Oglądając te ostatnie odcinki czuję się jak człowiek który całe życie słodził kawę a kiedyś zabrakło mu cukru i okazało się, że bez cukru kawa jest dużo lepsza.
Trochę smutek, bo przypomniała mi się pewna sytuacja: Oglądałem kiedyś z koleżanką (byłą już) Zapytaj Beczkę. Na fragment "przytul koleżankę" wymownie, bez słowa, odsunęła się w bok o jakieś pół metra. Nigdy wcześniej i później nie dostałem tak dosadnego strzału w twarz xD
Odnośnie zazrości o sukces [14:55] ludzie potrafią zamotać się w takim myśleniu i w sumie nie wiedzą jak to się stało. Jakby ugrzęźli w bagnie potrzeby rywalizacji. Czasem pomaga zwrócienie uwagi, że głupio postępują. Nie skreślałbym na zawsze takiego człowieka, bo może być tak, że dorośnie i pokona własne demony.
O kurde, śmieję się z tych filmów tak samo jak z Beczek w 2016, kiedy właśnie kończyłam staż i nie wiedziałam, co dalej zrobić z życiem. To jest bardzo podobne do tego uczucia, które miałam kiedy pojechałam na wycieczkę do miasta, w którym kończyłam licencjat i chodziłam po tych samych miejscach co wtedy i czułam euforię, bo tym razem przebywałam tam jako świadoma, szczęśliwa, akceptująca siebie i wyleczona z wszelkich zaburzeń psychicznych osoba ☀
Czy Kryształ już wyjasnił dlaczego chodziły przed nim alerty RCB w Tokio? Podobno bestia była postrachem agencji modelek, ale o co tam chodziło? Co tam narcyz nawywijał?
14:18 i tu zaczynają się wyzwania. Żeby dostrzec to jak ludzie w Twoim najbliższym otoczeniu reagują na Twoje sukcesy musisz być jeszcze pogodzony sam ze sobą i znać swoją wartość.
Zgadzam się z tobą całkowicie, w związku z wyborem pomiędzy odcięciem się od życia a po prostu napierdalanie się z rzeczywistością. W sensie brzmi fajnie, byłam częścią takich miejsc na jakiś czas, ale w tym nie ma... Życia. Bo życie to kryzysy, bycie człowiekiem pomimo i staranie się jakoś walczyć z tym co się pojawia. The boy and the heron trochę jest o tym swoją drogą,ale bardziej w kontekście ucieczka do świata marzeń vs rzeczywistość.
"możesz się zamknąć, żyć sobie, siedzieć pod wodospadem w lesie i po prostu wypierdalać ze społeczeństwa albo musisz się nauczyć trzymać miecz i tarczę, i trochę się w życiu ponapierdalać" Wybieram wodospad 👍 Albo może jakąś przytulną jaskinię z dostępem do WiFi? 🤔
jeśli gonciarz będzie robił standup w polsce o lądowaniu w normandii to ja przyjdę i będę się śmiać jakby gonciarz robił standup w polsce o lądowaniu w normandii
Krzysiu pamiętam jak za czasów ,, zapytaj beczke " gdy komentarze były jakieś bardzo nieprzychylne albo wulgarne w taki charakterystyczny dla siebie sposób mówiłeś ,, shadowban " :D czy mógłbyś dla widza zrobić to jeszcze raz? :) Pozdro :D
Dobrze sie tu bawie, jak zawsze 😂 Ostatnio gadalem z kilkoma znajomimy mojej kuzynki, przez 10 minut nie potrafili mi wytlymaczyc czemu Cie nie lubia i ze sie skonczyles. PS, jakby im tak Gonciazowe Pierozki 🥟 dac, i by im sie spodobalo, i nie wiedzieli z kad to jest.. Dozywotni Support dla Gonciaza we wlasnym lozku by mieli. Pozdro bykuu💪💪
Krzysiu, wróciłam sobie dzisiaj do Twoich starych filmów o pierwszym kroku i ciekawości. Chyba jesteś w jakimś dziwnym miejscu obecnie, ale szczerze trzymam kciuki, że jest to etap transformacyjny. Brakuje Twoich pięknych ujęc, niezwykłych krajobrazów i poetyckiego pokazania świata. Wszystkiego dobrego! :)
„Jeśli ktoś wytrzymał z tobą w trudnych momentach to zakładasz, że ta osoba jest twoim sojusznikiem. I możesz odwrócić się do niej plecami i nie spodziewasz się tego noża w plecy.” - dawno nie slyszałam czegoś prawdziwszego.
Lata temu ta babka, wiecie która ona synów nie miała. i tutaj wcześniej dookoła same pola były. i wyobraźcie sobie że ona te ziemie gminie sprzedała. A tutaj wszystko będzie wyburzone i tamato nabrzeże oni przesuną i to manhatan będzie się nazywało.
Zacząłem oglądać cię pod koniec podstawówki, obecnie jestem po studiach. Bardzo surrealistyczne a jednocześnie naturalne odczucie, oglądać cię po kilkuletniej przerwie (jakoś w liceum przestałem śledzić co wstawiasz). Twoje gadanie o przecinających się czasoprzestrzeniach bardzo mi się spodobało. Mam wrażenie, że na parę lat nasze się rozminęły. A teraz jakoś znowu się połączyły. Dziwne, ale w sumie zajebiste. Pozdrawiam i smacznej kawusi
Krzysiu powiedz mi że w życiu nie działa taka zasada jak energia przyciągania albo inaczej potęga przyciągania czy też potęga podświadomości. Otóż idę sobie parkiem I tak sobie pomyślałem "hmm dawno Gonciarz nie wrzucał nowych filmów. Ciekawe czy odpuścił czy może jednak coś wrzucił"... i tak sobie po chwili myślę "nie no, dzisiaj na pewno coś wrzucił!" Wchodzę na TH-cam, patrzę, godzinę temu wrzucony film. Jak to możliwe jest, jaką masz na to teorię że często na przykład sobie o kimś pomyślimy i nagle ta osoba się pojawia lub my nagle znajdujemy się koło tej osoby
Tylko w drugim człowieku człowiek się może jeszcze rozpoznać. Sam sobie człowiek nigdy nie stanie się wiarygodny, choćby najbardziej był przekonany o swej prawdzie. Sam w sobie stając się własną prawdą nie umie już dostrzeć oczywistej nieprawdy. Kto wie czy to nie właśnie siebie odnaleźć nie jest człowieka najważniejszym zadaniem. O to nie łatwo siebie odnaleźć. Siebie odnaleźć można jedynie w zabłądzeniu. A choćby i się człowiek odnajdzie nie wiadomo czy się pozna w ogóle. Może nie takiego siebie szukał, może uda, że nie on wcale, że nie siebie odnalazł.
By zobaczyć siebie musisz wyjść poza siebie, musisz dostrzegać części swojej osobowości, charakteru, cech w innych. Te elementy muszą nakladać się na siebie jak kolejne warstwy przeźrocza na rzutniku.
Momenty które mówią o szukaniu siebie: 0:00 krytycy bez gustu 3:08 zaburzanie swojego rytmu jako cechą krzysia 4:43 dojrzałość przez zatrzymanie zła 5:33 akceptacja człowieka jako Dobra i zła połówka 6:30 Normandia 11:41 filozoficzna vixa
Lądowanie w normandii zrozumiałem jako kończenie tripa po kwasie czy gzibach. Nie jestem pewny czy o to chodziło, ale w takim kontekście nawet mnie bawi.
Raczej na pewno DDay, jak sobie matkę twójki dzieci szarżujące blaży w Normandii myślącej o tym jakie wnioski wyciągną jej dzieci z ostatniej internetowej dramy z Gonciarzem, powiem szczerze, prychłem.
Porównuje siebie (oczywiście), a raczej wydarzenia jakich ostatnio doświadczyl/ doświadcza - masowe odejście wielu followersów do Lądowania w Normandii - .."największa pod względem użytych sił i środków operacja desantowa w historii wojen" 😂 🤦♀
Czy jest pozwolenie normików na śmianie się z uniwersum szkolnej 17? Jakby nie patrzeć ostatnio jeden z aktorów tego serialu strzelił kopytami bo inny patus rzekomo dolał mu rozpuszczalnik do wódeczki a i wcześniej już zdarzały się zgony z przepicia. Gonciarz pomóż nie chce iść do piekła a lubię gówno.
Jakiś czas temu śledziłem youtuba na bieżąco, wszystkie nowinki jutuberów/influencerów, takie trochę oglądnie dla zasady, bo kiedyś to było śmieszne, bo niosło jakąś mądrości, wartości, przesłanie, a teraz gotowy produkt by zapchać mózgi "pokoleniu Z ", byle zgadzały się dolary. Teraz jedynie odpalam yt gdy pojawi się filmik z serii CODOHUYA, w oczekiwaniu na jakąś inteligentną ripostę z drugim dnem w której znajdę jakiś odnośnik do swojego życia. A nawet jeśli nic takiego się nie wydarzy, soczysty komentarz poprzedzony Krzysiowym "JAPIERDOLE" jest zawsze jak muzyka dla moich uszu. To JEST THE REAL TH-cam, nie dla wyświetleń, nie dla pieniędzy, nie dla sławy. Tylko dla SAMODOSKONALENIA SIĘ oraz pasji do tej platformy i widzów
"ręce które leczo" to się mówiło na znachora po wsiach. Gonciarz to taki trochę nasz współczesny znachor. Chodzi po wsiach, wszyscy na nim psy wieszają... a on - i ranę zaleczy i babę z liścia naprawi
Kryzys kryzysem ale przypuszczam że po ostatniej dramie nareszcie zamkną się wszyscy hejterzy piszący gównożarty o wracaniu do Kasi, nosz ile można tego słuchać
Ja tylko chciałam się pochwalić, że dowiedziałam się o istnieniu słowa BĘDŹWIN (żywica benzoesowa, styraks, benzoes, będźwin[1], benzoin (śrdw.-łac. benzoë - żywica balsamiczna, styrax, benzoinum), zwany niepoprawnie gumą Benjamina (w związku z jego ang. nazwą Benjamin gum) - żywica balsamiczna pozyskiwana z naciętych pni drzew z rodzaju styrak (styrax)). To tyle.
Jakby zgolił tylko na potrzeby jednego filmu, gdzie specjalnie imitowałby styl swoich filmów sprzed powiedzmy 7/8 lat i później wstawił następne codohuya już z wąsem, to byłby najlepszy trolling możliwy
Czy jest szansa na powrót pana Kurczaka? Pozwolę sobie przedstawić argumenty mogące przekonać krzysztofa: 1)Pan Kurczak to zabawna i ekscentryczna postać której sposób bycia zazwyczaj przesadzony, dodaje programowi humoru. 2)Satyryczne podejście Pana Kurczaka pozwala na krytykę społeczeństwa i zachowań ludzkich w sposób lekki i przystępny, dzięki czemu widzowie mogą się śmiać, ale także zastanowić nad przedstawionymi tematami 3)Pan Kurczak często wchodzi w interakcję z widzami, odpowiadając na ich pytania w niekonwencjonalny sposób. Dzięki temu widzowie czują, że są częścią programu, co zwiększa ich zaangażowanie i lojalność wobec kanału.
To zachowanie, że ktos twoje szczescie traktuje jako powod do poczucia sie gorzej to typowa oznaka narcyzmu. Narcyzm to nie megalomania narcyzm to potrzeba krzywdzenia innch by sie lepiej poczuć...
Był kiedyś kabaret, że wskrzesili Mieszka I i Mieszko się pyta "Kto teraz rządzi Polską?" i kabareciarze odpowiadają, że "taki miły pan z Żoliborza" (to było za Dobrej Zmiany), a na to Mieszko pyta "A żonę ma?", a oni tacy skonfundowani ostatecznie odpowiadają, że ma, a Mieszko na to "Dobrze! Jak chłop baby nie ma, to mu się w dupie przewraca." W skrócie, jakbyś nie zrozumiał, to wniosek jest taki, że musisz sobie znaleźć stałą partnerkę.
13:15 >> REL, odkąd chodzę na terapię, więcej rozumiem, zaczęłam czuć się zdecydowanie lepiej ze sobą i życiem, co widać 🤷♀ najbliższe przyjaciółki się ode mnie oddaliły. Mega ciężkie i w pierwszym momencie szokujące, ale póżniej zrozumiałe (?) i chyba tak musi być. Trochę żal bo są/były to znajomości od nastu lat, a obserwuję, że w moim wieku (bliżej 30) trudniej o głębokie relacje przyjacielskie. Wybaczcie, chciałam się zwentylować bo temat mnie osobiście dotyka. A jeszcze dodam pytanie bo mi dzisiaj chodzi taka rozkmina po głowie, czy świadomość istnieje poza ciałem?
W każdym z nas siedzi małe dziecko, które chce się wygłupiać, robić durne miny, śpiewać bez sensu, tańczyć dla beki itd. Tyle że chyba sporo ludzi to dziecko swoje kompletnie zamyka na klucz, izoluje, i nigdy nie wypuszcza, zapomina o nim. Dla mnie jedyną osobą, z którą czuję się w 100% swobodnie jest mój narzeczony (a on tak się czuje ze mną) i razem się właśnie wydurniamy na maksa. I dla tych pewnych ludzi takie zachowanie byłoby równoznaczne z byciem szaleńcem albo debilem. Różnica jest taka, że ja to swoje durne dziecko wypuszczam tylko przy moim narzeczonym, a np. taki Gonciarz pokazuje to swoje szalone dziecko w internecie, gdzie większa pula ludzi (którzy własnego wewnętrznego idiotę zamknęli na trzy spusty) ma możliwość oceniać i nazywać tak czy inaczej.
Ja bym chciał obejrzeć taką "żapytaj beczkę" gdzie nie ruszasz tego szamba co sie wylało, bo to takie Hajzerowanie x100 lvl. Wylało się i co no i gówno nic nie zrobisz pogódź się z tym w stylu Kołaczkowskiej.
![Exclusive! น้องลิกก้า&น้องโรร่า มาแล้ว!! [cc] แดนแพทตี้ SS2 | EP.48 |](http://i.ytimg.com/vi/UmlpJhRekyY/mqdefault.jpg)
czuję się znowu jak dziecko oglądające Zapytaj Beczkę w 2014 roku, tylko teraz i ja i Gonciarz zostaliśmy przeorani przez ostatnią dekadę
THIS
You’re so reel for that
dokładnie
Czy to właśnie nie jest piękne? Życie udowadnia, że na końcu zawsze nas zaskoczy
Omg rel
Gonkers🎉❤❤
do choroszczy.
Na badania?
Na zawsze. XDdd
Oglądając te ostatnie odcinki czuję się jak człowiek który całe życie słodził kawę a kiedyś zabrakło mu cukru i okazało się, że bez cukru kawa jest dużo lepsza.
Trochę smutek, bo przypomniała mi się pewna sytuacja: Oglądałem kiedyś z koleżanką (byłą już) Zapytaj Beczkę. Na fragment "przytul koleżankę" wymownie, bez słowa, odsunęła się w bok o jakieś pół metra. Nigdy wcześniej i później nie dostałem tak dosadnego strzału w twarz xD
Kiedyś bardzo lubiłam Zapytaj Beczkę. Później rozeszły mi się drogi z Gonciem i teraz wróciłam. Kurde, czuję się jak wtedy. Fajnie.
Niechaj powróci jednogłośna opinia!
Więcej obleśnego wujka, internet wytrzyma.
Niczym trylogia Stachurkiego
Chłosta, Dosko i Doskoza.
Nie jesteśmy gotowi, lecz przyjdzie czas i wszystko złączy się w piękną harmoniczną całość.
OMG jestem fanką uniwersum Stachurskyego. Aż sobie chyba posłucham Doskozy ❤
Jak Pory Roku Stachurskiego…
Jak usłyszałem ,,no weź, przytul koleżankę" to aż nostalgicznie cieplej na serduszku się zrobiło
dzięki Gonciu, że jesteś tyle lat z nami
serio jestem w takim dole, a ta seria naprawdę mi poprawia humor, to jest niesamowicie dobry humor
smacznej KAWUSI życzę każdej osobie, która to czyta ;)
Wzajemnie morda
tobie również pysk
@@seba8161 dziękuję
@@W0OBL3 dziękuję
Wzajemnie, herbatki również
Odnośnie zazrości o sukces [14:55] ludzie potrafią zamotać się w takim myśleniu i w sumie nie wiedzą jak to się stało. Jakby ugrzęźli w bagnie potrzeby rywalizacji. Czasem pomaga zwrócienie uwagi, że głupio postępują. Nie skreślałbym na zawsze takiego człowieka, bo może być tak, że dorośnie i pokona własne demony.
Za chwilę będą same pozytywne komentarze (albo już są) i co wtedy (teraz)?
Jeszcze kilku inceli się snuje jak smród po gaciach w godzinę po dobrym pierdzie. Ale z odcinka na odcinek coraz mniej.
CZAS NA DRAMĘ!
O kurde, śmieję się z tych filmów tak samo jak z Beczek w 2016, kiedy właśnie kończyłam staż i nie wiedziałam, co dalej zrobić z życiem. To jest bardzo podobne do tego uczucia, które miałam kiedy pojechałam na wycieczkę do miasta, w którym kończyłam licencjat i chodziłam po tych samych miejscach co wtedy i czułam euforię, bo tym razem przebywałam tam jako świadoma, szczęśliwa, akceptująca siebie i wyleczona z wszelkich zaburzeń psychicznych osoba ☀
Czy Kryształ już wyjasnił dlaczego chodziły przed nim alerty RCB w Tokio? Podobno bestia była postrachem agencji modelek, ale o co tam chodziło? Co tam narcyz nawywijał?
do dzis sie kazda dziewczyne lecaca do japonii przed nim ostrzega
@@duzypokoj1151 no ale przed czym ostrzega, co tam gremlin nawywijał?
@@duzypokoj1151 Ojej... To tu Cię boli... Przed Tobą nigdy nie ostrzegano żadnej dziewczyny, biedaku, tak? Bo żadna nawet nie wie o Twoim istnieniu.
cień dawnego Krzysztofa, pusta łupinka... nie wiem co go bardziej zniszczyło, narkotyki czy Kasia
Coraz mniej tu was... Jak się z tym czujesz? Wkrótce zostaniesz sam jak Gonciarz po odejściu Kasi. Z tą różnicą, że on róhał, a Ty nigdy nie.
@@winstonknowitall4181 nie no gonciarz tylko zlizywał spuchę z kasi po brazylijskich chadach
@@duzypokoj1151 No tak, fantazje typowe dla in ce la. Stał ci, jak to pisałeś?
@@winstonknowitall4181nie wyzywaj go od inceli, to nie jego wybór
@@winstonknowitall4181 na pewno nie 'róchał'
Muzyczka z zapytaj beczkę i wspomnienia wracają... 🥲
14:18 i tu zaczynają się wyzwania. Żeby dostrzec to jak ludzie w Twoim najbliższym otoczeniu reagują na Twoje sukcesy musisz być jeszcze pogodzony sam ze sobą i znać swoją wartość.
Super klimat i poczucie humoru jak za starych czasów, mam nadzieję, że wszystko git Krzysiu
Mam wielkà satysfakcję, że nie zwátpiłam w ciebie nawet przez pięć minut.
ą - masz skopiuj sobie, żeby móc pisać poprawnie
Nawet przez 5 minut nie byłeś zaskoczony że Krzyś stał się przez lata narkomanem i seksualnym dewiantem?
Ja szczerze to nie spodziewałem się tego
Te twoje "cząchanie" rękoma jest zaraźliwe, serio, i jakoś tak powoduje że człowiek zaczyna się lepiej czuć : D
To są te... ręce, które leczą xDD
@@mymindmakesnoises Ręce, które leczo.
RUCHAŃSKO!!!
Zgadzam się z tobą całkowicie, w związku z wyborem pomiędzy odcięciem się od życia a po prostu napierdalanie się z rzeczywistością. W sensie brzmi fajnie, byłam częścią takich miejsc na jakiś czas, ale w tym nie ma... Życia. Bo życie to kryzysy, bycie człowiekiem pomimo i staranie się jakoś walczyć z tym co się pojawia.
The boy and the heron trochę jest o tym swoją drogą,ale bardziej w kontekście ucieczka do świata marzeń vs rzeczywistość.
Call of Duty Modern Warfare też jest o tym
Takie camusowkie podejscie. Człowiek absurdalny
Tak mi ten tekst o jedności wjechał na banię, że prawie przestałam myśleć o pierogach. Zjadłabym. Pierogi.
"możesz się zamknąć, żyć sobie, siedzieć pod wodospadem w lesie i po prostu wypierdalać ze społeczeństwa albo musisz się nauczyć trzymać miecz i tarczę, i trochę się w życiu ponapierdalać"
Wybieram wodospad 👍
Albo może jakąś przytulną jaskinię z dostępem do WiFi? 🤔
jeśli gonciarz będzie robił standup w polsce o lądowaniu w normandii to ja przyjdę i będę się śmiać jakby gonciarz robił standup w polsce o lądowaniu w normandii
CODOHUYA, helloł, jaki odcinek piąty, przecież szósty, CODOHUYA!!!
Wyjaśnienie meandrów numeracji jest w 100 odcinku Zapytaj Beczkę na drugim kanale.
Jestem synem producenta paszy, tęskniłem ❤
Dobrze cię znowu widzieć : )
Dzięki Krzysztofie. Oczywiście, że cofnąłem suba jakiś czas temu. Oglądałem Cię od wieku nasto-dziestaletniego (Zapytaj Beczkę
Niska poprzeczka szaleństwa.... I cyk pyk koszuleczka 🎉
12:11, ta chwila zawahania byla cudna XD
Myślałem, że chodzi o to zawachanie z 16:01
Zapytaj beczkę nie znajduje się tylko na kanale beczki,
Zapytaj beczkę jest w sercu każdego z nas. Coś jak moc przyjaźni
O to to
Podoba mi się, zostaję
Podoba mi się nowy kontent. Cieszę się, że atmosfera w sekcji komentarzy wreszcie się polepszyła. Pozdrawiam
Gonciu odleciał kompletnie jak Britnej Spirs
Krzysiu, skoro w Tokio j-jest Park Yoyogi to czy jest też Park Bububu? Pytam, n-nie wiem, a Ty jesteś znanym japanistą w internetach.
:DDDD
Fajny odcinek, ale teraz idę spać, dobranoc :)
z tej mąki chleba nie będzie, Kasia musi wrócić!
Ciekawe ilu widzów zczailo że rękoczyn czy rękodzieło to nawiązanie do bardzo starego pytania z zapytaj beczke
Krzysiu pamiętam jak za czasów ,, zapytaj beczke " gdy komentarze były jakieś bardzo nieprzychylne albo wulgarne w taki charakterystyczny dla siebie sposób mówiłeś ,, shadowban " :D czy mógłbyś dla widza zrobić to jeszcze raz? :)
Pozdro :D
"Nie jestem twoim starym"
No i dobrze, choć Cię lubię, mój stary jest zajebisty
IWYL GONCIASZ!! IWYL GONCIASZ!!
Dobrze sie tu bawie, jak zawsze 😂 Ostatnio gadalem z kilkoma znajomimy mojej kuzynki, przez 10 minut nie potrafili mi wytlymaczyc czemu Cie nie lubia i ze sie skonczyles.
PS, jakby im tak Gonciazowe Pierozki 🥟 dac, i by im sie spodobalo, i nie wiedzieli z kad to jest.. Dozywotni Support dla Gonciaza we wlasnym lozku by mieli.
Pozdro bykuu💪💪
już myślałem, że twój epizod maniakalny minął, ale jednak nie
Dobre dobre. Jest forma dziku!
Obleśny wujek? To jest np. gdy w Uranus wlatuje Uruncle.
W kapitalizmie każda praca jest sprzedawaniem siebie za pieniądzorki. Każda praca to przymus!
Krzysiu, wróciłam sobie dzisiaj do Twoich starych filmów o pierwszym kroku i ciekawości. Chyba jesteś w jakimś dziwnym miejscu obecnie, ale szczerze trzymam kciuki, że jest to etap transformacyjny. Brakuje Twoich pięknych ujęc, niezwykłych krajobrazów i poetyckiego pokazania świata.
Wszystkiego dobrego! :)
przegral zycie
„Jeśli ktoś wytrzymał z tobą w trudnych momentach to zakładasz, że ta osoba jest twoim sojusznikiem. I możesz odwrócić się do niej plecami i nie spodziewasz się tego noża w plecy.” - dawno nie slyszałam czegoś prawdziwszego.
No to mam jednego podejrzanego mniej.
Lata temu ta babka, wiecie która ona synów nie miała. i tutaj wcześniej dookoła same pola były. i wyobraźcie sobie że ona te ziemie gminie sprzedała.
A tutaj wszystko będzie wyburzone i tamato nabrzeże oni przesuną i to manhatan będzie się nazywało.
Zacząłem oglądać cię pod koniec podstawówki, obecnie jestem po studiach. Bardzo surrealistyczne a jednocześnie naturalne odczucie, oglądać cię po kilkuletniej przerwie (jakoś w liceum przestałem śledzić co wstawiasz). Twoje gadanie o przecinających się czasoprzestrzeniach bardzo mi się spodobało. Mam wrażenie, że na parę lat nasze się rozminęły. A teraz jakoś znowu się połączyły. Dziwne, ale w sumie zajebiste. Pozdrawiam i smacznej kawusi
Dokladnie
Pmiętajcie dzieci - nie bierzcie narkotyków bo Was zmiotą z planszy 🙂
nie brać narkotyków to jak zdechnąć za życia, ale w sumie normictwa to nawet nie szkoda
Krzysiu powiedz mi że w życiu nie działa taka zasada jak energia przyciągania albo inaczej potęga przyciągania czy też potęga podświadomości. Otóż idę sobie parkiem I tak sobie pomyślałem "hmm dawno Gonciarz nie wrzucał nowych filmów. Ciekawe czy odpuścił czy może jednak coś wrzucił"... i tak sobie po chwili myślę "nie no, dzisiaj na pewno coś wrzucił!" Wchodzę na TH-cam, patrzę, godzinę temu wrzucony film. Jak to możliwe jest, jaką masz na to teorię że często na przykład sobie o kimś pomyślimy i nagle ta osoba się pojawia lub my nagle znajdujemy się koło tej osoby
rel
Po prostu wyczułeś w polu morfogenetyczny że pojawił się nowy odcinek na YT. Nie przyciągnołeś specjalnie kamery do Pana Krzysztofa
Jest to zbieg okoliczności w połączeniu z efektem potwierdzenia.
Tylko w drugim człowieku człowiek się może jeszcze rozpoznać. Sam sobie człowiek nigdy nie stanie się wiarygodny, choćby najbardziej był przekonany o swej prawdzie. Sam w sobie stając się własną prawdą nie umie już dostrzeć oczywistej nieprawdy. Kto wie czy to nie właśnie siebie odnaleźć nie jest człowieka najważniejszym zadaniem. O to nie łatwo siebie odnaleźć. Siebie odnaleźć można jedynie w zabłądzeniu. A choćby i się człowiek odnajdzie nie wiadomo czy się pozna w ogóle. Może nie takiego siebie szukał, może uda, że nie on wcale, że nie siebie odnalazł.
Czyli do pełni zrozumienia i poznania życia potrzeba innych ludzi a jedyne co dobrze wychodzi samemu to samogwałt?
By zobaczyć siebie musisz wyjść poza siebie, musisz dostrzegać części swojej osobowości, charakteru, cech w innych. Te elementy muszą nakladać się na siebie jak kolejne warstwy przeźrocza na rzutniku.
Na końcu autor zauważa działanie w odkrywaniu siebie przez zwrócenie uwagi że to co znajdziesz nie będzie tym czego szkałeś
Momenty które mówią o szukaniu siebie:
0:00 krytycy bez gustu
3:08 zaburzanie swojego rytmu jako cechą krzysia
4:43 dojrzałość przez zatrzymanie zła
5:33 akceptacja człowieka jako Dobra i zła połówka
6:30 Normandia
11:41 filozoficzna vixa
Lądowanie w normandii zrozumiałem jako kończenie tripa po kwasie czy gzibach. Nie jestem pewny czy o to chodziło, ale w takim kontekście nawet mnie bawi.
Mi na początku wleciał dosłowny obraz lądowania samolotu podczas turbulencji, ale później zaświtało, że to raczej o D Day chodzi XD
Raczej na pewno DDay, jak sobie matkę twójki dzieci szarżujące blaży w Normandii myślącej o tym jakie wnioski wyciągną jej dzieci z ostatniej internetowej dramy z Gonciarzem, powiem szczerze, prychłem.
Porównuje siebie (oczywiście), a raczej wydarzenia jakich ostatnio doświadczyl/ doświadcza - masowe odejście wielu followersów do Lądowania w Normandii - .."największa pod względem użytych sił i środków operacja desantowa w historii wojen" 😂 🤦♀
@@gniewo6 Chyba Ci autokorekta wjechała za mocno. Wiesz, to można wyłączyć..
Czy jest pozwolenie normików na śmianie się z uniwersum szkolnej 17? Jakby nie patrzeć ostatnio jeden z aktorów tego serialu strzelił kopytami bo inny patus rzekomo dolał mu rozpuszczalnik do wódeczki a i wcześniej już zdarzały się zgony z przepicia. Gonciarz pomóż nie chce iść do piekła a lubię gówno.
Każdy zasługuje na przebaczenie i drugą szansę.
Ale czy to znaczy że dalej powinieneś być osobą publiczną to nie wiem
Kiedy zapytaj beczkę #100 ?
Zaśmiałem się kilka razy, niedługo cały odcinek będzie pełen śmiechu. xD
Wybacz im bo nie wiedzą co czynią 😊 życie jest piękne i kocham siebie ❤
Fajnie, że jesteś
Motyw szczęścia jako złej wiadomości dla innych zawarty jest w kawałku Quebonafide - Zorza. Polecam looknąć
Dzięki!
Jeszcze tylko seria ze zwiedzania Tokio z Marcinem i koło się zamknie.(Yo Tokyo!)
Jakiś czas temu śledziłem youtuba na bieżąco, wszystkie nowinki jutuberów/influencerów, takie trochę oglądnie dla zasady, bo kiedyś to było śmieszne, bo niosło jakąś mądrości, wartości, przesłanie, a teraz gotowy produkt by zapchać mózgi "pokoleniu Z ", byle zgadzały się dolary.
Teraz jedynie odpalam yt gdy pojawi się filmik z serii CODOHUYA, w oczekiwaniu na jakąś inteligentną ripostę z drugim dnem w której znajdę jakiś odnośnik do swojego życia. A nawet jeśli nic takiego się nie wydarzy, soczysty komentarz poprzedzony Krzysiowym "JAPIERDOLE" jest zawsze jak muzyka dla moich uszu.
To JEST THE REAL TH-cam, nie dla wyświetleń, nie dla pieniędzy, nie dla sławy. Tylko dla SAMODOSKONALENIA SIĘ oraz pasji do tej platformy i widzów
Dokladnie❤
"ręce które leczo" to się mówiło na znachora po wsiach. Gonciarz to taki trochę nasz współczesny znachor. Chodzi po wsiach, wszyscy na nim psy wieszają... a on - i ranę zaleczy i babę z liścia naprawi
Kryzys kryzysem ale przypuszczam że po ostatniej dramie nareszcie zamkną się wszyscy hejterzy piszący gównożarty o wracaniu do Kasi, nosz ile można tego słuchać
Super "Zapytaj beczkę" Kurde jak mi się gęba cieszy 😃
Stoję na dachu i macham siusiakiem do jesiennych chmur. Też tak masz? ;) ;) ;)
Ahh, do dziś zapamiętałem ten tekst! Który to był odcinek zapytaj beczke? Jeden z pierwszych na pewno!
Co? To nie jest losowy tekst?
@@gniewo6 gdzieś było w pierwszych odcinkach
@@Lils3m Jeżu, ale macie pamięć...
Ja uważam, że ludzie, którzy uważają, że jesteś odklejony, sami się do końca nie poznali i tkwią w jakimś ciasnym gorsecie norm i konwenansów.
Zgadzam się z tobą
Czy Kryształ wypowiedział się już jak tam postępy w sprawie na płokułaturze?
Gdzie teraz nagrywasz? To studio, gdzie robiłeś beczkę?
Stary przestan brać to co bierzesz albo wycisz się. SamoZaoranie weszło. Beczka is dead
Ja tylko chciałam się pochwalić, że dowiedziałam się o istnieniu słowa BĘDŹWIN (żywica benzoesowa, styraks, benzoes, będźwin[1], benzoin (śrdw.-łac. benzoë - żywica balsamiczna, styrax, benzoinum), zwany niepoprawnie gumą Benjamina (w związku z jego ang. nazwą Benjamin gum) - żywica balsamiczna pozyskiwana z naciętych pni drzew z rodzaju styrak (styrax)).
To tyle.
Styraks lepsze
Będzin
@@HomelessPelican Chyba Ty.
Nie no Krzysiu
Codohuja
Jak sobie wyobrażam, że on tak siedzi sam w ciszy i to mówi to takie.. smutne
CODOHUYA❤
Nie hamuj się wuja, dawaj te żarty!
UNCLERS
Zgoli ? Jak myślicie
Jakby zgolił tylko na potrzeby jednego filmu, gdzie specjalnie imitowałby styl swoich filmów sprzed powiedzmy 7/8 lat i później wstawił następne codohuya już z wąsem, to byłby najlepszy trolling możliwy
@@awake1244 O tak, to by było epickie!
kurde szkoda, że mój padre nie chodził w takiej koszulce
Kiedyś rzuciłeś pomysłem na serię s czytaniem RIGCZu z komentarzem. Tera to by weszło mocno
Czy jest szansa na powrót pana Kurczaka? Pozwolę sobie przedstawić argumenty mogące przekonać krzysztofa:
1)Pan Kurczak to zabawna i ekscentryczna postać której sposób bycia zazwyczaj przesadzony, dodaje programowi humoru.
2)Satyryczne podejście Pana Kurczaka pozwala na krytykę społeczeństwa i zachowań ludzkich w sposób lekki i przystępny, dzięki czemu widzowie mogą się śmiać, ale także zastanowić nad przedstawionymi tematami
3)Pan Kurczak często wchodzi w interakcję z widzami, odpowiadając na ich pytania w niekonwencjonalny sposób. Dzięki temu widzowie czują, że są częścią programu, co zwiększa ich zaangażowanie i lojalność wobec kanału.
Poszłabym na to Twoje CODOHUYA Live
Pozdro z Normandii
Uważaj, tam można zginąć.
Bestia z tokyo
To zachowanie, że ktos twoje szczescie traktuje jako powod do poczucia sie gorzej to typowa oznaka narcyzmu.
Narcyzm to nie megalomania narcyzm to potrzeba krzywdzenia innch by sie lepiej poczuć...
krzysiu a czym ty się w oggole na codzień zajmujesz co? masz ty jaką prace porządną? kobite byś se znalas.
Był kiedyś kabaret, że wskrzesili Mieszka I i Mieszko się pyta "Kto teraz rządzi Polską?" i kabareciarze odpowiadają, że "taki miły pan z Żoliborza" (to było za Dobrej Zmiany), a na to Mieszko pyta "A żonę ma?", a oni tacy skonfundowani ostatecznie odpowiadają, że ma, a Mieszko na to "Dobrze! Jak chłop baby nie ma, to mu się w dupie przewraca."
W skrócie, jakbyś nie zrozumiał, to wniosek jest taki, że musisz sobie znaleźć stałą partnerkę.
13:15 >> REL, odkąd chodzę na terapię, więcej rozumiem, zaczęłam czuć się zdecydowanie lepiej ze sobą i życiem, co widać 🤷♀ najbliższe przyjaciółki się ode mnie oddaliły. Mega ciężkie i w pierwszym momencie szokujące, ale póżniej zrozumiałe (?) i chyba tak musi być. Trochę żal bo są/były to znajomości od nastu lat, a obserwuję, że w moim wieku (bliżej 30) trudniej o głębokie relacje przyjacielskie.
Wybaczcie, chciałam się zwentylować bo temat mnie osobiście dotyka.
A jeszcze dodam pytanie bo mi dzisiaj chodzi taka rozkmina po głowie,
czy świadomość istnieje poza ciałem?
Uwielbiam te rozkminki! Ale to chyba, trzeba trochę życia przeżyć żeby docenic ;)
O to ta moja ulubiona seria
taktyczna łapka w górę
CUDOZHUYA to życie
W każdym z nas siedzi małe dziecko, które chce się wygłupiać, robić durne miny, śpiewać bez sensu, tańczyć dla beki itd. Tyle że chyba sporo ludzi to dziecko swoje kompletnie zamyka na klucz, izoluje, i nigdy nie wypuszcza, zapomina o nim. Dla mnie jedyną osobą, z którą czuję się w 100% swobodnie jest mój narzeczony (a on tak się czuje ze mną) i razem się właśnie wydurniamy na maksa. I dla tych pewnych ludzi takie zachowanie byłoby równoznaczne z byciem szaleńcem albo debilem. Różnica jest taka, że ja to swoje durne dziecko wypuszczam tylko przy moim narzeczonym, a np. taki Gonciarz pokazuje to swoje szalone dziecko w internecie, gdzie większa pula ludzi (którzy własnego wewnętrznego idiotę zamknęli na trzy spusty) ma możliwość oceniać i nazywać tak czy inaczej.
Ja bym chciał obejrzeć taką "żapytaj beczkę" gdzie nie ruszasz tego szamba co sie wylało, bo to takie Hajzerowanie x100 lvl. Wylało się i co no i gówno nic nie zrobisz pogódź się z tym w stylu Kołaczkowskiej.
ROAST MY PUBLIC Jedziesz z tymi...widzami!!! 😂😂
Jak ja Cię lubię. 😊
Dobrze się to ogląda