Dzień dobry. Mam pytanie z czego może wynikać fakt, że pan i moja nauczycielka mówią, że monosacharydy są od 3-7 atomów węgla a podręcznik i internet, że od 3-8? Co jest poprawniejsze?
Szczerze mówiąc - nie spotkałem się na studiach z 8-węglową cząsteczką monosacharydu; 7-węglowa jest np. sedoheptuloza, której fosforany są ważnymi związkami np. w fazie regeneracji cyklu Calvina lub szlaku pentozofosforanowego. Więc według mnie najważniejsze są te, ktore mają od 3 do 7 atomów węgla, ale oczywiście istnieją nawet takie, które mają ich 12. Stąd poprawniejszy jest ten od 3-8, ale mogę cię zapewnić, że jeśli nie zainteresujesz się mocno cukrami, powyżej "siódemki" nie wyjdziesz. Pozdrawiam
Dzięki za materiał, czekam na kolejne części.
Długo czekać nie musiałeś!
Dzięki Panu w końcu rozumiem moją piętę Achillesową, dziękuje bardzo, czekam na kolejne części ;)
Bardzo się ciesze, pozdrawiam!
Dzień dobry. Mam pytanie z czego może wynikać fakt, że pan i moja nauczycielka mówią, że monosacharydy są od 3-7 atomów węgla a podręcznik i internet, że od 3-8? Co jest poprawniejsze?
Szczerze mówiąc - nie spotkałem się na studiach z 8-węglową cząsteczką monosacharydu; 7-węglowa jest np. sedoheptuloza, której fosforany są ważnymi związkami np. w fazie regeneracji cyklu Calvina lub szlaku pentozofosforanowego. Więc według mnie najważniejsze są te, ktore mają od 3 do 7 atomów węgla, ale oczywiście istnieją nawet takie, które mają ich 12. Stąd poprawniejszy jest ten od 3-8, ale mogę cię zapewnić, że jeśli nie zainteresujesz się mocno cukrami, powyżej "siódemki" nie wyjdziesz.
Pozdrawiam
chuja pamietam
Dzięki za komentarz, pozdrawiam