Tak Danielu , to prawda dzieci były straszone Bogiem , karaniem przez Boga . To był szok , nie uczono nas o Jezus miłości, uczono że cierpiał przez te dzieci które nie rozumiały tego ?! Pamiętam to , to smutne. Nie uczono nas , że każdy jest grzesznikiem, ale Jezus kocha i będzie kochał pomimo tego, czeka na nas . Okradziono dużo ludzi/ dzieci z miłości . Myślę, że teraz będzie lepiej. Dzięki internowi , dzięki może młodym Księżom, którzy mają zapał uczyć zrozumienia Biblii , Boga żywego. Chwała Panu, Amen
Głębokie i do przemyślenia. Jakże pokrzepiające. Dręczą mnie właśnie takie myśli o mnie samej, wszystko źle. A przecież chciałam dobrze. Nikt nie jest z gruntu zły, jak się rodzi, dopiero okoliczności życiowe powodują przybieranie jakiejś fasady.
Zobacz w sobie Chrystusa, a wyzdrowiejesz ❤. Ile się musi jeszcze wydarzyć, by to myślenie o nas samych jako złych się poprzestawiało. Jesteśmy słabi, ale to nie nasza słabość nas niszczy, a myślenie o tym w taki sposób. W naszej słabości jest duże błogosławieństwo.
Danielu, ja jednak tę Ewangelię rozumiem nieco inaczej. Wektor tej interpretacji jest mocno postawiony na nas, na nasze ego, a wydaje mi się, że Pan Jezus pragnie, abyśmy dostrzegali Go przede wszystkim w drugim człowieku i to człowieku potrzebującym, biednym, chorym, opuszczonym, aby wprowadzać jedność, wzajemną miłość, innym świadczyć dobro, budować Królestwo Boże już tu na ziemi. Bóg kocha mnie, ale kocha też wszystkich ludzi i chce, aby każdy był zbawiony. A więc ja to rozumiem, że nie tyle mam szukać Chrystusa w sobie, co w drugim człowieku, szczególnie tym, który się pogubił, zatracił w grzechu, cierpi, potrzebuje pomocy, aby właśnie w tym człowieku Go dostrzec i pocieszyć . Dlatego Bóg mówi o sobie, że jest dobrym Pasterzem😇
Wielkie dzięki za tak głęboko poruszającą zaprawę ! Wiele lat czekałam, by na nowo, właśnie teraz, usłyszeć dobrą nowinę o tym kim jestem - o moim prawdziwym Ja złączonym z Bogiem. Przed laty moje nawrócenie, a raczej "nowe narodzenie" miało miejsce podczas rekolekcji "Akceptacja siebie" na których znalazłam się razem z grupą modlitewną Odnowy w DŚ. To spotkanie było przełomem w moim życiu i dotychczasowym pojmowaniu siebie i Boga jako dwie, zupełnie odrębne rzeczywistości. Tego byłam nauczona już od dziecka na katechezie, a potem w kościele. Sama byłam pełna skrupułów, poczucia winy i niskiego poczucie własnej wartości. Pod moim zewnętrznym Ja kryło się totalne "0" . Będąc również dda krzywdziłam siebie w samoodrzuceniu i nieakceptacji. I nagle przewrót kopernikański - po raz pierwszy w życiu dotarł do mnie cytat ze św. Pawła - że moje Ja jest ukryte z Chrystusem w Bogu. I że nie definiuje mojej tożsamości ani fizyczna, ani intelektualna, ani psychiczna warstwa ani jakakolwiek "doskonałość" czy jej brak. W szkole byłam prymuską, zawsze starałam się być dla innych i zasłużyć na okruchy ich akceptacji. Sama, ze swoimi potrzebami, byłam na szarym końcu. Byłam w szoku, że tak długo myślałam, że właśnie to zewnętrzne, wykreowane, doskonałe Ja jest "miłe" Bogu i że to ono mnie definiuje. Wtedy właśnie doświadczyłam totalnego ogołocenia. Podczas liturgii oddawaliśmy Bogu te nasze fasady. To był bardzo głęboki i bolesny proces. Jednak łaska Bożej Miłości dotknęła mnie właśnie wtedy i nagle to "0" stało się "nieoszlifowanym diamentem". "Wewnętrzne dziecko" się przebudziło. Przez kolejne lata tamto doświadczenie napotykało na wiele przeszkód - nie znalazłam takiej interpretacji, jak na tych rekolekcjach, w moim kościele. Potem przyszły traumatyczne wydarzenia i okres ciemności . Zaczęłam "zapominać" tamto doświadczenie, a nawet w nie wątpić. Po latach natrafiłam na książki ojca Rohra, które mocno we mnie zarezonowały. Przypomniały to, co się wtedy zadziało. I teraz, dzięki Pogłębiarce, znów wracam do domu ! Niech łaska Boża nas prowadzi, uzdrawia i odnawia. Jeszcze raz wielkie dzięki Danielu za Twój wkład i Twoją obecność na Pogłębiarce ♥️🙏
Jakże to piękne ze nasze pragnienia, potrzeby i marzenia to pragnienia, potrzeby i marzenia Boga mieszkajacego w nas. Warto ukochać siebie samego by w pełni kochać Boga i bliźniego.
Jak cudownie zmieniona perspektywa. Trudno przejść przez warstwę samokrytycyzmu i samooskarżeń ale te mikrobłyski świadomości, że Bóg jest w nas dają ukojenie i czułość. Doświadczyć to to wiara a nawet pewność, że JEST.
Niezwykle poruszajace jest Twoje Danielu wprowadzenie do medytacji . Jak dobrze , że ten człowiek spotkał Ciebie na swojej drodze . Kolejny przyklad jak Pan nasz szuka zagubionej owcy i jak On kocha . Chwala Tobie , Panie Jezu ❤
O rany...jaki Pan Bog Jest Dobry...Facet idzie,po takim linczu od Ksiedza...Ze juz Boga nie widzi...a Pan Bog patrzyl na Niego i to z troska i miloscia...Spotkal Daniela Wojde,ktory mu powiedzial,ze jest inaczej...Nasz Pan jest miloscia
Mimo że opublikowane wczoraj to wyświetliło mi się dzisiaj, akurat po tym jak dopadły mnie wyrzuty sumienia z powodu grzechów... dziękuję i Chwała Panu! ❤
Do tych niechlubnych przykładów nauczania duszpasterzy dołożę jeszcze swoje doświadczenie. Po Pierwszej Komunii mojej wnuczki, Ksiądz powiedział Jej , że Jej tata pójdzie do piekła ponieważ nie chodzi do kościoła. Konsekwencje wiadome, wnuczka przestała chodzić do kościoła , bo nie chciala się bać. To o czym mówisz Danielu porusza mnie do łez. Z jednej strony z żalu, że przez całe życie karmiona bylam strachem przed Bogiem, a z drugiej strony z radości, że wreszcie słyszę o Bogu Kochającym . Dziękuję ❤
Dragi Danielu, jak zazwyczaj byłem zainspirowany Twymi wprowadzeniami do medytacji, to od wczoraj jestem mało pozytywnie zaskoczony . Chyba , że Twoim celem było wywołanie kontrowersji. Chrystus jest w nas ...? Oczywiście ! To żadne przecież odkrycie. Od samego początku stworzenia, człowiek to ciało, dusza i duch (tchnienie Boga w człowieku, czyli również Chrystus). Tak jak w judaizmie czy islamie opisywany jest człowiek jako duch-dusza-ciało. A co do treści Ewangelii to mówi ona, że będziemy sądzeni z uczynków miłości. I tyle. Oj Danielu, chyba byłeś niesprawiedliwy w stosunku do pani katechetki 😏
Bóg zapłać za tą Zaprawę Danielu 🙏 * proszę o modlitwę za mnie, Camille w dniu jej 18.ur. o błogosławieństwo dla niej.. , moją siostrę,jej /naszą rodzinę.. 🤲 Błogosławionego wieczoru +
Od jakiegoś czasu przyciaga mnie tajemnica wcielenia Boga. Potrzebuję to rozważać. Wcielenie Jezusa w nas, zamurowało mnie. Na tą myśl, drży mi serce. Dziękuję Danielu.
Dziękuję za tę głęboką, wzruszającą i jakże oryginalną interpretację 👏 Jak dobrze, że Bóg jest w nas zawsze, stały i wierny ❤ Chwała Panu za Pogłębiarkę! ❤ Moje myślenie zmienia się dzięki Wam 😊 Chwała Panu, że Cię posłał do tego mężczyzny i że się zatrzymałeś by go podwieźć! 🥰 Mam nadzieję, że ta rozmowa przywróciła mu nadzieję. Zwracajmy uwagę na to, co mówimy do ludzi! Słowami można przytulić lub zranić. Każdy ma różną wrażliwość i 'plecak' doświadczeń. Bądźmy tego świadomi ❤
nakarmić, przyodziać, napoić to dla mnie zaopiekowanie się, trochę tym wewnętrznym dzieckiem, być łagodnym i czułym, wybaczać sobie, nie kierować się wewnętrznym krytykiem który potępia, zobaczyć w sobie dobro i skupiać się na dobru które mogę tworzyć, pokazywać, dzielić się nim,jest to trudne ale skoro Jezus w nas mieszka, jesteśmy do tego zdolni
🔥🕊🔥WOW!!!Ale ZAPRAWA!🔥DOBRZE, ŻE JESTEŚ DANIELU 😍❤️🙏DZIĘKUJĘ BOGU za to, że daje mi doświadczać Swej obecność, poprzez WAS, Ciebie Danielu ,Twą NIESAMIWITE POSŁUGĘ, która jest tak cenna; bije od CIEBIE taka PRAWDZIWOŚĆ, która przynosi ogrom pięknych owoców 😍🔥🙏 Dobrze, że Bóg, podczas tej wspomnianej nocy, postawił Ciebie na drodze temu przypadkowemu mężczyźnie, który ( możliwe, że dzięki Tobie uniknął może i nawet śmierci),ale przede wszystkim, otrzymał piękny prezent od BOGA 🔥🕊 CHWAŁA PANU! WDZIĘCZNYM sercem DZIĘKUJĘ za dziś o życzę błogosławionej nocy. Do usłyszenia już jutro na medytacji ❤️🙏😍 pozdrawiam w Jezusie z modlitwą serca. 🙏❤️Z Panem Bogiem 🕊🔥🕊🙏❤️🙏😍🌛
Jeśli chcesz widzieć Boga, patrz uważnie na człowieka. Nie oceniaj go, nie rozmyślaj nad nim.... Po prostu patrz. Dziękuję za tą kontrowersję 😘 Jest genialna 👍
Bóg zapłać za te rozważania. Miałam świadomość że we mnie jest Chrystus, żyję w Jezusie Chrystusie ale pierwszy raz usłyszałam taką interpretację tego fragmentu Pisma Świętego. Jakie to uwalniające jest ❤ dziękuję za pogłębiarkę ❤
Dzięki za te słowa Daniel. Jakie to wspaniałe, wejść w głąb i spotkać Jezusa ❤ Wejść w głąb. Wspaniale, że wróciłeś Daniel! Ojcze Romku, dziękuję za Ojca zaprawy i medytacje. Super dyszki !❤
Nigdy nie myślałam o tym w ten sposób. Uczysz mnie pięknego spojrzenia wglab siebie. Uczysz, że Bóg naprawdę chce abym żyła Nim. I ze bycie szczęśliwą nie będzie przez niego karane. I ze Miłość nie równa się cierpienie i bezsilność. ❤
Bardzo poruszyła mnie ta zaprawa, ja i Chrystus to jedno-te słowa sprawiają że wszystko w środku mi drży. Pragnę nakarmić Chrystusa we mnie ❤❤❤ DZIĘKUJĘ za to co robisz.
Dziękuję. Jakoś Bardzo do mnie przemówiły te słowa, że we mnie jest obecny Chrystus. Zadziwiające . Mam zawsze problem na modlitwie żeby stanąć w Bożej obecności. A tu proszę, On po prostu jest we mnie....... Bardzo dziękuję Danielu. Chwała Panu 🙏🙏🙏🙏
Bóg zapłać za tak wspaniałe treści i … tak Chryste Jesteś we Mnie daj mi siłę i moc bym mogła być… taka jaka mnie chcesz mieć pozdrawiam z darem modlitwy
Pomyślałam, ze nie ma przypadków - takie spotkanie przed taką Ewangelią. Nie byloby go, gdyby nie Twój urlop i gdyby nie Twoja gotowosc na podwózke. Może nie wracałbys o tej porze, gdyby nie coś innego. I to spotkanie właśnie, którym się podzieliles bylo tym, co potrzebowałam usłyszeć, tym co mnie poruszylo. Pomyślałam, jak bardzo nieraz potrzeba uslyszec jakąś prawdę od żywego czlowieka spotkanego na swojej drodze. Dziękuję Danielu za szereg Twoich decyzji, dzięki którym powstala ta zaprawa.
Dziękuję za to przygotowanie do medytacji. Szczerze wierzę w to co powiedziałeś, że gdzieś w głębi,w naszym "jądrze" mieszka Bóg. Jesteśmy Jego stworzeniem i On sam powiedział, że będzie z nami do końca świata. Myślę, że do tego, żeby móc otworzyć drzwi do tego "jądra" i doświadczyć Boga w nas, może przyczynić się bardzo mocno doświadczenie bezinteresownego, nieoczekiwanego dobra, które ktoś nam wyświadczy. Jak np.sytuacja z podwiezieniem tego mężczyzny. To są sekundy, w których decydujemy jak się zachować: zatrzymać się czy jechać dalej? Prośmy o odwagę i dobre wybory w takich momentach. Ja wczoraj przegapiłam jedna sytuację, w której mogłam "nagiego" ubrać. Następnym razem myślę, że porozmawiam z kimś takim i zobaczę, czy chce pomocy...
Matka Teresa od Jezusa przedstawia duszę jako twierdzę , zamek. W zamku są komnaty. W najbardziej centralnej i najgłębszej mieszka Bóg. W każdej duszy.
![ZAPRAWA [Mt 10, 26- 33] Odważ się być istotnym](http://i.ytimg.com/vi/4rcMPCvpbQU/mqdefault.jpg)
![Pogłębiarka #PODCAST [#91] Zdrowa DUCHOWOŚĆ - Marek Kita](/img/n.gif)
Królestwo Boże jest w nas... JEST JUŻ W NAS... Czytajmy Biblię samodzielnie z Duchem Św
🙏💙💛Bardzo дякую!
Przepiękne 🌹 🌹 🌹
wspaniale autentyczne💚
jedna z najpiekniejszych zapraw wg mnie🤩
Bog zaplac.
Kochaj bliźniego swego jak siebie samego dziękuję 😘
Dobrze ze juz jestes Danielu, niech Ci Pan Bog blogoslawi
O jejku jakie smuty☺️
Super ze jesteś 🤗🙏
Tak Danielu , to prawda dzieci były straszone Bogiem , karaniem przez Boga . To był szok , nie uczono nas o Jezus miłości, uczono że cierpiał przez te dzieci które nie rozumiały tego ?! Pamiętam to , to smutne. Nie uczono nas , że każdy jest grzesznikiem, ale Jezus kocha i będzie kochał pomimo tego, czeka na nas . Okradziono dużo ludzi/ dzieci z miłości . Myślę, że teraz będzie lepiej. Dzięki internowi , dzięki może młodym Księżom, którzy mają zapał uczyć zrozumienia Biblii , Boga żywego. Chwała Panu, Amen
Głębokie i do przemyślenia. Jakże pokrzepiające. Dręczą mnie właśnie takie myśli o mnie samej, wszystko źle. A przecież chciałam dobrze. Nikt nie jest z gruntu zły, jak się rodzi, dopiero okoliczności życiowe powodują przybieranie jakiejś fasady.
Eye Opener👍
Dziękuję
Idę za Bogiem od paru lat, a On przez cały czas mi pokazuje abym zadbała o Swoje potrzeby. Głębokie przemyślenia!
Daniel dziękuję za tą petardę,jakie to uzdrawiające….
Dziękujemy.
Zobacz w sobie Chrystusa, a wyzdrowiejesz ❤. Ile się musi jeszcze wydarzyć, by to myślenie o nas samych jako złych się poprzestawiało. Jesteśmy słabi, ale to nie nasza słabość nas niszczy, a myślenie o tym w taki sposób. W naszej słabości jest duże błogosławieństwo.
We mnie samym wilki dwa, oblicze dobra i oblicze zła. Walczą ze sobą nieustannie, wygra ten którego świata nakarmi.
Danielu, ja jednak tę Ewangelię rozumiem nieco inaczej. Wektor tej interpretacji jest mocno postawiony na nas, na nasze ego, a wydaje mi się, że Pan Jezus pragnie, abyśmy dostrzegali Go przede wszystkim w drugim człowieku i to człowieku potrzebującym, biednym, chorym, opuszczonym, aby wprowadzać jedność, wzajemną miłość, innym świadczyć dobro, budować Królestwo Boże już tu na ziemi. Bóg kocha mnie, ale kocha też wszystkich ludzi i chce, aby każdy był zbawiony. A więc ja to rozumiem, że nie tyle mam szukać Chrystusa w sobie, co w drugim człowieku, szczególnie tym, który się pogubił, zatracił w grzechu, cierpi, potrzebuje pomocy, aby właśnie w tym człowieku Go dostrzec i pocieszyć . Dlatego Bóg mówi o sobie, że jest dobrym Pasterzem😇
Wielkie dzięki za tak głęboko poruszającą zaprawę ! Wiele lat czekałam, by na nowo, właśnie teraz, usłyszeć dobrą nowinę o tym kim jestem - o moim prawdziwym Ja złączonym z Bogiem. Przed laty moje nawrócenie, a raczej "nowe narodzenie" miało miejsce podczas rekolekcji "Akceptacja siebie" na których znalazłam się razem z grupą modlitewną Odnowy w DŚ. To spotkanie było przełomem w moim życiu i dotychczasowym pojmowaniu siebie i Boga jako dwie, zupełnie odrębne rzeczywistości. Tego byłam nauczona już od dziecka na katechezie, a potem w kościele. Sama byłam pełna skrupułów, poczucia winy i niskiego poczucie własnej wartości. Pod moim zewnętrznym Ja kryło się totalne "0" . Będąc również dda krzywdziłam siebie w samoodrzuceniu i nieakceptacji. I nagle przewrót kopernikański - po raz pierwszy w życiu dotarł do mnie cytat ze św. Pawła - że moje Ja jest ukryte z Chrystusem w Bogu. I że nie definiuje mojej tożsamości ani fizyczna, ani intelektualna, ani psychiczna warstwa ani jakakolwiek "doskonałość" czy jej brak. W szkole byłam prymuską, zawsze starałam się być dla innych i zasłużyć na okruchy ich akceptacji. Sama, ze swoimi potrzebami, byłam na szarym końcu.
Byłam w szoku, że tak długo myślałam, że właśnie to zewnętrzne, wykreowane, doskonałe Ja jest "miłe" Bogu i że to ono mnie definiuje. Wtedy właśnie doświadczyłam totalnego ogołocenia. Podczas liturgii oddawaliśmy Bogu te nasze fasady. To był bardzo głęboki i bolesny proces.
Jednak łaska Bożej Miłości dotknęła mnie właśnie wtedy i nagle to "0" stało się "nieoszlifowanym diamentem". "Wewnętrzne dziecko" się przebudziło.
Przez kolejne lata tamto doświadczenie napotykało na wiele przeszkód - nie znalazłam takiej interpretacji, jak na tych rekolekcjach, w moim kościele.
Potem przyszły traumatyczne wydarzenia i okres ciemności . Zaczęłam "zapominać" tamto doświadczenie, a nawet w nie wątpić. Po latach natrafiłam na książki ojca Rohra, które mocno we mnie zarezonowały. Przypomniały to, co się wtedy zadziało. I teraz, dzięki Pogłębiarce, znów wracam do domu ! Niech łaska Boża nas prowadzi, uzdrawia i odnawia.
Jeszcze raz wielkie dzięki Danielu za Twój wkład i Twoją obecność na Pogłębiarce ♥️🙏
Jakże to piękne ze nasze pragnienia, potrzeby i marzenia to pragnienia, potrzeby i marzenia Boga mieszkajacego w nas. Warto ukochać siebie samego by w pełni kochać Boga i bliźniego.
Nie przypadek że podwiozłes tego faceta
Dziekuje❤️
myślę że to nie przypadek że spotkałes Danielu tego człowieka- niesamowite to jest
Bóg zapłać za rozważania które przynoszą dużo dobra człowiekowi
Jak cudownie zmieniona perspektywa. Trudno przejść przez warstwę samokrytycyzmu i samooskarżeń ale te mikrobłyski świadomości, że Bóg jest w nas dają ukojenie i czułość. Doświadczyć to to wiara a nawet pewność, że JEST.
Niezwykle poruszajace jest Twoje Danielu wprowadzenie do medytacji .
Jak dobrze , że ten człowiek spotkał Ciebie na swojej drodze . Kolejny przyklad jak Pan nasz szuka zagubionej owcy i jak On kocha .
Chwala Tobie , Panie Jezu ❤
O rany...jaki Pan Bog Jest Dobry...Facet idzie,po takim linczu od Ksiedza...Ze juz Boga nie widzi...a Pan Bog patrzyl na Niego i to z troska i miloscia...Spotkal Daniela Wojde,ktory mu powiedzial,ze jest inaczej...Nasz Pan jest miloscia
Mimo że opublikowane wczoraj to wyświetliło mi się dzisiaj, akurat po tym jak dopadły mnie wyrzuty sumienia z powodu grzechów... dziękuję i Chwała Panu! ❤
o jacie jakie to uzdrawiajajace tak tego potrzebowalem
ciężkie mysli ostatnio
serio niesamowite rozwazanie dla mnie
Tego dziś potrzebowałam.❤ Jeszcze nie wiem czym mam Go nakarmić ale wiem, że muszę to zrobić. 🤝
Do tych niechlubnych przykładów nauczania duszpasterzy dołożę jeszcze swoje doświadczenie. Po Pierwszej Komunii mojej wnuczki, Ksiądz powiedział Jej , że Jej tata pójdzie do piekła ponieważ nie chodzi do kościoła. Konsekwencje wiadome, wnuczka przestała chodzić do kościoła , bo nie chciala się bać. To o czym mówisz Danielu porusza mnie do łez. Z jednej strony z żalu, że przez całe życie karmiona bylam strachem przed Bogiem, a z drugiej strony z radości, że wreszcie słyszę o Bogu Kochającym . Dziękuję ❤
Dragi Danielu, jak zazwyczaj byłem zainspirowany Twymi wprowadzeniami do medytacji, to od wczoraj jestem mało pozytywnie zaskoczony . Chyba , że Twoim celem było wywołanie kontrowersji. Chrystus jest w nas ...? Oczywiście ! To żadne przecież odkrycie. Od samego początku stworzenia, człowiek to ciało, dusza i duch (tchnienie Boga w człowieku, czyli również Chrystus). Tak jak w judaizmie czy islamie opisywany jest człowiek jako duch-dusza-ciało. A co do treści Ewangelii to mówi ona, że będziemy sądzeni z uczynków miłości. I tyle. Oj Danielu, chyba byłeś niesprawiedliwy w stosunku do pani katechetki 😏
Bardzo mi bliskie ostatnie treści, poruszają do głębi ❤
🙏🙏🙏
Bardzo dobry kierunek myślenia i piękne słowa dające nadzieję nam ludziom.
Adam Szustak na Uświęceni w piątek przedstawiał podobne myślenie. 🥰
Bóg zapłać za tą Zaprawę Danielu 🙏
* proszę o modlitwę za mnie, Camille w dniu jej 18.ur. o błogosławieństwo dla niej.. , moją siostrę,jej /naszą rodzinę.. 🤲 Błogosławionego wieczoru +
Od jakiegoś czasu przyciaga mnie tajemnica wcielenia Boga.
Potrzebuję to rozważać.
Wcielenie Jezusa w nas, zamurowało mnie.
Na tą myśl, drży mi serce.
Dziękuję Danielu.
Dziekuje, dziekuje, dziekuje Danielu. Niech dobry Bog poglebia serducho Twoje i serducha wszystkich poglebiarzy ❤❤❤❤❤❤❤
To pokazuje jak bardzo w czarnej dziurze jesteśmy
Dziękuje Danielu za Twoje zaprawy! Niezmiennie od 4 lat dają mi życie ❤️ sens ❤ Nie ustawaj!! 😃😊
Dziękuję za tę głęboką, wzruszającą i jakże oryginalną interpretację 👏 Jak dobrze, że Bóg jest w nas zawsze, stały i wierny ❤ Chwała Panu za Pogłębiarkę! ❤ Moje myślenie zmienia się dzięki Wam 😊 Chwała Panu, że Cię posłał do tego mężczyzny i że się zatrzymałeś by go podwieźć! 🥰 Mam nadzieję, że ta rozmowa przywróciła mu nadzieję. Zwracajmy uwagę na to, co mówimy do ludzi! Słowami można przytulić lub zranić. Każdy ma różną wrażliwość i 'plecak' doświadczeń. Bądźmy tego świadomi ❤
nakarmić, przyodziać, napoić to dla mnie zaopiekowanie się, trochę tym wewnętrznym dzieckiem, być łagodnym i czułym, wybaczać sobie, nie kierować się wewnętrznym krytykiem który potępia, zobaczyć w sobie dobro i skupiać się na dobru które mogę tworzyć, pokazywać, dzielić się nim,jest to trudne ale skoro Jezus w nas mieszka, jesteśmy do tego zdolni
Ooo, chłopaku łezka zakręciła mi się w oku po Twojej zaprawie. Bardzo mnie dotyka to co mówisz.❤
🔥🕊🔥WOW!!!Ale ZAPRAWA!🔥DOBRZE, ŻE JESTEŚ DANIELU 😍❤️🙏DZIĘKUJĘ BOGU za to, że daje mi doświadczać Swej obecność, poprzez WAS, Ciebie Danielu ,Twą NIESAMIWITE POSŁUGĘ, która jest tak cenna; bije od CIEBIE taka PRAWDZIWOŚĆ, która przynosi ogrom pięknych owoców 😍🔥🙏
Dobrze, że Bóg, podczas tej wspomnianej nocy, postawił Ciebie na drodze temu przypadkowemu mężczyźnie, który ( możliwe, że dzięki Tobie uniknął może i nawet śmierci),ale przede wszystkim, otrzymał piękny prezent od BOGA 🔥🕊
CHWAŁA PANU! WDZIĘCZNYM sercem DZIĘKUJĘ za dziś o życzę błogosławionej nocy. Do usłyszenia już jutro na medytacji ❤️🙏😍 pozdrawiam w Jezusie z modlitwą serca. 🙏❤️Z Panem Bogiem 🕊🔥🕊🙏❤️🙏😍🌛
Jeśli chcesz widzieć Boga, patrz uważnie na człowieka. Nie oceniaj go, nie rozmyślaj nad nim.... Po prostu patrz.
Dziękuję za tą kontrowersję 😘
Jest genialna 👍
Bóg zapłać za te rozważania. Miałam świadomość że we mnie jest Chrystus, żyję w Jezusie Chrystusie ale pierwszy raz usłyszałam taką interpretację tego fragmentu Pisma Świętego. Jakie to uwalniające jest ❤ dziękuję za pogłębiarkę ❤
Dzięki za te słowa Daniel. Jakie to wspaniałe, wejść w głąb i spotkać Jezusa ❤ Wejść w głąb.
Wspaniale, że wróciłeś Daniel!
Ojcze Romku, dziękuję za Ojca zaprawy i medytacje. Super dyszki
!❤
Bóg zapłać za te słowa Danielu, nic więcej nie jestem w stanie dodać..
Bardzo piekne i glebokie to co mowisz. Dziękuję bardzo!!!
Dzięki, Daniel. Bardzo odkrywcze. Nie wiem czy sama znalazłabym taką perspektywę...
Dziekuje Danielu, dobrze, że już wróciłeś, niech Dobry Bóg wynagrodzi Ojcu Romanowi to, że zechciał Cię zastąpić!
Nigdy nie myślałam o tym w ten sposób. Uczysz mnie pięknego spojrzenia wglab siebie. Uczysz, że Bóg naprawdę chce abym żyła Nim. I ze bycie szczęśliwą nie będzie przez niego karane. I ze Miłość nie równa się cierpienie i bezsilność. ❤
Super komentarz! Szkoda, że w kościele takiego nie słyszałem... Danielu, Twoje komentarze do Ewangelii sprawiają, że wstępuje we mnie życie! Dziękuję!
Bóg zaplac❤❤❤
Mega zaprawa... to pokazanie perspektywy Chrystusa we mnie dogłębnie mnie poruszyło, dziękuję 💛
Dziękuję za Twoje spojrzenie na siebie na mnie i przypomnienie o księdzu Grzywoczu.
Bardzo poruszyła mnie ta zaprawa, ja i Chrystus to jedno-te słowa sprawiają że wszystko w środku mi drży. Pragnę nakarmić Chrystusa we mnie ❤❤❤ DZIĘKUJĘ za to co robisz.
To niesamowite..jakie wspierające ..wewnątrz jest we mnie Chrystus dobro i Miłość..jaką to przynosi ulgę..Dziękuję
Daniel rozsyłam dalej , dziękuję!!!!!😊
Dziękuję. Jakoś Bardzo do mnie przemówiły te słowa, że we mnie jest obecny Chrystus. Zadziwiające . Mam zawsze problem na modlitwie żeby stanąć w Bożej obecności. A tu proszę, On po prostu jest we mnie....... Bardzo dziękuję Danielu. Chwała Panu 🙏🙏🙏🙏
Ja i Chrystus to jedno. On jest we mnie ❤️❤️🔥🙏 ....i to jest najwspanialsza wiadomość. Dziękuję Daniel 👍
Dziękuję za otworzenie serca na to, że głodny jest wewnątrz. Dotarło! 🫶
Dzięki🤍 może i kontrowersyjne, ale kto by się tym przejął myśląc jakie to moze być integrujące! Dobrze, ze wróciłeś!
Dobrze że uswiadomileś mi że to czego ja odczuwam brak i za czym ja tęsknię tego rownież oczekuje ode mnie Bóg.
Odkrywasz mi Ewangelię, Chrystusa i siebie samą w zupełnie nowej perspektywie. Dziękuję ❤
Bóg zapłać za tak wspaniałe treści i … tak Chryste Jesteś we Mnie daj mi siłę i moc bym mogła być… taka jaka mnie chcesz mieć pozdrawiam z darem modlitwy
Ja też dziękuję Romanowi , cudownie było ❤️❤️❤️
Ja też dziękuję!
DZIĘKUJEMY o. Romanowi za PIĘKNY CZAS MODLITWY 🙏❤️🙏😍
Roman dobry byk
Tą interpretacja mnie dziś podniosła. Dziękuję.
Tak ale tez Chrystus jest w każdym innym człowieku i czeka na moje „ kocham Cię nakarm mnie” chociaż ten człowiek nas rani …
Pięknie dziękuję ❤
Pomyślałam, ze nie ma przypadków - takie spotkanie przed taką Ewangelią. Nie byloby go, gdyby nie Twój urlop i gdyby nie Twoja gotowosc na podwózke. Może nie wracałbys o tej porze, gdyby nie coś innego. I to spotkanie właśnie, którym się podzieliles bylo tym, co potrzebowałam usłyszeć, tym co mnie poruszylo. Pomyślałam, jak bardzo nieraz potrzeba uslyszec jakąś prawdę od żywego czlowieka spotkanego na swojej drodze. Dziękuję Danielu za szereg Twoich decyzji, dzięki którym powstala ta zaprawa.
Bardzo mocno dotykające! Daniel, bardzo Ci dziękuje, za Twoją robotę 💪
Witam po urlopie i dziękuję 🙏🏻🫶🔥
Brakowało Ciebie. Dobrze, że już jesteś.
Pozdrawiam
Dziękuję Ci Danielu za to wprowadzenie do medytacji. Chwała Panu za Osoby które uświadamiają nam prawdę Jezus żyje jest obecny we mnie.
Piękne - dziękuję 💖💖
Bardzo wzruszyłam się Twoim rozważaniem Danielu dobrze ze jesteś NY❤️🙏🏻
Dziekuje piekna zaprawa.🙏💙
pozdrawiam z Tarnobrzegu
Uwielbiam....
Oooo człowieku!!! Dziękuję ❤ Dziękuję, że powiedziałeś to głośno.
Dziękuję.
jakie to było piękne i głebokie, dziękuje
Cieszę się że Danielu wróciłeś 😉
A ojcu Romanowi Bóg zapłać ❤
Dobre to było 🥹Wow........
Pozdrawiam Stalowa Wola
Danielu, dobrze, że wróciłeś, jesteś dla mnie niezastąpiony ❤️
Niezastąpiony. Tak.
Dobrze że Jesteś :) dziękuję 💚
Dziękuję za to przygotowanie do medytacji. Szczerze wierzę w to co powiedziałeś, że gdzieś w głębi,w naszym "jądrze" mieszka Bóg. Jesteśmy Jego stworzeniem i On sam powiedział, że będzie z nami do końca świata.
Myślę, że do tego, żeby móc otworzyć drzwi do tego "jądra" i doświadczyć Boga w nas, może przyczynić się bardzo mocno doświadczenie bezinteresownego, nieoczekiwanego dobra, które ktoś nam wyświadczy. Jak np.sytuacja z podwiezieniem tego mężczyzny.
To są sekundy, w których decydujemy jak się zachować: zatrzymać się czy jechać dalej?
Prośmy o odwagę i dobre wybory w takich momentach.
Ja wczoraj przegapiłam jedna sytuację, w której mogłam "nagiego" ubrać.
Następnym razem myślę, że porozmawiam z kimś takim i zobaczę, czy chce pomocy...
Danielu, piękne. Dziękuję ❤
🤍
Piękne przemyślenia ,piękna rzeczywistość,dziękuję❤
Dziękuję Danielu❤
Matka Teresa od Jezusa przedstawia duszę jako twierdzę , zamek. W zamku są komnaty. W najbardziej centralnej i najgłębszej mieszka Bóg. W każdej duszy.
Pięknie.
Zobacz w sobie Światło❤
Przepiekne❤