Tadeusz moje nazwisko Szuszwalak Mirosław pracowaliśmy w Świdnicy w SZAT-cie.Czesto Ciebie wspominam.Napewno pamiętasz Jurka Tarachę / nie zyje/Zawsze cieszyłem się z twoich zwycięstw.Chwaliem się i chwalę że Ciebie znam.Chyba to nic żłego.Życz Ci wszystkiego najlepszego i byś był zdrowy i szczęśliwy!!!.
I wonder if this gentleman is related to me? Mytnik's family from Cleveland, Ohio? My aunts visited the Mytnik's in the 1980's in Poland as well as some came to USA. Was cool. Looking at those photos at Christmas. Just wonder if we are cousins?
Pamiętam jak pan Mytnik był w Złotowie na kryterium ulicznym w 1996r. jak dobrze pamiętam. Szkoda że nie ma już tych wyścigów , a była fajna runda ulicami miasta.
Mój mentor, pierwszy krytyk moich wyścigów. Zawsze mogłem liczyć na jego rady. Poklepał po ramieniu, skarecił jak smarkacza. Gdy się umawiał na trening, nie czekał dłużej niż minutę. Trzeba było być na czas... Uwielbiałem jego opowieści i wspomnienia z wyścigów. Można by było napisać książkę...
To była moja koleżanka Vlad młodych mieszkałyśmy w jednej jak to powiem na piętrze jednym fajna dziewczyna Opowiedz oni fajna Kochałem cię bardzo Bo wiemy o tym
Człowiek o wielkim sercu
Pamiętam bardzo dobrze kolarza Pana Mytnik a był bardzo dobry
Jak ja Lubie kolarzy Tak TEZ CZESTO wracam doWyscigu Pokoju I wspomnien roznych kolarzy Czolem kolarze/ Wielkie Szacun dla was
Pamietam Pana Tadeusza, pracowity czlowiek, zazwyczaj pracowal na liderow. Pozdrawiam
swietnie jezdzil na czas.
Moj idol mojej mlodosci wspanialy zawodnik .
Tadeusz moje nazwisko Szuszwalak Mirosław pracowaliśmy w Świdnicy w SZAT-cie.Czesto Ciebie wspominam.Napewno pamiętasz Jurka Tarachę / nie zyje/Zawsze cieszyłem się z twoich zwycięstw.Chwaliem się i chwalę że Ciebie znam.Chyba to nic żłego.Życz Ci wszystkiego najlepszego i byś był zdrowy i szczęśliwy!!!.
Moi idole do dzisiaj 67+
Tadeusz co pamiętam z floty Gdynia
I wonder if this gentleman is related to me? Mytnik's family from Cleveland, Ohio? My aunts visited the Mytnik's in the 1980's in Poland as well as some came to USA. Was cool. Looking at those photos at Christmas. Just wonder if we are cousins?
Wyścig pokoju, był dla mnie czymś wspaniałym.....solidaruchy to zniszczyli
Pamiętam jak pan Mytnik był w Złotowie na kryterium ulicznym w 1996r. jak dobrze pamiętam. Szkoda że nie ma już tych wyścigów , a była fajna runda ulicami miasta.
X
Mój mentor, pierwszy krytyk moich wyścigów. Zawsze mogłem liczyć na jego rady. Poklepał po ramieniu, skarecił jak smarkacza. Gdy się umawiał na trening, nie czekał dłużej niż minutę. Trzeba było być na czas... Uwielbiałem jego opowieści i wspomnienia z wyścigów. Można by było napisać książkę...
Duma pomorskiego kolarstwa . Najlepszy w swim czasie w jeździe na czas. Marzenia nie zrealizowane przez politriuka, a szkoda bo zasłużył.
Moja babcia nazywała sie Mytnik Stefania
Szkoda że nie wspomniał o wybitnym kolarzu i o być może koledze jakim był świętej pamięci pan Ryszard Szurkowski
To była moja koleżanka Vlad młodych mieszkałyśmy w jednej jak to powiem na piętrze jednym fajna dziewczyna Opowiedz oni fajna Kochałem cię bardzo Bo wiemy o tym
Ja cię znam Mytnik może tak bardziej byś o żonie opowiedziała taką fajną żonę miałeś