25:57 nie zgodze się, utopia jest jak najbardziej albumem o CZYMŚ. Oto moja mini interpretacja albumu: Utopie otwiera HYAENA która zaczyna się zaczyna się zsamplowanym intrem mówiącym że sytuacja w której znajduje się(w domyśle Travis) nie jest dobra ale też nie jest jakoś turbo zła. Travis jest w stagnacji odkąd wydał ASTROWORLD nie wie co począć dalej po takim sukcesie. Przez całą płytę eksploruje on różne odmiany jego brzmienia, mamy bardzo dużo różnych brzmień. Praktycznie każda piosenka odróżnią się od innych a na płycie wystepuje mnóstwo podgatunków rapu. Rageowe Fein, Afrotrapowe Kpop, Powrót do korzenie Travisa do czasów jego pierwszej pracy nad dużym albumem czyli Yeezusa Kanye daje nam takie utwory jak Modern Jam(beat z og wersji I Am A God) Circus Maximus(czyli tak jak wspomniałeś jakaś chujowa podróba Black Skinhead) oraz LOOVE(nagrane w 2013/2014, czyli podczas pracy nad YEEZUSEM albo krótko po). Ważne też jest że przed premierą albumu po całym USA były porozwieszane bilbordy piszące ,,Czy znajdziesz Utopie w sklepie monopolowym?" I tak jak ktoś po wypicu dużej ilości trunków wysokoprocentowych może osiągnąć stan utopii(tu też jest ważne żeby zauważyć że travis nie wskazuje utopii jako konkretnego miejsca, mimo iż jest to przedstawione jako sklep monopolowy to jednak chodzi o zawartość owego sklepu czyli alkochol który może wprowadzić człowieka w stan utopii) Pod koniec albumu na ostatniej nucie TIL FURTHER NOTICE James Blake śpiewa w outrze - ,,Where will you go now Now that you're done with me?... Til further notice (We'll keep you posted)" co interpretuje jako zwieńczenie konceptu utopii przez travisa czyli stan który musimy sami stworzyć dla siebie. Utopia którą sam sobie budujesz nie jest wieczna i przeminie dlatego musisz ciągle budować wokół siebie nowe utopie. Jak wspomniałem wyżej Traviss przez całą płytę eksploruje różne gatunki muzyczne jak i analizuje swoją kariere wstecz do momentu w którym sam się teraz znajduje. W końcu Travis stwierdza że jego utopia jest muzyka i do tego odnoszą się ostanie słowa na tym albumie gdyż co teraz pocznie travis gdy już skończył z tym albumem? Czy będzie SAM szukać swojej UTOPII? Ostatnia linijka sugeruje że tak, i że traviss będzie trzymał nas ukontentowanych(keep you posted) aż jego kariera się nie skończy(Till Futher Notice)
troche rozumiem co masz na mysli aczkolwiek uwazam, ze zeby takie przeslanie mialo w ogole sens to potrzeba tu wiekszej i bardziej zlozonej aranzacji tracklisty i lepszego pomyslu na pojednycze nutki, parasail to jeden z gorszych fillerow jaki travis mogl w ogole wrzucic mimo mojej poczatkowej ekscytacji yung leanem na feacie, topia twins, gods country, delresto czy looove (pomimo mojej milosci do kid cudiego) odtwarzam raz na ruski rok, nie ma tutaj nic czym ten album moze sie wyroznic na tle chocby "nowej" plyty young thuga zlozonej z fragmentow lezacych gleboko w szufladzie studia ysl, featy nie maja takiej mocy jak na astro, brakuje tu kanye pomimo ze na plycie sa jego 2 odrzuty, uwazam ze utopia to album tak samo przecietny jak birdsy, nie dorasta do piet rodeo a astroworld to juz inna galaktyka, co z tego ze hyaena, my eyes czy fe!n to jedne z lepszych trackow tego roku skoro reszta jest mialka i bezplociowa, nawet i know przesluchalem moze 3 razy i zapomnialem o tej piosence mimo wielkiej aprobaty spolecznosci wobec niej, jezeli travis chce robic albumy o bardziej ambitnej tematyce to musi pokazac ze jest kims wiecej niz nieodpowiedzialnym 30 latkiem z dusza nastolatka, bo pozniej wychodzi cos takiego jak wlasnie utopia
To niesamowite w jaki sposób zachęciłeś mnie jedną recenzja do zapoznania się z całym twoim kanałem. Robisz świetna robotę, czekam na więcej. Taka luźna propozycja mogłoby być ocenienie Death Race For Love od Juice WRLD'A, jestem ciekaw co sądzisz o tym. Pozdrawiam
Ja może jestem dziwny ale jestem tą osobą która nie lubi totalnie astroworld. Oczywiście są piosenki do których czasami wracam jak astrothunder czy stargazing ale totalnie nie podoba mi sie cały ten kosmiczny klimat albumu który jest dla mnie poprostu nijaki, i mimo że obiektywnie ten album jest bardzo dobry to ja już raczej się z nim nie polubie. Generalnie do wydania utopii nie byłem jakimś wielkim fanem travisa, i też nie czekałem na ten album z nastawieniem że utopia będzie dla trapu takim gta 6 które wywróci cały trap do góry nogami jak wiele osób myślało. Bylem pewien że travis zrobi to co na astro, wiecej kosmicznych bitów wiecej beat switchy, więc zainteresowałem sie tym albumem dopiero w momencie gdy travis pokazał pierwsze okładki płyty które nie wyglądały na kolejny kosmiczny projekt tylko coś mroczniejszego. Z utopią sie polubiłem od pierwszego odsłuchu. Hyaena to genialna piosenka i od momentu premiery słuchałem jej tyle razy że na statsforspotify jest u mnie teraz na numer 1 najczęściej odtwarzanej piosence all time, czyli przez całe moje 6 lat posiadania spotify. Sirens czyli drugi mój ulubiony track trafił na miejsce 3 również all time. Delresto z tego co widziałem to najbardziej polaryzująca piosenka bo zauważyłem ze każdy ją wymienia albo jako jedną z najlepszych na płycie albo jedną z gorszych, i sam naprawde polubiłem mimo że początkowo brzmiało dla mnie jak odrzut z renaissance. Co do circus maximus, piosenka jest dla mnie porażająco nudna aż do momentu wejścia syntezatorów na koniec które są dla mnie chyba jednym z najlepszych fragmentów w całej dyskografii travisa i odpalam tą piosenke tylko żeby je usłyszeć. Modern Jam mimo że ma cholernie głupi tekst to było dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem zwłaszcza przy pierwszym odsłuchu, bit zwlaszcza pod koniec przeważa dla mnie nad wadami tej piosenki. Są na płycie piosenki które są dla mnie instant skipami, jak Gods Country, Topia Twins, Parasail czy Lost Forever nad którym zachwytu nie rozumiem, ale mimo tego, utopia to pierwsza trapowa płyta od wielu lat którą lubie sobie puścić w całości od początku do końca. Til further notice byłoby dla mnie piosenką niemalże idealną gdyby nie umieszczenie tam 21 savage którego nie cierpie i tak jak wielu raperów nie lubie ale rozumiem jak mogą sie komuś podobać, tak moim zdaniem 21 przez fanow trapu jest nawet bardziej przeceniany niż lil uzi vert. Też mimo że nie lubie astroworld, musze przyznać że czuć że utopia to nie jest najważniejszy projekt travisa, tylko poprostu kolejna płyta po tej najważniejszej. Mam też wrażenie że beat switche gdy kiedyś były w trapie czymś rzadkim robiły znacznie większe wrażenie a teraz gdy połowa raperów ma gdzieś jakiś beatswitch, już czuje przesyt, zwłaszcza na tej płycie to zaczyna męczyć. Thank God dla mnie jest piosenką przekombinowaną i wolałbym żeby zaczeła sie tak jak na początku i w ten sam sposób sie skończyła bez żadnego rozwoju bitu, tymbardziej ze piosenka trwa tylko 3 minuty i wszystko dzieje sie troche za szybko. A thank god miało potencjał bo pierwsza część brzmi jak żywcem wyjęta z birds in the trap które nie jest idealne ale doceniam klimat tamtego albumu. Dla mnie mimo wszystko utopia to ulubiona płyta travisa która mnie w wkońcu przekonała do jego muzyki. Hyaena to piosenka która zostanie ze mną na wiele lat
Dla mnie utopia jest lepsza od astro word, czuć że jest ona dosyć surowa ( jak yeezus ;) i słychać, że nie miał na myśli sie dobrze sprzedać jak drake z numerami do radia, tylko zrobic to co mu sie podobało a także słychać kanye na albumie co na plus. Dla mnie ta płyta jest dość świeża i inna niż te kupsko co kazdy robi na klasycznym trap bicie...
W twoich recenzjach jest cos takiego, że zawsze mam ochotę słuchać muzyki o której mówisz dobrze a nawet gdy mówisz negatywnie a wspomnisz i highlightach to wracam by zobaczyć czy serio są tak dobre. Przy okazji recenzji "Pink Tape" wspomniałeś, że najlepsza częścią tego kanału jest dla ciebie to, że mozesz wspominać o muzyce którą na prawdę uwielbiasz i nie wiem ile ludzi ma tak jak ja ale dzieki tobie już teraz rozszerzyłem nieco horyzonty muzyczne i czekam cierpliwie na kazdy film od 3 lat. Pozdro
W ogóle Astroworld>Rodeo podzielam bo uwazam, że Rodeo jak i sama Utopia sa plytami dość nierównymi. Obie maja niesamowite highlighty ale no pls Flying High, Delresto czy Topia Twins (dla mnie mega mid piosenka)
Shane Morris na tiktoku opowiadał o przeszłości travisa scotta i jak był jego początkującym managerem, zachęcam do zapoznania się żeby bliżej poznać tego artystę. Recenzja bardzo dobra, długo wyczekiwana, czekam na recenzję Taxi od Kizo(xD) Łony
jak mam być szczery, ja po utopii bardziej się spodziewałem takiego astroworld v2 tylko że z bardziej futurystycznym brzmieniem i otoczką. ale czy utopia mnie zawiodła? może trochę, ale i tak album mi się spodobał.
Mordeczko co Ty na to aby zrobić film o jednym z moich ulubionych albumów czyli "DAMN" od Kendricka Lamara... O "Good kid&m.a.a.d. city zrobiłeś już więc byłaby to fajna kontynuacja ;) pozdro wielkie 😎👊
film wyświetlił mi się na głównej i bardzo się cieszę z tego powodu, bo po sprawdzeniu twoich pozostałych filmów stwierdzam, że nigdy czegoś takiego w polsce nie było, a i w stanach ciężko o tak fajne i przede wszystkim rozbudowane recenzje, gdzie opinia jest poparta przykładami z płyty. ode mnie 5/5 ;) naprawdę nie mam się do czego przyczepić i jak w zasadzie nigdy nie komentuje filmów na youtube to tutaj robię wyjątek, bo poziom merytoryki połączony z fajnym montażem i twoim przeprzyjemnym głosem nie pozwala mi przejść obojętnie obok tak rzetelnej pracy tym bardziej biorąc pod uwagę dzisiejszy poziom mainstreamowego contentu. chciałbym jeszcze zapytać czy słuchasz też polskiego rapu? jestem bardzo ciekawy co sądziłbyś np na temat nowej płyty pro8l3mu, chętnie usłyszałbym twoją recenzje i opinie. pozdrawiam i jeszcze raz szalenie się cieszę, że mamy na pl youtube taki content
Dzięki za taki komentarz - miło przeczytać. Co do polskiego rapu (czy właściwie polskiej muzyki w ogóle), to słucham raczej rzadko. Chociaż akurat PRO8L3M może się w przyszłości kiedyś na kanale pojawić. ;)
@@kulturaniska mam wielką nadzieję, że pro8l3m się pojawi, czy to w postaci recenzji najnowszej płyty czy jakiejś starszej jestem naprawdę ciekawy twojej opinii na temat instrumentali, tekstów, historii opowiadanych na płytach w zasadzie wszystkiego co z nimi związane, bo ciężko o coś jakkolwiek podobnego do nich. A w ogóle to mam nadzieje na jakiś nowy materiał jak najszybciej, bo binge watching twojego kanału sprawia, że zaraz będę musiał zacząć rewatchować.
Mija pół roku od premiery UTOPII, pare dni temu będąc w empiku przy okazji kupiłem sobie RODEO na cd i od tamtego momentu ten album towarzyszy mi codziennie, w każdej chwili kiedy mogę słuchać muzyki, gotując, idąc na uczelnie, wracając z uczelni, ucząc się czy nawet pod prysznicem. Czy za x lat wrócę z UTOPII i będę ją katować jak teraz takie utwory jak Nightcrawler, Pornography, Oh My, oryginalną wersje Never Catch Me i Maria I'm Drunk czy hook z 3500? Mówi się "nigdy nie mów nigdy", ale szczerze w to wątpię. Tym bardziej czytając i słysząc o pogłoskach, że album nie brzmi tak jak na początku miał brzmieć (chodzi o odrzucenie konceptu inspiracji psychodelicznym rockiem, namiastkę tego możemy usłyszeć na Lost Forever, chyba jednym z niewielu tracków do którego wracam samoistnie, pamiętając o jego istnieniu) nie widzę w tej płycie nic co wybija się jakkolwiek nad mainstreamowy rap w 2k23 i prawdopodonie w 2k24. Bardzo dużo spostrzeżeń z twojej recki zauważam i ja, ale uważam, że potraktowałeś UTOPIE zbyt łagodnie. Jest surowy na siłę, featy są fatalne, i to dosłownie fatalne, główny motyw albumu jest przemilczany, Travis chyba o nim zapomniał składając te odrzuty do kupy, utwory jak np. FE!N czy I KNOW po 100+ odtworzeniach tracą całą swoją moc zmieniając się w zwyczajny trap próbujący być innowacyjny na siłę, swoją drogą nie wiem czemu zwrotka Sheck Wesa została wycięta, bo jest zdecydowanie na poziomie i Cartiego i Scotta. My Eyes próbuje być drugim 90210, ale wyszło na tym niezbyt dobrze, mimo że to i tak jeden z lepszych tracków. Mógłbym tak wymieniać bez końca, niestety największa zaleta płyt Travisa została tym albumem pogrzebana, przynajmniej nie żywcem. Mam tylko nadzieję, że Travi$ wpadnie na pomysł wypuszczenia Days After Rodeo jako swój ostatni album na którym usłyszymy coś co zapadnie w pamięć, coś więcej niż powtarzanie schematów znanych z albumów Thuggera, Future'a czy 21 Savage (którego American Dream moim zdaniem jest jedną z najbardziej overrated rzeczy jaką słyszałem od kiedy interesuję się tym gatunkiem). Pozdrawiam cieplutko i czekam na nowe recki bo ile można słuchać tych samych w kółko :(
nie no bez przesady mimo wszystko utopia jest chyba najlepszym trapowym mainstreamowym albumem zeszłego roku. Inna sprawa że jest to bardziej zasługa tragicznej konkurencji, ale jednak. Oczywiście jeśli ktoś spodziewał się wyznaczenia jakiś nowych trendów w muzyce to mógł być mocno zawiedziony, ale patrząc z boku utopia to solidny album z kilkoma bardzo słabymi numerami, większością dobrych, ale nie zapadających w pamięć i paroma świetnymi jak hyena czy skitzo
Kompletnie nie rozumiem takeu na temat rageu, niby w jakim zakresie nie różni się to od trapu? Ja rozumiem że wlr to jest jeszcze taki trap+, ale takie agc to jest już zdecydowanie coś innego od basicowych trap beatów i ogółem agresja tej muzyki w porównaniu do muzyki jaką robi taki travis czy future jest ogromna
Ej ale ty wiesz, że trochę czego innego oczekuje się od gościa który inspiruje trap od dekady a trochę czego innego od różowowłosej dziewczyny piszczącej o piciu alkoholu xddd. Muzyki nie da sie rozpatrywać zerojedynkowo albo kontekstem innych artystów bo jest to z gory skazane na porażkę. Porównać Utopie można do Astroworld, Birds i Rodeo a nie do Hulanek Young Leosi xdd
Płyta Akcent - Gold jest płytą 10/10 w swoim gatunku jakim jest disco polo i to nie oznacza że jeśli utopia jest płytą 7/10 to jest gorsza XD to wiadome że od the weeknd który jest numer 1 swiatowego popu bedziesz oczekiwać więcej niż od sanah. Leosia robi prostą imprezową muzyke która sie sprawdza w swojej własnej niszy, oceny zależą od tego jaka jest popularność i oczekiwania wobec artysty, w odniesieniu do poprzednich płyt. Czemu takie rzeczy trzeba tłumaczyć
5:56 mówienie takich słów mając kena carsona w tle to jest taki absurd xddd Ty naprawdę uważasz że np jego nowa płyta to coś powtarzalnego i nie wyróżniającego się od reszty? Utwory takie jak Hardcore, Succubus lub Green Room to coś niespotykanego w muzyce i coś co szłysze pierwszy raz(ewentualnie drugi bo Hardcore można lekko porównać do JumpOutTheHouse ale to też jest mocno nad wyrozst) A reszta tych utworów może nie jest aż tak odkrywcza jak tamte 3 ale dalej nie jest to coś co mógłby wydać ktokolwiek oprócz kena. Jedyna nuta na tym albumie która jest powtarzalna i nudna to like this z destroy lonely i lil uzim vertem. Każdy może mieć swoją opinie i nic mi do tego że komuś nie podoba sie a great chaos lub poprzednie projekty kena. Ale jeżeli ktoś twierdzi że są to płyty jedynie powielające utarte schematy rage i nic do tego gatunku nie wnoszące to znaczy że ma chuja w uszach i nie potrafiłby odróżnić My Chemical Romance lub Radiohead od jakiegoś podrzędnego zespołu pokroju enej
@@blazejfkin_G dla ciebie ta nawijka to coś podobnego do tych artystów? Przecież to brzmi kompletnie kurwa inaczej a ken ma tak charakterystyczny głos(to też jest coś nad czym trzeba pracować i w czym mocno zprogressowal od project x) że nie da się go za chuja pomylić z lancyem uno lub cartim. A beaty na tym albumie to poezja która prześciga poziomem albumy takich yeatow że jest to wręcz niewyobrażalne.
Nie no prosze cie xd bardziej generyczną, leniwą nawijkę w 2023 trudno sobie wyobrazic. Chyba zapominasz, ze to co robi Ken Carson to juz mainstream i to nie on wypromował te stylówkę. Produkt wytwórni, nic więcej, a beaty uważam za mocno przeciętne, tak samo jak w przypadku yeatów.
@@blazejfkin_G żeby nie docenić tego jak świetne są beaty do między innymi green room, succubus lub me n my kup to trzeba serio nie przesłuchać tego albumu. Ewentualnie masz na tyle zamknięty łeb że wszystko co nowe jest dla cb gówniane 🤷 Co do ,, leniwej nawijki" to ona ma taka być, efekt ten występuje tylko na niektórych utworach bo na np me n my kup albo rockstar lifestyle jest ona w chuj energiczna. Ale np na green room lub succubus ona ma być taka melacholijna i wklejajaca się w bit by oddać co ken mial do przekazania w tych utworach. To jest sztuka a ty albo nie sporbowales jej zrozumieć albo masz zbyt zamknięta głowę by ją zrozumieć
Sugerowanie ze ken carson robi cos nowego XD. Tam nie ma zadnego pomyslu, oprocz distorted beatow/wokali. Przeciez nie mowie, ze nie moze sie to komus podobac, kazdy slucha tego co lubi. Cala dyskusja jest wokol tego, ze on nie robi nic odkrywczego. I nie trafia do mnie argument z zamknietym lbem, bo ta jego produkcja nawet nie stala obok eksperymentalnej muzyki. Wydaje mi sie ze szukasz drugiego dna w płytkim albumie, zamiast po prostu cieszyc sie jego brzmieniem.
Będzie recenzja Vultures od Ye?
25:57 nie zgodze się, utopia jest jak najbardziej albumem o CZYMŚ. Oto moja mini interpretacja albumu:
Utopie otwiera HYAENA która zaczyna się zaczyna się zsamplowanym intrem mówiącym że sytuacja w której znajduje się(w domyśle Travis) nie jest dobra ale też nie jest jakoś turbo zła. Travis jest w stagnacji odkąd wydał ASTROWORLD nie wie co począć dalej po takim sukcesie. Przez całą płytę eksploruje on różne odmiany jego brzmienia, mamy bardzo dużo różnych brzmień. Praktycznie każda piosenka odróżnią się od innych a na płycie wystepuje mnóstwo podgatunków rapu. Rageowe Fein, Afrotrapowe Kpop, Powrót do korzenie Travisa do czasów jego pierwszej pracy nad dużym albumem czyli Yeezusa Kanye daje nam takie utwory jak Modern Jam(beat z og wersji I Am A God) Circus Maximus(czyli tak jak wspomniałeś jakaś chujowa podróba Black Skinhead) oraz LOOVE(nagrane w 2013/2014, czyli podczas pracy nad YEEZUSEM albo krótko po). Ważne też jest że przed premierą albumu po całym USA były porozwieszane bilbordy piszące ,,Czy znajdziesz Utopie w sklepie monopolowym?" I tak jak ktoś po wypicu dużej ilości trunków wysokoprocentowych może osiągnąć stan utopii(tu też jest ważne żeby zauważyć że travis nie wskazuje utopii jako konkretnego miejsca, mimo iż jest to przedstawione jako sklep monopolowy to jednak chodzi o zawartość owego sklepu czyli alkochol który może wprowadzić człowieka w stan utopii) Pod koniec albumu na ostatniej nucie TIL FURTHER NOTICE James Blake śpiewa w outrze - ,,Where will you go now
Now that you're done with me?... Til further notice (We'll keep you posted)" co interpretuje jako zwieńczenie konceptu utopii przez travisa czyli stan który musimy sami stworzyć dla siebie. Utopia którą sam sobie budujesz nie jest wieczna i przeminie dlatego musisz ciągle budować wokół siebie nowe utopie. Jak wspomniałem wyżej Traviss przez całą płytę eksploruje różne gatunki muzyczne jak i analizuje swoją kariere wstecz do momentu w którym sam się teraz znajduje. W końcu Travis stwierdza że jego utopia jest muzyka i do tego odnoszą się ostanie słowa na tym albumie gdyż co teraz pocznie travis gdy już skończył z tym albumem? Czy będzie SAM szukać swojej UTOPII? Ostatnia linijka sugeruje że tak, i że traviss będzie trzymał nas ukontentowanych(keep you posted) aż jego kariera się nie skończy(Till Futher Notice)
Ten komentarz robi mi dzień bo przynajmniej jeden polak który rozumie ten album
Dziękuję ci dobry człowieku
Avarage fan travisa
troche rozumiem co masz na mysli aczkolwiek uwazam, ze zeby takie przeslanie mialo w ogole sens to potrzeba tu wiekszej i bardziej zlozonej aranzacji tracklisty i lepszego pomyslu na pojednycze nutki, parasail to jeden z gorszych fillerow jaki travis mogl w ogole wrzucic mimo mojej poczatkowej ekscytacji yung leanem na feacie, topia twins, gods country, delresto czy looove (pomimo mojej milosci do kid cudiego) odtwarzam raz na ruski rok, nie ma tutaj nic czym ten album moze sie wyroznic na tle chocby "nowej" plyty young thuga zlozonej z fragmentow lezacych gleboko w szufladzie studia ysl, featy nie maja takiej mocy jak na astro, brakuje tu kanye pomimo ze na plycie sa jego 2 odrzuty, uwazam ze utopia to album tak samo przecietny jak birdsy, nie dorasta do piet rodeo a astroworld to juz inna galaktyka, co z tego ze hyaena, my eyes czy fe!n to jedne z lepszych trackow tego roku skoro reszta jest mialka i bezplociowa, nawet i know przesluchalem moze 3 razy i zapomnialem o tej piosence mimo wielkiej aprobaty spolecznosci wobec niej, jezeli travis chce robic albumy o bardziej ambitnej tematyce to musi pokazac ze jest kims wiecej niz nieodpowiedzialnym 30 latkiem z dusza nastolatka, bo pozniej wychodzi cos takiego jak wlasnie utopia
Widze ze nie tylko ja uwazam Nightcrawler za najlepszą nutkę w repertuarze Travisa. Szanuję.
++, ta nuta to absolutny top
Absolutny bangier, szczególnie w nocy uderza inaczej
To niesamowite w jaki sposób zachęciłeś mnie jedną recenzja do zapoznania się z całym twoim kanałem. Robisz świetna robotę, czekam na więcej. Taka luźna propozycja mogłoby być ocenienie Death Race For Love od Juice WRLD'A, jestem ciekaw co sądzisz o tym. Pozdrawiam
na refrenie fein jest travis
Prawda - mój błąd.
Lol serio, brzmi w chuj jak carti.
Może recenzja któregoś z projektów Frank Ocean?
Więcej odcinków potrzebujemy
W końcu, czekałem na ten materiał! 😎
Dzięki za tę recenzje!!! Jak zawsze super się ogląda, bardzo lubię oprócz merytoryki te wstawki z utworów do których się odnosisz
Wrescie zajebsicie
Parasail mdły? przecież to top 5 kawałków na płycie
XD
bezkitu
Dzięki za tę recenzje, nie wiem ile to znaczy, ale czekałem 🔥
Twoje recenzje są fenomenalne, świetna robota!
Fajne, dzięki za materiał, będę zaglądał 🤙
Prosimy o A Great Chaos teraz😊
albo if looks could kill od destroya
ponadk 3 koła wyświetleń w dobe
ładny wynik gratki
fajnie widzieć jak ten kanał się rozwija
Mega czekałem na tą recenzję!!
Ja może jestem dziwny ale jestem tą osobą która nie lubi totalnie astroworld. Oczywiście są piosenki do których czasami wracam jak astrothunder czy stargazing ale totalnie nie podoba mi sie cały ten kosmiczny klimat albumu który jest dla mnie poprostu nijaki, i mimo że obiektywnie ten album jest bardzo dobry to ja już raczej się z nim nie polubie. Generalnie do wydania utopii nie byłem jakimś wielkim fanem travisa, i też nie czekałem na ten album z nastawieniem że utopia będzie dla trapu takim gta 6 które wywróci cały trap do góry nogami jak wiele osób myślało. Bylem pewien że travis zrobi to co na astro, wiecej kosmicznych bitów wiecej beat switchy, więc zainteresowałem sie tym albumem dopiero w momencie gdy travis pokazał pierwsze okładki płyty które nie wyglądały na kolejny kosmiczny projekt tylko coś mroczniejszego.
Z utopią sie polubiłem od pierwszego odsłuchu. Hyaena to genialna piosenka i od momentu premiery słuchałem jej tyle razy że na statsforspotify jest u mnie teraz na numer 1 najczęściej odtwarzanej piosence all time, czyli przez całe moje 6 lat posiadania spotify. Sirens czyli drugi mój ulubiony track trafił na miejsce 3 również all time. Delresto z tego co widziałem to najbardziej polaryzująca piosenka bo zauważyłem ze każdy ją wymienia albo jako jedną z najlepszych na płycie albo jedną z gorszych, i sam naprawde polubiłem mimo że początkowo brzmiało dla mnie jak odrzut z renaissance.
Co do circus maximus, piosenka jest dla mnie porażająco nudna aż do momentu wejścia syntezatorów na koniec które są dla mnie chyba jednym z najlepszych fragmentów w całej dyskografii travisa i odpalam tą piosenke tylko żeby je usłyszeć. Modern Jam mimo że ma cholernie głupi tekst to było dla mnie bardzo pozytywnym zaskoczeniem zwłaszcza przy pierwszym odsłuchu, bit zwlaszcza pod koniec przeważa dla mnie nad wadami tej piosenki.
Są na płycie piosenki które są dla mnie instant skipami, jak Gods Country, Topia Twins, Parasail czy Lost Forever nad którym zachwytu nie rozumiem, ale mimo tego, utopia to pierwsza trapowa płyta od wielu lat którą lubie sobie puścić w całości od początku do końca.
Til further notice byłoby dla mnie piosenką niemalże idealną gdyby nie umieszczenie tam 21 savage którego nie cierpie i tak jak wielu raperów nie lubie ale rozumiem jak mogą sie komuś podobać, tak moim zdaniem 21 przez fanow trapu jest nawet bardziej przeceniany niż lil uzi vert.
Też mimo że nie lubie astroworld, musze przyznać że czuć że utopia to nie jest najważniejszy projekt travisa, tylko poprostu kolejna płyta po tej najważniejszej. Mam też wrażenie że beat switche gdy kiedyś były w trapie czymś rzadkim robiły znacznie większe wrażenie a teraz gdy połowa raperów ma gdzieś jakiś beatswitch, już czuje przesyt, zwłaszcza na tej płycie to zaczyna męczyć. Thank God dla mnie jest piosenką przekombinowaną i wolałbym żeby zaczeła sie tak jak na początku i w ten sam sposób sie skończyła bez żadnego rozwoju bitu, tymbardziej ze piosenka trwa tylko 3 minuty i wszystko dzieje sie troche za szybko. A thank god miało potencjał bo pierwsza część brzmi jak żywcem wyjęta z birds in the trap które nie jest idealne ale doceniam klimat tamtego albumu. Dla mnie mimo wszystko utopia to ulubiona płyta travisa która mnie w wkońcu przekonała do jego muzyki. Hyaena to piosenka która zostanie ze mną na wiele lat
czekałem na to
ratujesz mi noc tą recenzją
dzięki
Dla mnie utopia jest lepsza od astro word, czuć że jest ona dosyć surowa ( jak yeezus ;) i słychać, że nie miał na myśli sie dobrze sprzedać jak drake z numerami do radia, tylko zrobic to co mu sie podobało a także słychać kanye na albumie co na plus. Dla mnie ta płyta jest dość świeża i inna niż te kupsko co kazdy robi na klasycznym trap bicie...
W twoich recenzjach jest cos takiego, że zawsze mam ochotę słuchać muzyki o której mówisz dobrze a nawet gdy mówisz negatywnie a wspomnisz i highlightach to wracam by zobaczyć czy serio są tak dobre. Przy okazji recenzji "Pink Tape" wspomniałeś, że najlepsza częścią tego kanału jest dla ciebie to, że mozesz wspominać o muzyce którą na prawdę uwielbiasz i nie wiem ile ludzi ma tak jak ja ale dzieki tobie już teraz rozszerzyłem nieco horyzonty muzyczne i czekam cierpliwie na kazdy film od 3 lat. Pozdro
troche zawiedziony, że zero komentarza na temat lost forever.
ta nutka mogłabyc na prawdę mega, gdyby nie ten bezsensowny feat który zyebal tą piosenkę
dobrą robotę robisz czekam na więcej💯
Świetny materiał
Zrobisz recenzje nowej płyty Kena Carsona "A Great Chaos" ?
Zrób Recenzje płyty Lancyego Fouxa - Life In Hell
Bardzo ciekawy i nietypowy album
Jak coś to na refrenie z FEIN jest travis a nie carti
Najsik daje like i suba
W ogóle Astroworld>Rodeo podzielam bo uwazam, że Rodeo jak i sama Utopia sa plytami dość nierównymi. Obie maja niesamowite highlighty ale no pls Flying High, Delresto czy Topia Twins (dla mnie mega mid piosenka)
Zajebisty materiał stary, pozdro.
Shane Morris na tiktoku opowiadał o przeszłości travisa scotta i jak był jego początkującym managerem, zachęcam do zapoznania się żeby bliżej poznać tego artystę. Recenzja bardzo dobra, długo wyczekiwana, czekam na recenzję Taxi od Kizo(xD) Łony
piekny odcinek
O CHOLERA OGLADAM
fajny odcinek moze w nastepnym bys zrecenzowal album offseta set it off
ja sie zastanawiam czemu masz tylko 1,5k subów :(
na refrenie fein akurat jest travis co sam potwierdził a carti na zwrotkach w drugiej połowie
jak mam być szczery, ja po utopii bardziej się spodziewałem takiego astroworld v2 tylko że z bardziej futurystycznym brzmieniem i otoczką. ale czy utopia mnie zawiodła? może trochę, ale i tak album mi się spodobał.
Mordeczko co Ty na to aby zrobić film o jednym z moich ulubionych albumów czyli "DAMN" od Kendricka Lamara... O "Good kid&m.a.a.d. city zrobiłeś już więc byłaby to fajna kontynuacja ;) pozdro wielkie 😎👊
bedzie kiedys jakas recenzja Aphex Twina?
co powiesz na recenzje TEC od Lil Tecca? Moim zdaniem mega wciągający album godny polecania jestem ciekawy twojej opini
No calkiem spoko albumik taki vibeowy
Bedziesz robi recenzje nowego albumu westa niedlugo może?
zrob teraz recenzje A Great Chaos od Ken Carson okok?
Siemanko! Proponuję posluchać moją muzę która też nie jest zła i prawdopodobnie może zmienić polski rap
co myslisz o zrecenzowaniu np. afterlyfe od yeata lub a great chaos od kena carsona
super mteriał
Rychło w czas
film wyświetlił mi się na głównej i bardzo się cieszę z tego powodu, bo po sprawdzeniu twoich pozostałych filmów stwierdzam, że nigdy czegoś takiego w polsce nie było, a i w stanach ciężko o tak fajne i przede wszystkim rozbudowane recenzje, gdzie opinia jest poparta przykładami z płyty. ode mnie 5/5 ;) naprawdę nie mam się do czego przyczepić i jak w zasadzie nigdy nie komentuje filmów na youtube to tutaj robię wyjątek, bo poziom merytoryki połączony z fajnym montażem i twoim przeprzyjemnym głosem nie pozwala mi przejść obojętnie obok tak rzetelnej pracy tym bardziej biorąc pod uwagę dzisiejszy poziom mainstreamowego contentu. chciałbym jeszcze zapytać czy słuchasz też polskiego rapu? jestem bardzo ciekawy co sądziłbyś np na temat nowej płyty pro8l3mu, chętnie usłyszałbym twoją recenzje i opinie. pozdrawiam i jeszcze raz szalenie się cieszę, że mamy na pl youtube taki content
Dzięki za taki komentarz - miło przeczytać.
Co do polskiego rapu (czy właściwie polskiej muzyki w ogóle), to słucham raczej rzadko. Chociaż akurat PRO8L3M może się w przyszłości kiedyś na kanale pojawić. ;)
@@kulturaniska mam wielką nadzieję, że pro8l3m się pojawi, czy to w postaci recenzji najnowszej płyty czy jakiejś starszej jestem naprawdę ciekawy twojej opinii na temat instrumentali, tekstów, historii opowiadanych na płytach w zasadzie wszystkiego co z nimi związane, bo ciężko o coś jakkolwiek podobnego do nich. A w ogóle to mam nadzieje na jakiś nowy materiał jak najszybciej, bo binge watching twojego kanału sprawia, że zaraz będę musiał zacząć rewatchować.
Co uważasz o gościnnym występie Westside Gunna?
W feiny travis na refrenie jest
moze a great chaos od ken carsona
no elo
Mija pół roku od premiery UTOPII, pare dni temu będąc w empiku przy okazji kupiłem sobie RODEO na cd i od tamtego momentu ten album towarzyszy mi codziennie, w każdej chwili kiedy mogę słuchać muzyki, gotując, idąc na uczelnie, wracając z uczelni, ucząc się czy nawet pod prysznicem. Czy za x lat wrócę z UTOPII i będę ją katować jak teraz takie utwory jak Nightcrawler, Pornography, Oh My, oryginalną wersje Never Catch Me i Maria I'm Drunk czy hook z 3500? Mówi się "nigdy nie mów nigdy", ale szczerze w to wątpię. Tym bardziej czytając i słysząc o pogłoskach, że album nie brzmi tak jak na początku miał brzmieć (chodzi o odrzucenie konceptu inspiracji psychodelicznym rockiem, namiastkę tego możemy usłyszeć na Lost Forever, chyba jednym z niewielu tracków do którego wracam samoistnie, pamiętając o jego istnieniu) nie widzę w tej płycie nic co wybija się jakkolwiek nad mainstreamowy rap w 2k23 i prawdopodonie w 2k24. Bardzo dużo spostrzeżeń z twojej recki zauważam i ja, ale uważam, że potraktowałeś UTOPIE zbyt łagodnie. Jest surowy na siłę, featy są fatalne, i to dosłownie fatalne, główny motyw albumu jest przemilczany, Travis chyba o nim zapomniał składając te odrzuty do kupy, utwory jak np. FE!N czy I KNOW po 100+ odtworzeniach tracą całą swoją moc zmieniając się w zwyczajny trap próbujący być innowacyjny na siłę, swoją drogą nie wiem czemu zwrotka Sheck Wesa została wycięta, bo jest zdecydowanie na poziomie i Cartiego i Scotta. My Eyes próbuje być drugim 90210, ale wyszło na tym niezbyt dobrze, mimo że to i tak jeden z lepszych tracków. Mógłbym tak wymieniać bez końca, niestety największa zaleta płyt Travisa została tym albumem pogrzebana, przynajmniej nie żywcem. Mam tylko nadzieję, że Travi$ wpadnie na pomysł wypuszczenia Days After Rodeo jako swój ostatni album na którym usłyszymy coś co zapadnie w pamięć, coś więcej niż powtarzanie schematów znanych z albumów Thuggera, Future'a czy 21 Savage (którego American Dream moim zdaniem jest jedną z najbardziej overrated rzeczy jaką słyszałem od kiedy interesuję się tym gatunkiem). Pozdrawiam cieplutko i czekam na nowe recki bo ile można słuchać tych samych w kółko :(
nie no bez przesady mimo wszystko utopia jest chyba najlepszym trapowym mainstreamowym albumem zeszłego roku. Inna sprawa że jest to bardziej zasługa tragicznej konkurencji, ale jednak. Oczywiście jeśli ktoś spodziewał się wyznaczenia jakiś nowych trendów w muzyce to mógł być mocno zawiedziony, ale patrząc z boku utopia to solidny album z kilkoma bardzo słabymi numerami, większością dobrych, ale nie zapadających w pamięć i paroma świetnymi jak hyena czy skitzo
Dobra to teraz A Great Chaos co nie?
Carson będzie, ale jest drugi w kolejności.
@@kulturaniska 🥰🥰🥰
Może film o JPEGMAFIA - SCARING THE HOES ?
CZEKAM NA RECENZJE VULTURES
to nie carti na refrenie ziomek
prosze o ocene
•please excuse me for being antisocial od roddy richa
lub
•heroes and villans od metro boomina
czekam na recenzje American dream
WRESZCIE
OHOHO wkoncu
nie zgadzam sie z wiekszoscia rzeczy ktore uznales za wady, imo utopia 10/10
Kompletnie nie rozumiem takeu na temat rageu, niby w jakim zakresie nie różni się to od trapu? Ja rozumiem że wlr to jest jeszcze taki trap+, ale takie agc to jest już zdecydowanie coś innego od basicowych trap beatów i ogółem agresja tej muzyki w porównaniu do muzyki jaką robi taki travis czy future jest ogromna
dobry album ale nie ma praktycznie żadnego repeat value prócz paru tracków
Utopia tylko o 0.2 lepsza od young leosi XD polecam zajebac baranka w ścianę bo ewidentnie z głową coś nie tak
Ej ale ty wiesz, że trochę czego innego oczekuje się od gościa który inspiruje trap od dekady a trochę czego innego od różowowłosej dziewczyny piszczącej o piciu alkoholu xddd. Muzyki nie da sie rozpatrywać zerojedynkowo albo kontekstem innych artystów bo jest to z gory skazane na porażkę. Porównać Utopie można do Astroworld, Birds i Rodeo a nie do Hulanek Young Leosi xdd
Płyta Akcent - Gold jest płytą 10/10 w swoim gatunku jakim jest disco polo i to nie oznacza że jeśli utopia jest płytą 7/10 to jest gorsza XD to wiadome że od the weeknd który jest numer 1 swiatowego popu bedziesz oczekiwać więcej niż od sanah. Leosia robi prostą imprezową muzyke która sie sprawdza w swojej własnej niszy, oceny zależą od tego jaka jest popularność i oczekiwania wobec artysty, w odniesieniu do poprzednich płyt. Czemu takie rzeczy trzeba tłumaczyć
siema
Może coś o nba youngboy kiedyś
Niepopularna opinia: nadal uważam, że Birds In The Trap Sing McKnight to najlepszy projekt jaki wydał 🦅
rel 💪
5:56 mówienie takich słów mając kena carsona w tle to jest taki absurd xddd Ty naprawdę uważasz że np jego nowa płyta to coś powtarzalnego i nie wyróżniającego się od reszty? Utwory takie jak Hardcore, Succubus lub Green Room to coś niespotykanego w muzyce i coś co szłysze pierwszy raz(ewentualnie drugi bo Hardcore można lekko porównać do JumpOutTheHouse ale to też jest mocno nad wyrozst) A reszta tych utworów może nie jest aż tak odkrywcza jak tamte 3 ale dalej nie jest to coś co mógłby wydać ktokolwiek oprócz kena. Jedyna nuta na tym albumie która jest powtarzalna i nudna to like this z destroy lonely i lil uzim vertem. Każdy może mieć swoją opinie i nic mi do tego że komuś nie podoba sie a great chaos lub poprzednie projekty kena. Ale jeżeli ktoś twierdzi że są to płyty jedynie powielające utarte schematy rage i nic do tego gatunku nie wnoszące to znaczy że ma chuja w uszach i nie potrafiłby odróżnić My Chemical Romance lub Radiohead od jakiegoś podrzędnego zespołu pokroju enej
Ale co ty widzisz odkrywczego w tym albumie? Trashy beaty? Czy nawijka, ktora mogliby wydac carti/unotheactivist/lancey foux/ 4 lata temu?
@@blazejfkin_G dla ciebie ta nawijka to coś podobnego do tych artystów? Przecież to brzmi kompletnie kurwa inaczej a ken ma tak charakterystyczny głos(to też jest coś nad czym trzeba pracować i w czym mocno zprogressowal od project x) że nie da się go za chuja pomylić z lancyem uno lub cartim. A beaty na tym albumie to poezja która prześciga poziomem albumy takich yeatow że jest to wręcz niewyobrażalne.
Nie no prosze cie xd bardziej generyczną, leniwą nawijkę w 2023 trudno sobie wyobrazic. Chyba zapominasz, ze to co robi Ken Carson to juz mainstream i to nie on wypromował te stylówkę. Produkt wytwórni, nic więcej, a beaty uważam za mocno przeciętne, tak samo jak w przypadku yeatów.
@@blazejfkin_G żeby nie docenić tego jak świetne są beaty do między innymi green room, succubus lub me n my kup to trzeba serio nie przesłuchać tego albumu. Ewentualnie masz na tyle zamknięty łeb że wszystko co nowe jest dla cb gówniane 🤷 Co do ,, leniwej nawijki" to ona ma taka być, efekt ten występuje tylko na niektórych utworach bo na np me n my kup albo rockstar lifestyle jest ona w chuj energiczna. Ale np na green room lub succubus ona ma być taka melacholijna i wklejajaca się w bit by oddać co ken mial do przekazania w tych utworach. To jest sztuka a ty albo nie sporbowales jej zrozumieć albo masz zbyt zamknięta głowę by ją zrozumieć
Sugerowanie ze ken carson robi cos nowego XD. Tam nie ma zadnego pomyslu, oprocz distorted beatow/wokali. Przeciez nie mowie, ze nie moze sie to komus podobac, kazdy slucha tego co lubi. Cala dyskusja jest wokol tego, ze on nie robi nic odkrywczego. I nie trafia do mnie argument z zamknietym lbem, bo ta jego produkcja nawet nie stala obok eksperymentalnej muzyki. Wydaje mi sie ze szukasz drugiego dna w płytkim albumie, zamiast po prostu cieszyc sie jego brzmieniem.
Skitzo jest lepsze po 1 polowie bo 1 polowa nudna
troche spoznione stary
w fe!n na refrenie jest travis, nie carti :))
daj nick na lastfm wariacie