Niestety, Mama odeszła 4 stycznia, co przepełniło mnie bólem, co zrozumie się jedynie wtedy kiedy utraci się najbliższe osoby, a zwlaszcza Matkę. Słucham regularnie polskiej muzyki, na której wychowywałem się w latach 60 i której słuchała Mama. Moim wyciskaczem łez stała się piosenka Violetty Villas, Do Cebie Mamo....Pozdrawiam serdecznie.
Zupełnie inne, aczkolwiek ciekawe czasy względem współczesnych. Widać zżycie ludzi, kręgi, wspólnotę mieszkańców wokół przeróżnych projektów, jakie powstawały już po I wojnie światowej (przed II). Ludzie budowali miasto, kościoły, mosty, wspierali powstawanie infrastruktury. A społeczność sklepikarzy i handlowców tworzyła elitę tkanki mieszczańskiej na tle przybyszów jak nasza bohaterka.
Pamietam jak dostawalismy linijka po " chapach " pod koniec lat 60 i to w miescie - Lodzi 😉🤭. Moze i to byla dobra metoda - zwlaszcza jak popatrzec na dzieci obecnie 🤷♀️🤦♀️ Nie wiem jak w Polsce , mowie o dzieciach w Kanadzie gdzie zyje 🙋♀️💌
Byłoby wspaniale gdyby Pani/Pan zechciał/zechciała odpisać. Moja Mama mieszkała na Polowej, nazwisko panieńskie Brońska, jej tata, mój dziadek był kolejarzem,Julian Broński., babcia Maria Brońska. Ich sąsiadami, na podwórku przez płot byli Państwo Kruszewscy, Olechniccy i Plytnikowie. Staram się przypomnieć numer domu, w którym mieszkali dziadkowie. Wędruje często po youtube szukając jakichkolwiek filmów o Starosielcach. Cóż za radość, że napisał ktoś z dawnej ulicy Polowej. Mama przeniosła się na studia do Łodzi gdzie ja urodziłem się w 1959. Starosielce z tamtych lat to niezapomniane, wspaniałe wspomnienia świat , ferii i wakacji spędzanych u Babci. Mieszkam od 40 lat w Australii, Mama jest tu również. Pozdrawiam gorąco mieszkańców Starosielc, a szczególnie tych z ulicy Polowej. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego.
To ten dowcip o Choroszczach jako miejscu dla nerwowo chorych jest w okolicy rozpatrywany w kategoriach miejsca, dla tych, który chcieli się "migać" od pracy, czy jak?
Dziękuję za piękne opowieści!
Niestety, Mama odeszła 4 stycznia, co przepełniło mnie bólem, co zrozumie się jedynie wtedy kiedy utraci się najbliższe osoby, a zwlaszcza Matkę. Słucham regularnie polskiej muzyki, na której wychowywałem się w latach 60 i której słuchała Mama. Moim wyciskaczem łez stała się piosenka Violetty Villas, Do Cebie Mamo....Pozdrawiam serdecznie.
Ale pamiec!Nazwiska,daty,miejsca-niesamowite!Oby tak dalej!
Wspaniala pamiec Bog zaplac za przedstawienie historii Starosielc
Wspaniala kobieta ,tyle pieknych wspomnien ! 👏👏👏💐
p.s. 4:02 - transparent do bólu szczery, dzisiaj brzmiałby tak:
"Wykończycie nam szkołę!" 😂
Zupełnie inne, aczkolwiek ciekawe czasy względem współczesnych. Widać zżycie ludzi, kręgi, wspólnotę mieszkańców wokół przeróżnych projektów, jakie powstawały już po I wojnie światowej (przed II). Ludzie budowali miasto, kościoły, mosty, wspierali powstawanie infrastruktury. A społeczność sklepikarzy i handlowców tworzyła elitę tkanki mieszczańskiej na tle przybyszów jak nasza bohaterka.
Pamietam jak dostawalismy linijka po " chapach " pod koniec lat 60 i to w miescie - Lodzi 😉🤭. Moze i to byla dobra metoda - zwlaszcza jak popatrzec na dzieci obecnie 🤷♀️🤦♀️ Nie wiem jak w Polsce , mowie o dzieciach w Kanadzie gdzie zyje 🙋♀️💌
Byłoby wspaniale gdyby Pani/Pan zechciał/zechciała odpisać. Moja Mama mieszkała na Polowej, nazwisko panieńskie Brońska, jej tata, mój dziadek był kolejarzem,Julian Broński., babcia Maria Brońska. Ich sąsiadami, na podwórku przez płot byli Państwo Kruszewscy, Olechniccy i Plytnikowie. Staram się przypomnieć numer domu, w którym mieszkali dziadkowie. Wędruje często po youtube szukając jakichkolwiek filmów o Starosielcach. Cóż za radość, że napisał ktoś z dawnej ulicy Polowej. Mama przeniosła się na studia do Łodzi gdzie ja urodziłem się w 1959. Starosielce z tamtych lat to niezapomniane, wspaniałe wspomnienia świat , ferii i wakacji spędzanych u Babci. Mieszkam od 40 lat w Australii, Mama jest tu również. Pozdrawiam gorąco mieszkańców Starosielc, a szczególnie tych z ulicy Polowej. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego.
przekażę informację!
Kochana Pani
Obecnie samoluby nie zapraszaja rodziny na wesele. Tylko znajomi ktorzy moga pomoc w karierze.
Poniższa wiadomość do osoby, która mieszkała na Polowej.
ale nie widze juz tej wiaodmosci? prosze pisac bagnowka@yahoo.pl
To ten dowcip o Choroszczach jako miejscu dla nerwowo chorych jest w okolicy rozpatrywany w kategoriach miejsca, dla tych, który chcieli się "migać" od pracy, czy jak?
słabo uważasz, nie skupiasz się na tym co Pani mówi. W klasie być linijką oberwał.