Mnie z kolei bardzo ow film przypadl do gustu. Nie ma gledzenia marketingowego tylko spostrzezenia uzytkownika, a ze nie sa zbieżne z wyznawcami Jury to nie problem recenzenta. Wiekszosc testow to material reklamowy, wiec uklony dla Pana. Z przyjemnoscia ogladnalem i na kilka wskazanych w filmie rzeczy zwroce uwage przy zakupie.
To wszystko zależy czy się chce pić dobrą kawę czy.... po prostu kawę. Jeszcze jest bardzo istotne skąd kawę się kupuje. Kupując w markecie i tak jakość kawy jest mierna ;)
Z tego filmiku to wywnioskowałem że kupiłeś gorszy expres który miałeś. Praktycznie same wady przedstawiłeś. Jedyny argument który przedstawiłeś na korzyść Jury to taki że nie musisz myć zaparzacza. Ale czy warto za to zapłacić jak mówisz dwa razy tyle ? Czy łyknąłeś po prostu papkę marketingową? Co za problem jest nawet raz w tygodniu przepłukać zaparzacz ? To że w tacce zbiera się dużo wody to fakt, jest sporo. A wiesz jak potocznie mówi się o expresach Siemens ? „Czyścioszki” a dlaczego ? Bo jest to jeden z najczystszych expresów na rynku. Po prostu producent postawił na bardzo dużą higienę. Wiemy przecież że układ mleczny i kawowy jest bardzo tłusty. I samą wodą bez detergentu nie ma opcji aby było czysto. Osobiście posiadam Siemensa EQ6 100 Przez 3 lata użytkowania wymieniłem komplet uszczelek i w listopadzie będę robić to ponownie. Zaparzacz płucze pod gorącą wodą raz w tygodniu. Jak dbasz tak masz. Pozdrawiam
Tylko nie płucz zaparzacza pod zlewozmywakiem, bo pozapychasz rury kawą i będzie problem. Co do Jury, to ... użytkuję. Na pewno robi super piankę, gdzie indziej niespotykaną. Używam chemii i jest póki co OK. Ten wężyk wkurza dalej, jak i zlatujące kubki ze "ścietej" tacki. No cóż. Ale kawa dobra. I nic nie cieknie oraz zużywa o wiele mniej wody na płukanie.
@@anduanmix Ja mam 40 w zlewozmywaku, w ścianie odpływowa to już 50. Jednak spora część ludzi ma 32. A kawa to dziadostwo - lepkie i małe. Kiedyś nie wiedziałem co tak śmierdzi w mieszkaniu po zakończeniu wynajmu. Okazało się, że opływ jest zapchany kawą, bo lokator płukał kubki. Kawa zaczęła gnić. Ale był smród. Oczywiście od razu rur się nie zapcha, ale z biegiem czasu kawa może się w nich osadzać - jak np. niespłukana i może być problem.
@@miszaa86 To nie tezy, tylko rzeczywistość. Nawet na moim kanale jest nagrany filmik o tym.A jeśli chodzi o komunę, to niewielu miało kawę :) a jak już mieli, to fusy szły do toalety - jak dobrze sobie przypominam.
Po tym czasie Jura w sumie nam sie sprawdza. Niestety bolaczki zostaly jak chocby 1 kawa mleczna na raz, latajacy wszedzie wezyk, czy spadajace nieraz z podstawki kubki. Ale fakt: Jura robi zarabista pianke i dobra kawe. Poki co nic nie nawalilo. Ale Siemens jest 2 x tanszy :)
Nie trzeba wciskać clean aby wyczyścić system mleka, Siemens sam wykrywa, że był zrobiony napój mleczny i przy wylaczaniu wtedy czyści. Jakiś komunikat wyskakuje zeby wężyk był włożony w otwór podstawki itd. Nie zauważyłeś tego?
Ja kupiłam pierwszą jurę 12 lat temu. Dwa razy była w serwisie na czyszczeniu, dalej działa bezawaryjnie. W tym czasie moi znajomi kupili 3 i 4 ekspres, bo poprzednich nie dało się naprawić. Nasz kosztował ok 5 tys, oni płacili do 2 tys. Po 6 latach użytkowania, kupiliśmy nowszą Jurę - z7, stary oddaliśmy babci. I stary, i ten z7 działają bezawaryjnie. My robimy ok 10 kaw dziennie, babcia ok 4. Każdy kolejny nasz wybór, to tylko Jura.
Chyba najbardziej wkurza pałętający się przewód mleczny, który już nawet wyskakuje samoczynnie z ekstra zakupionego trzymaka. Należy również uważać stawiając kubki pod dyszą kawy mlecznej, ponieważ już kilkukrotnie spadł mi z tacki i wszystko się rozlało. Jura robi kawy. Nie poci się, ani nic z niej nie wycieka, jak to było w Siemensie. Zrezygnowałem z filtra wewnętrznego i teraz od czasu do czasu odkamieniam sprzęt, pomimo używania wody z filtra osmotycznego. Żona stwierdziła, że jakby miała kupować raz jeszcze to by to był expres robiący 2 kawy mleczne jednocześnie; i w sumie ja też się z tym zgadzam. Jura nie zachwyca. Po prostu robi kawę, lecz za te pieniądze liczyliśmy na coś więcej.
Czlowiek Wyjmowany blok zaparzajacy to największy plus. Mam 8 letnia Nivone w której co tydzień myje blok zaparzajacy i nic sie nie dzieje ani z rurkami ani z ekspresem.
Mój to S8 i jak na razie jest OK. Oprócz tego, że wężyk od mleka majta się jak poplątany, pomimo zakupu wczepki - od razu się wyczepia. Pod expresem zauważam wodę, ale to jest raczej woda z uszczelki pomiędzy expresem, a pojemnikiem wody. Jak się podnosi pojemnik, to nieco kropel wody ulatuje. Być może stąd to jest. Zrezygnowałem z wymieniania filtrów obniżających twardość - w moim przypadku bzdura. Teraz czyszczę na koniec dnia po mleku i tyle. Aczkolwiek raz na jakiś czas (ileś napoi) ekspres wymusza odkamienianie, pomimo, że wodę wlewam w 100% z zewnętrznego filtra osmozy. Nic się nie zepsuło - wszystko działa. Ale to zbyt krótki czas, by to porównywać. Wkurza jednak to, że można zrobić na raz tylko 1 kawę mleczną!!!
Ja mam od nowości ENA5 - 13 lat, 3x w naprawie, każda naprawa prawie 800zł. (to cena z 2019r, także obecnie pewnie drożej). Teraz znowu się popsuł, już go chyba nie będę naprawiała, bo pewnie z 1tys. zapłacę. Fakt, kawa z Jury jest smaczna, ale serwis w mojej ocenie szalenie drogi, przy expresie za który 13lat temu zapłaciłam 2.500zł. Cały czas używałam oryginalnych tabletek Jury (też drogie). Zaparzacz po 4 latach był strasznie brudny i zapleśniały, mimo oryginalnych środków czyszczących. Teraz mam dylemat co kupić, bo nowe sprzęty, nawet Jury zaczynają mieć coraz więcej awarii, no a Jura do tego jest droga w utrzymaniu i wcale nie taka niezawodna, bo po 4 latach wymaga już naprawy. Nawet modele z wyższej półki, niestety... Zastanawiam się nad marką de longi, ponoć kawa też dobra z niego wychodzi i części zamienne i serwis dużo tańszy.
@@BartoszDolinkiewicz Witam :) innej firmy? Jakiej jeśli można wiedzieć? tzn równie drogiej? a czym Z10 jest lepszy od S8? Moim zdaniem jeszcze więcej bajerów, z których zwykły kawosz nie korzysta.
@@thedeep3Nad Z10 zastanawialismy sie ze wzgledu na mozliwosc robienia kawy na zimno, co w lecie mialoby podwojne poparcie; o ile wszystko byloby po naszej mysli oczywiscie, bo w reklamie wszystko wyglada zachecajaco :) A jakiej innej firmy? Nie wiem. Pewnie cos bysmy wybrali; a czy dobrze, czy nie, to czas by pokazal. I tak - w poziomie cenowym S8
makiato makiato. Nie żadne maciato :D Ale ogólnie super filmik. Też jestem na etapie wyboru eksprsu i też wybór padnie cyba na Jurę. Jak wrażenia po roku użytkowania?
Jest calkiem spoko. Oczywiscie wezyk majta sie wszedzie i juz wypada z zaczepu. Nieraz zdazy sie, ze filizanka z kawa spadnie z „ucietej” tacki, jak ktos zle postawi. Ale kawa jest dobra, aczkolwiek mnostwo zalezy od samej kawy. No i pianke robi zajefajna :)
Ten Siemens z filmu ma w tym momencie 7 lat , 96 + 20 = 2016. Ma go Pan panie Bartoszu chyba dłużej niż 3 lata , chyba że na nagraniu słabo widać 😀 pozdrawiam.
Mam swojego siemensa eq300 już ok 7 lat. Parę miesięcy temu po zrobieniu 25 tyś kaw padł blok zaparzający. Nowy oryginalny 350 zł i ekspres śmiga jak nowy. Myślę o nowym obstawiam Saeco lub Jura.
Nigdy nie kupiłbym kawowaru który może czyścić tylko serwis. Syf tworzy się w każdym zaparzaczu a pozostawiony samemu sobie pleśnieje. Polecam filmiki z serwisowego czyszczenia jury. Co z oczu to z serca? Mniam kawka że smakowitą pleśnią... a zaparzacz powinno się przeplukiwac najlepiej codziennie. Jakoś nikt nie ma oporów aby myć garnki codziennie ale myć zaparzacz to już nie trzeba..? pozdrawiam.
P.Bartku...od Jury nie ma lepszego na dziś ekspresu do kawy.Moj pierwszy ekspres to był Saeco w.wiele lat temu.Wszystkich budzik z rana jak kawę robił.Dzis jak jestem u znajomych dużo się n.zmienilo.Od paru lat jestem " wierny" Jurze i obecnie mam Z10...praktycznie doszedłem już " do ściany" bo jest TO ekspres kompletny...wart tych pieniędzy.Jesli ktoś pije kawy czarne to Jura 4 będzie dobrym modelem a białe to super model E 8...Sprawa wężyka.Jesli po każdym użyciu pod kranem go umyjemy.TO nadal będzie przezroczysty nie żółty i brudny..U mnie nie pudelku z mlekiem nigdy się nie wygina..Wystarczy lekka karton przesunąć..Filtry są po 65 zł w serwisie i firmowych sklepach Jury.Ma Pan super ekspres S8..ale chyba Pana " przerósł 😉"...nie sądziłem że ten Siemens okazał się taka " kichą" sam polecałem go jeśli ktoś nie chce wydać d.kasy.Mysle że Saeco m.Xelis jest godny polecenia...De Longhi z tym pojemnikiem na mleko i pokrętłem tragedia sąsiadka kupiła i wieczne problemy.Dala się nabrać na...B.Pitt..😁PZDR...Jura dobrze wydane pieniądze na lata...
Wielkie dzięki za ten zdroworozsądkowy materiał! Też piję jedynie latte i myślałem nad kupnem ekspresu, żeby zaoszczędzić sobie zaparzania w zaparzarce i ubijania mleka, ale nabrałem wątpliwości czy w ogóle warto. W jednym miejscu zyskujesz czas (klikasz i robi), ale musisz go stracić na czyszczenie systemu mlekowego, bloku zaparzacza, usuwanie wody i fusów, użeranie się z serwisem... A to wszystko okraszone rachunkiem na kilka tysi za ekspres + środki czyszczące, filtry itd...
Witam serdecznie Bartku, Szukam wciaz dobrej klasy ekspresu, trafilem przez przypadek, zona pije rozpuszczalna, ja nie specjalnie praktycznie w ogole, wazne sa dla Nas: jakosc parzonej kawy, ale rowniez wygoda w czyszczeniu (najlepiej brsk czyszczenia), dobry wyswitlacz, prosty i przejrzysty kadne duze ikony, bez wydziwien i przesady opcji, Po ogladnieciu Twojego materialu, usmialem sie po pachy, jak pokazujesz absurdy nowego rozwiazania vs starsze ale skuteczne😂. Robisz to otwarcie, z humorem podoba mi sie ze zwracasz uwage na male ale jak wazne rzeczy, kilatajaca sie filizanka na rogu do spienienia w jurze bo konstruktor geniusz , nie przewidzial patrzac co sie stanie? Moglbys prosze zrobic pelne podsumowanie po roku uzytkowania takie resime czy warto bylo, wiem bo opowiadal mi sprzedawca ze jura to premium. Jednoczesnie jak mam wydawac na filtry 80zl miesiecznie bo rzekomo jura samo sie czysci to podziekuje, i poszukam cos innego Rowniez jesli moglbys cis podpowiedziec o delongi Ekspres De'Longhi Magnifica Evo ECAM290.81.TB? Dzieki z góry
Witam. Szybko i na temat. Jura parzy dobrą kawę. Tzn. smakuje mi bardziej, niż Siemensie. Na 100% Jura robi lepszą piankę do kaw. Zużywa też mniej wody, co jest irytujące w Siemensie. Dużym minusem jest parzenie tylko 1 kawy mlecznej na raz. Ale ... po roku można przywyknąć. Natomiast kubek spadł mi już kilkukrotnie z tego zaokrąglenia i całość kilkukrotnie wylądowała na podłodze. Uważając, można uniknąć. Filtry nie wymieniam - wykręciłem i nie wsadzam i raz na jakiś czas robię tzw. odkamienianie - spoko, idzie z tym żyć, bo nie jest upierdliwe jak w Siemensie. Ludzie straszą tym, że Jury nie można rozebrać i wyczyścić ręcznie, co może być wadą lub zaletą (jak nie lubisz tego robić). Moja żona mówi, że Jury by już nie kupiła. Ale Siemensa też nie - pieprzy się każdy (u mi znanych osób) w ciągu 2-3 lat; no i kawa rzeczywiście w Jurze smakuje lepiej. ALE to też zależy od tego, jaką kawę sypiesz!!! Kupienie w markecie jakiejś znanej firmy marketowej a świeżo palonej (np. na aledrogo) o smaku np. czekolady jest ziemią a niebem; na korzyść tej drugiej oczywiście. Inne ekspresy wydaje się mi, że wręcz należałoby przetestować, ponieważ mogą okazać się zbawieniem, na które dany użytkownik czeka. Ja niestety kolejnego nie mam w planach kupować. Poczytaj może w komentarzach, bo tu co rusz ktoś coś wrzuca odnośnie: a czemu nie ten takiej firmy? Etc. Może przyda się to Tobie do kolejnego ruchu i wyboru ekspresu do kawy.
Dzięki serdeczne, mowisz że filtra do wody nie zmieniasz a jak często trzeba sypać to chemię tj. Na system gdzie się sypie kawę i system mleczny le to kosztuje, i co z tym automatycznym systemem mycia elementy parzącego ? Żona moje dwie kawy rozpuszczalne dziennie i coraz bardziej zastanawiam się czy w ogóle ma sens pakować następny mebel na blat, który trzeba będzie obsługiwać , czyścić brud, dodawać jakieś tabletki, Ostatnio pytałem kolegów i każdy mówił że najlepiej kupować express z 5 letnia gwarancją , bo każdy się mocno psuje, Jeszcze jedno czy taka kawa z mlekiem smakuje podobnie jak w macu czy na znanej stacji na czerwono, chodzi mi o kafe latte?
Dokładnie to samo zauważyłem podczas wyboru ekspresu. Mam siemensa, chce dokupić drugi i okazuje się, ze to co mam w siemensie, to w jurze trzeba zapłacić z 5tys 😂
Te wszystkie wymienione braki także i mnie zniechęcają do Jury. Mam wrażenie, że moduł mleczny jakby na siłę jest dodany do Jury. Co do wbudowanego modułu zaparzania to także mam duże obawy bo wiem jak taki moduł wygląda po tygodniu używania w innych ekspresach i jakoś trudno mi uwierzyć, że mała tabletka umyję ten moduł tak dobrze jak wąż z wodą pod ciśnieniem. Swoją drogą chciałbym zobaczyć jak wygląda moduł zaparzania w Jurze po kilku miesiącach używania, jak ktoś ma link do video to proszę podzielcie się.
@@sajmonek1080 ale brud, dobrze widać dlaczego nie warto jury kupować. U mnie po roku mimo rgularnego czyszcenia oryginalnymi tabletkami jury było jeszcze gorzej, więc ekspres poleciał na olx, a wpadłą melitta - wygodniejsza obsługa, kawa równie dobra.
Film mnie przekonuje do Siemensa: metalowa tacka - plus: kubki bardzo rysują takie tacki, metalowa jeszcze jakoś daje radę, chociaż widać ryski, ale sreberko na czarnym plastiku pewnie zejdzie po tygodniu; wyjmowany zaparzacz - plus: wolę wiedzieć, ile syfu jest w ekspresie i samodzielnie go usunąć, Jura pewnie go po prostu gromadzi i tyle, a więc przez to pewnie szybciej zaczną się problemy; duży pobór wody - plus: ekspres dokładnie się myje i dezynfekuje gorącą parą, a więc mniejsze ryzyko, że resztki mleka zaczną gdzieś gnić albo wylewka nagromadzi starą kawę; pojedyncza wylewka - plus: można zrobić 2 kawy na raz, czarne lub białe, a nawet wody gorącej nalać.
fajny materiał, nic ująć nic dodać po stanie zaparzacza "jak dbasz tak masz" no i ekspres skonał przy takiej konserwacji, mój działa z 7 lat zrobił ponad 16tys. kaw i ma się dobrze. Proszę o ciąg dalszy jak Jura się spisuje była już w serwisie na przeglądzie i ile kosztował .
Póki co z Jurą nie mam żadnych problemów. Oczywiście chemię podaję, jak woła. Zrezygnowałem z filtra i odkamieniam co jakiś czas (niezbyt często). Kawę parzy dobrą z rewelacyjną pianką mleczną. A wężyk nadal lata, i nieraz zdarzy się, że spadnie filiżanka ze ściętego podestu na kawę mleczną.
W sumie to kawa smaczna jak jest dobra. A dobra kawa to wg mnie świeża kawa, ale każdy ma inny gust: jeden lubi świeżo paloną, a inny z marketu i wyłącznie w granulkach. Nie jestem specem od kawomatów :) A odczucia to mam takie, że jak ten nowy się nie spi....doli po 10 tys to będzie na równi, a jak po 12 tys, to będzie lepszy od tego starego :) No i Jura, fakt, robi lepsza piankę
To prawda. W Niemczech Jura kosztuje ok. 18% taniej niż w Polsce. Ja pojechałem i kupiłem ok. 1200 zł taniej na samym E8. Układ mleczny w Jurze czyszczę na koniec dnia trwa to ok. 4 min. Po każdej kawie ekspres przepłukuje układ mleczny. To co ważne w Jurze jeżeli stosuje się filtr wody montowany w zbiorniku to nie trzeba odkamieniacć. Tylko czyści się tabletkami. U mnie raz na miesiąc. Odkamienianie, czyszczenie i płukanie to nie to samo. To że tam jest oddzielny układ to kaw mlecznych to chyba tylko na plus.
Czyli kupiłeś sprzęt gdzie sam mówisz jest masę bajerów, których nie używasz. Stąd ja powiedziałem sobie, że nie dam więcej jak 2tys za ekspres. Płacisz jak za woły za te wyświetlacze. Ja kupiłem bardzo chwaloną Melitte na zwykłych przyciskach i ja też to potwierdzam. Cały zaparzacz wyciągasz i myjesz i to był warunek dla mnie. A nie jak w Jurze wszystko gnije w środku i musisz wysłać sprzęt na serwis i masz czyszczony raz na rok.
wezmę Jurę. Oglądam różne testy żeby się rozeznać ale wszystkie potwierdzają jakość tej firmy. Wcześniej mój szef kupił używaną Jurę jakiejś niższej klasy z przebiegiem ponad 40 tys. kaw i ona chodziła jeszcze 1,5 roku zanim się zwolniłem. To są woły robocze jeśli o to chodzi, jak stare drukarki HP.
Pewnie ktoś ma “włanczniki” w domu zamiast “włączników” … niektórzy tak mają … 🙂 i latte “maćiatto”. Mówić też trzeba umić szczególnie jak się mówi w internecie. Ale dla niektórych to jest nieważne i myślą że tak uważa większość.
Wcześniej miałem jura intensa f50, która działa do dzisiaj i pije kawę jak jestem w delegacji, teraz S8 i nigdy nie zamienię na inny, po pierwsze smak kawy, dwa wykonanie ekspresu, bezproblemowe działanie.
Jeśli przeszkadza Ci latający wężyk w kartonie to polecam kupić dedykowany szklany pojemnik do mleka od Jury. Ja u siebie wężyk skróciłem żeby zawiązywać go na małą pętelkę(albo wrzucam w taki plastikowy uchwyt dokupiony), po skończonej pracy pojemnik chowam do lodówki, a wężyk dalej podłączony do ekspresu wrzucam do szklanki z wodą i włączam program 'mleko' - po 3-4 sekundach wyłączam. Wężyk i wylewka są czyste. Dzięki temu nie muszę czyścić co chwilę dedykowaną chemią do systemu mlecznego.
W siemensie tabletki czyszczace sa g…o warte - nie sprawdza sie automatyczne czyszczenie. Ja czyscilem recznie (pod prysznicem/na ogrodzie pod wezem latem) raz na 2-3 tyg i bylo ok. Po miesiacu rzeczywiscie zaczyna plesniec :)
@@BartoszDolinkiewicz chodzi mi głównie o samo to z boku co takie brudne od kawy to płucze się raz w tyg . Wiem że tabsy są do dupki a najlepiej raz na miesiąc wlać pól szklanki ocet do pół litra wody zamiast tabletki działa rewelacyjnie. I bez chemii 😃 pozdrawiam serdecznie 😁
@@BartoszDolinkiewicz no właśnie nie wiedziałam jak to nazwać, super że robi pan takie filmy jak kupiłam ten aparat wczoraj tylko ten model EQ6 plus s100 i jak dla mnie to super sprzęt porównywałam go właśnie z jura ale odradzali mi w sklepie 😃 cena też jest ok w porównaniu do jury. Mam nadzieję że będzie mi długo służył.
Jura , czy nie toczy się postępowanie w PL sprawie zmowy cenowej .Kupując przepłacamy mimo to również mam , sam sobie serwisuje i powiem i zawsze po zaparzeniu kawy .. nie przestaje mnie zadziwiać smakiem. Jest pyszna , "syrop kawowy " Ps Dobry film , rzetelne podejście
Miałem wiele ekspresów i najlepsza zdecydowanie jest Jura. Nie jest prawdą, że ekspres (jakikolwiek jednomłynkowy) robi 2 kawy na raz. Totalna bzdura. Czasowo wychodzi dokładnie tak samo jak kawa po kawie. Ekspres leje do 2 szklanek na raz z jednego namielenia połowę kawy, po czym robi drugie namielenie i dolewa drugie pół kawy. Jedynie ekspresy z 2 młynkami robią prawdziwe 2 kawy na raz jak np model Giga10
Siemens EQ.6 Plus S500 - padł po ponad pięciu latach używania przez dwie osoby. Średnio dwie czarne kawy dziennie. Mleczne kawy baaardzo rzadko. Czyszczony systematycznie. Blok zaparzacza gruntownie czyszczony i płukany. Pewnego dnia podczas przeprowadzania procedury czyszczenia "calc & clean" coś eksplodowało wewnątrz urządzenia. Urządzenie przestało działać. Okazuje się, że producent "bardzo mądrze" umieścił elektronikę. Otóż, znajduje się ona na samym dole urządzenia, więc jakikolwiek wyciek wody sprawia, że zostaje ona zalana.
Ja miałem ekspres elektroluxa przez ponad 10 lat. Był rewelacyjny i pewnie kupiłbym kolejny, ale firma już nie produkuje ekspresów. Miał to wszystko co ten siemens. Miał tylko jedną wadę - pojemnik na mleko w którym mleko szybko pleśniało, więc po zrobieniu kawy trzeba było od razu go wymyć. No i trzeba było niestety czyścić ten blok zaparzania. Potem miałem krupsa - ale zepsuł się po około roku. Teraz mam jura ena 8 od ok 2 lat i jak na razie rewelacja - nic nie trzeba rozmontowywać, czyści się chemicznie, od 2 lat spienia mleko bez problemów. Jedynie wężyk trzeba wymienić co 3 miesiące
Mam Jurę S8. Miałem Krupsa, Saeco. Jura jest o dwie klasy wyższa pod każdym względem. Wg mnie porównanie kiepskie. Zrób za miesiąc a nie po 2 dniach użytkowania. Smak kawy z Jury nieporównywalny do innych marek. Też pijam tylko mleczne kawy i nie jestem jakimś specjalnym smakoszem, ale czuję różnice pomiędzy moja Jura a innymi expresami. To jest moja 3 Jura. Pozostałe są w rodzinie. Szkoda było sprzedawać. U teścia już 8 rok śmiga bezawaryjnie. Ma zrobione około 30k kaw. Może zmienisz zdanie za kilka miesięcy 🤔.
Witam. Kawę Jura robi dobrą, ale oczywiście wszystko zależy od jakości kawy - od ziaren. Na pewno super spienia mleko; jak żaden inny ekspres, z którym miałem do czynienia. Przyzwyczajam się powoli do Jury, ale niestety nadal nie mogę przyzwyczaić się do latającego wężyka, który zagina się w kartonie mleka, czy obłazi wewnątrz brudem (Jura zaleca wymianę co jakiś czas). Również muszę zaakceptować parzenie mlecznych kaw po jednej filiżance; a ciężko jest się przerzucić z wygodniejszej formy (parzenie 2 na raz), na mniej wygodną. Jura zużywa mniej wody - i to idzie też na plus, ale wymaga więcej chemii. No i filtr należy dość często wymieniać - zależy od ilości przepuszczonej wody zdaje się. Tak więc, powoli akceptuję niedoskonałości
@@danielxc717 No właśnie nie. Chodzi o ilość (nie twardość) wody przepuszczonej przez filtr. Ja mam w domu zmiękczacz i woda jest miękka. Ale i tak co chyba 6 tygodni wołał o wymianę filtra. W końcu zrezygnowałem z filtra w ogóle - wyjąłem go i nie wkładałem nowego. Teraz jak nie ma filtra, expres woła co jakiś czas o odkamienianie (przy założonym filtrze nie woła). Tabletki są tańsze, niż filtry :) A wodę wlewam nie z kranu, tylko filtrowaną tym ukryteterapie.pl/strukturyzator-wody-pitnej-visanto A mimo to i tak domaga się tabletek odkamieniających :)
@@BartoszDolinkiewicz to ustaw wartość nie 5 a 20 to może jeszcze mniej litrów przepuści. No mając wodę twardości 5 nie poinformował Cię sprzedawca że nie trzeba używać filtra?
Jeżeli masz zmiękczacz to proponuję nie korzystać już z filtrowanej wody. Bo będzie za miękka i możesz przez to zepsuć ekspres. Dobrze że zrezygnowałeś z filtra. Wiem to z autopsji. Przez zbyt miękką wodę spadł mi wężyk od spieniania mleka, ale ten który znajduje się w ekspresie. Po analizie w serwisie poproszono mnie, jeżeli mam już miekką wodę w kranie dzię ki tabletką solnym to żebym zrezygnował z filtra i wody filtrowanej. Mam Jura E8. Pozdrawiam
Jura s8. Najgorszy ekspres jaki miałem, a dokładnie mam. Przystawka do spieniania mleka była 2 w serwisie i 2 razy wymieniana na nową i nadal spienia mleko mizernie. Wyświetlacz słabiutki, ekspres stoi przy oknie i nic nim nie widać, a do tego jego ustawienie pod kątem prostym do którego trzeba kucać. Spieniacz nie oczyszcza całego obiegu po użyciu tylko wewnętrzną część. Przestawianie filiżanek jeżeli chce się zrobić cappuccino na espresso przygotowanym z systemem P.E.P. ponieważ prawa wylewka nie ma takiej możliwości. Miałem Siemensa, Philipsa i starszego WMF i Jura jest niestety najgorsza .
Od miesiąca mamy eq6 s300. Wybór był między tym a delonghi dynamica. No i póki co jestem zadowolony, rodzina też bo i kakao można zrobić i fajne pianki z mleka wychodzą. Ale wody do tych płukań rzeczywiście mógłby brać trochę mniej. Po wyłączeniu na przepłukanie wszystkiego pobiera szklankę wody. Z jednej strony to dobrze bo pewnie jest to dokładnie zrobione ale z drugiej często trzeba tej wody dolewać co w moim przypadku jest średnio uciążliwe bo ekspres stoi pod niskimi szafkami.
@@midas2802 w sumie to nie mam porównania bo to mój pierwszy ekspres ale pianka spora i taka fajnie sztywna, dobrze napowietrzona. A jeśli chodzi o saeco to kolega sobie kupił przed świętami ale modelu nie mógł sobie przypomnieć (4 tys. zapłacił za niego) i bardzo sobie chwali.
Tak zastanawiam się po co kolega kupował to Jurę skoro oglądając filmik wynika z tego że Siemens w wielu kwestiach jest dużo lepszy I co ważne o połowę tańszy już coś wcześniej podobny komentarz zamieścił ale nie mogłem się powstrzymać bo Jura jest prawie cały czas krytykowana a Siemens chwalony
Siemens zepsul sie po 2 latach. W wyniku wielotygodniowych poszukiwan nowego ekspresu padlo na Jure. Poniewaz nigdy nie mialem Jury, jak i zaden z moich znajomych nie mial, to byla moja pierwsza stycznosc z tym sprzetem. A ze wczesniej dobrze poznalem Siemensa, to postanowilem zrobic zestawienie tych 2 ekspresow.
Porównywanie Jury S8 do tego Siemensa, to jak porównać Mercedesa do starej Dacii. Od 4 lat używam Jury E8 i nigdy nie zdarzyła się żadna awaria. Parzy niesamowitą kawę, a samoczyszczący się zaparzacz po 4 latach wygląda, jak nowy. Jura ma swój patent na zaparzacze i to po prostu działa. Czy Jura jest droga? Hmm... Mam starą Jurę S9, która zrobiła ponad 50 tysięcy kaw i ciągle działa. Myślę, że przeżyje kilka nowych Siemensów, więc patrząc na aspekt awaryjności, jest tańsza od Siemensa, który w tym czasie zaliczy kilkukrotną padakę i skończy na śmietniku. :) Dla mnie najważniejszy jest smak kawy i bezawaryjność ekspresu, która w przypadku Jury nie okazała się pustym sloganem reklamowym. Pozdrawiam :)
Skoro porównujesz auta, to zobacz co niektóre samochody z lat 80 miały w wyposażeniu seryjnym, w porównaniu z tymi o 30 lat młodszymi; w tedy zobaczysz o co mi chodzi
Czy Siemens faktycznie robi szybciej dwie kawy mleczne? Skoro musi namielić kawy na dwie porcje bo zakładam, że nie robi dwóch kaw z jednego namielenia to nie wiem czy robi to tak szybko. Jura ma większy zaparzacz na plus, ma fajną funkcję extra szot, system płukania mleka to fakt jakiś inny dziwny mniej intuicyjny (miałem Nivone i Melitte) ale piankę robi mega sztywną i ciepłą. Aplikacja na BT fajna sprawa i działa względem np. Nivony no i można zebrać od gości zamówienie, spersonalizować kawy dla każdego i wysłać do ekspresu a później tylko podstawiać kubki i wydawać kawkę :) każdy ekspres ma plusy i minusy i tutaj ten system mleczny lekko na minus ale nie ma tragedii. Kiedyś w serwisie Boscha jak byłem to stało dokładnie 14 kartonów z ekspresami do naprawy co mnie zaskoczyło i nawet serwisant mówił że sporo naprawiają ale może akurat jest to mały procent względem sprzedaży. Ps. jak nie masz pojęcia co to Ristretto czy Macchiato to szkoda nawet oglądać takie wypociny. idąc dalej to jakaś woda, jakaś woda do herbaty zielonej(ma inna temoeraturę niż do czarnej) , jakieś Latte .Druga sprawa korzystałeś z aplikacji? Jak siedzi rodzinka i nagle chcą kawy to tylko klikasz co kto chce i nie musisz pamiętać np 10 kaw a każdy chce jakąś inna. Widać pojęcie masz słabe pojęcie o tych produktach. Poczytaj jak siemensy miały montowane płytki i zalewane wodą. Pokazujesz zaparzacz który wygląda tragiczne i nie wiem jak dbasz o ekspres. Masakra po obejrzeniu tego filmu i porównania. Coś jak auto ma jakieś bajery ale na co mi to , nawet nie wiem co to jest :D tabletki masz do czyszczenia bloku, do odkamieniania a płynem czyścisz system mleczny. Chłopie Ty chyba nie masz pojęcia o tym co tutaj opowiadasz :X
Mam to w … powazaniu co napisales. Rozpisales sie jakbys ksiazke pisal. Ja chce pic dobra kawe w komfortowych dla siebie warunkach. Reszte mam … wiesz gdzie
10000 kaw w dwa lata czyli prawie 14 na dzień trochę dużo jak na użytek domowy, ja robię 4 dziennie czyli ekspres powinien wytrzymać 6/7 lat, jak na maszynę za 3000 tys złotych to nie wiem czego więcej oczekiwać. Dwa razy droższa jura powinna wytrzymać w takim razie 14 lat w co jakoś ciężko mi uwierzyć ze nie będzie wymagała serwisu.
Siemensa mieliśmy kilka lat - chyba z 4. Licznik zlicza wydane napoje, niekoniecznie kawy - czyli np. gorącą wodę, czy mleko do płatków śniadaniowych. Samych kaw średnio pijemy po 2 dziennie x 2 osoby = 4/dzień
Mam Jurę F50 z 2003 ,przebieg ponad 27000 kaw,dysza profi do spieniania mleka,sam robię przeglądy ,co 3lata wymieniam oringi ,Jura chodzi jak szalona i robi super kawę. Pozdrawiam serdecznie
Kupił Pan dobry produkt (z modułem 16g) - proszę nie narzekać bo skupia sie Pan na pierdołach - swoich przyzwyczajeniach (czasami warto je zrewidować lub pokusić sie o naprawę Siemensa) i nagrać porównanie jak Jura zrobi 30 tys kaw (przy założeniu, ze bedzie sie Pan stosował do instrukcji obsługi i uzywał oryginalnej chemii). Porównuje Pan auta z innych segmentów, coś jak Mercedesa do Alfy Romeo powiedzmy. Raz na 5 lat niech Pan odda Jure do serwisu (serwisu Jura) na przegląd i wymianę uszczelek. Smacznej kawy! :)
Właśnie o takie porównanie mi chodziło: klasy wyższej z niższą. I szczerze pisząc, to kiepsko to wygląda. Pałętający się w Jurze wężyk do mleka, który po 2 m-cach wygląda jak "wymień mnie natychmiast" to jakaś porażka. Tak jakby w Mercedesie wycieraczki wymagały wymian co 2 m-ce, a w Alfie co 5 lat. I tak - przyzwyczajamy się do dobrego i ciężko jest się nam przyzwyczaić do gorszego. Nie mówię o całości, ale o szczegółach
Jura nie ma wyjmowanych zaparzaczy jednak jego konstrukcja jest tak skonstruowana, że nie wymaga dodatkowego przemywania. Wiem to z doświadczenia jako użytkownik. Sam go serwisuję i widzę co się dzieje w środku. Po trzech latach rozbierałem swój ekspres i był czyściutki w środku. System mleczny jest czyszczony również parą, więc nie trzeba za każdym razem wsypywać środka czyszczącego. Jeśli chodzi o tabletki czyszczące, jak sam wspomniałeś kawa jest tłusta i tabletki mają za zadanie usunąć wszystkie osady. Kupując Jurę kupujesz jakość i trwałość. Łatwo także czyści się szufladę i pojemnik na fusy.
Jak ktoś chce dobry expres, na który może wydać zamiast 3 to 10 tys, to jak najbardziej takie porównanie jest na miejscu. Wiele osób jest w stanie wydać więcej, ale mieć pewność dobrego sprzętu
@@BartoszDolinkiewicz środek ekspresu nie różni się znacząco. Weź pod uwagę jak miałeś syf w tamtym co po takim czasie musi się tam dziać :D oczywiście nie musi u ciebie być tam pleśni ale może być
Ten blok zaparzający to porażka. W Jurze trzeba oddać ekspres do serwisu na czyszczenie. Miałem Jurę, jakiś większy model, niby wszystko w środku szczelne, kawa rzeczywiście fajna. Pojechałem do serwisu po roku, bo uszczelki trzeba wymienić, a tam biała pleśń i jakiś kurz na bloku gdzie wylatuje kawa i pod spodem bloku. Po tym co zobaczyłem, to od razu sprzedałem Jurę, bo nie chciałem pić syfu. Można wyczuć po czasie lekką zmianę smaku. Teraz mam zaparzacz wyjmowany i raz na tydzień lub dwa zaparzacz do kąpieli i mam pewność, że piję świeżą kawę. Myślę, że gwarancja na 3 lata, bo w okresie gwarancyjnym trzeba jeździć do autoryzowanego serwisu na czyszczenie. Mając Jurę, robiłbym to co max miesiąc. 😆 Wyjmowany zaparzacz, to główna zaleta jeśli komuś polecam ekspres. Nie uwierzę jakimś "specom" od Jury, że pomimo wilgoci, ciepła i syfu z kawy, tam jest sterylnie, bo nie jest. W żadnym ekspresie nie jest, stąd normalne firmy dają możliwość wyczyszczenia zaparzacza z tłuszczu i pyłu kawowego. Podstawy biologii trzeba znać.
Mądry post. Też mam Jurę Ena 8 którą oddam do PSZOKA po tym jak się zepsuł i zajrzałem do środka. Demontaż jest trudny i wymaga specjalnego klucza.W środku syf i malaria. Zaparzać z powinien być w prosty sposób wyjmowany i czyszczony regularnie inaczej pijemy gówno nie kawę.
Ekspres Jury kupuje się dla smaku kawy i niezawodności. Niekoniecznie dla bajerów. Siemens ma więcej bajerów jest tańszy, ale bardziej upierdliwy i awaryjny. Kawę tez siemens ma słabsza. Zaparzacz w Siemensie powinno się myć raz na tydzień, a nie na miesiąc. Koniec porównania 😀 Dzięki za film. Pozdrowienia.
Kupowaliśmy expres dla niezawodności, niż bajerów. Ale niektóre rzeczy, które wydawały się normą, to w Jurze normą nie są - dziwne przy tej cenie. Odnośnie smaku kawy to ekspres tak, ale głównie sama kawa ma tu dużo do zaoferowania. Co do Siemensa, to mycie raz na tydzień, czy kwartał uzależnione jest przede wszystkim od użytkowania. Ja czyściłem raz w miesiącu i było OK. Awaryjność Siemensa niestety jest b.duża. Po 2 latach padł podobny model u naszych znajomych i u rodziny. Przed tym były problemy z przeciekami i inne awarie. Mam nadzieję, że Jura posłuży znacznie dłużej.
@@BartoszDolinkiewicz Ja posiadam Jurę E8 EB już drugi rok i zero problemów. Ale fakt mogli by się bardziej postarać z tymi udogodnieniami o których mówi Pan w filmie, bo dla nich to już niewielki koszt, a koszt samego ekspresu dla kupującego jest i tak wysoki.
@rozgniatacz_mend proste jak cep 😂 tak Ci się tylko wydaje. Tak samo jak samochód tj. maluch i Mercedes. Oba to samochody a jednak nie to samo 😂 Jeden jest bardziej skomplikowany od drugiego no i jakość wykonania 😂
@rozgniatacz_menddokładnie to samo tyczy się ekspresów. Jedne mają wyciągane moduły zaparzania (przez co częściej się psują i są kapryśne) inne nie. O jedne trzeba bardziej dbać o inne mniej bo robią to w większość same. Jedne spieniają mleko tylko przez miesiąc bo mają gówniane systemy mleczne, a inne bez problemu działają latami. Jedne mielą kawę latami bez problemu, inne się zaraz rozregulowują i jest papka w zbiorniku na fusy. Jedne (jak Siemens) parzą dwie kawy jednocześnie, ale słabsze (bo mniej kawy mielą) a inne robią jedną, ale za to mielą 16gram kawy jednorazowo (Jura) i jest jedna, ale konkretną. Mam oba ekspresy jednocześnie i wiem co mówię. Ty jak sądzę też je masz i mówisz z doświadczenia? I Nie ma za co!
@rozgniatacz_mend nie oddał bym do Ciebie ekspresu potem co piszesz dziecko. Jury mają niewyciągane zaparzacz i działają często latami. Nie syfią tak w środku, bo mają inną konstrukcje właśnie niż te wyciągane. Więc nie wmawiają mi że to jest to samo bo głupoty gadasz. Owszem Jura nie jest może już w Szwajcarii produkowana, ale dalej w EU. Zresztą, Apple też produkuje w Chinach i to nie musi oznaczać, że nie maja jakości. Głupoty opowiadasz I tyle. Poczytaj o Simemesach, że te cudne wyciągane zaparzacze -psują się już nawet miesiąc po wyjęciu z pudełka, a niekiedy od razu jest papka w zbiorniku na fusy. Ja mam swoją Jura 3 lata i zero problemów. A o Siemensach możesz sobie poczytać na grupach bo widać że może nigdy nie miałeś, a się wypowiadasz. Jeśli mówisz że to, to samo 🤣 🤦
Seria EQ6 strasznie nie uda, cieknie po 2 latach to norma, wiec omijać szerokim łukiem, wydawało się, że robi dobrą kawę ale po przesiadce i przetestowaniu obok Jura Z10, która nabyłem przypadkiem to nie ma polotu - nie reklamuje mowie jak jest. Wiadomo cena 3 krotnie co EQ6 ale jura działa latami i nic się nie dzieje z nią jak się używa chemii do konserwacji oryginalnej oraz filtrów.
Moja Jura Ena 5 ma już 14lat i nadal działa i robi znakomitą kawę, kupiłem nie dawno Philipsa i po pół roku sprzedałem, Jurę oddałem do fachowca który ją wyczyścił przesmarował zmienił oringi i dalej robi nam Dobrą kawę. Smak, aromat kawy z Jury jest najlepszy na świecie, wszystkie inne ekspresy są 100 lat za ruskimi oczywiście porównując automaty bo jeżeli chodzi o ekspresy kolbowe to zupełnie inna bajka.
Kiedyś moja mama miała pralkę z 15 lat, która służyła dzielnie. Niedawno kolega kupił do firmy nowego vanika mercedesa i nową Toyotę i ... z tym i z tym co drugi tydzień jest w serwisie. Jakość produktów 10 lat temu była nie porównywalnie lepsza od dzisiejszych.
Mam siemensa EQ 6 plus s 800 i też trochę marudziłem przy znajomym serwisancie na czyszczenie zaparzacza że tam się syf zbiera i tak dalej a w Jurze podobno nie trzeba i to jest fajne . Szybko sprowadził mnie na ziemię mówiąc że nie chciałbym widzieć co jest w środku w Jurze po rozkręceniu . Serwisują różne ekspresy więc się tego troszkę naogląda, postanowiłem po rozmowie z nim że pozostanę że swoim Siemensem i co miesięcznym czyszczeniem zaparzacza a do biura kupię sobie ekspres na kolbę ps :na grzyby to raczej pojadę do lasu w sezonie 😂
Ja chciałem kupić EQ6 100. W rodzinie już jest EQ5 i jura tylko do czarnych kaw. Serwisant siemensów tłumaczył ze ekspres musi być suchy i wietrzony. Tacka ma być opróżniona od razu z popłuczyn. A drzwiczki uchylone, kiedy się nie używa. Inaczej wilgoć psuje elektronikę w ekspresach
Porównanie Skody z Audi. I Wychodzi mu, że Skoda lepsza, bo tania(dla mnie to wada) i kombi - wiecej ziemniaków i słoików od łojców z chamowa zapakujesz.
@@BartoszDolinkiewicz A co tam Audi, pisz od razu, że to w sumie Bentley! Nic nie jest nawet podobne w bieda Skodzie a w samochodzie. Tak samo jak w ekspresach. Philips i Saeco, przecie to samo. Harman Kardon czy JBL należą do Samsunga, to po co przepłacać? I tacy właśnie kupują smieci, a mysla że zrobili interes życia. Ba! Sa o tym przekonani.
Facet jak się nie znasz wdanym temacie to daj sobie spokój bo się ośmieszasz. Jurą sama ci na panelu pokaże kiedy trzeba ją czyścić jak i również odkamienić . Czyszczenie polega na włożeniu odpowiedniej tabletki w specjalnym otworze i naciśnięciu przycisku. Cały proces trwa automatycznie bez naszego udziału. Znawca hehe.
@@BartoszDolinkiewicz No wynaleźli, wynaleźli. Jak chcesz robić porównania to rób to rzetelnie. Jak piszesz o konkretnej czynności to ją wykonaj albo pokaż gdzie co wrzucić. Przy Simensie jako tako to pokazane przy Jurze coś tam wiesz, że gdzieś tam dzwonią i tyle. Kawę też można by zaparzyć ale po co. Do tego stylistyka wypowiedzi , zawieszenia głosu itp. trzeba nad tym popracować.
Po blisko 5-letnim okresie eksploatacji, polecam Krups Barista Quattro Force. Ciekawą funkcją jest sutomatycznie wysuwana dysza do spieniania mleka już w filiżance lub szklance. Nie ma żadnych rurek czy pojemników na mleko.
Po moich doświadczeniach z Krupsem - Nigdy więcej Krupsa. Miałem w domu i w firmach DeLonghi, Saeco, Nivonę i Jurę i mogę powiedzieć że każdy ekspres ma swoje ma swoje słabe punkty i "Jak dbasz tak masz" ale przypadek Krupsa był niereformowalny.
Z tego co widzę to jedną z rzeczy tej "Magii Jury" jest to że wnętrze ekspresu jest niedostępne dla użytkownika (*oo to nie trzeba czyścić*) ,a producent tłumaczy że przecież to absolutnie wystarczy tabletka + odkamienianie i wszystko jest czyściutkie ... nic bardziej mylnego. Tabletki czyszczą tylko układ krótki odcinek od komory parzenia do wylewki przy czym i tak nie są w stanie usunąć wszystkiego. Jeszcze lepsza jest sprawa ceny, pomijam smak kawy bo z większości Jur kawa smakuje po prostu poprawnie ale czegoś takiego nie można porównać do starszych WMF , Franke , Schaerer , Termoplan, które nie dość że wychodzą o wiele taniej to jeszcze zostaje na części eksploatacyjne jeśli trafi się na nie kombinowany egzemplarz ,mowa o rynku wtórnym. Olbrzymią zaletą siemensa jest właśnie to, że to z czego pijesz kawę możesz wyjąć , umyć ,skontrolować i nasmarować w razie potrzeby.
dziękuję za ten film i porównanie - co prawda zamówiłem Teesa Aroma 800 (jeszcze nie przyszła), ale jak się nie sprawdzi to odeśle i zamówię jakiegoś Simensa. Niestety Jura jest poza moim zasięgiem budżetowym ale mój kolega ją ma koło 8 lat i sobie chwali :) Pozdrawiam
To jest CHORE!! Od kilku miesięcy zauważamy jak wiele produktów sprzedawanych w PL jest o wiele droższych, niż w DE, gdzie zarobki są 4 x wyższe. Taka polityka wielkich koncernów, gdzie Polska jest traktowana jak kolonia.
@@BartoszDolinkiewicz wdzisiejszch czasach zamawiasz przez internet i przychodzi za trzy dni owszem kupując u małego dystrybutora masz taką opiekę ale expres do kawy to nie statek kosmiczny poradzisz sobie z obsługą a za ponad tysiąc kupisz filiżanki kubki kawę i pojemnik na mleko
Zachęcam do zapoznania się z instrukcją Jury. Sporo spraw Panu wyjaśni. A jesli tyle czasu Pan wybierał ekspres to chyba wiedzial Pan o wadach i zaletach....
Trzeba było starszy model Z6 kupic, podgrzewane mleko czy woda bez żadnych zmian dysz (pierwsze słyszę). System mleka eownowz płucze się sam, nicxego noe trzeba klikać zeby tylko przepłukało.
jak czytam komentarze jura smak kawy lepszy jak inne ekspresy simens ten model parzy super aromatyczna kawe i ma lepsza temperature kawy niz jura ale zaden ekspres nie jest idealny zawsze sa jakies mankamenty
Jak nie wiesz, co to jest ristretto, to nie wypowiadaj się na temat ekspresów do kawy. A zasadniczą różnicą tego modelu Jury, jest wielkość/pojemność bloku zaparzającego, czyli od 5 do 16g kawy, a w Siemensie tylko ok 9-10g. I w ogóle dlaczego brak obiektywizmu...?
Jura S8 kosztuje ponad trzy razy więcej niż Siemens EQ6 s100. Mój Siemens ma 5 lat i nie mam z nim żadnych problemów i nikt mnie nie przekona że Jura będzie działać ponad 15 lat bez awarii.
Stąd porównanie - mam 2 expresy i je zestawiłem. A jakie pojęcie o kawach trzeba mieć, aby robić porównanie ekspresów? Czy trzeba być baristą, aby móc w kilkunastu minutach opowiedzieć swoje doświadczenia z funkcjonalności sprzętu?
jura i siemens jedno warte drugieggo. kupiłeś jurę spoks dobry sprzęt, ale czemu nie delongi? kupując jure kupuszesz grzybice, niby super sprzęt a nie ma możliwości czyszczenia samemu zaparzacza. to opcja serwisowa za którą trzeba ekstra płacić. o siemensie nie będę się wypowiadał. chcesz dobry expres kup delongi elleta explore. mam u uważam że jest najlepszy
Przez 2 miesiące bylismy szczęśliwymi NIE! posiadaczami jury e8 . Po miesiącu użytkowania wylądował w serwisie bo nie spienial mleka. Zużyliśmy masę tabletek do czyszczenia systemu mleka,bo jak chciał to pobierał roztwór jak nie to nie . Nie wspomnę o ilości kawy która musieliśmy wylać, bo niestety system mleczny nie zadziałał. Pomimo automatycznego czyszczenia dodatkowo z każdym razem trzeba go czyścić za pomocą tabletek. A jeżeli nie zrobisz tego i serwis stwierdzi, że nie używałeś dedykowanej chemii to wiadomo jaka będzie diagnoza po wizycie w serwisie. Za tak dużą kase jaką wydaliśmy oczekiwaliśmy niezawodności jak w szwajcarskim zegarku. A po powrocie z serwisu po kilku kawach było znów to samo. Tylko gorąca para a o kawie z pianką mogłeś zapomnieć. Polecam poczytać opinie innych użytkowników przed wydaniem grubej kasy.
Proszę zwrócić uwagę na używane mleko/napój mleczny. Niektóre białe napoje zapychają od razu rurkę czy wnętrze spieniacza i nici z pianki. Szczególnie, gdy ktoś używa "mleka" owsianego itp. Nasz express na samym początku też pluł gorącą parą przy sklepowym z kartonika, przy owsianym jednym i innym. Po konsultacji ze sprzedawcą, daliśmy mu jeszcze kilka szans i nagle zaczął robić super spienione - takie, jak ma być. A po trzecie to ponoć Jury E8 są od jakiegoś czasu robione w Portugalii i ich jakość spadła.
Ten blok zaparzający to przynajmniej raz w tygodniu powinno się czyścić. Nie na miesiąc. Ja robię raz w tygodniu u siebie w Saeco. Masz ten blok brudny i tłusty bo za rzadko go myjesz. Dodatkowo smaruję prowadnice w tym bloku co tydzień.
@@BartoszDolinkiewicz Bodajże producent zaleca co tydzień lub dwa czyścić. Wtedy nie ma takiego brudu. Ale zgadzam się, że szkoda na to czasu. W przyszłym roku też chcę kupić Jurę. Pozdrawiam. :)
Mam Saeco incanto od 2017 roku, pieknie śmiga żadnych serwisów nie było trzeba robic. Nie przecieka, przyciski i panel obsługi działa bez zarzutu. Sam go czyszcze, odkamieniuje. Jedynym minusem jest to ze jest troche głośny, ale to zawsze tak miał. Teraz planuje kupic nowy ale juz bardziej wytłumiony, bardziej cichy. Polecam Saeco
Normalne żal mi takich ludzi, 2 miesiące niby wybierał, a nie obejrzał prezentacji produktu na TH-cam których są dziesiątki z dokładnym opisem funkcji i obsługi. I co z tego że simens miał multum funkcji jak rozleciał się po dwóch latach 😂 A co do zaparzacza to poprostu jura ma całkiem inną konstrukcje zaparzacza, który po prostu nie rozwala kawy wszędzie na około a tabletki raz na miesiąc musują wewnątrz komory i rozpuszczają olejki kawowe.
Rzeczywiście przepłukana kawa jak na razie z Jury jest posklejana w ciastka - czyli zwarta i gotowa do opróżnienia. Zobaczymy co będzie za rok - sam ciekaw jestem
@@BartoszDolinkiewicz dale nie rozumie sensu tej prezentacji, bo chiażby u brody są filmy ukazujące wszystkie funkcje i wymagania serwisowe jury i nie rozumiem zdziwienia po zakupie. Polityka firmy jest prosta nie każdy musi jeździć lexusem i nie każdy musi mieć jure w domu, zawsze można kubić bmw i siedzieć na serwisie 😉
co prawda nie tego dotyczy dyskusja, ale to porównanie lexusa z bmw nie jest chyba trafione. Nie znam nikogo kto cenilby radość z jazdy (skojarzenie jednoznaczne) i jeździłby Lexusem, z wyłączeniem modelu LC. Poza dyskusujna sprawa jest bezawaryjność, a by uszczegółowić jakość serwisu i podejście do usterek, Lexusa. Tutaj jest chyba bezkonkurencyjny, ale już jak Lexusy jeżdżą hmmm trzeba pojezdzic. Wybór jest oczywisty. Lexus to niezawodny dupowoz, bez szans na porównanie z bmw. To oczywiście tylko subiektywna opinia.
ten film ma jak najbardziej sens, bo pokazuje, jak można schrzanić projekt tak prostego urządzenia, jak ekspres - widać, że nikt w jurze nie pomyślał o ergonomii obsługi czy dopracowaniu urządzenia, więc warto wybrać inne, lepsze ekspresy.
Jura to sprzęt do korporacji, liczony na 40-50 tys kaw , serwisowane tylko przez serwis, aby żaden pracownik nie tracił na to czasu, niestety to niesie za sobą bardzo niski piziom higieny systemu , kawa w srodku pleśnieje a to da sie wyczuć po zmianie smaku, niestety dostęp do bloku zaparzacza , mimo że upierdliwy i niesie konieczność smarowania i czyszczenia oraz ryzyko drobnych usterek, to wybawienie dla włascicieli ekspresów robiących mniejsze przebiegi niż 100 kaw tygodniowo, no chyba że nie dba się o swoje zdrowie 😅. Co do usterek to faktycznie wystepują rzadziej bo jakaość elementów jest wyższa, a konstrukcje wysłużone, pozbawione błędów projektowych wieku dziecęcego (nie to co niektózy producenci zmieniajacy system co sezon), ale trzeba śię liczyć że serwisiwanie usterek jest adekwatnie droższe , jak i cena części oryginalnych (choć w razie czego rynek wtórny z niemiec jest bardzo duży) .
W Siemensie mogłeś sobie zaparzacz, wyjąc i raz na jakiś czas wymyć, w Jurze będziesz ten cały syf z zapleśniałej kawy za każdym razem pił, bo on magicznie nie zniknie, on tam jest, no chyba, że co miesiąc będziesz ekspres oddawał do serwisu żeby go wyczyścił w środku. i bulił za to słono. I właśnie o to chodzi w Jurze. A mogłeś sobie kupić Melittę, albo Nivonę, za 1/3 tej kasy.
UWAGA: minęły już prawie 3 m-ce użytkowania Jury. Co mogę dodać, to to, że: - RAZ na miesiąc ekspres domaga się wymiany filtra. Filtr to koszt rzędu 70-100 zł. Pomimo, iż twardość ustawiona jest, zgodnie z papierkiem lakmusowym, na najniższą. Ekspresu chyba to nie interesuje. Ale interesuje ile litrów wody przepływa przez ekspres. A nam, we 2 osoby po 2 kawy/dzień i od czasu do czasu jacyś goście, wychodzi wymiana filtra raz w miesiącu. Czyli rocznie za same filtry dodatkowo trzeba by było liczyć jakieś min. 840 zł - czyszczenie układu mleka to stanie przy ekspresie, gdy inni już delektują się kawą, dobrych kilka minut, w których podkładamy pudełko na popłuczyny wypełnione wodą z mikrotabletkami (rozpuszczają się ok 2 min, więc radzę przygotować wcześniej), kolejno czekamy aż zassie i przepłucze po raz pierwszy, za chwilę musimy dolać czystej wody i poczekać, aż przemyje drugi raz, kolejno poczekać na "kaszel" płuczący trzeci raz i możemy podstawić nowy pojemnik na popłuczyny z systemu kawy. Oczywiście pełne czyszczenie układu mlecznego można zrobić dopiero po ostatniej kawie w danym dniu.
Jak masz wodę tak miękka jak mówisz (między 0 a 10 stopni dH w skali niemieckiej) to wyrzuć filtr i tylko odkamieniaj gdy ekspres o to poprosi (u mnie woda ma 5 stopni, średnio 80 kaw na miesiąc, przy tej ilości woła o odkamienianie co 3 miesiące + - cena tabletek to 185zł~ za 36 sztuk (3 tabletki na 1 odkamienianie) więc można łatwo policzyć na ile wystarczy taka ilość. Teraz policz ile musiałbyś wydać na filtry przez ten czas :) Przy tak miękkiej wodzie i na dodatek filtrowanej, ekspres zacznie kropelkować i pójdzie na serwis jeszcze szybciej niż ten siemens. Później mi podziękujesz ;) Pozdrawiam użytkownik Jury E8 (EB)
@@marokosevensevenseven4385 widać brak kompetencji osoby która sprzedawała ekspres. Mi wszystko w punkcie wytłumaczyli. Jak ma się bardzo miękką wodę to też nie dobrze jeśli chodzi o smak kawy i działanie ekspresu.
@@danielxc717 Twardość wody na poziomie 5dH i niżej może powodować kropelkowanie ekspresu i ewentualne problemy z użytkowaniem. To czy masz twardoś 8 czy 12 dH nie będzie miało wpływu na smak kawy... Jakość ziaren kawy, kraj pochodzenia ziaren, stopień palenia, przechowywanie kawy a co do wody to jej jakość i świeżość wpływa na smak kawy a nie jej twardość...
W sumie to, co za różnica? Nie ma idealnego ekspresu a w zasadzie nawet zbliżonego do ideału; albo bierzesz to, co jest, albo parzysz kawę inaczej; albo ... rezygnujesz z picia kawy, co właśnie przerabiam, i na zdrowiu lepiej wyjdziesz :)
Brednie jakich mało. EQ500 awaryjna przekładnia, blok zaparzacza również. Bardzo podatny na usterki. Eq9 blok konstrukcyjnie podobny jak w eq500. Eq6 używałem prywatnie po około 4 tyś kaw uszkodzona pompa wody kilka miesięcy poźniej zawór ceramiczny. Używana oryginalna chemia do czyszczenia. Jedyna o ile można to nazwać zaletą to wyjmowany zespół zaparzacza. Ale Siemeny to ogólnie "brudasy" Wiem bo naprawiam.
Siemens masz zaparzacz do wymiany lub gumki wtedy nie będzie tyle wody i syfu, koszt około 250 zl raz na 10 000 kaw by wypadało, co do jury zaparzacz masz zabudowany i syf w środku jak rozkręcisz po pół roku to cie pleśń przywita, za 2x tyle kasy to simens sam ściąga z internetu nowe przepisy i ma dwa młynki na 2 różne kawy, mam ten model co ty już 6 lat i działa a ostatnio wielbiciel innej marki pytał co to za nowy ekspres mam bo kawa dobra 😂 rozbawił mnie do łez.
Porownanie dwoch ekspresow - zachwalanie starego i wytykanie wad nowemu😳 czemu decyzja padla na jure? I kiepsko komentowqc cos po 2 dniach... :/ Spodziewalem sie wskazowki typu: wazne jest cisnienie ekspresu bo od tego zalezy tez aromat (od zaparzenia) itp a tak naprawde wyglada jak antyreklama jury i to po 2 miesiacach szukania 😂
Czemu Jura? Mogliśmy przeznaczyć nieco więcej pieniędzy i o tej firmie dobrze wypowiadał się serwisant ekspresów. Natomiast czemu komentarz już po tak krótkim czasie? Cóż. Płacąc więcej (2 x) oczekiwania rosną. Tu było sporo rozczarowań. Przyzwyczaiłem się do pewnej funkcjonalności, zapłaciłem większe pieniądze, a dostałem sprzęt pozbawiony czegoś, co wydawało się normą. Oczywiście, że podczas wyszukiwania patrzy się na wiele rzeczy, jak choćby wspomniane ciśnienie. Ale nie wszystko można "dojrzeć" czytając opisy. W każdym razie ekspres sprawuje się nienagannie do dziś.
Coś dziwny ten serwisant od Siemensa. Na przykładzie - Mamy w pracy podstawowy model Philipsa (kosztował nie całe 1200 zł) od ponad 2 lat. Obsługuje codziennie ok 10-12 osób, robi zazwyczaj od razu po dwie kawy naraz (bo do jednego kubka tak wchodzą). I tak non stop, obstawiam że licznik kaw podchodzi lekko pod 30 tysięcy kaw. I czy są problemy? Żadne. Jedyny właśnie to taki, że więcej wody szło do tacki niż do kubka - naprawa okazała się śmiesznie łatwa. Wzięlismy dwa oringi co uzywa się do przewodów klimatyzacji w samochodach i wymieniliśmy na kraniku ciśnieniowym. Efekt - kubka zabrakło bo kawa się przelewała. I obstawiam że z Twoim Siemensem jest to samo, ale serwisant chyba wolał namówić kolejnych na nowy ekspres ;) Co do Jury - może i to jest super jakość i 3 lata gwarancji. Ale trzeba sobie odpowiedzieć na jedno - czy jest serio wart dwukrotnej dopłaty do i tak już nie taniego sprzętu (3000-4000 zł za ekspres to moim zdaniem już duża kwota). Bo nawet zakładając że po 3 latach ten tańszy sie zepsuje, to nadal był połowę tańszy niż Jura. A po 3 latach można kupić nowszy, jeszcze lepszy model i znów cieszyć się świeżym sprzętem. OK Jura może robi też dużo lepszą kawę - pytanie czy "przeciętny zjadacz chleba" odczuje to na codzień. W dodatku funkcjonalność, użyteczność - to wszystko na korzyść Siemensa, który technicznie jest już z dobre 2 generacje wstecz w stosunku do Jury. Obecnie stoje przed zakupem ekspresu i nadal nie wiem - Siemens, Melitta czy DeLonghi? A może Nivona?
@rozgniatacz_mend Nie wiem dlaczego, ale powiem Ci ciekawostkę. Melitta, Nivona i Siemens mają ten sam blok zaparzający różniący się delikatnie obudową. Dlaczego? Pewnie dlatego, że ten zaparzacz jest świetny i parzy fajną kawę (podobno porównywalną do Jury). Dlatego uważam, że nie warto pchać się w drogie ekspresy, tylko wybierać te z tym blokiem.
Typowo użytkowe podejście, zero marketingu. Dzięki za bardzo wartościowy filmik. Przyda się każdemu przed zakupem.
Mnie z kolei bardzo ow film przypadl do gustu. Nie ma gledzenia marketingowego tylko spostrzezenia uzytkownika, a ze nie sa zbieżne z wyznawcami Jury to nie problem recenzenta. Wiekszosc testow to material reklamowy, wiec uklony dla Pana. Z przyjemnoscia ogladnalem i na kilka wskazanych w filmie rzeczy zwroce uwage przy zakupie.
To wszystko zależy czy się chce pić dobrą kawę czy.... po prostu kawę. Jeszcze jest bardzo istotne skąd kawę się kupuje. Kupując w markecie i tak jakość kawy jest mierna ;)
Z tego filmiku to wywnioskowałem że kupiłeś gorszy expres który miałeś. Praktycznie same wady przedstawiłeś. Jedyny argument który przedstawiłeś na korzyść Jury to taki że nie musisz myć zaparzacza. Ale czy warto za to zapłacić jak mówisz dwa razy tyle ? Czy łyknąłeś po prostu papkę marketingową? Co za problem jest nawet raz w tygodniu przepłukać zaparzacz ? To że w tacce zbiera się dużo wody to fakt, jest sporo. A wiesz jak potocznie mówi się o expresach Siemens ? „Czyścioszki” a dlaczego ? Bo jest to jeden z najczystszych expresów na rynku. Po prostu producent postawił na bardzo dużą higienę. Wiemy przecież że układ mleczny i kawowy jest bardzo tłusty. I samą wodą bez detergentu nie ma opcji aby było czysto. Osobiście posiadam Siemensa EQ6 100
Przez 3 lata użytkowania wymieniłem komplet uszczelek i w listopadzie będę robić to ponownie. Zaparzacz płucze pod gorącą wodą raz w tygodniu. Jak dbasz tak masz. Pozdrawiam
Tylko nie płucz zaparzacza pod zlewozmywakiem, bo pozapychasz rury kawą i będzie problem.
Co do Jury, to ... użytkuję. Na pewno robi super piankę, gdzie indziej niespotykaną. Używam chemii i jest póki co OK. Ten wężyk wkurza dalej, jak i zlatujące kubki ze "ścietej" tacki. No cóż. Ale kawa dobra. I nic nie cieknie oraz zużywa o wiele mniej wody na płukanie.
Rury zapchane kawą? To co Pan ma rury 30? @@BartoszDolinkiewicz
@@anduanmix Ja mam 40 w zlewozmywaku, w ścianie odpływowa to już 50. Jednak spora część ludzi ma 32. A kawa to dziadostwo - lepkie i małe. Kiedyś nie wiedziałem co tak śmierdzi w mieszkaniu po zakończeniu wynajmu. Okazało się, że opływ jest zapchany kawą, bo lokator płukał kubki. Kawa zaczęła gnić. Ale był smród. Oczywiście od razu rur się nie zapcha, ale z biegiem czasu kawa może się w nich osadzać - jak np. niespłukana i może być problem.
Za komuny to kawy fusiary pewnie rury rozsadzały 😂 nie ma to jak stawiać tezy po wynajmowanym mieszkaniu gdzie wrzucano wszystko co popadnie
@@miszaa86 To nie tezy, tylko rzeczywistość. Nawet na moim kanale jest nagrany filmik o tym.A jeśli chodzi o komunę, to niewielu miało kawę :) a jak już mieli, to fusy szły do toalety - jak dobrze sobie przypominam.
Dziękuję za pomoc w wyborze ekspresu.
Po tym czasie Jura w sumie nam sie sprawdza. Niestety bolaczki zostaly jak chocby 1 kawa mleczna na raz, latajacy wszedzie wezyk, czy spadajace nieraz z podstawki kubki. Ale fakt: Jura robi zarabista pianke i dobra kawe. Poki co nic nie nawalilo. Ale Siemens jest 2 x tanszy :)
Nie trzeba wciskać clean aby wyczyścić system mleka, Siemens sam wykrywa, że był zrobiony napój mleczny i przy wylaczaniu wtedy czyści. Jakiś komunikat wyskakuje zeby wężyk był włożony w otwór podstawki itd. Nie zauważyłeś tego?
Ja kupiłam pierwszą jurę 12 lat temu. Dwa razy była w serwisie na czyszczeniu, dalej działa bezawaryjnie. W tym czasie moi znajomi kupili 3 i 4 ekspres, bo poprzednich nie dało się naprawić. Nasz kosztował ok 5 tys, oni płacili do 2 tys.
Po 6 latach użytkowania, kupiliśmy nowszą Jurę - z7, stary oddaliśmy babci. I stary, i ten z7 działają bezawaryjnie. My robimy ok 10 kaw dziennie, babcia ok 4.
Każdy kolejny nasz wybór, to tylko Jura.
ja tez szukam wlasnie dla siebie (singiel) I MYSLE czy Jura
Super opisałeś to wszystko naprawde na 5
Proszę o informację jak sprawuje się Państwu ekspres Jura?
Chyba najbardziej wkurza pałętający się przewód mleczny, który już nawet wyskakuje samoczynnie z ekstra zakupionego trzymaka. Należy również uważać stawiając kubki pod dyszą kawy mlecznej, ponieważ już kilkukrotnie spadł mi z tacki i wszystko się rozlało.
Jura robi kawy. Nie poci się, ani nic z niej nie wycieka, jak to było w Siemensie. Zrezygnowałem z filtra wewnętrznego i teraz od czasu do czasu odkamieniam sprzęt, pomimo używania wody z filtra osmotycznego.
Żona stwierdziła, że jakby miała kupować raz jeszcze to by to był expres robiący 2 kawy mleczne jednocześnie; i w sumie ja też się z tym zgadzam. Jura nie zachwyca. Po prostu robi kawę, lecz za te pieniądze liczyliśmy na coś więcej.
Czlowiek
Wyjmowany blok zaparzajacy to największy plus.
Mam 8 letnia Nivone w której co tydzień myje blok zaparzajacy i nic sie nie dzieje ani z rurkami ani z ekspresem.
Cenami Jura w PL się juz Uokik zajmuje.
I jak używanie Jury ? Zadowolony? Jaki to model?
Mój to S8 i jak na razie jest OK. Oprócz tego, że wężyk od mleka majta się jak poplątany, pomimo zakupu wczepki - od razu się wyczepia.
Pod expresem zauważam wodę, ale to jest raczej woda z uszczelki pomiędzy expresem, a pojemnikiem wody. Jak się podnosi pojemnik, to nieco kropel wody ulatuje. Być może stąd to jest.
Zrezygnowałem z wymieniania filtrów obniżających twardość - w moim przypadku bzdura. Teraz czyszczę na koniec dnia po mleku i tyle. Aczkolwiek raz na jakiś czas (ileś napoi) ekspres wymusza odkamienianie, pomimo, że wodę wlewam w 100% z zewnętrznego filtra osmozy.
Nic się nie zepsuło - wszystko działa. Ale to zbyt krótki czas, by to porównywać.
Wkurza jednak to, że można zrobić na raz tylko 1 kawę mleczną!!!
Ja mam od nowości ENA5 - 13 lat, 3x w naprawie, każda naprawa prawie 800zł. (to cena z 2019r, także obecnie pewnie drożej). Teraz znowu się popsuł, już go chyba nie będę naprawiała, bo pewnie z 1tys. zapłacę. Fakt, kawa z Jury jest smaczna, ale serwis w mojej ocenie szalenie drogi, przy expresie za który 13lat temu zapłaciłam 2.500zł. Cały czas używałam oryginalnych tabletek Jury (też drogie). Zaparzacz po 4 latach był strasznie brudny i zapleśniały, mimo oryginalnych środków czyszczących. Teraz mam dylemat co kupić, bo nowe sprzęty, nawet Jury zaczynają mieć coraz więcej awarii, no a Jura do tego jest droga w utrzymaniu i wcale nie taka niezawodna, bo po 4 latach wymaga już naprawy. Nawet modele z wyższej półki, niestety... Zastanawiam się nad marką de longi, ponoć kawa też dobra z niego wychodzi i części zamienne i serwis dużo tańszy.
Czy jest możliwość aktualizacji eq6?
Stoję właśnie przed dokładnie takim samym problemem. Czy po 10 miesiącach Jura nadal wypada lepiej, czy jednak brakuje wygody z EQ6?
Nie miałem EQ6, ale mając do wyboru wybrałem S8. Teraz, mając taką wiedzę, pewnie bym zastanawiał się nad Z10 lub innej firmy sprzętem.
@@BartoszDolinkiewicz Witam :) innej firmy? Jakiej jeśli można wiedzieć? tzn równie drogiej? a czym Z10 jest lepszy od S8? Moim zdaniem jeszcze więcej bajerów, z których zwykły kawosz nie korzysta.
@@thedeep3Nad Z10 zastanawialismy sie ze wzgledu na mozliwosc robienia kawy na zimno, co w lecie mialoby podwojne poparcie; o ile wszystko byloby po naszej mysli oczywiscie, bo w reklamie wszystko wyglada zachecajaco :)
A jakiej innej firmy? Nie wiem. Pewnie cos bysmy wybrali; a czy dobrze, czy nie, to czas by pokazal. I tak - w poziomie cenowym S8
makiato makiato. Nie żadne maciato :D
Ale ogólnie super filmik. Też jestem na etapie wyboru eksprsu i też wybór padnie cyba na Jurę. Jak wrażenia po roku użytkowania?
Jest calkiem spoko. Oczywiscie wezyk majta sie wszedzie i juz wypada z zaczepu. Nieraz zdazy sie, ze filizanka z kawa spadnie z „ucietej” tacki, jak ktos zle postawi. Ale kawa jest dobra, aczkolwiek mnostwo zalezy od samej kawy. No i pianke robi zajefajna :)
@@BartoszDolinkiewicz dzięki bardzo. U mnie już od wczoraj wieczorem Jura stoi na blacie. Pierwsze kawki super. :D
Ten Siemens z filmu ma w tym momencie 7 lat , 96 + 20 = 2016. Ma go Pan panie Bartoszu chyba dłużej niż 3 lata , chyba że na nagraniu słabo widać 😀 pozdrawiam.
Mam swojego siemensa eq300 już ok 7 lat. Parę miesięcy temu po zrobieniu 25 tyś kaw padł blok zaparzający. Nowy oryginalny 350 zł i ekspres śmiga jak nowy. Myślę o nowym obstawiam Saeco lub Jura.
Nigdy nie kupiłbym kawowaru który może czyścić tylko serwis. Syf tworzy się w każdym zaparzaczu a pozostawiony samemu sobie pleśnieje. Polecam filmiki z serwisowego czyszczenia jury. Co z oczu to z serca? Mniam kawka że smakowitą pleśnią... a zaparzacz powinno się przeplukiwac najlepiej codziennie. Jakoś nikt nie ma oporów aby myć garnki codziennie ale myć zaparzacz to już nie trzeba..? pozdrawiam.
P.Bartku...od Jury nie ma lepszego na dziś ekspresu do kawy.Moj pierwszy ekspres to był Saeco w.wiele lat temu.Wszystkich budzik z rana jak kawę robił.Dzis jak jestem u znajomych dużo się n.zmienilo.Od paru lat jestem " wierny" Jurze i obecnie mam Z10...praktycznie doszedłem już " do ściany" bo jest TO ekspres kompletny...wart tych pieniędzy.Jesli ktoś pije kawy czarne to Jura 4 będzie dobrym modelem a białe to super model E 8...Sprawa wężyka.Jesli po każdym użyciu pod kranem go umyjemy.TO nadal będzie przezroczysty nie żółty i brudny..U mnie nie pudelku z mlekiem nigdy się nie wygina..Wystarczy lekka karton przesunąć..Filtry są po 65 zł w serwisie i firmowych sklepach Jury.Ma Pan super ekspres S8..ale chyba Pana " przerósł 😉"...nie sądziłem że ten Siemens okazał się taka " kichą" sam polecałem go jeśli ktoś nie chce wydać d.kasy.Mysle że Saeco m.Xelis jest godny polecenia...De Longhi z tym pojemnikiem na mleko i pokrętłem tragedia sąsiadka kupiła i wieczne problemy.Dala się nabrać na...B.Pitt..😁PZDR...Jura dobrze wydane pieniądze na lata...
Mam nadzieję, że Jura będzie na lata :)))
@@BartoszDolinkiewicz używać oryginalnej chemii i dbać o nie go... odwdzięczy nam się bezawaryjnością na parę lat..☕🤝
Wielkie dzięki za ten zdroworozsądkowy materiał! Też piję jedynie latte i myślałem nad kupnem ekspresu, żeby zaoszczędzić sobie zaparzania w zaparzarce i ubijania mleka, ale nabrałem wątpliwości czy w ogóle warto. W jednym miejscu zyskujesz czas (klikasz i robi), ale musisz go stracić na czyszczenie systemu mlekowego, bloku zaparzacza, usuwanie wody i fusów, użeranie się z serwisem... A to wszystko okraszone rachunkiem na kilka tysi za ekspres + środki czyszczące, filtry itd...
Witam serdecznie Bartku,
Szukam wciaz dobrej klasy ekspresu, trafilem przez przypadek, zona pije rozpuszczalna, ja nie specjalnie praktycznie w ogole, wazne sa dla Nas: jakosc parzonej kawy, ale rowniez wygoda w czyszczeniu (najlepiej brsk czyszczenia), dobry wyswitlacz, prosty i przejrzysty kadne duze ikony, bez wydziwien i przesady opcji,
Po ogladnieciu Twojego materialu, usmialem sie po pachy, jak pokazujesz absurdy nowego rozwiazania vs starsze ale skuteczne😂. Robisz to otwarcie, z humorem podoba mi sie ze zwracasz uwage na male ale jak wazne rzeczy, kilatajaca sie filizanka na rogu do spienienia w jurze bo konstruktor geniusz , nie przewidzial patrzac co sie stanie?
Moglbys prosze zrobic pelne podsumowanie po roku uzytkowania takie resime czy warto bylo, wiem bo opowiadal mi sprzedawca ze jura to premium.
Jednoczesnie jak mam wydawac na filtry 80zl miesiecznie bo rzekomo jura samo sie czysci to podziekuje, i poszukam cos innego
Rowniez jesli moglbys cis podpowiedziec o delongi
Ekspres De'Longhi Magnifica Evo ECAM290.81.TB? Dzieki z góry
Witam. Szybko i na temat. Jura parzy dobrą kawę. Tzn. smakuje mi bardziej, niż Siemensie. Na 100% Jura robi lepszą piankę do kaw. Zużywa też mniej wody, co jest irytujące w Siemensie. Dużym minusem jest parzenie tylko 1 kawy mlecznej na raz. Ale ... po roku można przywyknąć. Natomiast kubek spadł mi już kilkukrotnie z tego zaokrąglenia i całość kilkukrotnie wylądowała na podłodze. Uważając, można uniknąć. Filtry nie wymieniam - wykręciłem i nie wsadzam i raz na jakiś czas robię tzw. odkamienianie - spoko, idzie z tym żyć, bo nie jest upierdliwe jak w Siemensie. Ludzie straszą tym, że Jury nie można rozebrać i wyczyścić ręcznie, co może być wadą lub zaletą (jak nie lubisz tego robić). Moja żona mówi, że Jury by już nie kupiła. Ale Siemensa też nie - pieprzy się każdy (u mi znanych osób) w ciągu 2-3 lat; no i kawa rzeczywiście w Jurze smakuje lepiej. ALE to też zależy od tego, jaką kawę sypiesz!!! Kupienie w markecie jakiejś znanej firmy marketowej a świeżo palonej (np. na aledrogo) o smaku np. czekolady jest ziemią a niebem; na korzyść tej drugiej oczywiście.
Inne ekspresy wydaje się mi, że wręcz należałoby przetestować, ponieważ mogą okazać się zbawieniem, na które dany użytkownik czeka. Ja niestety kolejnego nie mam w planach kupować. Poczytaj może w komentarzach, bo tu co rusz ktoś coś wrzuca odnośnie: a czemu nie ten takiej firmy? Etc. Może przyda się to Tobie do kolejnego ruchu i wyboru ekspresu do kawy.
Dzięki serdeczne, mowisz że filtra do wody nie zmieniasz a jak często trzeba sypać to chemię tj. Na system gdzie się sypie kawę i system mleczny le to kosztuje, i co z tym automatycznym systemem mycia elementy parzącego ? Żona moje dwie kawy rozpuszczalne dziennie i coraz bardziej zastanawiam się czy w ogóle ma sens pakować następny mebel na blat, który trzeba będzie obsługiwać , czyścić brud, dodawać jakieś tabletki,
Ostatnio pytałem kolegów i każdy mówił że najlepiej kupować express z 5 letnia gwarancją , bo każdy się mocno psuje,
Jeszcze jedno czy taka kawa z mlekiem smakuje podobnie jak w macu czy na znanej stacji na czerwono, chodzi mi o kafe latte?
Kawa mi smakuje a z chemia (ceny) mozna spokojnie zyc.
Dzięki, na razie odpuszczę zakup, dzięki że znalazłem Twoja opinię , pomogła mi 😂
Dokładnie to samo zauważyłem podczas wyboru ekspresu. Mam siemensa, chce dokupić drugi i okazuje się, ze to co mam w siemensie, to w jurze trzeba zapłacić z 5tys 😂
Te wszystkie wymienione braki także i mnie zniechęcają do Jury. Mam wrażenie, że moduł mleczny jakby na siłę jest dodany do Jury. Co do wbudowanego modułu zaparzania to także mam duże obawy bo wiem jak taki moduł wygląda po tygodniu używania w innych ekspresach i jakoś trudno mi uwierzyć, że mała tabletka umyję ten moduł tak dobrze jak wąż z wodą pod ciśnieniem. Swoją drogą chciałbym zobaczyć jak wygląda moduł zaparzania w Jurze po kilku miesiącach używania, jak ktoś ma link do video to proszę podzielcie się.
th-cam.com/video/TIYmeJdTJS0/w-d-xo.html
Pod koniec filmu pokazany moduł
@@sajmonek1080 Dziękuję za odpowiedz. Jakie są wrażenie po roku użytkowania ekspresu Jura? Czy nadal jest Pan zadowolony z wyboru?
@@sajmonek1080 ale brud, dobrze widać dlaczego nie warto jury kupować. U mnie po roku mimo rgularnego czyszcenia oryginalnymi tabletkami jury było jeszcze gorzej, więc ekspres poleciał na olx, a wpadłą melitta - wygodniejsza obsługa, kawa równie dobra.
Najlepsza reklama Jury jaką słyszałem- kawa tak dobra jak na Orlenie 😉 😉
Hehehe - tak mój brat to skwitował, jak mu pierwszy raz dałem kawę :)))
Czyli niedobra? bo na Orlenie jest ... słaba.
Film mnie przekonuje do Siemensa: metalowa tacka - plus: kubki bardzo rysują takie tacki, metalowa jeszcze jakoś daje radę, chociaż widać ryski, ale sreberko na czarnym plastiku pewnie zejdzie po tygodniu; wyjmowany zaparzacz - plus: wolę wiedzieć, ile syfu jest w ekspresie i samodzielnie go usunąć, Jura pewnie go po prostu gromadzi i tyle, a więc przez to pewnie szybciej zaczną się problemy; duży pobór wody - plus: ekspres dokładnie się myje i dezynfekuje gorącą parą, a więc mniejsze ryzyko, że resztki mleka zaczną gdzieś gnić albo wylewka nagromadzi starą kawę; pojedyncza wylewka - plus: można zrobić 2 kawy na raz, czarne lub białe, a nawet wody gorącej nalać.
fajny materiał, nic ująć nic dodać po stanie zaparzacza "jak dbasz tak masz" no i ekspres skonał przy takiej konserwacji, mój działa z 7 lat zrobił ponad 16tys. kaw i ma się dobrze.
Proszę o ciąg dalszy jak Jura się spisuje była już w serwisie na przeglądzie i ile kosztował .
Póki co z Jurą nie mam żadnych problemów. Oczywiście chemię podaję, jak woła. Zrezygnowałem z filtra i odkamieniam co jakiś czas (niezbyt często). Kawę parzy dobrą z rewelacyjną pianką mleczną. A wężyk nadal lata, i nieraz zdarzy się, że spadnie filiżanka ze ściętego podestu na kawę mleczną.
Witam, i jakie odczucia po paru dniach używania, z którego ekspresu kawa smaczniejsza w skali od 1 do 10.
W sumie to kawa smaczna jak jest dobra. A dobra kawa to wg mnie świeża kawa, ale każdy ma inny gust: jeden lubi świeżo paloną, a inny z marketu i wyłącznie w granulkach.
Nie jestem specem od kawomatów :)
A odczucia to mam takie, że jak ten nowy się nie spi....doli po 10 tys to będzie na równi, a jak po 12 tys, to będzie lepszy od tego starego :)
No i Jura, fakt, robi lepsza piankę
Kiepski ekspres nawet z dobrej kawy cudu nie zrobi a porównanie ekspresu za 3500 do 7500 to trochę nie na miejscu
To prawda. W Niemczech Jura kosztuje ok. 18% taniej niż w Polsce. Ja pojechałem i kupiłem ok. 1200 zł taniej na samym E8. Układ mleczny w Jurze czyszczę na koniec dnia trwa to ok. 4 min. Po każdej kawie ekspres przepłukuje układ mleczny. To co ważne w Jurze jeżeli stosuje się filtr wody montowany w zbiorniku to nie trzeba odkamieniacć. Tylko czyści się tabletkami. U mnie raz na miesiąc. Odkamienianie, czyszczenie i płukanie to nie to samo. To że tam jest oddzielny układ to kaw mlecznych to chyba tylko na plus.
Czyli kupiłeś sprzęt gdzie sam mówisz jest masę bajerów, których nie używasz. Stąd ja powiedziałem sobie, że nie dam więcej jak 2tys za ekspres. Płacisz jak za woły za te wyświetlacze. Ja kupiłem bardzo chwaloną Melitte na zwykłych przyciskach i ja też to potwierdzam. Cały zaparzacz wyciągasz i myjesz i to był warunek dla mnie. A nie jak w Jurze wszystko gnije w środku i musisz wysłać sprzęt na serwis i masz czyszczony raz na rok.
wezmę Jurę. Oglądam różne testy żeby się rozeznać ale wszystkie potwierdzają jakość tej firmy. Wcześniej mój szef kupił używaną Jurę jakiejś niższej klasy z przebiegiem ponad 40 tys. kaw i ona chodziła jeszcze 1,5 roku zanim się zwolniłem. To są woły robocze jeśli o to chodzi, jak stare drukarki HP.
Co to znaczy "włancza"??? Szukałem w słowniku i nie znalazłem tego.
W słowniku nie wszystko mają
Pewnie ktoś ma “włanczniki” w domu zamiast “włączników” … niektórzy tak mają … 🙂 i latte “maćiatto”. Mówić też trzeba umić szczególnie jak się mówi w internecie. Ale dla niektórych to jest nieważne i myślą że tak uważa większość.
@@marcin8575 Nieważne są małe gafy, potknięcia, które występują, a są w zasadzie bezistotne, a które ktoś podbija i tylko na nich umie się skupić.
@@marcin8575ja bym się jednak bardziej wstydziła takie komentarze w internecie pisać. Świadczą tak samo o tobie i kiepsko wpadłeś.
Wcześniej miałem jura intensa f50, która działa do dzisiaj i pije kawę jak jestem w delegacji, teraz S8 i nigdy nie zamienię na inny, po pierwsze smak kawy, dwa wykonanie ekspresu, bezproblemowe działanie.
Dlatego piję z kawiarki😊
Jeśli przeszkadza Ci latający wężyk w kartonie to polecam kupić dedykowany szklany pojemnik do mleka od Jury. Ja u siebie wężyk skróciłem żeby zawiązywać go na małą pętelkę(albo wrzucam w taki plastikowy uchwyt dokupiony), po skończonej pracy pojemnik chowam do lodówki, a wężyk dalej podłączony do ekspresu wrzucam do szklanki z wodą i włączam program 'mleko' - po 3-4 sekundach wyłączam. Wężyk i wylewka są czyste. Dzięki temu nie muszę czyścić co chwilę dedykowaną chemią do systemu mlecznego.
Hej, czy jura robi letnie kawy? Gdzieś czytałam taką opinię klientów, nie pamiętam o który model chodziło. Ktoś ma takie doświadczenie z jurą?
Jest możliwość (pewnie jak w większości expresów) ustawić temp. napoju. Jedynie model Z10 robi zimne kawy
Cudne to😅❤️
W. Siemens czyści się raz na tydzień bo inaczej robi się pleśń więc po takim czasie jak pan mówi po miesiącu nie dziwię się że taki zasyfiały😅
W siemensie tabletki czyszczace sa g…o warte - nie sprawdza sie automatyczne czyszczenie. Ja czyscilem recznie (pod prysznicem/na ogrodzie pod wezem latem) raz na 2-3 tyg i bylo ok. Po miesiacu rzeczywiscie zaczyna plesniec :)
@@BartoszDolinkiewicz chodzi mi głównie o samo to z boku co takie brudne od kawy to płucze się raz w tyg . Wiem że tabsy są do dupki a najlepiej raz na miesiąc wlać pól szklanki ocet do pół litra wody zamiast tabletki działa rewelacyjnie. I bez chemii 😃 pozdrawiam serdecznie 😁
@@aniamigas3567 tak - to tzw blok zaparzajacy kawe
@@BartoszDolinkiewicz no właśnie nie wiedziałam jak to nazwać, super że robi pan takie filmy jak kupiłam ten aparat wczoraj tylko ten model EQ6 plus s100 i jak dla mnie to super sprzęt porównywałam go właśnie z jura ale odradzali mi w sklepie 😃 cena też jest ok w porównaniu do jury. Mam nadzieję że będzie mi długo służył.
Jura , czy nie toczy się postępowanie w PL sprawie zmowy cenowej .Kupując przepłacamy mimo to również mam , sam sobie serwisuje i powiem i zawsze po zaparzeniu kawy .. nie przestaje mnie zadziwiać smakiem. Jest pyszna , "syrop kawowy " Ps Dobry film , rzetelne podejście
Ja sobie sprawiłam teraz ekspres od ariete korzystał Pan może ? Bardzo wydajne urządzenie :)
Dobry filmik. Nie przejmuj się komentarzami szwagrów i fachowców.
Taktyczny komentarz dla zasięgu. Dobrze się słucha i ogląda. Pozdrowienia z Lublina
Miałem wiele ekspresów i najlepsza zdecydowanie jest Jura. Nie jest prawdą, że ekspres (jakikolwiek jednomłynkowy) robi 2 kawy na raz. Totalna bzdura. Czasowo wychodzi dokładnie tak samo jak kawa po kawie. Ekspres leje do 2 szklanek na raz z jednego namielenia połowę kawy, po czym robi drugie namielenie i dolewa drugie pół kawy. Jedynie ekspresy z 2 młynkami robią prawdziwe 2 kawy na raz jak np model Giga10
Siemens EQ.6 Plus S500 - padł po ponad pięciu latach używania przez dwie osoby. Średnio dwie czarne kawy dziennie. Mleczne kawy baaardzo rzadko. Czyszczony systematycznie. Blok zaparzacza gruntownie czyszczony i płukany. Pewnego dnia podczas przeprowadzania procedury czyszczenia "calc & clean" coś eksplodowało wewnątrz urządzenia. Urządzenie przestało działać. Okazuje się, że producent "bardzo mądrze" umieścił elektronikę. Otóż, znajduje się ona na samym dole urządzenia, więc jakikolwiek wyciek wody sprawia, że zostaje ona zalana.
Ja miałem ekspres elektroluxa przez ponad 10 lat. Był rewelacyjny i pewnie kupiłbym kolejny, ale firma już nie produkuje ekspresów. Miał to wszystko co ten siemens. Miał tylko jedną wadę - pojemnik na mleko w którym mleko szybko pleśniało, więc po zrobieniu kawy trzeba było od razu go wymyć. No i trzeba było niestety czyścić ten blok zaparzania. Potem miałem krupsa - ale zepsuł się po około roku. Teraz mam jura ena 8 od ok 2 lat i jak na razie rewelacja - nic nie trzeba rozmontowywać, czyści się chemicznie, od 2 lat spienia mleko bez problemów. Jedynie wężyk trzeba wymienić co 3 miesiące
Mam Jurę S8. Miałem Krupsa, Saeco. Jura jest o dwie klasy wyższa pod każdym względem. Wg mnie porównanie kiepskie. Zrób za miesiąc a nie po 2 dniach użytkowania. Smak kawy z Jury nieporównywalny do innych marek. Też pijam tylko mleczne kawy i nie jestem jakimś specjalnym smakoszem, ale czuję różnice pomiędzy moja Jura a innymi expresami. To jest moja 3 Jura. Pozostałe są w rodzinie. Szkoda było sprzedawać. U teścia już 8 rok śmiga bezawaryjnie. Ma zrobione około 30k kaw. Może zmienisz zdanie za kilka miesięcy 🤔.
Witam. Kawę Jura robi dobrą, ale oczywiście wszystko zależy od jakości kawy - od ziaren. Na pewno super spienia mleko; jak żaden inny ekspres, z którym miałem do czynienia. Przyzwyczajam się powoli do Jury, ale niestety nadal nie mogę przyzwyczaić się do latającego wężyka, który zagina się w kartonie mleka, czy obłazi wewnątrz brudem (Jura zaleca wymianę co jakiś czas). Również muszę zaakceptować parzenie mlecznych kaw po jednej filiżance; a ciężko jest się przerzucić z wygodniejszej formy (parzenie 2 na raz), na mniej wygodną. Jura zużywa mniej wody - i to idzie też na plus, ale wymaga więcej chemii. No i filtr należy dość często wymieniać - zależy od ilości przepuszczonej wody zdaje się. Tak więc, powoli akceptuję niedoskonałości
@@BartoszDolinkiewicz filtr co ile się wymienia zależy od twardości wody jaką wlewasz do zbiornika
@@danielxc717 No właśnie nie. Chodzi o ilość (nie twardość) wody przepuszczonej przez filtr.
Ja mam w domu zmiękczacz i woda jest miękka. Ale i tak co chyba 6 tygodni wołał o wymianę filtra.
W końcu zrezygnowałem z filtra w ogóle - wyjąłem go i nie wkładałem nowego. Teraz jak nie ma filtra, expres woła co jakiś czas o odkamienianie (przy założonym filtrze nie woła). Tabletki są tańsze, niż filtry :)
A wodę wlewam nie z kranu, tylko filtrowaną tym ukryteterapie.pl/strukturyzator-wody-pitnej-visanto A mimo to i tak domaga się tabletek odkamieniających :)
@@BartoszDolinkiewicz to ustaw wartość nie 5 a 20 to może jeszcze mniej litrów przepuści. No mając wodę twardości 5 nie poinformował Cię sprzedawca że nie trzeba używać filtra?
Jeżeli masz zmiękczacz to proponuję nie korzystać już z filtrowanej wody. Bo będzie za miękka i możesz przez to zepsuć ekspres. Dobrze że zrezygnowałeś z filtra. Wiem to z autopsji. Przez zbyt miękką wodę spadł mi wężyk od spieniania mleka, ale ten który znajduje się w ekspresie. Po analizie w serwisie poproszono mnie, jeżeli mam już miekką wodę w kranie dzię ki tabletką solnym to żebym zrezygnował z filtra i wody filtrowanej. Mam Jura E8.
Pozdrawiam
Jura s8. Najgorszy ekspres jaki miałem, a dokładnie mam. Przystawka do spieniania mleka była 2 w serwisie i 2 razy wymieniana na nową i nadal spienia mleko mizernie. Wyświetlacz słabiutki, ekspres stoi przy oknie i nic nim nie widać, a do tego jego ustawienie pod kątem prostym do którego trzeba kucać. Spieniacz nie oczyszcza całego obiegu po użyciu tylko wewnętrzną część. Przestawianie filiżanek jeżeli chce się zrobić cappuccino na espresso przygotowanym z systemem P.E.P. ponieważ prawa wylewka nie ma takiej możliwości. Miałem Siemensa, Philipsa i starszego WMF i Jura jest niestety najgorsza .
Od miesiąca mamy eq6 s300. Wybór był między tym a delonghi dynamica. No i póki co jestem zadowolony, rodzina też bo i kakao można zrobić i fajne pianki z mleka wychodzą. Ale wody do tych płukań rzeczywiście mógłby brać trochę mniej. Po wyłączeniu na przepłukanie wszystkiego pobiera szklankę wody. Z jednej strony to dobrze bo pewnie jest to dokładnie zrobione ale z drugiej często trzeba tej wody dolewać co w moim przypadku jest średnio uciążliwe bo ekspres stoi pod niskimi szafkami.
Siemens i fajna pianka no nie . Też mam Siemens od 3 lat następny będzie inny np. Saeco a jak wygram w lotto to JURA mega sprzęt
@@midas2802 w sumie to nie mam porównania bo to mój pierwszy ekspres ale pianka spora i taka fajnie sztywna, dobrze napowietrzona. A jeśli chodzi o saeco to kolega sobie kupił przed świętami ale modelu nie mógł sobie przypomnieć (4 tys. zapłacił za niego) i bardzo sobie chwali.
A pęcherzyki powietrza na górze duże czy prawie niewidoczne
@@midas2802 to ma konsystencję piany ubitej z białka jajek. Nie zauważyłem dużych bąbli powietrza.
Nietrafione porównanie ,cenowe i jakościowe
Cóż - porównałem to, co mam
Tak zastanawiam się po co kolega kupował to Jurę skoro oglądając filmik wynika z tego że Siemens w wielu kwestiach jest dużo lepszy I co ważne o połowę tańszy już coś wcześniej podobny komentarz zamieścił ale nie mogłem się powstrzymać bo Jura jest prawie cały czas krytykowana a Siemens chwalony
Siemens zepsul sie po 2 latach. W wyniku wielotygodniowych poszukiwan nowego ekspresu padlo na Jure. Poniewaz nigdy nie mialem Jury, jak i zaden z moich znajomych nie mial, to byla moja pierwsza stycznosc z tym sprzetem. A ze wczesniej dobrze poznalem Siemensa, to postanowilem zrobic zestawienie tych 2 ekspresow.
Moim zdaniem to zdrowy rozsądek zachowałem w 100%
A moim zdaniem źle wybrałeś dla siebie. Jeden lubi samochody terenowe inny wyścigowe.
@@marcin8575 Taki wybór
Ja właśnie zakupilam uzywany z serwisu siemens i ma to wszystko wkadnie o czym pan mowi 😅
Elektronika się zepsuła po 2 latach???
Porównywanie Jury S8 do tego Siemensa, to jak porównać Mercedesa do starej Dacii. Od 4 lat używam Jury E8 i nigdy nie zdarzyła się żadna awaria. Parzy niesamowitą kawę, a samoczyszczący się zaparzacz po 4 latach wygląda, jak nowy. Jura ma swój patent na zaparzacze i to po prostu działa. Czy Jura jest droga? Hmm... Mam starą Jurę S9, która zrobiła ponad 50 tysięcy kaw i ciągle działa. Myślę, że przeżyje kilka nowych Siemensów, więc patrząc na aspekt awaryjności, jest tańsza od Siemensa, który w tym czasie zaliczy kilkukrotną padakę i skończy na śmietniku. :)
Dla mnie najważniejszy jest smak kawy i bezawaryjność ekspresu, która w przypadku Jury nie okazała się pustym sloganem reklamowym.
Pozdrawiam :)
Skoro porównujesz auta, to zobacz co niektóre samochody z lat 80 miały w wyposażeniu seryjnym, w porównaniu z tymi o 30 lat młodszymi; w tedy zobaczysz o co mi chodzi
Czy Siemens faktycznie robi szybciej dwie kawy mleczne? Skoro musi namielić kawy na dwie porcje bo zakładam, że nie robi dwóch kaw z jednego namielenia to nie wiem czy robi to tak szybko. Jura ma większy zaparzacz na plus, ma fajną funkcję extra szot, system płukania mleka to fakt jakiś inny dziwny mniej intuicyjny (miałem Nivone i Melitte) ale piankę robi mega sztywną i ciepłą. Aplikacja na BT fajna sprawa i działa względem np. Nivony no i można zebrać od gości zamówienie, spersonalizować kawy dla każdego i wysłać do ekspresu a później tylko podstawiać kubki i wydawać kawkę :) każdy ekspres ma plusy i minusy i tutaj ten system mleczny lekko na minus ale nie ma tragedii. Kiedyś w serwisie Boscha jak byłem to stało dokładnie 14 kartonów z ekspresami do naprawy co mnie zaskoczyło i nawet serwisant mówił że sporo naprawiają ale może akurat jest to mały procent względem sprzedaży.
Ps. jak nie masz pojęcia co to Ristretto czy Macchiato to szkoda nawet oglądać takie wypociny. idąc dalej to jakaś woda, jakaś woda do herbaty zielonej(ma inna temoeraturę niż do czarnej) , jakieś Latte .Druga sprawa korzystałeś z aplikacji? Jak siedzi rodzinka i nagle chcą kawy to tylko klikasz co kto chce i nie musisz pamiętać np 10 kaw a każdy chce jakąś inna. Widać pojęcie masz słabe pojęcie o tych produktach. Poczytaj jak siemensy miały montowane płytki i zalewane wodą. Pokazujesz zaparzacz który wygląda tragiczne i nie wiem jak dbasz o ekspres.
Masakra po obejrzeniu tego filmu i porównania. Coś jak auto ma jakieś bajery ale na co mi to , nawet nie wiem co to jest :D
tabletki masz do czyszczenia bloku, do odkamieniania a płynem czyścisz system mleczny. Chłopie Ty chyba nie masz pojęcia o tym co tutaj opowiadasz :X
Mam to w … powazaniu co napisales. Rozpisales sie jakbys ksiazke pisal. Ja chce pic dobra kawe w komfortowych dla siebie warunkach. Reszte mam … wiesz gdzie
kultura twojej odpowiedzi jak całe podsumowanie,. Miłego dnia. Prawda często boli ;)
10000 kaw w dwa lata czyli prawie 14 na dzień trochę dużo jak na użytek domowy, ja robię 4 dziennie czyli ekspres powinien wytrzymać 6/7 lat, jak na maszynę za 3000 tys złotych to nie wiem czego więcej oczekiwać. Dwa razy droższa jura powinna wytrzymać w takim razie 14 lat w co jakoś ciężko mi uwierzyć ze nie będzie wymagała serwisu.
Siemensa mieliśmy kilka lat - chyba z 4. Licznik zlicza wydane napoje, niekoniecznie kawy - czyli np. gorącą wodę, czy mleko do płatków śniadaniowych. Samych kaw średnio pijemy po 2 dziennie x 2 osoby = 4/dzień
Wszystkie Jury wymagają przynajmniej raz na 3 lata oddania do serwisu w celu gruntownej konserwacji, moja Jura ma 14 lat i jakość kawy jest taka sama.
Narazie z tego co widzę przy odpowiednim traktowaniu jury żyją ponad 20 lat bez napraw. Można zniszczyć ekspres w miesiąc wiadoma sprawa
Mam Jurę F50 z 2003 ,przebieg ponad 27000 kaw,dysza profi do spieniania mleka,sam robię przeglądy ,co 3lata wymieniam oringi ,Jura chodzi jak szalona i robi super kawę. Pozdrawiam serdecznie
Zaburzyłes mi zakup naprawdę miałem pedzić po jurę ale ......
Poczytaj jeszcze komentarze
Kupił Pan dobry produkt (z modułem 16g) - proszę nie narzekać bo skupia sie Pan na pierdołach - swoich przyzwyczajeniach (czasami warto je zrewidować lub pokusić sie o naprawę Siemensa) i nagrać porównanie jak Jura zrobi 30 tys kaw (przy założeniu, ze bedzie sie Pan stosował do instrukcji obsługi i uzywał oryginalnej chemii). Porównuje Pan auta z innych segmentów, coś jak Mercedesa do Alfy Romeo powiedzmy. Raz na 5 lat niech Pan odda Jure do serwisu (serwisu Jura) na przegląd i wymianę uszczelek. Smacznej kawy! :)
Właśnie o takie porównanie mi chodziło: klasy wyższej z niższą. I szczerze pisząc, to kiepsko to wygląda. Pałętający się w Jurze wężyk do mleka, który po 2 m-cach wygląda jak "wymień mnie natychmiast" to jakaś porażka. Tak jakby w Mercedesie wycieraczki wymagały wymian co 2 m-ce, a w Alfie co 5 lat. I tak - przyzwyczajamy się do dobrego i ciężko jest się nam przyzwyczaić do gorszego. Nie mówię o całości, ale o szczegółach
Jura nie ma wyjmowanych zaparzaczy jednak jego konstrukcja jest tak skonstruowana, że nie wymaga dodatkowego przemywania. Wiem to z doświadczenia jako użytkownik. Sam go serwisuję i widzę co się dzieje w środku. Po trzech latach rozbierałem swój ekspres i był czyściutki w środku. System mleczny jest czyszczony również parą, więc nie trzeba za każdym razem wsypywać środka czyszczącego. Jeśli chodzi o tabletki czyszczące, jak sam wspomniałeś kawa jest tłusta i tabletki mają za zadanie usunąć wszystkie osady. Kupując Jurę kupujesz jakość i trwałość. Łatwo także czyści się szufladę i pojemnik na fusy.
tyle, że tańsze jury psują się na potęgę. wystarczy poczytać opinie użytkowników
Ale co tu porównywać ekspresy w innej grupie cenowej
Jak ktoś chce dobry expres, na który może wydać zamiast 3 to 10 tys, to jak najbardziej takie porównanie jest na miejscu. Wiele osób jest w stanie wydać więcej, ale mieć pewność dobrego sprzętu
Ciekawe czy kawa z pleśnią ciagle dobra? Jak przez rok nie otwierałeś ekspresu to moze tam kwitnąć życie.
Kawa ciągle dobra. Lepsza, niż w Siemens’ie
@@BartoszDolinkiewicz środek ekspresu nie różni się znacząco. Weź pod uwagę jak miałeś syf w tamtym co po takim czasie musi się tam dziać :D oczywiście nie musi u ciebie być tam pleśni ale może być
Ten blok zaparzający to porażka. W Jurze trzeba oddać ekspres do serwisu na czyszczenie. Miałem Jurę, jakiś większy model, niby wszystko w środku szczelne, kawa rzeczywiście fajna. Pojechałem do serwisu po roku, bo uszczelki trzeba wymienić, a tam biała pleśń i jakiś kurz na bloku gdzie wylatuje kawa i pod spodem bloku. Po tym co zobaczyłem, to od razu sprzedałem Jurę, bo nie chciałem pić syfu. Można wyczuć po czasie lekką zmianę smaku. Teraz mam zaparzacz wyjmowany i raz na tydzień lub dwa zaparzacz do kąpieli i mam pewność, że piję świeżą kawę. Myślę, że gwarancja na 3 lata, bo w okresie gwarancyjnym trzeba jeździć do autoryzowanego serwisu na czyszczenie. Mając Jurę, robiłbym to co max miesiąc. 😆 Wyjmowany zaparzacz, to główna zaleta jeśli komuś polecam ekspres. Nie uwierzę jakimś "specom" od Jury, że pomimo wilgoci, ciepła i syfu z kawy, tam jest sterylnie, bo nie jest. W żadnym ekspresie nie jest, stąd normalne firmy dają możliwość wyczyszczenia zaparzacza z tłuszczu i pyłu kawowego. Podstawy biologii trzeba znać.
Jaki ma Pan teraz ekspres? Po jurze?
Jaki Pani ma teraz ekspres?
Mądry post. Też mam Jurę Ena 8 którą oddam do PSZOKA po tym jak się zepsuł i zajrzałem do środka. Demontaż jest trudny i wymaga specjalnego klucza.W środku syf i malaria. Zaparzać z powinien być w prosty sposób wyjmowany i czyszczony regularnie inaczej pijemy gówno nie kawę.
@@jacek3872A jeszcze Jura w gastronomii tam to w ogóle maja w dupie czyszczenia i serwisy. Syf kiła i mogiła zanim się nic nie zrypie hehe
Zrobiłem to samo…zamieniłem Siemens na Jurę i życie jest piękne!
Maciato!! Hit. Chłop nie robi test i nie wie co to risretto, ale fajnie się sieci 😆
Skoro nie pijam czarnej, to mam gdzieś nazewnictwo jak ristretto. Robię porównanie 2 expresów głównie dla pijących napoje mleczne
Ekspres Jury kupuje się dla smaku kawy i niezawodności. Niekoniecznie dla bajerów. Siemens ma więcej bajerów jest tańszy, ale bardziej upierdliwy i awaryjny. Kawę tez siemens ma słabsza. Zaparzacz w Siemensie powinno się myć raz na tydzień, a nie na miesiąc. Koniec porównania 😀 Dzięki za film. Pozdrowienia.
Kupowaliśmy expres dla niezawodności, niż bajerów. Ale niektóre rzeczy, które wydawały się normą, to w Jurze normą nie są - dziwne przy tej cenie.
Odnośnie smaku kawy to ekspres tak, ale głównie sama kawa ma tu dużo do zaoferowania.
Co do Siemensa, to mycie raz na tydzień, czy kwartał uzależnione jest przede wszystkim od użytkowania. Ja czyściłem raz w miesiącu i było OK. Awaryjność Siemensa niestety jest b.duża. Po 2 latach padł podobny model u naszych znajomych i u rodziny. Przed tym były problemy z przeciekami i inne awarie. Mam nadzieję, że Jura posłuży znacznie dłużej.
@@BartoszDolinkiewicz Ja posiadam Jurę E8 EB już drugi rok i zero problemów. Ale fakt mogli by się bardziej postarać z tymi udogodnieniami o których mówi Pan w filmie, bo dla nich to już niewielki koszt, a koszt samego ekspresu dla kupującego jest i tak wysoki.
@rozgniatacz_mend proste jak cep 😂 tak Ci się tylko wydaje. Tak samo jak samochód tj. maluch i Mercedes. Oba to samochody a jednak nie to samo 😂 Jeden jest bardziej skomplikowany od drugiego no i jakość wykonania 😂
@rozgniatacz_menddokładnie to samo tyczy się ekspresów. Jedne mają wyciągane moduły zaparzania (przez co częściej się psują i są kapryśne) inne nie. O jedne trzeba bardziej dbać o inne mniej bo robią to w większość same. Jedne spieniają mleko tylko przez miesiąc bo mają gówniane systemy mleczne, a inne bez problemu działają latami. Jedne mielą kawę latami bez problemu, inne się zaraz rozregulowują i jest papka w zbiorniku na fusy. Jedne (jak Siemens) parzą dwie kawy jednocześnie, ale słabsze (bo mniej kawy mielą) a inne robią jedną, ale za to mielą 16gram kawy jednorazowo (Jura) i jest jedna, ale konkretną. Mam oba ekspresy jednocześnie i wiem co mówię. Ty jak sądzę też je masz i mówisz z doświadczenia? I Nie ma za co!
@rozgniatacz_mend nie oddał bym do Ciebie ekspresu potem co piszesz dziecko. Jury mają niewyciągane zaparzacz i działają często latami. Nie syfią tak w środku, bo mają inną konstrukcje właśnie niż te wyciągane. Więc nie wmawiają mi że to jest to samo bo głupoty gadasz. Owszem Jura nie jest może już w Szwajcarii produkowana, ale dalej w EU. Zresztą, Apple też produkuje w Chinach i to nie musi oznaczać, że nie maja jakości. Głupoty opowiadasz I tyle. Poczytaj o Simemesach, że te cudne wyciągane zaparzacze -psują się już nawet miesiąc po wyjęciu z pudełka, a niekiedy od razu jest papka w zbiorniku na fusy. Ja mam swoją Jura 3 lata i zero problemów. A o Siemensach możesz sobie poczytać na grupach bo widać że może nigdy nie miałeś, a się wypowiadasz. Jeśli mówisz że to, to samo 🤣 🤦
Seria EQ6 strasznie nie uda, cieknie po 2 latach to norma, wiec omijać szerokim łukiem, wydawało się, że robi dobrą kawę ale po przesiadce i przetestowaniu obok Jura Z10, która nabyłem przypadkiem to nie ma polotu - nie reklamuje mowie jak jest. Wiadomo cena 3 krotnie co EQ6 ale jura działa latami i nic się nie dzieje z nią jak się używa chemii do konserwacji oryginalnej oraz filtrów.
Moja Jura Ena 5 ma już 14lat i nadal działa i robi znakomitą kawę, kupiłem nie dawno Philipsa i po pół roku sprzedałem, Jurę oddałem do fachowca który ją wyczyścił przesmarował zmienił oringi i dalej robi nam Dobrą kawę. Smak, aromat kawy z Jury jest najlepszy na świecie, wszystkie inne ekspresy są 100 lat za ruskimi oczywiście porównując automaty bo jeżeli chodzi o ekspresy kolbowe to zupełnie inna bajka.
Kiedyś moja mama miała pralkę z 15 lat, która służyła dzielnie. Niedawno kolega kupił do firmy nowego vanika mercedesa i nową Toyotę i ... z tym i z tym co drugi tydzień jest w serwisie.
Jakość produktów 10 lat temu była nie porównywalnie lepsza od dzisiejszych.
Mam siemensa EQ 6 plus s 800 i też trochę marudziłem przy znajomym serwisancie na czyszczenie zaparzacza że tam się syf zbiera i tak dalej a w Jurze podobno nie trzeba i to jest fajne . Szybko sprowadził mnie na ziemię mówiąc że nie chciałbym widzieć co jest w środku w Jurze po rozkręceniu . Serwisują różne ekspresy więc się tego troszkę naogląda, postanowiłem po rozmowie z nim że pozostanę że swoim Siemensem i co miesięcznym czyszczeniem zaparzacza a do biura kupię sobie ekspres na kolbę
ps :na grzyby to raczej pojadę do lasu w sezonie 😂
Najlepsze jest to, ze nikt nie sprawdzil ale kazdy wyraza tu swoje opinie, ze mu sie wydaje …
niestety, ale trzeba - ja widziałem swoją jurę w środku po roku używania i regularnego czyszczenia - ekspres sprzedany i nigdy więcej jury
Dziękuję za film. Kupuje Siemensa.
Nie do końca jest to dobry wybór. Nam, jak i 2 znajomym, Siemens padł po 2 latach.
Zmieniłem zdanie, ostatecznie kupiłem Delonghi Dinamica Plus.
Ja chciałem kupić EQ6 100. W rodzinie już jest EQ5 i jura tylko do czarnych kaw. Serwisant siemensów tłumaczył ze ekspres musi być suchy i wietrzony. Tacka ma być opróżniona od razu z popłuczyn. A drzwiczki uchylone, kiedy się nie używa. Inaczej wilgoć psuje elektronikę w ekspresach
BTW EQ5 ma tylko pokrętłai przyciski zamiast wyswietlacza dotykowego. Mzoe dlatego jeszcze działa!
Porównanie Skody z Audi. I Wychodzi mu, że Skoda lepsza, bo tania(dla mnie to wada) i kombi - wiecej ziemniaków i słoików od łojców z chamowa zapakujesz.
skoda i audi to praktycznie to samo podwozie; różnica w wyposażeniu no i cenie
@@BartoszDolinkiewicz A co tam Audi, pisz od razu, że to w sumie Bentley! Nic nie jest nawet podobne w bieda Skodzie a w samochodzie. Tak samo jak w ekspresach. Philips i Saeco, przecie to samo. Harman Kardon czy JBL należą do Samsunga, to po co przepłacać? I tacy właśnie kupują smieci, a mysla że zrobili interes życia. Ba! Sa o tym przekonani.
Facet jak się nie znasz wdanym temacie to daj sobie spokój bo się ośmieszasz. Jurą sama ci na panelu pokaże kiedy trzeba ją czyścić jak i również odkamienić . Czyszczenie polega na włożeniu odpowiedniej tabletki w specjalnym otworze i naciśnięciu przycisku. Cały proces trwa automatycznie bez naszego udziału. Znawca hehe.
Tak się zastanawiam, jak bez Ciebie ludzie koło wynaleźli???
@@BartoszDolinkiewicz No wynaleźli, wynaleźli. Jak chcesz robić porównania to rób to rzetelnie. Jak piszesz o konkretnej czynności to ją wykonaj albo pokaż gdzie co wrzucić. Przy Simensie jako tako to pokazane przy Jurze coś tam wiesz, że gdzieś tam dzwonią i tyle. Kawę też można by zaparzyć ale po co. Do tego stylistyka wypowiedzi , zawieszenia głosu itp. trzeba nad tym popracować.
Po blisko 5-letnim okresie eksploatacji, polecam Krups Barista Quattro Force. Ciekawą funkcją jest sutomatycznie wysuwana dysza do spieniania mleka już w filiżance lub szklance. Nie ma żadnych rurek czy pojemników na mleko.
Po moich doświadczeniach z Krupsem - Nigdy więcej Krupsa.
Miałem w domu i w firmach DeLonghi, Saeco, Nivonę i Jurę i mogę powiedzieć że każdy ekspres ma swoje ma swoje słabe punkty i "Jak dbasz tak masz" ale przypadek Krupsa był niereformowalny.
Z tego co widzę to jedną z rzeczy tej "Magii Jury" jest to że wnętrze ekspresu jest niedostępne dla użytkownika (*oo to nie trzeba czyścić*) ,a producent tłumaczy że przecież to absolutnie wystarczy tabletka + odkamienianie i wszystko jest czyściutkie ... nic bardziej mylnego. Tabletki czyszczą tylko układ krótki odcinek od komory parzenia do wylewki przy czym i tak nie są w stanie usunąć wszystkiego.
Jeszcze lepsza jest sprawa ceny, pomijam smak kawy bo z większości Jur kawa smakuje po prostu poprawnie ale czegoś takiego nie można porównać do starszych WMF , Franke , Schaerer , Termoplan, które nie dość że wychodzą o wiele taniej to jeszcze zostaje na części eksploatacyjne jeśli trafi się na nie kombinowany egzemplarz ,mowa o rynku wtórnym.
Olbrzymią zaletą siemensa jest właśnie to, że to z czego pijesz kawę możesz wyjąć , umyć ,skontrolować i nasmarować w razie potrzeby.
dziękuję za ten film i porównanie - co prawda zamówiłem Teesa Aroma 800 (jeszcze nie przyszła), ale jak się nie sprawdzi to odeśle i zamówię jakiegoś Simensa. Niestety Jura jest poza moim zasięgiem budżetowym ale mój kolega ją ma koło 8 lat i sobie chwali :) Pozdrawiam
Teesa Aroma 800 gdzie go naprawić po gwarancji, tylko w Chinach
@@wojtekpaaa kupiłem jednak simensa - polecam - za około 2k zł - jeśli chodzi o tereskę to anulowałem zamówienie
Właśnie zamówiłem jurę E8 eb w Niemczech bo taniej o tysiaka a gwarancja eu .
To jest CHORE!! Od kilku miesięcy zauważamy jak wiele produktów sprzedawanych w PL jest o wiele droższych, niż w DE, gdzie zarobki są 4 x wyższe. Taka polityka wielkich koncernów, gdzie Polska jest traktowana jak kolonia.
@@BartoszDolinkiewicz wdzisiejszch czasach zamawiasz przez internet i przychodzi za trzy dni owszem kupując u małego dystrybutora masz taką opiekę ale expres do kawy to nie statek kosmiczny poradzisz sobie z obsługą a za ponad tysiąc kupisz filiżanki kubki kawę i pojemnik na mleko
Zachęcam do zapoznania się z instrukcją Jury. Sporo spraw Panu wyjaśni. A jesli tyle czasu Pan wybierał ekspres to chyba wiedzial Pan o wadach i zaletach....
Zazwyczaj to szczegóły stanowią, czy coś jest fajne, czy nie. Ale o szczegółach nikt raczej nie pisze/mówi :)
Trzeba było starszy model Z6 kupic, podgrzewane mleko czy woda bez żadnych zmian dysz (pierwsze słyszę). System mleka eownowz płucze się sam, nicxego noe trzeba klikać zeby tylko przepłukało.
Jakie 10000? U kogo Ty byłeś. Sprzedaj mi ten ekspres a zobaczysz jak będzie zapierdzielał. To chyba nie był serwisant
jak czytam komentarze jura smak kawy lepszy jak inne ekspresy simens ten model parzy super aromatyczna kawe i ma lepsza temperature kawy niz jura ale zaden ekspres nie jest idealny zawsze sa jakies mankamenty
To są komentarze właścicieli podobnych expresów, którym nie bardzo podoba się to, co opublikowałem
Jak nie wiesz, co to jest ristretto, to nie wypowiadaj się na temat ekspresów do kawy. A zasadniczą różnicą tego modelu Jury, jest wielkość/pojemność bloku zaparzającego, czyli od 5 do 16g kawy, a w Siemensie tylko ok 9-10g. I w ogóle dlaczego brak obiektywizmu...?
W d...pie mam ristretto. Piję z mlekiem i prawie wyłącznie z BIO mlekiem z jakiegoś owsa czy czegoś podobnego. Pewnie stąd ten brak obiektywizmu :)
Jura S8 kosztuje ponad trzy razy więcej niż Siemens EQ6 s100. Mój Siemens ma 5 lat i nie mam z nim żadnych problemów i nikt mnie nie przekona że Jura będzie działać ponad 15 lat bez awarii.
Skoro Jura ma tyle wad czemu ja kupiłeś a nie nowego Simensa ? ( kasa w portfelu) a chyba patrząc na film. Zaparzacz czyści się co tydzień.
A no temu ją kupiłem, bo nie wynalazłem niczego lepszego. Może bym nie kupił, gdybym zobaczył przed tym podobny film do mojego
Jak mozna robic porownanie nie majac pojecia o kawach i ekspresach. Trzeba bylo sobie robic rozpuszczalna
Stąd porównanie - mam 2 expresy i je zestawiłem. A jakie pojęcie o kawach trzeba mieć, aby robić porównanie ekspresów? Czy trzeba być baristą, aby móc w kilkunastu minutach opowiedzieć swoje doświadczenia z funkcjonalności sprzętu?
Mam Jurę po DeLonghi, szczerze kawa z Orlenu przy kawie z Jury to może się schować 😎 przepyszna 😊 bardzo warto kupić Jurę
Na orlenie wszystko jest premium kawa,powietrze no i paliwo w cenie premium ☕️🤣
Bandyta Morawiecki dba aby wszystko było premium
Z mojego doświadczenia, Melitta, Philips, kolbowy teraz wypróbowuje i nie dla mnie bajka.
jura i siemens jedno warte drugieggo. kupiłeś jurę spoks dobry sprzęt, ale czemu nie delongi? kupując jure kupuszesz grzybice, niby super sprzęt a nie ma możliwości czyszczenia samemu zaparzacza. to opcja serwisowa za którą trzeba ekstra płacić. o siemensie nie będę się wypowiadał. chcesz dobry expres kup delongi elleta explore. mam u uważam że jest najlepszy
A ja zwróciłam z tytułu rękojmi po roku użytkowania W tym czasie byl 4 razy s serwisie
Czy to jest jedyny argument za kupnem DeLonghi? Bo Ty masz?
Przez 2 miesiące bylismy szczęśliwymi NIE! posiadaczami jury e8 . Po miesiącu użytkowania wylądował w serwisie bo nie spienial mleka. Zużyliśmy masę tabletek do czyszczenia systemu mleka,bo jak chciał to pobierał roztwór jak nie to nie . Nie wspomnę o ilości kawy która musieliśmy wylać, bo niestety system mleczny nie zadziałał. Pomimo automatycznego czyszczenia dodatkowo z każdym razem trzeba go czyścić za pomocą tabletek. A jeżeli nie zrobisz tego i serwis stwierdzi, że nie używałeś dedykowanej chemii to wiadomo jaka będzie diagnoza po wizycie w serwisie. Za tak dużą kase jaką wydaliśmy oczekiwaliśmy niezawodności jak w szwajcarskim zegarku. A po powrocie z serwisu po kilku kawach było znów to samo. Tylko gorąca para a o kawie z pianką mogłeś zapomnieć. Polecam poczytać opinie innych użytkowników przed wydaniem grubej kasy.
Proszę zwrócić uwagę na używane mleko/napój mleczny. Niektóre białe napoje zapychają od razu rurkę czy wnętrze spieniacza i nici z pianki. Szczególnie, gdy ktoś używa "mleka" owsianego itp.
Nasz express na samym początku też pluł gorącą parą przy sklepowym z kartonika, przy owsianym jednym i innym. Po konsultacji ze sprzedawcą, daliśmy mu jeszcze kilka szans i nagle zaczął robić super spienione - takie, jak ma być.
A po trzecie to ponoć Jury E8 są od jakiegoś czasu robione w Portugalii i ich jakość spadła.
Ten blok zaparzający to przynajmniej raz w tygodniu powinno się czyścić. Nie na miesiąc. Ja robię raz w tygodniu u siebie w Saeco. Masz ten blok brudny i tłusty bo za rzadko go myjesz. Dodatkowo smaruję prowadnice w tym bloku co tydzień.
Może i raz w tygodniu, znam też takich, co po każdym użyciu by czyścili ... itd. Ja nie mam i nie miałem na to czasu
@@BartoszDolinkiewicz Bodajże producent zaleca co tydzień lub dwa czyścić. Wtedy nie ma takiego brudu. Ale zgadzam się, że szkoda na to czasu. W przyszłym roku też chcę kupić Jurę. Pozdrawiam. :)
Mam Saeco incanto od 2017 roku, pieknie śmiga żadnych serwisów nie było trzeba robic. Nie przecieka, przyciski i panel obsługi działa bez zarzutu. Sam go czyszcze, odkamieniuje. Jedynym minusem jest to ze jest troche głośny, ale to zawsze tak miał. Teraz planuje kupic nowy ale juz bardziej wytłumiony, bardziej cichy. Polecam Saeco
U mnie simens eq7 wytrzymał 10lat.
ekspres się włącza!!!!!! lub nie
no ja włanczam, bo jak nie włącze, to nie chodzi :)
Normalne żal mi takich ludzi, 2 miesiące niby wybierał, a nie obejrzał prezentacji produktu na TH-cam których są dziesiątki z dokładnym opisem funkcji i obsługi. I co z tego że simens miał multum funkcji jak rozleciał się po dwóch latach 😂
A co do zaparzacza to poprostu jura ma całkiem inną konstrukcje zaparzacza, który po prostu nie rozwala kawy wszędzie na około a tabletki raz na miesiąc musują wewnątrz komory i rozpuszczają olejki kawowe.
Rzeczywiście przepłukana kawa jak na razie z Jury jest posklejana w ciastka - czyli zwarta i gotowa do opróżnienia. Zobaczymy co będzie za rok - sam ciekaw jestem
@@BartoszDolinkiewicz dale nie rozumie sensu tej prezentacji, bo chiażby u brody są filmy ukazujące wszystkie funkcje i wymagania serwisowe jury i nie rozumiem zdziwienia po zakupie. Polityka firmy jest prosta nie każdy musi jeździć lexusem i nie każdy musi mieć jure w domu, zawsze można kubić bmw i siedzieć na serwisie 😉
co prawda nie tego dotyczy dyskusja, ale to porównanie lexusa z bmw nie jest chyba trafione. Nie znam nikogo kto cenilby radość z jazdy (skojarzenie jednoznaczne) i jeździłby Lexusem, z wyłączeniem modelu LC. Poza dyskusujna sprawa jest bezawaryjność, a by uszczegółowić jakość serwisu i podejście do usterek, Lexusa. Tutaj jest chyba bezkonkurencyjny, ale już jak Lexusy jeżdżą hmmm trzeba pojezdzic. Wybór jest oczywisty. Lexus to niezawodny dupowoz, bez szans na porównanie z bmw. To oczywiście tylko subiektywna opinia.
ten film ma jak najbardziej sens, bo pokazuje, jak można schrzanić projekt tak prostego urządzenia, jak ekspres - widać, że nikt w jurze nie pomyślał o ergonomii obsługi czy dopracowaniu urządzenia, więc warto wybrać inne, lepsze ekspresy.
Jura to sprzęt do korporacji, liczony na 40-50 tys kaw , serwisowane tylko przez serwis, aby żaden pracownik nie tracił na to czasu, niestety to niesie za sobą bardzo niski piziom higieny systemu , kawa w srodku pleśnieje a to da sie wyczuć po zmianie smaku, niestety dostęp do bloku zaparzacza , mimo że upierdliwy i niesie konieczność smarowania i czyszczenia oraz ryzyko drobnych usterek, to wybawienie dla włascicieli ekspresów robiących mniejsze przebiegi niż 100 kaw tygodniowo, no chyba że nie dba się o swoje zdrowie 😅. Co do usterek to faktycznie wystepują rzadziej bo jakaość elementów jest wyższa, a konstrukcje wysłużone, pozbawione błędów projektowych wieku dziecęcego (nie to co niektózy producenci zmieniajacy system co sezon), ale trzeba śię liczyć że serwisiwanie usterek jest adekwatnie droższe , jak i cena części oryginalnych (choć w razie czego rynek wtórny z niemiec jest bardzo duży) .
W Siemensie mogłeś sobie zaparzacz, wyjąc i raz na jakiś czas wymyć, w Jurze będziesz ten cały syf z zapleśniałej kawy za każdym razem pił, bo on magicznie nie zniknie, on tam jest, no chyba, że co miesiąc będziesz ekspres oddawał do serwisu żeby go wyczyścił w środku. i bulił za to słono. I właśnie o to chodzi w Jurze. A mogłeś sobie kupić Melittę, albo Nivonę, za 1/3 tej kasy.
Mam w chwili obecnej siemens eq9 10000 kaw i tak samo jak twój
UWAGA: minęły już prawie 3 m-ce użytkowania Jury. Co mogę dodać, to to, że:
- RAZ na miesiąc ekspres domaga się wymiany filtra. Filtr to koszt rzędu 70-100 zł. Pomimo, iż twardość ustawiona jest, zgodnie z papierkiem lakmusowym, na najniższą. Ekspresu chyba to nie interesuje. Ale interesuje ile litrów wody przepływa przez ekspres. A nam, we 2 osoby po 2 kawy/dzień i od czasu do czasu jacyś goście, wychodzi wymiana filtra raz w miesiącu. Czyli rocznie za same filtry dodatkowo trzeba by było liczyć jakieś min. 840 zł
- czyszczenie układu mleka to stanie przy ekspresie, gdy inni już delektują się kawą, dobrych kilka minut, w których podkładamy pudełko na popłuczyny wypełnione wodą z mikrotabletkami (rozpuszczają się ok 2 min, więc radzę przygotować wcześniej), kolejno czekamy aż zassie i przepłucze po raz pierwszy, za chwilę musimy dolać czystej wody i poczekać, aż przemyje drugi raz, kolejno poczekać na "kaszel" płuczący trzeci raz i możemy podstawić nowy pojemnik na popłuczyny z systemu kawy. Oczywiście pełne czyszczenie układu mlecznego można zrobić dopiero po ostatniej kawie w danym dniu.
Jak masz wodę tak miękka jak mówisz (między 0 a 10 stopni dH w skali niemieckiej) to wyrzuć filtr i tylko odkamieniaj gdy ekspres o to poprosi (u mnie woda ma 5 stopni, średnio 80 kaw na miesiąc, przy tej ilości woła o odkamienianie co 3 miesiące + -
cena tabletek to 185zł~ za 36 sztuk (3 tabletki na 1 odkamienianie) więc można łatwo policzyć na ile wystarczy taka ilość. Teraz policz ile musiałbyś wydać na filtry przez ten czas :)
Przy tak miękkiej wodzie i na dodatek filtrowanej, ekspres zacznie kropelkować i pójdzie na serwis jeszcze szybciej niż ten siemens. Później mi podziękujesz ;) Pozdrawiam użytkownik Jury E8 (EB)
@@aimar3201 Dokładnie tak jak piszesz, przy miękkiej wodzie można zrezygnować z filtra. Wybierasz w menu brak filtra i jedziesz dalej bez problemu.
@@marokosevensevenseven4385 widać brak kompetencji osoby która sprzedawała ekspres. Mi wszystko w punkcie wytłumaczyli. Jak ma się bardzo miękką wodę to też nie dobrze jeśli chodzi o smak kawy i działanie ekspresu.
Ile litrów w ciągu miesiąca mogło zostać zużyte? Ustawisz twardość na 0 to i tak po 50l zawoła o wymianę filtra. Trzeba czytać instrukcje
@@danielxc717 Twardość wody na poziomie 5dH i niżej może powodować kropelkowanie ekspresu i ewentualne problemy z użytkowaniem. To czy masz twardoś 8 czy 12 dH nie będzie miało wpływu na smak kawy... Jakość ziaren kawy, kraj pochodzenia ziaren, stopień palenia, przechowywanie kawy a co do wody to jej jakość i świeżość wpływa na smak kawy a nie jej twardość...
Jak polecal philipsa to raczej nie ma pojecia o czym mowi a jury ma malo do napraw bo sa drogie
W sumie to, co za różnica? Nie ma idealnego ekspresu a w zasadzie nawet zbliżonego do ideału; albo bierzesz to, co jest, albo parzysz kawę inaczej; albo ... rezygnujesz z picia kawy, co właśnie przerabiam, i na zdrowiu lepiej wyjdziesz :)
Ekspres do podgrzewania parówek ?
Ekspres zaciaga kartonik ? Ja myslalem ze mleko zaciaga a nie kartonik 9:53 😂😂
No kuźwa jak się mleko skończy to sam zobaczysz co zaciągnie :)
Brednie jakich mało. EQ500 awaryjna przekładnia, blok zaparzacza również. Bardzo podatny na usterki. Eq9 blok konstrukcyjnie podobny jak w eq500. Eq6 używałem prywatnie po około 4 tyś kaw uszkodzona pompa wody kilka miesięcy poźniej zawór ceramiczny. Używana oryginalna chemia do czyszczenia. Jedyna o ile można to nazwać zaletą to wyjmowany zespół zaparzacza. Ale Siemeny to ogólnie "brudasy" Wiem bo naprawiam.
Siemens masz zaparzacz do wymiany lub gumki wtedy nie będzie tyle wody i syfu, koszt około 250 zl raz na 10 000 kaw by wypadało, co do jury zaparzacz masz zabudowany i syf w środku jak rozkręcisz po pół roku to cie pleśń przywita, za 2x tyle kasy to simens sam ściąga z internetu nowe przepisy i ma dwa młynki na 2 różne kawy, mam ten model co ty już 6 lat i działa a ostatnio wielbiciel innej marki pytał co to za nowy ekspres mam bo kawa dobra 😂 rozbawił mnie do łez.
Porownanie dwoch ekspresow - zachwalanie starego i wytykanie wad nowemu😳 czemu decyzja padla na jure? I kiepsko komentowqc cos po 2 dniach... :/
Spodziewalem sie wskazowki typu: wazne jest cisnienie ekspresu bo od tego zalezy tez aromat (od zaparzenia) itp a tak naprawde wyglada jak antyreklama jury i to po 2 miesiacach szukania 😂
Czemu Jura? Mogliśmy przeznaczyć nieco więcej pieniędzy i o tej firmie dobrze wypowiadał się serwisant ekspresów. Natomiast czemu komentarz już po tak krótkim czasie? Cóż. Płacąc więcej (2 x) oczekiwania rosną. Tu było sporo rozczarowań. Przyzwyczaiłem się do pewnej funkcjonalności, zapłaciłem większe pieniądze, a dostałem sprzęt pozbawiony czegoś, co wydawało się normą. Oczywiście, że podczas wyszukiwania patrzy się na wiele rzeczy, jak choćby wspomniane ciśnienie. Ale nie wszystko można "dojrzeć" czytając opisy. W każdym razie ekspres sprawuje się nienagannie do dziś.
Recenzja be sensu bo szczerze nie wiem czego a dwa chyba antybrejlama jury
Aby coś zrecenzować, najlepiej zestawić to z czymś podobnym i porównać. Nie antyreklama, ale raczej ... rozczarowanie
Coś dziwny ten serwisant od Siemensa. Na przykładzie - Mamy w pracy podstawowy model Philipsa (kosztował nie całe 1200 zł) od ponad 2 lat. Obsługuje codziennie ok 10-12 osób, robi zazwyczaj od razu po dwie kawy naraz (bo do jednego kubka tak wchodzą). I tak non stop, obstawiam że licznik kaw podchodzi lekko pod 30 tysięcy kaw. I czy są problemy? Żadne. Jedyny właśnie to taki, że więcej wody szło do tacki niż do kubka - naprawa okazała się śmiesznie łatwa. Wzięlismy dwa oringi co uzywa się do przewodów klimatyzacji w samochodach i wymieniliśmy na kraniku ciśnieniowym. Efekt - kubka zabrakło bo kawa się przelewała. I obstawiam że z Twoim Siemensem jest to samo, ale serwisant chyba wolał namówić kolejnych na nowy ekspres ;)
Co do Jury - może i to jest super jakość i 3 lata gwarancji. Ale trzeba sobie odpowiedzieć na jedno - czy jest serio wart dwukrotnej dopłaty do i tak już nie taniego sprzętu (3000-4000 zł za ekspres to moim zdaniem już duża kwota). Bo nawet zakładając że po 3 latach ten tańszy sie zepsuje, to nadal był połowę tańszy niż Jura. A po 3 latach można kupić nowszy, jeszcze lepszy model i znów cieszyć się świeżym sprzętem.
OK Jura może robi też dużo lepszą kawę - pytanie czy "przeciętny zjadacz chleba" odczuje to na codzień. W dodatku funkcjonalność, użyteczność - to wszystko na korzyść Siemensa, który technicznie jest już z dobre 2 generacje wstecz w stosunku do Jury.
Obecnie stoje przed zakupem ekspresu i nadal nie wiem - Siemens, Melitta czy DeLonghi? A może Nivona?
Melitta 👍👍👍
10 let máme Siemens, teď jsme koupili Melitta. Je to jako Škoda x Mercedes 😂
@rozgniatacz_mend Nie wiem dlaczego, ale powiem Ci ciekawostkę. Melitta, Nivona i Siemens mają ten sam blok zaparzający różniący się delikatnie obudową. Dlaczego? Pewnie dlatego, że ten zaparzacz jest świetny i parzy fajną kawę (podobno porównywalną do Jury). Dlatego uważam, że nie warto pchać się w drogie ekspresy, tylko wybierać te z tym blokiem.