Brakuje Wam jeszcze Tiger 1200 GT Explorer, którego mam od Maja 2023. Minusy Triumpha to QS, który będzie szarpał póki nie nauczymy się go obsługiwać. Przejechałem 28tKm i nadal uczę się QS. Poważny minus to ASO, które psuje renomę Firmie. Jak zobaczą klienta, który jest niedoświadczony lub nie patrzy warsztatowi na ręce to potrafią wydać nowy motocykl z wadami i nie uznać gwarancji gdy klient za późno zgłosi problem. U mnie krzywe tarcze przód, światło przeciwmgielne nabiera wody i obudowa kluczyka porysowana po pierwszym przeglądzie gwarancyjnym z wgnieceniami jakby tarzali kluczyk w piasku po betonie, albo podmienili obudowę bo oddawałem bez żadnej ryski. Zgłaszałem problemy z QS i nic (kupiony w Niemczech). W końcu dałem do Mechanika w Łodzi, który ustawił moto pode mnie, wyregulował QS, pełno było srub poluzowanych które dokręcił i nałożył klej do gwintów - wszystkie te czynności powinien zrobić Dealer przed wydaniem moto. Tiger ożył, QS zaczął lepiej działać. Tak więc wady nie są winą motocykla, tylko partaczy w ASO po których trzeba dawać moto do kontroli zaufanemu Mechanikowi czy coś nie zepsuli. Tiger GT vs Rally to dwa odmienne światy. Koła przód/tył szprychowe 21"/18" a felgi alu 19"/18" to całkiem inna jazda. Ktoś kto częściej zjeżdża w teren wybierze Rally, a Ci co zjeżdżają sporadycznie wybiorą GT. Opony natomiast w obu przypadkach szosowe tylko gdy jeździmy 100% asfalt, ale przy wyprawie gdzie mogą się pojawić szutry, lekki piasek, ogólnie lekki teren - należy założyć opony bardziej terenowe bo na szosowych w terenie Tiger jest bardzo nie stabilny, minus opon terenowych to, że będą trochę trzęsły i hałasowały, ale te odczucia są do zaakceptowania bo wtedy Tiger jest bardzo stabilny. Dla mnie przy wzroście 174cm Triumph Tiger 1200 GT Explorer to idealna maszyna do podróżowania. Jedynie czego szukam w turystyce motocyklowej to dobry zestaw ubioru na deszcz, przez który zastanawiam się czy jechać na Nordkapp; Tigerem czy Toyotą Landcriuser. Najgorsze to zakładanie spodni przeciwdeszczowych, pokrowców na buty i na rękawice.
Od Września jeżdżę tigerem gt explorerem. U mnie wszystko działa jak należy. Przy 1000 kilometrów zgłosiłem kanapę do reklamacji. Lekkie zagniecenie, po 10 dniach przysłali drugą na wymianę. Przesiadłem się z hayabusy i muszę przyznać że jestem pod dużym wrażeniem. Masz jakiś patent na wsiadanie? Mam 191 i ciężko mi i tak nogę tak zadrzeć wysoko.
@@robson1614 Witam. Ja wsiadam ze stopki. Przymierzałem się do zmiany Tigera. Robiłem próbne jazdy; BMW K1600 GT, Honda Gold Wing, Kawasaki Wersys 1000 SE... I za każdym razem Tiger okazał się lepszy. Jeszcze zobaczę inne moto, ale czym dłużej jeżdżę Tigerem, tym bardziej jestem z niego zadowolony. Życzę Tobie również zadowolenia z jednośladu. Pozdrawiam.
@@TN.70 Tigera długo nie brałem pod uwagę z racji tego że zawsze u mnie była Japonia. Pojechałem, obejrzałem i musiałem go mieć. Dziękuję za podpowiedz i może kiedyś gdzieś na trasie się złapiemy. Co do QS to własnie tutaj mi biegi pięknie wchodzą, np w suzuki bywało różnie. Pozdrawiam
👏👏
Kozacka maszyna💪
🎉🎉
Super w tej Hiszpanii :o
Właśnie na ten moto czekałem, szkoda tylko że wersja rally ale nie można mieć wszystkiego 😅
Brakuje Wam jeszcze Tiger 1200 GT Explorer, którego mam od Maja 2023. Minusy Triumpha to QS, który będzie szarpał póki nie nauczymy się go obsługiwać. Przejechałem 28tKm i nadal uczę się QS. Poważny minus to ASO, które psuje renomę Firmie. Jak zobaczą klienta, który jest niedoświadczony lub nie patrzy warsztatowi na ręce to potrafią wydać nowy motocykl z wadami i nie uznać gwarancji gdy klient za późno zgłosi problem. U mnie krzywe tarcze przód, światło przeciwmgielne nabiera wody i obudowa kluczyka porysowana po pierwszym przeglądzie gwarancyjnym z wgnieceniami jakby tarzali kluczyk w piasku po betonie, albo podmienili obudowę bo oddawałem bez żadnej ryski.
Zgłaszałem problemy z QS i nic (kupiony w Niemczech). W końcu dałem do Mechanika w Łodzi, który ustawił moto pode mnie, wyregulował QS, pełno było srub poluzowanych które dokręcił i nałożył klej do gwintów - wszystkie te czynności powinien zrobić Dealer przed wydaniem moto. Tiger ożył, QS zaczął lepiej działać.
Tak więc wady nie są winą motocykla, tylko partaczy w ASO po których trzeba dawać moto do kontroli zaufanemu Mechanikowi czy coś nie zepsuli.
Tiger GT vs Rally to dwa odmienne światy. Koła przód/tył szprychowe 21"/18" a felgi alu 19"/18" to całkiem inna jazda. Ktoś kto częściej zjeżdża w teren wybierze Rally, a Ci co zjeżdżają sporadycznie wybiorą GT. Opony natomiast w obu przypadkach szosowe tylko gdy jeździmy 100% asfalt, ale przy wyprawie gdzie mogą się pojawić szutry, lekki piasek, ogólnie lekki teren - należy założyć opony bardziej terenowe bo na szosowych w terenie Tiger jest bardzo nie stabilny, minus opon terenowych to, że będą trochę trzęsły i hałasowały, ale te odczucia są do zaakceptowania bo wtedy Tiger jest bardzo stabilny.
Dla mnie przy wzroście 174cm Triumph Tiger 1200 GT Explorer to idealna maszyna do podróżowania. Jedynie czego szukam w turystyce motocyklowej to dobry zestaw ubioru na deszcz, przez który zastanawiam się czy jechać na Nordkapp; Tigerem czy Toyotą Landcriuser. Najgorsze to zakładanie spodni przeciwdeszczowych, pokrowców na buty i na rękawice.
Od Września jeżdżę tigerem gt explorerem. U mnie wszystko działa jak należy. Przy 1000 kilometrów zgłosiłem kanapę do reklamacji. Lekkie zagniecenie, po 10 dniach przysłali drugą na wymianę. Przesiadłem się z hayabusy i muszę przyznać że jestem pod dużym wrażeniem. Masz jakiś patent na wsiadanie? Mam 191 i ciężko mi i tak nogę tak zadrzeć wysoko.
@@robson1614 Witam. Ja wsiadam ze stopki. Przymierzałem się do zmiany Tigera. Robiłem próbne jazdy; BMW K1600 GT, Honda Gold Wing, Kawasaki Wersys 1000 SE... I za każdym razem Tiger okazał się lepszy. Jeszcze zobaczę inne moto, ale czym dłużej jeżdżę Tigerem, tym bardziej jestem z niego zadowolony. Życzę Tobie również zadowolenia z jednośladu. Pozdrawiam.
@@TN.70 Tigera długo nie brałem pod uwagę z racji tego że zawsze u mnie była Japonia. Pojechałem, obejrzałem i musiałem go mieć. Dziękuję za podpowiedz i może kiedyś gdzieś na trasie się złapiemy. Co do QS to własnie tutaj mi biegi pięknie wchodzą, np w suzuki bywało różnie. Pozdrawiam
😮😮😮😮
Z cb 500 to tak słabo