Gabi, nie zawsze 100% wełny czy wiskozy jest wspaniałe. Ogólnie domieszki sztuczne przedłużają żywotność materiałów naturalnych. :) Dlatego najbardziej cenię sobie mieszanki, w przypadku płaszczów to np. 70% wełna, 20% kaszmir (da tę miękkość i przytulność) i właśnie 10% poliamid, dzięki czemu jest on elastyczny i na wiele dłużej płaszcz posłuży. Nie lubię np. 100% wiskozy, ponieważ jest twarda w noszeniu, potrafi puścić na szwie, nie układa się tak dobrze, jak by mogła, dlatego lubię w jej przypadku 5% elastanu. Ważna jest tez gramatura i splot. Warto się poedukować. 😊
@@justynas561Dokładnie. Dlatego jeśli ktoś się uprze na 100% wiskozy to polecam brać we wzory, wtedy nie widać tak, że jest pognieciony materiał i zadać sobie pytanie - jaką funkcję ma pełnić ubranie i gdzie ma być noszone, przy jakiej okazji. Np. 100% wiskozowa jednolita koszula w jasnym kolorze do biura odpada, bo będzie: niewygodna (niepraktyczna), może być widać na niej pot i każde zagniecenie, których będzie dużo w tym przypadku.
Proszę o doedukowanie: jeśli w skladzie jest miks wełny + poliamid, to ten poliamid sie magicznie rozłoży w tym samym czasie co wełna? Czy to nie jest tak że włókna poliamidowe i poliestrowe NIE rozłożą się na wysypisku śmieci mimo że wełna się rozłoży?
Zaszyte kieszenie to nie oznacza ich braku. Często są lekko zaszyte, aby ich osoby przymierzające nie wypychały i przez to niszczyły. Warto rozejrzeć się za płaszczami podczas obniżek sezonowych. Kupiłam w styczniu 2024 r płaszcz z Zary, 100% wełna merino, podszewka - acetat, za 299 zł
Niestety nie ma sensu patrzec na skład jeśli podszewka jest z poliestru, bo nic to nie da nawet jesli bedzie welna 100% a podszewka poliester to welna nie bedzie nas grzać 😢
Zdecydowanie się zgadzam, ale mam świetną krawcową, która już mu do jednego płaszczyka wełnianego zrobiła nową podszewkę, wiskozową, najlepszy wybór! ❤
Parę lat temu miałam bardzo kiepski finansowo czas i kupiłam na Vinted wełniany płaszcz za 25zł 😅 I to jest najlepszy płaszcz jaki kiedykolwiek miałam, uwielbiam go nosić, to że jest mi w nim w sam raz, ani za gorąco ani za zimno, no cudo ❤
Bardzo dobrze że kupiłaś ten płaszcz 🤩 i super było "pójść" z Tobą na zakupy. Od jakiegoś czasu ja też jestem bardziej wybredna jeśli chodzi o skład i cenę rzeczy które kupuję, a tego typu filmy jedynie motywują mnie, aby dalej tak postępować. Dzięki i pozdrawiam 😊
Ja postawiłam sobie wyzwanie niekupowania przez rok, bo tak naprawdę chciałabym zużyć pewne rzeczy "gorszej jakości" żeby potem móc kupić coś lepszego a jednocześnie zmniejszać szafę do rzeczy, które lubię :)
@@paulina5611-s3lwitaj w klubie ,również mam wyzwanie :) kupiłam buty zimowe bo była potrzeba i płaszcz zimowy pikowany(w poprzedni juz się nie mieściłam)Nic więcej nie miałam w planach,wszelkie zachcianki udaje mi się zbywać:) powodzenia!
Uważajcie na zamienniki, bo czasami się opłaca a czasami to nie tylko opakowanie jest inne ale i skład dodatków pomocniczych. Nieraz jest dodane więcej talku czy innego syfu w zamiennikach, więc lepiej sprawdzać, bo potem się okazuje że te zamienniki albo gorzej działają albo są szkodliwe
Masz na myśli zamienniki leków? Zawsze proszę w aptece o zamienniki i nie pomyślałam o gorszej jakości substancji pomocniczych;(.. Dzięki za przestrogę
@@sfalkowska1181 farmaceuci w aptece zawsze ostrzegają, że istnieje ryzyko, że organizm zareaguje inaczej na zamiennik, więc warto skład sprawdzić czy jest taki sam a nie tylko ta sama substancja czynna. Ale jak działa tak samo jak oryginał i skladowo to samo to ja bym kupowała zamiennik 😅
@@sfalkowska1181 To nawet nie zawsze jest gorsza jakość substancji pomocniczych, ale np. inne proporcje, a to ma już bezpośrednie przełożenie na czas wchłaniania, czas utrzymywania się najwyższego stężenia we krwi, co może mieć już znaczenie w niektórych chorobach, czy np. dopiero ustawianiu dawki leku i cyklicznych badaniach.
Ja kupiłam swój płaszcz wełniany na Vinted za 200 zł z polskiej firmy Talia, ale długo polowałam. Stan idelany i szyty jak na miarę. Warto czasem przejść się też po second handach jeśli na Vinted ciężko coś znaleźć, jednak czasowo to dłuższe przedsięwzięcie
@@Zdrowe_Zmiany jak shodziss na zablociu nad Wisłę jest kadr na Wisłę i ja tam w tle z psem, poznałam głównie po psie :) ale pamiętam że Cię mijałam właśnie w tym miejscu nad Wisłą, ale nie chciałam zaczepiać :)
Ja na jesień/ ciepłą zimę noszę wełniany sweter + kurtkę softshell (tak softshell to poliester ale ładnie nie przepuszcza zimna a i tak kupiłam na vinted więc ten plastik i tak już do środowiska trafi bez napędzania produkcji dalszego), cieplutko i mimo że poliester to się nie pocę bo bliżej siebie mam jednak tą wełnę, a softshele są serio tanio na vinted
Gabrysia, prawda jest taka, że płaszcz 100% wełniany kosztuje 1500 zł. Nie da rady kupić super jakości za małą kwotę (nową). Ja od 5 lat mam płaszcz w którym jest 40% wełny i jestem bardzo zadowolona. Dobrze się nosi i jest w nim ciepło. W białym płaszczu wyglądasz bardzo ładnie. W szarym również. Wystarczy rozpruć w nim kieszenie ❤❤❤
Tylko ciucholand jeśli chodzi o płaszcze wełniane. Wiele egzemplarzy ze składem marzenie zdobyłam w przedziale 2-45 zł. W tym 80% wełna i 20% kaszmir i 100% wiskozowa podszewka, wykończenie premium. Płaszcze warte 5 koła wzwyż. Warto poświęcić czas na kilka wypadów, a może jeden (?), i mieć płaszcz marzenie. Dla mnie 40% wełny i reszta poliestru nie jest akceptowalny. 🤷
Ja 100 proc wełny (marynarka, płaszcz, swetry, spodnie, spódnice) znajduję na ciuchu. Podszewki też niczego sobie albo acetat, wiskoza, 50 proc wiskoza to samo z nowymi butami skórzanymi. Chociaż za niektórymi rzeczami chodziłam z rok także... proponuję spróbować, a jak nie to się męczyć i szukać w galerii. A w krakowie fajnych ciuchów jest duuużo na kazimierzu ;)
Gabrysiu noo zaskoczyłaś mnie wyborem czarnego płaszcza😅 bo pamiętam jak mówiłaś,że nie lubisz się w czarnym i nie wybierasz ciuchów w tym kolorze ,ale wierzę, że to przemyślany wybór 👍🏻 fason jak najbardziej Twój! ps. tez mam jedną jedyną czarną rzecz w szafie( nie lubię tego koloru) - długą, pikowaną kamizelkę i noszę ją z jasnym "wsadem " długimi bluzami w jasnych lub kontrastowych kolorach - wtedy wygląda to fajnie, jak zrobisz jasną odzież pod spodem i szalik/ czapkę będzie extra :)
Gabrysiu, noe wiem czy wiesz o tym, ale dobre marki czesto zaszywają kieszenie, które potem możesz rozpruć. Oprócz tego rozporki z tyłu plaszcza tez często są "złapane" nitką by szwy się nie rozłaziły. Tak samo bywa marynarkach.
Wydałam na płaszcz kaszmir + wełna 1200 zł i mam go już 3. sezon. Nawet jedna nitka się nie oderwała. Jakość kosztuje. Ale szukałam go z miesiąc. I natknęłam się również po drodze na poliester za 800 zł, ja nie wiem, czemu ludzie to kupują, serio. A kieszenie w płaszczu są zazwyczaj zaszyte i należy sobie przeciąć nitki. Btw w rogu ekranu gdzie masz znak wodny “subskybuj” brakuje Ci R :)
Nie polecaj nikomu kupowania zamienników. Lek generyczny to lek generyczny. Sprawa nie jest tak prosta jak mówisz i nie polega jedynie na opakowaniu leku.
Niestety nie do końca tak jest. Z 3 leków mających identyczną substancję czynną mogę brać tylko 1 konkretny ponieważ dwa pozostałe mnie uczulają (świąd i wysypka) . Lekarz potwierdził , że ma też innych pacjentów reagujących podobnie. Ostatnio musiałam używać leki wziewne w aerozolu i 2 zamienniki strasznie "walą" jakimś alkoholem i po zaaplikowaniu od razu kaszlę a w przypadku oryginału nie.
Ja niestety mam bardzo złe doświadczenia z płaszczem z wełny. Pamiętam jak kupiłam za 1700zł mój wymarzony, w idealnym kroju,. z polskiej marki. Bardzo o niego dbałam, prałam tylko w profesjonalnej pralni, odpowiednio przechowywałam. Po 3 latach wyglądał beznadziejnie, jak stara znoszona rzecz, powypychały się łokcie, rozciągnęły się kieszenie i pasek. W tym samym czasie co płaszcz, kupiłam też za 300zł zwykłą kurtkę zimową z Zary i mimo, że minęło od tego czasu już chyba 6 lat, to ona do dzisiaj wygląda jak pierwszego dnia gdy ją kupiłam, a piorę ją w pralce, zwijam często na podróż do walizki. itp.
Nie lubię galerii handlowych. Jesien przechadzam od kilku lat w oversizowym płaszczyku typu , alpaka, gdzie ponad 50% to wełna , druga polowa to po pół wiskozy i poliestru. Jest mega cieply i miękki :)to taki mój , uniform, w ktorym zawsze mi miękko ciepło i wygodnie, kosztowal 160 zl. Nawet jesli się kupuje w sklepie to warto przyjsc do domu,zmierzyc rzecz z wiekszoscią swojej szafy - czy pasuje, czy nie wymaga dokupienia czegoś jeszcze ( czyli dodatkowy koszt np.pasujacy szalik itp) , czy kolor sie zgadza z tym co w przymierzalni( sztuczne światło) i w ogóle zostawić jeszcze chwilę z metką :) przemyśleć czy to na pewno ta rzecz.
Jakich środków używają pralnie chemiczne do czyszczenia wełnianych płaszczy ? Chłoszczą je patykami w rzece,żeby było ekologicznie ? Ile razy w sezonie trzeba zapłacić za czyszczenie jasnego płaszcza ? Jaki jest łączny koszt "eksploatacji" ? Płaszcze bez wcięcia w talii w sumie w większości wyglądają na ludziach jak szlafroki i to bez względu na rozmiar 🤔Dobrze,że nie kupiłaś tego zakłaczonego ,bo raczej na pewno przyciąga wszystko co się da - jak odkurzacz 🤗
100% welny to noe jest t dobry pomysł. Legenda są już plaszcze z elementy wear , które po jednym sezonie sa nie do noszenia i sa za 70% ceny mniej na vinted. Szukaj mieszanek.
@@Babs-bd6wzNie do końca. Bardzo często jest na takiej odzieży wierzchniej informacja na metce, że należy prać tylko w pralni chemicznej. Jednocześnie warto mieć na uwadze, że obecnie technologia pralek poszła mocno do przodu i wiele z nich ma program do wełny. Każdy płaszcz, a trochę ich przerobiłam, prałam na 20 lub 30 stopniach na programie do wełny ze specjalnym płynem i każdy się pięknie odprał i nie skurczył. :)
@@Bella_Evella oo dziekuje Wam za te komentarze, mam taki jeden plaszcz...moze tez sprobuje...szkoda mi kasy na pralnie, bo plaszcz choc fajny nie byl drogi
Ja np. Nie mam obsesji na punkcie skladu ubran, czasami lubie poliester np. Domieszki. Czesto slysze "dobry sklad, welna", a ja np. Mam alergie na welne, dostaje wysypki...ale to moze i lepiej, bo nie przepadam za odzwierzecymi produktami, nie umiem tez o tego typu ubrania dbac, czesto cos zniszczylam podczas prania itd. Pomimo podazania za instrukcjami. Nie przepadam tez za praniem recznym. Lubie ubrania, ktore sie latwo piora, nie trzeba za bardzo prasowac, nie przyciagaja kociej siersci... raczej patrze na to jaki dany material jest w dotyku niz na sklad. Bardzo lubie bawelne, ale tez nie kazda, wiskoze, ale tez nie zawsze, bo sie gniecie, a niektore rzeczy z poliestru mi sie sprawdzaja np. Polary, ktore bardzo lubie...mam tez szlafrok z poliestru i tez bardzo go lubie. Wiec te dobre sklady to tez wydaje mi sie wzgledne, bo co kto lubi, a poza tym poliester tez moze byc lepszy lub gorszy. Zauwazylam tez ciekawa rzecz: mieszkam w Anglii i tu dziewczyny na vinted bardzo rzadko podaja sklad ubran, swetrow, trzeba sie bardzo dopytywac, a czasami reaguja "ee nie wiem". Wiskoza tez tutaj jakos nie jest materialem cenionym...Podejrzewam, ze w Polsce jest inaczej, z tego co widze w internecie.
Ja szukam płaszcza dla siebie, który chcę kupić raz a dobrze- priorytet to duza zawartość welny/kaszmiru i podszewka absolutnie nie z poliestru, rozmiar minimum 44, krój taliowany a nie jakis szlafrok, założyłam sobie nawet budzet w okolicach 3k. I szukam w internecie a tam nic nie ma😢 Chyba pójdę do krawca na szycie na wymiar.
Niestety w galeriach teraz kroluje poliester i czesto za duze pieniadze. Dla mnie to jakby ubrac na siebie worek na smieci - tez folia. Super ze znalazlas swoj plaszcz. 😊
Oj z tymi zamiennikami jest różnie podam Ci przyklad dzialania bedac w ciazy musiałam brac heparynę i po clexanie zero siniaków na brzuchu a po zamienniku sińce ból :/ nie jestem farmaceutą ale zamienniki brałabym jak nie ma tego leku trzeba też poczytac o skladzie danego leku albo zapytac farmaceuty jakie skutki uboczne ;) z drugiej strony mialam bardzo wysoka prlaktyne dostalam lek i czulam sie pk nim bardzo zle wymioty mdlosci a ten sam lek o innej nazwie jak reka odjął ;) Ja ostatnio bardzo lubie styl sportowy i moge Ci polecic plaszczobluze moj kraj taki piekny jest bardzo ciepły a dostalam go w prezencie ;) Kiedyś jeszcze slyszalam jedno powiedzenie na jedzeniu i zdrowiu nie wolno oszczędzać to nie chodzi żeby chodzić po restauracjach ale odzywiac sie dobrze mozna oszczedzac na zakupach ciuchowych kosmetykach i innych rzeczach. Płaszczyk bardzo ladny wybrałaś
Ej poliester bleeeee a ekoskóra ok ????? Nie rozumiem . Skóra naturalna to zakup na lata sama mam i żadnego innego płaszcza nie potrzebuję:) można kupić spokojnie w second hand albo na vinted z 2 ręki to i tak 100% lepiej niż ekoskóra
Ale tez nie kazdy chce nosic skore naturalna, mnie np. To obrzydza...poza tym mieszkam w Anglii i tu dosc czesto pada, a taka skora slabo reaguje na deszcz...dla kazdego co innego jest dobre i atrakcyjne
A np. Polar jest z poliestru, a ja bardzo lubie. Nie kazdy sie tez tak strasznie poci, czasami lubie poliester, choc szczegolnie w domieszkach...Mam taka spodnice dluga czarna vintage i jest 100% z poliestru i nie uwierzylabym jakbym nie przeczytala na metce, bo nie czuc tego...chyba te polestry tez sa rozne...ja z kolei nie lubie welny ( alergia) ani skory naturalnej...
Tak, polar ok. Ja np. chodzę praktycznie tylko w wełnie. Takiej cieniutkiej. Uwielbiam golfy. Spodnie, spódnice wełniane. Poliester oprócz odzieży sportowej źle mi się kojarzy. Głównie z nieprzyjemnym zapachem, uczuciem "parzenia" skóry i elektryzowaniem.
Gabrysia ja mam pytanie wiem ze jestes osoba szanujaca pieniadz ,,czy masz jakies rady lub triki na tansza kuchnie .Twoja kuchnia jest BARDZO LADNA .Wem ze moze nie na temat ale potrzebuje przerobic swoja kuchnie i jak patrze na twoje filmiki zawsze ta kuchnia sie rzuca w oko.Pozdrawiam
💛ZASUBSKRYBUJ ABY ZOBACZYĆ CIĄG DALSZY🍁
Gabi, nie zawsze 100% wełny czy wiskozy jest wspaniałe. Ogólnie domieszki sztuczne przedłużają żywotność materiałów naturalnych. :) Dlatego najbardziej cenię sobie mieszanki, w przypadku płaszczów to np. 70% wełna, 20% kaszmir (da tę miękkość i przytulność) i właśnie 10% poliamid, dzięki czemu jest on elastyczny i na wiele dłużej płaszcz posłuży. Nie lubię np. 100% wiskozy, ponieważ jest twarda w noszeniu, potrafi puścić na szwie, nie układa się tak dobrze, jak by mogła, dlatego lubię w jej przypadku 5% elastanu. Ważna jest tez gramatura i splot. Warto się poedukować. 😊
Kurcze ja właśnie nie mogłam się przekonać do ubrań 100% wiskoza… niby super skład a nosi mi się gorzej niż poliester, do tego mega się gniecie.
@@justynas561Dokładnie. Dlatego jeśli ktoś się uprze na 100% wiskozy to polecam brać we wzory, wtedy nie widać tak, że jest pognieciony materiał i zadać sobie pytanie - jaką funkcję ma pełnić ubranie i gdzie ma być noszone, przy jakiej okazji. Np. 100% wiskozowa jednolita koszula w jasnym kolorze do biura odpada, bo będzie: niewygodna (niepraktyczna), może być widać na niej pot i każde zagniecenie, których będzie dużo w tym przypadku.
Proszę o doedukowanie: jeśli w skladzie jest miks wełny + poliamid, to ten poliamid sie magicznie rozłoży w tym samym czasie co wełna? Czy to nie jest tak że włókna poliamidowe i poliestrowe NIE rozłożą się na wysypisku śmieci mimo że wełna się rozłoży?
Miło było "wybrać" się z Tobą na zakupy. Płaszcz, który wybrałaś, podobał mi się najbardziej ze wszystkich i świetnie w nim wyglądasz. :)
Gabi, w płaszczach sieciowkowych kieszenie często są zaszyte, ale je można rozpruć i jest tam normalna kieszeń 😊
Zaszyte kieszenie to nie oznacza ich braku. Często są lekko zaszyte, aby ich osoby przymierzające nie wypychały i przez to niszczyły. Warto rozejrzeć się za płaszczami podczas obniżek sezonowych. Kupiłam w styczniu 2024 r płaszcz z Zary, 100% wełna merino, podszewka - acetat, za 299 zł
Jakis czas temu kupiłam męski płaszcz kaszmir 60% + wełna 40%, podszewka 100% wiskoza w lumpie za 15zł. Uwielbiam go
co !? !? !? !? ale perełka!
Niestety nie ma sensu patrzec na skład jeśli podszewka jest z poliestru, bo nic to nie da nawet jesli bedzie welna 100% a podszewka poliester to welna nie bedzie nas grzać 😢
Zdecydowanie się zgadzam, ale mam świetną krawcową, która już mu do jednego płaszczyka wełnianego zrobiła nową podszewkę, wiskozową, najlepszy wybór! ❤
Parę lat temu miałam bardzo kiepski finansowo czas i kupiłam na Vinted wełniany płaszcz za 25zł 😅 I to jest najlepszy płaszcz jaki kiedykolwiek miałam, uwielbiam go nosić, to że jest mi w nim w sam raz, ani za gorąco ani za zimno, no cudo ❤
Bardzo dobrze że kupiłaś ten płaszcz 🤩 i super było "pójść" z Tobą na zakupy. Od jakiegoś czasu ja też jestem bardziej wybredna jeśli chodzi o skład i cenę rzeczy które kupuję, a tego typu filmy jedynie motywują mnie, aby dalej tak postępować. Dzięki i pozdrawiam 😊
Ja postawiłam sobie wyzwanie niekupowania przez rok, bo tak naprawdę chciałabym zużyć pewne rzeczy "gorszej jakości" żeby potem móc kupić coś lepszego a jednocześnie zmniejszać szafę do rzeczy, które lubię :)
@@paulina5611-s3lwitaj w klubie ,również mam wyzwanie :) kupiłam buty zimowe bo była potrzeba i płaszcz zimowy pikowany(w poprzedni juz się nie mieściłam)Nic więcej nie miałam w planach,wszelkie zachcianki udaje mi się zbywać:) powodzenia!
Uważajcie na zamienniki, bo czasami się opłaca a czasami to nie tylko opakowanie jest inne ale i skład dodatków pomocniczych. Nieraz jest dodane więcej talku czy innego syfu w zamiennikach, więc lepiej sprawdzać, bo potem się okazuje że te zamienniki albo gorzej działają albo są szkodliwe
Masz na myśli zamienniki leków? Zawsze proszę w aptece o zamienniki i nie pomyślałam o gorszej jakości substancji pomocniczych;(.. Dzięki za przestrogę
@@sfalkowska1181 farmaceuci w aptece zawsze ostrzegają, że istnieje ryzyko, że organizm zareaguje inaczej na zamiennik, więc warto skład sprawdzić czy jest taki sam a nie tylko ta sama substancja czynna. Ale jak działa tak samo jak oryginał i skladowo to samo to ja bym kupowała zamiennik 😅
@@sfalkowska1181 To nawet nie zawsze jest gorsza jakość substancji pomocniczych, ale np. inne proporcje, a to ma już bezpośrednie przełożenie na czas wchłaniania, czas utrzymywania się najwyższego stężenia we krwi, co może mieć już znaczenie w niektórych chorobach, czy np. dopiero ustawianiu dawki leku i cyklicznych badaniach.
Kieszenie w płaszczach są przeważnie fabrycznie zaszyte, jedną nitką i należy samodzielnie je sobie odpruć . To nie jest problem. Pozdrawiam:)
Ja kupiłam swój płaszcz wełniany na Vinted za 200 zł z polskiej firmy Talia, ale długo polowałam. Stan idelany i szyty jak na miarę. Warto czasem przejść się też po second handach jeśli na Vinted ciężko coś znaleźć, jednak czasowo to dłuższe przedsięwzięcie
Nie ma to jak zobaczyć się na Twoim vlogu😊. Tak mi się wydawało właśnie że kiedyś Cię mijałam nad Wisłą :)
gdzie jesteś na tym vlogu 😄!?!?!
@@Zdrowe_Zmiany jak shodziss na zablociu nad Wisłę jest kadr na Wisłę i ja tam w tle z psem, poznałam głównie po psie :) ale pamiętam że Cię mijałam właśnie w tym miejscu nad Wisłą, ale nie chciałam zaczepiać :)
Haha, ale super! Nie spodziewałam się, że coś takiego może się przytrafić. Następnym razem powiedz „hej!” :)
Ja na jesień/ ciepłą zimę noszę wełniany sweter + kurtkę softshell (tak softshell to poliester ale ładnie nie przepuszcza zimna a i tak kupiłam na vinted więc ten plastik i tak już do środowiska trafi bez napędzania produkcji dalszego), cieplutko i mimo że poliester to się nie pocę bo bliżej siebie mam jednak tą wełnę, a softshele są serio tanio na vinted
Gabrysia, prawda jest taka, że płaszcz 100% wełniany kosztuje 1500 zł. Nie da rady kupić super jakości za małą kwotę (nową). Ja od 5 lat mam płaszcz w którym jest 40% wełny i jestem bardzo zadowolona. Dobrze się nosi i jest w nim ciepło. W białym płaszczu wyglądasz bardzo ładnie. W szarym również. Wystarczy rozpruć w nim kieszenie ❤❤❤
Tylko ciucholand jeśli chodzi o płaszcze wełniane. Wiele egzemplarzy ze składem marzenie zdobyłam w przedziale 2-45 zł. W tym 80% wełna i 20% kaszmir i 100% wiskozowa podszewka, wykończenie premium. Płaszcze warte 5 koła wzwyż. Warto poświęcić czas na kilka wypadów, a może jeden (?), i mieć płaszcz marzenie. Dla mnie 40% wełny i reszta poliestru nie jest akceptowalny. 🤷
Ja 100 proc wełny (marynarka, płaszcz, swetry, spodnie, spódnice) znajduję na ciuchu. Podszewki też niczego sobie albo acetat, wiskoza, 50 proc wiskoza to samo z nowymi butami skórzanymi. Chociaż za niektórymi rzeczami chodziłam z rok także... proponuję spróbować, a jak nie to się męczyć i szukać w galerii. A w krakowie fajnych ciuchów jest duuużo na kazimierzu ;)
Gabrysiu noo zaskoczyłaś mnie wyborem czarnego płaszcza😅 bo pamiętam jak mówiłaś,że nie lubisz się w czarnym i nie wybierasz ciuchów w tym kolorze ,ale wierzę, że to przemyślany wybór 👍🏻 fason jak najbardziej Twój!
ps. tez mam jedną jedyną czarną rzecz w szafie( nie lubię tego koloru) - długą, pikowaną kamizelkę i noszę ją z jasnym "wsadem " długimi bluzami w jasnych lub kontrastowych kolorach - wtedy wygląda to fajnie, jak zrobisz jasną odzież pod spodem i szalik/ czapkę będzie extra :)
Gabrysiu, noe wiem czy wiesz o tym, ale dobre marki czesto zaszywają kieszenie, które potem możesz rozpruć. Oprócz tego rozporki z tyłu plaszcza tez często są "złapane" nitką by szwy się nie rozłaziły. Tak samo bywa marynarkach.
Zgadza się
Wydałam na płaszcz kaszmir + wełna 1200 zł i mam go już 3. sezon. Nawet jedna nitka się nie oderwała. Jakość kosztuje. Ale szukałam go z miesiąc. I natknęłam się również po drodze na poliester za 800 zł, ja nie wiem, czemu ludzie to kupują, serio. A kieszenie w płaszczu są zazwyczaj zaszyte i należy sobie przeciąć nitki. Btw w rogu ekranu gdzie masz znak wodny “subskybuj” brakuje Ci R :)
jak przeprowadzisz sie nad morze to możliwe ze wiekszosc ciuchow zmieni sie w tecgniczne, wygodne sportowe ciuchy :).
Nie polecaj nikomu kupowania zamienników. Lek generyczny to lek generyczny. Sprawa nie jest tak prosta jak mówisz i nie polega jedynie na opakowaniu leku.
Jeśli substancja aktywna jest taka sama i ilosc w tabletce, to nie ma różnicy
Niestety nie do końca tak jest. Z 3 leków mających identyczną substancję czynną mogę brać tylko 1 konkretny ponieważ dwa pozostałe mnie uczulają (świąd i wysypka) . Lekarz potwierdził , że ma też innych pacjentów reagujących podobnie.
Ostatnio musiałam używać leki wziewne w aerozolu i 2 zamienniki strasznie "walą" jakimś alkoholem i po zaaplikowaniu od razu kaszlę a w przypadku oryginału nie.
Kieszenie w płaszczach oraz rozcięcie z tyłu często są zaszyte, po prostu po kupnie rozpruwasz nitkę;)
Ja niestety mam bardzo złe doświadczenia z płaszczem z wełny. Pamiętam jak kupiłam za 1700zł mój wymarzony, w idealnym kroju,. z polskiej marki. Bardzo o niego dbałam, prałam tylko w profesjonalnej pralni, odpowiednio przechowywałam. Po 3 latach wyglądał beznadziejnie, jak stara znoszona rzecz, powypychały się łokcie, rozciągnęły się kieszenie i pasek. W tym samym czasie co płaszcz, kupiłam też za 300zł zwykłą kurtkę zimową z Zary i mimo, że minęło od tego czasu już chyba 6 lat, to ona do dzisiaj wygląda jak pierwszego dnia gdy ją kupiłam, a piorę ją w pralce, zwijam często na podróż do walizki. itp.
W tym brązowym z tkmax najlepiej Wyglądasz😁😁😁
Nie lubię galerii handlowych. Jesien przechadzam od kilku lat w oversizowym płaszczyku typu , alpaka, gdzie ponad 50% to wełna , druga polowa to po pół wiskozy i poliestru. Jest mega cieply i miękki :)to taki mój , uniform, w ktorym zawsze mi miękko ciepło i wygodnie, kosztowal 160 zl.
Nawet jesli się kupuje w sklepie to warto przyjsc do domu,zmierzyc rzecz z wiekszoscią swojej szafy - czy pasuje, czy nie wymaga dokupienia czegoś jeszcze ( czyli dodatkowy koszt np.pasujacy szalik itp) , czy kolor sie zgadza z tym co w przymierzalni( sztuczne światło) i w ogóle zostawić jeszcze chwilę z metką :) przemyśleć czy to na pewno ta rzecz.
Jakich środków używają pralnie chemiczne do czyszczenia wełnianych płaszczy ? Chłoszczą je patykami w rzece,żeby było ekologicznie ? Ile razy w sezonie trzeba zapłacić za czyszczenie jasnego płaszcza ? Jaki jest łączny koszt "eksploatacji" ? Płaszcze bez wcięcia w talii w sumie w większości wyglądają na ludziach jak szlafroki i to bez względu na rozmiar 🤔Dobrze,że nie kupiłaś tego zakłaczonego ,bo raczej na pewno przyciąga wszystko co się da - jak odkurzacz 🤗
100% welny to noe jest t dobry pomysł. Legenda są już plaszcze z elementy wear , które po jednym sezonie sa nie do noszenia i sa za 70% ceny mniej na vinted. Szukaj mieszanek.
Po płaszcz/kurtkę można skoczyć do odzieży używanej :)
Tylko najgorzej pozniej to prac...tzn. trzeba zaniesc do pralni, a to dodatkowy koszt
@@Babs-bd6wzNie do końca. Bardzo często jest na takiej odzieży wierzchniej informacja na metce, że należy prać tylko w pralni chemicznej. Jednocześnie warto mieć na uwadze, że obecnie technologia pralek poszła mocno do przodu i wiele z nich ma program do wełny. Każdy płaszcz, a trochę ich przerobiłam, prałam na 20 lub 30 stopniach na programie do wełny ze specjalnym płynem i każdy się pięknie odprał i nie skurczył. :)
@@Babs-bd6wz mam kilka płaszczy wełnianych z sh i wszystkie piorę w pralce nic im nie jest
@@Bella_Evella oo dziekuje Wam za te komentarze, mam taki jeden plaszcz...moze tez sprobuje...szkoda mi kasy na pralnie, bo plaszcz choc fajny nie byl drogi
@@Babs-bd6wz ale to że nie był drogi nie oznacza, że nie warto o niego dbać.
Naturalna skóra jest super ♥️ polecam każdemu rzeczy z skóry naturalnej sa na lata
Zgadzam się w 100%
Gabrysia popatrz sobie na płaszcze na lavard 😅 kupiłam prawie 3 lata temu tam fajny plaszcz, cieplutki i nic się z nim nie dzieje 🥰
Ja np. Nie mam obsesji na punkcie skladu ubran, czasami lubie poliester np. Domieszki. Czesto slysze "dobry sklad, welna", a ja np. Mam alergie na welne, dostaje wysypki...ale to moze i lepiej, bo nie przepadam za odzwierzecymi produktami, nie umiem tez o tego typu ubrania dbac, czesto cos zniszczylam podczas prania itd. Pomimo podazania za instrukcjami. Nie przepadam tez za praniem recznym. Lubie ubrania, ktore sie latwo piora, nie trzeba za bardzo prasowac, nie przyciagaja kociej siersci... raczej patrze na to jaki dany material jest w dotyku niz na sklad. Bardzo lubie bawelne, ale tez nie kazda, wiskoze, ale tez nie zawsze, bo sie gniecie, a niektore rzeczy z poliestru mi sie sprawdzaja np. Polary, ktore bardzo lubie...mam tez szlafrok z poliestru i tez bardzo go lubie. Wiec te dobre sklady to tez wydaje mi sie wzgledne, bo co kto lubi, a poza tym poliester tez moze byc lepszy lub gorszy. Zauwazylam tez ciekawa rzecz: mieszkam w Anglii i tu dziewczyny na vinted bardzo rzadko podaja sklad ubran, swetrow, trzeba sie bardzo dopytywac, a czasami reaguja "ee nie wiem". Wiskoza tez tutaj jakos nie jest materialem cenionym...Podejrzewam, ze w Polsce jest inaczej, z tego co widze w internecie.
Tylkooo ciuchlandy! ❤
A jeśli ktoś nie przełknie chodzenia w ubraniach używanych to polecam Pepper - można fajne okazje wyhaczyć.
Ja szukam płaszcza dla siebie, który chcę kupić raz a dobrze- priorytet to duza zawartość welny/kaszmiru i podszewka absolutnie nie z poliestru, rozmiar minimum 44, krój taliowany a nie jakis szlafrok, założyłam sobie nawet budzet w okolicach 3k. I szukam w internecie a tam nic nie ma😢
Chyba pójdę do krawca na szycie na wymiar.
Kurtki z Tiffi są z pierzem w środku, mają na stronie outlet i trochę lepsze ceny
Niestety w galeriach teraz kroluje poliester i czesto za duze pieniadze. Dla mnie to jakby ubrac na siebie worek na smieci - tez folia. Super ze znalazlas swoj plaszcz. 😊
A podszewka z czego jest? Pytam o płaszczyk który ostatecznie kupiłaś
Oj z tymi zamiennikami jest różnie podam Ci przyklad dzialania bedac w ciazy musiałam brac heparynę i po clexanie zero siniaków na brzuchu a po zamienniku sińce ból :/ nie jestem farmaceutą ale zamienniki brałabym jak nie ma tego leku trzeba też poczytac o skladzie danego leku albo zapytac farmaceuty jakie skutki uboczne ;) z drugiej strony mialam bardzo wysoka prlaktyne dostalam lek i czulam sie pk nim bardzo zle wymioty mdlosci a ten sam lek o innej nazwie jak reka odjął ;)
Ja ostatnio bardzo lubie styl sportowy i moge Ci polecic plaszczobluze moj kraj taki piekny jest bardzo ciepły a dostalam go w prezencie ;)
Kiedyś jeszcze slyszalam jedno powiedzenie na jedzeniu i zdrowiu nie wolno oszczędzać to nie chodzi żeby chodzić po restauracjach ale odzywiac sie dobrze mozna oszczedzac na zakupach ciuchowych kosmetykach i innych rzeczach.
Płaszczyk bardzo ladny wybrałaś
Robiłaś sobie kiedyś analizę kolorystyczną? :)
fajne pytanie, co obstawiasz? :D
@@tomniewkurza Że nie;)
@@tegoniewiem ale jaki wynik takiej analizy obstawiasz :D.
@@tomniewkurza Aaaaa! 🙈 Chłodne lato obstawiam 🤔
Jaki masz sposób na przebarwienia na twarzy?
Ej poliester bleeeee a ekoskóra ok ????? Nie rozumiem . Skóra naturalna to zakup na lata sama mam i żadnego innego płaszcza nie potrzebuję:) można kupić spokojnie w second hand albo na vinted z 2 ręki to i tak 100% lepiej niż ekoskóra
Eko skóra nie jest ok (bo ani to skóra ani eko), zgadzam się, lepiej kupić z drugiej ręki niż plastikową "eko" skórkę.
Ale tez nie kazdy chce nosic skore naturalna, mnie np. To obrzydza...poza tym mieszkam w Anglii i tu dosc czesto pada, a taka skora slabo reaguje na deszcz...dla kazdego co innego jest dobre i atrakcyjne
Szczerze, to nie wiem kto kupuje ubrania z poliestru i akrylu 100%? Chyba ktoś kto lubi się pocić😐
A np. Polar jest z poliestru, a ja bardzo lubie. Nie kazdy sie tez tak strasznie poci, czasami lubie poliester, choc szczegolnie w domieszkach...Mam taka spodnice dluga czarna vintage i jest 100% z poliestru i nie uwierzylabym jakbym nie przeczytala na metce, bo nie czuc tego...chyba te polestry tez sa rozne...ja z kolei nie lubie welny ( alergia) ani skory naturalnej...
Tak, polar ok. Ja np. chodzę praktycznie tylko w wełnie. Takiej cieniutkiej. Uwielbiam golfy. Spodnie, spódnice wełniane. Poliester oprócz odzieży sportowej źle mi się kojarzy. Głównie z nieprzyjemnym zapachem, uczuciem "parzenia" skóry i elektryzowaniem.
Gabrysia ja mam pytanie wiem ze jestes osoba szanujaca pieniadz ,,czy masz jakies rady lub triki na tansza kuchnie .Twoja kuchnia jest BARDZO LADNA .Wem ze moze nie na temat ale potrzebuje przerobic swoja kuchnie i jak patrze na twoje filmiki zawsze ta kuchnia sie rzuca w oko.Pozdrawiam
Podpowiem że super mozna fronty odmalować farbą do mebli :) można też pomalować płytki farbą do płytek. Niewielkim kosztem można zmienić kolorystykę .
@@magdade1511 czy znasz może dobrze kryjące farby,
@@joannawiatrowska2630 do mebli ?
to samo z facetami, bo jak wezmiesz pierwszego lepszego, ze niby moze byc to , oj, o wiele gorzej niz z plaszczami 🤷
Dlatego jak nie ma nic na Vinted polecam second handy. Ja tam upolowałam za 98 zł włoski płaszcz z wielbłądziej wełny ❤