Osoby bez pytania ratujące i wyręczające innych nie zdają sobie zazwyczaj sprawy jak upierdliwe jest ich zachowanie i jak bardzo przekraczają cudze granice. Sporo lat temu wywołałam niezłą rodzinną awanturę. Przyjechałam odwiedzić rodziców na święta i przekazali mi jakąś kartkę z numerem telefonu mojej "najlepszej przyjaciółki" do której miałam zadzwonić i ją odwiedzić. Olałam sprawę, na zasadzie "nie znam baby i dajcie mi spokój". Następnego dnia awanturę wywołał mój starszy brat, bo okazało się, że kartka jest od niego. U niego w firmie zatrudniła się owa moja "najlepsza przyjaciółka", która w dzieciństwie mieszkała w sąsiednim bloku, ale słabo ją znałam i nie miałam intencji poznać bliżej. Mojemu bratu i rodzicom wydawało się, że mają prawo organizować mi życie i wskazywać palcem potencjalnych przyjaciół. Jakoby dla mojego dobra. Nie dotarło, że towarzystwo dla siebie wybieram sama i że to nie ich sprawa.
Szukanie poklasku za wszelką cenę to jedno. Zgodnie z zasadą „Im gorzej tym lepiej” taki człowiek znajduje jakąś chorą satysfakcję w rozdrapywaniu ran drugiej osoby, oczywiście „bo tak bardzo się troszczy”.
Witam . Dawno temu w moim życiu pojawiła się taka osoba . Zawsze wysłuchała jakie mam problemy , no działo . Ze ja nie znam się na ludziach , na zależności i wogóle jestem do Duby . Ona mi życie poukład . A gdy ONA miała problem , na przykład z swoim partnerem ( alkohol , pobycia i zdrady jego ) do żebym się nie wdrącał. Aż pewnego dnia SIĘ Z KOŃCZŁO. Dziękuję za ten film .
Wydaje mi się ( bo nie wiem) ale taki "Zbawiciel " jak sobie uświadomi ,że tak nie wolno i trzeba najpierw u siebie zrobić porządek ,to może można wykorzystać swój potencjał do pomagania innym ale w właściwy sposób.
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie tego zjawiska. Pd dzieciństwa było mi przekazywanie przekonanie, że jak komuś pomożesz bez oczekiwania wdzięczności, to tylko przecwiczysz sobie na innych, i jak trzeba będzie to pomożesz przede wszystkim sobie. Nie wiem, czy to nie bylo jakiegoś rodzaju własne oszustwo tak myśleć. Zauwazylam, że mam podejście takie, że w sytuacji, gdy dwie osoby chcą rozwiązać problem, ja mam już pomysł na to. Czy to patologia??? 😱
Chciałabym mieć własnego wybawiciela, w podzięce odwzajemniałabym się dokładnie tym samym, bo lepiej i łatwiej zadbać o kogoś niż o siebie, a gdy byłaby to uczciwa wymiana nie widzę przeciwwskazań. Życie i relacje to barter, bez względu na to, czy nazywamy je poetycko i górnolotnie, czy dobitnie, po imieniu. Pozdrawiam
ale sa tez takie osoby ktore cie zapraszaja do siebie stwarzaja sytuacje konfliktowe z partnerem i prosza abys ty zadecydowala kto ponosi wine za ten konflikt. jesli milczysz i nie stajesz po niczyjej stronie stajesz sie tzw zla przyjaciolka. i co tym sadzic? jawna manipulacja!
Ten odcinek jest takze o mnie. Staram sie odzwyczaic od doradzania i nawet przepraszam za nie, ale wiekszosc ludzi prosi, zebym wyrazila swoje zdanie i zapewniaja, ze moje rady im nie przeszkadzaja. Ja jednak chcialabym sie bardziej skupic na sobie i nie uciekac od swoich spraw.
Czy toksyczny bohater to kontynuowanie roli z dzieciństwa "dziecka bohatera" znanej DDA,DDD? Są osoby które ratują innych bo tylko to sprawia że czują się potrzebni.Kiedy i jak to się wypacza?
Rzecz w tym, że wybawicielom, o takim profilu najtrudniej zauważyć, że w istocie proszone nie są o rady, a powinny zacząć od siebie. Musiałam niestety jeden z takich kontaktów odłączyć.
Kiedys na sile ratowalam innych wiem jak to jest. Pochodze z dysfukcyjnej rodziny w ktorej bylam ratownikiem. Dzieki bogu to juz za mna.
a u mnie to czesciowo pozostalo. reaguje na to czego nie mialam i czego doswiadczylam aby przezyc.
Wspaniały wykład, dziękuję.
Konkretnie i w punkt, chyba jak zawsze. 😊
Osoby bez pytania ratujące i wyręczające innych nie zdają sobie zazwyczaj sprawy jak upierdliwe jest ich zachowanie i jak bardzo przekraczają cudze granice. Sporo lat temu wywołałam niezłą rodzinną awanturę. Przyjechałam odwiedzić rodziców na święta i przekazali mi jakąś kartkę z numerem telefonu mojej "najlepszej przyjaciółki" do której miałam zadzwonić i ją odwiedzić. Olałam sprawę, na zasadzie "nie znam baby i dajcie mi spokój". Następnego dnia awanturę wywołał mój starszy brat, bo okazało się, że kartka jest od niego. U niego w firmie zatrudniła się owa moja "najlepsza przyjaciółka", która w dzieciństwie mieszkała w sąsiednim bloku, ale słabo ją znałam i nie miałam intencji poznać bliżej. Mojemu bratu i rodzicom wydawało się, że mają prawo organizować mi życie i wskazywać palcem potencjalnych przyjaciół. Jakoby dla mojego dobra. Nie dotarło, że towarzystwo dla siebie wybieram sama i że to nie ich sprawa.
Szukanie poklasku za wszelką cenę to jedno. Zgodnie z zasadą „Im gorzej tym lepiej” taki człowiek znajduje jakąś chorą satysfakcję w rozdrapywaniu ran drugiej osoby, oczywiście „bo tak bardzo się troszczy”.
Kolejny ważny temat
Zdecydowanie zbawiciel ucieka od własnych problemów i żyje cudzymi.
„Doktorze, lecz się sam!” Chciałoby się rzec.
czy obojetnosc jest lepsza od pomocy jesli sie widzi ze takiej pomocy mozna udzielic aby dac tez lekcje osobie ktorej sie pomaga?
Należy zapytać czy ktoś sobie tego życzy.
❤
Witam . Dawno temu w moim życiu pojawiła się taka osoba . Zawsze wysłuchała jakie mam problemy , no działo . Ze ja nie znam się na ludziach , na zależności
i wogóle jestem do Duby . Ona mi życie poukład . A gdy ONA miała problem , na przykład z swoim partnerem ( alkohol , pobycia i zdrady jego ) do żebym się nie wdrącał. Aż pewnego dnia SIĘ Z KOŃCZŁO. Dziękuję za ten film .
Zbawiciel nie ponosi faktycznych konsekwencji decyzji, jakie podejmuje za innych. To IMO ma większe znaczenie, niż ego.
Nowa Szefowa! Hahahaha! Świetne przykłady. Prowadzący bez zarzutu! Czekam na jakieś " wpadki". Ponoć nikt nie jest idealny"!❤
Wydaje mi się ( bo nie wiem) ale taki "Zbawiciel " jak sobie uświadomi ,że tak nie wolno i trzeba najpierw u siebie zrobić porządek ,to może można wykorzystać swój potencjał do pomagania innym ale w właściwy sposób.
Świetny odcinek
Witam Was wszystkich które tu przyszli i przyjechali
😂😂😂❤delegant z powiatu
Niezmiennie śmieszy mnie ten komentarz😂❤
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie tego zjawiska. Pd dzieciństwa było mi przekazywanie przekonanie, że jak komuś pomożesz bez oczekiwania wdzięczności, to tylko przecwiczysz sobie na innych, i jak trzeba będzie to pomożesz przede wszystkim sobie. Nie wiem, czy to nie bylo jakiegoś rodzaju własne oszustwo tak myśleć. Zauwazylam, że mam podejście takie, że w sytuacji, gdy dwie osoby chcą rozwiązać problem, ja mam już pomysł na to. Czy to patologia??? 😱
Tak, coś o tym wiem. Też mam to schorzenie. Niestety potem mam do siebie żal.
@@Aleksanra1961 zal za pomoc w razwiazaniu czy za milczenie i nie wtracanie sie?
Chciałabym mieć własnego wybawiciela, w podzięce odwzajemniałabym się dokładnie tym samym, bo lepiej i łatwiej zadbać o kogoś niż o siebie, a gdy byłaby to uczciwa wymiana nie widzę przeciwwskazań. Życie i relacje to barter, bez względu na to, czy nazywamy je poetycko i górnolotnie, czy dobitnie, po imieniu. Pozdrawiam
Ale ten człowek ma klase !
Jak trudne jest wysłuchanie odcinka defacto o sobie. Ale poznanie to warunek konieczny zmian
Moja była przyjaciółka potrafiła pisać do mojego faceta i rozwiązywać za mnie nasze problemy związkowe :)
ale sa tez takie osoby ktore cie zapraszaja do siebie stwarzaja sytuacje konfliktowe z partnerem i prosza abys ty zadecydowala kto ponosi wine za ten konflikt. jesli milczysz i nie stajesz po niczyjej stronie stajesz sie tzw zla przyjaciolka. i co tym sadzic? jawna manipulacja!
Ten odcinek jest takze o mnie. Staram sie odzwyczaic od doradzania i nawet przepraszam za nie, ale wiekszosc ludzi prosi, zebym wyrazila swoje zdanie i zapewniaja, ze moje rady im nie przeszkadzaja. Ja jednak chcialabym sie bardziej skupic na sobie i nie uciekac od swoich spraw.
Witam wszystkich biednych ono jego.
Czy toksyczny bohater to kontynuowanie roli z dzieciństwa "dziecka bohatera" znanej DDA,DDD? Są osoby które ratują innych bo tylko to sprawia że czują się potrzebni.Kiedy i jak to się wypacza?
Panie Jarku witam wszystkixh w Pana Grupie Logistycznej Logosu Giętki Pana Język.POZDRAWIAM
Kaśka.
Rzecz w tym, że wybawicielom, o takim profilu najtrudniej zauważyć, że w istocie proszone nie są o rady, a powinny zacząć od siebie. Musiałam niestety jeden z takich kontaktów odłączyć.
❤