Pani powiedziała, że to że po Abrahamie dużo zostało i jest to przejaw błogosławieństwa, a po Słowianach nic. Otóż w suchym klimacie wszystko łatwiej się zachowuje. Jeżeli ktoś zostawi zwoje w suchej jaskinia jak w Qumran, albo w grobie, to nie ma problemu tego znależć teraz. A u nas jak coś zamoknie (drewno, kora drzewa) to gnije i się rozpada. Być może jakieś zapisy były, np na zwojach z kory drzew. Więc to nie jest kwestia błogosławieństwa lub nie. Po Izraelu jako o nomadach właśnie bardzo mało zabytków ostało. Najwięcej w miastach po poganach, np w Babilonie
Pani powiedziała, że to że po Abrahamie dużo zostało i jest to przejaw błogosławieństwa, a po Słowianach nic. Otóż w suchym klimacie wszystko łatwiej się zachowuje. Jeżeli ktoś zostawi zwoje w suchej jaskinia jak w Qumran, albo w grobie, to nie ma problemu tego znależć teraz. A u nas jak coś zamoknie (drewno, kora drzewa) to gnije i się rozpada. Być może jakieś zapisy były, np na zwojach z kory drzew. Więc to nie jest kwestia błogosławieństwa lub nie. Po Izraelu jako o nomadach właśnie bardzo mało zabytków ostało. Najwięcej w miastach po poganach, np w Babilonie
Doceniam wątek matrymonialny xD
Nie ma za co XD