A ja powiem z perspektywy 24 letniej osoby która mieszkała w Niemczech (Hannover) i w Warszawie Poznaniu, Tczew to totalna dziura, brak imprez pubów barów mało imprez plenerowych 2 dniowe sobótki gdzie w Niemczech są festyny 3 razy w roku wiosenny letni i jesienny tak zwany oktoberfest letni jest najdłuższy około 2tyg jesienny około półtora tyg a wiosenny tydzień około w zależności od miast, miasto się nie rozwija pod względem nowych mieszkań nowych obiektów handlowych a nawet samej galerii handlowej, a nawet aquaparku, jest bardzo mało rozrywki, nic się w tym mieście nie dzieje, wieczór 21:00 cisza spokój. Brak życia. Także, jeśli nie poszerzy się granic nie zacznie się inwestować w konkretne rzeczy a nie łatanie dziur gdzie ,,po łataniu,, się jeździ gorzej niż przed, to Tczew będzie się wyludniał. Ludzie szczególnie młodzi wolą wyprowadzkę do Trójmiasta czy dalej Szczecin Warszawa Poznań żeby móc NORMALNIE żyć a nie jak w klatce gdzie co kolwiek chce się zrobić trzeba jechać do 3city.
Nie powinien dziwić wzrost populacji Rumi, bo to praktycznie dzielnica Gdyni i wszystko jest tam bardzo skumulowane między sobą. A Tczew jest przy A1 więc żeby dojechać do Gdańska czy Gdyni odwiedzić większe sklepy trzeba zapłacić za przejazd lub jechać zwykłą drogą. Jeszcze brak przejazdu na drugą stronę Wisły też nie jest komfortowy, bo tam mógłby powstawać nowe osiedla tylko musiałby być przejazd i Lisewo Malborskie mogło by być Tczewem. Chociaż rolnicy raczej nie za bardzo będą chcieli mieszkać w mieście bo wtedy chyba inne podatki są zatem poszerzanie miasta będzie raczej ciężkie.
Ludzie idą za miejscem do zabudowy polityka tego miasta to sprzedaż działek wszędzie tylko nie w Tczewie a jeżeli już to ceny działek zaporowe może już czas dzielić działki pod Bałdowem przy ulicy Błldowsjiej no chyba że te sądy są pod ochroną głupoty i brakiem pomysłów magistratu .
@@zbigniewbrzozowski1218 Kazde miasto aby sie rozwojac musi przyciagac inwestorow z kazdej branzy aby powstawaly aby mlodzi zostawali w danym miescie ale do tego musi isc tez budownictwo mieszkaniowe typu bloki a co maja wieksza kase czy zdolnosc kredytowa mogli sie po prostu budowac domki jednorodzinne ... jak tego nie ma to ludzie emigruja do innyvch miast ktore te zadania spelnia aby przyciagac do siebie np gdansk
Stworzyć takie miasto które będzie przyciągało obecnych i nowych mieszkańców! Poszerzyć granice aby umożliwić rozwój budownictwa jednorodzinnego, poszerzyć granice strefy ekonomicznej aby przyciągnąć duże zakłady przemysłowe, wybudować Aquapark, stworzyć Narodowe Muzeum Kolejnictwa. Czas na odważne zmiany. A na koniec powrócić do obowiązku meldunkowego bo w Tczewie jest ok.10 tysięcy mieszkańców nie zameldowanych w Tczewie a mieszkających w Tczewie
A ja powiem z perspektywy 24 letniej osoby która mieszkała w Niemczech (Hannover) i w Warszawie Poznaniu, Tczew to totalna dziura, brak imprez pubów barów mało imprez plenerowych 2 dniowe sobótki gdzie w Niemczech są festyny 3 razy w roku wiosenny letni i jesienny tak zwany oktoberfest letni jest najdłuższy około 2tyg jesienny około półtora tyg a wiosenny tydzień około w zależności od miast, miasto się nie rozwija pod względem nowych mieszkań nowych obiektów handlowych a nawet samej galerii handlowej, a nawet aquaparku, jest bardzo mało rozrywki, nic się w tym mieście nie dzieje, wieczór 21:00 cisza spokój. Brak życia. Także, jeśli nie poszerzy się granic nie zacznie się inwestować w konkretne rzeczy a nie łatanie dziur gdzie ,,po łataniu,, się jeździ gorzej niż przed, to Tczew będzie się wyludniał. Ludzie szczególnie młodzi wolą wyprowadzkę do Trójmiasta czy dalej Szczecin Warszawa Poznań żeby móc NORMALNIE żyć a nie jak w klatce gdzie co kolwiek chce się zrobić trzeba jechać do 3city.
Nie powinien dziwić wzrost populacji Rumi, bo to praktycznie dzielnica Gdyni i wszystko jest tam bardzo skumulowane między sobą. A Tczew jest przy A1 więc żeby dojechać do Gdańska czy Gdyni odwiedzić większe sklepy trzeba zapłacić za przejazd lub jechać zwykłą drogą. Jeszcze brak przejazdu na drugą stronę Wisły też nie jest komfortowy, bo tam mógłby powstawać nowe osiedla tylko musiałby być przejazd i Lisewo Malborskie mogło by być Tczewem. Chociaż rolnicy raczej nie za bardzo będą chcieli mieszkać w mieście bo wtedy chyba inne podatki są zatem poszerzanie miasta będzie raczej ciężkie.
A takie korki w mieście.
Ogólnie ludzie budują się za miastem.
Tanie działki pod budowę domków jednorodzinnych by przyciągnęło ludzi z Gdańska i by dało zyski z pit
Ludzie idą za miejscem do zabudowy polityka tego miasta to sprzedaż działek wszędzie tylko nie w Tczewie a jeżeli już to ceny działek zaporowe może już czas dzielić działki pod Bałdowem przy ulicy Błldowsjiej no chyba że te sądy są pod ochroną głupoty i brakiem pomysłów magistratu .
@@zbigniewbrzozowski1218
Kazde miasto aby sie rozwojac musi przyciagac inwestorow z kazdej branzy aby powstawaly aby mlodzi zostawali w danym miescie ale do tego musi isc tez budownictwo mieszkaniowe typu bloki a co maja wieksza kase czy zdolnosc kredytowa mogli sie po prostu budowac domki jednorodzinne ... jak tego nie ma to ludzie emigruja do innyvch miast ktore te zadania spelnia aby przyciagac do siebie np gdansk
Stworzyć takie miasto które będzie przyciągało obecnych i nowych mieszkańców! Poszerzyć granice aby umożliwić rozwój budownictwa jednorodzinnego, poszerzyć granice strefy ekonomicznej aby przyciągnąć duże zakłady przemysłowe, wybudować Aquapark, stworzyć Narodowe Muzeum Kolejnictwa. Czas na odważne zmiany. A na koniec powrócić do obowiązku meldunkowego bo w Tczewie jest ok.10 tysięcy mieszkańców nie zameldowanych w Tczewie a mieszkających w Tczewie
Pamietam jak tczew liczyl jeszcze 60 tys oraz bardziej sie rozwijal dynamicznie nowe firmy w strefie nowe bloki nowe domki jednorodzinne itd ...
Jakie 60mln było 60 tyś raczej.
@Michal_87
Tak moj blad dzieki
I potem o 10% spadła ta liczba po emigracji na tzw. pochodzenie i zarobkowej !