Fajny materiał. Szczególnie cenię filmiki, które komentuje znawca materii, czyli ktoś, kto tam był i zna to miejsce, bo często zdarza się, że eksploratorzy oprócz ustawicznego powtarzania "do czego to mogło służyć, czy co tu się działo...itp", opowiadają niestworzone historie o takich obiektach. Kto był w wojsku w tamtych latach, kiedy to wszystko "żyło", chętnie, choć ze smutkiem ogląda jak to wygląda teraz.
Świetny materiał. Mój ojciec był dowódcą podobnego SKOTa (8.10-8.16 minuta). Ja natomiast 20 lat później pełniłem służbę jako operator "troszkę" większego gabarytowo sprzętu NUR-41. Pozdrawiam, st. szer.rezerwy, jesień 2004.
Fajny materiał. Szczególnie cenię filmiki, które komentuje znawca materii, czyli ktoś, kto tam był i zna to miejsce, bo często zdarza się, że eksploratorzy oprócz ustawicznego powtarzania "do czego to mogło służyć, czy co tu się działo...itp", opowiadają niestworzone historie o takich obiektach. Kto był w wojsku w tamtych latach, kiedy to wszystko "żyło", chętnie, choć ze smutkiem ogląda jak to wygląda teraz.
Na moje oko byla jednostka w Gorze Kalwarii :)
Świetny materiał. Mój ojciec był dowódcą podobnego SKOTa (8.10-8.16 minuta). Ja natomiast 20 lat później pełniłem służbę jako operator "troszkę" większego gabarytowo sprzętu NUR-41. Pozdrawiam, st. szer.rezerwy, jesień 2004.
Pozdrawiamy również !
bardzo fajna lekcja historii z wojska ;)
A o posadzkach coś mało było :) , przecież właśnie na nich większość czasu się spędzało , a były bardzo różne w utrzymaniu :).
To jest w Górze Kalwarii
Ziomuś który rocznik byłes
Takie jednostki pozamykano nie co bądz
kto lubi wojsko daje lajka jak nie chcecie to nie dawajcie ja wcale niechce rzebrac
Sporo jednostek zlikwidowano przez ostatnie kilkanaście lat. Gdyby powróciła zsw ciekawe gdzie by to całe kociarstwo pomieścili :)