Szanowny Panie. To nie pacjenci lekceważą chrypkę a lekarze właśnie. Znam to z autopsji. Niech Pan nie opowiada dyrdymałów. Półtora roku walczyłem z laryngologami i foniatrami aby mnie porządnie zdiagnozowali. Badania robiłem na własny koszt ( dwa TK bez kontrastu - bo kreatynina ponad 1,7 mg/dl, dwa razy laryngo-fiberoskopię, dwa razy USG szyi, RTG płuc dwukrotnie) i dopiera gdy nacieki "wylazły" z pod śluzówki, to raczyli sprawą się zająć i dali kartę DILO. PO PÓŁTORA ROKU!! Radykalna radioterapia okazała się doraźnie skuteczna - choć nacierpiałem się wiele. Co będzie dalej nie wiadomo.
Szanowny Panie. To nie pacjenci lekceważą chrypkę a lekarze właśnie. Znam to z autopsji. Niech Pan nie opowiada dyrdymałów. Półtora roku walczyłem z laryngologami i foniatrami aby mnie porządnie zdiagnozowali. Badania robiłem na własny koszt ( dwa TK bez kontrastu - bo kreatynina ponad 1,7 mg/dl, dwa razy laryngo-fiberoskopię, dwa razy USG szyi, RTG płuc dwukrotnie) i dopiera gdy nacieki "wylazły" z pod śluzówki, to raczyli sprawą się zająć i dali kartę DILO. PO PÓŁTORA ROKU!! Radykalna radioterapia okazała się doraźnie skuteczna - choć nacierpiałem się wiele. Co będzie dalej nie wiadomo.
Lekarz ma powiedzieć jak WYLECZYĆ a nie jak leczyć matoły akademickie!!!
JA SIĘ ZMAGAM Z RAKIEM KRTANI 😢
Jak się Pani czuje?
Jak się Pani czuje?