⏰ Zarejestruj się bezpłatnie na XTB Investing Masterclass: link-pso.xtb.com/pso/2eFxO Partnerzy kanału: 🟥 XTB: link-pso.xtb.com/pso/T9qS6 🟦 KFD: sklep.kfd.pl/ 🟨 Casa Playa: casaplaya.pl/ 📒Aby odebrać darmowy PDF z instruktażem zakupu nieruchomości w Hiszpanii, kliknij w link: casaplaya.pl/instrukcja-zakupu-nieruchomosci-w-hiszpanii/ 📦Zrzutka dla Ukrainy: zrzutka.pl/3ws6rz 📌 Patronite: patronite.pl/GTBT
Proszę o wyjaśnienie tezy z odcinka, że spadek cen zniechęca konsumentów do wydawania pieniędzy. Mnie osobiście zachęca więc nie rozumiem. Jak niby ma działać ten mechanizm zniechęcania do zakupów przez niskie ceny?
@@WhiteEagleOrchestra Teoretycznie chodzi o to, że odkłada się zakup, licząc na spadek ceny w przyszłości. W inflacji przeciwnie, woli się kupić szybciej. Ale mam od zawsze duże wątpliwości, czy to tak działa, że ktoś bierze pod uwagę kilkuprocentowy wzrost ceny w ciągu roku. Może rzecz bardziej w polityce monetarnej i stopach procentowych.
@@mm_33 Wydaje mi się, że odkłada się tylko parę z pośród tysiąca decyzji zakupowych, natomiast przytłaczająca większość branż zanotowuje wzrost sprzedaży, gdy konsumenci mają poczucie, że stać ich na więcej, bo siła nabywcza posiadanych przez nich środków wzrosła i mogą sobie teraz pozwolić na wydatki, z których byli zmuszeni wcześniej zrezygnować. Rynek na większość towarów i usług zacząłby rosnąć. Ze względu na wzrost popytu, pojawiłyby się nowe biznesy i miejsca pracy, co pociągnęłoby zwiększenie udziału procentowego klasy średniej w społeczeństwie. Interesy banksterów i deweloperów, korzystających na inflacyjnej presji, czy wręcz panice, nie mogą przesłaniać interesów ogółu konsumentów i przytłaczającej większości przedsiębiorstw, korzystających na wzroście zamożności społeczeństwa.
@@WhiteEagleOrchestra To są tylko dywagacje, tak by się wydawało, ale historia tego nie potwierdza. Deflacja nie jest korzystna dla gospodarki i to jest fakt, można się tylko zastanawiać, dlaczego tak się dzieje.
@@jarekwisniewski5468 Ahh te analizy "byłem na miejscu i widziałem to i owo". To ten sam poziom co sławienie Białorusi jako wspaniałego miejsca do życia, bo ulice Mińska są czyste.
@@jarekwisniewski5468 Znam takich, co jeżdżą do Egiptu podziwiać piramidy nic o nich nie wiedząc zarówno przed jak i po podróży. Od fizycznej podróży o wiele ważniejsza jest podróż intelektualna. Podróż fizyczna jej nie zastąpi a tylko może ją uzupełnić panie Mądralo.
Czekamy na taką analizę państwa polskiego tego co dzieje się z naszą gospodarka polityka, surowcami itd. skoro tak można skwitować Chiny to Polsce jest 100 x więcej do wytknięcia
Bardzo obrazowe i jasne, poparte masą przykładów i odniesień do znawców tematu WYKŁAD O NIEWYDOLNOŚCI KOMUNIZMU na przykładzie państw środka. Bardzo dziękuję za podjęcie tematu i objaśnienie zawiłości realnego stanu gospodarki kraju, który dzięki propagandzie i cenzurze udaje kogoś, kim naprawdę nie jest.
wszystko ma dobre i złe strony... Komunizm wielu się podobał, ale przykład 60 lat potwierdził, że nie wyrabia... W kapitalizmie sporej grupie się podoba i zwykle tym którym komunizm się podoba jest nie za dobrze, więc go krytykują... taki świat. Komunizm nasz, a komunizm w Chinach, to tez 2 różne systemy. Wstręt do socjalu jak widać Chiny mają do dziś.:) Nasz kapitalizm z socjalem, a kapitalizm w USA bez socjalu, to 2 różne systemy. No i jeszcze za święto przypadające w sobotę dzień wolny... :) dlaczego tylko za sobotę? ... 😉😉😉
Nawet tego nie mieli. Jedyne co ruskie miały to władzę i system represji i siłę. Samoloty, program kosmiczny czy energia atomowa to była domena państw satelickich. Aktualnie ruscy nawet nie potrafią wyprodukować nowoczesnego czołgu, stąd atak na Ukrainę, aby przejąć ich fabryki produkcji czołgów.
Tyle że te technologie sowietów były innowacyjne w latach 50 czy 60, a w kolejnych dekadach mieli już przestarzałe technologie, którymi dalej próbowali się szczycić nie zauważając, że reszta świata poszła do przodu.
@@hesar1975 no unianz programem kosmicznym jest trochę w lesie i z gospodarka też niebardzo w kolorowych barwach. Usa przodują we wszystkim narazie. Byłem w chinach że 2 miesiące temu tydzień w kanton i Hongkongu zupełnie odlecieli nam w przyszłość. W kanton to 90% elektryków pociągi latają jak szalone czyściutko w 8 mln mieście papierka nienuraczyłem na ulicy w Hongkongu troszkę gorzej ale to wiadomo tam zostały jeszcze wpływy Europejczyków ale mimo to porządek. Więcej się niebwypowiem ale nawet chwilę nie czułem strachu będąc tam nie mówiąc o europejskich stolicach. Mają system jakibmaja ale ogarniają kuwetę naprawdę i dobrze ze robi się kolejny hegemon konkurencja jest potrzebna. Prowincję to wiadomo bieda ale nawet poza dużymi ośrodkami w usa bieda piszczy nienoszukujmy się ludzie w kamperach gratach mieszkają a tam w domkach typowo jak na wsi.
Gdyby facet ważący sześćdziesiąt kilogramów w dwa tygodnie nabrał dwadzieścia kilo mięcha, wiedzielibyśmy i bez eksperckich ocen, że się kłuje, że towar jest mocny i że wątroba niedługo wystawi tłuściutkie kwity. W wypadku Chin zakładamy, że żadnych konsekwencji nie będzie, a skok rozwojowy stoi na solidnych, wkopanych po jądro ziemi fundamentach. Nie lekceważmy, ale i nie mitlogizujmy Chin, których historia jest podręcznikowym przykładem niewydolności administracyjnej i stanowi cykl powtarzających się secesji i upadków.
Hmm. Masz troche racji. Ale dokładnie taka sama sytuacja jest w USA (której ponad połowa kraju jest biedna i zapomniana - jesli ktos pisze o USA to myśli o wybrzeżu - dokładnie jak w Chinach). USA właśnie powtarza historie UK - wpadła w pułapkę długu i będą z niej wychodzily inflacja (jak UK po wojnach światowych) co oznacza ze USA będzie słabło - bo musi osłabić swoją najwiekszą przewagę - dolara - a chiny technologicznie sa tuż za USA i 10 lat temu przegoniły Europe. A wzrost Chin i słabniecie USA nakładają się na siebie (+ USA zamiast zorientowac sie ze zjeb...li to teraz traktuja Wietnam i Indie jak nowe Chiny i tam przenosza produkcję - mozę mówią coś innego - ale wszyscy tu widza co robia - ergo - boostuja kolejną konkurencje zamiast siebie wzmacniac...). Tylko cżłowiek który nigdy nie był w azji może lekceważyć Chiny. Ujmę to tak. Jak wracam do Europy na święta to miasta jak Paryż i Berlin to jest dla mnie uroczy wiejski zaścianek z troszkę już zwietrzałymi rozwiazaniami technologicznymi... Kawę podaje mi robot w centrum handlowym w Azji nie w Europie.... Aha i Chiny mają jeszcze jedna przewage - nie pier...la sie - max 2-3 lata i bedzie podatek bykowy a nieposiadanie dzieci przez kobiety bedzie jakos dodatkowo karalne. Juz o tym przebąkują. My na zachodzie (w tym w PL gdzie jest najgorsza w EU rozrodczosc) tego nie przeskoczymy.
@@bogusawfatyga9778 Dokładnie. Europejskie i Amerykańskie korporacje obudziły i podtuczyły smoka. A teraz smok ma ochote na wiecej. I dostanie wiecej. Bo podtuczonego smoka do jaskini łatwo nie zapedzisz. Na moje USA i Chiny pożywią się na trupie europy (ekonomicznym) - wiec dla nas cholernie zle.
@@CrisKonieczny Robot zrobi ci kawe nawet na dworcu centralnym w Warszawie, sa tez roboty od pizzy etc. Z reszta sie zgadzam tylko przyklad nietrafiony ;)
To co osiągnęły Chiny może robić wrażenie do czasu, kiedy zastanowimy się, co by było gdyby Polaków było miliard i gdyby mieli tyle zasobów, a my wcale nie jesteśmy aż tak dobrze zarządzającym sobą narodem jak niektóre inne
Azjatycka filozofia rządów i organizacji państwa jest zupełnie inna od naszej dlatego tam tak dobrze przyjmują się wszelkie komunizmy i inne pomysły dyktatorskie. Mnie to zupełnie nie zdziwiło. Tam tak było, jest i będzie i to są dwa różne światy i nawet nie ma co na ten temat pisać elaboratów. Zachodni kapitał bardzo skorzystał na niskiej bazie wszystkiego, zarobił co miał zarobić i ucieka ale poniósł tez koszt bo dał się okiwać w sprawie kradzieży technologii. Coś za coś. Globalizacja zdechła, a wojna na Ukrainie tylko to przyspieszyła, a teraz my sami musimy się zreorganizować. Trampek to wszystko zapowiedział i dlatego zrobiła się panika, że wygodne czasy się skończyły i teraz znowu czas wziąć się do roboty. Rozwój to ruch, a nie zastój, a tak było przez ostatnie dekady bo wszystkim się wydawało, że tak będzie zawsze ale niestety tak nie jest.
To że globalizacja się skończyła to się zgodzę . Mam nadzieję tylko że Trump w swoim izolacjionistycznym pędzie nie obruci się przeciwko UE . USA i UE razem tworzą blok polityczny z którym nikt na świecie nie ma szans się równać pod niemal każdym względem . Szkoda gdyby się to rozpadło .
@@veritaspk Tego nikt nie wie bo Trampek jest nieobliczalny i sam jeszcze tego nie wie. Pożyjemy zobaczymy. Zresztą trampek to tylko 4 lata i więcej nie będzie, co nie znaczy, że może narobić dużo szkody ale trzeba czekać co ten wariat wymyśli i odpowiednio reagować. Europa nie jest taka bezbronna jak się wszystkim wydaje wobec Trampka. Problemem Europy jest dziś spójna polityka zagraniczna wobec świata bo w Europie każde państwo ma swoje interesiki i w tym jest problem.
@@matrixmannn Mam nadzieję że ta presją zewnętrzna trochę UE ogarnie, bardziej ja zjednoczy ...zwłaszcza że raczej nie będzie oskarżeń że Niemcy ją przejmują . Od 2 lat ciągle potykają się o własne nogi 😅 a teraz to już ogólnie się posypali . Macron już przebiera nogami by ustawiać Francję jako lidera UE - dla nas Polaków to będzie łatwiejsze do przełknięcia .
A mnie sie wydaje ze wojna musi byc, bo wszystko zabudowane, wszystko juz zabytek. A tak to wszystko rozwalic w pizdziec i budowac od nowa. Biznes jak talala
@@veritaspk To prawda, Trampek to zimny prysznic dla Europu i to jej na pewno dobrze zrobi. Europa musi się konsolidować i ogarniać i to raczej szybko ale jak będzie tego też nie wiemy. Pamiętaj o tym, że Europa to nie tylko UE, są jeszcze ci poza unią, np. GB czy Norwegia i ich też trzeba wziąć pod uwagę, itd. itp. Niewidomych jest dużo. Nie mniej radosna twórczość PE już się skończyła. Co do Polski to mamy swoje atuty ale jak będzie tego też nie wiem bo to zależy od mądrości albo głupoty naszych polityków.
@@wojciechp902 no jak zwał tak zwał. Jakby był kiepsko pozycjonowany to by padli dawno temu, bo by się nikomu nie wyświetlał. Od tego też są subskrypcje.
Skoro w Chinach brakuje innowacyjności a rozwój jest powolny to w takim razie jak opisać Europę, w której od 30 poziom życia, udział w światowym PKB oraz jej rola w świecie tylko spada?
Zrobił film też o Europie, polecam poszukać i obejrzeć 🤷🏼 ja nie wiem wy tak serio w tych komentarzach ? Jedna pisze "skoro taki krytyczny jesteś wobec Chin zrób o Polsce " takie….. zrobił aż 3 filmy w ciągu ostatnich 8 miesięcy
Bardzo dobrze, że w końcu powstają materiały które pokazują nagość Chin. Ciągle informacje jak to Chiny się niesamowicie rozwijają i za parę lat wyprzedzą USA, słyszymy już od minimum dwóch pokoleń. Jednak jak narazie to mrzonka
@@MikeG-dc2sz w jaki sposob mają przenieść produkcję do Europy tj kto będzie tu w fabrykach pracował i jak i jaka będzie cena produktów? To są mzonki świat wpadł w koryto konkurencji ceną produktów.
Ooo.. szykujemy się na oglądanie. Merytoryczny odjazd widzę znów w komentarzach. Niech te kilka zdań będzie podziękowaniem za determinację i jakość którą wprowadzacie. Pozdrawiam :) 💪
1,4mld ludzi prawdpodobnie nie mogłaby wypełnić ich (mieszkań), a nie 1,4mld pustostanów. Taka liczba pustostanów jaką podałeś pomieściłaby całą ludzkość
Niesprzedana powierzchnia mieszkalna, która wynosi 648 000 000m² i podzielona na mieszkania o powierzchni 90m² to 7,2 miliona mieszkań. Więc nawet to nie jest bliskie 1,4mld pustostanów, które "przytoczyłeś"
PKB nie jest żadnym wskaźnikiem użytecznym do klasyfikacji dużych organizmów gospodarczych. Tyczy się to również miary postępu, której po prostu nie ma.
Apropo Chin juz kilka lat temu śmieszyło mnie straszenie jakie to chiny nie są potężne bo USA się u nich zadłużyło. Jak zaczynało się się spłacanie obligacji amerykanie uruchomili drukarki i tyle Chińczycy sobie porządzili. Tak samo z rynkiem zbytu. Kiedy produkty siemensa czy intela przestaną się sprzedawać w chinach bo zastąpią je chińskie odpowiedniki, usa i mam też nadzieje ue dowalą takie cła, że chińczycy nie będą mieli gdzie tego sprzedać. zresztą na szereg produktów już to zrobili.
Tak to właśnie teraz wygląda. Chiny inwestując tylko w przemysł i eksport olały pobudzanie popytu wewnętrznego - czym same gospodarczo podłożyły się Zachodowi . Najdziwniejsze jest to że zamiast zmienić strategię która nie działa jeszcze w nią inwestują - no chyba że inaczej nie mogą . Chiny to bardzo nieprzejrzysty kraj- kto wie co się tam u nich gotuje .
Zachod liczy ile 1.5 miliarda ludzi ? Reszta świata też się bogaci więc rynek zbytu będzie. Po za tym przecież potrafią sprzedawać po przez inne firmy omijając cła i jakieś tam sankcje. Myślę że z Chinami będzie jak z Japonia. Nie wygrają z USA ale rozwiną się i wzbogacą. Pozdrawiam serdecznie
@@damianwozniel4881 Tylko że ta "reszta świata który się bogaci' robi to konkurując z Chinami - nie będą kupowali z Chin więcej niż absolutnie muszą . Dla Chin nie ma innego wyjścia niż inwestowanie w popyt wewnętrzny -a tego unikają jak ognia .
@@marcinek235100chodzi mi bardziej o to ze będą mieli rynek zbytu napewno nie taki wielki jak zachód ale nadal pozwoli wielu firmom się bogacić. Jest wiele krajów poza zachodem w których są ludzie zamożni
Moja znajoma właśnie wróciła z Chin. Najbardziej ją zszokował fakt plucia na chodnik i ulice przez niemal każdego Chińczyka i palenie tytoniu nawet w czasie wizyty u fryzjera 😮
Aż przypomniała mi się moja pierwsza wizyta w Bułgarii. Wszędzie stragany z oryginalnymi perfumami, taksówkarze korzystający z plastikowych kubeczków oraz policjant ze szlugiem w gębie u bukmachera.
w mojej opinii "uwolnić konsumpcje" jest hasłem utopii, chcemy aby Chińczycy zaczęli kupować jak my na Zachodzie a wtedy będziemy mogli ich zdusić. Są oszczędni bo nie chcą być przez nas znowu zawojowani, Znają wysoką cenę jaką musieli zapłacić w XIXw (vide Wojny Opiumowe). Oczywiście daleko im do demokracji ale nie wiem czy w tym kraju demokracja to najlepszy system w tym kraju. A sankcje zakładane na Chiny (z naszego punktu widzenia dobre bo nas chronią) z ich punktu widzenia złe bo duszą rynek, podobnie jak dla Niemiec mogą skończyć się źle i pewnie to także czują.
Do ludzi, którzy tutaj twierdzą, że to wszystko propaganda i Chiny nową potęgą, a USA się sypie. A może prawdą jest i to, że Chiny się kończą i to, że USA się sypie? Przecież gdy przyglądnąć się bliżej sytuacji na świecie to w tym momencie mamy zawody typu "kto ma mniejsze problemy i kto ma potencjał, żeby je przezwycięzyć" a nie "zobaczymy kto rozwija się szybciej". Przecież gdzie nie popatrzeć tam tylko problemy gospodarcze i społeczne. Unia Europejska cofa się ekonomicznie i to nie ulega wątpliwości. USA mierzą się z ogromnymi problemami, ale należy zdać sobie sprawę, że po pierwsze ciężko o moment w ostatnich 75 latach (nie licząc lat 90), gdy USA nie mierzyło się z ogromnymi problemami, szczególnie społecznymi. Nowy Jork czy Chicago w latach 70/80 to były brudne miasta pełne przemocy większej niż dzisiaj. Upadek USA wieszczony jest co najmniej od kryzysu naftowego. 50 lat później i Stany dalej są hegemonem gospodarczym a dolar rządzi światem. Co do Chin to prawda jest taka, że wszystkie ekspertyzy to trochę wróżenie z fusów i trzeba poczekać na pierwszy większy kryzys chińskiej gospodarki bo prędzej czy później taki nadejdzie. To wtedy poznaje się mocarstwowość państwa. USA od dekad są w kryzysie i można powiedzieć, że każdy kryzys ostatecznie wzmacnia USA. Co do Chin to zobaczymy. Co do produkcji i tego, że to Chiny mogą zaszachować Zachód jeśli bedą mieli tylko takie życzenie. Równie dobrze ZSRR mogły nagle odciąć węglowodory do Europy w czasach zimnej wojny i doprowadzić do ogromnego kryzysu w świecie zachodnim. Dlaczego tego nie robiły? Bo potrzebowały kapitału, dewiz. I w dokładnie takiej sytuacji są Chiny. Chiny potrzebują, aby Zachód od nich kupował. Kapitał i know how jest ważniejsze od samej produkcji. Jeśli byłoby inaczej to my rządzilibyśmy Niemcami a nie oni nami. Przecież w Polsce znajduje się mnóstwo podwykonawców niemieckiego przemysłu. Czyli idąc tą logiką my jesteśmy ponad Niemcami. Przeniesienie produkcji to w tym scenariuszu dosyć prosty ekonomicznie zabieg. Widać to już teraz, gdy amerykańskie firmy zaczynają przenosić produkcje z Chin do Wietnamu, Meksyku i innych państw. Czy to znaczy, że Chiny cofną się do agrarnego słabo rozwiniętego państwa? Pewnie nie, bo sami przez lata wypracowali swój rodzimy przemysł. Ale mimo to ich rozwój jest mocno zagrożony.
Chiny w odróżnieniu od nas, mają własne marki, które produkują i należą do Chinczyków. My owszem, produkujemy, ale fabryki i myśl techniczna nie należą do Polaków.
UE nie cofa się ekonomicznie gdyż UE nie jest państwem, zaś kraje zachodu bardzo różnie się rozwijają technologicznie. We Włoszech jest ewidentny drenaż, w RFN jest recesja, ale przykładowo francuski przemysł wciąż rośnie i jest nawet zaplecze SI, sytuacja Beneluksu czy chociażby Skandynawii również charakteryzuje się stałym wzrostem badawczym i innowacyjnym, podobnie można tak z każdym narodem i okaże się że dostaniesz nierówną mozaikę, gdzie niektóre regiony zatrzymały się na latach 90 a inne biją na łeb wszystkich. PKB to nie wszystko i to dlatego nawet za 50 lat lepiej będzie żyć w Mediolanie niż w Memphis, albo w Lyonie a do końca tego wieków wiele wynalazków i nowych firm będzie pochodzić z naszego kontynentu.
Nie zobaczysz upadku chin, aż do momentu bezwarunkowej kapitulacji lub gdy chiny staną się po prostu wyludnionym państwem w wyniku rozpętanej wojny. Bo jak pokazuje historia wszelkie autokracje kończą zawsze tak samo. Ale to co się zmienia to mentalność po każdej wojnie. Po tej wojnie zmieni się to, że demokracja i wolny rynek będą miały swoje ścisłe definicje, a państwa demokratyczne będą handlować i mieć wymianę towarową i ludzką wyłącznie z tak samo demokratycznymi krajami. Pozostałe, albo się przyłączą, albo będą dalej wywoływać wojny, ale ostatnie z nich będą przypominały napady arabów na granicę z rzucaniem kamieniami. Bo nic innego już nie będą mieli działającego.
Największą zaletą rządu Chin jest to, że nie przeżerał zarobionych pieniędzy i nie rozdawał ich w zasiłkach jak Wenezuela, tylko inwestował w przeróżne sektory
@@Scybulq Inwestować mniej a mądrzej, i nie podbijać sztuczne rozwoju w celu legitymizacji władzy, zorganizować podstawowe instytucje jak szkoły, służba zdrowia
deflacja nigdy nie jest przyczyną zapaści gospodarczej, może być co najwyżej symptomem faktycznych problemów strukturalnych całej gospodarki, których powodem jest co innego. Deflacja to po prostu rynek dążący do korekty. Gdyby partia nie kontrolowała podaży pieniądza w ChRL, to pewnie spadek cen byłby jeszcze szybszy - i szybciej rynek wróciłby do równowagi.
To jest zupełnie fałszywa teza, że deflacja powoduje spadek konsumpcji, bo niby konsumenci odkładają zakupy w przewidywaniu niższych cen w przyszłości. Nie można konsumpcji odkładać w nieskończoność. Wszyscy zamkną się w domach i będą czekać na spadek cen?
Inaczej - ja pańskie sugestie polityczne odnośnie Elonów zrozumiałem. Raczej Pan nie jest zainteresowany technologicznym wymiarem tych postaci. Chiny będą mieć tę bazę, a jak długo porządzi Trump to się okaże..@@BiskupBiurko
Słynny cytat ale czasem zastanawiam się czy aby całkowicie prawdziwy... W sumie musimy wziąć pod uwagę różnice kulturowe. Przykładowo Rosjanie wcale nie wydają się chcieć tak samo demokracji jak amerykanie ;)
Bardzo ciekawy materiał. Brakuje mi w nim kontekstu -sytuacja w Chinach vs sytuacja u potencjalnych rywali (USA ,UE+UK, Rosja). Opis Chin nie uwzględnia również zabezpieczania surowców w Afryce, na Bliskim Wschodzie i rynków zbytu w rejonie Pacyfiku i Azji. Również nie było mowy o planach gospodarczo-finansowych BRICS+. To wszystko razem buduje ciut inną narrację w zakresie prognoz rozwoju. Z tej perspektywy wypowiedzi amerykańskiego Donalda, grożącego Europie niemal otwartą wojną handlową, odpuszczającego chińskie sojusze gospodarcze Chin z: Australią, Japonią, Koreą... Od czasów raportów Snowdena o masowej inwigilacji w USA i podsłuchiwaniu wszystkich obywateli, ten temat bym dyplomatycznie przemilczał. O wskaźnikach osadzonych i kontrolowanych przez wymiar sprawiedliwości (warunkowe zwolnienia, nadzór elektroniczny, prace społeczne/zakłady pół otwarte lub nadzór służb, wyroki w zawieszeniu), plus wyzysk wynikający z pracy niewolniczej więźniów w kraju ludnościowo niemal 5 razy mniejszym niż Chiny, też się można naczytać i w kontekście dyskusji o ekonomii lepiej tego wątku nie poruszać bo dojdziemy do tajnych więzień CIA ...po co ?! Imperiów nie idealizujemy.
@GoodTimesBadTimesPL Nie twierdzę, że nie było. Chodzi o ekonomię i finanse kraju. O perspektywy jego rozwoju i szeroki kontekst możliwości na przyszłość. Omawiamy całość, albo budujemy tezy na szczątkowych informacjach bez szerszego kontekstu. Ten kanał tworzą ambitni ludzie dążący do perfekcji. Chcą być profesjonalistami. Czyli poprzeczka jest wysoko.
Bardzo dobry materiał analizujący chińską gospodarkę od różnych stron. Fajnie byłoby zobaczyć analizę polskiej gospodarki albo jakiegoś innego azjatyckiego tygrysa. Może materiał o Indiach, Indonezji. Pozdrawiam Ciebie i cały zespół serdecznie.
Jeśli telefon kosztował wczoraj 1500zł, dzisiaj kosztuje 1000zł a jutro będzie kosztował 500zł to kupisz ten telefon dzisiaj czy poczekasz z wydatkiem do jutra? Natomiast jak telefon kosztował wczoraj 500zł, dzisiaj kosztuje 1000zł a jutro będzie kosztował 1500zł to będziesz czekał do jutra czy pobiegniesz go kupić dziś?
@@marekadamski6646 Nikt nie mówi o takiej deflacji. Raczej jakiś ułamek procenta w skali roku czyli de facto jest to uczciwe trzymanie cen. W przypadku delikatnej deflacji jak potrzebuję samochodu na dziś to kupuję go dziś a nie czekam 5 lat i jeżdżę rowerem bo za 5 lat będzie tańszy o tysiaka.
@@marekadamski6646 to jest jakis skrajny przypadek. W Chinach spadek cen o ile wogole nastapil byl raczej zjawiskiem sporadycznym a nie trendem. Nie moge sobie wyobrazic Chinczyka, ktory jest powiedzmy glodny a spadek cen zniecheca go do zakupu zywnosci.
Deflacja sprawia, że opłaca się trzymać pieniądze, a to obniża konsumpcję. Obniżona konsumpcja następnie znowu powoduje spadek cen i gospodarka zaczyna się zwijać.
@@marekadamski6646 W Chinach mają deflację, a nie hiperdeflację. W krajach wolnorynkowych jest to pozytywne zjawisko o ile nie spada popyt, a Chiny właśnie zarzynają u siebie popyt wewnętrzny. Nadmienie, że właśnie popyt wewnętrzny uratował naszą gospodarkę w latach kryzysu 2008-2009, bo jak pamiętam w 2009 mieliśmy wówczas deflację rzędu 1 lub 2%.
Przekaz jest mocno niespójny. Z jednej strony autor krytykuje usuwanie osób z kierownictwa partii o poglądach wolnorynkowych a z drugiej mówi o zwiększeniu dostępności usług publicznych w stylu edukacja czy służba zdrowia i naśladowanie wzorów europejskich. Jakich wzorów europejskich ? Socjalizmu i nagradzania tych którzy nie pracują kosztem tych którzy pracują? W Azji z natury się po prostu oszczędza , zobaczcie na Japonię , ludzie muszą liczyć na siebie a dzięki temu ich państwa mogą wydawać mnóstwo pieniędzy, których nie mają bo dopóki ludzie wierzą w swoje oszczędności, to one mają realną wartość, nawet jak sporo pustego pieniądze się wydrukuje i wyda na inwestycje infrastrukturalne. Cła im wprowadzili , wojna handlowa się rozpoczęła, stąd te problemy... a swoją drogą karanie za innowacyjność poprzez wsadzanie do więzień tych co mają za dobre zyski i jednocześnie zmuszanie ich do innowacyjności, to rzeczywiście autor ma rację , nie może spracować. W takich warunkach człowiek stara się udawać idiotę i nie rozwijać nadmiernie. Tisze jediosz , dalszie budiesz.
Jak teorie przy piwie z Mentzenem. ... proste rozwiązania dla skomplikowanych spraw, których się nie zna. Po co saper? Lepiej od razu zacząć rozbierać bombę.
Wybacz że z chata, ale tak jest szybciej: 1. Oczekiwanie dalszych spadków cen: Gdy ceny spadają, konsumenci mogą spodziewać się, że produkty będą jeszcze tańsze w przyszłości. To powoduje, że odkładają zakupy, czekając na lepsze okazje, co zmniejsza bieżący popyt. 2. Wzrost realnej wartości zadłużenia: W sytuacji deflacji wartość pieniądza rośnie, więc osoby zadłużone odczuwają, że ich długi są coraz większym obciążeniem w stosunku do ich dochodów. To prowadzi do ograniczenia wydatków, ponieważ starają się spłacać zobowiązania zamiast konsumować. 3. Spadek zysków przedsiębiorstw: Deflacja często oznacza, że firmy muszą obniżać ceny, co wpływa na ich marże zysków. W reakcji mogą one ograniczać zatrudnienie, inwestycje, a także płace, co negatywnie wpływa na dochody konsumentów. Mniej stabilne dochody skłaniają ich do oszczędzania, a nie do zakupów. 4. Pogorszenie nastrojów konsumentów: Kiedy deflacja się utrzymuje, gospodarka może wpadać w stagnację lub recesję. Taka sytuacja sprzyja pesymizmowi, skłaniając konsumentów do oszczędzania na wypadek dalszych problemów ekonomicznych. Te czynniki razem powodują, że deflacja, choć pozornie korzystna z punktu widzenia cen, w dłuższej perspektywie negatywnie wpływa na poziom konsumpcji i gospodarkę jako całość.
W sumie najprościej: Jeśli myślisz, że cena na np laptopów spadnie, to raczej mało prawdopodobne, że kupisz w tym miesiącu laptop. Najpewniej poczekasz trochę, aż ta cena spadnie. Przy inflacji lepiej, żebyś wydał pieniądze dziś, niż jutro, bo są warte więcej.
@GoodTimesBadTimesPL - jak zwykle interesujące spojrzenia z różnych perspektyw, dziękuję serdecznie za ten i inne filmy. Mam pytanie, skąd czerpiecie dane i wykresy? N.p. "Non financial debt and GDP per capita in China and other selected countries"
15:00 Tutaj nie powiedziano jednej ważnej rzeczy. Bogacenie się kiedyś Europy, a potem USA, tak samo teraz Chin, nie ma wiele wspólnego z eksportowaniem do USA i Europy. Chiny od USA i Europy już dostały to co miały dostać, teraz zmieniły politykę i prą dalej. Europa bogaciła się w epoce kolonializmu, po pierwszej WW odcina już tylko kupony, bo to USA przejęły pałeczkę i zaczęły gonić poważnie Europę. USA też bogaci się kosztem Europy, ale przede wszystkim narzucając światu swoją dominację. Obecnie to Chiny przejęły pałeczkę, wyssały już z Europy i USA większość technologii będąc parobkiem i tanią siłą roboczą. Teraz narzucają skutecznie swoje warunki już pewnie większej połowie globu i to właśnie ten nacisk jest głównym źródłem bogacenia się Chin i będzie w kolejnych latach. USA już przegrało tą wojnę. Nie ma wystarczającej dominacji produkcyjnej, nie ma wystarczającej liczby ludności, nie ma też wystarczającej armii by narzucić Chinom skuteczny kaganiec. Chiny będą dalej się rozwijały, będzie dochodzić do kryzysów ekonomicznych na świecie, ponieważ przesuwa się ośrodek koncentracji władzy i pieniądza, ale dla Chin nie ma to znaczenia tak długo jak uda im się narzucić światu swoje reguły gry. Jeśli Chiny odbiorą USA rynki zbytu to nie ma znaczenia czy wygrają z nimi wojnę militarną, USA zostanie pokonane. Tak jak USA nigdy nie walczyło z Europą, a mimo to na przełomie wieków narzuciło jej całkowicie swoją wolę. Jesteśmy w obliczu przesilenia, choć mam wrażenie iż punkt ten już nastąpił, Chiny wyraźnie nie pchają się do wojny, bo wiedzą iż i tak w tej chwili wygrywają. To USA nie ma wyboru i obecnie gra kartą wojny, zresztą na tym opiera swoją dominację. Stara się grozić konfliktami, a Chiny bardzo rozważnie czekają. Rozwijają się wciąż szybciej niż USA, więc z każdym rokiem stają się w stosunku do USA silniejsze, a USA boi się podnieść rękawicę, chcąc by to inni weszli w konflikt z Chinami... Stąd to napięcia w Europie, targanie Rosji i budowanie napięcia. Bardzo ostrożnie musimy jako Europejczycy patrzeć na ręce USA które nie zawacha się rzucić nas na porzarcie Chinom, by mieć szansę wbić im nóż w plecy. Ale na szczęście na razie nie widać globalnych możliwości, a małe konflikty są nie wystarczające.
Nie do końca zgodzę się z tą tezą... Pracuje w japońskiej firmie ale produkcja jest głównie w Chinach i sporo współpracuje z Chińczykami... Przez ich mentalność, wewnętrzne podziały (jeden chińczyk mówił w 3 językach chińskich a głównych jest 5) i strach przed działaniem nie wróżę im sukcesu a bardziej skłaniam się ku teorii że czeka ich regresja w przeciągu kilku lat, a proces ten może sprawnie przyspieszyć nałożenie ceł przez UE i odejście od polityki klimatycznej w którą tak naprawdę najwięcej zainwestowały Chiny... Auta elektryczne mogą się dla Chin okazać tym co dla związku radzieckiego wyścig kosmiczny i budowanie łodzi podwodnych czyli ślepym zaułkiem technologii
@@radosawkoszyk6616 Też jest taka nadzieja. Chiny mają zaawansowaną technikę związaną z silnikami elektrycznymi i bateraiami oraz przemysł. Brak im skutecznych silników spalinowych. Gra będzie się toczyć o resztę świata, w perspektywie wielu lat paliw kopalnych ma brakować więc zabraknie ich przede wszystkim krajom rozwijającym się. W takim układzie to Chiny będą zyskiwać przewagę, bo zaoferują tańsze pojazdy i lepsze technologie. Zduszą bardzo przemysł Europy i USA nawet jeśli tylko do wewnętrznego to wszak USA i Europa żyją z eksportu i będzie to dla nich tragedia. Oczywiście Chiny mają swoje problemy, ale czas pokaże jak bardzo zmieni się świat. Moim zdaniem świat się podzieli pomiędzy 3 waluty. Mam nadzieję iż 3 i Europa narzuci swoją walutę niezależnie od kontroli USD, ale może się nie udać.
@@radosawkoszyk6616 Oczywiście iż tak może być. Auta elektryczne i auta spalinowe to 2 zupełnie różne bajki. Oby UE znalazła odpowiednie przełożenie na Chiny. Inaczej czas będzie się tych 5 chińskich języków zacząć uczyć. Ale moim zdaniem Chińczycy maja jednak dobre podstawy. Są dość innowacyjni, mają mentalność centralną ustawioną na siebie jako centrum świata, cisną społeczeństwo, a zawsze duże dysproporcje społeczne pomagały w rozwoju. ZSRR nigdy nie uzależnił reszty świata od swoich produktów, a Chiny tak. Również USA wisi na dostawach z Chin. Ciekawe jak będzie wyglądać przyszłość.
19:20 do tej listy megalomani warto dodać jeszcze jeden kamyczek: Obecnie Chiny są ogromnym eksporterem stali, ale mało jaka huta jest rentowna. Są zabujczą konkurencją dla samych siebie... (a przy okazji dla Rosji)
a za 20 lat jak zechcemy produkwoac stal to bedzimy musieli zatriunic za gruby hajs specjalistów z azji bo w europie nikt tego nie będzie potrafił zrobić.
Długoterminowo gospodarka typu chińskiego gdy to państwo decyduje o kierunkach rozwoju musi zostać w tyle gospodarki typu amerykańskiego gdzie o inwestycjach decydują prywatne firmy
Zle porownanie, amerykanska gospodarka przezywa wlasnie ogromne problemy strukturalne, wlasnie przez brak dowozenia przez panstwo rzeczy potrzebnych do prawidlowego funkcjonowania gospodarki: bezpieczenstwa, zdrowia, infrastruktury, edukacji. Do tego rozregulowanie, i mamy to co mamy: kraj rozdarty polotycznie i spolecznie, rzadzany de facto przez oligarchie.
To se ne vrati Pokaz mi zadupie w Chinach i porównaj z fensi Warszawą. Pokaz mi miasto powiatowe i porównaj z Berlinem, Paryżem hahaha Pokaz mi miasta wojewódzkie i zestaw z burdelem na ulicach USA .... Zachód. Idź dalej! Tam musi być jakaś cywilizacja Jeśli dostatecznie daleko pójdziesz na zachód dojdziesz do Qingdao
My mamy podobne problemy ale bez chińskiego przemysłu, instytutów badawczych, infrastruktury, pieniędzy, złota, surowców. Śmieszne błazny krytykujące Chiny z wyprzedanymi resztkami przemysłu, reszta zaorana. Wiecznym deficytem budżetowym, walczący z co2 wykańczając to co jeszcze dych
@marcinek235100 Każdy ma swoje problemy. Lepiej mieć miasta widma (stać ich UE już by zbankrutowała) niż no go zones to jest dopiero syf. Tyle że ja pisałem o Polin. Tu nie ma nic. Ostatnio padł Ursus. Tj rozwój wsteczny. Z pokładu tego Titanika pajac poucza Chiny. Trzeba mieć poczucie rzeczywistości
Bardzo fajna analiza, komunizm, partia, kontrola, przymus - to się nie może udać. I dla nas też tak będzie lepiej bo niestety krótkowzroczność zachodu i inwestycje w Chinach spowodowała że Chiny za bardzo i za szybko urosły.
czest oslyszy sie ten mit. jak narazie to standard zycia "biednych" w ostatnich latach drastycznie jednak wzrósl. kazdy przyslowiowy wiesniak (ktorym sam jestem), ma dostep do prawie wszystkiego na wyciagniecie reki, bez wiekszego wysilku.
@@marcin7813wzrasta jedynie w Europie i zachodnich Chinach. W USA on spada mimo wzrostu PKB, właśnie z tego powodu że ten przyrost jest absorbowany przez najbogatszych.
@@robertfreitag6263 Nie są murem, a to że walczą, to taki ich los. Nic nam do tego. W głupstwa wierzysz wyprodukowane przez media. Putin nawet 1\3 UA nie weźmie. Graniczymy już z Rosją i Białorusią, która jest już chyba oficjalnie przedłużeniem Rosji, więc żadnego muru między nami a Putinem nie ma.
Jak dla mnie porównanie sytuacji obecnych Chin do ZSRR kompletnie nie ma sensu. PKB ZSRR wynosił mniej niż Zagłębia Ruhry, byli tylko silni militarnie i nic więcej. Chiny nie muszą mieć rok w rok nie wiadomo jak wysokiego wzrostu, jednak dzięki inwestycją w AI, biotechnologie, armię wykwalifikowanych inżynierów, przemysł kosmiczny, energię odnawialną i inne skomplikowane dziedziny przemysłowe o których w Polsce nie usłyszymy za 100 lat spokojnie będzie zwiększać dystans pomiędzy USA i UE. I nie mówię, że standard życia dla przeciętnego obywatela tam jest lepszy niż na zachodzie, bo wzrost gospodarczy często jest kosztem jednostki, jednak patrząc z punktu czysto ekonomicznego ich system działa.
Chiny te swoje technologie już teraz pakują w sprzęt wojenny. Zaraz będziemy mieli gwiezdne wojny bo jak tylko chinole zorientują się, że USA i kraje G7 będą miały wszystkie surowce z księżyca, a ich produktów, ani surowców nikt już nie będzie potrzebował z biednymi krajami włącznie, to rozpętają wojnę o kwestię własności Księżyca. Mimo, że sami kradną cudzą technologię tak samo jak ruscy to robili przez ponad 100 lat. Obecnie próbują ukraść kod źródłowy rakiet Muska i jeżeli im się to uda, to wojna będzie długa i krwawa. W przeciwnym razie będzie krótka, ale równie lub bardziej krwawa.
System ekonomiczny zawsze działa, ale ważne aby w tym kierunku co się chce. Chiny jak i Rosja/ZSRR chcą efektów takich jakich ich system zarządzania nie jest jest w stanie osiągnąć.
Juz 10 lat temu Chinczycy próbowali zwiekszac konsumpcję ale ti sie nie udawalo i znowu wppmpowali kase w produkcję; społeczeństwo przyzwyczajone do tego ze trzeba oszczędzać tak latwo sie nie przestawi..
Przecież ten film sam przeczy sobie w kilku kwestiach. Najzabawniejszy jest moment z początku gdy mowa o usługach państwowych gdzie te w Chinach odstępują zachodowi i dlatego przeciętny Chińczyk musi oszczędzać. Pewnie bo przecież system medyczny w Europie jest świetny, zwłaszcza gdy dostajemy terminy na następne lata i trzeba iść prywatnie. System oświaty gdzie w Europie nie ma już żadnej innowacji a w USA bez kredytu na 20 lat nie ma jak opłacić uniwersytetu. Dobrze, że system emerytalny działa świetnie i wszystkie pieniądze przez te lata były inwestowane na miarę inwestycji Norweskich a nie wydawane na bieżąco. Oh wait.... 1 na 3 euro z budżetu Hiszpanii to właśnie emerytury. Film jest bardzo niemerytoryczny i jeszcze bardziej nieobiektywny.
Nikt nie wróży upadku Chin jutro. Chodzi tu o ogólną twndecję, a tak przez długi czas utrzymymuje reżim przy życiu. Jak nie będzie imponującego wzrostu gospodarczego to nagle i parta komunistyczna będzie musiała wybrać tak jak UE, czyli reformuj się, albo giń
Po materiale mam wrażenie, że zachodni eksperci sugerują, aby Chiny przyjęły model zachodu przez, który zachód stracił produktywność, a teraz traci znaczenie polityczne
⏰ Zarejestruj się bezpłatnie na XTB Investing Masterclass: link-pso.xtb.com/pso/2eFxO
Partnerzy kanału:
🟥 XTB: link-pso.xtb.com/pso/T9qS6
🟦 KFD: sklep.kfd.pl/
🟨 Casa Playa: casaplaya.pl/
📒Aby odebrać darmowy PDF z instruktażem zakupu nieruchomości w Hiszpanii, kliknij w link: casaplaya.pl/instrukcja-zakupu-nieruchomosci-w-hiszpanii/
📦Zrzutka dla Ukrainy:
zrzutka.pl/3ws6rz
📌 Patronite: patronite.pl/GTBT
Proszę o wyjaśnienie tezy z odcinka, że spadek cen zniechęca konsumentów do wydawania pieniędzy. Mnie osobiście zachęca więc nie rozumiem. Jak niby ma działać ten mechanizm zniechęcania do zakupów przez niskie ceny?
@@WhiteEagleOrchestra Teoretycznie chodzi o to, że odkłada się zakup, licząc na spadek ceny w przyszłości. W inflacji przeciwnie, woli się kupić szybciej. Ale mam od zawsze duże wątpliwości, czy to tak działa, że ktoś bierze pod uwagę kilkuprocentowy wzrost ceny w ciągu roku. Może rzecz bardziej w polityce monetarnej i stopach procentowych.
Po początku odcinka już się bałem, że to kolejna bartosiakowana pro-chińska propaganda. Na szczęście jednak trzymacie własny poziom.
@@mm_33 Wydaje mi się, że odkłada się tylko parę z pośród tysiąca decyzji zakupowych, natomiast przytłaczająca większość branż zanotowuje wzrost sprzedaży, gdy konsumenci mają poczucie, że stać ich na więcej, bo siła nabywcza posiadanych przez nich środków wzrosła i mogą sobie teraz pozwolić na wydatki, z których byli zmuszeni wcześniej zrezygnować. Rynek na większość towarów i usług zacząłby rosnąć. Ze względu na wzrost popytu, pojawiłyby się nowe biznesy i miejsca pracy, co pociągnęłoby zwiększenie udziału procentowego klasy średniej w społeczeństwie. Interesy banksterów i deweloperów, korzystających na inflacyjnej presji, czy wręcz panice, nie mogą przesłaniać interesów ogółu konsumentów i przytłaczającej większości przedsiębiorstw, korzystających na wzroście zamożności społeczeństwa.
@@WhiteEagleOrchestra To są tylko dywagacje, tak by się wydawało, ale historia tego nie potwierdza. Deflacja nie jest korzystna dla gospodarki i to jest fakt, można się tylko zastanawiać, dlaczego tak się dzieje.
Świetna Praca
Jak zawsze zresztą
dziękujemy!
Absolutnie fascynujący reportaż. I to wbrew powszechej opini. Wielkie dzieki!
Prawda, wysoki poziom. Bałem się, że będzie bartosiakowanie, ale jest rzetelna analiza.
"Nigdy w Chinach nie byłem ale napiszę analizę chińskiej upadającej od 30 lat gospodarki" 😉
Taka to analiza....
@@jarekwisniewski5468 Ty to na pewno byłeś, zwłaszcza na chińskiej prowincji. A żeby analizować dane nie trzeba siedzieć w miejscu, które się bada.
@@jarekwisniewski5468 Ahh te analizy "byłem na miejscu i widziałem to i owo". To ten sam poziom co sławienie Białorusi jako wspaniałego miejsca do życia, bo ulice Mińska są czyste.
@@jarekwisniewski5468 Znam takich, co jeżdżą do Egiptu podziwiać piramidy nic o nich nie wiedząc zarówno przed jak i po podróży. Od fizycznej podróży o wiele ważniejsza jest podróż intelektualna. Podróż fizyczna jej nie zastąpi a tylko może ją uzupełnić panie Mądralo.
Ale twoje/wasze materiały są dobre.... Pełna profeska, szacunek i pozdrawiam
Czekamy na taką analizę państwa polskiego tego co dzieje się z naszą gospodarka polityka, surowcami itd. skoro tak można skwitować Chiny to Polsce jest 100 x więcej do wytknięcia
W Polsce się wszystko udało. Majątek narodowy sprzedany korporacjom międzynarodowym za bezcen. Dobra Bolanda, good, good.
@@michal3141 i aktualnie połowa ukrainy na utrzymaniu Bolandii
@@whoami2060 popieram nawet się dołożę ale ma być tylko prawda o Polsce od roku 1989 do 2024 szczera do bólu.
@@kubag7941 ale brednie.
@@NorbertK2380 te brednie ? Sprawdz statystyki ZUS ile podpiętych jest obywateli Ukrainy a ilu pracuje . Podpowiem stosunek 6.5 mln do 700 tys
Bardzo obrazowe i jasne, poparte masą przykładów i odniesień do znawców tematu WYKŁAD O NIEWYDOLNOŚCI KOMUNIZMU na przykładzie państw środka. Bardzo dziękuję za podjęcie tematu i objaśnienie zawiłości realnego stanu gospodarki kraju, który dzięki propagandzie i cenzurze udaje kogoś, kim naprawdę nie jest.
wszystko ma dobre i złe strony... Komunizm wielu się podobał, ale przykład 60 lat potwierdził, że nie wyrabia... W kapitalizmie sporej grupie się podoba i zwykle tym którym komunizm się podoba jest nie za dobrze, więc go krytykują... taki świat.
Komunizm nasz, a komunizm w Chinach, to tez 2 różne systemy. Wstręt do socjalu jak widać Chiny mają do dziś.:)
Nasz kapitalizm z socjalem, a kapitalizm w USA bez socjalu, to 2 różne systemy.
No i jeszcze za święto przypadające w sobotę dzień wolny... :) dlaczego tylko za sobotę? ... 😉😉😉
Dziękuję za pozytywne info. Róbmy swoje i bądźmy cierpliwi, nic nie trwa wiecznie ani to co dobre, ani to co złe.
Ruscy zamiast rojów dronów, robotyki i ai mieli samoloty, program kosmiczny i energię atomową. Inne czasy czym innym pręży się mięśnie.
Ale chiny już to mają.
Nawet tego nie mieli. Jedyne co ruskie miały to władzę i system represji i siłę. Samoloty, program kosmiczny czy energia atomowa to była domena państw satelickich. Aktualnie ruscy nawet nie potrafią wyprodukować nowoczesnego czołgu, stąd atak na Ukrainę, aby przejąć ich fabryki produkcji czołgów.
Tyle że te technologie sowietów były innowacyjne w latach 50 czy 60, a w kolejnych dekadach mieli już przestarzałe technologie, którymi dalej próbowali się szczycić nie zauważając, że reszta świata poszła do przodu.
@@groweciekawostki7850 wszscy to mają, i właśnie o to chodzi, trudno się chwalić tym co maja wszyscy
@@hesar1975 no unianz programem kosmicznym jest trochę w lesie i z gospodarka też niebardzo w kolorowych barwach. Usa przodują we wszystkim narazie. Byłem w chinach że 2 miesiące temu tydzień w kanton i Hongkongu zupełnie odlecieli nam w przyszłość. W kanton to 90% elektryków pociągi latają jak szalone czyściutko w 8 mln mieście papierka nienuraczyłem na ulicy w Hongkongu troszkę gorzej ale to wiadomo tam zostały jeszcze wpływy Europejczyków ale mimo to porządek. Więcej się niebwypowiem ale nawet chwilę nie czułem strachu będąc tam nie mówiąc o europejskich stolicach. Mają system jakibmaja ale ogarniają kuwetę naprawdę i dobrze ze robi się kolejny hegemon konkurencja jest potrzebna. Prowincję to wiadomo bieda ale nawet poza dużymi ośrodkami w usa bieda piszczy nienoszukujmy się ludzie w kamperach gratach mieszkają a tam w domkach typowo jak na wsi.
Gdyby facet ważący sześćdziesiąt kilogramów w dwa tygodnie nabrał dwadzieścia kilo mięcha, wiedzielibyśmy i bez eksperckich ocen, że się kłuje, że towar jest mocny i że wątroba niedługo wystawi tłuściutkie kwity. W wypadku Chin zakładamy, że żadnych konsekwencji nie będzie, a skok rozwojowy stoi na solidnych, wkopanych po jądro ziemi fundamentach.
Nie lekceważmy, ale i nie mitlogizujmy Chin, których historia jest podręcznikowym przykładem niewydolności administracyjnej i stanowi cykl powtarzających się secesji i upadków.
Hmm. Masz troche racji. Ale dokładnie taka sama sytuacja jest w USA (której ponad połowa kraju jest biedna i zapomniana - jesli ktos pisze o USA to myśli o wybrzeżu - dokładnie jak w Chinach). USA właśnie powtarza historie UK - wpadła w pułapkę długu i będą z niej wychodzily inflacja (jak UK po wojnach światowych) co oznacza ze USA będzie słabło - bo musi osłabić swoją najwiekszą przewagę - dolara - a chiny technologicznie sa tuż za USA i 10 lat temu przegoniły Europe. A wzrost Chin i słabniecie USA nakładają się na siebie (+ USA zamiast zorientowac sie ze zjeb...li to teraz traktuja Wietnam i Indie jak nowe Chiny i tam przenosza produkcję - mozę mówią coś innego - ale wszyscy tu widza co robia - ergo - boostuja kolejną konkurencje zamiast siebie wzmacniac...). Tylko cżłowiek który nigdy nie był w azji może lekceważyć Chiny. Ujmę to tak. Jak wracam do Europy na święta to miasta jak Paryż i Berlin to jest dla mnie uroczy wiejski zaścianek z troszkę już zwietrzałymi rozwiazaniami technologicznymi... Kawę podaje mi robot w centrum handlowym w Azji nie w Europie....
Aha i Chiny mają jeszcze jedna przewage - nie pier...la sie - max 2-3 lata i bedzie podatek bykowy a nieposiadanie dzieci przez kobiety bedzie jakos dodatkowo karalne. Juz o tym przebąkują. My na zachodzie (w tym w PL gdzie jest najgorsza w EU rozrodczosc) tego nie przeskoczymy.
Nie gospodarka ChRL jest groźna tylko groźny jest imperializm komunistów z ChRL i to że szykują kolejną wojnę atakując Tajwan
Ale Chiny sobie poradzą a zachód nie. Pstrzeganie tego państwa przez wzór zachodniego kapitalizmu nie jest zbyt trafne.
@@bogusawfatyga9778 Dokładnie. Europejskie i Amerykańskie korporacje obudziły i podtuczyły smoka. A teraz smok ma ochote na wiecej. I dostanie wiecej. Bo podtuczonego smoka do jaskini łatwo nie zapedzisz. Na moje USA i Chiny pożywią się na trupie europy (ekonomicznym) - wiec dla nas cholernie zle.
@@CrisKonieczny Robot zrobi ci kawe nawet na dworcu centralnym w Warszawie, sa tez roboty od pizzy etc. Z reszta sie zgadzam tylko przyklad nietrafiony ;)
To co osiągnęły Chiny może robić wrażenie do czasu, kiedy zastanowimy się, co by było gdyby Polaków było miliard i gdyby mieli tyle zasobów, a my wcale nie jesteśmy aż tak dobrze zarządzającym sobą narodem jak niektóre inne
Estonia też robi wrażenie, a nie ma ani ludzi, ani zasobów
Polacy są raczej jak Hindusi, muszą sobie radzić sami, bo rządy zwykle nie są wydolne, ale dające sporo swobody.
Merytoryka, jakość i ogólnie pełen ogień!
Dobra robota!
Dzięki
Doskonały odcinek, szacunek za pracę włożoną w jego przygotowanie! Pozdrawiam serdecznie 😎, czas na subskrypcję!
Azjatycka filozofia rządów i organizacji państwa jest zupełnie inna od naszej dlatego tam tak dobrze przyjmują się wszelkie komunizmy i inne pomysły dyktatorskie. Mnie to zupełnie nie zdziwiło. Tam tak było, jest i będzie i to są dwa różne światy i nawet nie ma co na ten temat pisać elaboratów. Zachodni kapitał bardzo skorzystał na niskiej bazie wszystkiego, zarobił co miał zarobić i ucieka ale poniósł tez koszt bo dał się okiwać w sprawie kradzieży technologii. Coś za coś.
Globalizacja zdechła, a wojna na Ukrainie tylko to przyspieszyła, a teraz my sami musimy się zreorganizować. Trampek to wszystko zapowiedział i dlatego zrobiła się panika, że wygodne czasy się skończyły i teraz znowu czas wziąć się do roboty.
Rozwój to ruch, a nie zastój, a tak było przez ostatnie dekady bo wszystkim się wydawało, że tak będzie zawsze ale niestety tak nie jest.
To że globalizacja się skończyła to się zgodzę . Mam nadzieję tylko że Trump w swoim izolacjionistycznym pędzie nie obruci się przeciwko UE . USA i UE razem tworzą blok polityczny z którym nikt na świecie nie ma szans się równać pod niemal każdym względem . Szkoda gdyby się to rozpadło .
@@veritaspk Tego nikt nie wie bo Trampek jest nieobliczalny i sam jeszcze tego nie wie. Pożyjemy zobaczymy. Zresztą trampek to tylko 4 lata i więcej nie będzie, co nie znaczy, że może narobić dużo szkody ale trzeba czekać co ten wariat wymyśli i odpowiednio reagować. Europa nie jest taka bezbronna jak się wszystkim wydaje wobec Trampka. Problemem Europy jest dziś spójna polityka zagraniczna wobec świata bo w Europie każde państwo ma swoje interesiki i w tym jest problem.
@@matrixmannn Mam nadzieję że ta presją zewnętrzna trochę UE ogarnie, bardziej ja zjednoczy ...zwłaszcza że raczej nie będzie oskarżeń że Niemcy ją przejmują . Od 2 lat ciągle potykają się o własne nogi 😅 a teraz to już ogólnie się posypali . Macron już przebiera nogami by ustawiać Francję jako lidera UE - dla nas Polaków to będzie łatwiejsze do przełknięcia .
A mnie sie wydaje ze wojna musi byc, bo wszystko zabudowane, wszystko juz zabytek. A tak to wszystko rozwalic w pizdziec i budowac od nowa. Biznes jak talala
@@veritaspk To prawda, Trampek to zimny prysznic dla Europu i to jej na pewno dobrze zrobi. Europa musi się konsolidować i ogarniać i to raczej szybko ale jak będzie tego też nie wiemy. Pamiętaj o tym, że Europa to nie tylko UE, są jeszcze ci poza unią, np. GB czy Norwegia i ich też trzeba wziąć pod uwagę, itd. itp. Niewidomych jest dużo. Nie mniej radosna twórczość PE już się skończyła. Co do Polski to mamy swoje atuty ale jak będzie tego też nie wiem bo to zależy od mądrości albo głupoty naszych polityków.
Jeśli chcecie odkryć prawdziwy wiek Maryli Rodowicz, to musicie ją przeciąć na pół i policzyć słoje.
Podobno Edyta Górniak ma tak dużo lat, że słoje zlały się w jeden
Marylę trzeba przebadać izotopem węgla C14. Na liczeniu słojów można się machnąć nawet o 100 lat
Czepcie się swojej baby
@@Marcin-su8hu A co, Maryla to Twoja baba?
xdddd
Swietnie przedstawione analizy.Montaz bajka.Zawsze chetnie ogladam.Dzieki 👍
Mega odcinek❤
Materiał bardzo interesujący, łapka w górę - dziękuję i pozdrawiam!
Bardzo dobry materiał. Pozdrawiam
Marzy mi sie na tym kanale taki film z rozłożeniem na części jak to w Polsce czy Europie działa ✋✋✋
😃😃😃 Naprawdę chcesz wiedzieć? ... posłuchań Janka Pińskiego
Kurde, świetny materiał jak zawsze. Mieszkam w Chinach i widzę to wszystko z pierwszej ręki, sama prawda 👍
Świetny odcinek, dobra analiza, dziękuję.
Ciekawe ile tzw. chinisium użyto do budowy tej infrastruktury i jak to wpłynie na jej trwałość.
Tyle nowych czynników jestem w szoku juz kilka podcastów o chinach obejrzałem ale twój jest tak innowacyjny ze musze zbierać szczękę z podłogi 😳
Wpis strategiczny dla zwiększenia zasięgu wypuszczonego dzisiaj materiału :)
Brzmi tak jakby bez twojego komcia mieli zbankrutować za pare dni.
@darkstar521 nie o bankructwo tu chodzi lecz o pozycjonowanie materiału;)
@@wojciechp902 no jak zwał tak zwał. Jakby był kiepsko pozycjonowany to by padli dawno temu, bo by się nikomu nie wyświetlał.
Od tego też są subskrypcje.
Dzięki za ciekawy materiał.
Skoro w Chinach brakuje innowacyjności a rozwój jest powolny to w takim razie jak opisać Europę, w której od 30 poziom życia, udział w światowym PKB oraz jej rola w świecie tylko spada?
dokladnie, to takie pitolenie. JAponia od 30 lat stoi w miejscu . Chiny sie dalej rozwijaja. 4 proc wzrost pkb to marzenie usa czy japonii
XDDDDDD@@cezaryadamski8786
Zrobił film też o Europie, polecam poszukać i obejrzeć 🤷🏼 ja nie wiem wy tak serio w tych komentarzach ? Jedna pisze "skoro taki krytyczny jesteś wobec Chin zrób o Polsce " takie….. zrobił aż 3 filmy w ciągu ostatnich 8 miesięcy
Ogarnięta lewackim szaleństwem pipidowa, której jedyną przyszłością jest turystyka.
@@cezaryadamski8786 wzrost chin wynika tylko ze wcześniejszego zacofania :)
Dziękuje Bardzo, bardzo dobry materiał.
Bardzo dobrze, że w końcu powstają materiały które pokazują nagość Chin. Ciągle informacje jak to Chiny się niesamowicie rozwijają i za parę lat wyprzedzą USA, słyszymy już od minimum dwóch pokoleń. Jednak jak narazie to mrzonka
mrzonką będzie za chwile potęga USA.
To wcale nie jest takie pewne kto wygra tę rywalizację....
Jak przeniosa cala produkcje spowrotem do europy czy usa(zdala od chin) to chiny sie beds zwijac
@@MikeG-dc2sz w jaki sposob mają przenieść produkcję do Europy tj kto będzie tu w fabrykach pracował i jak i jaka będzie cena produktów? To są mzonki świat wpadł w koryto konkurencji ceną produktów.
@@yyyy976 automatyzacja za pomoca robotow ....
Ooo.. szykujemy się na oglądanie. Merytoryczny odjazd widzę znów w komentarzach. Niech te kilka zdań będzie podziękowaniem za determinację i jakość którą wprowadzacie. Pozdrawiam :) 💪
Na wybrzeżu wieżowce, samobieżne roboty w hotelach, a na wsiach w głębi Chin chałupy z ubitą ziemią jako podłogą. 😂
podobnie jak w US, czyż nie? no OK, namioty i stare budy kempingowe.... O tyle lepiej.
@konpolski4765 Tak, w USA czasem łatwo skończyć na ulicy. Jednak ludzie wolą emigrować do USA niż do Chin, nie da się tego porównać.
Ciekawy materiał.
Sowieci podążali raczej bezdrożami.
Sowieci to się zataczali gdzie ich nogi po pijaku poniosły
Nie ,socjalizm dzieki nim zostaje popularny
❤
Nie, ten socjalizm działa na zasadzie "select your champion" I najczęściej w kolejce, przewija się 6 osób, @@walterduszkiewicz8892
Napisał ten którego komentarze pod każdym filmem na yt prowadzą do nikad
Dzięki. Super jak zawsze.
Miło się tego słucha, jak wielu rzeczy, które wcześniej "raportowaliscie" i się nie potwierdziły
Swietny material!
9:14 - 1,4 mld pustostanów xD W kraju w którym własne mieszkanie jest największą ambicją życiową xD
😂
1,4mld ludzi prawdpodobnie nie mogłaby wypełnić ich (mieszkań), a nie 1,4mld pustostanów. Taka liczba pustostanów jaką podałeś pomieściłaby całą ludzkość
@@Farendell Thank you captain obvious!
Niesprzedana powierzchnia mieszkalna, która wynosi 648 000 000m² i podzielona na mieszkania o powierzchni 90m² to 7,2 miliona mieszkań. Więc nawet to nie jest bliskie 1,4mld pustostanów, które "przytoczyłeś"
@Farendell ok agenturo
Niesamowita analiza. dziękuje
PKB nie jest żadnym wskaźnikiem użytecznym do klasyfikacji dużych organizmów gospodarczych. Tyczy się to również miary postępu, której po prostu nie ma.
Świetne jakościowe omówienie tematu.
Apropo Chin juz kilka lat temu śmieszyło mnie straszenie jakie to chiny nie są potężne bo USA się u nich zadłużyło. Jak zaczynało się się spłacanie obligacji amerykanie uruchomili drukarki i tyle Chińczycy sobie porządzili. Tak samo z rynkiem zbytu. Kiedy produkty siemensa czy intela przestaną się sprzedawać w chinach bo zastąpią je chińskie odpowiedniki, usa i mam też nadzieje ue dowalą takie cła, że chińczycy nie będą mieli gdzie tego sprzedać. zresztą na szereg produktów już to zrobili.
Tak to właśnie teraz wygląda. Chiny inwestując tylko w przemysł i eksport olały pobudzanie popytu wewnętrznego - czym same gospodarczo podłożyły się Zachodowi . Najdziwniejsze jest to że zamiast zmienić strategię która nie działa jeszcze w nią inwestują - no chyba że inaczej nie mogą . Chiny to bardzo nieprzejrzysty kraj- kto wie co się tam u nich gotuje .
Zachod liczy ile 1.5 miliarda ludzi ?
Reszta świata też się bogaci więc rynek zbytu będzie. Po za tym przecież potrafią sprzedawać po przez inne firmy omijając cła i jakieś tam sankcje. Myślę że z Chinami będzie jak z Japonia.
Nie wygrają z USA ale rozwiną się i wzbogacą.
Pozdrawiam serdecznie
@@damianwozniel4881 Tylko że ta "reszta świata który się bogaci' robi to konkurując z Chinami - nie będą kupowali z Chin więcej niż absolutnie muszą . Dla Chin nie ma innego wyjścia niż inwestowanie w popyt wewnętrzny -a tego unikają jak ognia .
@@damianwozniel4881już widzę jak gabon przejmie import z usa
@@marcinek235100chodzi mi bardziej o to ze będą mieli rynek zbytu napewno nie taki wielki jak zachód ale nadal pozwoli wielu firmom się bogacić.
Jest wiele krajów poza zachodem w których są ludzie zamożni
Suoer material . Pozdrowionka ❤
Świetny materiał, Gratuluje
Moja znajoma właśnie wróciła z Chin. Najbardziej ją zszokował fakt plucia na chodnik i ulice przez niemal każdego Chińczyka i palenie tytoniu nawet w czasie wizyty u fryzjera 😮
Czyli jak w polsce w 2000r😁 piękne czasy.
Piekny avatar
a partia tak z tym walczyła...widać stare nawyki ciężko się zapomina ;)
W Chinach byłem 9-10 lat temu. Widać nawyki dalej te same 😀Inny nawyk to podwijanie t-shirtów w gorące dni i paradowanie z gołym badziuchem.
Aż przypomniała mi się moja pierwsza wizyta w Bułgarii. Wszędzie stragany z oryginalnymi perfumami, taksówkarze korzystający z plastikowych kubeczków oraz policjant ze szlugiem w gębie u bukmachera.
Jak na upadające imperium 1bln$ nadwyżki w eksporcie robi wrazenie.
imperium to dużo powiedziane
w mojej opinii "uwolnić konsumpcje" jest hasłem utopii, chcemy aby Chińczycy zaczęli kupować jak my na Zachodzie a wtedy będziemy mogli ich zdusić. Są oszczędni bo nie chcą być przez nas znowu zawojowani, Znają wysoką cenę jaką musieli zapłacić w XIXw (vide Wojny Opiumowe). Oczywiście daleko im do demokracji ale nie wiem czy w tym kraju demokracja to najlepszy system w tym kraju. A sankcje zakładane na Chiny (z naszego punktu widzenia dobre bo nas chronią) z ich punktu widzenia złe bo duszą rynek, podobnie jak dla Niemiec mogą skończyć się źle i pewnie to także czują.
Wszystkim chcącym wiedzieć więcej polecam lekturę Stiglica - "Globalizacja" albo książkę "Głód" dużo tam informacji o różnych praktykach.
Do ludzi, którzy tutaj twierdzą, że to wszystko propaganda i Chiny nową potęgą, a USA się sypie. A może prawdą jest i to, że Chiny się kończą i to, że USA się sypie? Przecież gdy przyglądnąć się bliżej sytuacji na świecie to w tym momencie mamy zawody typu "kto ma mniejsze problemy i kto ma potencjał, żeby je przezwycięzyć" a nie "zobaczymy kto rozwija się szybciej". Przecież gdzie nie popatrzeć tam tylko problemy gospodarcze i społeczne. Unia Europejska cofa się ekonomicznie i to nie ulega wątpliwości. USA mierzą się z ogromnymi problemami, ale należy zdać sobie sprawę, że po pierwsze ciężko o moment w ostatnich 75 latach (nie licząc lat 90), gdy USA nie mierzyło się z ogromnymi problemami, szczególnie społecznymi. Nowy Jork czy Chicago w latach 70/80 to były brudne miasta pełne przemocy większej niż dzisiaj. Upadek USA wieszczony jest co najmniej od kryzysu naftowego. 50 lat później i Stany dalej są hegemonem gospodarczym a dolar rządzi światem. Co do Chin to prawda jest taka, że wszystkie ekspertyzy to trochę wróżenie z fusów i trzeba poczekać na pierwszy większy kryzys chińskiej gospodarki bo prędzej czy później taki nadejdzie. To wtedy poznaje się mocarstwowość państwa. USA od dekad są w kryzysie i można powiedzieć, że każdy kryzys ostatecznie wzmacnia USA. Co do Chin to zobaczymy.
Co do produkcji i tego, że to Chiny mogą zaszachować Zachód jeśli bedą mieli tylko takie życzenie. Równie dobrze ZSRR mogły nagle odciąć węglowodory do Europy w czasach zimnej wojny i doprowadzić do ogromnego kryzysu w świecie zachodnim. Dlaczego tego nie robiły? Bo potrzebowały kapitału, dewiz. I w dokładnie takiej sytuacji są Chiny. Chiny potrzebują, aby Zachód od nich kupował. Kapitał i know how jest ważniejsze od samej produkcji. Jeśli byłoby inaczej to my rządzilibyśmy Niemcami a nie oni nami. Przecież w Polsce znajduje się mnóstwo podwykonawców niemieckiego przemysłu. Czyli idąc tą logiką my jesteśmy ponad Niemcami.
Przeniesienie produkcji to w tym scenariuszu dosyć prosty ekonomicznie zabieg. Widać to już teraz, gdy amerykańskie firmy zaczynają przenosić produkcje z Chin do Wietnamu, Meksyku i innych państw. Czy to znaczy, że Chiny cofną się do agrarnego słabo rozwiniętego państwa? Pewnie nie, bo sami przez lata wypracowali swój rodzimy przemysł. Ale mimo to ich rozwój jest mocno zagrożony.
Chiny w odróżnieniu od nas, mają własne marki, które produkują i należą do Chinczyków. My owszem, produkujemy, ale fabryki i myśl techniczna nie należą do Polaków.
UE nie cofa się ekonomicznie gdyż UE nie jest państwem, zaś kraje zachodu bardzo różnie się rozwijają technologicznie. We Włoszech jest ewidentny drenaż, w RFN jest recesja, ale przykładowo francuski przemysł wciąż rośnie i jest nawet zaplecze SI, sytuacja Beneluksu czy chociażby Skandynawii również charakteryzuje się stałym wzrostem badawczym i innowacyjnym, podobnie można tak z każdym narodem i okaże się że dostaniesz nierówną mozaikę, gdzie niektóre regiony zatrzymały się na latach 90 a inne biją na łeb wszystkich. PKB to nie wszystko i to dlatego nawet za 50 lat lepiej będzie żyć w Mediolanie niż w Memphis, albo w Lyonie a do końca tego wieków wiele wynalazków i nowych firm będzie pochodzić z naszego kontynentu.
Nie zobaczysz upadku chin, aż do momentu bezwarunkowej kapitulacji lub gdy chiny staną się po prostu wyludnionym państwem w wyniku rozpętanej wojny. Bo jak pokazuje historia wszelkie autokracje kończą zawsze tak samo. Ale to co się zmienia to mentalność po każdej wojnie. Po tej wojnie zmieni się to, że demokracja i wolny rynek będą miały swoje ścisłe definicje, a państwa demokratyczne będą handlować i mieć wymianę towarową i ludzką wyłącznie z tak samo demokratycznymi krajami. Pozostałe, albo się przyłączą, albo będą dalej wywoływać wojny, ale ostatnie z nich będą przypominały napady arabów na granicę z rzucaniem kamieniami. Bo nic innego już nie będą mieli działającego.
Dziękuję 🎉
Największą zaletą rządu Chin jest to, że nie przeżerał zarobionych pieniędzy i nie rozdawał ich w zasiłkach jak Wenezuela, tylko inwestował w przeróżne sektory
Ale inwestował dla inwestowania i statystyk to druga głupia strona tej samej monety.
Chiny same wygenerowały, do Wenezueli sam hajs sie napomowal
@@xwodowy2001 może i faktycznie na siłę inwestowali, ale z drugiej strony, co robić z pieniędzmi?
@@Scybulq Inwestować mniej a mądrzej, i nie podbijać sztuczne rozwoju w celu legitymizacji władzy, zorganizować podstawowe instytucje jak szkoły, służba zdrowia
Taa inwestowali , głownie w puste domy...milardy $$$.
Swietny materiał❤
deflacja nigdy nie jest przyczyną zapaści gospodarczej, może być co najwyżej symptomem faktycznych problemów strukturalnych całej gospodarki, których powodem jest co innego. Deflacja to po prostu rynek dążący do korekty. Gdyby partia nie kontrolowała podaży pieniądza w ChRL, to pewnie spadek cen byłby jeszcze szybszy - i szybciej rynek wróciłby do równowagi.
To jest zupełnie fałszywa teza, że deflacja powoduje spadek konsumpcji, bo niby konsumenci odkładają zakupy w przewidywaniu niższych cen w przyszłości. Nie można konsumpcji odkładać w nieskończoność. Wszyscy zamkną się w domach i będą czekać na spadek cen?
@@FILOZOFZBECZKI otóż to
@@FILOZOFZBECZKI no a jak beda czekac na spadek cen zywnosci zaliczając spadek masy ciała :D
Od ośmiuset do czterystuset?? Czy się przesłyszałem.?? I tak Cię lubię. Bardzo dobre materiały.
Chińkie Elony Muski gniją w więzieniach a amerykańskie Elony Muski z RPA decydują kto wygra wybory. Taka różnica.
Taa, ciekawe bo w 2027 Chiny będą mieć bazę na Księżycu.
@@dariuszkowalski-k5r a jak to się ma do mojego komentarza? :))
Tak że nie mogą być w więzieniach bo niewolnik jest złym konstruktorem. @@BiskupBiurko
Nie zrozumiał Pan, no trudno- krótkie formy bywaja zdradliwe. Pozdrawiam serdecznie i życzę pysznej kawusi
Inaczej - ja pańskie sugestie polityczne odnośnie Elonów zrozumiałem. Raczej Pan nie jest zainteresowany technologicznym wymiarem tych postaci. Chiny będą mieć tę bazę, a jak długo porządzi Trump to się okaże..@@BiskupBiurko
Super materiał. Brawo Wy!
Pisze się brawo, a nie brawo wy, ty, oni, ona itp. Co to za głupia, infantylna maniera, której ulegają małpy.
Demokracja nie jest idealna, ale póki co, nic lepszego nie wymyślono
Słynny cytat ale czasem zastanawiam się czy aby całkowicie prawdziwy... W sumie musimy wziąć pod uwagę różnice kulturowe. Przykładowo Rosjanie wcale nie wydają się chcieć tak samo demokracji jak amerykanie ;)
To kwestia 4 władzy (mediow) I tego kto ją kontroluje, oraz tego jak długo dana narracja była prowadzona
Europejskie monarchie generalnie działały znacznie lepiej niż demokracje np. monarchia niemiecka
Nie ma obecnie demokracji to fasada
dzięki za film
Bardzo ciekawy materiał. Brakuje mi w nim kontekstu -sytuacja w Chinach vs sytuacja u potencjalnych rywali (USA ,UE+UK, Rosja). Opis Chin nie uwzględnia również zabezpieczania surowców w Afryce, na Bliskim Wschodzie i rynków zbytu w rejonie Pacyfiku i Azji. Również nie było mowy o planach gospodarczo-finansowych BRICS+. To wszystko razem buduje ciut inną narrację w zakresie prognoz rozwoju.
Z tej perspektywy wypowiedzi amerykańskiego Donalda, grożącego Europie niemal otwartą wojną handlową, odpuszczającego chińskie sojusze gospodarcze Chin z: Australią, Japonią, Koreą... Od czasów raportów Snowdena o masowej inwigilacji w USA i podsłuchiwaniu wszystkich obywateli, ten temat bym dyplomatycznie przemilczał. O wskaźnikach osadzonych i kontrolowanych przez wymiar sprawiedliwości (warunkowe zwolnienia, nadzór elektroniczny, prace społeczne/zakłady pół otwarte lub nadzór służb, wyroki w zawieszeniu), plus wyzysk wynikający z pracy niewolniczej więźniów w kraju ludnościowo niemal 5 razy mniejszym niż Chiny, też się można naczytać i w kontekście dyskusji o ekonomii lepiej tego wątku nie poruszać bo dojdziemy do tajnych więzień CIA ...po co ?! Imperiów nie idealizujemy.
O BRICS był już materiał, całkiem niedawno. A co do zebrania wszystkich w całość - jest taki pomysł.
@GoodTimesBadTimesPL Nie twierdzę, że nie było. Chodzi o ekonomię i finanse kraju. O perspektywy jego rozwoju i szeroki kontekst możliwości na przyszłość. Omawiamy całość, albo budujemy tezy na szczątkowych informacjach bez szerszego kontekstu. Ten kanał tworzą ambitni ludzie dążący do perfekcji. Chcą być profesjonalistami. Czyli poprzeczka jest wysoko.
Bardzo dobry materiał analizujący chińską gospodarkę od różnych stron. Fajnie byłoby zobaczyć analizę polskiej gospodarki albo jakiegoś innego azjatyckiego tygrysa. Może materiał o Indiach, Indonezji. Pozdrawiam Ciebie i cały zespół serdecznie.
W jaki sposób "spadek cen dodatkowo zniechęca ludzi do wydawania pieniędzy"??? Może ktoś rozwinąć ta myśl?
Jeśli telefon kosztował wczoraj 1500zł, dzisiaj kosztuje 1000zł a jutro będzie kosztował 500zł to kupisz ten telefon dzisiaj czy poczekasz z wydatkiem do jutra? Natomiast jak telefon kosztował wczoraj 500zł, dzisiaj kosztuje 1000zł a jutro będzie kosztował 1500zł to będziesz czekał do jutra czy pobiegniesz go kupić dziś?
@@marekadamski6646 Nikt nie mówi o takiej deflacji. Raczej jakiś ułamek procenta w skali roku czyli de facto jest to uczciwe trzymanie cen. W przypadku delikatnej deflacji jak potrzebuję samochodu na dziś to kupuję go dziś a nie czekam 5 lat i jeżdżę rowerem bo za 5 lat będzie tańszy o tysiaka.
@@marekadamski6646 to jest jakis skrajny przypadek. W Chinach spadek cen o ile wogole nastapil byl raczej zjawiskiem sporadycznym a nie trendem. Nie moge sobie wyobrazic Chinczyka, ktory jest powiedzmy glodny a spadek cen zniecheca go do zakupu zywnosci.
Deflacja sprawia, że opłaca się trzymać pieniądze, a to obniża konsumpcję. Obniżona konsumpcja następnie znowu powoduje spadek cen i gospodarka zaczyna się zwijać.
@@marekadamski6646 W Chinach mają deflację, a nie hiperdeflację. W krajach wolnorynkowych jest to pozytywne zjawisko o ile nie spada popyt, a Chiny właśnie zarzynają u siebie popyt wewnętrzny. Nadmienie, że właśnie popyt wewnętrzny uratował naszą gospodarkę w latach kryzysu 2008-2009, bo jak pamiętam w 2009 mieliśmy wówczas deflację rzędu 1 lub 2%.
Przekaz jest mocno niespójny. Z jednej strony autor krytykuje usuwanie osób z kierownictwa partii o poglądach wolnorynkowych a z drugiej mówi o zwiększeniu dostępności usług publicznych w stylu edukacja czy służba zdrowia i naśladowanie wzorów europejskich. Jakich wzorów europejskich ? Socjalizmu i nagradzania tych którzy nie pracują kosztem tych którzy pracują? W Azji z natury się po prostu oszczędza , zobaczcie na Japonię , ludzie muszą liczyć na siebie a dzięki temu ich państwa mogą wydawać mnóstwo pieniędzy, których nie mają bo dopóki ludzie wierzą w swoje oszczędności, to one mają realną wartość, nawet jak sporo pustego pieniądze się wydrukuje i wyda na inwestycje infrastrukturalne. Cła im wprowadzili , wojna handlowa się rozpoczęła, stąd te problemy... a swoją drogą karanie za innowacyjność poprzez wsadzanie do więzień tych co mają za dobre zyski i jednocześnie zmuszanie ich do innowacyjności, to rzeczywiście autor ma rację , nie może spracować. W takich warunkach człowiek stara się udawać idiotę i nie rozwijać nadmiernie. Tisze jediosz , dalszie budiesz.
Jak teorie przy piwie z Mentzenem. ... proste rozwiązania dla skomplikowanych spraw, których się nie zna.
Po co saper? Lepiej od razu zacząć rozbierać bombę.
Świetna analiza
Stop: "spadek cen zniechęca do zakupów" ?! Prosze o wyjasnienie.
Wybacz że z chata, ale tak jest szybciej:
1. Oczekiwanie dalszych spadków cen: Gdy ceny spadają, konsumenci mogą spodziewać się, że produkty będą jeszcze tańsze w przyszłości. To powoduje, że odkładają zakupy, czekając na lepsze okazje, co zmniejsza bieżący popyt.
2. Wzrost realnej wartości zadłużenia: W sytuacji deflacji wartość pieniądza rośnie, więc osoby zadłużone odczuwają, że ich długi są coraz większym obciążeniem w stosunku do ich dochodów. To prowadzi do ograniczenia wydatków, ponieważ starają się spłacać zobowiązania zamiast konsumować.
3. Spadek zysków przedsiębiorstw: Deflacja często oznacza, że firmy muszą obniżać ceny, co wpływa na ich marże zysków. W reakcji mogą one ograniczać zatrudnienie, inwestycje, a także płace, co negatywnie wpływa na dochody konsumentów. Mniej stabilne dochody skłaniają ich do oszczędzania, a nie do zakupów.
4. Pogorszenie nastrojów konsumentów: Kiedy deflacja się utrzymuje, gospodarka może wpadać w stagnację lub recesję. Taka sytuacja sprzyja pesymizmowi, skłaniając konsumentów do oszczędzania na wypadek dalszych problemów ekonomicznych.
Te czynniki razem powodują, że deflacja, choć pozornie korzystna z punktu widzenia cen, w dłuższej perspektywie negatywnie wpływa na poziom konsumpcji i gospodarkę jako całość.
W sumie najprościej:
Jeśli myślisz, że cena na np laptopów spadnie, to raczej mało prawdopodobne, że kupisz w tym miesiącu laptop. Najpewniej poczekasz trochę, aż ta cena spadnie. Przy inflacji lepiej, żebyś wydał pieniądze dziś, niż jutro, bo są warte więcej.
Nie bez przyczyny NBP ma cel inflacyjny na niskim ale dodatnim poziomie. 2,5% z 1 punktem procentowym odchylenia
Ok, teraz widzę i rozumiem wasze argumenty. Dzięki!
bardzo dobra analiza....^!
Nie ma to jak dobra propaganda pod wieczór. Od razu czuje się lepiej szykując się na nwo
@GoodTimesBadTimesPL - jak zwykle interesujące spojrzenia z różnych perspektyw, dziękuję serdecznie za ten i inne filmy.
Mam pytanie, skąd czerpiecie dane i wykresy? N.p. "Non financial debt and GDP per capita in China and other selected countries"
Jest jeszcze teoria że dzięki dużym inwestycjom, oprócz pozyskiwania dofinansowań, piorą brudne pieniądze
Podoba się dla mnie.
15:00 Tutaj nie powiedziano jednej ważnej rzeczy. Bogacenie się kiedyś Europy, a potem USA, tak samo teraz Chin, nie ma wiele wspólnego z eksportowaniem do USA i Europy. Chiny od USA i Europy już dostały to co miały dostać, teraz zmieniły politykę i prą dalej. Europa bogaciła się w epoce kolonializmu, po pierwszej WW odcina już tylko kupony, bo to USA przejęły pałeczkę i zaczęły gonić poważnie Europę. USA też bogaci się kosztem Europy, ale przede wszystkim narzucając światu swoją dominację. Obecnie to Chiny przejęły pałeczkę, wyssały już z Europy i USA większość technologii będąc parobkiem i tanią siłą roboczą. Teraz narzucają skutecznie swoje warunki już pewnie większej połowie globu i to właśnie ten nacisk jest głównym źródłem bogacenia się Chin i będzie w kolejnych latach. USA już przegrało tą wojnę. Nie ma wystarczającej dominacji produkcyjnej, nie ma wystarczającej liczby ludności, nie ma też wystarczającej armii by narzucić Chinom skuteczny kaganiec. Chiny będą dalej się rozwijały, będzie dochodzić do kryzysów ekonomicznych na świecie, ponieważ przesuwa się ośrodek koncentracji władzy i pieniądza, ale dla Chin nie ma to znaczenia tak długo jak uda im się narzucić światu swoje reguły gry. Jeśli Chiny odbiorą USA rynki zbytu to nie ma znaczenia czy wygrają z nimi wojnę militarną, USA zostanie pokonane. Tak jak USA nigdy nie walczyło z Europą, a mimo to na przełomie wieków narzuciło jej całkowicie swoją wolę. Jesteśmy w obliczu przesilenia, choć mam wrażenie iż punkt ten już nastąpił, Chiny wyraźnie nie pchają się do wojny, bo wiedzą iż i tak w tej chwili wygrywają. To USA nie ma wyboru i obecnie gra kartą wojny, zresztą na tym opiera swoją dominację. Stara się grozić konfliktami, a Chiny bardzo rozważnie czekają. Rozwijają się wciąż szybciej niż USA, więc z każdym rokiem stają się w stosunku do USA silniejsze, a USA boi się podnieść rękawicę, chcąc by to inni weszli w konflikt z Chinami... Stąd to napięcia w Europie, targanie Rosji i budowanie napięcia. Bardzo ostrożnie musimy jako Europejczycy patrzeć na ręce USA które nie zawacha się rzucić nas na porzarcie Chinom, by mieć szansę wbić im nóż w plecy. Ale na szczęście na razie nie widać globalnych możliwości, a małe konflikty są nie wystarczające.
Bardzo rozsądnie i w klarowny sposób wytłumaczone. Irytująca jest nasza służalczość ora skundlenie (słowa byłego prezydenta Komorowkiego).
Nie do końca zgodzę się z tą tezą... Pracuje w japońskiej firmie ale produkcja jest głównie w Chinach i sporo współpracuje z Chińczykami... Przez ich mentalność, wewnętrzne podziały (jeden chińczyk mówił w 3 językach chińskich a głównych jest 5) i strach przed działaniem nie wróżę im sukcesu a bardziej skłaniam się ku teorii że czeka ich regresja w przeciągu kilku lat, a proces ten może sprawnie przyspieszyć nałożenie ceł przez UE i odejście od polityki klimatycznej w którą tak naprawdę najwięcej zainwestowały Chiny... Auta elektryczne mogą się dla Chin okazać tym co dla związku radzieckiego wyścig kosmiczny i budowanie łodzi podwodnych czyli ślepym zaułkiem technologii
@@radosawkoszyk6616 Też jest taka nadzieja. Chiny mają zaawansowaną technikę związaną z silnikami elektrycznymi i bateraiami oraz przemysł. Brak im skutecznych silników spalinowych. Gra będzie się toczyć o resztę świata, w perspektywie wielu lat paliw kopalnych ma brakować więc zabraknie ich przede wszystkim krajom rozwijającym się. W takim układzie to Chiny będą zyskiwać przewagę, bo zaoferują tańsze pojazdy i lepsze technologie. Zduszą bardzo przemysł Europy i USA nawet jeśli tylko do wewnętrznego to wszak USA i Europa żyją z eksportu i będzie to dla nich tragedia. Oczywiście Chiny mają swoje problemy, ale czas pokaże jak bardzo zmieni się świat. Moim zdaniem świat się podzieli pomiędzy 3 waluty. Mam nadzieję iż 3 i Europa narzuci swoją walutę niezależnie od kontroli USD, ale może się nie udać.
Większych bredni dawno nie czytałem.
@@radosawkoszyk6616 Oczywiście iż tak może być. Auta elektryczne i auta spalinowe to 2 zupełnie różne bajki. Oby UE znalazła odpowiednie przełożenie na Chiny. Inaczej czas będzie się tych 5 chińskich języków zacząć uczyć. Ale moim zdaniem Chińczycy maja jednak dobre podstawy. Są dość innowacyjni, mają mentalność centralną ustawioną na siebie jako centrum świata, cisną społeczeństwo, a zawsze duże dysproporcje społeczne pomagały w rozwoju. ZSRR nigdy nie uzależnił reszty świata od swoich produktów, a Chiny tak. Również USA wisi na dostawach z Chin. Ciekawe jak będzie wyglądać przyszłość.
19:20 do tej listy megalomani warto dodać jeszcze jeden kamyczek: Obecnie Chiny są ogromnym eksporterem stali, ale mało jaka huta jest rentowna. Są zabujczą konkurencją dla samych siebie... (a przy okazji dla Rosji)
a za 20 lat jak zechcemy produkwoac stal to bedzimy musieli zatriunic za gruby hajs specjalistów z azji bo w europie nikt tego nie będzie potrafił zrobić.
Długoterminowo gospodarka typu chińskiego gdy to państwo decyduje o kierunkach rozwoju musi zostać w tyle gospodarki typu amerykańskiego gdzie o inwestycjach decydują prywatne firmy
Zle porownanie, amerykanska gospodarka przezywa wlasnie ogromne problemy strukturalne, wlasnie przez brak dowozenia przez panstwo rzeczy potrzebnych do prawidlowego funkcjonowania gospodarki: bezpieczenstwa, zdrowia, infrastruktury, edukacji. Do tego rozregulowanie, i mamy to co mamy: kraj rozdarty polotycznie i spolecznie, rzadzany de facto przez oligarchie.
Świetny materiał
Tak, Chiny nie są tak potężne jak wszyscy zakładają
również tak uważam , są dużo potężniejsze
Ale w przyszłości lepiej być zaskoczony pozytywnie niż negatywnie.
@@wielkiew6826 🤣🤣🤣
@@wielkiew6826 Chiny nie są mocne
@@adamlewandowski1042 bruh
Dziękuję
A Polacy łapią fake z Chin i Rosji, a prawda jest taka: zachód zawsze wygrywa
To se ne vrati
Pokaz mi zadupie w Chinach i porównaj z fensi Warszawą.
Pokaz mi miasto powiatowe i porównaj z Berlinem, Paryżem hahaha
Pokaz mi miasta wojewódzkie i zestaw z burdelem na ulicach USA
.... Zachód.
Idź dalej! Tam musi być jakaś cywilizacja
Jeśli dostatecznie daleko pójdziesz na zachód dojdziesz do Qingdao
@@astenisramin5235 jak na razie to polaki łykają fake z Brukseli
Przecież ten materia to zachodnia propaganda. Nie zmienia to faktu, że lubię ten format i chętnie oglądam.
@@KonradKowalik oczywiście bo to zachód zakłamuje statystyki, a autokracje podają prawdziwe xDDDD
@@astenisramin5235jak ktoś jest anty "zachod" to nie wytłumaczysz
Oglądam Polecam!!!
My mamy podobne problemy ale bez chińskiego przemysłu, instytutów badawczych, infrastruktury, pieniędzy, złota, surowców. Śmieszne błazny krytykujące Chiny z wyprzedanymi resztkami przemysłu, reszta zaorana. Wiecznym deficytem budżetowym, walczący z co2 wykańczając to co jeszcze dych
Gdzie ty masz miasta widmo w eu
@marcinek235100 Każdy ma swoje problemy. Lepiej mieć miasta widma (stać ich UE już by zbankrutowała) niż no go zones to jest dopiero syf. Tyle że ja pisałem o Polin. Tu nie ma nic. Ostatnio padł Ursus. Tj rozwój wsteczny. Z pokładu tego Titanika pajac poucza Chiny. Trzeba mieć poczucie rzeczywistości
Dzięki za material! Nigdy bym nie pomyślał, iż deflacja prowadzi do negatywnych konsekwencji
A u nas ten rząd skończył z program polskiego komputera kwotowego i sztucznej inteligencji bardzo logiczne 🫣✌️🇵🇱✌️
Do AI trzeba mieć prąd a nawet na budowę farm wiatrowych na Bałtyku się nie zanosi nie wspominając energię atomową .
@SurG30n ☺️👍
Państwo kadłubkowe ma prowadzić badania rozwojowe? Po co?
@@KanTrocero Nie ciągnij w dół , lecz do góry!!!😄
@@Grzegorz-pg2tu Decyzja nie należy do nas.
Bardzo fajna analiza, komunizm, partia, kontrola, przymus - to się nie może udać. I dla nas też tak będzie lepiej bo niestety krótkowzroczność zachodu i inwestycje w Chinach spowodowała że Chiny za bardzo i za szybko urosły.
Bogacze będą się bogacić a biedni będą biednieć tak będzie gdy system będzie zdychać
czest oslyszy sie ten mit. jak narazie to standard zycia "biednych" w ostatnich latach drastycznie jednak wzrósl. kazdy przyslowiowy wiesniak (ktorym sam jestem), ma dostep do prawie wszystkiego na wyciagniecie reki, bez wiekszego wysilku.
@@marcin7813wzrasta jedynie w Europie i zachodnich Chinach. W USA on spada mimo wzrostu PKB, właśnie z tego powodu że ten przyrost jest absorbowany przez najbogatszych.
Nie mogę się doczekać przyszłych audycji na Spotify
Z tą zbiórką to juz przesada, korupcja i tak zje a ludzie potrzebujacy i tak dostaną zero
A mimo tego walczą,umierają i są jedynym murem między Polską,a Putinem .A on przyrzekł po Ukrainie,Polska następna .
@@robertfreitag6263 Nie są murem, a to że walczą, to taki ich los. Nic nam do tego.
W głupstwa wierzysz wyprodukowane przez media. Putin nawet 1\3 UA nie weźmie. Graniczymy już z Rosją i Białorusią, która jest już chyba oficjalnie przedłużeniem Rosji, więc żadnego muru między nami a Putinem nie ma.
Bardzo lubie ten kanal
Jak dla mnie porównanie sytuacji obecnych Chin do ZSRR kompletnie nie ma sensu. PKB ZSRR wynosił mniej niż Zagłębia Ruhry, byli tylko silni militarnie i nic więcej. Chiny nie muszą mieć rok w rok nie wiadomo jak wysokiego wzrostu, jednak dzięki inwestycją w AI, biotechnologie, armię wykwalifikowanych inżynierów, przemysł kosmiczny, energię odnawialną i inne skomplikowane dziedziny przemysłowe o których w Polsce nie usłyszymy za 100 lat spokojnie będzie zwiększać dystans pomiędzy USA i UE. I nie mówię, że standard życia dla przeciętnego obywatela tam jest lepszy niż na zachodzie, bo wzrost gospodarczy często jest kosztem jednostki, jednak patrząc z punktu czysto ekonomicznego ich system działa.
Chiny te swoje technologie już teraz pakują w sprzęt wojenny. Zaraz będziemy mieli gwiezdne wojny bo jak tylko chinole zorientują się, że USA i kraje G7 będą miały wszystkie surowce z księżyca, a ich produktów, ani surowców nikt już nie będzie potrzebował z biednymi krajami włącznie, to rozpętają wojnę o kwestię własności Księżyca. Mimo, że sami kradną cudzą technologię tak samo jak ruscy to robili przez ponad 100 lat. Obecnie próbują ukraść kod źródłowy rakiet Muska i jeżeli im się to uda, to wojna będzie długa i krwawa. W przeciwnym razie będzie krótka, ale równie lub bardziej krwawa.
System ekonomiczny zawsze działa, ale ważne aby w tym kierunku co się chce. Chiny jak i Rosja/ZSRR chcą efektów takich jakich ich system zarządzania nie jest jest w stanie osiągnąć.
Fajny, szeroki materiał. Fajnie się oglądało. Sam juz dawno uważałem że Chiny nie są takie 'Och i Ach' jak wszyscy mówią.
Cześć ! Kto by pomyślał , że po tylu latach będziemy jeszcze Wspominać prawie co dziennie Stalina i tego drugiego ''głąba '' z Chin !?
Ludzie zapisują się w Historii niekoniecznie pozytywnie
Oni będą wiecznie żywi jak Lenin.😂
Mogli by te mieszkania do Polski wysłać 😏🤗🇨🇳🇵🇱
Dobra robota👍
Obłęd ile rzeczy człowiek nie wie!
Tu Byłem Tony Halik 2O24 pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Pytanie , z którego roku jest ta mapa CCCP ?
Teorie magistra Bartosiak zostały tutaj obalone...
Wyznawcy Bartoczanga ciebie ukatrupią 😂 ;)
Czas pokaże
Juz 10 lat temu Chinczycy próbowali zwiekszac konsumpcję ale ti sie nie udawalo i znowu wppmpowali kase w produkcję; społeczeństwo przyzwyczajone do tego ze trzeba oszczędzać tak latwo sie nie przestawi..
Przecież Bartosiak mówi że Chiny strong
Tez mi to przychodziło do głowy, ciekawy bylbym jakby odniósł sie do tego filmu :D
bartochang*
Przecież ten film sam przeczy sobie w kilku kwestiach. Najzabawniejszy jest moment z początku gdy mowa o usługach państwowych gdzie te w Chinach odstępują zachodowi i dlatego przeciętny Chińczyk musi oszczędzać. Pewnie bo przecież system medyczny w Europie jest świetny, zwłaszcza gdy dostajemy terminy na następne lata i trzeba iść prywatnie. System oświaty gdzie w Europie nie ma już żadnej innowacji a w USA bez kredytu na 20 lat nie ma jak opłacić uniwersytetu. Dobrze, że system emerytalny działa świetnie i wszystkie pieniądze przez te lata były inwestowane na miarę inwestycji Norweskich a nie wydawane na bieżąco. Oh wait.... 1 na 3 euro z budżetu Hiszpanii to właśnie emerytury.
Film jest bardzo niemerytoryczny i jeszcze bardziej nieobiektywny.
@@NoStradamus22 mgr Bartosiak woli się obtaczać we własnym sosie. Nie widziałem go jeszcze żeby debatował nad swoimi racjami.
@@grzegorz4739 ja lubię obejrzeć podejście z każdej strony, dojść do swoich wniosków :D Ciekawie słucha się również p Bartosiaka :D
Interesujący materiał. Ciekawe co na to wspomniany w materiale Jacek Bartosiak, który w Chiny wierzy jak Arab w Mahometa.
Ok, czyli teraz mamy końcówki szczytów, więc patrząc na ZSSR to Chiny złamią się za 45 lat 🤣
Nikt nie wróży upadku Chin jutro. Chodzi tu o ogólną twndecję, a tak przez długi czas utrzymymuje reżim przy życiu. Jak nie będzie imponującego wzrostu gospodarczego to nagle i parta komunistyczna będzie musiała wybrać tak jak UE, czyli reformuj się, albo giń
dzięki
Xi to nowy Mao i tak samo doprowadzi do upadku państwa środka.
Bardzo proszę o materiał o Polsce, czemu mówi się o niesamowitym progresie za granicą
Po materiale mam wrażenie, że zachodni eksperci sugerują, aby Chiny przyjęły model zachodu przez, który zachód stracił produktywność, a teraz traci znaczenie polityczne
Dobre naprawde dobre..