@@annaworoch2817 policjanci to też ludzie często zagubieni w życiu i nieumiejący znaleźć w nim miejsca najprawdopodobniej gdyby nie służba skończyli by w rynsztoku a tak są bardzo dobrze opłacaną zbrojną grupą przestępczą pisu gdzie bez żadnych kwalifikacji poza umiejętnością napierdalania pałą kobiet i dzieci można nieźle żyć
Sasiad ja zabil ,napewno ponizej 30 lat wtedy mial i nie mial pracy,obserwowal ja z okna jak wychodzila.🙂Stal w oknie widzial jak ofiara idzie to tez za nia wyszedl.Rodzice jego pewnie wiedza cos bo z nimi mieszkal.
Nawet nie podejrzewałem, że Trójmiasto ma na tyle mroczne strony historii. Mieszkając tu od 5 lat zawsze czułem umiarkowane bezpieczeństwo, ale starałem się zawsze towarzyszyć dziewczynie jak wracała wieczorem z pracy. Dużo jest takich zakątków w Gdańsku, gdzie z pewnością bym nie polecał spacerować. Oglądając te dwa odcinki, szczególnie drugi, nie dawała mi spokoju myśl o tym, iż może być ta sprawa jakimś sposobem związana z policją lub prokuraturą. Na pierwszy rzut oka wygląda to na paranoję, ale nie jest tak do końca. Pochodzę z Ukrainy i niestety u nas jest to często spotykane, kiedy policja lub prokuratura tuszuje takie sprawy, gdzie na przykład bezpośrednio sprawca jest pracownikiem organu karnego lub wysoko stawionym urzędnikiem. Tak samo sprawy są tuszowane gdy sprawcą może być ktoś z ich krewnych lub innych bliskich osób. Materiały są celowo gubiono, niszczono, usuwano. Moim zdaniem jest tutaj zbyt duża liczba działań policji, co spowodowały do utrudniania, a nawet niemożliwości znalezienia sprawcy. Zawsze zwracam uwagę na takiego typu zbrodnie, mnóstwo filmów dokumentalnych obejrzałem i przeczytałem dużo historii, i wyżej wspomniane sytuacje zdarzały się nie jednokrotnie. PS w 2015 jak po raz pierwszy przyjechałem do Polski, pracowałem w Poznaniu. Jednego razu wracałem z pracy blisko godziny 3 w nocy i nagle usłyszałem hałas. W odległości około 250m zobaczyłem dziewczynę, która biegła i wołała o pomoc. Skierowaliśmy się w jej kierunku (towarzyszył mi kolega z pracy), po jakiejś chwili ona już była przy nas, a w odległości na rogu zauważyłem mężczyznę który gonił ją i się zatrzymał jak nas zobaczył. Opowiadała że już od jakiegoś czasu ją obserwował (były wtedy jakieś wybory, a ona była w komisji i liczyła głosy, dla tego tak późno wracała). Kilka minut on patrzył, po czym zniknął, a myśmy odprowadzili dziewczynę na przystanek, ona wsiadła do autobusu nocnego i pojechała do domu. Byłem wtedy dopiero jakiś miesiąc w Polsce i niestety nie przyszło mi do głowy zawiadomić o tym policję.
@@annab5993 no nie zawsze przecież, uchybienia mogą być spowodowane niedbałością albo lenistwem. W takiej sprawie o morderstwo rzeczywiście nie zdarza się to za często.
Raczej szansę maleją z każdym rokiem gdyż sprawca może już nie żyć, być schorowany a zaginione akta sugerują że ktoś zamieszany w tej sprawie ma lub miał "szerokie plecy i długie rece"
Czemu nie ze straży, a co to szkodzi, może miał pomocnego brata, kolege, znajomego, który był policjantem lub kims kto mógł miec styczność z aktami. Moze sekretarka wydająca akta pomogła, kto wie.
@@dozobaczenia768 nie wykluczam tego ale im więcej osób wtajemniczonych tym trudniej utrzymać sekret w tajemnicy zwłaszcza przez tyle lat. To tylko moje przypuszczenia. Osoba ta na pewno wie że jest jego DNA do dyspozycji mimo tego czuje się pewnie i kręci się w pobliżu. Nie boi się że bedzie wytypowany do jego porównania.
Jak to jest, że kiedy księgowa zgubi dokumenty finansowe firmy odpowiada za to finansowo, ale kiedy giną akta sprawy na komendzie policji nie ma ani winy ani kary?
Ma rację tata Dari. Bandzior zgwałcił, zamordowal jego ukochana corke i chodzi na wolności. Tak nie powinno być. Oko za oko. Dla takiego mordercy to kara śmierci powinna być. Tyle lat i nic nie zrobiono w tej sprawie. Może dzięki Archiwum, ta sprawa będzie wyjaśniona.Ogromnie współczuję tej rodzinie.
W Policji zawsze liczyły się cyferki, statystyki. Ważniejsze ilość zakończonych spraw, niż faktycznie rozwiązanych. Policjanci, którzy mają takie podejście jak panowie z Archiwum X, to kropelka w morzu...statystyk. Nawet jak się tacy znajdą, to przeważnie muszą przebijać głową, betonową ścianę systemu. Szacunek Panowie za zdrowe podejście i dobrą robotę.
Powinny być kary dla całego wymiaru sprawiedliwości za zaniechania, ukrywanie dowodów poprostu partolenie śledztw. Powinniśmy my społeczeństwo żądać o zlikwidowanie zapisu o przedawnieniu się spraw o morderstwo.
Straszna tragedia. Daria była cudownym, mądrym człowiekiem, a jakiś sk*** pozbawił Ją życia. Takiego ojca, jak ojciec Darii życzyłbym nawet sobie. Nie wiem skąd ten człowiek czerpie tyle siły. Jeśli to czyta, to pozdrawiam serdecznie ;)
Mam wrażenie , że sprawca mógłby wejść sobie na komisariat zatańczyć kankana i nasikać na biurko wykrzykując, że jest odpowiedzialny za śmierć tych dziewczyn i wywijając we wszystkie strony dowodami dać się zakluc w kajdany, ale i tak po 2 dniach zostałby wypuszczony ze względu na brak znalezionych przez policję dowodów. Uważajcie na siebie.
Szkoda dziewczyny ,która napewno zaszłaby bardzo daleko w życiu.Zgadzam się z Madeleine : śliczna,miła i mądra.Panie Darku trzymamy za Pana kciuki ,bo grunt TO NIE PODDAWAĆ SIĘ
@@nielubieinceli oczywiście że nie można Aniu. Ta wypowiedź dotyczyła konkretnie jej, dlatego też nie wiem w czym problem ??? pozdrawiam Cię serdecznie, dobranoc
Pan Dariusz,ukochany,prawdziwy tata,Daria była szczęśliwa,żyła króciutko,ale jakże pięknie...Nie da opisać się żalu z tej tragedii...To niewyobrażalne...
Moim zdaniem jeden szczuply facet nie dałby sobie rady z tak wysportowana sprawna dzieczyna.Napewno nie żaden bezdomny herlak bezdomny ani pijak.Albo był to jakiś wyprostowany równie sprawny mundurowy albo było ich dwóch.Chyba że Daria to znała i się nie broniła.Mogl to byc przypadkowy sierpniowy grzybiarz poranny ,który się zaczail,o tym świadczyć mógł ten nóż o którym zapomniał po wszystkim.
@@stanisawakostuch3861 Tez myślę podobnie.Raczej było ich dwóch,wcześniej mogli obserwować Darię.Jeden ją obezwładnił,drugi pastwił się nad nią,potem opadła z sił i drugi zrobił to samo..Mógł być też,jak Pani pisze,ktoś,kogo ona znała i zatrzymała się na krótkie przywitanie,znienacka mogła zostać zaatakowana ...
Mam nadzieje ze przynajmniej tego jej chłopaka z którym rzekomo zerwała a ktoremu rzekomo nie chciało się wstać tego dnia akurat razem z nią pobiegac jak zwykle, DNA sprawdzono solidnie oraz jego intencje ,ewentualnie jego kolegow.
To, że zginęły akta sprawy, to z pewnością nie jest przypadkiem. Komuś bardzo zależy, żeby prawda nie ujrzała światła dziennego. No bo jakim cudem może zginąć siedem tomów akt, ot tak, chyba nikt nie wierzy, że to przypadek. Wydaje mi się, że ważnym tropem może być pożar, którzy był kilka dni przed zabójstwem Darii, i czynności z tym związane, ja bym się temu bliżej przyjrzala, najgorsze w tym jest to, zwykli ludzie odwalaja cała robotę za policję, dobrze że ojciec Darii jest zdeterminowany, żeby poznać prawdę.
na policji dziwnie często giną akta, a w skarbówce praktycznie nigdy. Gdyby sprawa nie dotyczyła śmierci człowieka tylko podatku 2 tys zł to akta by nie zginęły
Witam! Bardzo wstrząsająca historia zabójstwa dziewczyny. Czas ucieka i niebawem sprawcy może się upiec. Wielka szkoda, że może sprawca cieszy się wolnością!!! Dziękuję za przypominanie o tej zbrodni. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko ❤️
@@asterixasterix9987 To najprawdopodobniej był młody człowiek. Niewykluczone że zaledwie dwa lata starszy niż śp.Daria. To by oznaczało że teraz mógłby mieć dopiero 46 lat.
Daria zawiadomila o pozarze w lesie . Rankiem do domu Darii przyszlo dwoch- trzech strazakow aby zabrac ja do lasu gdyz oni sami nie mogli znalezc pozaru . Czy sprawdzono DNA tych ludzi ? Sprawdzono DNA strazakow ?? Ja bym to zrobila !!
Tym bardziej, że mordercą mógł być mężczyzna poniżej 35 r.ż. i wysportowany, czyli potencjalnie mógłby być strażakiem. Strażacy to może być trop. Być może któryś, gdy zobaczył ją w samym ręczniku, to spodobała mu się i chciał na drugi dzień do niej zagadać, itp. Żadnej opcji nie można odrzucić.
Jak kilka lat temu po raz pierwszy usłyszałam o tej sprawie momentalnie mi to przeszło przez myśl. Koniecznie powinni być sprawdzeni wszyscy strażacy którzy brali udział w akcji gaszenia tego pożaru. Nie tylko Ci którzy zapukali do drzwi, lecz wszyscy.
@@madeleine5236 Bodajże niedaleko było AWF,a więc nie musi być to strażak. Może ktoś biegał o tej samej porze,może jakiś nauczyciel? Wysportowany może być również policjant. Jeżeli akta sprawy zaginęły domyślam się że panowie policjanci kogoś chronią.
Dziwnie nikt nie krzyczy z mównicy sejmowej żeby zlikwidować przedawnienie po 30latach nie wykrycia sprawcy (lecz żeby opodatkować sprzedających na platformach Olx i vinted przykładowo)
Znam ta sprawę, dziwne było to spotkanie ze strażakami dzień wcześniej. Możliwe, że w trakcie, jak im pomagała przy gaszeniu pożaru, to może opowiedziała o swojej pasji biegania i powiedziała, że w kolejnym dniu też planuje. Może powiedziała o trasach, cokolwiek, co pozwoliło ją wyśledzić, spotkać. Bardzo współczuję.
Mi sie przez mysl przewinelo, a co z tym Jackiem? Niewiele o nim mowili potem, a nie byl brany pod uwage jako podejrzany, za to opis sprawcy pasuje... Pies wie. edit: chetny do pomocy na poczatku, a potem nic o nim nie slychac, nie wypowiadal sie nawet w tym video chyba, nie? Dobre alibi, mial z nia biegac, ale mu sie nie chcialo, ktos to potwierdzi ze byl w domu caly czas? Hmm
Olewnika akta też zaginęly w dziwnych okolicznościach.Można tylko się domuślać że komuś zależało na zamiecieniu pod dywan.Szkoda tak młodej dziewczyny.
Specyficzna to jest policja w trójmieście lenie i nieroby. Od siebie nic nie robią... To już któraś sprawa z tamtych rejonów gdzie policja ma w dupie ofiary i ich rodziny
Jakby komuś wpływowemu zależało na rozwiązaniu to by się uwijali szybko a tu zwykła rodzina przeciętnych zjadaczy gleba i więcej im spadnie na głowę zasług jak nie rozwiążą. Hańba.
ok 10 lat temu tez zglosilam zaginiecie corki..na szczescie wrocila po 3dniach ale policja na zgloszenie robila mi tylko awanture a komisariatu wyszlam z rykiem(placzem) i nie zapomne nazwiska pani policjantki ktora zachowala sie jak ...tu sobie dopiszcie (samica psa) wiec macie racje ,mysle ze nie tylko policja w Trojmiescie nie dziala w pelni na rzecz pokrzywdzonych / potrzebujacych/ spoleczenstwa po najmniejszej linii oporu i tyle
To się w głowie nie mieści że takie rzeczy mają miejsce,że akta w sprawie giną,później rzekome samobójstwo koleżanki która mogła mieć jakąś wiedzę na temat sprawców i również zniknięcie aktów i w tej sprawie wskazuje że działa tam jakiś układ,tak jak mówi się o układzie wrocławskim itp. Uważam że za tą sprawą stoją grube ryby i tylko panowie z archiwum x mogą dojść do prawdy...trzymam kciuki
Rodzinie Darii życzę po raz kolejny aby sprawa ta znalazła swoje rozwiązanie a sprawca poniósł zasłużoną karę. Trzymam kciuki za to aby Archiwum X Państwu pomogło !
Juz kiedys slyszalem o tej sprawie na innym kanale.Tam byla kwestia pozaru w lesie chyba dzien wczesniej,Daria podobno byla na miejsu pozaru ze strazakami i calkiem milo się jej z nimi rozmawialo.Zostali wzięci pod lupę,ktos ich szczegolowo przesluchiwal??
Wytrwałości dla taty Darii i dopadnięcia ludzkich śmieci lub śmiecia. Co do Pana w kominiarce, to nie chce żeby sprawcy lub sprawca wiedzieli/wiedział jak wygląda. Nie doszukujcie się sensacji, ten facet naprawdę chce pomóc.
4:46-6:16 Półtoraminutowy fragment, który zawiera absolutnie kluczowy wątek, który z niezrozumiałych dla mnie powodów nie został pociągnięty. Podsumujmy to sobie: wiemy, że istnieje mężczyzna (mniej więcej rówieśnik Darii), który od 1995 roku regularnie pojawia się w miejscu jej zabójstwa. Nie pod symbolicznym krzyżem przy ścieżce. W miejscu zabójstwa, które prawdopodobnie zna tylko policja, rodzina i zabójca. Co więcej, pan pomagający amatorsko przy śledztwie mówi wprost, że posiadają zdjęcie tego mężczyzny. Przecież to jest więcej niż trop - to wygląda jak gotowe rozwiązanie zagadki. Dlaczego temu wątkowi poświęcono mały fragment zamiast zdecydowanego pchnięcia sprawy w tym kierunku? Mając zdjęcie tego człowieka można dosyć prosto ustalić jego tożsamość. Należy go znaleźć i przesłuchać, a przede wszystkim - porównać DNA. Albo jest to sam zabójca, albo człowiek, który prawdopodobnie wie więcej niż wszyscy wokół. Powyższe fakty jasno wskazują, że nie jest to przypadkowy spacerowicz, który od prawie 30 lat upodobał sobie to miejsce na prozdrowotne wędrówki
Bardzo ciekawa sprawa którą śledzę od dawna kolega który nie poszedł tego ranka pobiegać z nią ma na pewno to w głowie,ciekawe czy sprawca planował to i czy i tak prędzej czy póżniej wyczekałby dogodny moment aż Daria bd sama,a może sprawca był przypadkowy i wtedy to by się nie stało?Może to strażak który widział ją podczas zgłoszenia i mu się spodobała,ale chyba były od nich brane próbki DNA jeśli tak to raczej byli by wykluczeni z kręgu podejrzanych.Może sprawca był przypadkowy i po prostu natknęła się na psychola dewianta który jak się okazuję w poprzednich odcinkach kręcił się w tamtych rejonach,co do wysportowania sama w lesie miała by małe szanse jeśli sprawca się przyczaił jeśli był tylko jeden sprawca.Oby ta sprawa się rozwiązała tak samo jak zabójstwo Izy Strzałkowskiej z Gdyni minęło tyle lat i nadal nic,tyle spraw tyle dziewczyn zginęło a sprawców brak sprawy Lucyny Kaczmarskiej,Magdy Czechowskiej,czy Alicji Baran mam nadzieję że sprawcy/ów dosięgnie sprawiedliwość
Żałosne są działania niektórych policjantów. Zamknąć sprawę, przedstawić absurdalny wniosek że to samobójstwo i podbić statystyki. Prawda musi wyjść na jaw, to może spotkać każdego z nas. Jeśli my nie zadbamy sami o to, to nikt o to nie zadba.
Widzieliście wywiad z panem tatą opublikowany kilka dni temu? Ciekawe rzeczy tam mówi, bardzo ciekawe, np. że panowie z archiwum X zlekceważyli bardzo istotną kwestię sytuacji która onegdaj miała miejsce w szpitalu. Dziwne rzeczy się dzieją w tek sprawie.
Daria zostala zgwałcona i zamordowana, czy to jakaś trudność sprawdzić DNA, akta zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach, czy prokuratura robi sobie jaja z tragedii rodziny i zmarłej? Jesli ktoś się postarał, aby te akta sprawy zaginęły to prawdopodobne, że jest to syn kogoś znanego w Trójmieście, policja, straż, i inne służby są w to zamieszane
Panowie! Wasza robota i plan schwytania zabójcy/ów genialny! Jestem przekonany, że wkrótce go złapiecie! Przykry fakt, iż takie procedury nie są wdrażane przez odpowiedzialnych za to policjantów na służbie.... Dalej nie pisze, bo sprawca być może bardziej bystry niż w dniu popełnienia zbrodni. Martwi mnie tylko co stało sie z aktami?! Mogły zginąć na zamówienie... Ale mogły zginąć w wyniku wewnętrznych rozgrywek osób z organów prokuratorskich w celu np. podłożenia komuś "świni". Jeśli ten gość jeszcze żyje, to niech zacznie załatwiać sprawy niezałatwione, bo reszte życia spedzi za kratami.
Na moje myślenie , to ta sprawa już dawno powinna zostać rozwiązana przez policję..Dostali info , kto był w autobusie - osoby podejrzane , akta zniknęły , żeby rodzina dowody zawodziła ? , a jakby ich nie było , to co , umorzą sprawę ?. Dziwi , mnie tez... sprawa z nasieniem , przecież tak technologia poszła do przody :/. Niewytłumaczalne. Czuje , ze dalej ta sprawę , będzie ciężko rozwiązać , skoro tak policja podchodzi do tego..
Teraz wszystko będą sprawdzać, bo zajmują się sprawą zupełnie inni śledczy. Niestety wszelkie zaniedbania działają na korzyść oskarżonego. Pewnych zaniedbań nie da się naprawić. Szczerze współczuję ojcu Darii, on poniósł największe konsekwencje, dalej żyje tą sprawą. Z tego co pamiętam, to ich rodzina się rozpadła, pozostali zamknęli ten rozdział i poszli dalej. Pewnie byłoby zupełnie inaczej gdyby mogli liczyć od razu na odnalezienie i osądzenie sprawcy.
Ogromna tragedia. Wspolczuje rodzicom i rozumiem ojca, ktory nie moze sie z tym pogodzic i szuka dalej. Zrobilabym o samo. Mocno podejrzane dla mnie jest zaginiecie i smierc kolezanki Darii zaledwie kilka miesiecy pozniej. I oczywiscie znowu zagubioine czy zniszczone akta. Co ta policja w Gdnasku robi z papierami? Pali nimi w piecu?
Ja tez potrzebuje Pomocy, bo moj maz zostal potracony przez samochod I do dzisiaj sprawca nie jest odnaleziony. Gdyby sprawca sie zatrzymal I udzielil. Pierwszej pomocy to moj maz by zyl, Bylo to 2 stycznia 1989 Roku, prawdopodobnie policja wiedziala kto to zrobil ,ale cicho jak by sie nic nie stalo. Zostalam sama z dziecmi I adsolutnie nikt mi nie pomogl , ani materialnie ani filansowo, Jezeli ta osoba , Cos musialo mu brakowac. skoro sie nie zatrzymal, A nie udzielenie pierwszej pomocy powinno byc bardzo karalne, Potrzebuje pomocy”
Moje polubienie filmu to 997. Mam nadzieje, ze to jakiś pozytywny znak dla sprawy Darii 🙊. Bardzo kibicuje tacie Darii i liczę na to, ze morderca zostanie namierzony.
Tydzień temu oglądałem 1wszą część, dziwne bo...dzień wcześniej ubzdurałem sobie słowo,,ŻABIANKA,, nigdy wcześniej tego nie słyszałem-nie ważne. mam pytania typu:1) świadkowie(ponoć ten las był uczęszczany przez innych biegaczy)nikt nie słyszał krzyków? 2)nóż wbity w drzewo-a odciski palców? 3)policyjne psy tropiące- nie wyczuły śladu zapachowego Darii? 4) leśniczy który odnalazł ciało stwierdził że liście paproci były świeże- jak świeże po tylu dniach poszukiwań? 5) bezdomni zamieszkujący ten las- nikt ich nie znał, nie rozpoznał w innym miejscu, gdzie Oni mogli się wynieść? i czy nie idzie ich odnalezć i przekupić kilkoma winami aby zaczęli sobie coś przypominać? nie wierzę że ci bezdomni zaraz po,,zdażeniu,, wynieśli się z tego lasu od tak sobie, czy ktoś w ogóle ich szukał? jak policja może zgubić akta zabójstwa??? to się w głowie nie mieści- chyba że...to jakiś synalek komendanta,,zgubił nóż,, to tłumaczyłoby zniknięcie akt sprawy.
Za zbrodnie należy się kara to niezaprzeczalny fakt. Ślady DNA są więc .... Niestety policja zawiodła i to jest przykre. To niesłychane, że akta zaginęły.
Podejrzewam że macie w trójmieście seryjnego zabójcę od ponad 20 lat. Sprawca zbrodni przeszedł ''ewolucję '' kto wie czy Iwona Wieczorek również nie zginęła z tych samych rąk.
Wydaje sie, ze pierwszym testem dla kandydatow do pracy przy sledztwach, nadzorowaniu ich przebiegu a zwlaszcza pilnowaniu samych akt powinno byc proste sprawdzenie poziomu inteligencji (zalecany poziom nieco powyzej zera). To nie pierwszy przypadek zagubienia akt w instytucjach polskiej sprawiedliwosci. Zenada!
A propos całe te utrudnianie jakie Tato Dari od Polici miał i ma....to jest bardzo podejrzane...tam musi ktoś z zewnątrz..ta sprawę zacząć na nowo badać...bo tam na miejscu siedzi ktoś kto będzie to utrudniał ...i to jest ten kogo tato Dari szuka....
Zgadza się, znam osobe ktora służbowo miała dostep do akt i powiedziała mi, że tam raczej nie ma wątpliwości że siedzą niewinne osoby. Warto byłoby to nagłośnić.
Moim skromnym zdaniem to ten sam typ, który próbował zaatakować inna dziewczynę w lesie, gdy była z chłopakiem, którego początkowo potencjalny sprawca nie widział. Była o tym mowa w poprzednim odcinku. Niestety Daria nie miała tyle szczęścia i ja mógł dorwać. Tamta sytuacja o której wspomniałam również miała miejsce w ciągu dnia... pozdrawiam Panów z Archiwum i oczywiście tatę Darii. Jest Pan bardzo silnym człowiekiem. Czuję, ze Wam się uda namierzyć sprawcę.
@@janekovalsky3050 teraz tak. Niestety to było 20 pare lat temu i mało kto miał możliwość zrobić zdjęcie.. aczkolwiek szkoda, ze nikt go nie dorwał wtedy gdy uciekał.. pewnie w tamtym momencie byli w szoku.. jednym słowem ta kur*** miała dużo szczęścia...
@@crazy8daisy Zgadzam się.Szkoda jednak,że nie natrafil na jakąś zawodniczke walk,jak np. Joanna Jędrzejczak.Zartuje trochę,ale ciekawe,jakby to się skończylo.
w wielu sprawach policja nie spelnia swoich obowiazkow, badz czasami mysle ze tuszuje np podobny problem jest w sprawie iwony wieczorek , policja dzialala opieszale i nie profesjonalnie. dwa dziewczyna popelnila samobojstwo i sie przykryla drewnem ? trzy nie czuc bylo smrodu rozkladajacego sie ciala ? przeciez musial ktos bywac na dzialkach
Miło panów słuchać widać że lubią panowie rozmyślać nad sprawą..Dziwna tą sprawą czy to możliwe że 2 dziewczyny zostały zamordowane i nikt nie widzi nic w tym podejrzanego. Ja nadal myślę że Daria znała sprawcę moze tam też biegał.Moze był studentem lub nauczycielem z AWF-u . A może te wszystkie dziewczyny miały krótko przed śmiercią kontakt z morderca.Moze był nauczycielem lub fotografem,kamerzysta...
I zastanawiam mnie kilka rzeczy jeszcze ... W jakim wieku jest ten pasjonat i czym się zajmuje że ma czas 7 lat chodzić za tą sprawą, czy pokazał Wam twarz ?? Czy ten Jacek nie zrobił sobie alibi nie do podważenia w postaci niechęci biegania po seansie ?? I czy ktoś to może potwierdzić?? Ja oglądając Listy Gończe jak o tym typie usłyszałem coś mnie ukuło i tak sobie pomyślałem czy on może coś wie więcej i pamięta niż sam by chciał wiedzieć i pamiętać .
Jeżeli to typ, który w określonym roku zaczął studia na AWF, to jaki problem prześwietlić tamten rocznik na uczelni. Zażądać dostępu do zdjęć i danych studentów i szukać go.
Ja mam pytanko do Panow śledczych. Czy czytacie wszystkie komentarze pod swoimi filmami? Czy tropy komentujacych czasami sa przez Panow dyskutowane/ brane pod uwage? Pozdrawiam!
Oczywiście, że czytają. Przecież dla nich doba trwa 72 godziny i mają tyle wolnego czasu że codziennie analizują internetowe wypociny znawcow którzy swoją wiedzę bazują na 30 minutowych filmikach na TH-cam
Ciekawe, że koleżanka Darii została ukryta dokładnie w taki sam sposób. W dodatku jak pamiętam z pierwszej części- to właśnie ona rano widziała jakiegoś mężczyznę który wchodził wcześniej do lasu i często go widziała w tej okolicy.
Dziwne że co jakiś czas pojawia się w tym miejscu ktoś tajemniczy. To może świadczyć że ten ktoś był zakochany w Darii, albo blisko był z nią w pewien sposób związany, albo dręczy go sumienie, albo jakiś psychofan.
Mogła być pierwsza ofiarą. Ale to chyba nie zbrodniarz wraca. Ktoś o nieco wtszliwszym sumieniu, kto coś wie, matka zbrodniarza?Osoba, która była przypadkowym świadkiem a nie pomogła?
A ja mam pytanie ?: co należy do obowiązków prokuratora generalnego i jego licznej świty?: kto powinien zająć się niedbalstwem i całą tą dewiacją policji itd?
No Ziobro chciał się zająć choćby odpowiedzialnością dyscyplinarna sędziów i co?Opozycja w kwik, "wolne sądy" itp. A teraz co mamy?PO chce postawić Ziobro przed trybunał konstytucyjny. Widać kto w tej partii siedzi...Szef PO jak na ironię też z trójmiasta 😄przypadek...
No tak , za poprzednich przynajmniej urzędnicy licznie okupujący różniste urzędy , zaczęli się ruszać i nie pluli ludziom w twarz , a teraz znów to samo .
Jeśli Akta giną..to są ludzie w to zawiklani ..ktorzy mają możliwość żeby zaginęły....my na zewnątrz normalni ludzie nie możemy tego zrobić...ale... Policja..tak...i to mi na to tak wygląda...w jakimś z odcinków o Dari słyszałam że z powodu upałów od 8 godz. rano nie można było tam iść.. A więc. spotkała może Policjanta. ....ktory miał tam służbę albo sam się tam wybrał..że dokumenty giną to jest wyraźna sprawa kogoś kto ma do tego wszystkiego dostęp... jako Policjant..... ma się takie możliwości ..no nie.....i to jest właśnie dowód że jest ktoś w to zamieszany kto ma dostęp do Akt.. .!!!!!!!!!!!
przypadkowy morderca nie martwi sie ukryciem zwlok , martwi sie zawsze osoba ktora zna ofiare , ale tak sobie mysle czy to bylo ukrycie ciala czy porzucenie ,
@@stanisawlesiuk1655 sprawca który zna ofiarę przeważnie zakrywa czymś twarz ofiary po całym zdarzeniu jak by nie mógł patrzeć na to co zrobił co do ukrycia całego ciała tutaj już może być inaczej ale na pewno powinna być założona pułapka w tym miejscu tym bardziej jak ktoś tam wraca jest widywany a tylko policja i rodzina wie w gdzie to się wydarzyło
Ja bym nie skupiała się na strazakach czy tym zakochanym w niej sąsiedzie co z nią biegal. Poza tym testy podajże wykluczyły strażaków z grona podejrzanych. Kluczem jest ten starszy facet. Może obie miały z nim romans. Daria mogła zginąć bo była zazdrosna o koleżankę albo zagroziła mu że powie jego żonie (o ile ją miał), mogła go też szantażować, że zniszczy mu kariere itp. On ją napadl, pozbył się jej a potem to samo zrobił z jej koleżanką. Dopiero po śmierci Darii mogli nawiązać głębszy romans i historia zatoczyła koło. Zaginięcie akt może oznaczać, że ten facet miał wtyki w policji albo po prostu kogoś przekupil. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby te akt były gdzieś w jego domu, jako pamiątka.
A ja mam gdzieś w głowie myśl że mógłby być to Dari kolega, niby powiedział że mu się nie chce, ale co z tego. Wam się nigdy nie zdażyło skłamać w kontekście , ehh nie chce mi się iść” a potem i tak się poszło? Mógł zaplanować to wszystko, powie że nie ma siły, Daria pobiegnie a on doskonale znał jej drogę, znał las.. I co z tego że tak powiedział a policja to łyknęła. Szkoda że jego nie wzięli pod uwagę. A opis kolegi się zgadza też przed 35 rż wysportowany …ważna kwestia jest nóż wbity w drzewo, na wysokości 175cm, zmierzyć kolegę trzeba było, ułożenia ręki podczas wbicia , oraz odcisku palcy
@@bambinonino7376 Ironia jak rozumiem,ten pan był pierwszym podejrzanym i sprawdzono dna,które jest tu kluczowe.W filmie nie poruszono wątku strażaków ,co mieli kontakt z Darią czy ich zbadano,wzięto dna.Nie poruszono wątku,ze na AWF po sąsiedzku był zlot międzynarodowy więc to mógł być ktoś stamtąd,a teraz ta sprawa z ta Anią Rozkosz też niby zabita i przykryta deskami.
Ojciec to sugerował zaraz po zabójstwie, ponieważ pojawiały się kwiaty i dziwny napis: zginęła śmiercią męczeńską. Jak myślisz co mu powiedzieli? Że założyli monitoring. A kiedy ojciec się upominał żeby pokazali mu nagranie z monitoringu, a co się okazało? Nie było żadnego monitoringu i nie udało się nagrać osoby która tam przychodziła.
@@kampinos9846 Bardzo słabo śledczy podeszli do tego strasznego morderstwa,czemu w takich sprawach zaangażowanie tego Pana oni odrzucali i zbywali nieprawdziwymi informacjami,a później śledztwo nie rozwiązane i w kąt wrzucają a nóż widelec cos tam się pojawi nowego.
Pan Mylycjant w latach 90, wąsaty cham w polonezie i wszystko na odp... bardzo silny i opryskliwy wobec słabych i bardzo słaby i potulny wobec wpływowych.
Czy brani pod uwagę byli strażacy, którzy udali się do mieszkania ofiary, po jej telefonie o pożarze w lesie? Jeżdżący na akcje strażacy to młodzi, sprawni, silni mężczyźni. W 1995 roku raczej przeciętnie wykształceni, tzw. ludzie prości. Z podanych przez was informacji wynika, że ofiara otowrzyla strażakom drzwi w ręczniku, zaraz po kąpieli. Ofiara miała uczestniczyć w akcji gaśniczej. Doszło do interakcji młodej kobiety z mężczyznami w podobnym wieku lub kilka lat starszymi. Sytuacja eksyctująca, podczas której mogło dojść do pojawienia sie stosunku emocjonalnego, a następnie potrzeby instynktowej, biologicznej, seksualnej. Mogło dojść do przepływu informacji w związku z okolicznościami ujawnienia pożaru. Strażacy mogli się dowiedzieć dlaczego ofiara była akurat w tym miejscu i o tym czasie, że biega regularnie w tym rejonie, że można ją tutaj spotkać o określonych godzinach. Wiadomo coś na ten temat? Możecie coś ujawnić?
Dziewczyna na pewno poinformowała że codziennie tam biega , więc oni tez powinni być brani pod uwagę jako podejrzani i przebadani ...moze to zbieg okolicznosci a moze nie ...
Policja w niektórych przypadkach, bardzo szybko kwalifikuje morderstwo jako samobójstwo. Sama znam dwa takie przypadki. Pierwszy to dziewczyna córka znajomych, znaleziona w piwnicy zamkniętej od zewnątrz! dziewczyna przykryta kartonami, zgwałcona. Policja uznała, że było to samobójstwo. Drugi przypadek to mój przyjaciel..znaleziony z podciętym gardłem. Ktoś prawdopodobnie złapał go za włosy i wybił jego głowa szybę wystawowa, niestety tak nieszczęśliwie, że została przecięta tętnica szyjna. Uznano, że chciał się włamać do sklepu i szybę wystawowa wybijał głową!!! Chłopak dwa miesiące przed swoim 18mnastymi urodzinami rozstał się z życiem. Sąsiedzi mieszkający nad tym sklepem słyszeli w nocy awanturę, żaden policjant nie był u nich zapytać, czy cokolwiek słyszeli dziwnego?! Tak, właśnie pracuje nasza policja
Nie chcę Cię urazić, ale znam przypadek złodzieja, który włamań dokonywał rozbijając szyby głową. Wystawy sklepowe, kradzieże z aut. Dla mnie to był szok, ale tak było.
Dziękujemy kochanej policji za kolejną spierdoloną sprawę
DOKŁADNIE
@@annaworoch2817 policjanci to też ludzie często zagubieni w życiu i nieumiejący znaleźć w nim miejsca najprawdopodobniej gdyby nie służba skończyli by w rynsztoku a tak są bardzo dobrze opłacaną zbrojną grupą przestępczą pisu gdzie bez żadnych kwalifikacji poza umiejętnością napierdalania pałą kobiet i dzieci można nieźle żyć
Sasiad ja zabil ,napewno ponizej 30 lat wtedy mial i nie mial pracy,obserwowal ja z okna jak wychodzila.🙂Stal w oknie widzial jak ofiara idzie to tez za nia wyszedl.Rodzice jego pewnie wiedza cos bo z nimi mieszkal.
Nawet nie podejrzewałem, że Trójmiasto ma na tyle mroczne strony historii. Mieszkając tu od 5 lat zawsze czułem umiarkowane bezpieczeństwo, ale starałem się zawsze towarzyszyć dziewczynie jak wracała wieczorem z pracy. Dużo jest takich zakątków w Gdańsku, gdzie z pewnością bym nie polecał spacerować. Oglądając te dwa odcinki, szczególnie drugi, nie dawała mi spokoju myśl o tym, iż może być ta sprawa jakimś sposobem związana z policją lub prokuraturą. Na pierwszy rzut oka wygląda to na paranoję, ale nie jest tak do końca. Pochodzę z Ukrainy i niestety u nas jest to często spotykane, kiedy policja lub prokuratura tuszuje takie sprawy, gdzie na przykład bezpośrednio sprawca jest pracownikiem organu karnego lub wysoko stawionym urzędnikiem. Tak samo sprawy są tuszowane gdy sprawcą może być ktoś z ich krewnych lub innych bliskich osób. Materiały są celowo gubiono, niszczono, usuwano. Moim zdaniem jest tutaj zbyt duża liczba działań policji, co spowodowały do utrudniania, a nawet niemożliwości znalezienia sprawcy. Zawsze zwracam uwagę na takiego typu zbrodnie, mnóstwo filmów dokumentalnych obejrzałem i przeczytałem dużo historii, i wyżej wspomniane sytuacje zdarzały się nie jednokrotnie. PS w 2015 jak po raz pierwszy przyjechałem do Polski, pracowałem w Poznaniu. Jednego razu wracałem z pracy blisko godziny 3 w nocy i nagle usłyszałem hałas. W odległości około 250m zobaczyłem dziewczynę, która biegła i wołała o pomoc. Skierowaliśmy się w jej kierunku (towarzyszył mi kolega z pracy), po jakiejś chwili ona już była przy nas, a w odległości na rogu zauważyłem mężczyznę który gonił ją i się zatrzymał jak nas zobaczył. Opowiadała że już od jakiegoś czasu ją obserwował (były wtedy jakieś wybory, a ona była w komisji i liczyła głosy, dla tego tak późno wracała). Kilka minut on patrzył, po czym zniknął, a myśmy odprowadzili dziewczynę na przystanek, ona wsiadła do autobusu nocnego i pojechała do domu. Byłem wtedy dopiero jakiś miesiąc w Polsce i niestety nie przyszło mi do głowy zawiadomić o tym policję.
Dziękuję Ci, że pomogliście wtedy tej dziewczynie
Piękna, bezbłędna polszczyzna.
Akta zaginęły ... wyglada na to że komuś bardzo na tym zależało , sprawca powiązany jest z wymiarem sprawiedliwości
@zosia Uchybienia = celowe działanie :) Pozdrawiam
@@annab5993 dokladnie
@@annab5993 no nie zawsze przecież, uchybienia mogą być spowodowane
niedbałością albo lenistwem. W takiej sprawie o morderstwo rzeczywiście nie zdarza się to za często.
@@sssiiieeerot6666 Ojciec który nie odpuszcza sprawy i zaginięcie akt , To daje do myślenia .....
@@sssiiieeerot6666 w Trojmiescie zaginelo duzo mlodych dziewczyn.Sprawcow brak.
Bardzo przykra sprawa. Postawa ojca Dari wzorcowa. Mam nadzieję że sprawa rozwiąże się i sprawca odpowie za swoją zbrodnie.
Raczej szansę maleją z każdym rokiem gdyż sprawca może już nie żyć, być schorowany a zaginione akta sugerują że ktoś zamieszany w tej sprawie ma lub miał "szerokie plecy i długie rece"
Mi nawet wydaje sie ze z policji a nie straży. Wydaje mi sie że to mogło być jakieś chore "zauroczenie(miłość)"..
Czemu nie ze straży, a co to szkodzi, może miał pomocnego brata, kolege, znajomego, który był policjantem lub kims kto mógł miec styczność z aktami. Moze sekretarka wydająca akta pomogła, kto wie.
@@dozobaczenia768 nie wykluczam tego ale im więcej osób wtajemniczonych tym trudniej utrzymać sekret w tajemnicy zwłaszcza przez tyle lat. To tylko moje przypuszczenia. Osoba ta na pewno wie że jest jego DNA do dyspozycji mimo tego czuje się pewnie i kręci się w pobliżu. Nie boi się że bedzie wytypowany do jego porównania.
Brawo dla Darii ojca , facet ma jaja , i to jest wzór , walka nigdy nie jest bez sensu , trzeba walczyć do końca
Jak to jest, że kiedy księgowa zgubi dokumenty finansowe firmy odpowiada za to finansowo, ale kiedy giną akta sprawy na komendzie policji nie ma ani winy ani kary?
Bo policja nie jest do ochrony obywateli przed bandytami tylko do ochrony bandytów przed obywatelami.
A wszystko niby się kwituje..
Śliczna, miła i mądra dziewczyna. Bardzo mi jej szkoda i jej najbliższych osób.
Ma rację tata Dari. Bandzior zgwałcił, zamordowal jego ukochana corke i chodzi na wolności. Tak nie powinno być. Oko za oko. Dla takiego mordercy to kara śmierci powinna być. Tyle lat i nic nie zrobiono w tej sprawie. Może dzięki Archiwum, ta sprawa będzie wyjaśniona.Ogromnie współczuję tej rodzinie.
W Policji zawsze liczyły się cyferki, statystyki. Ważniejsze ilość zakończonych spraw, niż faktycznie rozwiązanych. Policjanci, którzy mają takie podejście jak panowie z Archiwum X, to kropelka w morzu...statystyk. Nawet jak się tacy znajdą, to przeważnie muszą przebijać głową, betonową ścianę systemu. Szacunek Panowie za zdrowe podejście i dobrą robotę.
Powinny być kary dla całego wymiaru sprawiedliwości za zaniechania, ukrywanie dowodów poprostu partolenie śledztw.
Powinniśmy my społeczeństwo żądać o zlikwidowanie zapisu o przedawnieniu się spraw o morderstwo.
Straszna tragedia. Daria była cudownym, mądrym człowiekiem, a jakiś sk*** pozbawił Ją życia. Takiego ojca, jak ojciec Darii życzyłbym nawet sobie. Nie wiem skąd ten człowiek czerpie tyle siły. Jeśli to czyta, to pozdrawiam serdecznie ;)
Dokladnie !
TYLE SILY I NADZIEI W TYM CZLOWIEKU👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👏👏👏👏👏👋👋👋👋👋
Podejrzewam że siłę mu dają dzieci które żyją i nadzieja że sprawiedliwość zwycięży
a co nie tak z twoim ojcem że życzysz sobie takiego jak miala Daria?
Oby sprawiedliwości stało się zadość ,życzę tego Panu Dariuszowi .
Pamiętam tą sprawę, z artykułu w gazecie i determinacji ojca którego podziwiam, dobrze robi że nie odpuszcza.
Cudowna młoda dziewczyna :( Dumą rodziców :( Serce się kraje...
Mam wrażenie , że sprawca mógłby wejść sobie na komisariat zatańczyć kankana i nasikać na biurko wykrzykując, że jest odpowiedzialny za śmierć tych dziewczyn i wywijając we wszystkie strony dowodami dać się zakluc w kajdany, ale i tak po 2 dniach zostałby wypuszczony ze względu na brak znalezionych przez policję dowodów. Uważajcie na siebie.
Szkoda dziewczyny ,która napewno zaszłaby bardzo daleko w życiu.Zgadzam się z Madeleine : śliczna,miła i mądra.Panie Darku trzymamy za Pana kciuki ,bo grunt TO NIE PODDAWAĆ SIĘ
A jakby była brzydka, głupia i wredna to już można ją gwałcić i zabijać?
@@nielubieinceli oczywiście że nie można Aniu. Ta wypowiedź dotyczyła konkretnie jej, dlatego też nie wiem w czym problem ??? pozdrawiam Cię serdecznie, dobranoc
Pan Dariusz,ukochany,prawdziwy tata,Daria była szczęśliwa,żyła króciutko,ale jakże pięknie...Nie da opisać się żalu z tej tragedii...To niewyobrażalne...
Moim zdaniem jeden szczuply facet nie dałby sobie rady z tak wysportowana sprawna dzieczyna.Napewno nie żaden bezdomny herlak bezdomny ani pijak.Albo był to jakiś wyprostowany równie sprawny mundurowy albo było ich dwóch.Chyba że Daria to znała i się nie broniła.Mogl to byc przypadkowy sierpniowy grzybiarz poranny ,który się zaczail,o tym świadczyć mógł ten nóż o którym zapomniał po wszystkim.
@@stanisawakostuch3861 Tez myślę podobnie.Raczej było ich dwóch,wcześniej mogli obserwować Darię.Jeden ją obezwładnił,drugi pastwił się nad nią,potem opadła z sił i drugi zrobił to samo..Mógł być też,jak Pani pisze,ktoś,kogo ona znała i zatrzymała się na krótkie przywitanie,znienacka mogła zostać zaatakowana ...
Mam nadzieje ze przynajmniej tego jej chłopaka z którym rzekomo zerwała a ktoremu rzekomo nie chciało się wstać tego dnia akurat razem z nią pobiegac jak zwykle, DNA sprawdzono solidnie oraz jego intencje ,ewentualnie jego kolegow.
@@stanisawakostuch3861 to byl sasiad a nie chlopak
@@stanisawakostuch3861 kobieta rzadko ma szansę w starciu z mężczyzną
Wspaniały tata. Piękna młoda zdolna ambitna dziewczyna która pewnie byłaby świetnym lekarzem …
To, że zginęły akta sprawy, to z pewnością nie jest przypadkiem. Komuś bardzo zależy, żeby prawda nie ujrzała światła dziennego. No bo jakim cudem może zginąć siedem tomów akt, ot tak, chyba nikt nie wierzy, że to przypadek. Wydaje mi się, że ważnym tropem może być pożar, którzy był kilka dni przed zabójstwem Darii, i czynności z tym związane, ja bym się temu bliżej przyjrzala, najgorsze w tym jest to, zwykli ludzie odwalaja cała robotę za policję, dobrze że ojciec Darii jest zdeterminowany, żeby poznać prawdę.
Sluzby lubią się przenikać.. (?)
Może strażak miał brata policjanta, ktory mu "pomógł"?
Jaki pożar bo nie załapałem?
@@tomaszstepien628 th-cam.com/video/9vI-BRbwfPE/w-d-xo.html 11.20
@@dozobaczenia768 ok., dzięki
na policji dziwnie często giną akta, a w skarbówce praktycznie nigdy. Gdyby sprawa nie dotyczyła śmierci człowieka tylko podatku 2 tys zł to akta by nie zginęły
Witam! Bardzo wstrząsająca historia zabójstwa dziewczyny. Czas ucieka i niebawem sprawcy może się upiec. Wielka szkoda, że może sprawca cieszy się wolnością!!! Dziękuję za przypominanie o tej zbrodni. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko ❤️
Sprawca do tej pory może już nie żyć, przecież minęło już ćwierć wieku.
@@asterixasterix9987 To najprawdopodobniej był młody człowiek. Niewykluczone że zaledwie dwa lata starszy niż śp.Daria. To by oznaczało że teraz mógłby mieć dopiero 46 lat.
Daria zawiadomila o pozarze w lesie . Rankiem do domu Darii przyszlo dwoch- trzech strazakow aby zabrac ja do lasu gdyz oni sami nie mogli znalezc pozaru . Czy sprawdzono DNA tych ludzi ? Sprawdzono DNA strazakow ?? Ja bym to zrobila !!
Tym bardziej, że mordercą mógł być mężczyzna poniżej 35 r.ż. i wysportowany, czyli potencjalnie mógłby być strażakiem. Strażacy to może być trop. Być może któryś, gdy zobaczył ją w samym ręczniku, to spodobała mu się i chciał na drugi dzień do niej zagadać, itp. Żadnej opcji nie można odrzucić.
Bardzo wartościowe komentarze, oby wzięto je pod uwagę.
Jak kilka lat temu po raz pierwszy usłyszałam o tej sprawie momentalnie mi to przeszło przez myśl. Koniecznie powinni być sprawdzeni wszyscy strażacy którzy brali udział w akcji gaszenia tego pożaru. Nie tylko Ci którzy zapukali do drzwi, lecz wszyscy.
@@madeleine5236 Bodajże niedaleko było AWF,a więc nie musi być to strażak. Może ktoś biegał o tej samej porze,może jakiś nauczyciel? Wysportowany może być również policjant. Jeżeli akta sprawy zaginęły domyślam się że panowie policjanci kogoś chronią.
Ciekawe czy sprawdzono sąsiadów Darii, poszukiwana osoba prawdopodobnie znała rutyne jej dnia.
Dziwnie nikt nie krzyczy z mównicy sejmowej żeby zlikwidować przedawnienie po 30latach nie wykrycia sprawcy (lecz żeby opodatkować sprzedających na platformach Olx i vinted przykładowo)
Znam ta sprawę, dziwne było to spotkanie ze strażakami dzień wcześniej. Możliwe, że w trakcie, jak im pomagała przy gaszeniu pożaru, to może opowiedziała o swojej pasji biegania i powiedziała, że w kolejnym dniu też planuje. Może powiedziała o trasach, cokolwiek, co pozwoliło ją wyśledzić, spotkać. Bardzo współczuję.
Tego watku nie slyszalem , ale bardzo dobry pomysł!
To własnie jest pytanie czy strazacy byli badani na DNA bo nigdzie własciwie nie ma na to odpowiedzi.
Dobre 👍
Mi sie przez mysl przewinelo, a co z tym Jackiem?
Niewiele o nim mowili potem, a nie byl brany pod uwage jako podejrzany, za to opis sprawcy pasuje... Pies wie.
edit: chetny do pomocy na poczatku, a potem nic o nim nie slychac, nie wypowiadal sie nawet w tym video chyba, nie?
Dobre alibi, mial z nia biegac, ale mu sie nie chcialo, ktos to potwierdzi ze byl w domu caly czas? Hmm
Dokladnie 👍
Miło posłuchać dziękuję
Olewnika akta też zaginęly w dziwnych okolicznościach.Można tylko się domuślać że komuś zależało na zamiecieniu pod dywan.Szkoda tak młodej dziewczyny.
Specyficzna to jest policja w trójmieście lenie i nieroby. Od siebie nic nie robią... To już któraś sprawa z tamtych rejonów gdzie policja ma w dupie ofiary i ich rodziny
Jakby komuś wpływowemu zależało na rozwiązaniu to by się uwijali szybko a tu zwykła rodzina przeciętnych zjadaczy gleba i więcej im spadnie na głowę zasług jak nie rozwiążą. Hańba.
Chyba ta policja bardziej baluje z bandziorami niż ich ściga. Pewnie jedni z drugimi są na ty.
ok 10 lat temu tez zglosilam zaginiecie corki..na szczescie wrocila po 3dniach
ale policja na zgloszenie robila mi tylko awanture
a komisariatu wyszlam z rykiem(placzem)
i nie zapomne nazwiska pani policjantki
ktora zachowala sie jak ...tu sobie dopiszcie (samica psa)
wiec macie racje ,mysle ze nie tylko policja w Trojmiescie nie dziala w pelni na rzecz pokrzywdzonych / potrzebujacych/ spoleczenstwa
po najmniejszej linii oporu i tyle
Tutaj to już nie tylko lenistwo to wręcz sabotaż
świetne materiały robicie
Świetny materiał dobrze ,że jesteście ❤
Dziękuję za 2 część
Pan prowadzący jest dziennikarzem, jak mniemam, i nie wie, że nazwiska się odmienia?...
Poza tym, jak zawsze dobra robota :)
Ginie jej przyjaciółka .Zwłoki przykryte drewnem a mówią że samobójstwo .no szok!!! Najpierw się zabiła a potem przykryła.mundurowi coś tu kombinuja
Ta, jest to niepoważna instytucja , zajmująca się niewiadomo czym.Znęcaniem się nad nastolatkami , co na nich nie tak spojrzą .
To się w głowie nie mieści że takie rzeczy mają miejsce,że akta w sprawie giną,później rzekome samobójstwo koleżanki która mogła mieć jakąś wiedzę na temat sprawców i również zniknięcie aktów i w tej sprawie wskazuje że działa tam jakiś układ,tak jak mówi się o układzie wrocławskim itp. Uważam że za tą sprawą stoją grube ryby i tylko panowie z archiwum x mogą dojść do prawdy...trzymam kciuki
Jak dla mnie zaginięcie akt wskazuje jednoznacznie na jakiś związek sprawcy z Policją, Prokuraturą, byłymi służbami PRL lub politykami.
Reptilianie, Masoni, Rotschildowie i Żydzi....
ja bym obstawiał czupakabrę...
Bardzo ciekawy odcinek ..pozdrowienia od widzą z okolic Krakowa
Dzięki za ciekawą opowieść. E.K.
Trójmiasto = układy
świetni są ci spece z archiwum X , elita umysłowa wśród Policji
Rodzinie Darii życzę po raz kolejny aby sprawa ta znalazła swoje rozwiązanie a sprawca poniósł zasłużoną karę. Trzymam kciuki za to aby Archiwum X Państwu pomogło !
Dzięki za archiwum x
Ciekawe Historje
Już się zabieram za oglądanie. Pozdrawiam :)
Juz kiedys slyszalem o tej sprawie na innym kanale.Tam byla kwestia pozaru w lesie chyba dzien wczesniej,Daria podobno byla na miejsu pozaru ze strazakami i calkiem milo się jej z nimi rozmawialo.Zostali wzięci pod lupę,ktos ich szczegolowo przesluchiwal??
Ten trop może być kluczowy,dlaczego nie zostali wprawdzenii cholera wie
Wytrwałości dla taty Darii i dopadnięcia ludzkich śmieci lub śmiecia.
Co do Pana w kominiarce, to nie chce żeby sprawcy lub sprawca wiedzieli/wiedział jak wygląda. Nie doszukujcie się sensacji, ten facet naprawdę chce pomóc.
Jakoś sporo tych dziwnych morderstw dziewczyn na wybrzeżu.. i zawsze brak sprawcy.
Dziękuję i pozdrawiam
Badzo dobry materiał!
4:46-6:16 Półtoraminutowy fragment, który zawiera absolutnie kluczowy wątek, który z niezrozumiałych dla mnie powodów nie został pociągnięty. Podsumujmy to sobie: wiemy, że istnieje mężczyzna (mniej więcej rówieśnik Darii), który od 1995 roku regularnie pojawia się w miejscu jej zabójstwa. Nie pod symbolicznym krzyżem przy ścieżce. W miejscu zabójstwa, które prawdopodobnie zna tylko policja, rodzina i zabójca. Co więcej, pan pomagający amatorsko przy śledztwie mówi wprost, że posiadają zdjęcie tego mężczyzny. Przecież to jest więcej niż trop - to wygląda jak gotowe rozwiązanie zagadki. Dlaczego temu wątkowi poświęcono mały fragment zamiast zdecydowanego pchnięcia sprawy w tym kierunku? Mając zdjęcie tego człowieka można dosyć prosto ustalić jego tożsamość. Należy go znaleźć i przesłuchać, a przede wszystkim - porównać DNA. Albo jest to sam zabójca, albo człowiek, który prawdopodobnie wie więcej niż wszyscy wokół. Powyższe fakty jasno wskazują, że nie jest to przypadkowy spacerowicz, który od prawie 30 lat upodobał sobie to miejsce na prozdrowotne wędrówki
Fakt. A sprawa że druga dziewczyna zabita i akta zginęły? Wszyscy policjanci powinni mieć badanie dna
@@frofrofrofro900 Mnie ciekawi czy ten sasiad,ktory zawsze biagal z Daria a w tym dniu akurat sie jemu nie chcialo,zostal odpowiednio sprawdzony.
@@beataberg1910 został. Podobno jako jeden z pierwszych
Bardzo ciekawa sprawa którą śledzę od dawna kolega który nie poszedł tego ranka pobiegać z nią ma na pewno to w głowie,ciekawe czy sprawca planował to i czy i tak prędzej czy póżniej wyczekałby dogodny moment aż Daria bd sama,a może sprawca był przypadkowy i wtedy to by się nie stało?Może to strażak który widział ją podczas zgłoszenia i mu się spodobała,ale chyba były od nich brane próbki DNA jeśli tak to raczej byli by wykluczeni z kręgu podejrzanych.Może sprawca był przypadkowy i po prostu natknęła się na psychola dewianta który jak się okazuję w poprzednich odcinkach kręcił się w tamtych rejonach,co do wysportowania sama w lesie miała by małe szanse jeśli sprawca się przyczaił jeśli był tylko jeden sprawca.Oby ta sprawa się rozwiązała tak samo jak zabójstwo Izy Strzałkowskiej z Gdyni minęło tyle lat i nadal nic,tyle spraw tyle dziewczyn zginęło a sprawców brak sprawy Lucyny Kaczmarskiej,Magdy Czechowskiej,czy Alicji Baran mam nadzieję że sprawcy/ów dosięgnie sprawiedliwość
Oraz Iwony Wieczorek
Czyżby Seryjniak ?
100 % ten sam, dobrze kryty synalek potyka, czy celebryty.
Żałosne są działania niektórych policjantów. Zamknąć sprawę, przedstawić absurdalny wniosek że to samobójstwo i podbić statystyki. Prawda musi wyjść na jaw, to może spotkać każdego z nas. Jeśli my nie zadbamy sami o to, to nikt o to nie zadba.
Widzieliście wywiad z panem tatą opublikowany kilka dni temu? Ciekawe rzeczy tam mówi, bardzo ciekawe, np. że panowie z archiwum X zlekceważyli bardzo istotną kwestię sytuacji która onegdaj miała miejsce w szpitalu. Dziwne rzeczy się dzieją w tek sprawie.
Sprawca zostanie ujawniony, wierzę w to.
Daria zostala zgwałcona i zamordowana, czy to jakaś trudność sprawdzić DNA, akta zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach, czy prokuratura robi sobie jaja z tragedii rodziny i zmarłej? Jesli ktoś się postarał, aby te akta sprawy zaginęły to prawdopodobne, że jest to syn kogoś znanego w Trójmieście, policja, straż, i inne służby są w to zamieszane
Bardzo ciężko się z tym pogodzić, nie da się. Cudowna i wyjątkowa dziewczyna. Przeogromna strata. Niech ten, kto jej to zrobił spłonie żywcem.
Panowie! Wasza robota i plan schwytania zabójcy/ów genialny! Jestem przekonany, że wkrótce go złapiecie! Przykry fakt, iż takie procedury nie są wdrażane przez odpowiedzialnych za to policjantów na służbie.... Dalej nie pisze, bo sprawca być może bardziej bystry niż w dniu popełnienia zbrodni. Martwi mnie tylko co stało sie z aktami?! Mogły zginąć na zamówienie... Ale mogły zginąć w wyniku wewnętrznych rozgrywek osób z organów prokuratorskich w celu np. podłożenia komuś "świni". Jeśli ten gość jeszcze żyje, to niech zacznie załatwiać sprawy niezałatwione, bo reszte życia spedzi za kratami.
Tata starszy ale widać w formie. Życzę panu jeśli pan to czyta żeby pan go dorwał gdzieś w ciemnej bramie.
Świetny kanał:)
Popełniła samobójstwo, a wcześniej przykryła się drewnem... 🤦♀️🤷♀️
To jest smutne i to bardzo , jak policja podchodzi do tego...
@@mietek12ful U nas Policja nie istnieje.
Powtarzasz się...
Ciekawe zjawisko. 🤔
dobre ha
Na moje myślenie , to ta sprawa już dawno powinna zostać rozwiązana przez policję..Dostali info , kto był w autobusie - osoby podejrzane , akta zniknęły , żeby rodzina dowody zawodziła ? , a jakby ich nie było , to co , umorzą sprawę ?. Dziwi , mnie tez... sprawa z nasieniem , przecież tak technologia poszła do przody :/. Niewytłumaczalne.
Czuje , ze dalej ta sprawę , będzie ciężko rozwiązać , skoro tak policja podchodzi do tego..
Zal mi tego ojca trzymam za niego kciuki oby dotarl do prawdy biedny.
Brawo!🖐
Teraz wszystko będą sprawdzać, bo zajmują się sprawą zupełnie inni śledczy. Niestety wszelkie zaniedbania działają na korzyść oskarżonego. Pewnych zaniedbań nie da się naprawić. Szczerze współczuję ojcu Darii, on poniósł największe konsekwencje, dalej żyje tą sprawą. Z tego co pamiętam, to ich rodzina się rozpadła, pozostali zamknęli ten rozdział i poszli dalej. Pewnie byłoby zupełnie inaczej gdyby mogli liczyć od razu na odnalezienie i osądzenie sprawcy.
Ogromna tragedia. Wspolczuje rodzicom i rozumiem ojca, ktory nie moze sie z tym pogodzic i szuka dalej. Zrobilabym o samo. Mocno podejrzane dla mnie jest zaginiecie i smierc kolezanki Darii zaledwie kilka miesiecy pozniej. I oczywiscie znowu zagubioine czy zniszczone akta. Co ta policja w Gdnasku robi z papierami? Pali nimi w piecu?
Ja tez potrzebuje Pomocy, bo moj maz zostal potracony przez samochod I do dzisiaj sprawca nie jest odnaleziony.
Gdyby sprawca sie zatrzymal I udzielil. Pierwszej pomocy to moj maz by zyl,
Bylo to 2 stycznia 1989 Roku, prawdopodobnie policja wiedziala kto to zrobil ,ale cicho jak by sie nic nie stalo.
Zostalam sama z dziecmi I adsolutnie nikt mi nie pomogl , ani materialnie ani filansowo,
Jezeli ta osoba , Cos musialo mu brakowac. skoro sie nie zatrzymal,
A nie udzielenie pierwszej pomocy powinno byc bardzo karalne,
Potrzebuje pomocy”
Śliczna młoda dziewczyna w wieku mojej córki była 😥😥😥😥 cały świat przed nią był.
Moje polubienie filmu to 997.
Mam nadzieje, ze to jakiś pozytywny znak dla sprawy Darii 🙊. Bardzo kibicuje tacie Darii i liczę na to, ze morderca zostanie namierzony.
Tydzień temu oglądałem 1wszą część, dziwne bo...dzień wcześniej ubzdurałem sobie słowo,,ŻABIANKA,, nigdy wcześniej tego nie słyszałem-nie ważne. mam pytania typu:1) świadkowie(ponoć ten las był uczęszczany przez innych biegaczy)nikt nie słyszał krzyków? 2)nóż wbity w drzewo-a odciski palców? 3)policyjne psy tropiące- nie wyczuły śladu zapachowego Darii? 4) leśniczy który odnalazł ciało stwierdził że liście paproci były świeże- jak świeże po tylu dniach poszukiwań? 5) bezdomni zamieszkujący ten las- nikt ich nie znał, nie rozpoznał w innym miejscu, gdzie Oni mogli się wynieść? i czy nie idzie ich odnalezć i przekupić kilkoma winami aby zaczęli sobie coś przypominać? nie wierzę że ci bezdomni zaraz po,,zdażeniu,, wynieśli się z tego lasu od tak sobie, czy ktoś w ogóle ich szukał? jak policja może zgubić akta zabójstwa??? to się w głowie nie mieści- chyba że...to jakiś synalek komendanta,,zgubił nóż,, to tłumaczyłoby zniknięcie akt sprawy.
Też o tym pomyślałam , i jeszcze że sprawca z reguły jest /mieszka w pobliżu,zna ofiare z widzenia chociaz,nie chcę tu palcem pokazywać
Ciało Darii odnaleziono na drugi dzień, paprocie mogły być świeże.
Piękny pies 😊🐕
Owczarek szwajcarski :)
jest człowiek który się przewija od 1995, obserwator, mamy jego zdjęcie. i co nie można go wziąć na DNA?
Tez tego nie pojmuję 😔 No ale musi być jakiś powód,tudzież przeszkoda. Nie wiemy wszystkiego.
Niejednokrotnie rozwiązanie sprawy utrudnia wysoka niekompetencja organów ścigania...Straszne. 😏
Za zbrodnie należy się kara to niezaprzeczalny fakt. Ślady DNA są więc .... Niestety policja zawiodła i to jest przykre. To niesłychane, że akta zaginęły.
Podejrzewam że macie w trójmieście seryjnego zabójcę od ponad 20 lat. Sprawca zbrodni przeszedł ''ewolucję '' kto wie czy Iwona Wieczorek również nie zginęła z tych samych rąk.
Jest wiele innych zaginięć więc jeśli go mamy to zaczynam się martwić o swoich znajomych
BARDZIEJ IZY STRZALKOWSIEJ Z GDYNI.
@@wiolettaowczarzak6550 w obu przypadkach jest dna sprawców. To różni dewianci.
Może trzeba zrobić jakąś prowokację
Wydaje sie, ze pierwszym testem dla kandydatow do pracy przy sledztwach, nadzorowaniu ich przebiegu a zwlaszcza pilnowaniu samych akt powinno byc proste sprawdzenie poziomu inteligencji (zalecany poziom nieco powyzej zera). To nie pierwszy przypadek zagubienia akt
w instytucjach polskiej sprawiedliwosci. Zenada!
A sprawdzaliście żołnierzy z pobliskich jednostek, którzy wychodzili w tym czasie na przepustkę? Tak mi tylko przyszło do głowy...
Może warto napisać e-maila do policji o tym?
Panowie to są lepsi jak Cherlock Holmes i Colombo razem wzięci
Jak CHERLOCK to napewno
A propos całe te utrudnianie jakie Tato Dari od Polici miał i ma....to jest bardzo podejrzane...tam musi ktoś z zewnątrz..ta sprawę zacząć na nowo badać...bo tam na miejscu siedzi ktoś kto będzie to utrudniał ...i to jest ten kogo tato Dari szuka....
Sprawa zabòjstwa braci z giżycka z 1998 roku czeka. Sprawdza chodzi po wolności a niewinne ofiary siedzą dożywocie.
Jak to?
Zgadza się, znam osobe ktora służbowo miała dostep do akt i powiedziała mi, że tam raczej nie ma wątpliwości że siedzą niewinne osoby. Warto byłoby to nagłośnić.
Oj tak. Ta sprawa siedzi w mojej głowie od lat. To skandal żeby ci ludzie odsiadywali tak długie wyroki za nic
Świetna robota
@@malinowamambabwo3072 to straszne...
Moim skromnym zdaniem to ten sam typ, który próbował zaatakować inna dziewczynę w lesie, gdy była z chłopakiem, którego początkowo potencjalny sprawca nie widział. Była o tym mowa w poprzednim odcinku. Niestety Daria nie miała tyle szczęścia i ja mógł dorwać. Tamta sytuacja o której wspomniałam również miała miejsce w ciągu dnia... pozdrawiam Panów z Archiwum i oczywiście tatę Darii. Jest Pan bardzo silnym człowiekiem. Czuję, ze Wam się uda namierzyć sprawcę.
Też o tym pomyślałem tj także podobne modus operandi miał ten który dusił dziewczynę kilka dni wcześniej, o której wspomniano w poprzednim odcinku.
Musi być nieźle zdesperowany, skoro polował na dziewczynę w towarzystwie gościa... Szok.
@@janekovalsky3050 właśnie on nie wiedział, ze ta dziewczyna jest z typem. Tylko jak zobaczył, ze nie nie jest sama to uciekł.
@@noanoe9626 kurde... Co za sytuacja. Jako biegacz goniłbym i zrobił obywatelskie ujęcie.
@@janekovalsky3050 teraz tak. Niestety to było 20 pare lat temu i mało kto miał możliwość zrobić zdjęcie.. aczkolwiek szkoda, ze nikt go nie dorwał wtedy gdy uciekał.. pewnie w tamtym momencie byli w szoku.. jednym słowem ta kur*** miała dużo szczęścia...
Gratuluję ,,odwagi""sprawcom.Zeby rzucać się na dziewczyny...Szacun!Szkoda,że nie spróbują z takim 100 kilowym gościem,jak ja.
Ty tak na serio? Myślisz , że bandzior ma jakiś kodeks moralny i jest rycerski? Skoro jest heteroseksualnym zboczeńcem to na kogo ma się rzucać?
@@crazy8daisy Zgadzam się.Szkoda jednak,że nie natrafil na jakąś zawodniczke walk,jak np. Joanna Jędrzejczak.Zartuje trochę,ale ciekawe,jakby to się skończylo.
@@karolpokorski1631 Niestety, nawet największego twardziela można pokonać, wystarczy go zaskoczyć.
@@kampinos9846 No,tak ,zaskoczenie daje przewagę.
Bardzo chcialbym zeby ta sprawa zostala wyjaśniona,chyba te nagrania pani Darii robią takie wrazenie😢
Kto jak nie Wy...
REWAL
Pozdrawiam.
w wielu sprawach policja nie spelnia swoich obowiazkow, badz czasami mysle ze tuszuje np podobny problem jest w sprawie iwony wieczorek , policja dzialala opieszale i nie profesjonalnie. dwa dziewczyna popelnila samobojstwo i sie przykryla drewnem ? trzy nie czuc bylo smrodu rozkladajacego sie ciala ? przeciez musial ktos bywac na dzialkach
Miło panów słuchać widać że lubią panowie rozmyślać nad sprawą..Dziwna tą sprawą czy to możliwe że 2 dziewczyny zostały zamordowane i nikt nie widzi nic w tym podejrzanego.
Ja nadal myślę że Daria znała sprawcę moze tam też biegał.Moze był studentem lub nauczycielem z AWF-u .
A może te wszystkie dziewczyny miały krótko przed śmiercią kontakt z morderca.Moze był nauczycielem lub fotografem,kamerzysta...
mógł być równie dobrze księdzem z oliwskiej Katedry...
I zastanawiam mnie kilka rzeczy jeszcze ... W jakim wieku jest ten pasjonat i czym się zajmuje że ma czas 7 lat chodzić za tą sprawą, czy pokazał Wam twarz ?? Czy ten Jacek nie zrobił sobie alibi nie do podważenia w postaci niechęci biegania po seansie ?? I czy ktoś to może potwierdzić?? Ja oglądając Listy Gończe jak o tym typie usłyszałem coś mnie ukuło i tak sobie pomyślałem czy on może coś wie więcej i pamięta niż sam by chciał wiedzieć i pamiętać .
pobrano od niego próbki dna, zresztą podobno był przez tępych milicjantów nękany...
Jeżeli to typ, który w określonym roku zaczął studia na AWF, to jaki problem prześwietlić tamten rocznik na uczelni. Zażądać dostępu do zdjęć i danych studentów i szukać go.
Ja mam pytanko do Panow śledczych. Czy czytacie wszystkie komentarze pod swoimi filmami? Czy tropy komentujacych czasami sa przez Panow dyskutowane/ brane pod uwage? Pozdrawiam!
Oczywiście, że czytają. Przecież dla nich doba trwa 72 godziny i mają tyle wolnego czasu że codziennie analizują internetowe wypociny znawcow którzy swoją wiedzę bazują na 30 minutowych filmikach na TH-cam
@@cypis2208 też mi się wydaje, że w archiwach x głównym ich działaniem jest oglądanie YT i czytanie komentarzy.
Ciekawe, że koleżanka Darii została ukryta dokładnie w taki sam sposób. W dodatku jak pamiętam z pierwszej części- to właśnie ona rano widziała jakiegoś mężczyznę który wchodził wcześniej do lasu i często go widziała w tej okolicy.
Tez pomyslalam,ze moze znal je obie
NO I TO PEWNIE TEN FACET JEST MORDERCĄ WSZYSTKICH DZIEWCZYN.
muszę przyznać że materiały są coraz lepsze - klimat, muzyczka i przygotowanie do odcinków :) zrobicie odcinek z Rutkowskim?
Pajac
@@barbarajasek6019 o widzę znawczyni XD nic nie wie a się wypowiada XD
Skoro ktoś tam przychodzi czemu nie ma monitoringu?
Dziwne że co jakiś czas pojawia się w tym miejscu ktoś tajemniczy. To może świadczyć że ten ktoś był zakochany w Darii, albo blisko był z nią w pewien sposób związany, albo dręczy go sumienie, albo jakiś psychofan.
W dzisiejszych czasach można kupić wszelaki kamery,kamerki, foto-pułapki.... Nie rozumiem dlaczego nikt nie wpadł na taki pomysł.
Skoro tam wraca też mi się tak wydaję, kto wie może nie chciał jej poczatkowo zabić ale pod wplywem emocji dokonał tego
@@szaman5305 Fotopułapka została już tam zainstalowana
Albo to jego pierwsza ofiara była
Mogła być pierwsza ofiarą. Ale to chyba nie zbrodniarz wraca. Ktoś o nieco wtszliwszym sumieniu, kto coś wie, matka zbrodniarza?Osoba, która była przypadkowym świadkiem a nie pomogła?
A ja mam pytanie ?: co należy do obowiązków prokuratora generalnego i jego licznej świty?: kto powinien zająć się niedbalstwem i całą tą dewiacją policji itd?
Ten chuj sam za uszami tyle co policja , to były są i będą układy niestety
No Ziobro chciał się zająć choćby odpowiedzialnością dyscyplinarna sędziów i co?Opozycja w kwik, "wolne sądy" itp. A teraz co mamy?PO chce postawić Ziobro przed trybunał konstytucyjny. Widać kto w tej partii siedzi...Szef PO jak na ironię też z trójmiasta 😄przypadek...
No tak , za poprzednich przynajmniej urzędnicy licznie okupujący różniste urzędy , zaczęli się ruszać i nie pluli ludziom w twarz , a teraz znów to samo .
Jeśli Akta giną..to są ludzie w to zawiklani ..ktorzy mają możliwość żeby zaginęły....my na zewnątrz normalni ludzie nie możemy tego zrobić...ale... Policja..tak...i to mi na to tak wygląda...w jakimś z odcinków o Dari słyszałam że z powodu upałów od 8 godz. rano nie można było tam iść.. A więc. spotkała może Policjanta. ....ktory miał tam służbę albo sam się tam wybrał..że dokumenty giną to jest wyraźna sprawa kogoś kto ma do tego wszystkiego dostęp... jako Policjant..... ma się takie możliwości ..no nie.....i to jest właśnie dowód że jest ktoś w to zamieszany kto ma dostęp do Akt.. .!!!!!!!!!!!
Omówcie sprawe zabójstwa w górach sowich pod naroznikiem ciekawa sprawa
przypadkowy morderca nie martwi sie ukryciem zwlok , martwi sie zawsze osoba ktora zna ofiare , ale tak sobie mysle czy to bylo ukrycie ciala czy porzucenie ,
Nie zawsze tak jest. Np. Joanna Surowiecka.
@@wilku8888 dokładnie sprawca przypadkowy a ukrył ciało zdradził go telefon na który się połaszczył
BRAWO... PODOBNIE MYŚLĘ
@@stanisawlesiuk1655 sprawca który zna ofiarę przeważnie zakrywa czymś twarz ofiary po całym zdarzeniu jak by nie mógł patrzeć na to co zrobił co do ukrycia całego ciała tutaj już może być inaczej ale na pewno powinna być założona pułapka w tym miejscu tym bardziej jak ktoś tam wraca jest widywany a tylko policja i rodzina wie w gdzie to się wydarzyło
Ciekawe czy sprawdzono lesniczego pod katem badan DNA?
W Polsce powinno obowiązywać prawo ojca.
Tzn ?
Polska poki co nie jest krajem islamskim
@@megyw obejrzyj film "Prawo ojca" z Markiem Kondratem, a będziesz wiedziała. Polecam , super film.
Ja bym nie skupiała się na strazakach czy tym zakochanym w niej sąsiedzie co z nią biegal. Poza tym testy podajże wykluczyły strażaków z grona podejrzanych. Kluczem jest ten starszy facet. Może obie miały z nim romans. Daria mogła zginąć bo była zazdrosna o koleżankę albo zagroziła mu że powie jego żonie (o ile ją miał), mogła go też szantażować, że zniszczy mu kariere itp. On ją napadl, pozbył się jej a potem to samo zrobił z jej koleżanką. Dopiero po śmierci Darii mogli nawiązać głębszy romans i historia zatoczyła koło. Zaginięcie akt może oznaczać, że ten facet miał wtyki w policji albo po prostu kogoś przekupil. Wcale bym się nie zdziwiła, gdyby te akt były gdzieś w jego domu, jako pamiątka.
A ja mam gdzieś w głowie myśl że mógłby być to Dari kolega, niby powiedział że mu się nie chce, ale co z tego. Wam się nigdy nie zdażyło skłamać w kontekście , ehh nie chce mi się iść” a potem i tak się poszło? Mógł zaplanować to wszystko, powie że nie ma siły, Daria pobiegnie a on doskonale znał jej drogę, znał las.. I co z tego że tak powiedział a policja to łyknęła. Szkoda że jego nie wzięli pod uwagę. A opis kolegi się zgadza też przed 35 rż wysportowany …ważna kwestia jest nóż wbity w drzewo, na wysokości 175cm, zmierzyć kolegę trzeba było, ułożenia ręki podczas wbicia , oraz odcisku palcy
Sprawdzony,myślisz,że policja jest aż tak głupia?Kolega miał 19 lat.
@@cezaryczarek7800 tak uważam że niektórzy policjanci do inteligentych nie należą
@@bambinonino7376 Ironia jak rozumiem,ten pan był pierwszym podejrzanym i sprawdzono dna,które jest tu kluczowe.W filmie nie poruszono wątku strażaków ,co mieli kontakt z Darią czy ich zbadano,wzięto dna.Nie poruszono wątku,ze na AWF po sąsiedzku był zlot międzynarodowy więc to mógł być ktoś stamtąd,a teraz ta sprawa z ta Anią Rozkosz też niby zabita i przykryta deskami.
Tak popełniła samobójstwo i sama przykryła się drewnem i gałęziami...to jakiś absurd
Dokładnie ten prokurator powinien zostać zwolniony
@@annaskarpeta6457A kto go zwolni , zapewne jest z nadania partyjnego
Jak to możliwe, że zwłoki zostały odnalezione po 8 miesiącach? Jak oni przeszukiwali ten teren?
Cała ta sprawa to jedna wielka masakra!
Zalozyc fotopulapke może więcej dzięki niej da się zaobserwować z tym okrutnym miejscu?!
Ojciec to sugerował zaraz po zabójstwie, ponieważ pojawiały się kwiaty i dziwny napis: zginęła śmiercią męczeńską. Jak myślisz co mu powiedzieli? Że założyli monitoring. A kiedy ojciec się upominał żeby pokazali mu nagranie z monitoringu, a co się okazało? Nie było żadnego monitoringu i nie udało się nagrać osoby która tam przychodziła.
@@kampinos9846 Bardzo słabo śledczy podeszli do tego strasznego morderstwa,czemu w takich sprawach zaangażowanie tego Pana oni odrzucali i zbywali nieprawdziwymi informacjami,a później śledztwo nie rozwiązane i w kąt wrzucają a nóż widelec cos tam się pojawi nowego.
Działania policji w latach 90tych wołają o pomstę do nieba
Teraz nie jest lepiej....
@@annaanna9258 Oj, jest lepiej. Przy polskiej Policji z lat 90tych, porucznik Frank Drebin jest niczym Robocop.
@@annaanna9258 teraz zdecydowanie lepiej, choć ma wiele zastrzeżeń do pracy policji
Pan Mylycjant w latach 90, wąsaty cham w polonezie i wszystko na odp... bardzo silny i opryskliwy wobec słabych i bardzo słaby i potulny wobec wpływowych.
Oni byli dla bandytów, nie dla zwykłych obywateli. Idealnie to przedstawia film " Prawo ojca".
Czy brani pod uwagę byli strażacy, którzy udali się do mieszkania ofiary, po jej telefonie o pożarze w lesie? Jeżdżący na akcje strażacy to młodzi, sprawni, silni mężczyźni. W 1995 roku raczej przeciętnie wykształceni, tzw. ludzie prości. Z podanych przez was informacji wynika, że ofiara otowrzyla strażakom drzwi w ręczniku, zaraz po kąpieli. Ofiara miała uczestniczyć w akcji gaśniczej. Doszło do interakcji młodej kobiety z mężczyznami w podobnym wieku lub kilka lat starszymi. Sytuacja eksyctująca, podczas której mogło dojść do pojawienia sie stosunku emocjonalnego, a następnie potrzeby instynktowej, biologicznej, seksualnej. Mogło dojść do przepływu informacji w związku z okolicznościami ujawnienia pożaru. Strażacy mogli się dowiedzieć dlaczego ofiara była akurat w tym miejscu i o tym czasie, że biega regularnie w tym rejonie, że można ją tutaj spotkać o określonych godzinach. Wiadomo coś na ten temat? Możecie coś ujawnić?
Dziewczyna na pewno poinformowała że codziennie tam biega , więc oni tez powinni być brani pod uwagę jako podejrzani i przebadani ...moze to zbieg okolicznosci a moze nie ...
Dlaczego przez lata na cmentarzu nie sprawdzono monitoringu lub zamontowano kamery....
Policja w niektórych przypadkach, bardzo szybko kwalifikuje morderstwo jako samobójstwo. Sama znam dwa takie przypadki. Pierwszy to dziewczyna córka znajomych, znaleziona w piwnicy zamkniętej od zewnątrz! dziewczyna przykryta kartonami, zgwałcona.
Policja uznała, że było to samobójstwo.
Drugi przypadek to mój przyjaciel..znaleziony z podciętym gardłem. Ktoś prawdopodobnie złapał go za włosy i wybił jego głowa szybę wystawowa, niestety tak nieszczęśliwie, że została przecięta tętnica szyjna. Uznano, że chciał się włamać do sklepu i szybę wystawowa wybijał głową!!! Chłopak dwa miesiące przed swoim 18mnastymi urodzinami rozstał się z życiem. Sąsiedzi mieszkający nad tym sklepem słyszeli w nocy awanturę, żaden policjant nie był u nich zapytać, czy cokolwiek słyszeli dziwnego?!
Tak, właśnie pracuje nasza policja
matko jedyna to straszne co napisalas.Jak oni musieli cierpiec przed smiercia.Samobojstwa?Nawet tego nie skomentuje
Straszne. To oczywiste morderstwa. Tyle spraw umorzonych, to ilu morderców chodzi po świecie wśród nas.
Nie chcę Cię urazić, ale znam przypadek złodzieja, który włamań dokonywał rozbijając szyby głową. Wystawy sklepowe, kradzieże z aut. Dla mnie to był szok, ale tak było.
Taak? To może podaj miasto i inicjały tego włamywacza?
Czekam, cwaniaku.
@@inalorek8225 a może jeszcze pesel i adres?