Ja też pracowałam w tym zakładzie pamiętam jego upadłość byłam majstrowa na szwalni szyliśmy cholewki dla pumy i adidasa znam wszystko jak to się odbyło to był rozbój w biały dzień wywozili wszystko żeby tylko dług przekraczał wartość zakładu aby doprowadzić do upadłości leska się w oku kręci
a Dźwirzyno, bloki zakładowe, przychodnia zakładowa, przedszkola, biblioteka zakładowa, wypożyczalnia sprzętu turystycznego dla pracowników, kolonie nad morzem dla dzieci pracowników i wiele wiele więcej ..... chodziłam do Zakładowego Domu Kultury na bale Mikołajowe dla dzieci
pamiętam wczasy w Dźwirzynie , czy w Dębnie -tym starym zanim powstał zalew. Jak rowerem jeździłem z os Bór do kombinatu przez las, galerię zasłużonych dla zakładu wzdłuż alejki, gdzie było zdjęcie mojego taty...wiele wspomnień. Wtedy to był duży , zadbany zakład.
Piękne wspomnienia, właśnie tam chodziłam do przyzakładowej szkoły ZSS ,oraz do technikum.Moja młodość właśnie w N Z P S PODHALE.
pozdrawiam
Nasze Podhale...wspomnienia wielu, wielu osób i...ja też mam w tym naszym byłym Zakładzie wspomnienia.
Dziekuje Realizatorowi za ten film 😊
Pracowałam w tym zakładzie i bardzo dobrze go wspominam-przyszlam tam jako młoda dziewczyna i uważam że cały dorobek zmarnowano
piekny film ktory przypomina o zbrodni na narodzie polskim.
Fajny materiał, dziękuję.
Super się ogląda, kawał historii
Ja też pracowałam w tym zakładzie pamiętam jego upadłość byłam majstrowa na szwalni szyliśmy cholewki dla pumy i adidasa znam wszystko jak to się odbyło to był rozbój w biały dzień wywozili wszystko żeby tylko dług przekraczał wartość zakładu aby doprowadzić do upadłości leska się w oku kręci
Film - rewelacja!
Miłe wspomnienia, dziekuję
a Dźwirzyno, bloki zakładowe, przychodnia zakładowa, przedszkola, biblioteka zakładowa, wypożyczalnia sprzętu turystycznego dla pracowników, kolonie nad morzem dla dzieci pracowników i wiele wiele więcej .....
chodziłam do Zakładowego Domu Kultury na bale Mikołajowe dla dzieci
pamiętam wczasy w Dźwirzynie , czy w Dębnie -tym starym zanim powstał zalew. Jak rowerem jeździłem z os Bór do kombinatu przez las, galerię zasłużonych dla zakładu wzdłuż alejki, gdzie było zdjęcie mojego taty...wiele wspomnień. Wtedy to był duży , zadbany zakład.
Dębno nie zostało zalane...te domki tam nadal są tylko że prywatne.
Dzięki Wielkie Gabryś.
Też pracowałam w tym zakładzie, bardzo dobrze wspominam
Piękny kawałek historii
...a później sprzedano (sprywatyzowano:)) za bezcen :(
Lody u Agaty Podtatrzańska 72/18 Gorąco polecam!!!
Super
Piękny kawale histori
PS takim autobusem (ogórkiem) jeździłam codziennie do przeczkola na borze
Ile takich zakładów padło, żeby zmusic nas do noszenia butów z niemieckiego Deichmana!!!???
Edek
gosciu z kąd ty masz te materiały, filmy, zdjecia ?