Odcinek 114: Marcel Moss (rozmowa o makabrze i nie tylko). Spojlery!

Dzień dobry, witamy bardzo serdecznie na naszym kanale. Mamy na imię Daria i Jagoda i jesteśmy bibliotekarkami.
W dzisiejszym odcinku rozmawiamy o książkach Marcela Mossa: "Niewinni" oraz "Nie krzycz".
To nasze drugie podejście do twórczości tego autora. Tym razem wymieniłyśmy się czytanymi wcześniej przez nas książkami. Zobaczcie co z tego wyniknęło!

[@VincenT9O]

Dziękuję za ten film, bo nie znałem wcześniej autora, więc kiedyś mógłbym się naciąć, a tak klika godzin z życia zawsze będę do przodu.
"Chciałam powiedzieć, że jest kolejna cześć. Będzie trzeba kupić do biblioteki, bo czytelnicy będą tego potrzebować" i tym miłym akcentem... 😄
Pozdrawiam

[@ewat2615]

"Reina Roja" na odtrutkę to rzeczywiście bardzo dobry pomysł - może nie jest to wybitne czy wiekopomne dzieło, ale książka jest naprawdę ciekawa i sprawnie napisana, polecam. :)

[@kasicakasicur3626]

Współczuję Wam dziewczyny,że musialyscie te "dzieła" czytać😀 Pozdrawiam!

[@bibliotekaedgara5388]

Obiecałyśmy pod poprzednim filmem, więc starałyśmy się wywiązać.

[@margacz.5811]

Fajnie, że czytacie za mnie książki do których podchodzę jak pies do jeża. Już nie muszę:) Dzięki! Czy macie w planach wziąć na tapet twórczość Pauliny Świst? Opinie na jej temat są mocno rozbieżne. A pro pos Katarzyny Michalak - dobrze, że moją przygodę z fantasty zaczęłam od "Władcy pierścieni" czy "Czarnoksiężnika..." Ursuli Le Guin. Gdyby to był "Ferrin" nie tknęłabym nic z tego gatunku.

[@bibliotekaedgara5388]

Na Paulinę Świst chyba jednak jeszcze długo nie będę gotowa...

[@Joanna55.]

To pouzywalyscie sobie na autorze.Wydaje mi się, że bibliotekarki powinny kształtować gust czytelniczy I jeżeli literatura jest na zła, to się jej nie kupuje.Na rynku jest tyłu dobrych autorów kryminałów, że źle można zastąpić lepszymi.Nie kupujcie złych książek, nie warto marnować i tak niewielkich pieniędzy.A czytelników można zachęcić do innego autora.Zdecydowanie odradzam, ale.....

[@bibliotekaedgara5388]

Kupuje się to, co chcą czytać użytkownicy biblioteki. Nie mój gust tu się liczy. Owszem, jako bibliotekarka mogę coś odradzić albo doradzić, ale absolutnie nie wolno mi wybierać za czytelnika, czy czegoś nie kupić, bo mnie się akurat nie podoba.