Dlaczego PZW musi upaść, czyli kto rządzi związkiem wędkarskim?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 27 ส.ค. 2024
- PZW to organizacja zarządzana w stylu z poprzedniej epoki, czyli czasów PRL-u. Tu nie rządzą wędkarze, nie podporządkowuje się wszystkiego interesowi szeregowych członków ale kaście która sprwuje władzę, czyli wysoko postawionym włodarzom. Czy zastanawiało Was, dlaczego wciąż mamy tych samych ludzi u sterów okręgu czy w ZG? To proste, oni tak to wszystko stworzyli, aby im było dobrze a nie wędkarzom. Nie ma żadnych wyborów w PZW, wędkarze co najwyżej moga wybrać sobie prezesa koła lub sposób wykorzystania pewnych funduszy, jednak kto będzie rządził okręgiem i związkiem - o tym decydują ustawki. Statut jak i ordynacje wyborcze sa pisane przez tych co rządzą po to, aby im sprzyjać. Dlatego nie możńa mówić, że włodarzy pokroju Rudnika, Misia czy Heiniaka wybrali wędkarze. Powoduje to narastające spięcia i coraz gorsze komentarze i opinie o związku, rośnie rzesza odcinających się od PZW i życząca mu źle. Ale po włodarzach spływa to jak po kaczce, co rodzi obawy, że oni sami dążą do jego upadku...
![ว้าว!ลุงบีมแบกทองมารับขวัญหลานกันยกบ้าน [cc] แดนแพทตี้ SS2 | EP.49 |](http://i.ytimg.com/vi/Osihq1OAs-4/mqdefault.jpg)
Nie płacę, przestałem i wam też radze.
Odważnie i otwarcie Mówisz. Szacunek Wielki.
Super odcinek👍. Poprostu nie opłacajcie PZW. Ja 5 lat wędkuję na innych wodach i jest Ok. Są wyniki 🐟🐟🐟 jestem zadowolony wreszcie z wędkowania. Pozdrawiam
Temat Pana Wiatra bardzo ciekawy. Proszę o więcej informacji. To co wyprawia w regulaminie okręgu Zamojskiego to jest kpina
Super odcinek tematyczny. Sama prawda. Gratuluję dużej wiedzy w tym temscie 👍
Serdecznie pozdrawiam! Oby więcej takich felietonów 🤘
Witam
Wysłałem ten film na wszystkie grupy na Facebooku które znam. Wywołało to super dyskusję
Ja też już nie zapłacę ani grosze do PZW ,bardzo dobry film pozdrawiam
Super materiał
Heliniak jako pełnomocnik zawieszonego Zarządu Okręgu Mazowieckiego podjął jednoosobową decyzję i zezwolił rybakom na rzece Wisła od Płocka do Włocławka na wejście z sieciami już od 1 kwietnia ,czyli w okresie tarła. Do tej pory mieli ograniczenia z zabieraniem ryb drapieżnych ,więc pan Heliniak je zniósł .Nie mogli grabić sieciami w dni wolne od pracy ,ale pan pełnomocnik też to zmienił .Pan Heliniak ,to człowiek reprezentujący rybaków a nie wędkarzy. Moim zdaniem to zwykły kłamca ,który co innego mówi i co innego robi. Wędkarze z Płocka i okolic powinni w jak największej liczbie pojechać na ul. Twardą w Warszawie i wykrzyczeć jak bardzo są przeciwni postanowieniom Heliniaka. Szkoda ,że nie możemy liczyć na Włocławek .
Luk dobrze że są tacy ludzie jak TY. Może w końcu ludzie zrozumieją cały ten układ. Ja już od kilku lat nie płacę i nie zamierzam , oczywiście nie łąpię też na wodach PZW., tylko na innych.Pozdrawiam.
Dzień dobry. Rozsądne podejście - korzystać z płatnych łowisk na których jest ryba. Pozdrawiam
O to Mis To jest Mis na skale naszych mozliwosci 🤜🤛
Namawiam do ogólnopolskiego buntu. Nie płaćmy składek przez najbliższe 2 lata.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Witam mam 39 lat wędkuję od dziecka, mieszkam na ścianie wschodniej, ryby nie ma, kusoli masa, od 6 lat już nie opłacam karty, wykupuje komercję, nie jestem przeciwnikiem zabierania ryby(z umiarem) ale patrząc na te dziadki co pakują do wora wszystko co się rusza to nigdy się nic nie zmieni, kontroli totalny brak (w życiu miałem 2 kontrole SSR, PSR nigdy nie widziałem ) w PZW nigdy się nic nie zmieni.
co Pan zrobił przez powiedzmy 30 lat żeby się polepszyło w Pana okolicy skoro widzi Pan skalę kłusownictwa?
@@tomciudodomciu7719 nic, tylko patrzy i narzeka, PZW to my nie czekajmy az ktos cos dla nas zrobi to jest praca spoleczna trzeba sie organizowaac i dzialac
@@rub3nski Otóż to. Ludzie się dziwią, że nie ma efektów, chociaż przez całe życie nie robią nic żeby jakieś były.
Napiszę tak a propos bezrybia w naszych wodach. Od tego roku tj. 1 stycznia 2021 wprowadzono na jednym zalewie w moim mieście No Kill (z czego się bardzo cieszę) jest to bardzo popularny zalew dla "wędkarzy" a raczej był bo przed wprowadzenie zakazu nad brzegami było mnóstwo ludzi z wędkami, w weekend ciężko było o fajne miejsce a teraz gdy obowiązuje zakaz zalew opustoszał, wędkarzy można policzyć na palcach jednej ręki, a w tygodniu nikt nie łowi co wcześniej nie miało miejsca, a jest to zalew w sąsiedztwie sporych osiedli. Ten przykład świetnie pokazuje jak tzw "wędkarze" traktują ten sport. Wyjście na ryby to dla nich jak darmowa stołówka na której trzeba nakarmić całą rodzinę, kotka, psa i sąsiadów. Moim zdaniem to jest główną przyczyną bezrybia w naszych wodach, broń Boże nie bronię PZW bo oni dawno już powinni skończyć w obozach na Kamczatce. Wcześniej miałem w pobliżu tylko jeden zbiornik No Kill, 35 km musiałem dojechać ale warto bo w ciągu trzech lat bez ingerencji nikogo natura sama zrobiła robotę i ryb jest multum, bywały dni że wędkowanie stawało się lekko wkurzające bo koszyk jeszcze nie opadł na dno a już branie, ryba za rybą. I pięknie to pokazuje jak sami "wędkarze" nie mający umiaru niszczą wody a potem narzekają że ryb nie ma, nie zarybiają itd. Jak widzę tłumy 1 maja łowiące na żywca i leżące w trawie ledwo wymiarowe szczupaczki to scyzoryk mi się w kieszeni otwiera, czy dziadki beretujące płotki na potęgę bo się kotletów narobi to trzeba się zastanowić czy rzeczywiście te zarybienia (w większości karpiem) coś dają? Chyba raczej trzeba zmienić mentalność wędkarzy, widać że idą zmiany na lepsze ale to za wolno. Skoro PZW nie dba o stan naszych wód, nic nie robi w kierunku polepszenia sytuacji, to może my musimy sami ?? Może warto przemyśleć to jakim ja jestem wędkarzem? Czy to że biorę w siatę wszystko co uwiesi mi się na haczyku sprawi że ryb będzie więcej? Czy jak zostawię chlew po sobie nad wodą to będzie przyjemniej się łowić? To że jak widzę że ktoś łamie regulamin, kłusuje i pozostaje bierny to polepszy to sytuację? PZW nam nie pomaga to oczywista oczywistość i chyba nie ma co liczyć na to że będzie inaczej ( dopóki te stare komuchy nie dostaną łopatą po d.pie) Więc to taki trochę mój apel o rozwagę i umiar podczas wędkowania, nie ma nic złego w zabieraniu ryb, ale wszystko z głową z umiarem. Jeśli my pomożemy naturze to ona z pewnością odwdzięczy nam się wspaniałymi rybami jak w przykładzie o którym pisałem wyżej. Życzę wszystkim połamania kijów :)
Od 21 lat nie biorę żadnych ryb z wód śródlądowych,z morskich się zdarzało,lecz również rzadko...To jest mój wybór,z którym nie wszyscy muszą się zgadzać.Tak samo ja nie jestem zaciekłym przeciwnikiem zabierania ryb-tutaj kłaniają się przepisy-okresy i wymiary ochronne,limity...Przestrzegajmy prawa i przepisów,egzekwujmy je.Kto był w Czechach,ten wie o co chodzi...
I teraz najlepsze.....MY WĘDKARZE ZA TO PŁACIMY!!!!! BDW..FAJNY FILM, DZIĘKI..
Dlatego ja uciekam na ryby do Czech. Tam karta droga ale wszystko działa jak powinno! Dobrze Pan mówi ciężko będzie co kolwiek zmienić 😪😭
Jestem wędkarzem od prawie 60-ciu lat , słucham tej wypowiedzi i ręce same mi się składają do oklasków . Niestety , chociaż wiek słuszny to skleroza jeszcze mnie omija . Wiele razy słyszałem już takie rozmowy , raz nawet przeżyłem transformację z systemu słusznie minionego do prowadzącego w świetlaną przyszłość , było rozbicie tego złego układu , euforia i takie tam , i co ? Ano nic , jak popatrzę na to co dookoła to jakbym przeżywał deja vu !! Mam wrażenie że "układ" to rzecz nieśmiertelna , rozbija się stary i natychmiast powstaje nowy , dziwnym trafem po jakimś czasie niezwykle podobny do tego starego . Mentalność ludzi jest niezmienna , każdy chce mieć więcej a tzw. "mendy" zawsze wyjdą przed uczciwych . Czy to oznacza że układów nie należy rozbijać ? Oczywiście że należy !! choćby tylko po to że jakiś czas po rozbiciu następuje czas względnej normalności , poza tym układ z czasem utwardza się i w końcu osiąga mniemanie że jest wprost kamieniem filozoficznym , jedynym i nieomylnym , niestety twardym jak diament . PZW ciężko zapracowało na opinię o sobie i godne jest jedynie kopniaka , ale moim zdaniem jego następca za jakiś czas nie będzie lepszy , nie wierzę w to . Ja już zapewne o tym się nie przekonam , ale są młodsi , pełni entuzjazmu , nie wiedzący tego co ja już wiem . Rewolucja zawsze zjada dzieci swe . W akcie miłosierdzia przyłożę rękę do skrócenia agonii PZW , ale przestrzegam tych młodych co budować będą przyszłość : nie jest łatwo oddzielić ziarno od plew a Dyzmów nie brakuje .... chociaż to już nie brzmi dumnie to Wodom Cześć
Widzę że film nie spodobał się dwóm ludziom ze związku. 😎
Dwóm w imieniu całego zarządu!🤣🤣🤣
No to wywołałeś ich z cienia. Już jest 14.
Przed chwilą obejrzałem wypowiedź prezesa misia, to przykre ale on nie zrozumiał treści cyklu wypowiedzi i uwag. załapał tylko, że ktos go nazywa przekrętem, złodziejem, kolesiem itp. Nie pojmuje dalej, że okrada wędkarzy, oszukuje, mataczy i tak dalej można mnożyć nie tylko jego postepowania.
dobry materiał, edukacyjny
Od zarania, zarówno PZW, Zwiazemk Łowiecki a także społdzielczość szeroko pojętą, to zamrażarka PZPR dla towarzyszy, którzy podpadli a jedyne co potrafili to biesiadowanie i pobieranie sowitych iposażeń. Odsiedzieli aż się wyciszyło i zapomniano i wracali, aby dać się wybrać i tak w kółko. Warto przesledzić życiorysy prezesow .
a juz sie martwilem co z Toba sie dzieje, pozdrawiam Luk!
Mam nadzieję, że pzł nadzieję będzie funkcjonował na tych samych zasadach jak do tej pory. Wiem, że część z was chce ugrać coś dla siebie po ukręceniu głowy pzw.
Dobry film. pozdrawiam
Sama prawda. Pozdrawiam
Szacun
P Z W powinno być całkowicie zlikwidowane i przejęte przez powiaty i wojewuctwa egzaminy na kartę wetkarską powinne być państwowe ,opłaty powinne być w użedach państwowych ,o wodach i zarybianiu tutaj brakuje mi słów òważam PZW musi upaść
Dobrze gadasz takiego czlowieka tam brakuje.
Jak powstało pzw? Zawłaszczając prywatne wody i wody stowarzyszeń. Więc taki twór powinien upaść, gdyż na takich fundamentach nie da się zbudować zdrowego tworu. Uczciwość nakazuje oddać skradzione wody, i zacząć wszystko od nowa. Niech każdy założy sobie swoje koła, stowarzyszenia i dogaduje się między sobą. Kropka.
Należę do kilku okręgów, w tym jako rodzimych Lubelskie i Zamojskie. Tak złej sytuacji nie było. Może nie jestem wybitnym wędkarzem ale od początku sezonu nie jestem w stanie złowić szczupka na rybach w każdej wolnej chwili. To samo tyczy się wód górskich. W tamym roku coś się łowiło. W tym roku jest totalna lipa, niby kormorany chyba z z PZW. Tak czy inaczej ostatni rok opłacam składki. Szkoda czasu i pieniędzy.
👍
Dobrze że w moim przypadku Czechy są pod bokiem.
Wystarczy złodzieje PZW.
Lucjan jakiś komentarz/film do tego co robią Wody Polskie?? Czy to koniec PZW bo nie będą przedłużać dzierżaw , i sami będą zajmować się wędkarzami.
Grube ryby''...:)
Dokładnie. Im zależy na jak najmniejszej frekwencji na wyborach. Zwołają znajomków i łaskawie dadzą się wybrać na kolejną kadencję. Przykład: koło PZW Warszawa Wola urządza zebranie sprawozdawczo-wyborcze w ... Serocku. Tak, mieszkańcu Woli, wsiadaj w samochód i spędź w sumie 1,5 godziny w trasie, żeby wziąć udział w ustawionym zebraniu. Wiadomo, że stawią się stali bywalcy stanicy, zblatowani z obecnym zarządem.
"Reformator" Heliniak z "reformatorem" Sybilskim nie tak dawno ukatrupili no-kill na odcinku Kanału Żerańskiego. A przecież w okręgu Mazowieckim wód no-kill prawie nie ma, może poza kilkoma malutkimi gliniankami.
Woooow stary, wreszcie zrozumiałeś, ze PZW musi upaść brawo. !!! Jeszcze rok temu mówiłeś cos innego, jest w Tobie nadzieja, a już powiesiłem wczesniej na Tobie krzyżyk. Pozdrawiam
Chyba nie obejrzałeś filmu :-) Chodziło mi o to, że PZW musi upaść przy takiej organizacji, ale nie jest to coś czego bym chciał. Powtórzę niczym zdarta płyta, Polskie Wody nie ogarną wiele, nie mają jak. Wprowadzą odpłatnść za każdą wodę, nie opiekując się nią. Nie będzie SSR-u ale sam PSR, więc nad wodą będą kwitły patologie. A prawo pozstanie takie samo. Więc będzie to przejsćie z deszczu pod rynnę. Niestety 90% chcących upadku PZW nie rozumie tego ale ale wierzy w bajki, ze będzie lepiej.
@@LukSilva107 a dlaczego nie można założyć własnego zwiazku ??
@@LukSilva107 dokładnie kolego. Każdy krzyczy, że PZW ma upaść tylko co potem? Tu potrzeba zmiany a nie upadku.
@@Goro3177 możesz przystąpić do przetargu i wziąć wodę w dzierżawę.
@@areknowak2867 Zmiany ??? Zmiana trwa już od 20 lat ;). Jak koryto zostanie to tylko świnie się zmienią. Żeby zwiększyć rybostan, trzeba zlikwidować koryto ;). Jak fundamenty są słabe to nie ma co remontować budynku, tylko zburzyć i postawić nowy, albo nie burzyć tylko stawiać, nowy obok. A jak kolego nie wiesz „co potem??” To już ja wiem co potem ….. na pewno gorzej nie będzie ;)
Młodzież kompletnie zrezygnowała, emeryci płacą najmniejsze składki, a zabierają najwięcej.
To długo nie pociągnie, przejmowanie zbiorników od PZW i robienie łowisk specjalnych to jedyne rozwiązanie.
Sam widzisz co się dzieje. Tak, młodzież rezygnuje, zgodzę się, do tego sprzyja się tym którym karta musi się zwrócić. Właśnie młodsze pokolenia to widzą i to ich wkurza na maksa. Niestety, musimy rozumieć, że złe sa fundamenty, i jednym z nich jest ustawa o rybactwie śródlądowym. Jak ja zmienić jak PZW upadnie? I to jest największy problem, gdyż wtedy wydaje się to niewykonalne. Bo rząd i Polskie Wody jak i naukowcy chcą aby to trwało (model gospodarki rybackiej plus słaby PSR). Więc wpakujemy się na minę. Ale nie ma tez sensu trwac przy PZW ślepo, jesli ta organizacja się nie zmieni, trzeba doprowadzić do jej kontrolowanego upadku.
W Australi emeryći nie płacą żadnej składki, łowią gdzie chcą czy z mostu pod mostem a u nas tylko same zakazy i nakazy.
misiowi odbija się czkawką kaszanka esbecka.
Byłem w tym chorym tworze od 1983 co rok było gorzej w 2018 zrezygnowałem pozdrowienia
Lucek skąd w tobie na koniec tyle pesymizmu?? Zaczyna się coś powoli powoli dziać, ludzie już nie są tacy nieświadomi jak 4 lata temu, trzeba iść na wybory i przedstawić swoje niezadowolenie. Bo jak się nie będzie krzyczeć to znaczy że wam taki układ pasuje.
Pesymizmu? Nie jest tak źle, jak już to martwi mnie brak odpowiedniego działania wędkarzy. Tych ludzi można pogonić w prosty sposób, ale niewielu chce się zdobyć na taki wysiłek. Inna sprawa, że nie da się zrobić rewolucji w kilka miesięcy. Ale ziarna zasiane już wzrastają, nastepne wybory powinny byc już 'nasz'. To pozytywne nastawienie :-) Pozdro
Komentarz po roku,nie upadło
Dogadali się źle nie dogadali się źle o co chodzi? chyba chodzi o to że krawaciarzy wioska wykiwala
Że ty masz siłę jeszcze z tym walczyć Lucjan .śledzę ciebie chyba od początku kiedyś łowiłes ryby !! Mam nadzieję że wciąż to robisz , oczywiście popieram to co mówisz . Lecz nie wierzę .
Wreszcie jesteś już miałem pewne obawy. Super że jesteś dużo zdrówka. Pz
Luk był i jest cały czas...
Zapraszam na forum SiG 👍
Siemanko pozdrowienia
można dyskutować jak zmienić związek ale kto ma to zrobić w kołach nikt nie rwie się do pracy społecznej jeszcze raz pytam kto ma to zrobić?
MAsz rację, jednak tutaj trzeba pomyśleć raczej w innych kategoriach. CO zrobić aby ludziom chciało się udzielać? Bo to musi mieć sens, a teraz nie ma. Mam znajomych z okręgu opolskiego, co rzucają w cholerę funkcje w kołach, gdyż nie będą robić na Misia i jego przydupasów. Po prostu to co wyrabiają goście z prezydium czy sądu koleżeńskiego plus rzecznik to jakaś masakra. Dlatego trzeba zmienić oblicze związku i ustawić go na opcję 'edkarz' a nie 'działacz'. Do tego najlepszym sposobem aby ludzie się angażowali jest danie tworzyć im łowiska specjalne lub no kill. Tam gdzie takie wody stworzyły koła, jest silny SSR, są dobre władze. Więc to jest kierunek. Ale tak, nie jest łatwo z frekwencją, ale tu też należy działac poprzez edukację. Ale czy wędkarz zaufa? Wątpię. DLatego trzeba zmian grubych, nie ma co liczyć, na to, że wędkarz będzie patriotą i społecznikiem, co musi opłacać składki w PZW dla chwały związku. Jak będą ryby w wodzie to ludzie będą się garnąć do związku, to proste. I tu trzeba działać, aby były ryby. Ale nie robiąc to co nie dało efektów przez 30 lat, czyli przez zarybienia. Tu trzeba kombinować jak odbudować populacje w zbiirniku, zwłaszcza drapieżników. Trzeba ograniczyć zabieranie do czasu aż się rybostan odnowi, to trzeba ludziom uświadamiać, nie zaś walić dziesiątki ton karpia aby żądni mięsa wędkarze mogli je odłowić zaraz po wpuszczeniu. Naprawdę możńa sporo zmieniać, ale ten zarząd nie robi wiele w tym kierunku. Kiszą się ze zmianami statutowymi i od roku nie wiemy co to będzie. Tak się traktuje wędkarzy? To tylko daje paliwa aby to wszystko rzucić w cholerę. Pozdrawiam
CŹPZW od Dawn okrada wedkarzy
Inaczej pzw korópcja i komuchy,złodzieje i przekretast.Nie płace.
Witam
To ten pseldo związek nie upadł ?? Ja myślałem że już ich pozamykali
KASTA
Zrobiliście gnój kiedy narobiliście baronów okręgowych i opłaty okręgowe
Mówisz ludziom co chcą usłyszeć. Przecież tych ludzi (działaczy) wybierają wędkarze. To wędkarze w kołach wybierają delegatów na wybory w PZW. A to że większość ludzi koło wędkarskie odwiedza tylko raz do roku kiedy opłaca kartę i reszta go nie interesuje, to jest jak jest. Zwykłego wędkarza nie interesują wybory i statuty i potem są tego efekty. A działacze czy to w Okręgach czy w Zarządzie w Warszawie nie spadli z drzewa.
Tak naprawdę to my nie wybieramy tych ludzi, oni się sami wybierają korzystając z ustawek i pisanego pod siebie statutu czy ordynacji wyborczej. Prawdziwe wybory to takie, w których głosujemy na program i na kandydatów, ale tych nie ma jak Polska długa i szeroka. Do tego połowa kół nie wybiera delegatów, Sati poruszył problem koła w Wyszkowie, gdzie cichaczem pominięto to, zapewne niektórzy tam chcieli sami się na te stanowiska mianować. Tak więc na walne w okregu stawiają się często ludzie których nikt mandatu nie miał i to oni wybierają. Na dodatek trudno to nazwać wybieraniem, gdyż układ idzie do wyborów z listą. Dlatego przebicie się przez te ustawki jest bardzo trudne i wymaga wspólnego zgrania się delegatów chcących pozytywnych zmian. Wg mnie nalezy wprowadzić zmiany w statucie, które sprawią, że wędkarz będzie wybierał i do niego będzie kierowany program wyborczy. Bez tego dalej będzie to samo. Pozdrawiam
@@LukSilva107 Gadanina.
Ludziom się po prostu nic nie chce.
Chcieli by (zjeść ciastko i mieć ciastko) Większość wędkarzy Zabiera złowione ryby i to w ilościach nie mieszczących się w żadnych limitach i granicach rozsądku.
A potem na każdym możliwym forum tylko bicie piany bo nie ma ryby.
Jeżeli my nie zmienimy podejścia do systemu i nie zaczniemy się interesować naszymi sprawami (bo to nasze sprawy) to nic z tego nie będzie.
Ciekawe ilu z tych ludzi którzy biją Ci tu brawo bije angażuje się w sprawy swojego koła.
Albo czy choć raz byli na zarybieniach czy kontroli jako społeczny strażnik.
Nie ma chętnych do pracy społecznej
PZW musi upaść????naprawdę? nie może być? Ooojjj jaka nagła zmiana narracji na tym kanale. Korzystając z okazji, dało się coś zdziałać za kasiorkę ze zrzutki? Pozdrawiam i gratuluję przejrzenia na oczy!
Trzeba obejrzeć film aby zrozumieć tytuł :) Nie zmieniłem wcale zdania, po prostu pokazuję, że przy takim 'kierownictwie' PZW upadnie. A kasa ze zrzutji poszła na ulotki, które łądnie się rozeszły. Były dwie ulotki, antyrybackie i prowyborcze, i myślę, zę wielu ludziom otworzyły oczy. Oczywiście trudno ponad dwadzieścia lat zaniedbań nadrobić jedna taką akcją, na pewno jednak wzrosła świadomość wędkarzy.
@@LukSilva107 Dzięki za to co robicie. Sam już straciłem nadzieję na jakąkolwiek poprawę w tym temacie. Pozdr.
Nic temu gościowi się nie podoba
Żenada.
bojkot PZW.