@@xseper a to ja inaczej, zawsze rozwalalem handlarzy bronią, slaverow i innych zlodupcow bo bylem moralny (przynajmniej w grze). Tym sposobem zniknął problem mafii w reno, lowcow niewolnikow w norze i handlarzy bronią wszędzie bo jedynym handlarzem byłem ja i ekipa:)
@@fidelcastro6574 śmieszne było to, że ilość wypraw na niewolników zależała od ilości złapanych niewolników. Wybijając wszystkich cywili, można było iść na nieograniczoną ilość wypraw; nachapać się sprzętu i nawet nie zostać slaverem :)
@@xseper ja nie lubiłem psuć karmy. O ile zabijanie handlarzy czy szefow mafii nie rzutowało na karmę w sposób istotny o tyle zabawa w łowcę wydatnie rujnowała karierę na pustkowiu
@@xseper jak to zrobić ? Grałem w 1, 2, Tactics, 3, NV i 4 ale przeszedłem tylko 1 kilka razy uwielbiam dwie pierwsze części bo nie podoba mi się wizja bethesdy
Wybór bezsensu , no dostaniesz za to garść kapsli ,a utracisz osadę z questami , npc i handlem tylko po to ,aby parę pajaców się cieszyło i z tej radości dało tobie tę garść , grając w fallout 3 nigdy nie wysadziłem megatony i nie zamierzam , jedynym ciekawym zjawiskiem jest to , że po wysadzeniu Moira staje się gulem i jeszcze się z tego cieszy bo jest genialna ,ale i szalona .
Żeby było zabawniej, kiedy dzieciakom klanu Wrightów dałem klamkę bez amunicji by się dowiedzieć o tej transakcji, to i tak jeden mówił że wie skąd skołować do niej amunicję. Na szczęście opuściłem lokację, więc głowa rodu nie skojarzył tego ze mną (chyba tak to działa, bo następnym razem jak tam przyszedłem, były tylko plamy krwi, a Orville rozpoczął dialog od "Nie uwierzysz co się wydarzyło...", ale mogło to być też od tego, że byłem członkiem ich rodziny mafijnej, i wybierałem opcje dialogowe w których udawałem postacią niewiniątko). Nie wiem jak by to wyglądało, gdybym im dał jakąś broń energetyczną, bo tej opcji nie próbowałem.
Nie wiem czy mi się to uroiło że tak naprawdę było ale można im dać jakąś broń chyba nawet energetyczną i one nie będą umiały tego używać i się nie pozabijają
@@Zdzislawpaleta777 w poradniku piszą, że żeby dzieciaki powiedziały o transakcji, ale przeżyły, to nie można mieć żadnego pistoletu w ekwipunku, i wtedy zaliczyć test retoryki ze stosowną opcją dialogową. Przy czym jak ma się założony pancerz wspomagany, to nie chcą nawet podejść.
Zdecydowanie zawsze starałem się nieść dobro pustkowiom lecz pustkowia nieraz udowodniły że dobro nie zawsze wygrywa. Nigdy nie zapomnę jak wpuściłem zgnilców do Tennpeny i później jak odkryłem co zrobili z mieszkańcami to wyrżnąłem wszystkich bez zastanowienia.
A potem jeszcze na nich donieść i uratować Torra. Drugim podobnym rozwiązaniem jest pójść w pierwszym Falloucie w Hubie do Kafara, wykonać dla niego zadania, zgarnąć hajs i ekspy, a potem pójść go sprzedać na pały i pomóc im go zdjąć
@@truecrusader4835 Jakby RNK było lepsze XD. Ich taktyka opiera się głównie na zalewaniu wroga falami żołnierzy bo nawet nie mają jakieś sensownej taktyki i bardzo dobrze pokazuje to bitwa o Helios One. Legion przynajmniej potrafi zastosować jakąś strategie bo ci "żołnierze bez broni palnej" byli w stanie pokonać oddziały Bractwa Stali którzy byli w Pancerzach wspomaganych
@@daxuuu1230 Rozumiem twoje argumenty i są trafne, lecz pomimo tego warto pamiętać że gdy Cezar umrze jego wszystkie pieski rzucą się sobie do gardeł, niby celem Cezara jest zbudowanie podwalin pod nową postapokaliptyczną cywilizację, ale nie zapominaj że Arthur Maxson już leci zaorać Mojave, a wiekowy Cezar raczej szybko wykorkuje i będzie już po całym misternym planie. Legion Cezara podzieli się na dziesiątki mniejszych frakcji które będą się srogo napierdalać, więc bezpieczeństwo/stabilność Legionu w kilka/kilkanaście lat totalnie zniknie zastąpione przez chaos i wojny pomiędzy tymi właśnie frakcjami.
@@truecrusader4835 ma to sens ale należy wspomnieć że RNK jest w bardzo podobnej sytuacji. Już wiele wysoko postawionych ludzi zaczyna szukać lepszych profitów tylko dla siebie. Jeśli chodzi o sposób działania to też wiele osób jest skonfliktowanych, jedni wolą działania pokojowe, jedni spiskują a inni wolą otwarte bitwy. I to nie jest wiedza tajemna że wystarczy właściwy zapalnik aby skorumpowane RNK popadło w wojnę domową. Należy wspomnieć iż Republika jest w gorszej sytuacji bo nie dość że skorumpowane to jeszcze wyniszczone wieloma wojnami czy to z Legionem czy z bractwem stali. Dlatego w mojej opinii jednak najlepsze zakończenie w grze to zakończenie Pana House
Jeśli chodzi o mnie, To mimo że RNK ma swoje za uszami, metody przejęcia całkowitej autonomii Mr. House'a nie dla wszystkich kończą się dobrze(W imię lepszego jutra co Nie?), to bratanie się z Legionem Cezara przynosi chyba najardziej wątpliwe moralnie skutki
Z tego co wiem to w DLC do New Vegas "smutki starego świata", było w planach wycięte opcjonalne zakończenie w którym zamienialiśmy Mohave w plac zabaw naukowców Think Tank'u
A pomoc Ghulom może i jest też złym wyborem, ale jakże opłacalnym, maska Ghula najlepszy przedmiot w grze, z Behemothami tak się nie męczyłem jak z rozbójnikami i święcącymi.
Bardzo fajne masz materiały odnośnie falloutów:). Dużo fajnych informacji ;) Może jest.szansa, że zrobisz kiedyś podobne materiały o innej serii gier - Wasteland? Bardzo lubię te grę i może tam jest coś ciekawego do opowiedzenia?:)
Zatrucie wody to akurat najgłupszy wybór, nie tylko w grze pod względem mechaniki bo masz trującą wodę która nie służy już do niczego, ale też dla Enklawy powinno to być tragiczne w skutkach bo niszczy ekosystem, nie tylko wybija ludzi z tej okolicy ale też zwierzęta i nie wiadomo jaki ma wpływ na rośliny, plus woda paruje czy deszcz może zawierać fev? Tego już nie wiem. Jednak ponowne osiedlenie nawet przez enklawę mam wrażenie, że jest nie możliwe.
Ta wersja wirusa, którą chcieli zatruć oczyszczalnik niszczy wszystkie mutanty, a nie tworzy nowe. Tylko ich zdaniem ludzie pod wpływem długotrwałego promieniowania też już są trochę zmutowani i ich to też zabije. Tym, którzy żyli w bunkrach całe życie jak oni nic nie grozi i na nich ten wirus jest nieszkodliwy. Mieszkańcom krypt też ten wirus nie powinien robić żadnej krzywdy. Enklawa twierdzi, że nie będzie ten wierus szkodliwy nawet dla bohatera gry jako, że dorastał w krypcie i przez większość życia nie oddziaływalo na niego promieniowanie.
Istnieją plotki ,że w wersji beta Fallouta 4 mogliśmy się wcielić w dostawce pizzy. Robiąc dostawy dla NPC-tów mieliśmy mieć podobno możliwość dodania ananasa do zamówienia klienta. Zespuł który robił tą grę miał być tak obrzydzony możliwością dokonania tak okrutnego i niewybaczalnego czynu ,że aż zażądali skierowanie osoby odpowiedzialnej za ten chory pomysł pomysł na przymusową terapie. Koniec
Możecie nalać polaczkowi Don Perignona, albo dobrej whisky 18 letniej. Polaczek wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie polakowi trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie polaczkowi dobrego espresso z dobrej, ręcznej maszyny, z świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśna i i dziwnie smakuje. Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki szkaluje HAWAJSKĄ. Nie dziwi mnie to, ponieważ wiem że jesteście tylko biednymi cebulakami i całe życie schabowe z mięsa za 7,99/kg. Nie znacie życia, wasze kubki smakowe są wypalone od podrobionych fajek i chujowej wódki. Nigdy nie mieliście okazji poznać smaków. Na widok pizzy z miodem byście pewnie skakali i darli mordę jak te małpy w zoo. Kompozycja słodko-słone, albo słodko-kwaśne to jedna z najlepszych rzeczy jakie można skonsumować. Prawdziwa eksplozja dla wyrafinowanych smakoszy. W cywilizowanej i rozwiniętej Japonii, kiedy córka przyprowadza i przedstawia swojego wybranka rodzicom, ci wykonują test. Podają mu Hawajską. Kiedy chłopak pizzy nie zje, albo powie że mu nie smakuje, to wiadomo że pochodzi z patologicznej rodziny. Test działa z dokładnością 100% i nawet WHO i ONZ przyznali, że u rodzin w których dominuje alkoholizm, narkomaństwo i kazirodztwo zawsze pojawia się niechęć do pizzy z ananasem.
Hawajska to najczęściej zamawiana pizza w "Miasteczku Wilanów". Wprawdzie Słoiki też jej nie lubią jak wszyscy, ale boja się do tego przyznać z obawy o wykluczenie z grona "uśmiechniętych" PO'tworów. ;)
Ja z kolei zawsze podążałem drogą prawa i sprawiedliwości, zawsze pomagałem wszystkim i nawet jak ktoś popełniał błędy to mu wybaczałem i wybierałem zawsze opcje pokojowe. Ale z drugiej strony pamiętam ile zachodu kosztowało mnie pozbycie sie wszystkich Mafii w Reno w Fallout 2 tak aby dostać dostęp do SAD, pozytywną karme i perki. Nagroda było dla mnie całe Kasyno Bishopów dla mnie i kupe półek na sprzęt które były zawalone po dach xD...
Ja zawsze wpuszczałem ghule do Tenpenny Tower. Dzięki masce przynajmniej miałem z głowy najbardziej pojebanych przeciwników w grze czyli te ghule z dodatku :P
Może i wysadzenie Megatony jest złe ale warto to zobaczyć na własnych oczach. Właśnie przez tą misje zapamiętałem F3 i uważam, że jest to najlepszy klimatyczny RPG w świecie postapo ( i za tą szarość świata, którą widzi się o nas w kraju bez wojny atomowej xD).
Testując wszystkie możliwe opcje zakończenia sporu między frakcjami w Far Harbour, zlikwidowałem wszystkich, syntków z ludźmi, dzieci atomu i ludzi sposobami przygotowanymi przez Dimę , wyspa śmierci stała się rzeczywiście taka… a potem cofnąłem się do zapisu po zlikwidowaniu syntków
Czasem nawet jak chce się dobrze to i tak wychodzi źle. Chyba w RP można było wybić handlarzy niewolników, żeby tamtych uwolnić. Tyle że jeden z nich ma po całej akcji pretensje, bo tamci zapewniali mu dach nad głowę i żarcie, a teraz on nie wie co ma ze sobą zrobić. I weź tu innym pomagaj.
@@landan7996 Baza -Warianty: bazunia, zbazowane. Definicja: wyraz aprobaty, pozytywnych emocji. Określenie to jest bezpośrednim tłumaczeniem określenia based. Początkowo w slangu oznaczało ono osobę uzależnioną od kokainy ale w 2010 raper Lil B nadał mu nowe znaczenie. Based oznacza bycie sobą. Bez lęku o to co pomyślą ludzie. Bez lęku o robienie tego co chciałbyś robić. Oznacza bycie pozytywną osobą.
@@MRDS.A Hmm, ale komentarz @EmpatycznySocjopata nie brzmi jak wyraz aprobaty a ma raczej znaczenie pretensjonalne. Więc jak to jest z zastosowaniem tego określenia? Co ma na myśli autor?
@@landan7996 nie wiem sam użyłem tego kreślenia tylko raz i już nie pamiętam w jakim kontekście a przez internet czasem ciężko wyłapać czy coś jest ironiczne czy nie
DLC z Nuka Colą do Fallouta 4. Normalnie wybory są raczej jednorazowe, czasem dobre chęci powodują kiepskie rezultaty. W tym dlc możemy stać się bandytą permanentnie gnębiącym wspólnotę.
Oddanie wieży ghulom było dobre do czasu aż zaczęli znikać npc z którymi można było handlować. Jedyny plus to ta maska ale drugi raz bym się nie zastanawiał i pozbył się ghouli
Ja oczyściłem wodę i ludzkość wirusem a prezydenta przekonałem do autodestrukcji. Megatony nie było a rewolucja ghuli zdobyła wieżę. Zwyciężył totalny chaos:)
w F4 a dokladnie w DLC Nukaworld,mozna dopuscic do sytuacji ze sklocone gangi beda chcialy(o ile wyrazimy na to zgode) przejac wszystkie obozy na Pustkowiach wybijajac wszystkich ktorym do tej pory pomagalismy,tych przykladow mam w glowie duzo wiecej ale tu nie ma miejsca na tyle,jest mod na nexusie ktory sprawia ze Bractwo,Instytut w sumie wszyscy,zawieraja pakt zawieszenia broni a my mozemy kontrolowac Instytut(o ile nie jestesmy za daleko z fabula)
Ja tam zawsze zabijałem wszystkich bandytów :) i zawsze kiedy to robię to sprawia mi to przyjemność ,a największą przyjemność sprawia to jak red eye nadaje w radiu ,że to koniec radia bandyta już nas zawsze :P.
E tam w Fallout wybór Miria na żonę to dobry wybór niezła z niej laska :P ,a że jest głupia i w sumie nadaje się tylko do łóżka i rodzenia dzieci (Gdyby tam mogła zajść w ciążę) , to tym lepiej :).
Offtop ale taki Wiedźmin 3, znany z wyborów to czasami aż do przesady karał gracza, bo chciał dobrze. Wiadomo że świat w jakim żyje Gerwazy jest mroczny i podły i dobroć jest wykorzystywana, ale za pierwszym przejściem dosłownie większość questów gdzie można było zrobić coś dobrego (znaczy dobrego, no wybrać gówno albo gorsze gówno) kończyło się dla mnie katastrofą bo pa debila chciał dobrze myślał że coś zmieni. To było tak nagminne w pewnym momencie że kiedy na Skellige był słynny wybór z noworodkiem, to nie zastanowiłem się i dziecko ku*wa bęc do pieca bo wiedziałem, że i tak będzie git bo twórcy muszą na odwrót zrobić i wyszło że miałem racje. Najlepszym zadaniem jak dla mnie to też ze Skellige, z Leszym. Oba wybory są złe, który mniej zależy od moralności, przynajmniej według mnie
W TES V Skyrim jest chyba najgorszy mozliwy wybór w historii gier. Otóż mozesz uzyc Toporu Smutku zgodnie z wolą Deadry. Nie znam takiego zwyrola, ktory by tego dokonal.
@LegateNoah sugerujesz, że przygaszenie na chwilę światła jest gorsze od zaszlachtowania z zimną krwią niewinnego i samotnego pieska, który się zgubił i pragnie wrócić do ukochanego pana? Ty chyba nie masz serca.
jest ok gra ciągle się rozwija , to nie jest ten sam tytuł co w dniu premiery to juz inny fallout 76 . Bugow jest coraz mniej ale sie zdarzają aktywnosci jest sporo , zrobienie kampanii zajmie ci troche czasu. ogolnie 7,5/10 bo jednak wybory nie sa takie jak w New vegas , tylko poczęści imitują to co było w Vegas
ja to jestem sigmą, robiac najazd na instytut z minutemanami bylem przy łożu smierci shauna, cos mnie tam powyzywał, zapytalem czy mi pomoze, ratujac wiecej ludzi przy okazji, w skrocie powiedzial ze mam sie jebac to mu wyjebalem dzialkiem obrotowym pare kulek, potem wzialem jego fartuszek i zamieniłem instytut w wielki krater 😎
Chcial bym zobaczyc 3 godzinny najwiekszy film o fallout wsYstko opowiedziane w kolejnosci chronologicznej od poczarku do konca lubie cie ogladac do anu i taki film by byl dla mnie na kilka wievzorow jak ciekawa ksiazka :)
Z takich oczywistych to przede wszystkim kradzież Waterchipu z Necropolis i wysadzenie Gecko w powietrze. Gecko to już w ogóle zwyrodnialstwo bo robisz to dla najbardziej pojebanej postaci w grze czyli prezydent Vault City :)
Co to za nowe/customowe talking heads w starych Falloutach? Można źródło, albo nazwę tego? Miria zbyt ładna biorąc pod uwagę opis w okienku tekstowym po wybraniu lornetki.
![Nowa lokacja, nowe przygody | Kingdom Come: Deliverance II | #5 🔴[Na żywo]](http://i.ytimg.com/vi/b_mJrmzfm84/mqdefault.jpg)
Fallout 2 to ogólnie kopalnia kreatywności w dokonywaniu podłych rzeczy:)
Ja zawsze zostawałem slaverem. Kupa kasy, kupa broni i zbroi.
@@xseper a to ja inaczej, zawsze rozwalalem handlarzy bronią, slaverow i innych zlodupcow bo bylem moralny (przynajmniej w grze). Tym sposobem zniknął problem mafii w reno, lowcow niewolnikow w norze i handlarzy bronią wszędzie bo jedynym handlarzem byłem ja i ekipa:)
@@fidelcastro6574 śmieszne było to, że ilość wypraw na niewolników zależała od ilości złapanych niewolników. Wybijając wszystkich cywili, można było iść na nieograniczoną ilość wypraw; nachapać się sprzętu i nawet nie zostać slaverem :)
@@xseper ja nie lubiłem psuć karmy. O ile zabijanie handlarzy czy szefow mafii nie rzutowało na karmę w sposób istotny o tyle zabawa w łowcę wydatnie rujnowała karierę na pustkowiu
@@xseper jak to zrobić ?
Grałem w 1, 2, Tactics, 3, NV i 4 ale przeszedłem tylko 1 kilka razy
uwielbiam dwie pierwsze części bo nie podoba mi się wizja bethesdy
Za "czytelniczkę Onetu" leci łapka, komentarz i dużo sympatii ;)
7:15 Trzeba być gimperem by w ogóle brać coś takiego pod uwagę xDDD
A dla mnie dziwnym jest takie ocenianie wyborów podejmowanych w grze ;)
Nie ma dowodów
@@rybanaotro9141 mnie nie, ci wielcy znani TH-camrzy już dawno udowodnili jakimi są dwulicowymi śmieciami ;)
Pozamiatał!
"z wysadzeniem megatony jest jak ze zrobieniem sobie gały. Każdy próbował, a nie każdy jest zwyrolem"
Wybór bezsensu , no dostaniesz za to garść kapsli ,a utracisz osadę z questami , npc i handlem tylko po to ,aby parę pajaców się cieszyło i z tej radości dało tobie tę garść , grając w fallout 3 nigdy nie wysadziłem megatony i nie zamierzam , jedynym ciekawym zjawiskiem jest to , że po wysadzeniu Moira staje się gulem i jeszcze się z tego cieszy bo jest genialna ,ale i szalona .
@@kocipanwielkopolski6677nie utracisz dostępu do żadnego questa po za tym z naprawianiem rur i przekonaniem gościa by rzucić dragi
Żeby było zabawniej, kiedy dzieciakom klanu Wrightów dałem klamkę bez amunicji by się dowiedzieć o tej transakcji, to i tak jeden mówił że wie skąd skołować do niej amunicję.
Na szczęście opuściłem lokację, więc głowa rodu nie skojarzył tego ze mną (chyba tak to działa, bo następnym razem jak tam przyszedłem, były tylko plamy krwi, a Orville rozpoczął dialog od "Nie uwierzysz co się wydarzyło...", ale mogło to być też od tego, że byłem członkiem ich rodziny mafijnej, i wybierałem opcje dialogowe w których udawałem postacią niewiniątko).
Nie wiem jak by to wyglądało, gdybym im dał jakąś broń energetyczną, bo tej opcji nie próbowałem.
Nie wiem czy mi się to uroiło że tak naprawdę było ale można im dać jakąś broń chyba nawet energetyczną i one nie będą umiały tego używać i się nie pozabijają
@@Zdzislawpaleta777 w poradniku piszą, że żeby dzieciaki powiedziały o transakcji, ale przeżyły, to nie można mieć żadnego pistoletu w ekwipunku, i wtedy zaliczyć test retoryki ze stosowną opcją dialogową.
Przy czym jak ma się założony pancerz wspomagany, to nie chcą nawet podejść.
@@XYZ-eo8um słuchaj ja czy przypadkiem pójść się z tymi dzieciakami na miejsce transakcji to jest w modzie restoration project?
@@Zdzislawpaleta777 nie, to było już w bazowej wersji. To była druga wersja misji dla Salvatore, żeby chronić transakcję z Enklawą.
Zdecydowanie zawsze starałem się nieść dobro pustkowiom lecz pustkowia nieraz udowodniły że dobro nie zawsze wygrywa. Nigdy nie zapomnę jak wpuściłem zgnilców do Tennpeny i później jak odkryłem co zrobili z mieszkańcami to wyrżnąłem wszystkich bez zastanowienia.
ja im pomogłem w ataku bo maska ghula ułatwiała potem życie
Nie wpuszczaj wilków między owce.
Nie rzucaj pereł świniom pod nogi.
@@damian_193 Maska się przydaje, ale ciężko się ją odcina jak zaczynają się szamotać
F2 Zgadanie się z bliźniakami Dunton I przyjęcie od nich zadania aby pozbyć sie upośledzonego Torra z pola na ktorym pilnuje on braminy
A potem jeszcze na nich donieść i uratować Torra. Drugim podobnym rozwiązaniem jest pójść w pierwszym Falloucie w Hubie do Kafara, wykonać dla niego zadania, zgarnąć hajs i ekspy, a potem pójść go sprzedać na pały i pomóc im go zdjąć
Najgorszy wybór we wszystkich Falloutach to zostanie pieskiem Cezara w New Vegas
dalej lepsze od RNK
@@daxuuu1230 Faktycznie, w legionie wcielają cię do armii i dostajesz rozkaz szarży bez broni palnej na przeciwnika z karabinem bo tak xD profit mocno
@@truecrusader4835 Jakby RNK było lepsze XD. Ich taktyka opiera się głównie na zalewaniu wroga falami żołnierzy bo nawet nie mają jakieś sensownej taktyki i bardzo dobrze pokazuje to bitwa o Helios One. Legion przynajmniej potrafi zastosować jakąś strategie bo ci "żołnierze bez broni palnej" byli w stanie pokonać oddziały Bractwa Stali którzy byli w Pancerzach wspomaganych
@@daxuuu1230 Rozumiem twoje argumenty i są trafne, lecz pomimo tego warto pamiętać że gdy Cezar umrze jego wszystkie pieski rzucą się sobie do gardeł, niby celem Cezara jest zbudowanie podwalin pod nową postapokaliptyczną cywilizację, ale nie zapominaj że Arthur Maxson już leci zaorać Mojave, a wiekowy Cezar raczej szybko wykorkuje i będzie już po całym misternym planie. Legion Cezara podzieli się na dziesiątki mniejszych frakcji które będą się srogo napierdalać, więc bezpieczeństwo/stabilność Legionu w kilka/kilkanaście lat totalnie zniknie zastąpione przez chaos i wojny pomiędzy tymi właśnie frakcjami.
@@truecrusader4835 ma to sens ale należy wspomnieć że RNK jest w bardzo podobnej sytuacji. Już wiele wysoko postawionych ludzi zaczyna szukać lepszych profitów tylko dla siebie. Jeśli chodzi o sposób działania to też wiele osób jest skonfliktowanych, jedni wolą działania pokojowe, jedni spiskują a inni wolą otwarte bitwy. I to nie jest wiedza tajemna że wystarczy właściwy zapalnik aby skorumpowane RNK popadło w wojnę domową. Należy wspomnieć iż Republika jest w gorszej sytuacji bo nie dość że skorumpowane to jeszcze wyniszczone wieloma wojnami czy to z Legionem czy z bractwem stali. Dlatego w mojej opinii jednak najlepsze zakończenie w grze to zakończenie Pana House
Jeśli chodzi o mnie, To mimo że RNK ma swoje za uszami, metody przejęcia całkowitej autonomii Mr. House'a nie dla wszystkich kończą się dobrze(W imię lepszego jutra co Nie?), to bratanie się z Legionem Cezara przynosi chyba najardziej wątpliwe moralnie skutki
Niezaproszenie mnie do drużyny.
O nie
O tak
To jest ciekawe w Fallotach, że w wielu misjach tak naprawdę nie ma "dobrego" rozwiązania, bo to kwestia perspektywy. Życie.
Z tego co wiem to w DLC do New Vegas "smutki starego świata", było w planach wycięte opcjonalne zakończenie w którym zamienialiśmy Mohave w plac zabaw naukowców Think Tank'u
Najgorszy wybór to nie zagranie w fallouta.
ŚWIETNY FILM!!!
Dobry research i fajnie opowiedziane historyjki, a nie tylko prosty tierlist. Wincyj tego!
wysadzenie megatony = dużo kaplsi ,apartament -questy -moira -fajny domek w megatonie -walter czyli kapsle za złom który jest wszędzie.
Dodałbym wyłączenie maszyn niwelujących mgłę na Far Harbor, stwory dostają się wtedy do środka osady i cała ludność ginie w walce.
"Moralność jest jak dupa, każdy ma swoją" Tekst który mógł by paść w ustach Janusza korwin mikke
Mo-moralność jest jak dupa, proszę Pana, każdy ma * mlask * swoją. :D
Wysadzenie Megaotny to obowiązkowy punkt każdej rozgrywki w fallout 3
Najgorsze wybory to będą w Polsce jesienią
Oj, były.
A pomoc Ghulom może i jest też złym wyborem, ale jakże opłacalnym, maska Ghula najlepszy przedmiot w grze, z Behemothami tak się nie męczyłem jak z rozbójnikami i święcącymi.
Bardzo fajne masz materiały odnośnie falloutów:). Dużo fajnych informacji ;) Może jest.szansa, że zrobisz kiedyś podobne materiały o innej serii gier - Wasteland? Bardzo lubię te grę i może tam jest coś ciekawego do opowiedzenia?:)
Od czasu do czasu sięgam po inne tematy, jednak przyznam się, że mi akurat Wasteland nie siadł. Może kiedyś zmienię zdanie.
Zatrucie wody to akurat najgłupszy wybór, nie tylko w grze pod względem mechaniki bo masz trującą wodę która nie służy już do niczego, ale też dla Enklawy powinno to być tragiczne w skutkach bo niszczy ekosystem, nie tylko wybija ludzi z tej okolicy ale też zwierzęta i nie wiadomo jaki ma wpływ na rośliny, plus woda paruje czy deszcz może zawierać fev? Tego już nie wiem. Jednak ponowne osiedlenie nawet przez enklawę mam wrażenie, że jest nie możliwe.
Enklawa pewnie miała gecka do odrodzenia ekosystemu.
Ta wersja wirusa, którą chcieli zatruć oczyszczalnik niszczy wszystkie mutanty, a nie tworzy nowe. Tylko ich zdaniem ludzie pod wpływem długotrwałego promieniowania też już są trochę zmutowani i ich to też zabije. Tym, którzy żyli w bunkrach całe życie jak oni nic nie grozi i na nich ten wirus jest nieszkodliwy. Mieszkańcom krypt też ten wirus nie powinien robić żadnej krzywdy. Enklawa twierdzi, że nie będzie ten wierus szkodliwy nawet dla bohatera gry jako, że dorastał w krypcie i przez większość życia nie oddziaływalo na niego promieniowanie.
Mistrzowski Materiał
Istnieją plotki ,że w wersji beta Fallouta 4 mogliśmy się wcielić w dostawce pizzy. Robiąc dostawy dla NPC-tów mieliśmy mieć podobno możliwość dodania ananasa do zamówienia klienta. Zespuł który robił tą grę miał być tak obrzydzony możliwością dokonania tak okrutnego i niewybaczalnego czynu ,że aż zażądali skierowanie osoby odpowiedzialnej za ten chory pomysł pomysł na przymusową terapie. Koniec
Możecie nalać polaczkowi Don Perignona, albo dobrej whisky 18 letniej. Polaczek wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie polakowi trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie polaczkowi dobrego espresso z dobrej, ręcznej maszyny, z świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśna i i dziwnie smakuje. Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki szkaluje HAWAJSKĄ. Nie dziwi mnie to, ponieważ wiem że jesteście tylko biednymi cebulakami i całe życie schabowe z mięsa za 7,99/kg. Nie znacie życia, wasze kubki smakowe są wypalone od podrobionych fajek i chujowej wódki. Nigdy nie mieliście okazji poznać smaków. Na widok pizzy z miodem byście pewnie skakali i darli mordę jak te małpy w zoo. Kompozycja słodko-słone, albo słodko-kwaśne to jedna z najlepszych rzeczy jakie można skonsumować. Prawdziwa eksplozja dla wyrafinowanych smakoszy.
W cywilizowanej i rozwiniętej Japonii, kiedy córka przyprowadza i przedstawia swojego wybranka rodzicom, ci wykonują test. Podają mu Hawajską. Kiedy chłopak pizzy nie zje, albo powie że mu nie smakuje, to wiadomo że pochodzi z patologicznej rodziny. Test działa z dokładnością 100% i nawet WHO i ONZ przyznali, że u rodzin w których dominuje alkoholizm, narkomaństwo i kazirodztwo zawsze pojawia się niechęć do pizzy z ananasem.
@@DesideriusTheSerious Gr8 b8 m8
Hawajska to najczęściej zamawiana pizza w "Miasteczku Wilanów". Wprawdzie Słoiki też jej nie lubią jak wszyscy, ale boja się do tego przyznać z obawy o wykluczenie z grona "uśmiechniętych" PO'tworów. ;)
Cóż przyznam najgorszy wybór jaki w dwójce dokonałem to wybicie mutków z Broken Hills, i przez to straciłem możliwość zwerbowania Marcusa.
Ja z kolei zawsze podążałem drogą prawa i sprawiedliwości, zawsze pomagałem wszystkim i nawet jak ktoś popełniał błędy to mu wybaczałem i wybierałem zawsze opcje pokojowe. Ale z drugiej strony pamiętam ile zachodu kosztowało mnie pozbycie sie wszystkich Mafii w Reno w Fallout 2 tak aby dostać dostęp do SAD, pozytywną karme i perki. Nagroda było dla mnie całe Kasyno Bishopów dla mnie i kupe półek na sprzęt które były zawalone po dach xD...
Droga PiS najlepsza droga potwierdzenie???😳😳😳
Ja zawsze wpuszczałem ghule do Tenpenny Tower. Dzięki masce przynajmniej miałem z głowy najbardziej pojebanych przeciwników w grze czyli te ghule z dodatku :P
O tym ostatnim nie wiedziałem, takie rzeczy tylko w starych Falloutach.
Wspaniała seria. Takich gier potrzebujemy.
Naprawa reaktora. Można samemu dać się napromieniować, można wysłać ghula, można ogarnąć maszynę, która to zrobi (druga część gry).
Nie oszukujmy się. Każdy odpalił atomówkę z Megatony. Jest w tej eksplozji coś magicznego, przez co każdy chce ją zobaczyć.
Nie odpaliłem
Ja nie odpaliłem i nie odpalę .
Czytelniczką Onetu 🤣👏
Ale inna sprawa że zaćpałem mamuśkę, bo chciałem zobaczyć co będzie dalej...
Ślub powinien być jako osobny punkt.
Może i wysadzenie Megatony jest złe ale warto to zobaczyć na własnych oczach. Właśnie przez tą misje zapamiętałem F3 i uważam, że jest to najlepszy klimatyczny RPG w świecie postapo ( i za tą szarość świata, którą widzi się o nas w kraju bez wojny atomowej xD).
Każdy spróbował tego co najmniej raz 😄
Dzięki liduch za nowy film
Fenomenalny materiał 💥
Wykonanie zadania dla łowców głów w Fallout 3
Nie zajebanie cezara, to najgorsza rzecz jaką zrobiłem
Testując wszystkie możliwe opcje zakończenia sporu między frakcjami w Far Harbour, zlikwidowałem wszystkich, syntków z ludźmi, dzieci atomu i ludzi sposobami przygotowanymi przez Dimę , wyspa śmierci stała się rzeczywiście taka…
a potem cofnąłem się do zapisu po zlikwidowaniu syntków
Z tym gimperem to spuściłeś prawdziwą bombę atomową xD
nigdy nie gralem w fallouta moze kiedys ogram wiec odpuszcze se ogladanie i obejrze kiedys tam pa
Ej, zajebiście, nie wiedziałem, że można sprzątnąć Carlsona jego synalkiem. Musze to wypróbować.
Liduh = Jeden z Wielu
Czasem nawet jak chce się dobrze to i tak wychodzi źle. Chyba w RP można było wybić handlarzy niewolników, żeby tamtych uwolnić. Tyle że jeden z nich ma po całej akcji pretensje, bo tamci zapewniali mu dach nad głowę i żarcie, a teraz on nie wie co ma ze sobą zrobić. I weź tu innym pomagaj.
Tyle razy grałem w Fallout 2 a tą misję z dziećmi pominąłem.
7:15 ale ty jesteś zbazowany czlowieku
Co oznacza być zbazowanym? To nie ironia, nie znam tego pojęcia nowomowy
"Based," as mentioned above means “being yourself and not caring what others think of you - to carry yourself with swagger.”
@@landan7996 Baza -Warianty: bazunia, zbazowane.
Definicja: wyraz aprobaty, pozytywnych emocji. Określenie to jest bezpośrednim tłumaczeniem określenia based. Początkowo w slangu oznaczało ono osobę uzależnioną od kokainy ale w 2010 raper Lil B nadał mu nowe znaczenie. Based oznacza bycie sobą. Bez lęku o to co pomyślą ludzie. Bez lęku o robienie tego co chciałbyś robić. Oznacza bycie pozytywną osobą.
@@MRDS.A Hmm, ale komentarz @EmpatycznySocjopata nie brzmi jak wyraz aprobaty a ma raczej znaczenie pretensjonalne. Więc jak to jest z zastosowaniem tego określenia? Co ma na myśli autor?
@@landan7996 nie wiem sam użyłem tego kreślenia tylko raz i już nie pamiętam w jakim kontekście a przez internet czasem ciężko wyłapać czy coś jest ironiczne czy nie
Fajny film!
świetny odcinek dzieki !!!
DLC z Nuka Colą do Fallouta 4. Normalnie wybory są raczej jednorazowe, czasem dobre chęci powodują kiepskie rezultaty. W tym dlc możemy stać się bandytą permanentnie gnębiącym wspólnotę.
CZYTELNICZKĄ ONETU HHAHAHAHAHHAHAHHA to ci się udało XD
Dodałbym tu jeszcze wydanie Renesco Wrightom.
Najgorsze wybory? Chyba lista rzeczy do zrobienia przed zakończeniem gry 😏.
0:29 parafraza słów Piłsudskiego.
Oddanie wieży ghulom było dobre do czasu aż zaczęli znikać npc z którymi można było handlować. Jedyny plus to ta maska ale drugi raz bym się nie zastanawiał i pozbył się ghouli
Ja oczyściłem wodę i ludzkość wirusem a prezydenta przekonałem do autodestrukcji. Megatony nie było a rewolucja ghuli zdobyła wieżę. Zwyciężył totalny chaos:)
Pamiętam że wysadziłem Megatonę TYLKO PO TO żeby zabić Moirę bo tak mnie irytowała. Ale jak się okazało TYLKO ona to przeżyła, no urwa mać
To teraz 10 najlepszych wyborów.
Lepiej najbardziej ambiwalentnych, gdzie nie wiadomo do końca czy dobrze postąpiliśmy. 😊
w F4 a dokladnie w DLC Nukaworld,mozna dopuscic do sytuacji ze sklocone gangi beda chcialy(o ile wyrazimy na to zgode) przejac wszystkie obozy na Pustkowiach wybijajac wszystkich ktorym do tej pory pomagalismy,tych przykladow mam w glowie duzo wiecej ale tu nie ma miejsca na tyle,jest mod na nexusie ktory sprawia ze Bractwo,Instytut w sumie wszyscy,zawieraja pakt zawieszenia broni a my mozemy kontrolowac Instytut(o ile nie jestesmy za daleko z fabula)
Ja tam zawsze zabijałem wszystkich bandytów :) i zawsze kiedy to robię to sprawia mi to przyjemność ,a największą przyjemność sprawia to jak red eye nadaje w radiu ,że to koniec radia bandyta już nas zawsze :P.
TRZEBA BYĆ GIMPEREM
XDDD
trzeba byc gimperem, zeby nie polubić tego materiału
Fallout 3: Sprzedaż dzieci z Latarynki do łowców niewolników
Fallout NV: Alternatywne zakończenie Schizo Eliah
To z oczyszczalnikem i enklawą to akurat dobra opcja
E tam w Fallout wybór Miria na żonę to dobry wybór niezła z niej laska :P ,a że jest głupia i w sumie nadaje się tylko do łóżka i rodzenia dzieci (Gdyby tam mogła zajść w ciążę) , to tym lepiej :).
7:15 Łap suba za to porównanie 🥸🤓😎
Grać w Fallouta i nie wysadzić Megatony? Niedorzeczne, od 3 sens gry polega na znajdowaniu atomówek i ich odpalaniu
Offtop ale taki Wiedźmin 3, znany z wyborów to czasami aż do przesady karał gracza, bo chciał dobrze. Wiadomo że świat w jakim żyje Gerwazy jest mroczny i podły i dobroć jest wykorzystywana, ale za pierwszym przejściem dosłownie większość questów gdzie można było zrobić coś dobrego (znaczy dobrego, no wybrać gówno albo gorsze gówno) kończyło się dla mnie katastrofą bo pa debila chciał dobrze myślał że coś zmieni. To było tak nagminne w pewnym momencie że kiedy na Skellige był słynny wybór z noworodkiem, to nie zastanowiłem się i dziecko ku*wa bęc do pieca bo wiedziałem, że i tak będzie git bo twórcy muszą na odwrót zrobić i wyszło że miałem racje. Najlepszym zadaniem jak dla mnie to też ze Skellige, z Leszym. Oba wybory są złe, który mniej zależy od moralności, przynajmniej według mnie
Aż mi się przypomniał Krwawy Baron i jego żona.
Zdecydowanie najbardziej sk****syńską decyzją jaką można podjąć to skarcenie ochłapa. Za taką decyzję nie ma przebaczenia nawet w piekle.
W trójce w trakcie bycia w matrixie nie mogłem znaleść przełącznika tak więc wszystkich wymordowałem xDd
Podobnie, musiałem się posiłkować wiki, trzeba tam było przeklinać przedmioty w domku w odpowiedniej kolejności
Liduch grałeś w pierwsze dwa Fallouty na inteligencji 1 lub 2?
Decyzja o nie udzieleniu pomocy ghulom w naprawie reaktora elektrowni w Geko
nawet nie wiedziałem że można mieć żonę w Fallout XD
O Mirii i synu Westina nie wiedziałem. O__O W sumie to dobrze.
To prawda moralnosc jest jak du.a, ci co maja najwieksza sa najmili
Like za czytelniczkę onetu XD
W TES V Skyrim jest chyba najgorszy mozliwy wybór w historii gier. Otóż mozesz uzyc Toporu Smutku zgodnie z wolą Deadry.
Nie znam takiego zwyrola, ktory by tego dokonal.
@LegateNoah sugerujesz, że przygaszenie na chwilę światła jest gorsze od zaszlachtowania z zimną krwią niewinnego i samotnego pieska, który się zgubił i pragnie wrócić do ukochanego pana?
Ty chyba nie masz serca.
Najgorszy wybór tam to stanąć po stronie Gromowładnych :P
Spalenie Harolda w F3
"moralność jest jak dupa"-liduch 2023
Hanlonowi wystarczało ukraść broń :)
Pozdrawiam w dniu wyborów.
6:12 jak grałem to Mira tak nie wyglądała :o
Co to za mod?
Zawsze gram tym dobrym, pod koniec gry mam na koncie setki zabitych :D
❤
Co to za mod do dwójki podmieniający twarze rozmówców?
Jakich używasz rozszerzeń do Fallout 2, podobają mi się te animacje i chętnie zagrałbym po raz tysięczny w F2 :)
Restoration Project i Talking Heads Addon.
@@KryptaTV dziękuje. Nie wiem dlaczego, ale podczas jesieni najbardziej nachodzi mnie ochota na Fallout'a.
Nie wziąłem ślubu w Falloucie 2 i nie musiałem zabić tego wiceprezydenta RNK. Trochę mnie ominęło!
Odcinek zajebisty ale kuje mnie po oczach "najbardziej złe", wydaje mi sie że lepiej brzmiało by "najgorsze"
Wyborne };]
Przed obejrzeniem: Czy jest zakup Fallouta 76?
Ja kupilem i sie fajnie bawilem
Fallout 76 bad
@@jakubpodles538 badass
76 Fallout 76 najgorszy
jest ok gra ciągle się rozwija , to nie jest ten sam tytuł co w dniu premiery to juz inny fallout 76 . Bugow jest coraz mniej ale sie zdarzają aktywnosci jest sporo , zrobienie kampanii zajmie ci troche czasu. ogolnie 7,5/10 bo jednak wybory nie sa takie jak w New vegas , tylko poczęści imitują to co było w Vegas
ja to jestem sigmą, robiac najazd na instytut z minutemanami bylem przy łożu smierci shauna, cos mnie tam powyzywał, zapytalem czy mi pomoze, ratujac wiecej ludzi przy okazji, w skrocie powiedzial ze mam sie jebac to mu wyjebalem dzialkiem obrotowym pare kulek, potem wzialem jego fartuszek i zamieniłem instytut w wielki krater 😎
Jaka grasz wersje f2 ze postacie maja ryjce?
www.nexusmods.com/fallout2/mods/45
Ja jednak wolę zgodnie z moim sumieniem i nie wystawiać ludzi do wiatru
Chcial bym zobaczyc 3 godzinny najwiekszy film o fallout wsYstko opowiedziane w kolejnosci chronologicznej od poczarku do konca lubie cie ogladac do anu i taki film by byl dla mnie na kilka wievzorow jak ciekawa ksiazka :)
Zgromadzenie potężnego arsenału i wybicie każdej możliwej lokacji w New Vegas. Wiecie ile to roboty i czasu? 😄
ciekawe😁
Jak nazywa się mod z animowanymi twarzami do tych postaci z FO2?
www.nexusmods.com/fallout2/mods/45
Musisz mieć zainstalowany RP.
@@KryptaTV dziękuję!
6:14 co to za mod na twarze?
Podbijam pytanie.
Talking heads addon do Restoration Project
th-cam.com/video/zgdgKC7TQrs/w-d-xo.html
@@KryptaTV Dzięki za odp ;)
Z takich oczywistych to przede wszystkim kradzież Waterchipu z Necropolis i wysadzenie Gecko w powietrze. Gecko to już w ogóle zwyrodnialstwo bo robisz to dla najbardziej pojebanej postaci w grze czyli prezydent Vault City :)
Co to za nowe/customowe talking heads w starych Falloutach? Można źródło, albo nazwę tego? Miria zbyt ładna biorąc pod uwagę opis w okienku tekstowym po wybraniu lornetki.
www.nexusmods.com/fallout2/mods/45
Bycie złym może być wcale nie takie zle zatem?^^
Ja się na tą gule nabrałem