mi się że gniazdka są z Lubelszczyzny może dlatego. Ale są oblednie pyszne polecam
Niestety faworki są takie drogie bo są pracochłonne, ciasto robi się ciężko, szybko trzeba je smażyć i każdy kawałek kroić praktycznie osobno i zawijać by wyglądał jak chrust. Do tego są bardzo lekkie i nie opłacało by się robić ich za np 10zl za kg ;)
To fakt, wałkowanie, wycinanie, wywijanie a potem smażenie każdego z dwóch stron na złoto w 5 minut się nie zrobi
Zapomniałaś dodać, że jesteś zabawna na imprezach.
One sa pracochłonne tylko w kwestii smażenia, bo na raz można usmażyć w garnku moze z 5(?). A tak to w niecała godzinę zrobiłyśmy z mama 3 wielkie półmiski :D
dokładnie to samo miałam napisać! :)
Akurat za surowiec czy koszt energii nie ma co liczyć, bo to bardzo tanie. Myślę, że tu głównym problemem są koszty "osobowe", czyli wypłata kucharza.
Nie ma przecież takiego zapotrzebowania na faworki w cukierniach, że kucharz przez 8 godzin dziennie cały czas je smażył, a jednak dobry kucharz nie zarabia 20 złotych na godzinę, ale te 80-100 złotych brutto, ewentualnie niewiele mniej.
Moja śp. babcia robiła pyszne faworki i nigdy później w dorosłym życiu nie przyszło mi do głowy, żeby je kupować w jakiejś cukierni. Może kiedyś (jutro?) spróbuję. Francuskie słowo "faveur" oznacza przysługę albo uprzejmość (podobnie jak ang. "favo[u]r"), a nie wstążkę (fr. "ruban", ang. "ribbon"). Nie wiem, jak z faworkami, ale prawie wszystkie ciastka, jakie do tej pory jadłem w cukierni Lukullus, oceniam na 5/5. Jedynie kiedyś sztruclę jabłkową oceniłem na 4/5, bo niewiele wcześniej jadłem dużo smaczniejszą w Wiedniu. Generalnie Lukullus ma smaczniejsze wyroby niż, moim zdaniem, przereklamowany Blikle. Polecam np. pączki warszawskie z powidłem śliwkowym.
Kocham to w jaki sposób wchodzicie do tych wszystkich cukierni i jeszcze ta muzyka 😘😘
Oglądam ten początek już chyba z 30 raz, i nie mogę przestać się śmiać 😂😂😂 faworki uhuuuu
No Karol... Domowe faworki wymagają bardzo dużo energii jak na coś słodkiego. Długo zagniata się twarde ciasto do momentu aż nie ma pęcherzyków, leżakuje potem w zimnie a smażenie najczęściej wygląda tak, że potrzeba 2-3 osób by sprawie szło. Jedna wałkuje ciasto na meeega cienkie placki, druga zawija ciasto we wstążki, układa usmażone już cukrując, a trzecia smaży :D U mnie w domu proces z jednej lub dwóch porcji zajmuje w sumie ok 4-5 godzin.
Minuta 4:40 - w końcu kapnęłam się o czym ten odcinek - znaczy się o chruście! Bo wcześniej tylko jakieś tam "faworki", a ja nie wiem co to jest... Super filmik! :)
BOŻE TAK TEST FAWORKÓW! Uwielbiam was! Ahhh
Już nie mogę doczekać się jutra, ja też jem jutro faworki
Świetny odcinek, miło się oglądało. Dobry test. W takiej formie najbardziej lubię wasz kanał :)
podoba mi się entuzjazm , z jakim paciorek mówi o ruchaniu . jak byłem w jego wieku , też taki byłem . ( teraz mam tyle lat , co on . )
Bardzo fajny odcinek ^^ Uwielbiam Wasze poczucie humoru i pozytywną energię. Stanowicie jeden z moich ulubionych duetów na youtube 😊
Takie spontaniczne odcinki są najlepsze 😁
To wasz najlepszy i najśmieszniejszy odcinek. Łukasz kocham za te wstępy ❤️ najlepszy moment Karola 12:03, a Lisiepiekło... Niemniej jednak są dobre skur....ny😂😂😂😂
samo smażenie jest szybkie, ale wykonanie ciasta jest pracochłonne ;)
Faworki mają być kruche, tak kruche, że się rozpływają w ustach... Lukulus odpada bo nie jest to forma jąką powinny mieć, Słodki Slony odpada bo dodatkowe aromaty to jednak nie klasyczny smak faworka a ja jestem za tradycją... Stary dom i Cukier Puder to moje faworkowe faworyty.
Coraz to lepsze te wasze odcinki. Oby tak dalej, idziecie w dobrym kierunku! :D
Jak byłem mały to bardzo lubiłem faworki. Pewnego razu w tłusty czwartek mama kupiła mi wielkie (wtedy wydawało się ogromne) pudło z faworkami. Były świetne, tak bardzo dobre, że w ciągu 1h zjadłem sam prawie całe pudło. Dodam, że to były faworki z promocji( dlatego moja mama je kupiła). Było mi smutno, że się skończyły ale prawdziwy smutek przyszedł trochę później. Po paru godzinach zrobiło mi się nie dobrze, musiałem zwymiotować. Kiedy to robiłem czułem w buzi posmak "wspaniałych faworków" oraz rzygów. Wymiotowałem parę razy, po tym wszystkim chciało robiło mi się niedobrze od samego zapachu faworków. Od tamtej pory nie zjadłem ani jednego faworka. Tak właśnie wyglądał mój tłusty czwartek 10 lat temu, faworki stały się jedną z niewielu rzeczy których nie mam zamiaru wkładać więcej do ust. Smacznego!
Ahahah
Za kazdym razem jak mowiliscie to maka i jajka dopowiadalam I ŚMIETANA! Jak mogliście zapomnieć:)
Świetnie się Was dziś oglądało!
jestem #teamfaworki, to jest odcinek dla mnie. fawory z bliklego też są prawilne jakby co, lekkie, dobre ciasto i smażone na smalcu. cena jak w cieślikowskim.
Chyba najlepszy odcinek!
Mega śmiesznie, z dystansem, na luzie no super po prostu :)!🍩
No ja sama ostatnio robiłam faworki i wydaje mi się Karolu że nie masz racji :P rozwałkować ciasto, pokroić, pozawijać, każdego usmażyć, no nie powiem ale nastałam się w kuchni :P moim zdaniem są bardzo czasochłonne.
Barcelasz rządzi, wsadzajcie go przed kamerę częściej !
Szalony jest ten odcinek 😜 podoba mi się 🤩 jest w nim coś innego niż w poprzednich, i ta muzyczka 😂
O matko kocham te wstępy ❤️
Szanuję mocno za żart o favoir vivre
Co za genialny głos ma ten operator 😯😯😯
Oglądam sobie odcinek, patrzę jak jedzą sobie na ulicy i tak myślę: "Fajnie by było spotkać Pauline i Karola gdzieś na miescie". Dzisiaj byli na moim wydziale 😂😂 czekam na opinie o bufecie na psycho 😀
Faworki z 13:00 wyglądają jak moje, domowej roboty.
Ps. Najlepsze faworki możecie zobaczyć na instagramie @konio_baker
Jeżeli chcecie popatrzeć w oczy Karolowi 12:03
Troche takie asmr
Uwielbiam was oglądać!😊
wstęp był tak zajebisty że oglądałem to 3 razy
U nas w Łodzi faworki za 8zł, w tłusty czwartek koło 50 zł xd
W ogóle to, co się działo na Zielonej w pączkarni, to kosmos. Kolejka jak za komuny. Widziałam z tramwaju xD.
Kocham Cię Paulina za ten oddcinek! 😂😂😂
143Madziula luv ya bro ✨
Przetestujcie kateringi dietetyczne 😎
wnioskując z miniaturki to ty powinnaś je testować codziennie ... :) ;)
@@TheHuncyk a po co jakieś niepotrzebne przytyki? :) ;)
Jeżeli to go dowartościuje i poczuje się lepiej to nic nie zrobimy :) widocznie sam ma z tym duży problem
@@agnieszkarygwelska113 prawdopodobnie i proszę się tylko nie przejmować takim tanim, pozbawionym szacunku sposobem na poprawę humoru!
OMG, w Starym Domu puszczają Toma Odella... Jadę do Warszawy na faworki. 😎
Lukasz jest swietny!!😹
Fajny Troye Sivan na profilowym
Lena Mankowska dziekuwa!!
Humor w tym odcinku tak bardzo do mnie trafił.. xD
Jestem sadystą że to oglądam, wczoraj na nocce robiliśmy w piekarni 45kg tych żółtych bebzonów... Nawet nie wiecie ile musiałem na to jajek odbijać. -.-
poziom abstrakcji w tym odcinku przerósł najśmielsze oczekiwania ale to dobrze :) ekstra formuła, podobuje się
Lublin. Przydrożny sklepik w bloku. Faworki; 1kg - 30 złoty. Cukiernia na osiedlu - 1kg dalej 30 złoty. Dom - za mąkę, jajka, spirytus,olej,ewentualnie masło,cukier puder,ogólnie wszystkie produkty to można naliczyć też około 30 złoty.
Morał? Znaleźć starą gospodynię, która za darmo zrobi 1kg faworków.
Poprosimy o genezę ulicy Mokotowksa w Warszawie :3
Jeszcze nie zaczęłam oglądać ale już wiem że będzie super filmik jak zawsze ❣️❤️💕😂
9:03 literówka ale generalnie odcineczek super
Dobrze się bawiliście :D
dzięki łukasz za podanie dokladnej daty urodzenia teraz mogę zobaczyć twój horoskop
On - Cześć, jestem Nienasycony.
Ona - Czego chcesz?
On - FAWORKIIIIII XDDD wygryw jak dla mnie XD
Tyle ile tu będzie łapek w górę tyle zjem jutro pączków XD
Jak narazie masz trudne zadanie xD
JUZ WYSTARCZY KOCHANI XDDD
Spoko, narazie tylko 1722 kalorie xD
Brzmi super!
smacznego
Najlepszy odcinek. Czułam się jakbym była tam z Wami. ;D
Karol na tym filmie jest podejrzanie radosny
U mnie też mówi się chrust! :D
Ten kiczowaty wstęp ❤️
Oglądam zajadając się własnoręcznie zrobionym faworkami. Ile kasy zaoszczedzilam to ja nawet nie wiem 👑❤
Oj tak nie ma to jak tanie dobre i domowe 😍
@@kingacieslak5822 i w nieograniczonych ilosciach 😉
@@Ania-xx2sq w szczególności
Hah no ładne loty po tych faworkach, początek mnie rozłożył.
Są na rynku krótkie kursy aktorstwa dla amatorów. Nie gwarantują oskara ale zmniejszają przynajmniej ból zębów u oglądających. Polecam.
gratuluje 100tyś. subów
Lubię takie spacerowe odcinki💗
Po prostu was uwielbiam 😂😍
Warszawa jest tak bardzo na wschodzie, że już macie czwartek?
genialny wstęp D:
Mam super ciocie! Ale właśnie faworki robię sama ❤️
Historia o cioci to historia mojego życia z ubiegłej niedzieli 😁
A czy będzie test pączków? :)
Jeblem! Miszcze 😜
Podzielcie się tym co jaracie 🍀
te faworki były z cukrem pudrem czy z koksem ? ;) "mam faworki za sześć dych" :D :D :D popłakałam się
najlepszy film u was.
Kto też mówi chruściki zamiast faworki?
Chruściki 😉
Edit: Jestem z Pomorza
w Wielkopolsce mówimy na to chruściki, ew orginalnie faworki, chrust to jest na opał xD
#TeamChruściki
Na Podlasiu to są chrusty 🙂
A w Krakowie po prostu chrust :D
Coś ten Twój mąż jakiś taki nienasycony😏😏😏
kurwa najlepszy odcinek
Łódź. RZECZYWISTA STOLICA POLSKI - ceny max 3 dychy za kilo
4:30 i dopiero używacie prawidłowej nazwy!
faworkifaworkifaworkifaworki. szanuje to zestawienie
Cena 40 zł za faworki to jest standard. 😊
W Wawie to jednak duża różnica w cencah jest :D /ja z Torunia . Najlepsze faworki to jednak robie ja, nie chwalac sie :D
Jakby co środa popielcowa jest dopiero za tydzień. Pozdro, jesteście świetni!!!
Ejjjj weźcie w którymś odcinku jak chodźcie po różnych knajpach ubierzcie się w jakieś garniaki czy coś do tego ciemne oksy i najlepiej jakaś walizeczka i będziecie totalnie wyglądać jak jacyś agenci, zróbcie tak
Łukasz w stroju kurczaka
Ale robicie smaka 😂
#teamfaworki, pączki mogą się schować. Mam za darmo, bo babcia i mama lubią je robić :3
Nie jestem ekspertem i bazuję tylko na wypowiedzi wujka, który posiada knajpę. Wspominał kiedyś, że na wielu rzeczach można przyoszczędzić, ale nie na oleju. + Moja mama ostatnio znalazła przepis na mini pączki, kilka razy je robiła i wymiana oleju była ważna. Możliwe, że dobry olej (czyli zapewne droższy) i jego ilość (częsta wymiana) jednak w pewnym stopniu przekłada się na cenę.
Oglądam jedząc 12 pączka
:-) i chyba pójdę po faworka :-P
Najlepszy odcinek :D
Nie ma dzisiaj środy popielcowej... Za tydzień jest.
Nieważne ile cukru pudru będzie na faworkach to zawsze się go strzepuje. #teamstrzepuje :D
Dlaczego żrecie jak rodzina dzików jabłka pod moim domem, a gość głodny ( do 7:34 ) Was kameruje? [najlepszy odcinek]
Odcin sztos xD
U mnie nie robiło się takich kruchych jak wy tutaj pokazujecie . Moja babcia robiła kiedyś jak sięgam pamięcią, takie mega pulchne i mięciutkie .
Tam pączki faworki to jest życie
Odczuwam niedosyt, niech Łukasz opowie historię swojego życia!
jakim autem jezdzi karol?
Kocham faworki❤
Oglądam test faworków u nienasyconych. Robię faworki i jestem nienasycona. ❤