Hodowla pszczół w barciach. Metoda rojowa.
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 15 เม.ย. 2021
- W Muzeum Wsi Kieleckiej powstał projekt odtworzenia pełnowymiarowych uli kłodowych tzw Pni. Pnie zostaną zwymiarowane, podane zostaną szczegóły konstrukcyjne wylotka, oczkasa, osnozowania i śniotu, zgodnie z kilkuset letnim doświadczeniem hodowli pszczół przez Polskich Bartników. Tak aby każdy odwiedzający na tej podstawie mógł taki Pień odtworzyć i tradycyjną hodowlą pszczół się zająć.
Witam Panie Marku z góry przepraszam za być może głupie pytanie, ale zastanawiam się czy w bartnictwie hoduje się jakąś specjalną rase tudzież odmiane pszczoły? (jestem zupełnym laikiem ale uważam, że robi pan świetną robotę i z przyjemjością oglądam wszystkie filmy)
Hodowana była melifera-melifera. Teraz się ją różnie nazywa, pszczoła leśna,miejscowa, augustowska, północnoeuropejska i jeszcze więcej.🙂 Około1550 roku do puszczy świętokrzyskiej sprowadzono Włoszkę. Nadają się wszystkie. Bardziej szczegółowo im większa pszczoła tym większą rodzinę daje się do zimowoli i trochę większą średnicę barci trzeba przygotować. Dla melifery melifery wystarcza ok 20 cm, dla latających obecnie mieszańców może być do 24. Dokładniej, dlaczego i o co chodzi to trzeba by książkę napisać. 🙂
Panie Marku, czy zna pan technikę używania leziwa? To byłby dobry temat na materiał filmowy. Z chęcią bym obejrzał.
Też bym obejrzał, najlepiej moment jak się gościu odcina w momencie ataku piętnastu tysięcy owadów. 😀. Nie mówię że nie używano, ale niewiele da się z liny zrobić. Robiono "drabiny" z obciosanych jodeł, albo parobek przez las drabinę targał. 🙂. Z leziwem i techniką używania można się zapoznać na kursach Bractwa Bartnego z Augustowa.
@@marekgrabowski1619 Na linach czuję się dość swobodnie. Właściwie wydaje mi się że swobodniej się czuje na linie niż na drabinie. :) Jednak dzisiejsze techniki są inne, stąd chęć poznania tych historycznych. Dzięki za namiary.
Bardzo ciekawe. Jak przesiedlić pszczoły o te kilka metrów by nie wróciły? Rozumiem, że muszą być 4 barcie i większe odległości między nimi?
Można jeszcze mieć jedną, a drugą dowieść tylko na czas przeniesienia miodu. Można pszczoły trzy dni przetrzymać i zapomną. Można znając odpowiedniego grzyba , pszczoły omamić że zapomną od razu. I najczęściej, kłody zdejmowano jesienią, obsługiwano na pasieczyskach, zimowano w stębnikach i rozwieszano wiosną.
W tym ostatnim przypadku. Do jedno sezonowego trzymania pszczół stosowano bezdenki bezzatworowe od 20 do 40 litrów pojemności. Do odbierania miodu bezdenki zatworowe o pojemności 40 i większej. Do zimowania pszczół i oddzielnie matek , główczaki. Tu jeśli chodzi o mnie. Posiadam wszystkie te rodzaje uli. Natomiast prowadzenie pełnowymiarowej gospodarki bartnej leży poza moimi możliwościami umiejętnościowo-czasowo-finansowymi. 🙂
@@marekgrabowski1619 Jakiego grzyba?
@@zjawiskaprzyrodnicze9609 A do czego Ci ta wiedza?
@@marekgrabowski1619 Np do robieńia odkładow i ciekawość może huba z brzozy?
Moje pytanie w jaki sposób można pszczóły wyjąć z barci.
Wypłoszyć w dół, do góry lub w bok. Albo uśpić.
@@marekgrabowski1619 to znaczy że jak powiedzieć że proszę wyjść.
@@marekgrabowski1619 wypłoszyć to dla mnie mało mówi.
@@stanisawmuciek2907 Kiedyś mówiono "wybić" . Podstawiasz odpowiednio ciemny garnek, wypuszczasz odpowiednią światło, i stukając w boki wypłaszasz pszczoły aż wyjdzie matka. Nie dymisz. Jak wyciągasz w bok to je wybierasz łyżką taką jak do zupy.🙂
@@marekgrabowski1619 wypuszczasz odpowiednio światło to znaczy otwór w barci. Najlepiej jak by pan poświęcił film tej czynności przenoszenia pszczół. Czasem trzeba rój wydostać w drzewa bez piły.