Round Kicks - Effective and Dangerous Military Kicking Techniques
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 28 ส.ค. 2024
- Round kicks are a simple topic for many. However, some people have a problem with this.
If you think you already know all the possible round kick techniques, you are wrong.
See how you can kick really effectively. This technique breaks the ribs and damages the opponent's liver.
Military techniques of hand-to-hand combat are different from those used in combat sports. Military digging is much easier and safer. Note that the soldier is wearing heavy boots to protect his foot and ankle.
Kicking with a military boot is safe, so you can position your foot in an unusual way.
You can kick with the tip of the shoe. Kicking in this way with your bare foot is very dangerous. You can break your fingers if you hit your opponent's elbow.
If you are wearing military boots, the matter is simple. You kick with the toe of your shoe and nothing will happen to you.
You can even kick the jaw.
It is an excellent self-defense technique.
If you are interested, check out the other videos:
- elbow strike:
• Jak Prawidłowo Uderzyć...
- fatal blows by hand:
• Śmiertelne Techniki i ...
- how to strike with a bare fist:
• Jak Uderzać Gołą Pięśc...
Zajebisty film, bez dwóch zdań 👍
Bardzo fajnie pokazane;) ,jest to skuteczne na ulicy ,szczególnie w wersja pod żebro ,nisko w twardym bucie ;) proponuję również tak kopać jeszcze niżej czyli okolice krocza , lub też piszczela .Końcówka buta ;) .pozdr pana Porucznika
Czym Pan się zajmuje, że pokazuje takie techniki? Co to znaczy kopnięcie wojskowe, techniki wojskowe? Skąd to się wzięło? Ma Pan jakieś kursy instruktorskie, osiągnięcia sportowe? Jestem ciekawy i dopytuje. Pozdrawiam.
Hej, jestem instruktorem samoobrony i walki w bliskim kontakcie. Szkoliłem także żołnierzy ze strzelectwa, poruszania się w terenie i opbmr. Techniki wojskowe wzięły się z tąd że uczy się ich w wojsku. Mam kursy instruktorskie i mam osiągnięcia sportowe cywilne (2 x 3 miejsce na mistrzostwach Polski karate kyokushinkai). Pozdrawiam.
@ a gdzie Pan robił kurs oficerski?
@@silent_hills677 to nie był kurs. 5 lat na WSO we Wrocławiu. Teraz ta uczelnia to AWL. Rok czasu byłem także na WAT w Warszawie.
A propos kopnięć- czy naucza się dalej przechwytu bocznego kopnięcia, obrócenia przeciwnika za nogę tak, aby był plecami do nas, i ciśnięcia za tę trzymaną nogę go o ścianę?
Hej, myślę że wiem o co Ci chodzi. Jeżeli to jest to o czym myślę, to ja tego nie uczę (można między nami włożyć). Są inne techniki na obronę, zbicie nogi czy przechwyt. Ogarnę sobie jakiegoś partnera do filmu to pokażę. Pozdrawiam.
Kopiesz jak typowy karateka, to nie jest najskuteczniejszy sposób zadawania kopniec
Jak ty czlowieku mozesz uczyc kopac nie majac zadnego balansu,a dotego jakies glupie obrotowki.Obrotowki sa bezuzyteczne i samozabujcze.Obracajac sie tracisz na chwile kontakt z przeciwnikiem.Jak ktos ma refleks i potrafi walczyc to taki przeciwnik jak ty jest idealny do pokonania.Zasada !!! nie kopie sie wyzej jak do pasa bo jest nieskuteczne jak sie ma dobrego przeciwnika,a obrotowka to juz jest wogole parodia walki.Musisz troche posiedziec z prawdziwymi huliganami to tobie dadza poczatki prawdziwej walki.Z gadzam sie z toba co do niektorych uderzen rekami ale co do nog,to nie wprowadzaj chlopakow w techniki ktore na ulicy sa nieprzydatne.Pozdrawiam.
Na niejednym filmie mówiłem, że w samoobronie nie warto kopać wyżej niż na wysokość pasa. Pozdrawiam
Noga powyżej pasa jest łatwiejsza do przechwycenia a wtedy są kłopoty ;)
Jakiś czas temu przestałem pisać komentarze pod takimi postami - napisałem za to książkę, która niedługo zostanie wydania - a która wyjaśnia całą masę mitów, które są brane przez wielu (w tym instruktorów) za pewnik.
Niestety w tym przypadku pada sakramentalne "techniki wojskowe"... Proszę wybaczyć, ale mam niesamowite uczulenie na takie teksty.
Po pierwsze - wojskowe techniki stosują żołnierze, prawda? A jakie jest zadanie żołnierza? Czy aby na pewno takie same jak cywila korzystającego z art. 25kk.? Nie sądzę. Nazywanie technik "wojskowymi" jest najłagodniej mówiąc nadużyciem. Być może taki zabieg marketingowy przeszedłby 20 lat temu. Dzisiaj ludzie są o wiele bardziej krytyczni, a łatwoś w znalezieniu informacji jest ogromna. Panie poruczniku, nie tędy droga...
Po drugie - stosowanie kopnięć w samoobronie na strefę poniżej pasa jest - delikatnie mówiąc - idiotyzmem.
Po trzecie - autor (przypomnę - oficer Wojska Polskiego) mówi o wyrządzeniu krzywdy za pomocą tych technik. Pomijam już to, że ich zastosowanie jest niebezpieczne dla kopiącego, ale jest trochę systemów samoobrony, w których można nauczyć się obrony bez wyrządzenia poważnych urazów, co mogłoby grozić odpowiedzialnością karną. Nie ma więc konieczności uczenia się technik nie dość, że kompletnie nieprzydatnych, jak i ryzykownych.
Po czwarte - techniki wojskowe nie nadają się dla cywila do samoobrony.
Cieszę się, że taki temat powstał w czasie, gdy moja książka przechodzi fazę składu, bo włączę to do niej. Niestety jako przykład nadużyć instruktora.
Po drugie, już wiem że chodziło Ci o kopnięcia powyżej pasa😉. Reszta argumentów to temat rzeka. Ciężko do wszystkiego się odnieść. Pozdrawiam i życzę sukcesów z książką. 💪👍