Tak. One też są ciekawe ale warto porównać głównie chodzi tu o formę przekazu i zawartość. Kurs IBM dla DA dość mocno pokrywa się z ich kursem DS. Google postawiło trochę bardziej na interakcje z użytkownikiem niż czyste i suche przedstawianie treści jak u IBM. Tak więc warto porównać, poczytać opinie i wybrać kto co woli.
@@osje - "ETL and Data Pipelines with Shell, Airflow and Kafka" - "Big Data with Spark and Hadoop Essentials" - "Linux Commands & Shell Scripting Essentials"
Patrząc długoterminowo, to studia IT + Bootcamp od SAGES/ Kodołamacz (naukowcy i praktycy w jednym, więc ta cena jest warta zapłacenia, bo i na zachodzie uznają takie szkolenie ;) Teraz jakoś będę go dokładnie (znowu) przerabiał, ale wiedząc co w nim jest, to mówię, że warto... Powodzenia!
Google też ma dwa kursy na Coursera. jeden data analytics a drugi advanced data analitycs. ten advanced jest już dla data science z Pythonem a ten prierwszy z Excel oraz językiem R. google ma też trzeci dla BA/BI
@@aproovehere nie umiem odpowiedzieć bo dopiero robię ten pierwszy od google dla analityka. ja to robie zeby miec papierek. wcześniej umiałem programowac więc te rzeczy sa proste dla mnie. na plus jest Excel bo jego próbowałem się uczyć oglądając inny kurs ale to było straszen nudne a w tym kursie masz przykłady użycia i samemu mozna to robić. kurs słada się z 7 czesci + 8 to jest projekt. ja jestem w połowie 5 częsci. idzie to bardzo szybko tzn. czas który jest pokazany na coursera ile zajmuje dany moduł mi wychodzi ze w połowe tego czas robię (pisze ze prawie 200h na cały kurs a mi to zajmie 100). nie ma tłumaczenia po polsku (inne na coursera mają maszynowe tłumaczenie ale ten od google nie ma). tego drugiego kursu nie robię narazie wogole bo tam jest własnie data science a ja nie umiem matematyki. mnie osobiście męczy trochę to jak oni gadają na tych filmach o tej analizie ale jest dużo rzeczy tych bardziej technicznych (sql, excel, na końcu język R) i te techniczne rzeczy już mi się podobają. na plus w tym cursie jest tez to żeto co jest w filmach pokryw się z tym co jest w tekstach wiec jak nie zna się super angielskiego to tekst mozna sobie tłumaczyć wtyczką do Chrome dla deepl albo google translate. nie odpowiem Ci na Twoje pytanie bo nie wiem jaką masz sytuacje.ja ocieniam dość pozytywnie ale tak jak mówiłem ja umiałem programowąc przed kursem. potencjalny minus tego kursu jest taki że jest tam jezyk R a nie Python. Python jest w tym advanced data analytics (ten data science bardzeij) a wydaje mi się żę pracy jest więcej w Pyton niż w R. zobacz sobie może te kursy bo nie tylko google ma je ale też IBm, i Facebook/Meta. chociaz ten od Meta to chyba bardziej Data science. łatwiej byłoby mi odpowiedzieć gdzyvbym miał proównanie z tym od IBMu. IBM ma dwa kursy dla Data Analyst. jeden z R i Excel a drugi z Pytonem. no i to jest oficjalny od google a nie udemy jakies
@@aproovehere nie mogę odpoweidzieć na tak zadane pytanie ponieważ wczesniej umiałem programować i mi to szybko idzie. nie wiem tez jaką Ty masz sytuacja - mi napewno wolniej by to szło jeśli nie umiałym programowac wczesniej. potecjalnym minusem kursu Google Data Analytics jest język R. w R jest mniej pracy w u Nas w Polsce niż pracy z Pytonem. IBM ma dwa kursy i jeden jest z R a drugi z Pytonem ale ich nie roiłem. nie robiłem teżkursu Google Data Analytics Advanced (ten bardzeij dla Data Sciece niż DA) tylko jestem w trakcie tego podstawowego co się nazywa Google Data Analytics. ja go robię troche zeby miec papierek bo to jest kurs od google.
Juz 10 lat temu było wszystko co potrzebne do nauki, tanie książki od heliona, tanie kursy udemy, darmowe kursy na You Tube, tony materiałów w internecie itp. Więc bez przesady jak to "kiedys" bylo "strasznie" bo już 10 lat temu roznych materiałów do nauki i kursów było już zbyt duuuzzzooo, a pewnie już dużo wcześniej.
@@WojennyMlotek równie dobrze można powiedzieć że i 20 lat temu były materiały. Ale przede wszystkim zmienił się zakres dostępności jak i formy przekazu nie wspominając o mentalnym podejściu do nauki.
@@Northern_Maykel 10 lat temu bylo podobnie, poza chat gpt, było równie łatwo pod względem dostepnosci i przystępności. A pod względem znalezienia potem pracy to 10 lat temu było 10x łatwiej.
@@WojennyMlotek o tak było łatwiej znaleść to prawda. Dostępność także nie była jakoś wielce mniejsza. Największa różnica jest chyba obecnie to że można znaleść więcej kompleksowych źródeł przygotowanych teoretycznie pod zielonych w branży bądź ludzi chcących przerabiać coś z jednego źródła krok po kroku.
@@Northern_Maykel To nie ma większego znaczenia bo obecnie osoba bez studiów kierunkowych lub ( albo też) bez dużego doświadczenia zawodowego praktycznie nie ma już szans znależć pracy w branży. Jeszcze przed 2020 bylo to jak najbardziej możliwe a wtedy mogłaś / mogłeś uczyć się w pracy i jeszcze ci za to płacili i to często na poziomie średniej krajowej w twojej pierwszej pracy w "branży". Teraz to już prawie niemożliwe więc w porownaniu z tym co bylo "kiedyś" obecnie jest dużo, nieporównywalnie trudniej i gorzej.
Kursy, projekty fajnie pięknie wszystko, ale prawda jest taka że teraz nie masz doświadczenia to bot po prostu wyrzuci cv do kosza, takie cv nie dojdzie do nikogo i te nasze starania i tak nie mają sensu.
Tak. One też są ciekawe ale warto porównać głównie chodzi tu o formę przekazu i zawartość. Kurs IBM dla DA dość mocno pokrywa się z ich kursem DS. Google postawiło trochę bardziej na interakcje z użytkownikiem niż czyste i suche przedstawianie treści jak u IBM. Tak więc warto porównać, poczytać opinie i wybrać kto co woli.
Szkolenia od Coursera, świetny wybór! Sam robiłem kilka z inżynierii danych.
Dużo przykładów i możliwość popisania kodu samemu.
@@marcin2x4 a masz konkretne przykłady do polecenia innym?
@@osje
- "ETL and Data Pipelines with Shell, Airflow and Kafka"
- "Big Data with Spark and Hadoop Essentials"
- "Linux Commands & Shell Scripting Essentials"
@@marcin2x4 sama chętnie zajrzę. to bliskie mi tematy :)
Patrząc długoterminowo, to studia IT + Bootcamp od SAGES/ Kodołamacz (naukowcy i praktycy w jednym, więc ta cena jest warta zapłacenia, bo i na zachodzie uznają takie szkolenie ;)
Teraz jakoś będę go dokładnie (znowu) przerabiał, ale wiedząc co w nim jest, to mówię, że warto...
Powodzenia!
@@marcin3136 teraz przy ponownym przerabianiu zobaczysz jaki postęp zrobiłeś 😊
Google też ma dwa kursy na Coursera. jeden data analytics a drugi advanced data analitycs. ten advanced jest już dla data science z Pythonem a ten prierwszy z Excel oraz językiem R. google ma też trzeci dla BA/BI
Polecasz te coursera?
@@aproovehere nie umiem odpowiedzieć bo dopiero robię ten pierwszy od google dla analityka. ja to robie zeby miec papierek. wcześniej umiałem programowac więc te rzeczy sa proste dla mnie. na plus jest Excel bo jego próbowałem się uczyć oglądając inny kurs ale to było straszen nudne a w tym kursie masz przykłady użycia i samemu mozna to robić. kurs słada się z 7 czesci + 8 to jest projekt. ja jestem w połowie 5 częsci. idzie to bardzo szybko tzn. czas który jest pokazany na coursera ile zajmuje dany moduł mi wychodzi ze w połowe tego czas robię (pisze ze prawie 200h na cały kurs a mi to zajmie 100). nie ma tłumaczenia po polsku (inne na coursera mają maszynowe tłumaczenie ale ten od google nie ma). tego drugiego kursu nie robię narazie wogole bo tam jest własnie data science a ja nie umiem matematyki. mnie osobiście męczy trochę to jak oni gadają na tych filmach o tej analizie ale jest dużo rzeczy tych bardziej technicznych (sql, excel, na końcu język R) i te techniczne rzeczy już mi się podobają. na plus w tym cursie jest tez to żeto co jest w filmach pokryw się z tym co jest w tekstach wiec jak nie zna się super angielskiego to tekst mozna sobie tłumaczyć wtyczką do Chrome dla deepl albo google translate. nie odpowiem Ci na Twoje pytanie bo nie wiem jaką masz sytuacje.ja ocieniam dość pozytywnie ale tak jak mówiłem ja umiałem programowąc przed kursem. potencjalny minus tego kursu jest taki że jest tam jezyk R a nie Python. Python jest w tym advanced data analytics (ten data science bardzeij) a wydaje mi się żę pracy jest więcej w Pyton niż w R. zobacz sobie może te kursy bo nie tylko google ma je ale też IBm, i Facebook/Meta. chociaz ten od Meta to chyba bardziej Data science. łatwiej byłoby mi odpowiedzieć gdzyvbym miał proównanie z tym od IBMu. IBM ma dwa kursy dla Data Analyst. jeden z R i Excel a drugi z Pytonem. no i to jest oficjalny od google a nie udemy jakies
@@aproovehere nie mogę odpoweidzieć na tak zadane pytanie ponieważ wczesniej umiałem programować i mi to szybko idzie. nie wiem tez jaką Ty masz sytuacja - mi napewno wolniej by to szło jeśli nie umiałym programowac wczesniej. potecjalnym minusem kursu Google Data Analytics jest język R. w R jest mniej pracy w u Nas w Polsce niż pracy z Pytonem. IBM ma dwa kursy i jeden jest z R a drugi z Pytonem ale ich nie roiłem. nie robiłem teżkursu Google Data Analytics Advanced (ten bardzeij dla Data Sciece niż DA) tylko jestem w trakcie tego podstawowego co się nazywa Google Data Analytics. ja go robię troche zeby miec papierek bo to jest kurs od google.
Juz 10 lat temu było wszystko co potrzebne do nauki, tanie książki od heliona, tanie kursy udemy, darmowe kursy na You Tube, tony materiałów w internecie itp. Więc bez przesady jak to "kiedys" bylo "strasznie" bo już 10 lat temu roznych materiałów do nauki i kursów było już zbyt duuuzzzooo, a pewnie już dużo wcześniej.
@@WojennyMlotek nie no jasne, ze bylo! Teraz jest po prostu prościej
@@WojennyMlotek równie dobrze można powiedzieć że i 20 lat temu były materiały. Ale przede wszystkim zmienił się zakres dostępności jak i formy przekazu nie wspominając o mentalnym podejściu do nauki.
@@Northern_Maykel 10 lat temu bylo podobnie, poza chat gpt, było równie łatwo pod względem dostepnosci i przystępności. A pod względem znalezienia potem pracy to 10 lat temu było 10x łatwiej.
@@WojennyMlotek o tak było łatwiej znaleść to prawda. Dostępność także nie była jakoś wielce mniejsza. Największa różnica jest chyba obecnie to że można znaleść więcej kompleksowych źródeł przygotowanych teoretycznie pod zielonych w branży bądź ludzi chcących przerabiać coś z jednego źródła krok po kroku.
@@Northern_Maykel To nie ma większego znaczenia bo obecnie osoba bez studiów kierunkowych lub ( albo też) bez dużego doświadczenia zawodowego praktycznie nie ma już szans znależć pracy w branży. Jeszcze przed 2020 bylo to jak najbardziej możliwe a wtedy mogłaś / mogłeś uczyć się w pracy i jeszcze ci za to płacili i to często na poziomie średniej krajowej w twojej pierwszej pracy w "branży". Teraz to już prawie niemożliwe więc w porownaniu z tym co bylo "kiedyś" obecnie jest dużo, nieporównywalnie trudniej i gorzej.
Kursy, projekty fajnie pięknie wszystko, ale prawda jest taka że teraz nie masz doświadczenia to bot po prostu wyrzuci cv do kosza, takie cv nie dojdzie do nikogo i te nasze starania i tak nie mają sensu.
Nie wszędzie tak jest. Są jeszcze miejsca pracy gdzie rekruterzy klasycznie sprawdzają cv. :)
Ale ten gościu leje wodę
Początki nigdy nie są wybitne :)