*Wpisz jak najczęściej łowisz na woblery* 1) Jednostajnie Zwijając 2) Z Pauzami 3) Podszarpując / Twitching 4) Miksując Style *Pozdro i Połamania nad Wodą!*
Na rzece najczesciej jednostajnie zwijajac i zmieniajac ustawienie wedki z lewej na prawa i odwrotnie Na jeziorze miksuje, takze predkosc, szybko, wolno, stop, szybko , wolno stop… Jezeli chodzi o predkosc to jak widze aktywnego bolenia zwijam dosc szybko Nie mam recepty na sandacza, jeszce nigdy nie zlowilem sandacza 😵💫 Pozdro i dzieki za szczegolowe wskazowki 👍
Cześć. Fajnie sensownie, krótko i na temat przedstawione metody i zasady doboru, kontroli i prowadzenia przynęt. Szczególnie prztdatny materiał dla młodych lub początkujących wędkarzy. Pozdro.
Witam. W tym roku do metod prowadzenia wobków (w sumie dość przypadkowo) doszedł u mnie klasyczny opad z podbiciem stosowany najczęściej przy połowie na gumy. Pół dnia rzucania bez kontaktu z rybą. Przy jednym z rzutów zauważyłem tzw. "brodę" na szpuli, pozwoliłem więc tonącemu woblerowi opaść na dno wypuszczając plecionkę aby się cholery pozbyć. Ponieważ dno w łowisku było dość mocno zarośnięte, po rozwiązaniu problemy szarpnąłem mocniej, żeby wyrwać przynętę z zielska, w tym momencie nastąpił strzał i po chwili w podbieraku wylądował ok. 55-60 cm szczupaczek. Chwilka rozkminki i postanowiłem powtórzyć "eksperyment", efektem był następny "pistolecik". W sumie łowiąc w ten sposób wyjąłem jeszcze 4 sztuki w przedziale 50-65 cm. Od tamtego dnia bardzo często stosuję tę metodę przy słabo żerujących rybach i najczęściej otwiera wodę. Najlepiej działa, przy szybko tonących wobkach, oraz gdy uda nam się tak poprowadzić przynętę, by kontakt z dnem był możliwie jak najkrótszy.
Siema Bo specjalista bez odrobiny szczęścia to żaden specjalista ;) Ogólnie to powiem Ci, że mocno mnie zainteresowała ta technika, którą stosujesz i chyba będę testował na kolejnym wyjeździe :) Także dziękuję za pomysł Pozdro i Połamania nad Wodą
Ja zwykle fajny film dla początkujących! Sprawa staje sie skomplikowana kiedy łowisz z brzegu na łowisku które ma 12m głębokośći! (Moja ulubiona żwirownia) Nigdy nie wiesz gdzie są ryby ,w jakiej parti wody żerują i czym sie do nich dobrać! Pozdrawiam
Zgadzam się, że to komplikuje dodatkowo. Myślę, że dobrym sposobem jest wtedy zbadanie 3 głównych możliwości: przy dnie, w połowie toni wody i 0.5-1m pod powierzchnią wody. Można się też sugerować ciśnieniem. Ciśnienie atmosferyczne wywiera również wpływ na ciśnienie wody. Zauważyłem, że ryby schodzą "niżej" gdy ciśnienie jest wysokie. Natomiast na 12m głębokości poza sytuacją, gdzie widzę ataki ryb przy powierzchni odpuściłbym łowienie na pływające woblery schodzące nie więcej niż 1-1.5m. I to są informacje, które w sumie da się wynieść nawet z tego filmu ;) Pozdro
@@CatchRelaxOfficial Bardzo dziękuję za dyskusję! Więc zabieram ze sobą zawsze dwa kije. Jedną wędką łowie tuż nad dnem a drugą obławiam różne partie wody (gurną połowę). Nie zgadzam się natomiast z Twoją teorią co do wpływu ciśnienia! Uważam zupełnie odwrotnie tzn. Wysokie ciśnienie ryby wysoko ,niskie ryby nisko?
Cześć . Możesz być pewien że wdrożę twoje porady bo brak mi info sensownych a jak wiesz chcę liznąć spiningu . Czekam na kolejne takie porady. Trzymaj się 💪🍻💪
Dziękuję 🙂 Wobler który jest przedstawiony na filmie to Kenart Hunter. Łowię na niego 3 sezon i dlatego jest on dla mnie pewnym wyznacznikiem - tzn taką przynętą która dobrze znam.
Dodając do komentarza: Woblery prowadzę w zależności od ich rodzaju i rodzaju wody. Najczęściej jest to metoda "mieszana"... prowadzę powoli, potem przerwa, delikatne podszarpnięcie, potem przerwa, i znów powolne prowadzenie... Często ataki następują podczas przerwy...
Siema. Kij to Delphin Zandera 2.30m 5-28g Kołowrotek: Mikado Noctis 3000. Młynek feederowo-spinningowy, ale jednak zostanie przy feederze, a do spinningu wolę swoje Daiwy Ninja ;) Pozdro
gdyby było tak pięknie to wystarczyło by iść nad jezioro jakie by nie było i łowimy - mowa o łowieniu skutecznym - tym czasem w sklepach są przepiękne przynęty i to takie że niemal jak oryginalne ryby - mając takie przynęty i łowić nimi za czasów PRL-u to ludzie to by było sukcesy w połowie w tamtym czasie była ryba , były mimo wszystko zarybienia , ale widać kapitalizm - to najbardziej sqrwiały ustrój - który w człowieku wzbudza najgorsze instynkty - najgorsze - ale w 1989 roku naród wybrał i przebimbał własne państwo - i macie to co macie .
Szkoda że nic nie zrozumiałeś z filmu Mariusz. A do tego jeszcze podrzucasz politykę do tematu, który nie ma z nią nic wspólnego. Skuteczne techniki łowienia pozwalają zmaksymalizować możliwość złowienia ryby. I tyle. Po co dorabiać do tego jakieś dodatkowe filozofie i politykę? Dzięki takim jak Twój i wielu innym komentarzom zdecydowałem o wyłączeniu komentowania pod moimi filmami. Pod ostatnio zamieszczonym filmem już takiej możliwości nie ma. Pod kolejnymi też nie będzie. Za dużo czasu straciłem odpisując na polityczne zaczepki kiedy temat dotyczy metod wędkarskich. I to, że Ci odpisuję możesz zdecydowanie potraktować jako szacunek do Widza. Chociaż ogólnie postanowiłem, że te kilka sekund, które przeradzają się w kilka minut, które przeradzają się w kilka godzin, które przeradzają się w kilka dni w ciągu roku poświęconych na odpisywanie...a których nikt mi już z życia nie odda...te kilka dni w roku przeznaczę na życie. Dziękuję za potwierdzenie, że wybrałem słusznie.
@@CatchRelaxOfficial jakie polityczne ? człowieku co ty pierniczysz? Ja mam skalę porównawczą z ponad 44 lat jak nie wiele więcej, miałem też wjja rybaka i strażnika ze straży rybackiej pamiętam jak duże byłu zarybienia - jakie to były ilości wpuszczane ryb - dziś to mrzonka - w tamtym czasie nikt nie dzwonił po telewizję i nie robiono sensacji - a dziś to z pompą się robi , a gdzie do tego czyszczenie pogłębianie kanałów i jezior ? gdzie melioracja ? - co wy myślicie że ludzie to durnie ? Kom kity ? Wszędzie tylko kasa po drugie kasa i po 55 - kasa , a w zamian wielkoe g - jak gówno tyle w temacie
sorry że tak ostro bo to nie do ciebie tak naprawdę ale to czytają ci co dobrze wiedzą co tak naprawdę się dzieje i jak pięknie wszystko się niszczy i jak skutecznie . Kołomnie jest rzeka kiedyś była piękna i zadbana , meliorowana co 3 lata - czyszczona , raz na 10 lat czyszczone dno i pogłębiane - ty wiesz od czasu przemian 1989 - ani jeden raz i zero melioracji - zero - nic. Mało tego ogłoszono to rezerwatem , a jak rezerwat to zero nakładu i zero robienia przy niej czegokolwiek rzeka wygląda opłakanie zadiablona , pozarastana - słowem widok opłakany a jej głębokość miejscami 60 cm
A czo jeśli ja w tym roku złowiłem na spinning tylko 2 szczupaki, 1 bolenia i nic więcej mimo multum prób 😑 A na UL'a ile sie narzucałem trylionem przynęt i nicz. Jak ja mam wnioski wysnuć jakiekolwiek? 😩 Może to mój sprzęt jest do bani? Może to ja jestem do bani i moje prowadzenie? Może moje przynęty są do bani? A może moja plecionka. Jak tu czegokolwiek sie nauczyć na podstawie doświadczeń 😩 Tak a propo za sandaczem narzucałem sie łącznie pewnie z 300 godzin i kompletnie nicz, absolutnie zero ni brania 😑😩
Mój rekord wyjść nad wodę bez kontaktu z rybą to 11. 11 wyjść, rzucania, zmieniania przynęt i NIC. Zastanów się nad takimi aspektami: czy odwiedzasz tylko jedną wodę, jedno łowisko, jeden odcinek rzeki. Czy wychodzisz na ryby tylko o danej porze dnia, może tylko w weekendy. Czy miejsce gdzie wędkujesz ma dużą presję. Czy inni wędkarze łowią tam gdzie tobie nie biorą. Ciężko mi powiedzieć co jest przyczyną - trzeba ją znaleźć i coś zmienić. Może łowisko inne. Przynęty naprawdę odgrywają drugorzędną rolę. Pozdro i powodzenia nad wodą 🎣👊
Zastosowanie woblera który schodzi na odpowiednią głębokość, czyli nad zielsko, tak aby kusił ryby które w tym zielsku "siedzą" i przepływanie ponad ich głowami nie raz przynosiło bardzo dobre rezultaty. U mnie przeważają woblery schodzące do 0,5 - 0,7m. Schodzące poniżej 1,5m to w moich pudełkach może 3% wszystkich woblerów które posiadam. Pozdrawiam
*Wpisz jak najczęściej łowisz na woblery*
1) Jednostajnie Zwijając 2) Z Pauzami 3) Podszarpując / Twitching 4) Miksując Style
*Pozdro i Połamania nad Wodą!*
Na rzece najczesciej jednostajnie zwijajac i zmieniajac ustawienie wedki z lewej na prawa i odwrotnie
Na jeziorze miksuje, takze predkosc, szybko, wolno, stop, szybko , wolno stop…
Jezeli chodzi o predkosc to jak widze aktywnego bolenia zwijam dosc szybko
Nie mam recepty na sandacza, jeszce nigdy nie zlowilem sandacza 😵💫
Pozdro i dzieki za szczegolowe wskazowki 👍
MIX STYLE 😇😇😇
To wszystko zależy jakiego woblera używamy!!!
Cześć. Fajnie sensownie, krótko i na temat przedstawione metody i zasady doboru, kontroli i prowadzenia przynęt. Szczególnie prztdatny materiał dla młodych lub początkujących wędkarzy. Pozdro.
Konkretna pigułka wiedzy dla każdego. Dziękuję 👍👍👍
Dziękuję. Warto kombinować w prowadzeniu woblerów. Coś z tego wachlarza akurat może rybom się spodobać ;) Pozdro
@@CatchRelaxOfficial Pozdrawiamy 👍🖐️
Brawo! Takich filmów więcej proszę! Np. techniki prowadzenia przynęt powierzchniowych. Techniki prowadzenia przynęt okoniowych... itp... :)
Przyłączam sie do prośby
Jak ZAWSZE PETATDA FILMIK
POZDRAWIAM 💪🎣💪🎣💪
Siemanko. Jak zawsze wytłumaczone pokazane i przekazane prosto i dobrze. Jakby tak nauczyciele uczyli w szkole to byłbym profesorem. Hihihi
Dzięki Remik Pozdro Byku
Witam. Fajne podpowiedzi. Pozdrawiam
Pozdro i Połamania nad wodą Piotr
Witam. W tym roku do metod prowadzenia wobków (w sumie dość przypadkowo) doszedł u mnie klasyczny opad z podbiciem stosowany najczęściej przy połowie na gumy. Pół dnia rzucania bez kontaktu z rybą. Przy jednym z rzutów zauważyłem tzw. "brodę" na szpuli, pozwoliłem więc tonącemu woblerowi opaść na dno wypuszczając plecionkę aby się cholery pozbyć. Ponieważ dno w łowisku było dość mocno zarośnięte, po rozwiązaniu problemy szarpnąłem mocniej, żeby wyrwać przynętę z zielska, w tym momencie nastąpił strzał i po chwili w podbieraku wylądował ok. 55-60 cm szczupaczek. Chwilka rozkminki i postanowiłem powtórzyć "eksperyment", efektem był następny "pistolecik". W sumie łowiąc w ten sposób wyjąłem jeszcze 4 sztuki w przedziale 50-65 cm. Od tamtego dnia bardzo często stosuję tę metodę przy słabo żerujących rybach i najczęściej otwiera wodę. Najlepiej działa, przy szybko tonących wobkach, oraz gdy uda nam się tak poprowadzić przynętę, by kontakt z dnem był możliwie jak najkrótszy.
Siema Bo specjalista bez odrobiny szczęścia to żaden specjalista ;) Ogólnie to powiem Ci, że mocno mnie zainteresowała ta technika, którą stosujesz i chyba będę testował na kolejnym wyjeździe :) Także dziękuję za pomysł Pozdro i Połamania nad Wodą
Czesc byku.wszystkimi sposobami wedkuje.a Jak cos Chwyce to przed emocje I radosc. Zapominam Jak prowadzilem przynete😅I odnowa zabawa😅pozdrawiam
Zabawa jest w tym wszystkim najfajniejsza ;) Pozdro Byku!
Jedno stajnie jak nic nie bije to kombinuje z prowadzeniem zawsze działa ;]
Dobra metoda mix styli
Dzieki
Ja zwykle fajny film dla początkujących! Sprawa staje sie skomplikowana kiedy łowisz z brzegu na łowisku które ma 12m głębokośći! (Moja ulubiona żwirownia) Nigdy nie wiesz gdzie są ryby ,w jakiej parti wody żerują i czym sie do nich dobrać! Pozdrawiam
Zgadzam się, że to komplikuje dodatkowo. Myślę, że dobrym sposobem jest wtedy zbadanie 3 głównych możliwości: przy dnie, w połowie toni wody i 0.5-1m pod powierzchnią wody. Można się też sugerować ciśnieniem. Ciśnienie atmosferyczne wywiera również wpływ na ciśnienie wody. Zauważyłem, że ryby schodzą "niżej" gdy ciśnienie jest wysokie. Natomiast na 12m głębokości poza sytuacją, gdzie widzę ataki ryb przy powierzchni odpuściłbym łowienie na pływające woblery schodzące nie więcej niż 1-1.5m. I to są informacje, które w sumie da się wynieść nawet z tego filmu ;) Pozdro
@@CatchRelaxOfficial Bardzo dziękuję za dyskusję! Więc zabieram ze sobą zawsze dwa kije. Jedną wędką łowie tuż nad dnem a drugą obławiam różne partie wody (gurną połowę). Nie zgadzam się natomiast z Twoją teorią co do wpływu ciśnienia! Uważam zupełnie odwrotnie tzn. Wysokie ciśnienie ryby wysoko ,niskie ryby nisko?
W takiej sytuacji używam woblerów tonących, z naciskiem na jerki...
Siemka
no z tym zacieciem to juz roznie bywa,podetniesz dodatkowo podczas holu a ryba jak na zlosc jeszcze ci spada
Pozdrawiam
Nie docinam ryb łowiąc na spinning, bo szybciej wyrwie się przynętę z pyska ryby niż poprawi wcięcie. Pozdro
Cześć . Możesz być pewien że wdrożę twoje porady bo brak mi info sensownych a jak wiesz chcę liznąć spiningu . Czekam na kolejne takie porady. Trzymaj się 💪🍻💪
Świetny Materiał. Zdradzi Pan jaka jest dokladnie nazwa woblera którego uzywa Pan na początku filmu? Hunter ?
Dziękuję 🙂 Wobler który jest przedstawiony na filmie to Kenart Hunter. Łowię na niego 3 sezon i dlatego jest on dla mnie pewnym wyznacznikiem - tzn taką przynętą która dobrze znam.
@@CatchRelaxOfficial dziękuję za odpowiedź 🙂
Wreszcie jakieś ryby bo już się bałem, że już tylko pijesz 😂
😂👍
Znacie jakieś filmy w których pokazują pracę woblera w basenie?
Znajomość pracy przynęty to podstawa. Przez źle dobraną przynętę nie łowimy nic albo bardzo niewiele.
100% się zgadzam. Przynęta która nie dotrze do ryby nie ma szans aby ją złowić 😉 Pozdro 🎣👋
Siemankooo
Siema!
Dodając do komentarza:
Woblery prowadzę w zależności od ich rodzaju i rodzaju wody. Najczęściej jest to metoda "mieszana"... prowadzę powoli, potem przerwa, delikatne podszarpnięcie, potem przerwa, i znów powolne prowadzenie... Często ataki następują podczas przerwy...
Dzięki
Siemanko co to za kijek o kołowrotek?
Siema. Kij to Delphin Zandera 2.30m 5-28g Kołowrotek: Mikado Noctis 3000. Młynek feederowo-spinningowy, ale jednak zostanie przy feederze, a do spinningu wolę swoje Daiwy Ninja ;) Pozdro
@@CatchRelaxOfficial Dziękuję A daiwa ninja jak się sprawdza ?
Bardzo dobrze. 3 sezony nie zrobiły na niej większego wrażenia, cały czas w formie. Świetny młynek jeśli chodzi o stosunek cena / jakość.
@@CatchRelaxOfficial Dziękuję pytam bo jedni chwalą drudzy mają zle opinie A do ultra Light cw 1-9gr starczy 2500 ?
@@James-Butterfly zdecydowanie starczy :)
Odpowiedż na twoje tytułowe pytanie jest prosta...zacząć łowić za granicą
To też jest jakieś rozwiązanie.
Co to za kijek do wobkow
To jest Delphin Zandera. Kij sandaczowy. Podoba mi się jak przenosi brania. Używam też SG2 7-23 i też świetnie daje radę z woblerami.
gdyby było tak pięknie to wystarczyło by iść nad jezioro jakie by nie było i łowimy - mowa o łowieniu skutecznym - tym czasem w sklepach są przepiękne przynęty i to takie że niemal jak oryginalne ryby - mając takie przynęty i łowić nimi za czasów PRL-u to ludzie to by było sukcesy w połowie w tamtym czasie była ryba , były mimo wszystko zarybienia , ale widać kapitalizm - to najbardziej sqrwiały ustrój - który w człowieku wzbudza najgorsze instynkty - najgorsze - ale w 1989 roku naród wybrał i przebimbał własne państwo - i macie to co macie .
Szkoda że nic nie zrozumiałeś z filmu Mariusz. A do tego jeszcze podrzucasz politykę do tematu, który nie ma z nią nic wspólnego. Skuteczne techniki łowienia pozwalają zmaksymalizować możliwość złowienia ryby. I tyle. Po co dorabiać do tego jakieś dodatkowe filozofie i politykę? Dzięki takim jak Twój i wielu innym komentarzom zdecydowałem o wyłączeniu komentowania pod moimi filmami. Pod ostatnio zamieszczonym filmem już takiej możliwości nie ma. Pod kolejnymi też nie będzie. Za dużo czasu straciłem odpisując na polityczne zaczepki kiedy temat dotyczy metod wędkarskich. I to, że Ci odpisuję możesz zdecydowanie potraktować jako szacunek do Widza. Chociaż ogólnie postanowiłem, że te kilka sekund, które przeradzają się w kilka minut, które przeradzają się w kilka godzin, które przeradzają się w kilka dni w ciągu roku poświęconych na odpisywanie...a których nikt mi już z życia nie odda...te kilka dni w roku przeznaczę na życie. Dziękuję za potwierdzenie, że wybrałem słusznie.
@@CatchRelaxOfficial jakie polityczne ? człowieku co ty pierniczysz? Ja mam skalę porównawczą z ponad 44 lat jak nie wiele więcej, miałem też wjja rybaka i strażnika ze straży rybackiej pamiętam jak duże byłu zarybienia - jakie to były ilości wpuszczane ryb - dziś to mrzonka - w tamtym czasie nikt nie dzwonił po telewizję i nie robiono sensacji - a dziś to z pompą się robi , a gdzie do tego czyszczenie pogłębianie kanałów i jezior ? gdzie melioracja ? - co wy myślicie że ludzie to durnie ? Kom kity ? Wszędzie tylko kasa po drugie kasa i po 55 - kasa , a w zamian wielkoe g - jak gówno tyle w temacie
sorry że tak ostro bo to nie do ciebie tak naprawdę ale to czytają ci co dobrze wiedzą co tak naprawdę się dzieje i jak pięknie wszystko się niszczy i jak skutecznie . Kołomnie jest rzeka kiedyś była piękna i zadbana , meliorowana co 3 lata - czyszczona , raz na 10 lat czyszczone dno i pogłębiane - ty wiesz od czasu przemian 1989 - ani jeden raz i zero melioracji - zero - nic. Mało tego ogłoszono to rezerwatem , a jak rezerwat to zero nakładu i zero robienia przy niej czegokolwiek rzeka wygląda opłakanie zadiablona , pozarastana - słowem widok opłakany a jej głębokość miejscami 60 cm
A czo jeśli ja w tym roku złowiłem na spinning tylko 2 szczupaki, 1 bolenia i nic więcej mimo multum prób 😑 A na UL'a ile sie narzucałem trylionem przynęt i nicz. Jak ja mam wnioski wysnuć jakiekolwiek? 😩 Może to mój sprzęt jest do bani? Może to ja jestem do bani i moje prowadzenie? Może moje przynęty są do bani? A może moja plecionka. Jak tu czegokolwiek sie nauczyć na podstawie doświadczeń 😩 Tak a propo za sandaczem narzucałem sie łącznie pewnie z 300 godzin i kompletnie nicz, absolutnie zero ni brania 😑😩
Mój rekord wyjść nad wodę bez kontaktu z rybą to 11. 11 wyjść, rzucania, zmieniania przynęt i NIC. Zastanów się nad takimi aspektami: czy odwiedzasz tylko jedną wodę, jedno łowisko, jeden odcinek rzeki. Czy wychodzisz na ryby tylko o danej porze dnia, może tylko w weekendy. Czy miejsce gdzie wędkujesz ma dużą presję. Czy inni wędkarze łowią tam gdzie tobie nie biorą. Ciężko mi powiedzieć co jest przyczyną - trzeba ją znaleźć i coś zmienić. Może łowisko inne. Przynęty naprawdę odgrywają drugorzędną rolę. Pozdro i powodzenia nad wodą 🎣👊
Jak to jakiś noob haha on dużo rybek nie polowil
Ja odpuscilem sobie calkowicie lowienie na woblery bo zawsze zbieram zielsko nie potrafie tym lowic
Zastosowanie woblera który schodzi na odpowiednią głębokość, czyli nad zielsko, tak aby kusił ryby które w tym zielsku "siedzą" i przepływanie ponad ich głowami nie raz przynosiło bardzo dobre rezultaty. U mnie przeważają woblery schodzące do 0,5 - 0,7m. Schodzące poniżej 1,5m to w moich pudełkach może 3% wszystkich woblerów które posiadam. Pozdrawiam