U mnie, w lubuskiem wymroziło porządnie. Pomarzły wszystkie drzewka i krzewy owocowe. Truskawki kwitły jak szalone i niestety mimo okrycia też przemarzały. W szklarni to co odkryłam uchowało się. Lada dzień a i moje pomidory eksmituje do szklarni. Bardzo mi się podoba ten pomysł na pomidory koktajlowe 👍 Pozdrawiam serdecznie. 🙂
troche za wczesnie na sadzenie do szklarni/jeżeli nie ogrzewana..ziemia jeszcze zimna ..ech ja też patrze na prognozy pog....i powoli na razie od soboty wynosze do szklarni na hartowanie... a sadzić będę od 6/05 w szklarni oczywiście po troszku ...nie ma się co spieszyć.. powodzenia
Słyszałam, że przymrozki dały roślinom w kość, a nawet wiele z nich tego roku nie urodzi owoców. U mnie zapowiadali -4, ale nie było nawet w okolicach +2, więc na razie odetchnęłam. Dzisiaj w końcu ciepło. Noc chłodna, ale za to można w dzień popracować i wysieję ogórki do gruntu. Z rozsadami trochę poczekam. Chociaż w te zimna stały okryte w tunelu i żyją. Orlik jaki duży. Ja w tym roku wysiałam orliki i mam jedną sadzonkę, która stoi w miejscu i jest maleńka. Wyszły mi nawet Kleome. Mam kilka sadzonek i też stanęły w miejscu. Nie wiem co się dzieje z tymi roślinami. Ziemia niby dobra, nawet dostały wermi kompostu. Ale może teraz będzie ciepło, to ruszą. Stały w domu, ale miały za mało słońca. Śliczne masz psy. Cudne. Wygłaskaj je porządnie. Ja mam czarną labradorkę Kaję. Już się nie może doczekać, kiedy pójdzie pracować w ogródku. Ona na łące kopie dziury, a ja robię swoje. Wszystko rozumie i wie, że będę coś dzisiaj robić na dworze. Mam też Reksia, psiaczka już starszego przygarniętego od sąsiada. Wolał być u nas, bo tym jak uratowaliśmy mu życie (babeszjoza) i sąsiad, już starszy nie miał nic przeciw. Aczkolwiek pies ma dziurę w płocie i chodzi do niego. A to taka 7 kilogramowa wredna bestyjka, ale też kochana. Kończę, bo o roślinach i psach mogłabym godzinami mówić/pisać. I trzymam kciuki, aby Twoje, Gabrysiu, pomidorki dobrze się przyjęły i rosły. Pozdrawiam serdecznie. 🍅🍎🍏🌷🌼
Pozdrawiam kochana Gabrysiu bardzo serdecznie i życzę ci miłego weekendu 😘😘😘
Dziękuję Beatko 😊❤🌺
Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę Tobie buziaki przesyłam Gabi 😘😘😘❤
U mnie, w lubuskiem wymroziło porządnie. Pomarzły wszystkie drzewka i krzewy owocowe. Truskawki kwitły jak szalone i niestety mimo okrycia też przemarzały. W szklarni to co odkryłam uchowało się.
Lada dzień a i moje pomidory eksmituje do szklarni. Bardzo mi się podoba ten pomysł na pomidory koktajlowe 👍 Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Pozdrawiam serdecznie i miłej niedzieli życzę Tobie i udanych upraw pomidorów 😊🌺
troche za wczesnie na sadzenie do szklarni/jeżeli nie ogrzewana..ziemia jeszcze zimna ..ech ja też patrze na prognozy pog....i powoli na razie od soboty wynosze do szklarni na hartowanie... a sadzić będę od 6/05 w szklarni oczywiście po troszku ...nie ma się co spieszyć..
powodzenia
Pozdrawiam serdecznie i również życzę powodzenia w uprawie pomidorów 😊🌱
Ja będę sadzic pomidory do szklarni w sobotę
Pozdrawiam serdecznie 🌱
Słyszałam, że przymrozki dały roślinom w kość, a nawet wiele z nich tego roku nie urodzi owoców. U mnie zapowiadali -4, ale nie było nawet w okolicach +2, więc na razie odetchnęłam. Dzisiaj w końcu ciepło. Noc chłodna, ale za to można w dzień popracować i wysieję ogórki do gruntu. Z rozsadami trochę poczekam. Chociaż w te zimna stały okryte w tunelu i żyją. Orlik jaki duży. Ja w tym roku wysiałam orliki i mam jedną sadzonkę, która stoi w miejscu i jest maleńka. Wyszły mi nawet Kleome. Mam kilka sadzonek i też stanęły w miejscu. Nie wiem co się dzieje z tymi roślinami. Ziemia niby dobra, nawet dostały wermi kompostu. Ale może teraz będzie ciepło, to ruszą. Stały w domu, ale miały za mało słońca. Śliczne masz psy. Cudne. Wygłaskaj je porządnie. Ja mam czarną labradorkę Kaję. Już się nie może doczekać, kiedy pójdzie pracować w ogródku. Ona na łące kopie dziury, a ja robię swoje. Wszystko rozumie i wie, że będę coś dzisiaj robić na dworze. Mam też Reksia, psiaczka już starszego przygarniętego od sąsiada. Wolał być u nas, bo tym jak uratowaliśmy mu życie (babeszjoza) i sąsiad, już starszy nie miał nic przeciw. Aczkolwiek pies ma dziurę w płocie i chodzi do niego. A to taka 7 kilogramowa wredna bestyjka, ale też kochana. Kończę, bo o roślinach i psach mogłabym godzinami mówić/pisać. I trzymam kciuki, aby Twoje, Gabrysiu, pomidorki dobrze się przyjęły i rosły. Pozdrawiam serdecznie. 🍅🍎🍏🌷🌼
Pozdrawiam Cię Gosiu serdecznie 😊 i życzę aby wszystko ładnie rosło u Ciebie w ogrodzie 😊🌱
❤
wiatr,utrzyma