Jeden otwór wentylacyjny?! Ale wentylacja działa najlepiej jak jest na przelot. Przelatujące powietrze wytwarza odpowiednie podciśnienie i ładnie wyciąga powietrze . Tutaj wg mnie ta wentylacja prawie nie działa .
Edek nie chce się wpier....ale popraw ta wentylację póki możesz wytnij na przelot nie ważne że mniejszy otwór wystarczy 12x12 spokojnie ale z obu stron nie z jednej
Weź popraw tą wentylacje. Wytnij dwie te małe boczne ściany . U mnie jest to samo jak jest w jednym kanale jedna dziura to powietrze się cofa.Albo jedną kratką ciagnie a drugą dmucha. Masz jeszcze okazje u mnie jest juz dachowka i beda kombinacje przed odbiorem zeby to poprawic
Oglądam Twoje filmy. Patrząc jak dokładnie tłumaczysz "budowlankę" myślę, że gdybyś zaczął nagrywać jeszcze raz od podstaw każdy etap budowy na zasadzie jak to zrobić "krok po kroku" to na yt byłbyś ciągle na górze listy! Pozdrawiam i dzięki za informację!
A nie łatwiej byłoby najpierw wlać zaprawę, a potem dopiero włożyć pręty? Tak jak przy kotwach chemicznych. Widziałem też instrukcję, gdzie zalecano, aby zbrojenie komina sięgało poniżej dachu tyle, ile komin wystaje ponad dach.
Próbowałem, pierwsze 30 cm pręt wszedł... dalej jest już ciężko go wcisnąć bo jednak gęstość zaprawy (mimo, że jest rzadka) zaczyna go blokować, za mały przekrój tego otworu.
Czyli jak rozumiem to po podpisywaniu umowy nie obowiązują cię żadne terminy i w zasadzie możesz się tam bawić ile chcesz? Nie wyobrażam sobie firmy która by budowała dom rok czasu albo dwa lata bo mają inne budowy albo deszcz pada albo słońce świeci albo kot się zesr...
Czasem się coś zesra i trzeba odłożyć inne roboty, to jest budowa i warunki atmosferyczne nie zawsze pozwalają na budowę i robota czasem też okazuje się trudniejsza
super majster, ale zbrojenie komina zmusza do kilku pytań. Jeśli zbrojenie - druty z góry dochodzą niewiele pod dach to jest pytanie ? ta śmietana (woda cement( czy nie spływa do samego dołu - może to zaślepić ? Pyt kolejne - stwierdzenie, że komin pod powierzchnią dachu jest bezpieczny ? Dlaczego - bo wiatr nie wieje ? - może tak zawiać, że nie tylo góra a cały komin zacznie tańczyć i i i moze puścić tam gdzie nie ma zbrojenia - pod płaszczyzną dachu. Kolejna sprawa - kominy często stawiane są przy jakiejś ścianie , czy w narożnik. W przypadku budynków murowanych zostawia się 1-2 cm luzu pomiędzy ścianą a kominem -to ogranicza możliwość wyginania się komina podczas wiatru , ale ale nie każdego wiatru a ttylko z 1 czy 2 stron. W przypadku domów z drewna, knadyjek projektanci zwykle zwiększają odległość komina od ścian, belek stropowych, krokwi , czy innych elementów drewnianch do 5 cm i to w dodatku z zbezpieczzeniem przeciwogniowym - na całej długości komina - np płyta kat gips różowa. W takiej sytuacji komin może zaczynać tańczyć od samego dołu przy wietrze z jakiejkolwiek strony - a w takiej sytuacji - jeśli komin się nie przzewróci to w dolnej jego części mogą powstawaćmikroszczeliny, pęknięcia itp - a potem ludzi dziwiąsię, żę ktoś zatruł się dymem z komina/ Dlatego też uważam, że zbrojenie powinno iść od samej góry aż do samego dołu - po wymurowaniu (w trakcie murowania pamiętając, by nie zaślepić tych otworów) , a jeśli technicznie nie było to możliwe to należałoby wykonać najpierw częściowe uzbrojenie np. w połowie długości komina, a potem resztę. W związku z tym, że za bardzo nie ma jak zespawać zbrojenie wewnątrz komina i powinien być dobrany progil doby uniknąćkorozii, to łączenie powinno być na styk, przy czym należałoby unikać sytuacji, że łączenie jest na granicy 2 bloczków kominowych na 4 wzmocnieniach jednocześcnie. Lepiej by było, gdyby np. wzmocnienie dolne kończyło się następująco jedno w połowie /conajmniej zakresie/ - 10 bloczka drugie w połowie 11 bloczka jeśli są jeszcze dwa miejsca na zbrojenie to : trzecie w połowie 12 bloczka czwarte w połowie 13 bloczka wtedy następwałoby rozłożenie sił zginających na kilka bloczków, co jednocześnie wzmacniałoby całą konstrukcję - ale to oczywiście do wyliczenia przez specjalistów. Fajny , praktyczny kanał , od czasu do czasu oglądam - ale doskonalcie się - dzięki swojej praktycy jak i uwagach innych .GR
Zgadzam się z Panem. Po pierwsze producenci zalecają aby zbroić komin na wysokość ponad dachem i minimum tyle samo również pod dachem ale równocześnie dalej w dół aż poniżej stropu ok. 70 cm, czyli poniżej następne dolne podparcie. Jest to potrzebne wtedy gdy część komina ponad dachem jest wyższa niż podana dopuszczalna bez zbrojenia podawana w tabeli przez producenta. Tyle, że w moim przypadku gdy komin wystaje 1,5 m ponad dach to zbrojenie wychodzi o długości ok. 6m! Teraz problem: jak te pręty tam w ogóle włożyć od góry (bo przecież nikt nie będzie każdego pustaka przewlekał przy murowaniu przez te 6 m przez 4 pręty)? Po drugie moim zdaniem nierealne jest zalanie tych prętów na długości większej niż około 1 m, po prostu nawet rzadka zaprawa tam nie dopłynie, nie wierzę w to, szczelina jest za mała, tam jedynie woda mogłaby spłynąć. Pan w filmiku wlał tam raptem może szklankę zaprawy i koniec, co oznacza, że ona się gdzieś tam zablokowała pewnie na długości pierwszych 50 cm. Zalecenie producenta w teorii jest dobre ale w praktyce po mojemu niewykonalne. Już lepiej byłoby te kształtki skręcać jakimś rodzajem szpilek gwintowanych.
Bardzo dobrze przekazane, nie każdy podchodzi tak dokładnie do przekazania i pokazania jak coś wykonać. Dziękuję za filmy. Pozdrawiam
Akurat jestem na tym etapie dzięki za poradnik 😊
Jeden otwór wentylacyjny?! Ale wentylacja działa najlepiej jak jest na przelot. Przelatujące powietrze wytwarza odpowiednie podciśnienie i ładnie wyciąga powietrze . Tutaj wg mnie ta wentylacja prawie nie działa .
Dziękuję i pozdrawiam .
Witam serdecznie .Super robota. Pozdrawiam.
Na Biotad Plus lecimy???
Pozdrawiam i czekam na kolejny odcinek 👍
Tak masz rację. U mnie jest jeden otwór i w pokoju zamiast wyciągać to nawiewa kratką.
Do zalewania prętów w kominie polecam zwykłą konewkę ;) Rozrobić żadkiego betonu wlać do konewki i ogień! Pozdrawiam :)
Dziękuję i pozdrawiam .
Edek nie chce się wpier....ale popraw ta wentylację póki możesz wytnij na przelot nie ważne że mniejszy otwór wystarczy 12x12 spokojnie ale z obu stron nie z jednej
Dziękuję i pozdrawiam .
Dokladnie... tez tak zrobilem jak on i nie bylo odpowiedniego wyciagu na przelot duzo lepiej :)
Weź popraw tą wentylacje. Wytnij dwie te małe boczne ściany . U mnie jest to samo jak jest w jednym kanale jedna dziura to powietrze się cofa.Albo jedną kratką ciagnie a drugą dmucha. Masz jeszcze okazje u mnie jest juz dachowka i beda kombinacje przed odbiorem zeby to poprawic
Dziękuję i pozdrawiam .
Bardzo dobra robota
Dziękuję i pozdrawiam .
Na filmach do Darka to masz surowe podejście 😂 dobra robota jak zawsze pozdro.
Witam . Czasami trzeba . Pozdrawiam .
Siemaneczko Ekipa 👍Pozdrowionka 🙂
Oglądam Twoje filmy. Patrząc jak dokładnie tłumaczysz "budowlankę" myślę, że gdybyś zaczął nagrywać jeszcze raz od podstaw każdy etap budowy na zasadzie jak to zrobić "krok po kroku" to na yt byłbyś ciągle na górze listy! Pozdrawiam i dzięki za informację!
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam .
😃Pozdrawiam👍
Pozdrawiam również .
A nie łatwiej byłoby najpierw wlać zaprawę, a potem dopiero włożyć pręty? Tak jak przy kotwach chemicznych. Widziałem też instrukcję, gdzie zalecano, aby zbrojenie komina sięgało poniżej dachu tyle, ile komin wystaje ponad dach.
Kiedyś spróbuje . Pozdrawiam .
Próbowałem, pierwsze 30 cm pręt wszedł... dalej jest już ciężko go wcisnąć bo jednak gęstość zaprawy (mimo, że jest rzadka) zaczyna go blokować, za mały przekrój tego otworu.
Pozdrawiam 👍
Pozdrawiam również
Witam warto by było pokazać jak robić opierzenie komina czeka mnie taka robota właśnie 😀.
Witam . Będzie pokazane . Pozdrawiam .
Czyli jak rozumiem to po podpisywaniu umowy nie obowiązują cię żadne terminy i w zasadzie możesz się tam bawić ile chcesz? Nie wyobrażam sobie firmy która by budowała dom rok czasu albo dwa lata bo mają inne budowy albo deszcz pada albo słońce świeci albo kot się zesr...
Edek ma w umowie , że budowa potrwa dłużej , bo chce robić codzienne vlogi dla nas , więc nie kot się zesrał tylko ty się zesrałeś pajacu!!!
Czasem się coś zesra i trzeba odłożyć inne roboty, to jest budowa i warunki atmosferyczne nie zawsze pozwalają na budowę i robota czasem też okazuje się trudniejsza
Myślisz że firma przyjdzie i tylko u cb będą robić bo ty tak chcesz , zapomnij
Szybko postawić najlepiej w 4
Miesiące . A później się dziwią czemu coś pęka. Albo się obwinia firme że coś źle
Witam czyma zaslepiony jest otwor w kominie i dlaczego?
Witam . Zaślepione xps z racji tego , że otwory będą wycięte z boku dla lepszej wentylacji . Pozdrawiam .
hej ja zawsze montowałem taką rynienkę trochę wyżej która skierowałaby wodę na bok
Dziękuję i pozdrawiam .
Dlatego k9miny trzeba stawiac w kalenicy.
A co jesli w projekcie nie ma wysokosci komina ? Wysokosc budynku 6,30 metra
Witam . Wydzwoń projektanta lub kierownika . Pozdrawiam .
Czy komin moze byc przy szczycie?
Tak.
Potrzebny jest steropian do komina?
Witam . Przydaje się .
super majster, ale zbrojenie komina zmusza do kilku pytań. Jeśli zbrojenie - druty z góry dochodzą niewiele pod dach to jest pytanie ? ta śmietana (woda cement( czy nie spływa do samego dołu - może to zaślepić ? Pyt kolejne - stwierdzenie, że komin pod powierzchnią dachu jest bezpieczny ? Dlaczego - bo wiatr nie wieje ? - może tak zawiać, że nie tylo góra a cały komin zacznie tańczyć i i i moze puścić tam gdzie nie ma zbrojenia - pod płaszczyzną dachu. Kolejna sprawa - kominy często stawiane są przy jakiejś ścianie , czy w narożnik. W przypadku budynków murowanych zostawia się 1-2 cm luzu pomiędzy ścianą a kominem -to ogranicza możliwość wyginania się komina podczas wiatru , ale ale nie każdego wiatru a ttylko z 1 czy 2 stron. W przypadku domów z drewna, knadyjek projektanci zwykle zwiększają odległość komina od ścian, belek stropowych, krokwi , czy innych elementów drewnianch do 5 cm i to w dodatku z zbezpieczzeniem przeciwogniowym - na całej długości komina - np płyta kat gips różowa. W takiej sytuacji komin może zaczynać tańczyć od samego dołu przy wietrze z jakiejkolwiek strony - a w takiej sytuacji - jeśli komin się nie przzewróci to w dolnej jego części mogą powstawaćmikroszczeliny, pęknięcia itp - a potem ludzi dziwiąsię, żę ktoś zatruł się dymem z komina/ Dlatego też uważam, że zbrojenie powinno iść od samej góry aż do samego dołu - po wymurowaniu (w trakcie murowania pamiętając, by nie zaślepić tych otworów) , a jeśli technicznie nie było to możliwe to należałoby wykonać najpierw częściowe uzbrojenie np. w połowie długości komina, a potem resztę. W związku z tym, że za bardzo nie ma jak zespawać zbrojenie wewnątrz komina i powinien być dobrany progil doby uniknąćkorozii, to łączenie powinno być na styk, przy czym należałoby unikać sytuacji, że łączenie jest na granicy 2 bloczków kominowych na 4 wzmocnieniach jednocześcnie. Lepiej by było, gdyby np. wzmocnienie dolne kończyło się następująco
jedno w połowie /conajmniej zakresie/ - 10 bloczka
drugie w połowie 11 bloczka
jeśli są jeszcze dwa miejsca na zbrojenie to :
trzecie w połowie 12 bloczka
czwarte w połowie 13 bloczka
wtedy następwałoby rozłożenie sił zginających na kilka bloczków, co jednocześnie wzmacniałoby całą konstrukcję - ale to oczywiście do wyliczenia przez specjalistów.
Fajny , praktyczny kanał , od czasu do czasu oglądam - ale doskonalcie się - dzięki swojej praktycy jak i uwagach innych .GR
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam .
Zgadzam się z Panem. Po pierwsze producenci zalecają aby zbroić komin na wysokość ponad dachem i minimum tyle samo również pod dachem ale równocześnie dalej w dół aż poniżej stropu ok. 70 cm, czyli poniżej następne dolne podparcie. Jest to potrzebne wtedy gdy część komina ponad dachem jest wyższa niż podana dopuszczalna bez zbrojenia podawana w tabeli przez producenta. Tyle, że w moim przypadku gdy komin wystaje 1,5 m ponad dach to zbrojenie wychodzi o długości ok. 6m! Teraz problem: jak te pręty tam w ogóle włożyć od góry (bo przecież nikt nie będzie każdego pustaka przewlekał przy murowaniu przez te 6 m przez 4 pręty)? Po drugie moim zdaniem nierealne jest zalanie tych prętów na długości większej niż około 1 m, po prostu nawet rzadka zaprawa tam nie dopłynie, nie wierzę w to, szczelina jest za mała, tam jedynie woda mogłaby spłynąć. Pan w filmiku wlał tam raptem może szklankę zaprawy i koniec, co oznacza, że ona się gdzieś tam zablokowała pewnie na długości pierwszych 50 cm. Zalecenie producenta w teorii jest dobre ale w praktyce po mojemu niewykonalne. Już lepiej byłoby te kształtki skręcać jakimś rodzajem szpilek gwintowanych.
Mnie to czeka za 2 tygodnie..mam strach bo nigdy nie robiłem na dachu
Dasz radę . Pozdrawiam .
Łaty niepowinno być wkominie minimalny odstęp łaty krokwi płatwi 10 cm w wentylacji spalinowe większy odstęp
Ciekawe gdzie ocieplenie
Lepiej się zalewa przez butelkę plastikowa odciąć dno
Dziękuję i pozdrawiam .