Dobrze że jest taki rolnik jak Ty, który miłuje ziemię i do tego ma dużą wiedzę. Ja od dwu lat uprawiam ogród metodą bez kopania .Efekty są widoczne a pracy znacznie mniej Dziękuję, że od Ciebie pozyskuję tyle cennych informacji. Życzę zdrowia.
Można Cię słuchać bezustannie. Piękny dar opowiadania. Sam posiadam przydomowy ogródek połączony z sadem o powoerzchni 2 arów, który w zupełności zaspokaja potrzeby żywieniowe 4 osobowej rodziny. Do tego stadko kurek, które wraz z dżdżownicami w kompostowniku produkują czarne złoto. Ogród prowadzony oczywiście metoda no dig, wysciółkowany zrębkami z różnych drzew - nie wiem co to chwasty, a podlewanie znikome - jedynie nawadniam świeżo wysiane ośliny do momentu ukorzenienia się. Polecam metodę Back to Eden Gardening! P.S. Gratuluję hodowli, drzew i ogródka, i serdecznie zazdroszczę:)))
🤣 Niektórzy twierdzą, że przeżuwacze pierdzą potęgując "ślad węglowy", pijąc wodę ich "ślad wodny" zubaża ludzi w wodę i obżerają ludzkość z ziarenek na chlebek, corn flakes i musli. Robią z tego nawet "doktoraty". 😉🥳👺
Czyli brak hodowli przemysłowej zwierząt wyjdzie nam jak najbardziej na plus, ale za to całkowity brak zwierząt w rolnictwie przyniesie ogromne szkody.
Ojeju! Super, że zrobiłeś ten film! Jak od 3 lat się o tym uczę, to i tak się martwiłam, że mam przerośniętą trawę i owce tego nie zjedzą i co wtedy. A to przecież też chodzi o deptanie, bo do tej pory jak były nieużytki to ta przerośnięta trawa niby się kładła, ale wysoko nad ziemią wisiała i tak naprawę nie mogła zostać przerobiona na próchnicę! A kłosków u nas dużo więc pewnie sie będą cieszyć :D dziś pierwsze wypuszczenie na pastwisko!
Dokładnie! I tą samą zasadą opiera się siew roślin w żywy mulcz w normalnej uprawie zbożowej, tylko tu nie ma zwierząt A dobrze nam znany wał roller crimpe.
Witam Mam takie pytanie odnośnie drzew owocowych w kontekście ostatnich wydarzeń na południu. Jak są te drzewa "nowoczesne", niskie które mają mało liści Ale dość dużo owoców. Owoce są na wierzchu bo liści mało, od gradu to nic nie chroni. I tak myślę czy jak są drzewa prowadzone po staremu, z dużą koroną, gdzie tych liści jest więcej A owoców mniej to taka masa lisciowa w pewnym stopniu chroni od gradu?
Co to znaczy mniejsza, żeby sobie wyobrazić jakoś ? Ile m2 na jedną owcę ? Zdaję sobie sprawę że takie kwatery jak twoje, gdzie trawa po pas to rzadkość, ale zakładając że kiedyś pastwisko będzie miało taką trawę. Chodzi mi o oszacowanie mniej więcej ile owiec można hodować na danej powierzchni pastwiska
@@gospodarstwolafuente7679 to wtenczas taka pojedyncza kwatera ma jakieś 8 arów, zakładając wypas na kwaterze co 1,5 miesiąca i 4 miesiące przerwy zimowej, coś koło tego?
Czy "wypas kwaterowy" ma sens jesli beda to kury? Oczywiscie w mniejszej skali. Czy bedzie dzialalo to w podobny sposob jesli nie damy calkowicie zdegradowac kwatery i przeniesiemy kury na nowa kwatere?
Czyli jeśli ja koszę łąki dwa razy w roku, zostawiając trawę do zgnicia to robię źle? Niestety nie wszyscy mogą sobie pozwolić na owce czy krowy, a może choć od czasu do czasu na części łąki wypuścić kury? Co prawda mogłam sobie pozwolić tylko na 5szt, czy to w ogóle coś da?
Ja mam kozy I wypas kwaterowy. Kozy zupełnie inny żer prowadzą i tak wysoką trawę niezbyt chętnie ruszają. W zeszłym roku krzywiły mi się na takiej wysokiej kwaterze😉🤣. Zobaczymy co będzie w tym sezonie. P.s. zainspirowana tym filmem - dziękuję Grzegorzu! - wrzucę w sezonie film o wypasie kwaterowym u mnie
Az glupio no ale skoro sa odpowiedzi znaczy ze dziala. Pozna jesienia, na kawalku pola kukurydzy ( 2 tys m2 ), dotychczasowy wlasciciel zetnie swoja uprawe i zaora. Od tego mometu decyduje co dalej z tym kawalkiem ziemi. Poniewaz nie bede zamieszkiwal tego terenu jeszcze przez najblizsze 3 lata zdecydowalem, ze na obszarze dotychczasowej uprawy kukurydzy ( po jej scieciu i zaoraniu przez obecnego wlasciciela ) dam karton czysty i wysypie zrebki pozyskane do poznej jesieni ( glownie galezie sosnowe ale nie tylko ). Oczywiscie wszystko to w celu budowania gleby pod przyszle mini gospodarstwo w ktorym przewidziany jest miedzy innymi wypas kwaterowy kur ( pytanie ponizej). Czy to ma sens? Gdzie szukac odpowiedzi czy poprostu robic to co sie czuje i obserwowac?
Jak ogarnąć ziemię opanowaną przez nawłoć? Czy wystarczy samo jej skoszenie a potem glebogryakowanie? Ewentualnie po pół roku zabieg powtórzyć (odrosty)?
Wpuścić owce, one lubią nawłoć. Nawłoć to gatunek pionierski, jest potrzebna na początku na zdewastowanym siedlisku, jak wykona swoje zadanie to sama ustąpi. Polecam wypas.
A ja tak z innej beczki. , Bo nie widziałem filmiku stricte o owcach - jak to wygląda przy współdzieleniu przestrzeni z drobiem, np. kury? Mogą być z tego jakieś niesnaski? pozdrowienia!
Jeszcze mnie zastanawia jak to może być z wypasem owiec na wałach przecipowodziowych, bo to jednak ogromne pastwisko do wykorzystania. Tylko czy robienie z wału "czarnoziemu" może wpływać na stabilność wału? Np ją osłabić?
Na pewno nie, zważmy że cały ten wał zostanie związany darnią, korzeniami roslin i z czasem grzybnią ktora to wszystko przerosnie. Efekt bedzie wrecz odwrotny, to wszystko się wzmocni.
@@gospodarstwolafuente7679 Rozumiem, wału u mnie dużo więc trzeba w przyszłości spróbować żeby samorząd na wypas pozwolił. Wiem że w Małopolsce prowadzi się badania nad wpływem wypasu owiec na wałach na środowisko i konstrukcje.
Mam 2 owieczki, objadają mi drzewka z liści. Patyki sterczą ale wypuszczają paki. Mam słaba ziemię i ledwo mi te drzewka przez 4 lata podrosły. Zastanawia mnie czy takie obgryzanie pomoże tym drzewka w przyszłym roku lub za 2 wybić w górę?
Zgryzanie zasadniczo stymuluje wzrost ale jak będą te drzewka zjadane do gołego non stop to nic nie urosną... Ja mam wszystkie zabezpieczone i odgrodzone.
@@gospodarstwolafuente7679 jakich? Twoich 😊 ile Ty masz pastwiska? Czy mógłbyś zwiększyć liczebność stadka czy już nie dasz rady wyżywić większego stadka?
Gdyby się tak dało to wszędzie były by takie gleby. Perpetum mobile jeszcze nie wynaleźli. Dla mnie jeśli nie przyniesiesz/dołożysz jakiejś materia organicznej na dany teren to pozostanie na takim samym poziomie.
To trwało tysiące lat. W naszej strefi nie powstają technicznie takie książkowe czarnoziemy tylko bruniziemy. Ale jakie ma to znaczenie? Chodzi o budowę profila glebowego i koncentrację próchnicy, już po kilku latach widac ogromną różnicę. I profil co roku robi się ciemniejszy.
@@gospodarstwolafuente7679 bo dokarmiasz zwierzęta paszą z poza danego pastwiska. Nie ma takiej opcji, że zwierzęta się wyżywią, urosną rozmnożą się i jeszcze gleba będzie z roku na rok z dekady na dekadę coraz lepsza. Perpetum mobile. Musisz to opatentować. Wtedy ci wszyscy rolnicy przestaną nawozić sztucznie i obornikami swoje pastwiska.
@@farmaBonaCapra wydaje mi się, że Twoja teza byłaby słuszna gdyby nie proces fotosyntezy. Światło woda i CO2 jest przecież dostarczane z zewnątrz tego obiegu no a z tego rośliny wytwarzają materię organiczną. Więc nie tak do końca perpetum mobile.
@@farmaBonaCapra Gdyby było tak jak twierdzisz to na działce która kilka lat stoi odłogiem i nie ma na niej zwierząt nie byłoby żadnych roślin, nawet źdźbła trawy.
Czy ja dobrze rozumiem ... ? To czyli nie muszę kupować składników z zewnątrz np. Bel siana aby budować zasobność gleby .. ? Wystarczy wypas kwaterowy i przydepptywanie traw aby budować żyzność gleby ?? Czy to nie jest tak że to co ziemia dostanie to i odda a składniki odżywcze w glebie są na takim samym poziomie albo i mniejsze że względu na zużycie ich do budowy masy zwierzęcia ??? Jak to jest ???
Minerały ubywają, trzeba je dostarczyć np w formie lizawek dla zwierząt. Ale węgiel i azot latają w powietrzu w ogromnych ilościach. Nie trzeba ich dowozić.
Lubię słuchać Pana Grzegorza: duża wiedza i kultura słowa są imponujące. Pozdrawiam cieplutko 😍🍀🌿🐝🐝
Dobrze że jest taki rolnik jak Ty, który miłuje ziemię i do tego ma dużą wiedzę. Ja od dwu lat uprawiam ogród metodą bez kopania .Efekty są widoczne a pracy znacznie mniej Dziękuję, że od Ciebie pozyskuję tyle cennych informacji. Życzę zdrowia.
Można Cię słuchać bezustannie. Piękny dar opowiadania. Sam posiadam przydomowy ogródek połączony z sadem o powoerzchni 2 arów, który w zupełności zaspokaja potrzeby żywieniowe 4 osobowej rodziny. Do tego stadko kurek, które wraz z dżdżownicami w kompostowniku produkują czarne złoto. Ogród prowadzony oczywiście metoda no dig, wysciółkowany zrębkami z różnych drzew - nie wiem co to chwasty, a podlewanie znikome - jedynie nawadniam świeżo wysiane ośliny do momentu ukorzenienia się. Polecam metodę Back to Eden Gardening!
P.S.
Gratuluję hodowli, drzew i ogródka, i serdecznie zazdroszczę:)))
Mogłabym cię słuchać w nieskończoność ❤️❤️😍😍😍
Przesuwane budki to jest doskonałe. Jest Pan ministrem rolnictwa naturalnego, ręka w rękę z Łukaszem Łuczajem.
Kultywujmy rotacyjny wypas przeżuwaczy.
🤣 Niektórzy twierdzą, że przeżuwacze pierdzą potęgując "ślad węglowy", pijąc wodę ich "ślad wodny" zubaża ludzi w wodę i obżerają ludzkość z ziarenek na chlebek, corn flakes i musli. Robią z tego nawet "doktoraty". 😉🥳👺
😊👍👍👍 I to jest, Panie, Wiedza i Nauka. 👍
Słuchanie ciebie to sama przyjemność. Lubię słuchać o glebie i o kompoście. pozdrawiam zapalona ogrodniczka:D
Ale szczęśliwi owce. Jedzą co najlepsze ❤️
Cenny ogrom wiedzy, przekazany w jasny i przystępny sposób. Świetne filmiki 👍 Gratuluję wiedzy i życzę powodzenia na kanale 😊
dowiaduje sie tu rzeczy, o ktorych nie mialam pojecia,dziekuje
Czyli brak hodowli przemysłowej zwierząt wyjdzie nam jak najbardziej na plus, ale za to całkowity brak zwierząt w rolnictwie przyniesie ogromne szkody.
Bez zwierząt sie nie da, nie ma tej planecie ekosystemu bez zwierząt. To jest po prostu niemożliwe żeby stworzyc trwały model rolnictwa bez zwierząt.
mnóstwo cennych informacji nawet dla kogoś kto ma tylko kilka grządek w przydomowym ogródku
Bezcenna wiedza. Cieszę się że trafiłam na Pana wywiad na innym kanale. Niesamowite i bardzo przydatne. Będę szła tą ścieżką. Pozdrawiam i dziękuję
Wspaniały z Ciebie pasjonat, miło posłuchać, mimo ze nie mam zwierząt ani gospodarstwa
Mistrzostwo ❤❤❤
Cieszę się że dzielisz się wiedzą dziękuję podziwiam twój pogląd
Ojeju! Super, że zrobiłeś ten film! Jak od 3 lat się o tym uczę, to i tak się martwiłam, że mam przerośniętą trawę i owce tego nie zjedzą i co wtedy. A to przecież też chodzi o deptanie, bo do tej pory jak były nieużytki to ta przerośnięta trawa niby się kładła, ale wysoko nad ziemią wisiała i tak naprawę nie mogła zostać przerobiona na próchnicę!
A kłosków u nas dużo więc pewnie sie będą cieszyć :D dziś pierwsze wypuszczenie na pastwisko!
Dokładnie! I tą samą zasadą opiera się siew roślin w żywy mulcz w normalnej uprawie zbożowej, tylko tu nie ma zwierząt A dobrze nam znany wał roller crimpe.
Dlatego muszą zdeptać, zrobią mulch jak wspomniany roller crimper.
Ciekawy film, ogladam Pana kanal.od niedawna z polecenia Madame Polyglot. Pozdrawiam
Dostosowują sklad gatunkowy do swoich pastwisk 👍
SUPER......
serio zalecilbym kazdemu mieszczuchowi. Pozdro
Wypraszam sobie . jestem wodnikiem i zajadam się zgoła innymi smakołykami. Pozdrawiam Cie serdecznie i bardzo dużo od Ciebie czerpie!
Super!
👍👏👏👏
🤠
Bardzo ciekawe rzeczy mowisz
Nareszcie natura
Pokaż koleszko zasade dzialania i jak zrobiles ten domek❤❤❤❤
A nie pokazywałem??? Dobra, nagram przy okazji filmik.
👍
Witam
Mam takie pytanie odnośnie drzew owocowych w kontekście ostatnich wydarzeń na południu.
Jak są te drzewa "nowoczesne", niskie które mają mało liści Ale dość dużo owoców. Owoce są na wierzchu bo liści mało, od gradu to nic nie chroni.
I tak myślę czy jak są drzewa prowadzone po staremu, z dużą koroną, gdzie tych liści jest więcej A owoców mniej to taka masa lisciowa w pewnym stopniu chroni od gradu?
Nie wiem prawde mówiąc ale myślę że trochę tak, że trochę chroni.
Co to znaczy mniejsza, żeby sobie wyobrazić jakoś ? Ile m2 na jedną owcę ? Zdaję sobie sprawę że takie kwatery jak twoje, gdzie trawa po pas to rzadkość, ale zakładając że kiedyś pastwisko będzie miało taką trawę. Chodzi mi o oszacowanie mniej więcej ile owiec można hodować na danej powierzchni pastwiska
Bardzo dużo zależy od ilości opadów. Myslę że zakładając suszę i marne pastwisko to 10szt małych owiec na 1ha.
@@gospodarstwolafuente7679 to wtenczas taka pojedyncza kwatera ma jakieś 8 arów, zakładając wypas na kwaterze co 1,5 miesiąca i 4 miesiące przerwy zimowej, coś koło tego?
Czy "wypas kwaterowy" ma sens jesli beda to kury? Oczywiscie w mniejszej skali. Czy bedzie dzialalo to w podobny sposob jesli nie damy calkowicie zdegradowac kwatery i przeniesiemy kury na nowa kwatere?
Działa, oczywiście
podkaszasz trawę wzdłuż linii pastucha jak jest taka wysoka trawa?
Wydeptuję :)
Czyli jeśli ja koszę łąki dwa razy w roku, zostawiając trawę do zgnicia to robię źle? Niestety nie wszyscy mogą sobie pozwolić na owce czy krowy, a może choć od czasu do czasu na części łąki wypuścić kury? Co prawda mogłam sobie pozwolić tylko na 5szt, czy to w ogóle coś da?
Zawsze da
Mam jeszcze pytanie o kozy. Czy one również sprawdzą się w takim systemie wypasu kwaterowego?
Tak, oczywiście. Nie mam doswiadczenia z kozami ale wiem ludzie prowadzą wypas kóz w ten sam sposób.
Ja mam kozy I wypas kwaterowy. Kozy zupełnie inny żer prowadzą i tak wysoką trawę niezbyt chętnie ruszają. W zeszłym roku krzywiły mi się na takiej wysokiej kwaterze😉🤣. Zobaczymy co będzie w tym sezonie.
P.s. zainspirowana tym filmem - dziękuję Grzegorzu! - wrzucę w sezonie film o wypasie kwaterowym u mnie
Już dawno Pana nie widać na kanale. Jak się Pan ma?
Mam się nawet nie najgorzej, tylko pracuję i ciągle nie mam czasu nagrywanie. I tak leci czas mi... A mam akurat fajny pomysł na film.
@@gospodarstwolafuente7679 Będę czekał. Życzę Panu dużo zdrowia. Jest Pan wspaniałym człowiekiem
Az glupio no ale skoro sa odpowiedzi znaczy ze dziala. Pozna jesienia, na kawalku pola kukurydzy ( 2 tys m2 ), dotychczasowy wlasciciel zetnie swoja uprawe i zaora. Od tego mometu decyduje co dalej z tym kawalkiem ziemi. Poniewaz nie bede zamieszkiwal tego terenu jeszcze przez najblizsze 3 lata zdecydowalem, ze na obszarze dotychczasowej uprawy kukurydzy ( po jej scieciu i zaoraniu przez obecnego wlasciciela ) dam karton czysty i wysypie zrebki pozyskane do poznej jesieni ( glownie galezie sosnowe ale nie tylko ). Oczywiscie wszystko to w celu budowania gleby pod przyszle mini gospodarstwo w ktorym przewidziany jest miedzy innymi wypas kwaterowy kur ( pytanie ponizej). Czy to ma sens? Gdzie szukac odpowiedzi czy poprostu robic to co sie czuje i obserwowac?
Proszę pisać na priv, świadczymy uslugi konsultacyjne. Każda materia organiczna pozostawiona na polu będzie bardzo dobra👍
Jak ogarnąć ziemię opanowaną przez nawłoć? Czy wystarczy samo jej skoszenie a potem glebogryakowanie? Ewentualnie po pół roku zabieg powtórzyć (odrosty)?
Wpuścić owce, one lubią nawłoć. Nawłoć to gatunek pionierski, jest potrzebna na początku na zdewastowanym siedlisku, jak wykona swoje zadanie to sama ustąpi. Polecam wypas.
Gdyby chcieć kupić trochę ziemi, żeby żyć podobnie, ile trzeba byłoby przywiezc kasy z UK?
Trudno mi powiedzieć
Może nie do końca w temacie, ale mam pytanie, czy tzw areacja i wertykulacja trawnika niszczy strukturę gleby?. pozdrawiam
Na pewno uszkadza grzybnię. O ile jakaś grzybnia w ogóle jest pod tak sztucznym tworem jakim jest trawnik.
A ja tak z innej beczki. , Bo nie widziałem filmiku stricte o owcach - jak to wygląda przy współdzieleniu przestrzeni z drobiem, np. kury? Mogą być z tego jakieś niesnaski? pozdrowienia!
Kury czasem mają salmonellę... Wiec powinny wchodzić po owcach. A owce po kurach tp co najmniej z 40 dni, a lepiej ze 120 np.
Jeszcze mnie zastanawia jak to może być z wypasem owiec na wałach przecipowodziowych, bo to jednak ogromne pastwisko do wykorzystania. Tylko czy robienie z wału "czarnoziemu" może wpływać na stabilność wału? Np ją osłabić?
Na pewno nie, zważmy że cały ten wał zostanie związany darnią, korzeniami roslin i z czasem grzybnią ktora to wszystko przerosnie. Efekt bedzie wrecz odwrotny, to wszystko się wzmocni.
@@gospodarstwolafuente7679 Rozumiem, wału u mnie dużo więc trzeba w przyszłości spróbować żeby samorząd na wypas pozwolił. Wiem że w Małopolsce prowadzi się badania nad wpływem wypasu owiec na wałach na środowisko i konstrukcje.
@@mateuszek2662 wszystko zależy od tego jak ten wypas się poprowadzi. Owce puszczone wolno na wały na pewno szybko je zniszczą.
@@gospodarstwolafuente7679 Na pewno kwatery będą, nawet wyjdzie to taniej (w zakupie siatki) niż grodzic odcinek walu na miesiąc wypasu,
@@mateuszek2662 dzień, dwa dni to góra i dalej i dalej. Żeby wiecej deptały niż jedzą. Lepiej dla wszystkich w ten sposób.
Mam 2 owieczki, objadają mi drzewka z liści. Patyki sterczą ale wypuszczają paki. Mam słaba ziemię i ledwo mi te drzewka przez 4 lata podrosły. Zastanawia mnie czy takie obgryzanie pomoże tym drzewka w przyszłym roku lub za 2 wybić w górę?
Zgryzanie zasadniczo stymuluje wzrost ale jak będą te drzewka zjadane do gołego non stop to nic nie urosną... Ja mam wszystkie zabezpieczone i odgrodzone.
Grzegorz, jaka jest aktualna liczebność stada?
Z jagniętami 17
A jak zrobić czarnoziem na słabej glebie ornej?
Może się to nie udać... Alr na pewno da się budować profil glebowy i koncentrować próchnicę. Najlepiej chyba odpowiednim wypasem.
Ile powierzchni musi mieć pastwisko aby wyżywić 15 owiec?
Jakich owiec? I czy liczymy siano na zimę również?
@@gospodarstwolafuente7679 jakich? Twoich 😊 ile Ty masz pastwiska? Czy mógłbyś zwiększyć liczebność stadka czy już nie dasz rady wyżywić większego stadka?
@@kondzio2003 moich to 20 na ha tak na wcisk. Jak jest mokry rok to wiecej, jak suchy to mniej. Ja na razie na hektarku tylko więc mam komplet.
@@gospodarstwolafuente7679 i wszystko jasne. Dziękuję za odpowiedź 😊
pytanie, Ile lat potrzeba zeby w ten sposob wytworzyc czarnoziemy jak na Ukrainie?
Gdyby się tak dało to wszędzie były by takie gleby. Perpetum mobile jeszcze nie wynaleźli. Dla mnie jeśli nie przyniesiesz/dołożysz jakiejś materia organicznej na dany teren to pozostanie na takim samym poziomie.
To trwało tysiące lat. W naszej strefi nie powstają technicznie takie książkowe czarnoziemy tylko bruniziemy. Ale jakie ma to znaczenie? Chodzi o budowę profila glebowego i koncentrację próchnicy, już po kilku latach widac ogromną różnicę. I profil co roku robi się ciemniejszy.
@@gospodarstwolafuente7679 bo dokarmiasz zwierzęta paszą z poza danego pastwiska. Nie ma takiej opcji, że zwierzęta się wyżywią, urosną rozmnożą się i jeszcze gleba będzie z roku na rok z dekady na dekadę coraz lepsza. Perpetum mobile. Musisz to opatentować. Wtedy ci wszyscy rolnicy przestaną nawozić sztucznie i obornikami swoje pastwiska.
@@farmaBonaCapra wydaje mi się, że Twoja teza byłaby słuszna gdyby nie proces fotosyntezy. Światło woda i CO2 jest przecież dostarczane z zewnątrz tego obiegu no a z tego rośliny wytwarzają materię organiczną. Więc nie tak do końca perpetum mobile.
@@farmaBonaCapra Gdyby było tak jak twierdzisz to na działce która kilka lat stoi odłogiem i nie ma na niej zwierząt nie byłoby żadnych roślin, nawet źdźbła trawy.
Czy ja dobrze rozumiem ... ? To czyli nie muszę kupować składników z zewnątrz np. Bel siana aby budować zasobność gleby .. ? Wystarczy wypas kwaterowy i przydepptywanie traw aby budować żyzność gleby ?? Czy to nie jest tak że to co ziemia dostanie to i odda a składniki odżywcze w glebie są na takim samym poziomie albo i mniejsze że względu na zużycie ich do budowy masy zwierzęcia ??? Jak to jest ???
Minerały ubywają, trzeba je dostarczyć np w formie lizawek dla zwierząt. Ale węgiel i azot latają w powietrzu w ogromnych ilościach. Nie trzeba ich dowozić.
Grzesiek, nie wiem czy to przeczytasz bo to już dość stary film, najwyżej napiszę jeszcze raz pod nowym. Jaka to siatka i słupki?
Chodzi o elektryczną??? Nazywa sie to " elektryczna siatka dla owiec", pomocniczo słupki plastikowe takoe najtańsze do pastucha.
Panie nie trzęś pan tą kamerą bo się porzygać idzie ! A owce ładne .
A co w zimę?
Spasanie zapasu zimowego, bale grazing i tak samo rotacja.
Siema Grześ
Jan Biskup?
A co te owce jedzą zimą?
Trawę, zioła, gałęzie... A jak już nic nie ma to siano.
❤️👍