Dziekuje Droga Beato za kluczowo lekcje mojego zycia, to co mowisz jest odbiciem mojego doswiadczenia.Ja swoj film puszczam od ilus lat i za kazdym razem widze nowe watki. To jest jedyne,piekne ,wyjatkowe, Tak jak Ja. Dziekuje, Gratuluje 🙏dalszych sukcesow i przesylam moja Ahawa. 💚💛💙.
Jakis czas temu trafiłam na Pani film. Zatrzymał mnie w miejscu, I zaczęłam przeglądać mój film życia. Od pewnego czasu nie ze wszystkiego co robiłam byłam zadowolona, teraz po pani słowach zaczęło do mnie docierać z czego? Powoli przeglądając mój film życia zaczęłam dostrzegać "pokrzywy i kolce" na mojej ścieżce. Postanowiłam coś z tym zrobić. Jeszcze dokładnego planu nie miałam ale wiedziałam na pewno, że coś musze zrobić Na początek zaczęłam oglądać Pani kolejne filmy i to one powoli protestował moją ścieżkę. Wprowadziłam korektę w moich poczynaniach. Już widzę postępy wiele rzeczy, które zmieniłam zmieniły też moje postrzeganie świata mnie otaczającego. Stałam się, nie bez trudu zadowolonym człowiekiem Z nadzieją patrzącym w przyszłość. Bardzo pochłonęły mnie pani rozmowy z nami. Mam ochotę na wiecej. Bo sposób przekazywania wiadomości przez Panią zaostrza "apetyt". Postanowiłam kupić książki przez Panią napisane, którą książkę jako pierwszą powinnam miec? Dziękuję za to co dzięki Pani wiem i zrozumiałam i szukam i czytam dalej. Pozdrawiam 🤍💚
Piękne porównanie ....!!! Żyłam tak, jeszcze niedawno ... szłam tą ścieżką pomimo że jej już dawno nie było..ze już dawno, powinnam cofnąć się, wyjść z tamtąd i poszukać innej drogi... Już od 5 lat czułam że utknęłam... No i udało się ...🤗👍 zostawiłam to ...i czuje że żyje, że oddycham... Ale jak teraz wyczuć że ta nowa ścieżka jest dla mnie dobra, jak rozpoznać że ten nowy kierunek jest dla mnie najlepszy ? Iść głosem serca...no tak ,ale jak rozróżnić głos serca od rozumu...? Dziękuję za piękny przekaz i pozdrawiam serdecznie 😃
Cofnelam ,przemyślałam i jest tak właśnie Rozumiem teraz wszystko .Zbieram z nia na dzień siły ,chodź jest trudno ale jest sens i przejzalam na oczy mimo że jest trudno idę dalej Dziękuje za pomoc !
DZIĘKUJĘ BEATKO ! Niewiarygodne, że właśnie dziś, po tym wszystkim co działo się w moim życiu przez ostatnie 3 miesiące, a właściwie przez rok... DZIĘKUJĘ !!!! Jesteś dla wielu z nas Aniołem zjawiającym się we właściwym momencie, kiedy na końcu tunelu nie było już światła. Swoją drogą zastanawiam się ile ocaliłaś żyć..... ❤️❤️❤️
Pani Beato pani filmy zawsze pojawiają się na mojej drodze jak te pokrzywy i ciernie i często wracam i idę inna która jest kreta ale bardzo przyjemna Dziękuję Pani bardzo za takie mądre wsparcie jak od najbliższego przyjaciela :-)
W zupełności się zgadzam. Jakze często, czasem na siłe, za wszelka cene zdobywamy jakis cel, jakąś pracę, czy jakis dyplom, certyfikat, czyjeś uznanie, jakąś nagrodę ...a potem, dopiero po latach widzimy, ze przeinwestowalismy, niepotrzebnie chcac sobie czy innym cos udowodnic...
Właśnie zmagam się z poczuciem winy, że 10 lat temu pominęłam świadomie przez strach ścieżkę życia, która była najlepsza jak czas teraz pokazuje. Przesłanie nie pokrzepiło mnie niestety.
Witam Pani Beatko🌞Chcialam z serducha podziekowac za cudowny przekaz!Niesamowite jest to iz opowiada Pani dla kogos, o kims, o czyms a jest to (w moim mniemaniu,napewno inni tez tak odczuwaja!) pasujace dla kazdego (prawie) z nas- ludzi!! Gdybysmy sie wszyscy zatrzymali (przynajmniej na krötka chwile) to jest tak jak Beatko Pani möwi!Slowa maja moc i tak odczuwam jak Pania slucham❤️Dziekuje ze Jestes ! Zycze wszystkiego naj naj leprzego i czekamy na nastepne filmiki!Duzo milosci i cieplych 💋przesylam dla Pani i dla Wszystkich Pani Beaty wielbicielu💋
od jakiegoś czasu, nawet dłuższego tak się czuję w swoim życiu... jako dziecko też czułam się jak nie w swoim miejscu, w którym przyszło mi żyć. Myślę, że często chęć ucieczki z jednego złego miejsca może być pułapką wybrania w pośpiechu i zaślepieniu złego kierunku...
Pochłaniam filmik za filmikiem, tyle prawdy w tym wszystkim widzę. Pani Beato, jest Pani moją nadzieją. Mam ogromny problem i proszę o pomoc. Mam na imię Paulina, mam 24 lata. Otóż od dzieciństwa paraliżuje mnie strach. To nie jest zwykły strach, to strach który wpływa na moje życie, na relacje, na mój komfort psychiczny i fizyczny. I przyznaję się do tego ze wstydem: nie mam prawa jazdy, nie potrafię pływać, nie potrafię jeździć na rowerze i wszystkich pochodnych, boję się próbować nowych rzeczy, boję się wyjeżdżać w nieznane mi miejsca ... Tracę przez to moje życie i ważne dla mnie osoby ... To strach o moje zdrowie, o to że stanie mi się krzywda, że będzie bolało, że ktoś mnie zrani. Próbowałam wielu rzeczy, miałam wiele podejść, ale zawsze w momencie zagrożenia w sekundę wszystko puszczałam, zamykam oczy i poddawałam się. Moje związki także przez to się rozpadały... Każdy z moich facetów próbował mnie do czegoś przekonać, ale ja nie potrafię... Zawsze jestem na nie, krzyczę że się boję, że nikt mnie nie przekona, że wielu próbowało, że ja już nie chce. Zawsze w mojej głowie jest myśli, że upadnę, połamię się, zacznę się topić, zgubię się, spowoduje wypadek itd. To nie jest tylko szybszy puls, lecz walenie serca, to spięte mięśnie, to trzęsące się ręce i nogi, pojawiał się nawet paraliż. Ja wiem, że to siedzi w mojej głowie, tylko nie potrafię sobie z tym poradzić. Jestem bezradna, wiem że mogę to naprawić, tylko nie wiem jak. A chcę w końcu korzystać z życia ...
To są fobie , ale na wszystko .Strach o zdrowie to chyba też objaw depresji .Wydaje mi się ,że rozmowa z psychologiem kobietą (nie od razu z psychiatrą ) może pomóc ci zrozumieć skąd to ci się wzięło . Jak jesteś osobą wierzącą to módl się do Pana Jezusa o uwolnienie od tego strachu .
Pozdrawiam Cię mądra kobieto i dziękuję za książkę nauki angielskiego ( bo teraz się uczę, a mam 65 lat) i piękne porady w filmikach. Życzę zdrowia i dobroci od ludzi. Mirka
Żyjemy w labiryncie z którego wyjście w stronę Bramy (z Bramą dla owiec utożsamił się Jezus Chrystus) może poprowadzić nas sam BÓG(JHWH) o ile poprosimy Go w imię Jezusa o mądrość i o Jego kierownictwo.
Witold Terlecki ponad śmiercią i ponad tzw bogami jest PRAWDA (z prawdą utożsamił się JezusChrystus ) oraz Ojciec Prawdy tj JHWH. "Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli " Ew. Jana 8:32
@@izasz8185 Nie wystarczy wierzyć w Boga i prosić, aby nas wysłuchał, ale należy też zrobić coś, aby dobrze słyszeć/usłyszeć/słuchać rady Boga Ojca, oraz Tego, którego posłał, tj Jezusa Chrystusa.
ale masz chatę :) wielki szacun pani Beato, bo sama pani na to zapracowała...co prawada bez pracki dla zachodniego korpo pewnie by się nie obyło ;) ...ale i tak, gratulajcę :) W naszym kraju niewielu kobietom to się udaje, zarobienie na dom bez udziału męzczyzny. Tutaj jest pani dla mnie autorytetem.
Wspaniałe i mądre filmy! Brakuje mi jednak refleksji na temat zcalania się z innymi ludzmi. Czy to szlifowanie własnego wnetrza zapewni szczęście? Jak radzić sobie z ludzmi , aby zaspokajać swoje potrzeby spoleczne i nie odczuwać zawodu?
Ewa Szpera. Tak. Szlifowanie wnętrza jest nieodzowne. Nadaje kształt, formuje. Potem już jedynie polerowanie i krzywe stożkowe. Sfera, parabola, hiperbola. Praca nad sobą uszczęśliwia człowieka. Paradoksalnie, im gorzej - tym lepiej. To boli. Mogą pojawić się odpryski. To przemija. Ważne, by nie rezygnować. Póki człowiek żyje, może stać się matrycą drugiego człowieka. Empatia zaczyna królować tak, że zaczynamy kochać naszych wrogów. Pozdrawiam.
Kazde zyciowe wybory maja swoje plusy i minusy,wiec jakakolwiek"sciezke" wybierzemy to nawet jesli jest ona idealna to aby ja przejsc do konca napotkamy trudnosci. Nie istnieje w zyciu taki wybor,ktory jest bezproblemowy i bezstresowy-wazne jest,aby potrafic dostrzegac pozytywy kazdej wybranej "sciezki zyciowej"
Mylisz się. Ja idę na lewo, a tą ścieżką którą idę mimo bólu, ktoś musi wyznaczyć dla innych, którzy za tobą pójdą. Nie ma co się zatrzymywać, szkoda marnować czas życia dany przez Boga. Ja nie idę na oślep, ja idę pół kroku za Bogiem Córką Królową Polski NMP. Gdy dojdę do końca do pierwszego Nieba zakończy się moje życie śmiercią męczeńską ( ścięcie głowy). Jeżeli nikt nie pójdzie tą ścieżką za Bogiem (nikt nie zbawi duszy) zakończy się życie na ziemi, jak w historii wiele razy już się to działo w potopie Noego, w Sodomie, ale i przed Adamem i Ewą z wcześniejszych stworzeń człowieka.
Czasami może trzeba zawrócić z drogi ale bez uporu i dążenia do celu nie byłoby postępu w nauce .nie byłoby nowych wynalazków .Również kryzysy np.małżeńskie warto przetrwać ,żeby nie mieć dylematów czy zrobiło się wszystko w tej kwestii bo to może każdego pogrążyć by nigdy nie poczuć się szczęśliwym.
Jest Pani Wielka. Dziękuję za poradę która i mi bardzo wyjaśniła moją sytuację. Pozdrawiam
Tak pięknie Pani mówi że jak nie mogę spać to słucham. Nawet do rana pozdrawiam Panią serdecznie :-)😊
Dziękuję ❤️🌼❤️
Pięknie Pani przekazuje cenną wiedzę.Miło się słucha
Dziekuje Droga Beato za kluczowo lekcje mojego zycia, to co mowisz jest odbiciem mojego doswiadczenia.Ja swoj film puszczam od ilus lat i za kazdym razem widze nowe watki. To jest jedyne,piekne ,wyjatkowe, Tak jak Ja. Dziekuje, Gratuluje 🙏dalszych sukcesow i przesylam moja Ahawa. 💚💛💙.
Jakis czas temu trafiłam na Pani film. Zatrzymał mnie w miejscu,
I zaczęłam przeglądać mój film życia. Od pewnego czasu nie ze wszystkiego co robiłam byłam zadowolona, teraz po pani słowach zaczęło do mnie docierać z czego? Powoli przeglądając mój film życia zaczęłam dostrzegać
"pokrzywy i kolce" na mojej ścieżce. Postanowiłam coś z tym zrobić. Jeszcze dokładnego planu nie miałam ale wiedziałam na pewno, że coś musze zrobić
Na początek zaczęłam oglądać Pani kolejne filmy i to one powoli protestował moją ścieżkę.
Wprowadziłam korektę w moich poczynaniach. Już widzę postępy wiele rzeczy, które zmieniłam zmieniły też moje postrzeganie świata mnie otaczającego.
Stałam się, nie bez trudu zadowolonym człowiekiem
Z nadzieją patrzącym w przyszłość.
Bardzo pochłonęły mnie pani rozmowy z nami. Mam ochotę na wiecej. Bo sposób przekazywania wiadomości przez Panią zaostrza
"apetyt". Postanowiłam kupić książki przez Panią napisane, którą książkę jako pierwszą
powinnam miec?
Dziękuję za to co dzięki Pani wiem i zrozumiałam i szukam i czytam dalej. Pozdrawiam 🤍💚
Piękne porównanie ....!!!
Żyłam tak, jeszcze niedawno ... szłam tą ścieżką pomimo że jej już dawno nie było..ze już dawno, powinnam cofnąć się, wyjść z tamtąd i poszukać innej drogi...
Już od 5 lat czułam że utknęłam...
No i udało się ...🤗👍 zostawiłam to ...i czuje że żyje, że oddycham...
Ale jak teraz wyczuć że ta nowa ścieżka jest dla mnie dobra, jak rozpoznać że ten nowy kierunek jest dla mnie najlepszy ?
Iść głosem serca...no tak ,ale jak rozróżnić głos serca od rozumu...?
Dziękuję za piękny przekaz i pozdrawiam serdecznie 😃
"Ścieżka albo jest, albo jej nie ma"! Piękne, tak proste i tak piekne :) Dziękuję i pozdrawiam
Dziękuję
Cofnelam ,przemyślałam i jest tak właśnie
Rozumiem teraz wszystko .Zbieram z nia na dzień siły ,chodź jest trudno ale jest sens i przejzalam na oczy mimo że jest trudno idę dalej
Dziękuje za pomoc !
Jaka zwykle super audycja.Dziękuję.Bardzo prawdziwe.Wiem to z autopsji.
DZIĘKUJĘ BEATKO ! Niewiarygodne, że właśnie dziś, po tym wszystkim co działo się w moim życiu przez ostatnie 3 miesiące, a właściwie przez rok... DZIĘKUJĘ !!!! Jesteś dla wielu z nas Aniołem zjawiającym się we właściwym momencie, kiedy na końcu tunelu nie było już światła.
Swoją drogą zastanawiam się ile ocaliłaś żyć.....
❤️❤️❤️
Pewnie nie jedno;-):-(:-!
Pani Beato, odkryłam Panią na nowo dla siebie...dziękuję za to odkrycie... Jestem fanką odkryć i dziękuję za ten spokój o który tak trudno...dziękuję
Pani Beato pani filmy zawsze pojawiają się na mojej drodze jak te pokrzywy i ciernie i często wracam i idę inna która jest kreta ale bardzo przyjemna Dziękuję Pani bardzo za takie mądre wsparcie jak od najbliższego przyjaciela :-)
W zupełności się zgadzam. Jakze często, czasem na siłe, za wszelka cene zdobywamy jakis cel, jakąś pracę, czy jakis dyplom, certyfikat, czyjeś uznanie, jakąś nagrodę ...a potem, dopiero po latach widzimy, ze przeinwestowalismy, niepotrzebnie chcac sobie czy innym cos udowodnic...
Tak często jest w życiu. Chce się dobrze wychodzi źle.
Właśnie zmagam się z poczuciem winy, że 10 lat temu pominęłam świadomie przez strach ścieżkę życia, która była najlepsza jak czas teraz pokazuje. Przesłanie nie pokrzepiło mnie niestety.
Wielkie dzięki za ten materiał!
Tak Pani Beato, zgadzam się z Panią. Dziękuję za Pani mądre słowa.
Witam Pani Beatko🌞Chcialam z serducha podziekowac za cudowny przekaz!Niesamowite jest to iz opowiada Pani dla kogos, o kims, o czyms a jest to (w moim mniemaniu,napewno inni tez tak odczuwaja!) pasujace dla kazdego (prawie) z nas- ludzi!! Gdybysmy sie wszyscy zatrzymali (przynajmniej na krötka chwile) to jest tak jak Beatko Pani möwi!Slowa maja moc i tak odczuwam jak Pania slucham❤️Dziekuje ze Jestes ! Zycze wszystkiego naj naj leprzego i czekamy na nastepne filmiki!Duzo milosci i cieplych 💋przesylam dla Pani i dla Wszystkich Pani Beaty wielbicielu💋
Super Historia. Pozdrawiam z DDD. Andrzej. Inspiruje!
od jakiegoś czasu, nawet dłuższego tak się czuję w swoim życiu... jako dziecko też czułam się jak nie w swoim miejscu, w którym przyszło mi żyć. Myślę, że często chęć ucieczki z jednego złego miejsca może być pułapką wybrania w pośpiechu i zaślepieniu złego kierunku...
Ewelina B "czy nie dlatego jesteście w błędzie ,że nie rozumiecie Pisma ani mocy Bożej? " takie pytanie postawił Pan Jezus wg Ew. Marka 12:24.
najwyrażniej nie rozumieją tłumoki jedne
Wiele osób myśli ,że w innej rodzinie byliby szczęśliwy .Ale jesteśmy w tej rodzinie i trzeba to przyjąć jako zadane zadanie .
Ciekawe i trafne przemyślenia
Pochłaniam filmik za filmikiem, tyle prawdy w tym wszystkim widzę. Pani Beato, jest Pani moją nadzieją. Mam ogromny problem i proszę o pomoc. Mam na imię Paulina, mam 24 lata. Otóż od dzieciństwa paraliżuje mnie strach. To nie jest zwykły strach, to strach który wpływa na moje życie, na relacje, na mój komfort psychiczny i fizyczny. I przyznaję się do tego ze wstydem: nie mam prawa jazdy, nie potrafię pływać, nie potrafię jeździć na rowerze i wszystkich pochodnych, boję się próbować nowych rzeczy, boję się wyjeżdżać w nieznane mi miejsca ... Tracę przez to moje życie i ważne dla mnie osoby ... To strach o moje zdrowie, o to że stanie mi się krzywda, że będzie bolało, że ktoś mnie zrani. Próbowałam wielu rzeczy, miałam wiele podejść, ale zawsze w momencie zagrożenia w sekundę wszystko puszczałam, zamykam oczy i poddawałam się. Moje związki także przez to się rozpadały... Każdy z moich facetów próbował mnie do czegoś przekonać, ale ja nie potrafię... Zawsze jestem na nie, krzyczę że się boję, że nikt mnie nie przekona, że wielu próbowało, że ja już nie chce. Zawsze w mojej głowie jest myśli, że upadnę, połamię się, zacznę się topić, zgubię się, spowoduje wypadek itd. To nie jest tylko szybszy puls, lecz walenie serca, to spięte mięśnie, to trzęsące się ręce i nogi, pojawiał się nawet paraliż. Ja wiem, że to siedzi w mojej głowie, tylko nie potrafię sobie z tym poradzić. Jestem bezradna, wiem że mogę to naprawić, tylko nie wiem jak. A chcę w końcu korzystać z życia ...
To są fobie , ale na wszystko .Strach o zdrowie to chyba też objaw depresji .Wydaje mi się ,że rozmowa z psychologiem kobietą (nie od razu z psychiatrą ) może pomóc ci zrozumieć skąd to ci się wzięło . Jak jesteś osobą wierzącą to módl się do Pana Jezusa o uwolnienie od tego strachu .
Pozdrawiam Cię mądra kobieto i dziękuję za książkę nauki angielskiego ( bo teraz się uczę, a mam 65 lat) i piękne porady w filmikach. Życzę zdrowia i dobroci od ludzi. Mirka
+Mirka Kuriata 💝
Może pomoże vlog Divovic , odburzanie ? Proszę spróbować pozdrawiam 🌸
Hipnoza ?
Żyjemy w labiryncie z którego wyjście w stronę Bramy (z Bramą dla owiec utożsamił się Jezus Chrystus) może poprowadzić nas sam BÓG(JHWH) o ile poprosimy Go w imię Jezusa o mądrość i o Jego kierownictwo.
Witold Terlecki ponad śmiercią i ponad tzw bogami jest PRAWDA (z prawdą utożsamił się JezusChrystus ) oraz Ojciec Prawdy tj JHWH. "Poznacie prawdę a prawda was wyzwoli " Ew. Jana 8:32
Wszystkie relgiie powstawały już po śmierci swojego nauczyciela, czyli w konsekwencji Boga.....
Bóg jest nieśmiertelny chcę zauważyć
@@wandap9520ciągle proszę o to żeby to On Mnie poprowadził i jakoś nic się nie zmieniło ciągle jest szary ,biuro i ponuro:-(;-):-(:-)
@@izasz8185
Nie wystarczy wierzyć w Boga i prosić, aby nas wysłuchał, ale należy też zrobić coś, aby dobrze słyszeć/usłyszeć/słuchać rady Boga Ojca, oraz Tego, którego posłał, tj Jezusa Chrystusa.
🍀
Czasem tak bywa ale po czasie śmiejemy się z tej sytuacji 💕
ale masz chatę :) wielki szacun pani Beato, bo sama pani na to zapracowała...co prawada bez pracki dla zachodniego korpo pewnie by się nie obyło ;) ...ale i tak, gratulajcę :) W naszym kraju niewielu kobietom to się udaje, zarobienie na dom bez udziału męzczyzny. Tutaj jest pani dla mnie autorytetem.
Dobrze powiedziane!
Jeden odcinek o Johnie sprawił, że obejrze wszystkie Pani odcinki. Proszę nie przestawaj. Dziękuję.
Niesamowita historia , z resztą jak zawsze ;) a pro po dzungli czy nie boi się Pani tak chodzić samej ? czy to nie jest ryzyko utraty życia ?
szukać swojej ścieżki. na pewno. czasami w pierwszym momencie nie widać jej ... dopiero potem :)
Wspaniałe i mądre filmy! Brakuje mi jednak refleksji na temat zcalania się z innymi ludzmi. Czy to szlifowanie własnego wnetrza zapewni szczęście? Jak radzić sobie z ludzmi , aby zaspokajać swoje potrzeby spoleczne i nie odczuwać zawodu?
Ewa Szpera. Tak. Szlifowanie wnętrza jest nieodzowne. Nadaje kształt, formuje. Potem już jedynie polerowanie i krzywe stożkowe. Sfera, parabola, hiperbola. Praca nad sobą uszczęśliwia człowieka. Paradoksalnie, im gorzej - tym lepiej. To boli. Mogą pojawić się odpryski. To przemija. Ważne, by nie rezygnować. Póki człowiek żyje, może stać się matrycą drugiego człowieka. Empatia zaczyna królować tak, że zaczynamy kochać naszych wrogów. Pozdrawiam.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Pani Beato, pytanie praktyczne - czy gdy pani idzie w tej dżungli to ma pani bron w razie spotkania jaguara?🤗
Bardzo madrze powiedziane.
tylko, że czasami trzeba wytyczac własne ścieżki, a nie tylko dreptac już wytyczonymi...
Moja wędrówka takze już traci sens.. Jestem zależna od rodziców tyranow, nic nie mogę zrobić..
Kazde zyciowe wybory maja swoje plusy i minusy,wiec jakakolwiek"sciezke" wybierzemy to nawet jesli jest ona idealna to aby ja przejsc do konca napotkamy trudnosci. Nie istnieje w zyciu taki wybor,ktory jest bezproblemowy i bezstresowy-wazne jest,aby potrafic dostrzegac pozytywy kazdej wybranej "sciezki zyciowej"
Też tak mam ,że wszystko dostarcza mi cierpie i zdaje się być przeciwko Mnie....jak mam teraz znalezc ta moja ścieżkę?!?!?!
Ryzykowanie życiem ,kiedy inni walczą np.z rakiem?Pani Beata czy to rozsądne?
Przemek Sobolewski
Przemek 😉
Nasi alpiniści z K2 tak tego nie widzą . Kamienie na nich lecą łamią im kości , a oni dalej chcą się wspinać .
bo są bez rozumu
lezą po śmierć aby zaspokoić swoje ambicje durnota nie myślą o rodzinach dzieciach brak wyobrażni kompletnie
Gdzie mogę zadać Pani prywatne pytanie??
Mylisz się.
Ja idę na lewo, a tą ścieżką którą idę mimo bólu, ktoś musi wyznaczyć dla innych, którzy za tobą pójdą. Nie ma co się zatrzymywać, szkoda marnować czas życia dany przez Boga.
Ja nie idę na oślep, ja idę pół kroku za Bogiem Córką Królową Polski NMP. Gdy dojdę do końca do pierwszego Nieba zakończy się moje życie śmiercią męczeńską ( ścięcie głowy).
Jeżeli nikt nie pójdzie tą ścieżką za Bogiem (nikt nie zbawi duszy) zakończy się życie na ziemi, jak w historii wiele razy już się to działo w potopie Noego, w Sodomie, ale i przed Adamem i Ewą z wcześniejszych stworzeń człowieka.
Tak jesteś jak jesteś do tego wybrany .
pani Beato, bardzo dziękuję za ten film.... th-cam.com/channels/nvSM6dT0TxvU2AigOuBtLg.html?view_as=subscriber
Może komuś się przyda...
Czasami może trzeba zawrócić z drogi ale bez uporu i dążenia do celu nie byłoby postępu w nauce .nie byłoby nowych wynalazków .Również kryzysy np.małżeńskie warto przetrwać ,żeby nie mieć dylematów czy zrobiło się wszystko w tej kwestii bo to może każdego pogrążyć by nigdy nie poczuć się szczęśliwym.
Czasami małżeństwo można uratować w prosty sposób ,zamiast na jego zgliszczach budować nowe życie po rozwodzie .